--> Archiwum Forum
sajes [ Jagiellonia Bialystok ]
Prośba o podpisanie petycji
Bardzo proszę o złożenie podpisu pod petycją, Wam nic to nie zaszkodzi, zabierze jakieś maks pół minuty, a dla diabetyków może bardzo pomóc. Z góry dzięki.
*_*Cypriani [ White Trash ]
Poparte!
+1
sajes [ Jagiellonia Bialystok ]
Poranny up
Mały eS [ Death from Above! ]
+1
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Zwykle nie podpisuje petycji lansowanych na GOL.
To podpisze.
Tomal_P [ Legend ]
+1
gnoll [ Legend ]
I ode mnie +1 - tak samo jak Smuggler, nie daję punktów/nie podpisuję petycji zazwyczaj - ale ta jest w słusznej sprawię więc nie widzę tu problemu.
orzinn [ GOD LIKE ]
[7] Popieram kompletnie
=D=2 [ Legend ]
+1
Ralion [ Deva ]
Dość trwonienia naszych pieniędzy na leczenie ciężkich powikłań.
Dość traktowania nas, jak obywateli drugiej kategorii.
Dość działań prowadzących do likwidacji kompleksowej opieki diabetologicznej.
Dość łamania art. 68. z II rozdz. "Konstytucji RP", gwarantującego wszystkim obywatelom, a więc i nam, równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej ze środków publicznych.
Dość skazywania nas na ciągłą walkę o godne życie.
Mamy dość marginalizowania Naszych potrzeb.
Chcemy refundacji analogów - leków ratujących życie, minimum w wysokości jaką otrzymują diabetycy mogący stosować długodziałającą insulinę ludzką. Nie jesteśmy obywatelami drugiej kategorii.
Nie podpisze tego. no dobra, jesteś cukrzykiem, musisz kupowac leki itd.
Ale dlaczego ja mam za to płacić? Jakoś nikt nie przejmuje się MOIMI potrzebami.
To dlaczego ja mam sie przejmować twoimi?
Zarzut traktowania was jako obywateli 2 kategorii to jakies kuriozum, niby skad ktokolwiek ma wiedziec ze jestes cukrzykiem no i wogole co w zwiazku z tym?
ja za kazda wizyte u lekarze musze wybulic kase i jakos nie placze z tego powodu i nie pisze petycji.
juz dosc ze znowu rosnie akcyza za paliwo zeby pokryc te wasze wszystkie żądania 'daj mi daj mi'.
rosnie akcyza, rosnie cena paliwa, rosnie cena transportu, rosnie cena towaru. wydasz mniej kasy za leki ale wiecej za chleb i maslo. kółko sie zamyka.
Attyla [ Legend ]
Ja chętnie podpiszę petycję żądającą bezwzględnego realizowania obietnic "ładnej" pogody przez "pogodynki"
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Kolejna petycja w stylu "jestem cukrzykiem/chorym człowiekiem". Gdyby państwo próbowało dogodzić każdemu choremu obywatelowi wszyscy byśmy poszli z torbami. Dlaczego? Rząd i tak już przeznacza pieniądze na chorych ludzi, traktujecie siebie jako ludzi "innych"? Może i tego nie rozumiem bo jestem młody i zdrowy, ale ileż można biadolić o tą kasę?
Dość pogardy i lekceważenia nas przez urzędników oraz pseudo ekspertów, którzy wiedzą lepiej co jest dla nas najlepsze.
Dość pełnopłacenia za leki ratujące życie w Polsce - jedynym państwie UE.
Dość skazywania nas na ciągłą walkę o godne życie.
Taa, dziękuję nie skorzystam z petycji.
COOLek [ Konsul ]
Ja mam astme i alergie, zadam najlepszej opieki i lekow za darmo.
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Zachorujesz, zrozumiesz.
Oni sie nie domagaja rent, samochodow sluzbowych (bo sa chorzy...), a tylko tego zeby np. mogli kupic nowoczesne i dostepne w calej Europie leki, ratujace zycie.
Sam nie jestem zwolennikiem rozdawnictwa wedle zasady "bo mi sie nalezy" ale...
graf_0 [ Nożownik ]
Mam sugestię dla twórców tej petycji. Proponowałbym opisać ją również słowami zrozumiałym dla ludzi niezorientowanych.
Ja mogę zgadywać że zależy wam na dostępie do nowoczesnych leków, które zapewniają większe bezpieczeństwo i komfort życia.
Ale tylko zgadywać.
Ralion [ Deva ]
W porządku smuggler.
Gdy zachoruje napiszę do ciebie list z prośbą o pokrycie części moich kosztów leczenia.
Bo ty jesteś zdrowy a ja chory. sprawiedliwość musi być.
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Ralion - jesli bede mial zbedna kase a ty mnie wzruszysz swoja historia, to niewykluczone ze ci pomoge, bo zdarza mi sie pare zlotych na rozne konta typu "pomozcie" wyslac.
Wydaje mi sie, ze wkurza cie fakt, ze ktos smie o cos prosic. Nie musisz dzielic sie swoja kasa z nikim, ale nie masz prawa miec watow o to, ze ktos sie o cos prosi.
Swoja droga - jak ktorys z twoich bliskich zachoruje - odpukac - na raka, to wiesz ile kosztuje terapia? Gwarantuje, ze do jego leczenia doplacam w tym momencie i jeszcze sporo forumowiczow ze swoich podatkow. A co bedzie jak wrzasniemy "a wara od naszej kasy! My jestesmy zdrowi, nas wkurza, ze wydaja na ciebie 30.000 zl dziennie na jakies leki". Wtedy bedziesz zapewne mowil cos o znieczulicy itd. prawda?
Ja jestem zdrowy, moja rodzina jest zdrowa, ale dzis. Co bedzie jutro? Ja wychodze z zalozenia "pomoz innym, moze oni kiedys pomoga tobie?".
Ogon. [ półtoraken fechten ]
simply raw
Ralion [ Deva ]
smuggler - ano widzisz, to juz jest inna kwestia.
koszty leczenia. ja wychodzę z założenia, że jeżeli sa za wysokie to:
a) ktos sztucznie zawyża ten koszt, bo przecież zycie ludzkie a szczególnie bliskiego jest bezcenne
b) rzeczywiście koszt ten jest wysoki - ale to rodzi pytanie:
czy warto walczyć o życie, przy małych szansach na przeżycie i dużych kosztach leczenia.
uwazam, że nasze społeczeństwo, nie potrafi pogodzić sie ze smiercią i kurczowo łapiąc sie życia sztucznie zawyża koszt jego utrzymania.
jezeli ktoś mi bliski bedzie umierać na raka albo i ja sam to wiesz co, chciałbym pozwolić śmierci działać. bo bac sie może tylko ten, kto w nic nigdy nie wierzył i śmierć jest faktycznym końcem bytu.
ciężkie pieniądze wydawane na beznadziejne przypadki można by z powodzeniem przeznaczyć dla niemowlaków, cukrzyków czy tez lżej chorych i sprawa byłaby rozwiązana.
draug_xiii [ Generaďż˝ ]
Ralion
Jejku, alez ty pierdolisz (bo inaczej tego nazwac nie mozna), tego nawet czytac sie nie da bo rece same opadaja na widok takiego przejawu glupoty.
Ty sie juz lepiej w Boga nie baw i przestan decydowac czyje zycie jest cenniejsze oraz kogo warto a kogo nie od smierci ratowac.
Ralion [ Deva ]
draug_xiii - ale moge decydowac czy daje na cos kase czy nie. moge zdecydowac czy popieram petycje czy też nie popieram. działam w zgodzie z własnym sumieniem.
i tak, gdybys lezał jako warzywko podlączony do maszyny, za ktora sie buli 10 tys dziennie to bym wyciagnal wtyczke.
nara.
Konor88 [ Legionista ]
@Ralion wychodzisz z bardzo prostego założenia, temu nie dam bo się nie opłaca... Jednak wszystko się zmienia, kiedy nas samych bądź naszych bliskich dotknie tragedia. Jestem ciekaw, czy tak łatwo było by Ci podjąć decyzje o uśmierceniu syna, gdyby jego szansa przeżycia była nie większa niż 1% (nikomu tego nie życzę, to tylko przykład) ? Dla przypadkowego przechodnia ten 1% = 0, dla rodziny to nadzieja i walka do końca. Jednak gdybać i udawać racjonalnie myślącego w sprawach, które nas nie dotyczą jest najłatwiej, chyba nie wiesz czym jest miłość kolego...
blokers [ Centurion ]
Poparte i podpisane.
draug_xiii [ Generaďż˝ ]
Relion
i tak, gdybys lezał jako warzywko podlączony do maszyny, za ktora sie buli 10 tys dziennie to bym wyciagnal wtyczke.
Uwierz mi ze gdyby tylko eutanazja byla legalna to bys nie musial bo w takim wypadku sam bym odpowiednie papiery podpisal.
Mimo wszystko jest to to nieco odmienna sytuacja od tej w ktorej zdecydowales iz nalezy sobie odpuscic proby ratowania zycia ludzkiego jesli procent osiagniecia sukcesu jest niewielki/znikomy.
Vangray [ Hodor? Hodor! ]
Podpisane.
Ralion [ Deva ]
Konor88 - miłościa nazywasz serwowanie dodatkowego cierpienia dziecku, które ma znikomą szanse?
a jak nazwiesz pozwolenie by twoje/moje dziecko odeszło do Stwórcy w spokoju? złem? brakiem miłości?
tej mi, wierz lub nie, nie brakuje.
nie mozna byc idealistą w świecie gdzie nawet za ratowanie życia lekarze biorą ciężkie pieniądze.
no i miej wzgląd na sajesa i tę petycje.
myslisz, że dlaczego ucinane sa koszty zwiazane z ulgami dla cukrzyków? bo szpitale wykorzystały już cały limit zwiazany z leczeniem ciezko chorych pacjentów, m.in na białaczkę.
szukajac dodatkowych pieniedzy zabierają innym...
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Ralion [ Level: 46 - Deva ]
smuggler - ano widzisz, to juz jest inna kwestia.
koszty leczenia. ja wychodzę z założenia, że jeżeli sa za wysokie to:
a) ktos sztucznie zawyża ten koszt, bo przecież zycie ludzkie a szczególnie bliskiego jest bezcenne
b) rzeczywiście koszt ten jest wysoki - ale to rodzi pytanie:
czy warto walczyć o życie, przy małych szansach na przeżycie i dużych kosztach leczenia.
>>>Jako ksiegowy mowie - nie warto. Ale jak to bedzie moja matka/zona/dziecko to optyka sie tu dosc radykalnie zmienia, prawda? Poza tym kto ma decydowac "tego odlaczyc, tego leczyc"? Wkraczasz tu na niebezpieczny teren, gdzie jakos sie nagle narzucaja sceny w ktorych panowie w helmach, z psami i szmajserami, decyduja "na lewo/na prawo" (czytaj: do pracy/do gazu). Czyz nie?
Selekcja...
graf_0 [ Nożownik ]
Ratownictwo i leczenie chorych jest w stanie wchłonąć KAŻDĄ ilość pieniędzy, absolutnie każdą, i je spożytkować.
Bo zawsze można znaleźć nowszy lek, bardziej zaawansowany sprzęt i procedury.
Ale jako że nie żyjemy w świecie dr. Housa mamy do wydania mniej kasy niż potrzebujemy.
I na coś zawsze zabraknie. Z tym że u nas bez sensu oszczędza się na lekach i procedurach które pozwalają uniknąć kosztów w przyszłości. I tu pewnie znajdą się cukrzycy - jak będzie przez np 3 lata dostawał gorsze leki to potem mu się pogorszy trafi do szpitala i koszt jego leczenia będzie wynosił 3 razy tyle co terapia lepszym lekiem przez 4 lata.
Z tym że zawsze trzeba umieć znaleźć równowagę żeby nie okazało się ze potem brakuje kasy na ratownictwo(czytałem wywiad z lekarzem z OIOMu, przywieźli mu dwóch chorych/rannych, a on się modlił żeby jeden z nich zmarł przed północą, bo do rana zabraknie leków podtrzymujących życie dla obu...)
Konor88 [ Legionista ]
@Ralion - Jeżeli ktoś z moich bliskich chciał by odejść na pewno bym go na siłę nie trzymał... Inną kwestią jest to, że kiedy moje dziecko jest chore a szanse na jego przeżycie znikoma - mimo tego ono chce walczyć ? Podetną mu skrzydła na wejściu mówiąc -statystycznie nie masz szans więc lepiej umieraj jak najprędzej, poza tym twoje życie nie warte jest takich kosztów ?
Weź pod uwagę fakt, że nie każdy jest oddany "Bogu", nie każdy ma tyle wiary by ślepo w to wszystko wierzyć, zresztą wiara w "Boga" nie ma tu nic do rzeczy. Wiem, że tego typu dyskusja świata nie zmieni, każdy ma inny pogląd na świat i na życie, i tym się różnimy. Według mnie sukcesem jest uratowanie życia jednej osoby na tysiąc, bez względu na koszty. Dla Ciebie to pewnie tylko statystyka i stracone pieniądze, dla mnie to ludzie i życie warte każdej ceny. Staram się pomagać jak tylko mogę i na ile mnie stać. Jednak na świecie są też ludzie tacy jak Ty, stojący po drugiej stronie ogrodzenia z własnym racjonalnymi popartymi statystykami teoriami na życie i świat i jego cenę. Dążenie do władzy, pogoń za pieniądzem sprawiły, że ten świat tak wygląda i chyba raczej już się nie zmieni.
Ogólnie w głowie mi się nie mieści jak to jest możliwe, żeby w dzisiejszych czasach trzeba było wybierać komu pozwolić żyć...
Gr0mek666 [ Zdzichu Banan ]
+1 :>
kakakakaboom! [ Konsul ]
A gdzie jest opcja Przeciw?
Szukam, znaleźć nie mogę.
A tak w ogóle, z ciekawości - to co powoduje cukrzyca? Bo takie USA mają olbrzymi odsetek diabetyków. Wiadomo?
vinni [ Visca El Barca ]
Podpisane, choć nie podpisuje takich petycji.
Ralion-->Jeżeli coś się tobie nie podoba to nie podpisuj, nikt cię nie zmusza.
Aen [ Anesthetize ]
Ralion - Ale kto cię zmusza? Po chuj w ogóle odwalasz pokazówkę jaki to jesteś twardy i masz w dupie problemy innych? Petycja jest dobrowolna, podpisz albo, cytując ciebie, "nara".
PS: Jeśli się kiedyś rozmnożysz, istnieje szansa że urodzi ci się dziewczynka która zachoruje na cukrzycę albo syn z hemofilią. Powodzenia stary.
Saul Hudson [ Legend ]
Podpisałem.
draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]
Pewnie w dobrej sprawie, ale przyznam, że bez czytania i bez zastanowienia podpisałem.
+1
edit:
do Ralion [21] - masz chyba dziś beznadziejny nastrój. Niniejszym upoważniam Cię do wyciągnięcia wtyczki, gdybym miał kiedyś leżeć jako warzywko.
sajes [ Jagiellonia Bialystok ]
[31] źle leczona cukrzyca typu 1 może spowodować utratę wzroku, problemy z nerkami, nadciśnienie (to to niemal pewne jest ;)), czy nawet amputacje nóg.
Dzięki dla tych, co podpisali, a dla tych, którzy nie, może kiedyś zobaczycie jak ciężko jest biedniejszym ludziom, którzy muszą płacić po kilkadziesiąt złoty tygodniowo na lek niezbędny do życia. Aha, i owe leki są refundowane w inny krajach europejskich (nawet wiele ponad to, ale to już inna historia).
los_hobbitos [ Rojiblanco ]
Podpisano. Nie wierzę w efektywność tego typu petycji, ale w taki sposób mogę wyrazić swoje poparcie. Powodzenia.
hubercik015 [ Puste pole ]
Poparłem. Mój dziadek był cukrzykiem, ojciec jest cukrzykiem i są duże szanse, że i ja będę!
Janczes [ You'll never walk alone ]
+1
nie wytrzymalbym chyba jakbym sie musial naokraglo kłuć ;(
Aegrus [ Konsul ]
Nie podpisano.
Ja nie mam ochoty bulić za czyją chorobę.
mirencjum [ operator kursora ]
+1
Szczepan19920502 [ Konsul ]
NIE! To że ktoś choruje, to nie znaczy że ja mam za to płacić...
Aen [ Anesthetize ]
Aegrus - Oby nikt nigdy nie musiał bulić za twoją.
blokers [ Centurion ]
Widzę,że znieczulica się kłania.To po cholerę wogóle wchodzicie na ten wątek!!!
Konor88 [ Legionista ]
up dokładnie. Facet prosi o podpisanie ankiety w słusznej sprawie, niestety koledzy robią z siebie wielkich sponsorów... Sponsorujecie wojny, darmozjadów w sejmie a uczepiliście się ankiety o pomoc i leki ? To już naprawdę nie macie gdzie wykrzyczeć swojego wielkiego NIE ? Postawa godna podziwu...
sugibejbs [ Pretorianin ]
+1
Alvarez [ missing link ]
+1
Antemos [ Konsul ]
++
Armorgedon12 [ 43 ]
Poparte!
+1
sajes [ Jagiellonia Bialystok ]
up
=D=2 [ Legend ]
+1
Api15 [ dziwny człowiek... ]
+1