Piecia_____18 [ Generaďż˝ ]
Gears of War - na czym polega jej fenomen?
Od premiery "Gears of War" na PC minęły ponad dwa lata i do dnia dzisiejszego gra ta cieszy się bardzo wielką popularnością wśród graczy i wciąż zdobywa nowych sympatyków.
Jak Wam się wydaje skąd wziął się jej fenomen?
Damian1539 [ Legend ]
Według mnie to GOW zrobił się taki "sławny" dzięki tej całej możliwości chowania się za przeszkodami. Jak dobrze pamiętam to żadna wcześniej gra takich możliwości nie miała (chyba że jakieś naprawdę bardzo okrojone). Wygląda ładnie, ma solidny multiplayer, wielką grywalność, czego więcej potrzeba do sukcesu?
dVk. [ me gusta ]
mam gow 2 chodzi o fabule i cala gre
Stalker1 [ wkurzający typ ]
Killswitch.Engage chyba miał taką możliwość.
Axonn77 [ Warrior of Rock ]
Nie wiem dlaczego, ale ja się od Gears of War odbiłem. Bardzo podobała mi się grafika, system chowania się za przeszkodami też, ale była dla mnie po prostu nudna.
Raziel [ Action Boy ]
gra jest prosta, łatwa i przyjemna. Z tego co pamiętam sami twórcy kiedyś zdradzili, że wydali tą grę w ramach "testu" i nie spodziewali się takiej reakcji odbiorców. Nie ma co się dziwić, gra jest dla każdego, niestety mnie znudziła już po kilku chwilach.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Też się ostatnio nad tym zastanawiałem. Odpaliłem wersję PC, pograłem chwilę, ukończyłem kilka plansz i stwierdziłem, że strasznie nudne. Poleżała chwilę, coś mnie tknęło i tak w sumie gram do dziś. Czemu? Sam nie wiem. Coś w tym jest. :)
3dD1e [ Zuo market ]
prawda o GoW :
przejdziesz raz góra dwa i dalej ci sie nie chce
FullControl [ Centurion ]
strzelaniny TTP są na wymarciu
Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
Nigdy nie zrozumie fenomenu Gears of War. Tak jak UV pograłem chwilę, po czym zwróciłem ją znajomemu, od którego grę pożyczyłem. Gra nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia. Ot, zwykła łupanina, dobra do zabicia czasu. Nie uważam tej gry za wybitną.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Nie wiem na czym, wiem tylko że to jedna z lepszych gier w jakie grałem. Całościowo robi fenomenalne wrażenie.
_MaZZeo [ Legend ]
Wszystkim nie dogodzisz.
Gears of War dla niektórych to tylko chowanie się za murkami.
Call of Duty dla niektórych to oskryptowana i prosta strzelanka.
Halo dla niektórych to śmieszny FPS z dziwacznymi przeciwnikami.
Crysis dla niektórych to nudny sandbox.
Wątek i dyskusja o tym nie ma sensu IMO.
Chudy The Barbarian [ Legend ]
Możesz przeczytać recenzję na moim blogu i poznać moje zdanie (link obok nicka :P). Kiedyś jak zagrałem po raz pierwszy w to na PC, to też mi się nie podobała, myślałem sobie "znowu jakieś konsolowe gówno". Potem przy kupowaniu konsoli wziąłem sobie ten właśnie tytuł na start i całkiem zmieniłem zdanie. Na lepsze oczywiście ;)
3dD1e [ Zuo market ]
dobra , ta gra nie jest taka zła , ale za pierwszym razem.
włączyłem i pomyślałem że nie przestane w to grać , że to jest genialne.
Ale w końcu ukazały się denerwujące sprawy jak np. za mało punktów kontrolnych i momentami wysoki poziom trudności nawet na normalu. i w końcu mi się znudziło.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
głupio się gra w GOW na PC
ta gra polega na wwalaniu tysięcy nabojów w przeciwników - używając broni które nie mamą jakiegokolwiek rozrzutu
granie na myszce jest trochę niezręczne
PatriciusG [ Legend ]
Gearsów mam do dziś, na X360, przeszedłem ją na Insane kilka(naście) razy...
I nadal lubię zabijać Locustów :D
Mnie się podoba w niej to, że jest akcja, akcja, akcja. Wszystko lubię w tej grze :) Od 2001 to jedyna gra, która tak mnie przyssała:)
Mikołaj™ [ Konsul ]
mazzeo - przecież tu nie chodzi o to że jednymu się podoba cod a drugiemu halo. Właściwie to idąc tym tokiem nie warto w ogóle się wypowiadać. Autor założył wątek i powinien on stać pusty, czyż nie?
sebu9 [ O_o ]
Wydaje mi się, że ta gra jest skrajnie konsolowa w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Polega to na jakiejś oldskulowości - wiesz, że nic niezwykłego nie zobaczysz ale dajesz się jej wciągnąć. To tak jak z tetrisem.
Kiedy pierwszy raz ją uruchomiłem (na xboxie) to pomyślałem: "To ma być kurwa ten wielki hit ? TOO ??"
Po 10 minutach kiedy w pełnił opanowałem pad pomyślałem :" O kurde nie jest to takie złe" a chwilę później nie chciałem grać w nic innego i przeszedłem "na jeden raz".
Ta gra jest po prostu produkcją pełną. Daje potężną dawkę rozrywki. W tym sensie jest to kwintesencja gry akcji. Niczego nie udaje (mimo tego, że pewne motywy fabularne są kiczowate).
Jak dla mnie świetny relaksator a tego właśnie oczekuję/e (się ?) od gier.
Kazuya_3 [ Calm Like A Bomb ]
minęły ponad dwa lata
No to dałeś argument. To co w takim razie ze StarCraftem czy CS'em, już o starszych produkcjach nie wspominając...
viesiek [ Deculture! ]
Gud kłeszczyn.
Przechodziłem singla łącznie ok. 6-7 razy (w tym 2x w co-opie) i nie wykluczone, że jeszcze do tego wrócę :) Jedna z bardzo nie wielu gier (jeśli nie jedyna), którą imo warto kupić dla samego singla.
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Brzydka, wszystko, co widać na ekranie, to szaro-bura papierowa masa i kilka starych sof. Zerowa przejrzystość, zero smaczków...
Zero emocji, średnia przyjemność ze strzelania, główny bohater = czołg, wieloryb, platforma do transportu silników rakietowych dla wahadłowców...
Ani grama fabuly i idiotyczne pogadanki żolnierzy...
Ale w sumie gram w nia od czasu do czasu, gdy nie chce mi sie robić nic ambitnego, tylko odmóżdzyć. Fenomen dla mnie niepojety.
Dark Sector z CDA sprawia mi o wieeele, wieeele więcej frajdy.
Pan P. [ 022 ]
Jak to skąd? Akcja, akcja, akcja, twardzi i nakoksowani bohaterowie, wielkie spluwy, akcja, twarde one-linery, karabin z piłą spalinową, twardzi i nakoksowani przeciwnicy, akcja, świetny design poziomów i jeszcze raz akcja. Poza tym jeszcze świetna grafika.
Idealna receptura na hitową strzelankę TPP.
Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]
Wszyscy tylko gadają o gameplayu, a nikt nie mówi, że przecież w Gearsach jest fajna fabuła i klimat.
Mr. Rogers [ Centurion ]
[4] kill.switch
pomyliło Ci się z zespołem.
dVk. [ me gusta ]
[23] -----> przeczytaj [3] :/