prochu [ Junior ]
Odszkodowanie
Witam!
Miałem mały wypadek w domu gdyż poslizgłem sie na wodzie i o wkreta rozwaliłem nogę w kolanie. Miałem założone 7 szwów i nie mogłem zginać 3 tygodnie. Musiałem sam nad tym panować. Nie przespałem wielu nocy.Po zdjęciu szwów mogłem zginać lecz tak mnie mieśnie bolą że musze sie rehabilitować i teraz moje pytanie jestem uczniem i ubezpieczony w szkole chyba w hesti opłacane raz na rok i ile mogę dostac odszkodowania za takie cos??? Prosze o odp.
siurekm [ Szef wszystkich szefów ]
Jakby taka sytuacje wydarzyła się w szkole to owszem dostałbyś odszkodowanie. Ale jak to było w domu to dostaniesz figę z makiem.
Wiil.i.aM [ P! ]
Dokładnie.
Ubezpieczenie szkolne nawet z nazwy ma coś w sobie.
Lethos. [ Generaďż˝ ]
Na przyszłośc:
Kalecz się w szkole!
s1ntex [ Senator ]
Normalnego ubezpieczenia nie masz?
NeroTFP [ Senator ]
Nie dostaniesz nic.
sebu9 [ O_o ]
To zależy na jakich zasadach szkoła podpisała umowę z ubezpieczycielem. Ja jak złamałem palca to nikt się mnie nie pytał gdzie do tego doszło. Po prostu po zdjęciu gipsu poszedłem do orzecznika i stwierdził (procentowy) "ubytek na zdrowiu". Na tej podstawie wyliczyli wysokość odszkodowania.
ON Line [ 7 ]
nie pier**** glupot.
sam czekam na wynik w sprawie mojego odszkodowania.
zlamalem paluch lewej nogi w miejscu paznokcia, bylo to w domu.
kilka dni temu bylem w szpitalu i dowiedzialem sie ze juz wszystko ok. Moim problem jest to ze moje kosci za dobrze sie zrastaja, przez co mam o troche wiekszy palec, ale wracajac do tematu.
Poszedlem zaniesc wniosek o odszkodowanie do szkoly. Wypisali mi to i zanioslem pozniej ten papier. Niedlugo powinienem dostac odzew jaka kwote moga mi "wyplacic" slyszalem ze nawet 500 zl moge dostac ;D ale to tak na marginesie.