GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Sport - motywacja , ,,psychologiczny kopniak"

29.09.2009
00:11
smile
[1]

Yari [ Juventino ]

Sport - motywacja , ,,psychologiczny kopniak"

Sprawę kieruję do osób czynnie uprawiających jakiś sport czy to amatorsko czy też zawodowo. Kwestia rozchodzi się o motywację w chwilach ,,załamania".

Co Ci daje kopa gdy przeżywasz kryzys , jak sobie radzisz z tym kryzysem ?

Uprawiam dość intensywnie bieganie , jeżdżę na rowerze i rekreacyjnie gram w tenisa. O ile dwie ostatnie dyscypliny nie sprawiają mi problemów kondycyjnych o tyle pierwsza już tak.
Przygotowuję się do testów do wojska ( desant , 6 brygada , najbardziej wyśrubowane testy sprawnościowe ).
Jedną z ,,konkurencji" jest bieg na 3 km. Na 5 by go zaliczyć trzeba się wyrobić w 12 minut i 15 sekund. Dla kogoś kto biega regularnie pikuś , osobiście ten czas robię w około 12 45-50 ( mocna czwórka ) , ale chcę piątkę. Moim problemem jest ,,kryzys formy " , gdy mnie łapie momentalnie zwalniam , mimo że wiem iż potrafię ten czas na 5 wykręcić.
Dlatego wszystko rozchodzi się o to co siedzi w głowie i jak to oddziałuje na Twoje ciało :). Na moje niestety znacznie , staram się dopingować myślą o najbliższej , proste ale w sumie skuteczne chociaż nie zawsze :).

Jeszcze jedna kwestia , co i na ile przed testem zjeść/wypić aby zadziałało to jak najbardziej optymalnie na organizm ?

29.09.2009
00:21
[2]

Vangray [ Hodor? Hodor! ]

Pomyśl w takim momencie o największych życiowych porażkach, chwilach wstydu i hańby - nie wiem, czy tylko ja tyle takowych przeżyłem, ale w każdym razie tylko sobie je przypomnę, a zapierdalam wtedy jak dziki!

29.09.2009
00:22
[3]

hopkins [ Zaczarowany ]

Yari oddech drugiej osoby na plecach :)
Co do drugiego pytania to ja przed wysilkiem nic nie jem. Z woda normalnie. 3 km to nie jest jakis tam wielki odcinek, wiec dasz rade :)

edit: Patrze na te dyscypliny i mysle, ze jakos tak za "kalekich" nas maja. 14 podciagniec na 5? W LO bylo chyba 10 :)

29.09.2009
00:35
[4]

napster92 [ Why so serious?! ]

Podczas jakiegoś meczu mi wystarczą 2 zagrania/udane dryblingi żeby grać na najwyższych obrotach. Wtedy "wchodzi" adrenalina i jesteś w stanie zrobić wszystko na boisku i nabierasz pewności siebie. W biegach? Mi by pomogła muzyka i totalne wyciszenie przyniej niej, żeby zapomnieć, że biegniesz.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.