Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
Dark Sector - utknąłem
Gram od paru dni w świetną grę dodaną do październikowego numeru CDA i wczoraj pojawił się problem... O ile do tej pory nie miałem większych problemów z przechodzeniem na dalsze etapy, to teraz nie wiem jak bym próbował, nie udaje mi się. Żeby nie psuć zabawy, tym którzy do tego etapu jeszcze nie doszli, napiszę w spojlerze:
mirencjum [ operator kursora ]
To jest ten boss co od czasu do czasu wydziela z siebie zielony gaz? Wtedy powinno go się podpalić.
Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
Zielony dym to się z niego wydobywa gdy już "ostygnie".
Stitch001 [ Witcher ]
Skaczącego po filarach trzeba podpalić, co go sprowadzi na ziemię (będzie się migał ;) na czerwono) i wykonać finishera* (według słów ejaya z poradnika). Musisz te czynności wykonać kilka razy (w moim przypadku było to 3 razy) i kolos zejdzie już na stałe na ziemię.
Po tym atakujesz go jak chcesz (chociaż bronią to szkoda amunicji), co jakiś czas wydziela z siebie gaz, który znów podpalasz i tak czynisz aż do skutku, którym będzie że znów zacznie migać na czerwono, podbiegasz -> finisher -> i kolos = trup (ale już taki całkiem martwy;) ), a ty zyskujesz nową zdolność (tarczę).
finisher* - migający wrogowie mogą być wykańczani w szybki, efekciarski sposób, stajesz naprzeciwko klikasz spację, potem żądany klawisz (wieloklik) i luz... O ile dobrze zauważyłem (mogę się mylić) aby wykonać finishera musisz mniej więcej stanąć naprzeciw wroga (a nie np za jego plecami, co pewnie sam wiesz)... za to później uzyskasz zdolność, która pozwoli ci ominąć tę niedogodność (i będziesz mógł atakować także skrycie, od tyłu)... :]
Btw Kolos na ziemi w sumie niewiele ci zrobi, może cię taranować, poklepać ;) ,itp. za wiele obrażeń (najczęściej) nie zadaje, trzeba się tylko wystrzegać "głazów" którymi miota...
Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
Aha, dzięki. Widocznie muszę w niego ładować ostrzem aż padnie.