Pee [ Centurion ]
Gaz w monitorze
A więc miałem na szafie stary monitor, czekający na zaniesienie go na śmietnik. No i z ciekawości go zdjąłem, rozkręciłem, lekko w coś puknąłem i wyleciał jakiś niewidoczny, bezwonny gaz. Wie ktoś co to za gaz mógł być.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Cyklon B.
Yancy [ Legend ]
MajkelFPS <--- :P
Pee ---> Ale jaki monitor? Rozwaliłeś kineskop? Nic nie wyleciało tylko wleciało do środka - stąd syk :)
Pee [ Centurion ]
No tak monitor kineskopowy, lekko w coś uderzyłem. A jakie to dokładnie gaz?
Narmo [ nikt ]
Argon lub neon
Pee [ Centurion ]
Narmo------> szkodliwe są te gazy?
Yancy [ Legend ]
Pee ---> Wnętrze kineskopu wypełnione jest jakimś obojętnym gazem pod niskim ciśnieniem. Zazwyczaj jest to argon. Po ubiciu szyjki usłyszałeś syk - bo wyrównało się po prostu ciśnienie.
Co do twoich obaw - nie - na pewno ci to nie zaszkodzi.
Regis [ ]
Nie przejmuj się - trzecia ręka doskonale nada się do drapania po plecach!
sepultura fan [ Konsul ]
[8]
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
Pewnie gaz musztardowy, albo sarin
SULIK [ olewam zasady ]
jak byl niewidoczny i bezwonny to skad wiesz ze wogule to mialo miejsce ? ;]
a tak serio jak juz ktos napisal argon, a ty sie pytasz czy szkodliwy - moze by tak odswierzyc wiadomosci ze szkoly ? lub uzyc sobie internetu ? albo chociaz logiki ;]
SULIK [ olewam zasady ]
a sarin jest ciecza :)
GrizZzZzLi [ Generaďż˝ ]
Człowieku , nie takie gazy się wdychało :P
A teraz poważnie , myślisz że odrobina gazu ci coś zrobi ?
Gdyby to było tak szkodliwe to lepiej by te kineskopy zabezpieczali przed rozbiciem.
preDratronIX [ Generau ]
To Czad.
Bakermistrzu [ Pretorianin ]
ta koniowi to zamelduj :D
dawido137 [ tratatat ]
SULIK--> tobie też proponuje odświeżyć wiadomości ze szkoły;)
sweep [ Generaďż˝ ]
[2]<-- padłem
Drace66676 [ D.R.A.C.E ]
[2] ---> az się popłakałem
SULIK [ olewam zasady ]
dawido137 - ortografia mi zycia nie uratuja, wiedza o chemii tak :)
DanuelX [ Generaďż˝ ]
dawido137 - ortografia mi zycia nie uratuja, wiedza o chemii tak :)
Ja bym się zastanowił - wystarczy że trafisz na polonistę który sprawdził o jedno wypracowanie za dużo...