GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Mitsubishi Carisma czy Mazda 626?

17.10.2009
19:48
[1]

mineral [ Senator ]

Mitsubishi Carisma czy Mazda 626?

Co polecacie?
Auta od tego samego gościa, sprowadza je z Belgii.
Obydwa w dieslu.





Co brać?

17.10.2009
19:51
[2]

Powlol [ Spectrum ]

Ja bym brał mazdę ;p

17.10.2009
19:52
[3]

PUNI$HER [ Snajper ]

Mazda

17.10.2009
19:54
[4]

Grejbrak [ Pretorianin ]

A ja bym wybrał Carisme . Mój brat taką jeździ i bardzo sobie chwali. Najlepszą stroną tego samochodu jest to że baaaardzo mało pali.

17.10.2009
19:54
[5]

mineral [ Senator ]

[2][3] jakieś argumenty?
Oprócz tego, że Mazda ma pojemniejszy silnik i ładniejsze wnętrze, to wiem ;)

17.10.2009
19:54
[6]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Jeżeli Carisma to tylko z benzynową jednostką 1.8 GDi. W żadnym wypadku nie bierz diesla.
Spalanie mniejsze jak w w/w i większa przyjemność z jazdy (ok 134 KM).

Co do Mazdy - nie wypowiem się bo nie znam tego samochodu.
Jak chcesz dobrego diesla to rozejżyj się za Avensis z ok 2000 roku (pojemność 2l)

Grejbrak --> nie jeździ :) taką samą owszem ale w benzynie.

17.10.2009
19:57
[7]

Zygi82 [ Pretorianin ]

Carisma to bardzo przyjemne auto. Od pół roku posiadam wersję 1.8 GDI w benzynie i nie narzekam. Wiadomo, że wszystko zależy od konkretnego egzemplarza. Musisz jeszcze pamiętać, że w wersji z dieslem silnik i skrzynia biegów biegów są od renault więc nie wiem jak z trwałością.
Z tego co się orientuje to mazda jest trochę większa w środku. Niestety z tym modelem nie miałem do czynienia.

Herr Flick -> Dokładnie. U mnie przy prędkości 90km\h komputer podaje spalanie na poziomie 3.8-4.4 l\100km
Silnik 1.8GDI ma 125 koni a w carismie po lifcie 122

17.10.2009
20:13
[8]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Zygi ---> wierzę,bo w końcu to Ty należysz do Mitsumaniaków ;)
Obecnie jeżdżę 1.6 ale już od wtorku mam kupioną właśnie 1.8 GDi. Obie z '99 ale nie wiem czy mam zamienić autka czy puścić tą GDi na handel bo ma 136k mil choć jest naprawdę ładnie utrzymana.
Moja dotychczasowa miśka ma niecałe 80k mil i pomału ją "dopucowywuję" ;) wszystko gra i buczy, do niczego nie można się przyczepić - jeżdżę nia już 14 miesięcy i jak dotychczas wszystko co musiałem zrobić to wymiana rozrządu oraz oleju...
Nie lada dylemat :)

17.10.2009
20:21
[9]

vlodek2532 [ Senator ]

z tych dwóch mazda - ma lepsze wyposażenie

samochody prezentują się podobnie co do komfortu jazdy, awaryjności i ceny części więc wybór to raczej kwestia twojego gustu

17.10.2009
20:26
[10]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

MAZDA albo nic. Mam Mazdę 323 i nie narzekam. A przymierzam sie do Mazdy 6 ale góra 5-latkę.

17.10.2009
20:44
[11]

Zygi82 [ Pretorianin ]

Herr Flick -> Zaraz tam należysz. Ale przyznaje, że przed kupnem spędziłem na forum mitsumaniaków sporo czasu czytając o wadach i zaletach carismy. Kurcze sam bym nie wiedział co zrobić w tej sytuacji. 1.8GDI jest zdecydowanie dynamiczniejsza i mniej pali. Za to koszty naprawy mogą być wysokie. Ale skoro piszesz, że ta 1.8GDI jest zadbana to ja bym rozważył zamianę samochodu.
Tak przy okazji udało ci się coś zdziałać w kwestii obrotów i działania szyb?

17.10.2009
21:01
[12]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Szczerze mówić Zygi to od tamtej pory nie odłączałem akumulatora.
Ale teraz bedę grzebał przy tym GDi więc się pobawię.

Piszesz,że spędziłeś sporo czasu przy rozważaniach - ja w sumie byłem postawiony przed faktem dokonanym, już miałem ją kupioną.
Teraz nie zamieniłbym tej marki chyba na żadną inną - co najwyżej wróciłbym do Audi :)

Wracając do GDi - olej w niej jest już bardzo przepalony, a wiem że nie powinno się długo na takim jeździć szczególnie przy tym silniku- czy znane są Ci objawy stukania sterowników zawrów przy czymś takim?
Jedyne co mi się nie podoba to to,że czasem obroty wstają na chwilę lub falują - nie wiem czy to wina tylko oleju czy też może to przepływomierz albo silniczek krokowy...
Wiesz coś może na ten temat?

17.10.2009
21:28
[13]

Zygi82 [ Pretorianin ]

Herr Flick -> Olej w GDI zazwyczaj jest bardzo ciemny. Chyba jest to wina spalania przez silnik ubogiej mieszanki. Objaw normalny. W moim aucie w momencie kupna olej był prawie czarny a zmieniany był pół roku wcześniej. Stukają hydrauliczne popychacze zaworów. Jest to objaw normalny:
Falujące obroty to najprawdopodobniej wina brudnej przepustnicy. Na szczęście wystarczy ja przeczyścić.
Tu instrukcja czyszczenia:

Nie tyle rozważałem w kwestii jaki samochód wybrać bo zdecydowany byłem na Carisme tylko czytałem, czego mogę się ewentualnie spodziewać po tym aucie.

17.10.2009
22:08
[14]

jasonxxx [ Szeryf ]

Ja powiem krótko - Carismy z tych lat to tak jakbyś kupował Renault, generalnie rzecz biorąc - złom. Jedne z najbardziej nieudanych samochodów firmowanych przez tą markę, radzę się trzymać daleka.


U mnie przy prędkości 90km\h komputer podaje spalanie na poziomie 3.8-4.4 l\100km

No i ? Przecież to nie jest rzeczywiste spalanie, średnie i tak wychodzi 7-8l/100km, więc po co klepiesz w tą klawiaturę zachęcając do kupna złomu? Ja tez mogę napisać, że Honda 2.4 190KM przy stałej 90 km/h spala 6,5 litra - tylko jak to jest miarodajne w stosunku do średniego spalania?

17.10.2009
22:29
[15]

Zygi82 [ Pretorianin ]

jasonxxx -> Faktycznie zapomniałem napisać, że średnie spalanie u mnie to 6.2 litra. Na trasie Cambridge - Poznań przy prędkościach autostradowych (przez Niemcy prędkość około 160-180, przez resztę trasy w okolicach 120-130) Carisma spaliła jakieś 8.5 litra na 100 km. Poza tym nigdzie nie napisałem, że zachęcam do kupna. Chyba nadinterpretujesz moje słowa. Napisałem jedynie, że jak na razie po pół roku użytkowania samochodu jestem z niego zadowolony. Nic się przez ten czas nie zepsuło. Wymieniłem przez ten czas jedynie rozrząd i olej.

17.10.2009
22:30
[16]

_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]

Mazda fajniejszy wygląd :P

17.10.2009
22:31
smile
[17]

jasonxxx [ Szeryf ]

Chwalisz auto, które technicznie (w swojej klasie, rocznikowo i w tym przedziale cenowym) jest na samym dole piramidki - i tylko dlatego, że go posiadasz (całe pół roku, ho, ho) - nie polecaj go zatem, skoro de facto nie masz do tego podstaw, prosta sprawa.

17.10.2009
23:03
[18]

Zygi82 [ Pretorianin ]

jasonxxx -> Czy mógłbyś rozwinąć swoją myśl : "Chwalisz auto, które technicznie (w swojej klasie, rocznikowo i w tym przedziale cenowym) jest na samym dole piramidki".
Zawsze wydawało mi się, że silnik GDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa był nowoczesny. Co ciekawe został on wprowadzony do produkcji w 1996r (w Carismie od 1997r), czyli 2 lata wcześniej niż silnik z bezpośrednim wtryskiem Toyoty ewentualnie 5 lat wcześniej niż silnik 1AZ-FSE stosowany w Avensisie

Co do samej Carismy to zdaje sobie sprawę, że nie jest to auto pozbawione wad. Ale zaraz złom. Wiem, że pół roku nie jest długim okresem użytkowania samochodu ale jak na razie jeżdżę bezproblemowo. Zobaczymy jak Carisma będzie się sprawować za rok czy dwa.


Edit

Herr Flick -> Podejżewam, że według Stansona podstawowa wadą Carismy jest to, że nie jest to Toyota, ani Honda Accord którą o ile mnie pamięć nie myli aktualnie jeździ.

17.10.2009
23:13
smile
[19]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Stanson ---> nazywając Carismę złomem popełniasz grzech ;)
To jest naprawdę fajne autko i jeśli tylko zajżysz pod maskę co parenaście tysięcy kilometrów - nie będziesz miałe z nim większych problemów.

Wiem co mówię - swoją jeżdżę jak już pisałem - 14 misięcy, mój ojciec jeździ taką samą do dziś, jest rok starsza i ma już na zegarze ok 196k mil a więc prawie 300 tyś kilometrów.
Myślę,że jak na auto, które jeszcze nie miało nigdy remontu silnika i jeździ naprawdę przyzwoicie - to niezły wynik.
Zdaję sobie sprawę,że jest zbudowane na wnętrznościach renaulta - ale jak się posiada dwa samochody w rodzinie i oba z silnikami 1.6 (a więc właśnie francuzy) i nie robią one żadnych problemów - to chyba mogę zabrać w tej sprawie stanowczy głos :)
15k mil i wyłącznie wymiana oleju to naprawdę nic jak na eksploatację auta...

Teraz albo zamienię na tą GDi albo będę szukał Galanta ew. kupuje nowego Lancera na raty.
Wiem co mówię bo w niejednym wozie swą dupę woziłem :)
Mitsu to jest to :)

17.10.2009
23:21
[20]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Z tego co kojarzę, to Carisma była produkowana w europie, więc jest japończykiem tylko z marki- awaryjne i drogie w eksploatacji to to.

Mazda natomiast może się pochwalić tą słynną japońską niezawodnością.

17.10.2009
23:25
smile
[21]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

awaryjne i drogie w eksploatacji to to.

Że co proszę??
Przemku, przeczytaj proszę to co napisałem wyżej. Wejdź też na forum mitsumaniaków...
Awaryjność to nie przy tym adresie...

Najgorsze są opinie,które ktoś wygłasza bo coś gdzieś kiedyś od kogoś słyszał...
Jeździłeś, znasz kogoś kto jeździ?
Nie?
Nie wypowiadaj się.
Ok?

17.10.2009
23:31
[22]

mos_def [ Senator ]

Carisma ogolnie solidne auto, ale z tym silnikiem wypada chyba najgorzej.
Niestety za konkurenta ma 626 ktora jest autem genialnym, praktycznie nie ma slabych punktow.
To cos jak stara Camry. Jak zaczniesz nia jezdzic to pokochasz i nawet kiedy juz uznasz ze czas na zmiane to ciezko ci sie bedzie rozstac.

17.10.2009
23:37
[23]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Herr Flick --> Mój znajomy jeździł takim przez rok- sprzedał i odetchną z ulga...;)

W rankingu awaryjności DEKRA auto wypada mizernie... Między Carismą a Mazdą 626 jest dosłownie przepaść- to o czymś świadczy...

Poza tym- słyszałem o nim naprawdę dużo negatywnych opinii...- myślę że mogę na ich podstawie i badaniom tej niezależnej instytucji jednoznacznie stwierdzić- Tak, to auto jest awaryjne.

17.10.2009
23:43
[24]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Przemo ---> nie generalizując... bywa,że czasem trafi się felerny egzemparz ale... żeby aż tak?
No przepraszam ale nie mogę w to uwierzyć :)
Albo nie ma ktoś pojęcia o utrzymaniu auta albo jego historia jest długa i usłana różnymi wydarzeniami ;)

Po raz kolejny potwierdzę swoje słowa - nie przesiąde się na nic więcej jak Mitsu, Audi ewentualnie Toyota (mam Avensis też z '99).
Albo mam szczęście do samochodów albo umiem nimi jeździć...


Pozatym jakoś DEKRA do mnie nie przemawia...

17.10.2009
23:54
[25]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Owszem- gość mógł po prostu trafić na taki egzemplarz- ale z raportu DEKRA wynika że większości użytkownikom na terenie niemiec trafiły se takie egzemplarze ;]

(DEKRA zbiera informacja od warsztatów i stacji kontroli pojazdów w całych niemczech- myślę więc że to wystarczająco wiarygodne źródło)

Po raz kolejny potwierdzę swoje słowa - nie przesiąde się na nic więcej jak Mitsu, Audi ewentualnie Toyota (mam Avensis też z '99).

Nie ma to jak odrobina fanatyzmu ;p

Też mam bardzo dobre zdanie o japońskich markach, ale zrozum- Carisma japońskiej fabryki nigdy nie widziała...

18.10.2009
00:01
[26]

mos_def [ Senator ]

Swoja droga to były czasy, prawdziwy rozkwit motoryzacji, takie Mitsubishi np robiło Carisme i Lancera, czyli dwa modele prawie tej samej klasy.
Teraz juz sie nie zdaza taka rozrzutnosc, jeden model na kazda klase i finito ;)

18.10.2009
00:04
[27]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Nie każda - pozatym ja nigdzie nie mówię o japońcach jako o samochodach najlepszej jakości (choć defacto takimi są ;) )
Carisma mojego starszego była importowana z dżapanu - wsio jest w tych ichnych krzaczkach ;)

18.10.2009
09:18
[28]

jasonxxx [ Szeryf ]

Zawsze wydawało mi się, że silnik GDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa był nowoczesny. Co ciekawe został on wprowadzony do produkcji w 1996r (w Carismie od 1997r), czyli 2 lata wcześniej niż silnik z bezpośrednim wtryskiem Toyoty ewentualnie 5 lat wcześniej niż silnik 1AZ-FSE stosowany w Avensisie

Bardzo dobrze Ci się wydawało - silnik był nowoczesny. Co nie znaczy, że był dobry. Nie wiem czy razem z Herr Flickiem sobie zdajecie sprawę, że ten 1.8 GDI ma najgorszą opinię wśród silników z gamy Carismy. Są problemy z układem wtryskowym (elektronika), pada czasem przepustnica (koszt w ASO ok. 8000zł). odmawia posłuszeństwa pompa wysokiego ciśnienia, pada program wtrysków (sam z siebie, nawet pomimo regularnego serwisu - nigdy nie wiadomo kiedy to się przydarzy), itd.

To tak jakby powiedzieć, że silniki Mondeo MK III TDCI są dobre - owszem, są nowoczesne, dynamiczne i niedużo palą. A jak im nagle padną wtryski marki Delphi, co zdarza się nagminnie, a do których na rynku nie ma zamienników, to w ASO można zostawić nawet 8 koła. To, że coś jest nowoczesne, nie znaczy, że jest dobre. Jeżeli ktoś ma jakiś konkretny powód, dla którego musi się pakować w Carismę to niech kupuje z innym silnikiem.

A jeszcze wracając do tematu - Mazda 626 to w ogóle inna liga.

18.10.2009
10:28
smile
[29]

NEMROK19 [ Generaďż˝ ]

Mazda

23.10.2009
11:19
[30]

pszylep [ Junior ]

Widzę, że większośc tutaj mocno teoretyzuje. Po pierwsze zwróćcie uwagę na ceny obu samochodów. Rożnica ponad 3 tys., a do tego są sprowadzone - więc być może trzeba będzie dokonać opłat (w ogłoszeniach nie jest to wyjaśnione) - a w przypadku Mazdy dojdzie jeszcze cło. Więc warto oceniając Carismę wziąźć to pod uwagę. W tej cenie nie dostaniemy żadnego auta tej klasy, w tym roczniku i z takim wyposażeniem. Co do awaryjności, to osobiście się nie wypowiadam (posiadam GDI 2 m-ce), ale wiele się naczytałem i opinie nie są jednoznaczne (zapraszam na auto centrum). Co do mitów o awaryjności Carismy to zapraszam do rankingu TUV z 2008 dla roczników 97 i 98:

Carisma jest w drugiej połowie stawki, ale zostawia za sobą takie super bezawaryjne wozy jak Passat, Sharan, Primera, Mondeo, Toledo, Galaxy...
Mazda w tym porównaniu wypada lepiej, ale gdy porównamy wynik a nie pozycję, to różnice nie są tak wielkie. Pomijam fakt, że tego rodzaju rankingi są g... warto i nie oddają rzeczywistego stanu.
W naszej polskiej rzeczywistości więcej zależy od stanu konkretnego egzemplarza, przeszłości wypadkowej, serwisowania. GDI jest problematycznym silnikiem, to fakt - ale w gruncie rzeczy również klasyczny silnik może przysporzyć właścicielowi kłopotów. Carisma GDI nie ma nic wspólnego z Francją - zarówno silnik jak skrzynia są japońskie. Czy te silniki były udane ??? W Japonii są oferowane do dziś... A tamtejszy rynek jest bardziej wymagający w dziedzinie jakosci od europejskiego.
Reasumując, Carisma w kategorii jakość/ cena w swoim segmencie naleźy do czołówki - model małopolularny, niedoceniany - owszem Mazda 626 jest lepsza, ale na pewno pisanie o "złomowatym" charakterze Carismy jest grubo przesadzone. Naprawdę samochód wart swej ceny.

23.10.2009
11:24
[31]

settoGOne [ settogo ]

Ojciec znajomej sprowadza samochody z Belgii. Niedawno sprowadzil Carisme, taka jak na zdjeciu rocznik tez, z przebiegiem 400tys :-) Jako, ze kierownica nie byla wytarta i drazek tez, to cofnal na jakies 180 czy cos takiego :) Sprzedal drozej cwany lis:)

23.10.2009
11:26
[32]

wysia [ Senator ]

settoGOne --> Bycie oszustem uwazasz za jakis powod do dumy, ze tak cie to cieszy?

23.10.2009
11:37
smile
[33]

Leilong [ STARSCREAM ]

Mam carismę od roku w 1.8 GDI i bardzo mi się podoba:) Nic się nie psuje a samochód bardzo wygodny i mało pali jak na swoją moc :)

23.10.2009
12:20
[34]

jasonxxx [ Szeryf ]

Sprzedal drozej cwany lis:) Ja bym to nazwał inaczej - "opchnął frajerowi głupi oszust".

23.10.2009
14:19
[35]

settoGOne [ settogo ]

zwał jak zwał Stanson:D

[32] raczej śmieszy niż cieszy :) Nie lubie oszustwa - stwierdzam fakt.

23.10.2009
14:21
[36]

mos_def [ Senator ]

"23.10.2009 11:19 [30]pszylep [ Level: 0 - Junior ]

Widzę, że większośc tutaj mocno teoretyzuje. Po pierwsze zwróćcie uwagę na ceny obu samochodów. Rożnica ponad 3 tys., a do tego są sprowadzone - więc być może trzeba będzie dokonać opłat (w ogłoszeniach nie jest to wyjaśnione) - a w przypadku Mazdy dojdzie jeszcze cło.
"

Haha, czytanie tego forum czasem moze naprawde namieszac we łbie.
Myslisz ze ta 10letnia Mazda626 to swiezy import z Japonii?
hehe!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.