GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Rower w zimie?

15.10.2009
19:48
[1]

wydolny_pławikonik [ Konsul ]

Rower w zimie?

Kto praktykuje? :D :D


Rower w zimie? - wydolny_pławikonik
15.10.2009
19:48
[2]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Ja byłem kilka razy w tamtym roku ,nie polecam :E

lepiej jednak jak jest ciepło

15.10.2009
19:50
[3]

szułek [ Generaďż˝ ]

kwestia gustu. Ja naprzykład preferuje rower w zimie. Mieszkam w małej miejscowości i jest trasa ponad 5 km. W lesie i zawsze jest tam ładna droga, mało sniegu ;) mozna smigac do woli :)

15.10.2009
19:54
[4]

grish_em_all [ Legend ]

Rower w zimie? Bardzo chętnie :) Lubię się trochę poślizgać więc jak tylko spadnie trochę śniegu i temperatura jest lekko poniżej zera wyciągam rower z piwnicy i jadę za miasto żeby trochę poszaleć.

15.10.2009
19:56
smile
[5]

^_CHazY•_•chAZz._^ [ Generaďż˝ ]

uwilbiam jezdzic na rowerze w zimie jak jest temp. ponizej zera i lod wszedzie, wtedysie slizga jak cholera, a jak jest "lysa" opona to juz nawet nie mowie...

15.10.2009
19:57
[6]

req_ [ Legend ]

Ja śmigam cały rok. Wystarczy ubrać się ciepło i zima nie przeszkadza ;)

15.10.2009
19:58
[7]

Kozi89 [ Legend ]

Ja, choć pod przymusem. 30 minut temu wróciłem na nim z pracy, a jadąc do pracy nabawiłem się bólu gardła. Musze się go jakoś pozbyć. A jutro? Walić wszystko, zakładam golf i kalesony. Nie może mnie rozłożyć.

Zna ktoś sprawdzone sposoby na ból gardła?

Rower w zimie? Bardzo chętnie :) Lubię się trochę poślizgać

To fakt:P Drifty na rowerze maja swój urok:)

15.10.2009
19:59
[8]

req_ [ Legend ]

Zna ktoś sprawdzone sposoby na ból gardła?
Setka z odrobina pieprzu. ;)

15.10.2009
20:02
[9]

Kozi89 [ Legend ]

Setka z odrobina pieprzu. ;)

Dzięki. Idę chlać:) Mam nadzieje, że skuteczne, weekend blisko.

15.10.2009
20:06
[10]

BuBaZ [ szary user ]

obowiązkowo rękawiczki i jest fajnie ;p

15.10.2009
20:08
smile
[11]

LU2864J [ Konsul ]

Zna ktoś sprawdzone sposoby na ból gardła?
Setka z odrobina pieprzu. ;)


Mnie się wydaje że to na kłopoty z żołądkiem ;)

15.10.2009
20:08
smile
[12]

Yari [ Juventino ]

Oczywiście , aczkolwiek moje cienkie opony wolą czarny asfalt , temperatura to żadna przeszkoda dla mnie , jedynie błoto i deszcz.

15.10.2009
20:11
[13]

Kozi89 [ Legend ]

To działa:P Ale mam nadzieje, że to nie tylko znieczulenie.


obowiązkowo rękawiczki i jest fajnie ;p

Ja jeżdżę w takich grubaśnych co na biegun można by się w nich wybrać. Bez nich okropnie mi ręce marzną.

15.10.2009
20:15
[14]

req_ [ Legend ]

Też używam rękawiczek. Od paru dni zmodowane rękawiczki rowerowe, nałożone na cienkie rękawiczki z normalnego materiału. Ale po dzisiejszej przejażdżce muszę zainwestować w grube, zimowe ;)

15.10.2009
20:15
[15]

wydolny_pławikonik [ Konsul ]

Hehehe wódka to na mandaty chyba. Najlepiej jeździjcie po pijaku to zimno nie będzie :D :D Ja jeżdzę w grubej kurtce i kominiarce.

15.10.2009
20:23
smile
[16]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

Kozi89 -> 8335% dziennej dawki witaminy C... czyli jakieś 5 gram :)
Powinno pomóc :)

A co do roweru to jazda w zimę po śniegu to świetna sprawa :) Fajnie się ślizga :)

15.10.2009
20:24
[17]

maniek9 [ Pretorianin ]

Całą poprzednią zimę rowerem do pracy jeżdziłem(10 km w jedną strone),rekordowa temp.-27'C,było ciężko.
Najbardziej marzną palce,nie znalazłem sposobu niestety na to.
Na głowę kominiarka Alpinusa/Dwie pary spodni.Żadne kalesony broń Boże,to chyba największa głupota(no chyba że nie są za bardzo obcisłe)Do tego dwie bluzy kilka podkoszulek,wygodna kurtka i można ruszać.10 min i jest już naprawde ciplutko.Niestety rower po zimie nie nadawał się do niczego,opony przekładnie linki,stery wszytko do wymiany.

15.10.2009
20:28
[18]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

A dlaczego by nie? ;)
Jedyna przeszkoda to lód- nie zapomnę jak tamtej zimy, po 3 metrach po wyjechaniu z garażu, miałem okazję pooglądać oblodzoną kostkę z bliska...

No i jak jest chlapa, to też mało przyjemnie się jedzie...

15.10.2009
20:30
[19]

Kumavan [ Senator ]

Ja praktykuję, ale mam opony na kolcach, więc to trochę inna bajka :-) Polecam, naprawdę ostra zabawa.

15.10.2009
20:36
[20]

Storm® [ Hardstyle Lover ]

Rok temu nawet na motorze jeździłem, tyle, że na nim nawet grube rękawice nie pomagały. A i uważać też trzeba.

15.10.2009
20:41
[21]

Belert [ Legend ]

nie wyobrazam sobie jazdy na rowerze w zimie po jezdni, to juz hardcore.A jeszcze po drogach w moej okolicy pelnych muld i miłych kolein.Ja sie poddaje bylem w poniedzialek ostatni raz w pracy na rowerze , byle do wiosny.

15.10.2009
20:45
[22]

not-so-easy [ Senator ]

[1] i [6]

Czemu rozmawiasz sam ze sobą? Choroba aż tak mocno postępuje?

15.10.2009
20:57
[23]

Imak [ Generaďż˝ ]

Ja praktykuję i polecam, nie mam ic lepszego niż jazda rowerem po zaśnieżonym parku lub lesie.
W zimę jeżdżę w materiałowych rękawiczkach i w kapturze/czapce.

15.10.2009
21:07
smile
[24]

beowulff [ Legend ]

Jasne ze jezdze, dobry buty na rowerze i mozna smigac
:)

15.10.2009
21:41
[25]

Kłosiu [ Legend ]

Ponizej -20 stopni para idaca spod kominiarki w strone oczu zamarza na rzesach. Fajnie to wyglada, +oszroniona kominiarka po powrocie do domu :). Temperatura to nie problem, w dobrej rowerowej kurtce z windstoppera da sie jezdzic przy -10 w jednym (koniecznie oddychajacym) podkoszulku z dlugimi rekawami pod spodem. Wiekszy problem to ogrzanie butow i rak, dobre rekawice, moga byc narciarskie (o ile manetki pozwalaja) i ochraniacze na buty z neoprenu rozwiazuja problem. No i silna lampka do jazdy noca po osniezonym lesie, mocne wrazenia gwarantowane :).

Belert --> twardym trza byc, nie miekkim ;). Temperatura to nie problem, problemem jest wylacznie odpowiednia odziez. Od dwoch lat jezdzilem cala zime rowerem do pracy, niezaleznie od pogody, i poza wymiana na wiosne kompletnie zajechanego napedu ;) nie bylo zadnych problemow. No ale to sie skonczylo (zmiana pracy), koniec z darmowa motywacja w rodzaju "a tam, jak juz jestem na rowerze, to strzele sobie dodatkowe 30km" ;)

15.10.2009
22:00
[26]

Kozi89 [ Legend ]

Zniczeczulenie:/

W dodatku krótkotrwałe.

15.10.2009
22:17
[27]

maly_17a [ Generaďż˝ ]

Ja jeżdżę codziennie z przymusu 5km w jedną stronę, o każdej porze roku. Zimę jeszcze idzie przeżyć, gorzej jak pada, tego już nie zniese :).

Na gardło przede wszystkim trza dobra kurtkę (zapobiegawczo) z kołnierzem. Ja mam bez kołnierza i muszę jeździć z szalikiem, nie mam wyboru. Codziennie biorę witaminy, rano i wieczorem miód i da się przeżyć. Jeżeli już bardzo boli to wypłukać gardło solą (lub wodą utlenioną - podobno pomaga, nie próbowałem, poszukaj na necie), pić dużo gorącego, owinąć gardło w jakiś szalik na noc. W jeden dzień ciężko wyleczyć ból gardła, pewnie to trochę potrwa...

15.10.2009
22:28
[28]

Whatson [ Niepoprawny purysta ]

Rower w zimie?
Jak najbardziej. W zasadzie, rowerem jeżdżę tylko na siłownię. Oczywiście profilaktycznie dobrane wdzianko i można ruszać. Ja mam do przejechania krótki odcinek, więc nie narzekam, jedynie współczuję tym co mają dłuższy 'odcinek'.

15.10.2009
22:35
[29]

Kłosiu [ Legend ]

Whatson --> tylko co to znaczy "dluzszy"? W zasadzie do 5km w jedna strone (co zalatwia jakies 60-80% przejazdow po miescie) do pracy czy gdzie tam badz nie robi roznicy, bo przez 10-15min nie da sie zmarznac, chyba ze jakies tragiczne bledy sie popelnilo przy ubieraniu sie :)

15.10.2009
23:02
[30]

Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]

Ja raczej nie polecam nie chodzi o to że ciężko czy coś ale wali śnieg w morde, jak nie masz rękawiczek to palce ci zesztywnieją, ja sam wczoraj miałem ciężką misję w śnieg do biedronki po papier toaletowy to właśnie palców nie mogłem rozprostować, jako że mój rower jest nastawiony na sezon letni to nie mam błotników czyli wróciłem cały w błocie, a tak po za tym to szkoda roweru bo ja prywatnie swój szanuje mogę nawet powiedzieć że kolarstwo to moje hobby i co mówię przez szanuje bo jak już wracasz takim rowerem to jest cały ubłocony czyli czyszczenie na bank po za tym rok temu też wyjechałem parę razy rowerem, efekt cały rower wiosną w korozji mimo że większość części rowerowych kupywałem na początku jesieni i niestety rzeczy były w tak opłakanym stanie że latem znów musiałem zmieniać części. Tak więc ja nie polecam jazdy rowerem zimą.

15.10.2009
23:15
[31]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Szczerze mówiąc - szkoda roweru. Wole iść pobiegać, chociaż nudne to jak skurczybyk. ;)

15.10.2009
23:17
[32]

ziemba_skc [ Centurion ]

Popieram pomysł jazdy rowerem w zimę. Jest to niesamowicie przyjemne, a wystarczy się ciepło ubrać i zima nie przeszkadza ;)

15.10.2009
23:20
[33]

Kłosiu [ Legend ]

Stalin_SAN --> bzdury gadasz.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.