GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Snatch albo przekret jak kto woli

14.10.2001
18:02
[1]

Toxotes [ Legionista ]

Snatch albo przekret jak kto woli

obejrzalem sobie razem z Cirilla filmik w;asnie pod takim tytulem.....Brad Pitt po prostu przeszedl samego siebie jako cygan :) jeszcze jestem pod wrazeniem..filmu :)

14.10.2001
18:03
[2]

Tofu [ Zrzędołak ]

Film rzeczywiscie niezly, tylko nie moge znalezc zadnej listy dialogowej, na ktorej jest napisane co tak naprawde Brad Pitt mowi... :)))))

14.10.2001
18:16
[3]

massca [ ]

toxotes - dopiero teraz ??? :)))) jak ci sie podobalo to proponuje zobaczyc tez "porachunki" (ang. "lock, stock and 2 smoking barrels") - pierwszy film guya richiego, w takim samym klimacie ... pozycja obowiazkowa :))

14.10.2001
18:59
[4]

Kacperczak [ ]

Podczepiam się pod posta masski - leć do wypożyczalni po "Porachunki" :)

14.10.2001
19:08
smile
[5]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

A ja nie oglądałem żadnego z powyższych - czas nadrobic zaległości.

14.10.2001
19:15
[6]

Ralfik [ Legionista ]

Snatch to klasyk! Wogóle angielski akcent to mistrzostwo świata. Logiczny wywód Skały (Brick Top) o pełnieniu przez siebie roli Nemezis z niezbędnym supportem swoich świnek oraz wiele wiele innych motywów decydują o wyjątkowym klimacie tego filmu.

14.10.2001
19:31
smile
[7]

Silent [ The Voice ]

zgadzam sie z masscą - porachunki są świetne, wg mnie nawet lepsze niż Snatch

14.10.2001
19:37
[8]

Azirafal [ Konsul ]

Obie pozycje są obowiązkowe. Mnie bardziej podoba się Snatch. Jak zobaczyłem speca od ucieczek to po prostu ... eee szkoda gadać, trzeba zobaczyć. Snatch to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem w tym roku.

14.10.2001
19:56
smile
[9]

Bdx [ Senator ]

jeszcze żadnego filmu nie oglądnąłem tyle razy co Snacza :-))) film po prostu rządzi!!!!

14.10.2001
23:27
smile
[10]

gabriel angel [ Pretorianin ]

no nie wiem czy porachunki sa lepsze od snatcha. ta sama ekipa, podobne gagi i sytuacje. mozna go uwazac za lepszy, bo byl wczesniej, ale to jest jedyny powod i chyba nie najlepszy:( porachunki pachnialy amatorszczyzna - snatch to juz prawdziwa produckja (ktora nie stracila na tym, a nawet zyskala). ja osobiscie wole Fight Cluba :) tego to sie dopiero naogladalem...

14.10.2001
23:32
[11]

Yarr [ Konsul ]

Snatch, Fight Club - dwa bardzo dobre, "zakrecone" filmy... A czy ktos z Was widzial "Suicide Kings"? Pozdrawiam Yarr

14.10.2001
23:37
[12]

Yarr [ Konsul ]

P.S. Do listy pozycji obowiazkowych dodalbym jeszcze "Usual Suspects" :-)

15.10.2001
01:26
[13]

massca [ ]

z mojej kolekcji do listy pozycji obowiazkowych dorzucilbym oprocz dwoch wymienionych : - prawdziwy romans - wsciekle psy - napad (ang, killing zoe) - go! - swingers - human traffic - big lebowski jestem ciekawy czy ktos rowniez ma te filmy na domowym oltarzyku :)))

15.10.2001
08:50
[14]

Cirilla+ [ Pretorianin ]

Tofu -> na DVD sa angielskie subtitle do wypowiedzi Brada ;)) w kazdym razie uwazam, ze jest on coraz lepszym aktorem ;)) mass(a -> ja osobiscie dodalbym "Czlowiek pogryzl psa" ;)) i pytanie, czy "Wsciekle psy" to rezerwowe psy inaczej ?? :)) pzdr C++

15.10.2001
09:22
smile
[15]

massca [ ]

cirilla - aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.............!!!!!!!!!!!!! oczywiscie........... wsciekle psy to byly w weekend przy barze....... chyba musze troche przyhamowac :))))))))

15.10.2001
09:25
[16]

Cirilla+ [ Pretorianin ]

Rotfl :)) mass(a :))) - > milo jest skonkludowac, ze co do filmow i alkoholi to gusta mamy zbiezne ;)) pzdr C++ btw. ma ktos DVD stacjonarne w domku ?? chcialbym sie popytac o pare rzeczy :)) C++

15.10.2001
09:52
smile
[17]

Prestidigitator [ Konsul ]

Napad!!! Nie mozna tego filmu inaczej nazwac niz rewelacja. Najbardziej podoba mi sie scena w klubie jak gosc jest w innym stanie swiadomosci. Slucha orkiestry i widzi (sic!) nuty wydobywajace sie z instrumentow :)). Kto nie widzial niech leci do wypozyczalni bo naprawde warto. Ponizej link do scenariusza dla "twardoglowych", ktorych powyzsze zachety nie przekonaly :).

15.10.2001
10:07
[18]

massca [ ]

presti - "napad" to rewelacja..... w piatek poznalem innego fana tego filmu i zadalem mu fundamentalne pytanie : w ktorym momencie filmu PIERWSZY raz poczules ze cos sie zaraz sp...doli ??? odpowiedzial tak jak myslalem . a jak tobie sie wydaje ? :)

15.10.2001
10:08
[19]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Ja dołożę jeszcze jeden film do pozycji obowiązkowej: Boondock Saints (polskiego tytułu nie znam).

15.10.2001
10:13
smile
[20]

Kamil [ Pretorianin ]

Przekręt jest zajebisty, a Pitt jako cygański mistrz boksu przeszedł samego siebie!!! No i faktycznie jego angielski jest wprost cudowny :)))))))))))))))))) I jeszcze zwróciłbym uwagę na Farinę w roli Wujaszka...to też epizod majstersztyk, w szczególności już na koniec filmu kiedy mówi do celnika na lotnisku a propos Londynu "nie jedz tam" :))))))) A Przyjaciele też owszem owszem, ale jedna uwaga do Ritchego... najpierw Przyjaciele, teraz Przeręt...chyba czas nakręcić coś w innym klimacie....

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.