GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przy jakim pingu można spokojnie grać w FPSy sieciowe?

29.09.2009
19:23
smile
[1]

EG2009_136052471 [ Pretorianin ]

Przy jakim pingu można spokojnie grać w FPSy sieciowe?

Przy jakim pingu można spokojnie grać w FPSy sieciowe?

29.09.2009
19:24
[2]

Slasher11 [ Senator ]

Dwucyfrowym

29.09.2009
19:29
[3]

Krol Pawel [ Among the net ]

Do ok. 100 myślę, żę gra się spokojnie

29.09.2009
19:32
smile
[4]

EG2009_136052471 [ Pretorianin ]

hmm... a gdzie najlepiej ping sprawdzić?
Na tym teście mam zawsze około 60
Na tym jest od 250 do 280 :/

29.09.2009
19:37
[5]

Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]

Mój współlokator gra w WoWa i narzeka jak ma ping 60 ms, bo normalnie ma 5. Wkurza mnie to strasznie, bo takie opóźnienie raczej nie robi wielkiej różnicy, a już na pewno nie w MMO. Widocznie chce czuć się pr0 :P

29.09.2009
19:39
[6]

MajkelFPS [ Frag Per Second ]

Ja gram przy 10-20. Powyżej 80 już odczuwa się to w FPS'ach.

29.09.2009
19:39
[7]

EG2009_136052471 [ Pretorianin ]

*Na tym jest od 250 do 280 :/

29.09.2009
19:39
[8]

bisfhcrew [ Bis ]

do 70 dalej mogą być nie wygody...

jak ja w cod gram i mam 70 to trochę dziwnie jest, najlepiej jak mam ~50 w dół

29.09.2009
19:40
[9]

hubercik015 [ Puste pole ]

Ogólnie grając w CSa i mając te 80 miałem lagi. Ale tu raczej nie chodziło o ping bo poszperałem w netu i do 200 lagów nie mam. Ale tak ogólnie to myślę ze +- 100 to taka granica. Powyżej 100 nie mając nawet lagów widzę różnicę.

29.09.2009
19:45
[10]

Gandalf. [ Wizard ]

<50

oczywiście im mniejszy, tym lepiej

29.09.2009
19:56
[11]

bezlerg66 [ Senator ]

Zależy jaka gra.

29.09.2009
19:58
[12]

DJ Pinata [ Subterranean ]

Widzę, że ktoś tu myli ping z lagami.

29.09.2009
20:06
[13]

Raduś [ Legionista ]

no

30.09.2009
09:44
[14]

Lucky_ [ god ]

Jak ja grywałem w Quake 3 to na ponad 30 nawet nie zaczynałem gry, bo nie miało to sensu. Chociaż jak jeszcze miałem SDI, to musiałem grac na 50. Teraz sobie tego nie wyobrażam.

30.09.2009
09:54
smile
[15]

legrooch [ MPO Squad Member ]

EG2009_136052471 ==> Grasz na serwerach KŚ i Speedtestu, czy na serwerach dedykowanych dla gry?

30.09.2009
09:55
smile
[16]

PitbullHans [ Legend ]

[14]

Tak, różnica między 30 a 50 jest tak kolosalna, że to już grać się nie da!

30.09.2009
09:58
[17]

Yancy [ Legend ]

Dwucyfrowym, stabilnym i poniżej 50. Nie jest tak że przy wyższych nie zagrasz - ale powyżej 100 to można pograć najwyżej jako wsparcie kolegów w grach w rodzaju ET.

30.09.2009
10:01
[18]

Mutant z Krainy OZ [ Farben ]

W Battlefieldzie 2 mam zawsze pingi od 50 do 90 i jakoś gram, im wyżej tym częściej się można zirytować, ale ogólnie nie ma dla mnie dużej różnicy.

30.09.2009
10:13
smile
[19]

Regis [ ]

Ja w Q3A grywałem na dwucyfrowym i nigdy nie było tragedii, chociaż ideałem dla mnie jest ping w granicach 20-50. Jak byłem mocno zdesperowany, to dawało radę na 150-200 nawet, ale wtedy chodzi raczej o fun, bo na wygrywanie szanse byly marne ;)

30.09.2009
10:18
[20]

Gandalf. [ Wizard ]

Tak, różnica między 30 a 50 jest tak kolosalna, że to już grać się nie da!

A ty w jakie fps'y sieciowe grasz, znawco pingów?

Różnica między pingiem 30, a 50 dla gracza, któremu naprawdę zależy, żeby kule leciały tam, gdzie powinny, jest wyraźna.

Grałem ponad 4 lata w CS 1.6. Zaczynałem na non-steamie na łączu 128 i grałem na zagranicznych serwerach z pingiem ~80. Pod koniec kariery na polskich serwerach na 512 miałem 20-30 i różnica jest bardzo odczuwalna. Teraz z pingiem 70-80 nawet nie zaczynałbym gry, bo to tylko niepotrzebna irytacja.

30.09.2009
18:34
[21]

Pizystrat [ VictoriaConcordiaCrescit ]

Niektórzy z tutaj się wypowiadających gówno za przeproszeniem wie o pingu. Ja mam zazwyczaj 60, i to w zupełności wystarczy, gra się super. A nawet jak laguje, czyli od 100 do 300, i tak często wygrywam. Jeżeli masz dobrego skila, poradzisz sobie nawet, jeżeli ping będzie około 250. Ja miałem taki nie raz, i sobie radziłem, dopiero od 350-400 zauważyłem, że nie da się magazynka zmienić, a po naciśnięciu przycisku strzału, kula dolatuje po 3-4 sekundach w cel z odległości paru metrów. Takie gadanie, że od pingu 100 nie da się grać, albo co gorsza że ping 50, 70 jest zły, to stek bzdur. Raz się spotkałem z kolesiem, który miał niby neta 8 mb, i miał ping 30, i się skarżył, że ma lagi. No zabił mnie. Nie wiem, może powinien mieć niższy ping, ale bez przesady.

Gandalf-- terefere. Ja grałem w CS na pingu 60 i dawałem radę bez problemu. Moja powyższa wypowiedź tyczy się głównie serii Call of Duty, ale w sumie CS też. Widać, że jesteś zwykły polski no-name, ACHTUNG! GRANATE!!!
A, no jeszcze zrozumiem twoją wypowiedź, w kontekście jakichś imprez, gdzie rywalizują drużyny o stawkę, tam ok, może im mniejszy ping, tym lepszy. Ale w domu nie ma różnicy. Kto umie grać, tego zadowoli ping i 150. A ty pewnie jak masz lagi jakieś, jak mówisz, na pingu 60-70, to aimbota nie możesz używać, bo nie trafisz w hedy...

30.09.2009
18:35
[22]

sajes [ Jagiellonia Bialystok ]

Pffi, kwestia wprawy moim zdaniem. Ja w CoDa 4 gram spokojnie przy pingu do 200 i nie odczuwam jakiegoś spadku formy, czy czegoś podobnego.

30.09.2009
18:36
[23]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Mój ping to z reguły 100-120 i jakoś nie narzekam.

30.09.2009
18:37
[24]

mikAS :) [ Senator ]

ping to jedno a ( znacznie ważniejsze ) to laki , ping to prędkość odbioru z serwa do twojego kompa , lagi natomiast to nagłe zwolnienia i przycinki . Ja dla przykładu mam w ET ping max 100 ale lagi uniemożliwiają grę

30.09.2009
18:40
smile
[25]

.:Jj:. [ Legend ]

lagi natomiast to nagłe zwolnienia i przycinki

Dzięki za wyjaśnienie. Nikt z nas się z tym wcześniej nie spotkał. A głupio było pytać.

30.09.2009
18:55
[26]

EspenLund [ Senator ]

Że tak powiem do niektórych - pierdolicie hipolicie. Nagrałem się trochę w sieciówki i to nie tylko na publicnych serwerach. Różnica między 30ms a 50ms jest niezauważalna, no chyba że Ci źle idzie to można zwalić na ping. Nawet na 100ms da się pograć, chociaż tutaj troszeczkę czuć ten ping, ale na Publiczne serwery i niezobowiązujące gry klanowe wystarczy. Najważniejsze jest to aby ten ping był w miarę stały i żeby nie było warpów. Dla przykładu podam mecz Polska - Japonia w Enemy Territory. Pingi po 200, ale grali, chociaż fakt faktem widać już było dość spore opóźnienie.

30.09.2009
18:58
[27]

bone_man [ Omikron Persei 8 ]

To ja grywałem w jakieś dziwne fpsy. Dawniej na neo miałem pingi 60-80 i nie miałem najmniejszych problemów z roznoszeniem ludzi, którzy pingi mieli po 15, po ścianach.

Teraz mam 30 i mniej, i jakoś nie widzę różnicy.

30.09.2009
19:02
[28]

RaZoR_247 [ Capo Di Tutti Capi ]

Jak w FC gram to jak ktoś ma ping powyżej 70 to już się nie da grać bo cały serwer zaczyna lagować, a ja to tak mam zwykle około 30 i jest dobrze.

30.09.2009
19:04
[29]

EspenLund [ Senator ]

bone_man pamiętasz jak graliśmy w ET na wypożyczanych serwerach? ;]

30.09.2009
19:08
[30]

Storm® [ Hardstyle Lover ]

Mógłby mi ktoś sprecyzować dokładniej pojęcie lagu i pingu?
Nie wiem czy można wierzyć naszej kochanej wikipedii:


Teraz nie rozumiem czym tak "oficjalnie" jest lag.

30.09.2009
19:13
[31]

bone_man [ Omikron Persei 8 ]

EspenLund --> Jakieś przebłyski mam, dawno to było a ja mam sklerozę :D

Mruwek był, Maroll, sensei, Ty, Jamkonorek, teadybeer, puszczyk chyba i sporo innych osób, których niestety nie pamiętam :D

30.09.2009
22:51
[32]

EspenLund [ Senator ]

Puszczyk - najlepszy eng świata ;-)

Był jeszcze M@rine, Jeryzzz, Crono, Isam, Michael, lo0ol, oooololo (?), Wonti, Orlando, i chyba jeszcze jakaś laska z nami grała, nie pamiętam... Madzia?

01.10.2009
06:53
[33]

Cougar/ALV'Y [ 3DFX is still alive ]

Jak gram w crysis to mam koło 60...
Hmm..jeśli ktoś inny ma powyżej 100 rusza się troszkę...niemarwo..Jak uż 200-skacze po planszy.
On cię ubije a ty jego nie;/

01.10.2009
07:53
[34]

SULIK [ olewam zasady ]

Pierwsze pytanie jakie sobie musisz zadac to takie w co chcesz grac
Przykladowo przy pingu okolo 500-900 ms moglem spokojnie grac w Warhammera Online bez wiekszych problemow, przy takim "pingu" czy lagu (jak zwla tak zwal) nie dalo sie juz np. normalnie grac w Call of Duty, czy tez Counter Strike, a Lineage 2 bylo to dosc utrudnione.

przy lagu 200-300 ms da sie jeszcze spokojnie grac w FPP pod warunkami:
1. nie ma packet lostow
2. bierzesz poprawke na opoznienie
3. nie grasz snajperka ;P a bronia automatyczna

najbardziej komfortowo gra sie do 100 ms, ale zdecydowanie lepiej jak masz np. 40-50 ms (w czasach kiedy ja zaczynalem rozrywke multiplayer ciagly "lag" na lanie wynosil w Counter Strike 40 ms i ani ms wicej czy mniej, po tym mozna bylo poznac, czy na danym servie ktos siedzi w danej kafejce serverowej czy tez podpina sie z domu, czy innej kafejki, bo kazda osoba spoza miejsca gdzie byl server miala "laga" minimum 50-70 ms)

trzeba tez pamietac ze "lag" z zakresu 0-50 ms nie ma zadnego znaczenia dla czlowieka, tzn. nie masz prawa odczuc tego na wlasnej skorze z tego powodu ze sredni czas reakcji czlowieka to 200-270 ms, dla sportowcow to jakies 150 ms, a powiedzmy ze dla gracza ktory musi uzyc mniejszej ilosci miesni, etc, moze dojdzie do 100 ms

jedyna roznica bedzie taka czy beda packet losty czy ich nie bedzie

bo mozna miec laga 40 ms sredniego, a np. 50% packet lost i nie pograsz


co do mierzenia tzw. pingu - nie sugeruj sie zadnymi stronami, bo pomiar robia one do siebie, a nie do servera z gra, najlepszym rozwiazaniem jest zalogowac sie do gry, wybrac server, wlaczyc go i na tablicy wynikow sprawdzac pinga

dodatkowo mozna
menu start -> uruchom -> cmd
a tam
ping ip_servera -t -l xxx
gdzie xxx to wielkosc pakietu zalezna od gry standardowo jest 32 bajty, wiec sadze ze powienienes tam ustawic np. 200-500

i w ten spsoob bedziesz mniej wiecej wiedzial co moze Cie czekac ingame

ale jak mowie wysokie opoznienie to jeszcze nie powod do tego aby moglo byc cos zle, prawdziwym powodem jest gubienie "paczek"

01.10.2009
18:19
[35]

Lucky_ [ god ]

PitbullHans - Akurat q3 to taka głupia gra, że miedzy 30 a 50 jest spora rożnica. Np. na 30 spawara duzo lepiej wchodzi, niz na 50.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.