Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
Jaki sens ma robienie ECDL ?
uczeń technikum informatycznego, 4 klasa (maturalna)
czy jest sens na robienie ceryfikatu ECDL ?
jako przyszły technik informatyk teoretycznie by mi się przydało, ale:
- kurs będzie odbywać się w niekorzyste dni i godziny
- wszystko będzie około grudnia-lutego
- zdaję maturę w tym roku i mam trochę na głowie
- kursy będą odbywały się m.innymi w soboty, po 5 godzin
czy jest sens uprzykrzać sobie życie dla zwykłego świstka ?
z tego co widzę, to będą nas tam uczyć obsługi kosza i przeglądarki internetowej
jako że bazy danych które miałem w szkole przez długi czas, są chyba najbardziej skomplikowanym tematem, wątpię żebym nauczył się czegoś nowego
głupio trochę, że szkoła oferuje jedynie ten "najprostszy" kurs dla klas informatycznych, zamiast jakiegoś "advanced"
-----------
niby wyrobienie takiego kursu kosztuje trochę, ale czy on się faktycznie przydaje ?
czy pracodawcy będą zwracali uwagę na "technika informatyka" po egzaminie zawodowym, na którym są dużo bardziej skomplikowane zadania niż na takich ECDLach ?
takie kursy robią ludzie w wieku 40-50 lat chcący mieć jakieś szanse na rynku pracy, ale 19 letni technicy ?
vlodek2532 [ Senator ]
co z tego że grudzień-luty? co z tego, że 5 godzin?
nie korzystne dni i godziny da się jakoś pogodzić a z tą maturą to wszyscy trują i tak każdy gówno się do niej uczy tylko powtórki na lekcjach i fakultetach nic więcej
Narmo [ nikt ]
niby wyrobienie takiego kursu kosztuje trochę,
460 zł za najdroższy kurs to niby dużo? Ceny dobrych kursów zaczynają się od ok 3000 zł. Takie na poziomie 7-8 tysięcy to standard. Podstawowy ECDL przydał by się sekretarce może, a nie komuś, kto planuje robić na komputerze coś więcej niż wklepywać tekst do Worda.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
vlodek - to że prawdopodobnie może się to skończyć nawet w okolicach kwietnia-maja, czyli po maturze lub w trakcie
głupio że dopiero w tym roku dali nam taką możliwość
------
narmo - ECDL kosztuje 460 zł ? nie sprawdziłem bo nie było mi to zbytnio potrzebne ...
dobre kursy ? co konkretnie może się w życiu przydać ?
co do opłacalności, to faktycznie trochę jest śmieszne, żeby grafik/programista/webmaster lub tam cokolwiek innego, chwalił się świstkiem "certyfikat znajomości przeglądarki internetowej"
legrooch [ MPO Squad Member ]
dobre kursy ? co konkretnie może się w życiu przydać ?
Przejrzyj rynek online, jak nei zrozumiesz 99,99% słów to oznaczać będzie na 90% porzadny kurs.
Regis [ ]
Nie zawracaj sobie tym glowy w ogole. To tak jakby zawodowy piłkarz - choćby i trzecioligowy - zapisał się do SKS ;P Poziom ECDL jest odpowiedni dla zwyklego pracownika biurowego najnizszego szczebla, ktory chce potwierdzic, ze umie obsluzyc Worda, bo tego wymaga praca, o ktora sie stara.
dobre kursy ? co konkretnie może się w życiu przydać ?
Ot choćby MS ma jakieś swoje certyfikaty dla pracowników helpdesku itp. Do tego tez osobiscie nie mam specjalnego przekonania, ale na pewno to cos 10 razy lepszego niz ECDL ;) Poza tym to zalezy czym chcesz sie zajmowac - inne sa kursy dla programistow, inne dla adminow, inne dla helpdesku itp itd...
[5] LOL :D
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
legrooch - w tej chwili nie czuję potrzeby robienia jakichkolwiek kursów, pytałem "na zapas"
więcej niż papier z "technik informatyk" gdy chcę iść zaraz na studia na nic się nie przyda
a jak będę szukał roboty, to własne portfolio mówi chyba więcej niż kurs robienia stron czy obsługi photoshopa
dzięki wielkie wszystkim
legrooch [ MPO Squad Member ]
w tej chwili nie czuję potrzeby robienia jakichkolwiek kursów, pytałem "na zapas"
Najgorsze jest to, że później dostaję takich studentów i tracę połowę czasu na nadzór/opierdzielanie/pomaganie....
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
w czym dokładnie siedzisz bo mi umknęło ?
legrooch [ MPO Squad Member ]
Właśnie w IT i mam obecnie jednego "genialnego" speca drugiego roku PJWSTK.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
i sugerujesz, że gdyby zrobił jakiś kurs, to miałbyś mniej do narzekania ?
garbi1337 [ Generaďż˝ ]
Jeszcze ja wtrącę swoje 5 groszy. Z Twoich postów Shaybeck nie wynika jasno czy chcesz iść na studia (jeśli to gdzieś przeoczyłem to sorry i nie czytaj dalej ;o), ale jeśli chcesz to na jakie? Jeśli mają to być studia dziennie, niekoniecznie nastawione stricte na informatykę to takie "prawo jazdy" daje Ci zwolnienie z przedmiotów typu "technika informacyjna" i wszelkie inne podstawy informatyki, które to dopiero są strata czasu ;) Jak to jest w przypadku studiów inżynieryjnych na polibudach czy innych takich, gdzie faktycznie jakoś wtłacza się tą wiedzę nie wiem. Nie wiem też jak to działa w przypadku studiów zaocznych, ale zawsze lepiej jest mieć takie coś niż nie. Więc jeśli znajdziesz czas i środki to imo warto.
Narmo [ nikt ]
legrooch --> PJWSTK to w ogóle dziwna szkoła. Idą tam głównie ludzie, którzy nie dostali się na Japonistykę i przy okazji interesują się komputerami. A potem się okazuje, że student pierwszego roku innej uczelni wie więcej niż absolwent PJWSTK.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Ten kurs sobie odpuść. Strata czasu.
Na jakie studia chcesz iść?
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
w poście 7 wyedytowałem wcześniej i napisałem o studiach
myślę o informatyce na polibudzie albo czymś podobnym (infa,fiza,matma na maturze)
Jarken [ Would you kindly? ]
Studiuję informatykę i powiedziano nam, że robienie tego kursu jest bez sensu, "bo my to już mamy umieć" :)
Bez obaw, jeśli idziesz na informatykę, zrobisz kilkanaście ważniejszych kursów/certyfikatów.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Skoro myślisz o informatyce, to naprawdę ECDL wg mnie jest zupełnie zbędny.
Już lepiej postudiować trochę, wybrać sobie specjalizację i wtedy pomyśleć o jakimś przeszkoleniu.
ribik [ Generaďż˝ ]
Na studiach, na kierunkach informatycznych nie ma potrzeby zaliczania ECDL-a, z samej istoty rzeczy. Na innych kierunkach jest to przedmiot do zaliczenia jak każdy inny. I kosztuje mniej niż gdyby go zdawać, na własną rękę.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
Cainoor - no tak też myślę, ale wolałem spytać
co do środków - szkoła oferuje kurs i egzamin za darmo + jakiś śmieszny pendrive (ze środków unijnych)
inne studia niż informatyczne odpadają, więc chyba jednak szkoda czasu
legrooch [ MPO Squad Member ]
Narmo ==> W początkach istnienia PJWSTK to była jedyna uczelnia w Polsce, która potrafiła nauczyć Cię tego, co jest na rynku i ma być lada chwila. W 2000 roku uczyli Javy na pierwszym roku. Od 2004 .NETu. 3DMax i Maya w ramach grafiki również świadczyło o poziomie. Politechnika Warszawska mogła marzyć o sprzęcie, który był dostępny dla każdego studenta w PJWSTK :)
Minąłeś się w wypowiedzi z jednym - japonistyka nie ma tu nic do gadania. Nazwa uczelni informuje nie o języku, a co porozumieniu, które podpisały władze polskie i japońskie uczelni o wzajemnej pomocy :) Japoński był darmowy dla kazdego chętnego, ale i nie obowiązkowy :)
i sugerujesz, że gdyby zrobił jakiś kurs, to miałbyś mniej do narzekania ?
Gdyby zrobił jakiś kurs, w ramach którego pracuje miałby pojęcie chociaż o 10% tego, co wykonuje. A tak ma maksymalnie 1%.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
legrooch - czyli tak jak powiedziałem :
w tej chwili nie czuję potrzeby robienia jakichkolwiek kursów, pytałem "na zapas"
pytanie na zapas jest dobre :) mam zamiar ukierunkować się w przyszłości, wtedy poszukam kursów/certyfikatów
dzięki wszystkim
legrooch [ MPO Squad Member ]
Jeżeli będziesz miał trafić do firmy, która ma ścisły pogląd na pracę i czas jej wykonywania, a będziesz świeżo po studiach bez wiedzy chociaż 10% w tym temacie odpuść nerwów sobie i firmie.
Chyba, że będzie to budgetówka.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
jak będę pewny na 90% co chcę konkretnie robić, to zrobię wszystko żeby być w tym dobry :)
wtedy będzie czas na dokształcenie