griz636 [ Jimmi ]
co nam wolno?
Moze ja jakis nie na czasie jestem ale jak to przeczytalem to zaraz zachcialo mi sie walczyć z "systemem". I jakkolwiek nie jestem fanem piractwa to cos takiego sie we mnie odezwalo, że chetnie bym jakiś piracki program albo filmik zapodał. Tylko po to by IM pokazać, że jeszcze ten kawalek wolności na moim kompie jest. Dodatkowo wyczytalem, ze intel knuje jak zaszyc w procesorach nastepnej generacji procedury uniemozliwiajace kopiowanie. No co za faszystowskie metody. Ja rozumiem ochrona praw autorskich, ale to że nie wolno mi wykonać kopi, (na własny uzytek) czegos za co zapłacilem to już paranoja! No moim zdaniem działania podejmowane przez producentów oprogramowania i audio zaczynają być chore. No sami powiedzcie czy to nie jest pokrecone?
tygrysek [ behemot ]
też mnie to strasznie irytuje
jakość krążków tłoczonych w Czechach czy w Polsce pozostawia wiele do życzenia, więc logicznym jest, że user chciałby pracować na kopii własnego programu ... a tytaj problem, bo ograniczają nam możliwości użytkowe programu :(
griz636 [ Jimmi ]
no tak zapomnialem dodac obrazka...
Długi Róg z Kansas [ Centurion ]
Całe szczescie ze producenci sprzetu (szczegolnie nagrywarek) nie maja interesu w stosowaniu takich zabezpieczen :)))))))))
Co do Intela to wiadomo jakie byłyby wtedy najpopularniejsze procesory w Polsce :PPPP
Vein [ Sannin ]
jezzzu, ja na szczescie mam amd i tak pociagne do konca swiata (na amd, ale nie na tym samym procku :P)
griz636 [ Jimmi ]
producenci akurat maja interes w zabezpieczeniach. Bo jak to na wojnie na kazda nowa bron pojawia sie nowa tarcza. Czyli nowy produkt i musisz go kupic. Rzecz w ograniczeniach prawnych. I o ile jestes piratem i sobie zrobisz kopie i palisz kolegom to cie to wali rowno. Bo i tak masz cos za nic. Ale jak kupuje za moje ciezko zarobione pieniadze jakis produkt to che byc jego właścicielem. A zaczyna wygladac to tak ze place i dostaje coraz to mniej.