umcy_bumcy_um [ Pretorianin ]
Czemu taka jest prawda ?
Czemu ? :(
Chudy The Barbarian [ Legend ]
Bo to prawda :P Można jeszcze dodać, że jak są jakieś słabe oceny w dzienniku czy coś, to zawsze wina "komputerka".
Snakepit [ aka Hohner ]
Bo (od którego się nie zaczyna zdania ;)) w 90% dzieciarnia GRA albo siedzi na forum o grach, a za ich czasów nie było komputerów, i głównie kojarzą się im z graniem. Może sie mylę? :›
Można jeszcze dodać, że jak są jakieś słabe oceny w dzienniku czy coś, to zawsze wina "komputerka".
Bo (i znowu) to też prawda i mało kto zaprzeczy.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Ponieważ ich wiedza o komputerze ogranicza się do on/off, kopiuj/wklej.
umcy_bumcy_um [ Pretorianin ]
Ale najgorsze jest to że nie ma ich w domu uczysz się cały dzień. I pod koniec dnia kiedy chcesz sobie zagrać oni przychodzą i każą Ci wyłączyć bo mówią że grałeś cały dzień mimo że nic nie widzieli :(
Snakepit [ aka Hohner ]
Ale najgorsze jest to że nie ma ich w domu uczysz się cały dzień. I pod koniec dnia kiedy chcesz sobie zagrać oni przychodzą i każą Ci wyłączyć bo mówią że grałeś cały dzień mimo że nic nie widzieli :(
To im pokaż (ocenami), że się uczysz jak ich nie ma, wtedy przestaną. Przerobiłem to.
maly_17a [ Generaďż˝ ]
Można jeszcze dodać, że jak są jakieś słabe oceny w dzienniku czy coś, to zawsze wina "komputerka".
Częściowo prawda. Np u mnie jak nie wyłączę kompa, to nie ma mowy o nauce, ale jak go wyłączę, to też robię wszystko, żeby się nie uczyć.
A ja tam wole, żeby już rodzice się nie interesowali co ja robie przy komputerze. Bardzo by się zdziwili, gdyby zobaczyli co ich pociecha oglądała gdzieś od 3 kl. podstawówki na kompie... ;D
umcy_bumcy_um [ Pretorianin ]
Z ocenami nie pomaga :/
Z niektórych przedmiotów 5 z niektórych 2 :/ Ale mam teraz maturę i mi cały czasz każą się uczyć. Przecie to dopiero w maju a ja się3 lata uczyłem :D
Pizystrat [ VictoriaConcordiaCrescit ]
To nie zwykła prawda, a święta prawda.
U mnie to samo. Przeglądam www. Mówią NIE GRAJ!!!
Robię coś w Wordzie, Paincie, PowerPoincie... NIE GRAJ!!!!
Drukuję, skanuje, instaluje programy... NIE GRAJ!!!
Właściwie jeżeli tylko komputer jest uruchomiony, a monitor włączony i siedzę, to na pewno gram.
To słowo GRAM już mnie wręcz irytuje. A ja gram mało, głównie siedzę na necie.
Azerko [ Alone in the wild ]
[4] kopiuj/wklej to juz hardcore!!!!!
dewastat0r [ Generaďż˝ ]
Pewna sutuacja: Wracam ze szkoły, czwartek, godzina ok 17. Robię lekcje i około 20 siadam na kompa. Wracają starsi. Ja: Cześć wam. Odzew : Wyłącz ten komputer i weź się za lekcje.
Wiil.i.aM [ P! ]
Dokładnie. Święta prawda.
U mnie jest to samo. Mogę siedzieć i uczyć się przez cały dzień, ale gdy wieczorem usiądę na konsolę/PC, to nagle grom wie skąd pojawiają się rodzice i mówią, że się nie uczę, tylko wkółko gram..
RaZoR_247 [ Capo Di Tutti Capi ]
Zgadzam się z wami w 100%
Jedynie w wakacje można mieć spokój...
Pizystrat [ VictoriaConcordiaCrescit ]
A najlepsze jest to, że i tak nawet, gdyby zabrali mi PC czy konsolę, nie uczyłbym się lepiej, bo po prostu nie chce mi się lepiej, uczę się tak, i koniec. Jakbym nie miał na czym grać, to bym bazgroły robił na kartkach, albo wymyślił cokolwiek innego. A oni, że gdyby nie komputer, to miałbym lepsze stopnie, no jasne. Tylko, że wiele razy prądu nie było, albo nawet 2 tygodnie komp był w naprawie, wraz z konsolą, i jakoś więcej się nie uczyłem, bo robiłem wszystko, by tego nie robić w nadmiarze. Tylko rodzice tego nigdy nie zrozumieją, bo dla nich komp to czarna magia, i samo zło.
dVk. [ me gusta ]
ja mam tak jak kazdy ;/
Flyby [ Outsider ]
..ponieważ (na wszelki wypadek) zakładają "najgorsze" ..SAW czyli "syndrom automatycznego wychowywania"
wlodzix® [ Trup w windzie ]
Bo nie było by tak jakby dzieci/młodzieńcy cały czas nie gadali o grach tylko np. co to w internecie pożytecznego w nauce można znaleźć. Myślicie, że kto rodzicom wpoił do głów, że komputer to do gier ? CDA/Playa nie kupują, Gracz.info nie czytają ( mówię o większej ilości szarych rodziców o ubogiej wiedzy na temat informatyki ) Więc kto wpoił ? Ci co teraz narzekają, że rodzice to myślą, że komputer tylko do gier. Rodzice o komputerach uczą się od dzieci, bo niby kto więcej czasu spędza przed klawierką ?
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Bo cokolwiek nie robicie na kompie to jest ALBO granie albo rzeczy bezproduktywnie marnujace czas, acz przyjemne (pierniczenie na forum, NK, sciaganie pornusow). :)
NIE GRAJ znaczy tyle, co NIE MARNUJ CZASU NA JAKIES BZDETY. :P
Dennoss [ Child of the Prophecy ]
U mnie tak samo niestety ;( A matka najczęściej...robię lekcje monitor mam włączony ale nawet jak w niego nie patrzę to idzie po schodach i z daleka mówi: - Rób lekcje albo, wyłącz ten komputer...
zoloman [ Legend ]
smuggler--> A ty w ogóle masz dzieci? Może to jakaś oczywista oczywistość, ale nigdy nic o tym nie słyszałem, a zawsze mnie to nurtowało.
puszczyk [ Generał brygady ]
Moja żona też całokształt moich czynności na kompie nazywa graniem.
np.: "cały dzień grasz"
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Zoloman - wszelkie informacje o moim zyciu prywatnym sa mocno utajnione by chronic moich bliskich przed rozmaitymi wyrazami "sympatii" coponiektorych. Sorry, Winnetou. :)
Puszczyk - a jak ja gram to moja sie pyta "grasz, czy pracujesz?" a ja na to "i jedno, i drugie" :)
doctor_greenthumb [ Pretorianin ]
Prawda jest taka że pewne, już może nieco odruchowe reakcje rodziców nie biorą się znikąd i nie oszukujmy się, masę ludzi przepieprza jednak zbyt dużo czasu na gry zamiast zająć się czymkolwiek innym, niekoniecznie nauką. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nie mam starszym za złe, że czasem dość ... radykalnie powstrzymywali mnie przed zbyt długim graniem :]
RasGringo [ Centurion ]
OMG mimo ze mam juz to za soba... I jak czytam teraz te wasze wypowiedzi:
[5]"każą Ci wyłączyć bo mówią że grałeś cały dzień mimo że nic nie widzieli :( "
[9]"To słowo GRAM już mnie wręcz irytuje. A ja gram mało, głównie siedzę na necie. "
[11]"Wracają starsi. Ja: Cześć wam. Odzew : Wyłącz ten komputer i weź się za lekcje."
[12]"to nagle grom wie skąd pojawiają się rodzice i mówią, że się nie uczę, tylko wkółko gram.."
To az mi sie znowu krew gotuje. Ja wogole nie gralem w gry przez dlugi okres bo rodzice sie o to zwalali. Nie mialem zadnej gry na komputerze, nie dlatego zeby nie lubie grac ale zeby miec swiety spokoj. Przez pare lat musialem badac o ktorej wracaja z pracy codziennie nastepnego dnia zeby wylaczyc przed ich powrotem kompa. I zapierdalem za przeproszeniem, zeby wszystko odrobic nauczyc sie i posiedziec to i tak nie wierzyli.
I w sumie moge powiedziec ze mialem traumatyczne dziecinstwo. Bo przez wiele lat musialem udwac ze nie uzywam komputera, nie ogladam telewizji tylko sie ucze (wylaczajac piatek wieczor, sobote wieczor) bo inaczej ciagle mialem awantury i kary... I nauczylo mnie to ze rodzicom nie mozna mowic w prost co sie robi albo zamierza. Lepiej im powiedziec cos co ucieszy ich uszy i miec swiety spokoj.
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
A u mnie tak nie jest...hehehehhehhheh
zaskoczeni, bo ja nie marnuje czasu na bzdety, mało siedze na kompie, nie jestem uzalezniony.
RasGringo [ Centurion ]
[25]
Jedziemy do Gęstochowy --> Sugerujesz cos : >
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
nie. nic nic nie sugeruje skadze znowu.tylko ze psioczycie tu na ojcow a moze oni maja racje wielu z was pewnie zapomnialo ze istnieja inne rozrywki niz komp i net.muj spalil sie niedawno dopiero kilka dni temu go odebralem z serwisu i wogule nie czulem jego braku a zapewne wielu by sie pocielo dawno.
_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]
Dla nich zawsze "gramy w komputer"
puszczyk [ Generał brygady ]
Jedziemy do Gęstochowy-> lepiej wziął byś się za naukę(ortografii) bo muj i wogule pomijając że idzie w parze z "baranem" to już jest przegięcie.
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
puszczyk - pisałem tamtego posta z telefonu a mam na nim przeglądarkę opera mini 5 beta a tam nie mam polskich znaków.
a uwierz mi ze ortografię znam bardzo dokładnie,pewno lepiej od ciebie.
MASZ PRETENSJE BO NAPISAŁEM ŻE MARNUJECIE CZAS NA BZDETY?
ty jesteś dorosły facet, to pewnie i tak nie spedzasz całego dnia przed monitorem, chodziło mi o tych wkurzajacych 12,13 latków co siedzą po 16 h na dobę i jeszcze mają pretensje do rodziców ze na nich narzekają.
no ludzie.
Old Devil [ Pretorianin ]
puszczyk - Z tego co mi się wydaje Jedziemy do Gęstochowy to rodzina Wlodzioxa. Nie bądź dla niego tak surowy :)
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Jedziemy do Czestochowy - brak polskich znakow nie usprawiedliwia pisania "muj" bo mozna "moj" a juz w ogole pisania 'wogule" bez spacja (ze o o/u nie wspomne),
Boroova [ Gwiazdka ]
RasGringo --> I w sumie moge powiedziec ze mialem traumatyczne dziecinstwo. Bo przez wiele lat musialem udwac ze nie uzywam komputera, nie ogladam telewizji tylko sie ucze (wylaczajac piatek wieczor, sobote wieczor) bo inaczej ciagle mialem awantury i kary...
Nie, no, rzeczywiscie trauma. Normalnie nie jestem w stanie pojac jak mozesz normalnie funkcjonowac w spoleczenstwie. Po takiej "traumie" w dziecinstwie to ludzie wyrastaja tylko na mordercow, albo (wariant optymistyczny) na dziwakow.
"Wysoki sadzie, zabilem ja, bo w dziecinstwie rodzice nie pozwalali mi grac na komputerze..."
RasGringo [ Centurion ]
Boroova
Dziwakiem chyba nie jestem;p
I nie byl bym taki wesoly na Twoim miejscu, juz sie dowiedzialem gdzie mieszkasz...
to powaznie trauma, nie w sensie ze nie moglem kozystac z komputera ale w sensie ze ze wszystkim musialem sie za dzieciaka ukrywac:) a wcale w szkole taki slaby nie bylem.
Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]
jestem za legalizacją marichuany
misio ssj [ Konsul ]
Sorry ale jak czytam ten watek to przychodzi mi jedno do glowy
Czy wy macie rodzicow z epoki kamienia lupanego?? CzY mieszkacie z dziadkami??
Ja jak przyjde ze szkoly to odrobie lekcje poucze sie i nie ma zadnego gadania ze komp jest zly czy cos w tym stylu. Takie poglady sa naprawde idiotyczne.
Na dodatek jak moj tato ma czas to sobie gram w fife 09 lub w coda i jest git :)
PrzemaSek44 [ PrzemiNka44 ]
[11] --> hahhaha mialem to samo;D
Ksionim [ Generaďż˝ ]
A ja nie mam takich problemów. Prawie w ogóle się nie uczę, a 4 i 5 lecą :). Gram ile chcę.
hordziak [ Straight Outta Compton ]
Jak bym się uczył jedną piątą tego co gram to już bym jechał na samych piątkach.
A, że się nie chce, to ... :]