session [ Pretorianin ]
zima w kamienicy
nie wiem, czy ktoś z Was miał/ma przyjemność przeżyć zimę w starej kamienicy. Nie dość, że nie da się tego nagrzać (temperatury rzędu 10-13 st. C to standard), to jeszcze płaci się za to krocie. Nadchodząca będzie moją drugą i zastanawiam się, czym się ogrzewać. Mam piec elektryczny, ale stosunek wydajności do kosztów z miejsca go przekreśla. Myślałem o wolnostojącym grzejniku olejowym. Ktoś z Was może tego używał i potrafi powiedzieć coś na ten temat? Będę wdzięczny za sugestie.
wi3dzmin [ Generaďż˝ ]
Kamienice są raczej beznadziejnym przypadkiem. Szczególnie te nie odnowione. Jakiś piecyk zewnętrzny może pomóc, ale po pierwsze będzie to pewnie drogie, a po drugie uważaj żeby się nie podusić. Zamknięte okna, zewnętrzny piecyk, wiele osób tak skończyło.
session [ Pretorianin ]
piecyk odpada, właśnie ze względów BHP - nie mam w mieszkaniu instalacji gazowej, więc nie mogę używać gazu z innych źródeł. Miałem raczej na myśli mniej więcej coś takiego:
techi [ All Hail Lelouch! ]
Możesz albo grzejnik olejowy albo nagrzewnice a.k.a dmuchawe;)
Rachunki za prąd Ci wzrosną, ale coś za coś.
Ja w swoim nieocieplonym kiedyś domu, zaraz po przeprowadzce miałem jakies 10 stopni w pokoju;) I całą zimę prawie nie grzałem:)
Wystarczą 2 swetry, dresik, ciepla kołdra i rękawiczki i można siedzieć ile się chce:P
mikAS :) [ Senator ]
z doświadczenia wiem że w pokojach mniejszych ( np 4 na 5 m ) dobrze sprawdza się grzejnik elektryczny
coś jak to
w takim Leroy Merlin ( nie wiem czy u was jest ) kosztuje około 2 stówki
_agEnt_ [ Tajniak ]
Może jakiś pecet z nowoczesną kartą graficzną, cholerstwo nagrzewa się prawie do 100 stopni :)
Belert [ Legend ]
tylko elektryka nic innego jak niechesz byc bylym sessionem.
Mieszkalem wiele lat w starej kamienicy , tak ze wiem .Wspolczuje
faner [ Druid Ewenement ]
No to masz przejeba$$ :/
session [ Pretorianin ]
mikAS :) ---> takie grzejniki z nawiewem odpadają, bo to ciągnie za dużo prądu. Aparatura tego typu działa non-stop, w związku z czym koszt pracy takiego urządzenia o mocy 1500 W wynosi ok. 60 gr/h przy taryfie dziennej. Byłem ciekaw, czy ktoś grzał się przy takim grzejniku olejowym, bo z tego co się orientuję, to są one dużo bardziej oszczędne.
Belert --> miło z Twojej strony
techi --> zeszłej zimy przestałem grzać od stycznia i przerabiałem wersję 3 swetrów, 3 par skarpet, czapki, rękawiczek + koca owiniętego wokół siebie i naprawdę mam tego powyżej uszu
mikAS :) [ Senator ]
session- przez ponad rok ogrzewałem nim garaż 5 godziny na dobę i było z 18 stopni , a rachunki aż tak wysokie nie były
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Nadchodząca zima będzie moją 19 w kamienicy - do tego w sporym mieszkaniu >130 m2. Owszem, nagrzanie jest problemem - ale temperatury rzędu 12-13 stopni? Gdzie Ty mieszkasz, na syberii?
Do takiego mieszkania kiedyś spokojnie wystarczyły dwa, trzy (w naprawdę zimne dni) takie grzejniki olejowe jakie Ty tu nam podałeś. A były to stare i niewydajne grzejniki.
Poza tym czas się przyzwyczaić że na zimę zakładamy dwie pary spodni, dwie pary skarpet i dwie bluzy jak jesteśmy w domu, takie życie ; )
session [ Pretorianin ]
mikAS :) --> weź pod uwagę, jak w górę poszły ceny prądu ostatnio. Grzejniki z nawiewem może i faktycznie lepiej grzeją, ale pracują cały czas, a mnie na to niestety nie stać. Grzejnik olejowy rozgrzewa się do odpowiedniej temperatury, po czym odcina zasilanie, a olej oddaje ciepło do otoczenia.
Dycu - w Toruniu. Mieszkanie ma ok. 35-40 m2, 3 spore, drewniane okna starego typu i leży na starówce, w kamienicy bez żadnej izolacji (cegła+tynk). Więc kiedy na dworze temperatura wynosi ok. 0 stopni, to ile może być w środku, jeżeli w ogóle się nie grzeje?
edit: premek1983 --> ja o centralnym to mogę co najwyżej pomarzyć
jadę do mediamarktu rozejrzeć się za tymi grzejnikami
Dycu [ zbanowany QQuel ]
drewniane okna starego typu
No i masz Pan główną przyczynę problemu. Stare drewniane okna nawet zamknięte są jak nowe otwarte : )
Jak 35-40 m2 to spokojnie takim jednym przenośnym grzejnikiem dasz radę. Wystarczy co jakiś czas przetaszczyć z pokoju do pokoju, tak żeby w miarę równomiernie grzać tam gdzie przebywasz aktualnie i problem z głowy.
I wymień okna, bo całe ciepło ucieka ; )
Imak [ Generaďż˝ ]
Generalnie to jeszcze nigdy w życiu nie widziałem mieszkania w kamienicy bez porządnego pieca kaflowego, rozpalanego drzewem z gazetą, a potem zasilanego węglem.
Sam tak mam i nie mam nic przeciwko, aby raz na miesiąc narąbać drewna w piwnicy i wsadzić z piec, ani po chodzenie co trzy dni do piwnicy po węgiel.
[14] -> Mylisz się ja miałem stare porządne podwójne okna starego typu, a jak nam zmienili rok temu na te nowego typu (niestety plastikowe), to nie ma żadnej różnicy.
session [ Pretorianin ]
Dycu --> okien niestety nie da się wymienić, gdyż zdaniem konserwatora zabytków zaszkodziłoby to wyglądowi kamienicy (co z tego, że ludzie w środku zamarzają?), w związku z czym trzeba wpychać koce między pierwszą a drugą szybą.
Imak --> moja kamienica została pozbawiona pieców kaflowych, dostając w zamian piece elektryczne (sic!) lub gazowe. Ja mam akurat ten elektryczny, co wiąże się z kosztami przekraczającymi możliwości przeciętnego człowieka.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
session - Skoro okien nie da rady wymienić, to pozostaje jedynie dobre grzanie. Na razie kup sobie jeden taki grzejnik olejowy, jak będzie mało to dokupisz drugi. Dużo prądu to nie żre, łatwe w przenoszeniu, łatwe we włączaniu, same plusy, a na tak małe mieszkanko da radę spokojnie : )
xywex [ Senator ]
Co do nieszczelnych okien - koc swoją drogą, ale porządne uszczelki (takie "z metra"), dobrze i w dużej ilości przyklejone, potrafią zdziałać cuda. jest z tym trochę zabawy, zwłaszcza jak masz szparę przekraczającą grubość uszczelki (wtedy najlepiej nakleić dwie na siebie), ale naprawdę daje to dobre efekty.
session [ Pretorianin ]
Dycu --> dzięki, faktycznie chyba się zdecyduję na ten grzejnik olejowy. Nie będę już dłużej OLEWAŁ tej sprawy! :)
Sanchin [ Orchid Samurai ]
Heh, rok temu wprowadziłem się do kamienicy w Krakowie, na studia. Nieocieplana, z jednej strony nowe okna, z drugiej stare. Akurat trafił mi się pokój ze starymi. W zimie ze 2 metry od okna wiało mrozem, więc jak tylko to poczuliśmy, była "akcja uszczelka". Sumarycznie poszło ze 30 m uszczelek, ale teraz da się spokojnie mieszkać. Przedtem to z grzaniem na maksa było zimno (kaloryfer, w którym woda grzana jest przez piecyk gazowy z łazienki)
Wiil.i.aM [ P! ]
Nie chcę nikogo smucić i obrażać czy coś, ale teraz naprawdę cieszę się, że mieszkam w normalnym domu. Współczuję wszystkim, którzy muszą znosić te nie ludzkie warunki.
janek09091 [ Generaďż˝ ]
Ja mam
3kawu (nie potrzebuje siły 400v), ładuje się w drugiej taryfie, trzyma 23 stopnie aktualnie, rachunek za zime za prąd 1200zł.
Kamienica stara, pamięta hitlera.
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
janek09091 -> Hitler to młodzieniaszek, sporo kamieniczek w Łodzi pamięta takie postaci jak Izrael Poznański ;) W Toruniu jest nawet 'gorzej'. Swoją drogą - mieszkanie na starówce ma swoje minusy w postaci kosztów :P, potraktuj to jako dodatkową 'opłatę klimatyczną'.
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Przypomina mi sie taki ruski dowcip.
Sasza slyszy w TV, ze na Syberii jest -70 stopni, wiec przerazony dzwoni do kumpla, ktory tam mieszka
- Kola, jak ty zyjesz w 70 stopni ponizej zera?
- Jakie 70? Ochuj***?! Tu jest gora 20-30 stopni ponizej zera, da sie zyc
- Ale w TV mowili, ze 70...
- A, pierd... jak potluczeni, No chyba, ze mowili o tym ile poza domem jest?
Regis [ ]
okien niestety nie da się wymienić, gdyż zdaniem konserwatora zabytków zaszkodziłoby to wyglądowi kamienicy
Jak chcesz tam pakować paskudne białe plastiki, to nic dziwnego. Ale skoro nawet w prawie stuletniej Hali Stulecia, która jest zabytkiem klasy 0 (? - tego nie jestem pewien), wpisany na listę dziedzictwa światowego UNESCO, mogli wymienić okna na 'odpowiednie', to nie widzę powodu, dla którego nie można tego zrobić w jakiejś tam poniemieckiej kamienicy.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
session - A to jeszcze tylko podpowiem, ze bardzo dobrze za uszczelniacze okien na zimę spisywały się u nas gąbki od materaców. Tona tego u nas była, robiło się długie pasemka, wpychało między szpary w oknach i od razu ciepło lepiej trzymało.
yasiu [ Legend ]
session - trzeba walczyc, odwolywac sie. nie wstawiac bialych plastikow tylko dobre drewniane okna. da sie... mojej zony dziadkowie mieszkaja nad jatkami we wroclawiu (prawie sam rynek) i po latach walki (raz ze zimno, dwa ze halas z knajpy) udalo im sie wywalczyc wymiane okien, kamienica na wygladzie nie stracila.
janek09091 [ Generaďż˝ ]
1903-1905 dokładnie :D tereaz dopiero zajrzałem, nigdy sie nie interesowałem od ilu lat stoją u mnie te rudery.
session [ Pretorianin ]
w sprawie okien to niewiele mam do powiedzenia, bo mieszkanie tylko wynajmuję. Z rozmowy z właścicielami wynikało, że chcieli wymienić na drewniane nowego typu, ale konserwator i tak nie wyraził zgody. Kupię ten grzejnik olejowy, a okna potraktuję pianką izolacyjną. Na zimę jak znalazł. A ktoś z was używa może jakiegoś pochłaniacza wilgoci? Zastanawiam się, czy to naprawdę działa, bo sprawiłbym sobie jeden.