GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pomysł na ,,bizens" - fotografia

28.09.2009
15:49
[1]

Yari [ Juventino ]

Pomysł na ,,bizens" - fotografia

Koleżanka pasjonuje się fotografią. Chciałaby otworzyć własne ,,studio" i zajmować się przede wszystkim fotografią ślubną ( ma doświadczenie w tej kwestii ). Przydałaby się oczywiście dotacja.
Cała kwestia rozbija się o to jak sprzedać swój pomysł aby te dotację otrzymać.

Szkielet mamy , fotografia ślubna , potrzebne są jednak oryginalne ( lub nie ) dodatki , np założenie forum internetowego ( trudne do rozkręcenia ale nie to jest najważniejsze :) ) , pisanie poradników , multimedia , w przyszłości otworzenie warsztatów dla dzieci.

Miałby ktoś jakieś ciekawe pomysły ?

Koleżanka będzie niezmiernie wdzięczna ;].

28.09.2009
15:50
smile
[2]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Nie pomogę, ale z chęcią poczytam, sam mam zamiar rozkręcić coś podobnego :]

28.09.2009
16:02
[3]

Sezz [ Konsul ]

Foto slubne.
Warszawa, Kurs w kurii dla fotografow i operatorow kamer video, kwiecien 2009:
osob obecnych: 120

A byl to pierwszy z kilku zaplanowanych.

Powodzenia w biznesie :)

28.09.2009
16:28
[4]

likfidator2 [ Konsul ]

Na samej fotografii ślubnej raczej się nie utrzyma, ale może prowadzić przecież normalny zakład fotograficzny. Śluby to jak wiadomo głównie soboty, a pozostałe dni tygodnia można robić zdjęcia do dowodów itp. Do tego dochodzą jeszcze sesje komunijne, chrzcielne, zdjęcia w szkołach itd...
Tyle tylko, że w tym interesie jest spora konkurencja, nawet w sąsiadującym z moją wsią małym mieście z 20 000 mieszkańców jest 3 czy 4 fotografów zajmujących się tego typu sprawami.

Jakiś zarobek z tego jest, bo chociażby ludzie przychodzą drukować swoje zdjęcia, ale myślę, że trudno będzie się wcisnąć w ten biznes.

28.09.2009
16:33
[5]

graf_0 [ Nożownik ]

To jest ciężki biznes, zwłaszcza dla początkującego "pasjonata" - w stylu "umiem robić zdjęcia, będę trzaskać śluby". Bo z jednej strony konkurujesz z zawodowcami, a z drugiej z pasjonatami z jednym obiektywem i cyfrówką którzy potrafią zejść z ceną do prawie zera.

28.09.2009
16:37
[6]

maviozo [ man with a movie camera ]

Bez wkręcania się w zespoły, sale, filmowców i poczty "pantoflowej" może być trudno na lokalnym rynku.

28.09.2009
16:45
[7]

Yari [ Juventino ]

Koleżanka zna się na rzeczy , ma bardzo dobrego nauczyciela profesjonalistę , robiła z nim już sporo zdjęć na ślubach , można by rzec że na chwilę obecną jest profesjonalnym amatorem :). Potrzebuje po prostu dotację na porządny aparat , obiektywy i komputer ( 40-50 000 ).

Trzeba tylko odpowiednio sprzedać swój pomysł ,,komisji" która rozsądzi kto zasługuje na taką pomoc. Dlatego przydałoby się coś innowacyjnego , chociaż wiem że w tym biznesie już ciężko o jakieś interesujące nowości i coś zaskakującego.

28.09.2009
16:57
smile
[8]

qLa [ MPO Medic ]

Nie wiem czemu, ale jakos rozbawil mnie ten watek :D Kolezanka chce otworzyc biznes, ale nie bardzo wie jak to zrobic;)?
Zycze powodzenia firmie, ktore swoj pomysl na istnienie wezmie z forum internetowego Gry-Online :D

28.09.2009
17:07
[9]

Yari [ Juventino ]

Koleżanka wie dobrze , spokojna głowa. Nie szuka pomocy w założeniu własnej działalności gospodarczej , tylko szuka oryginalnego pomysłu na przebicie się przez gąszcz podań i wniosków o dotację. Co dwie głowy to nie jedna , a że na tym forum jest sporo głów , czasami(!) bardzo mądrych to stwierdziłem że może ktoś podrzuci coś ciekawego.

28.09.2009
17:20
[10]

erton2 [ Konsul ]

Kurcze chce niech probuje, wszyscy by tylko wynajdywali przeszkody, najlepiej to siedziec w domu na zasilku bo pracy nie ma, znajomosci tylko sie licza itp. Nie wiem na co przy dotacjach sie zwraca uwage, ale moze np oferowac drukowanie na miejscu pamiatkowego zdjecia dla wszystkich uczestnikow imprezy, sprzetowo to proste, wystarczy specjalna drukarka. Zawsze to pamiatka z wesela, a nie kolejny pier*****ny kompakt.

28.09.2009
17:28
smile
[11]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

"Potrzebuje po prostu dotację na porządny aparat , obiektywy i komputer ( 40-50 000 )."

wooot??

Aparat + kit IS + 85/1.8 =4,5 k
Ew lampa + 700 zł, ale można się objeść.
Komputer do zdjęć? 2,5-3 k razem z monitorem i photoshopem 7.

Ze studiem gorzej, ale dwie-trzy lampy, jakieś tło... 4 k spokojnie...

Powiedz jej, żeby się ogarnęła trochę...

edit: nie rozumiem jakie znowu forum?
Tu potrzebna jest strona portfolio. Jak sama nie umie programować, to w necie jest mnóstwo tego typu stron - ładne, eleganckie, z dużą ilością miejsca i możliwością wprowadzania sporych zmian w wyglądzie.
100zł/rok.

pisanie poradników? Powodzenia w napisaniu czegoś nowego, lub bardziej przystępnego niż jest w chwili obecnej.

28.09.2009
17:35
[12]

Yari [ Juventino ]

Powtórzę , tu nie chodzi o amatorszczyznę tylko naprawdę profesjonalne sesje zdjęciowe , dlatego ,,pier*****ny kompakt" jest praktycznie tylko dodatkiem , do np pięknego albumu. Gdybym mógł to pewnie bym pokazał próbkę możliwości i ogólny zarys , ale nie mam takowej zgody :).
A wątek na tym forum to tylko moja własna prywatna inicjatywa poszukania dodatkowych inspiracji , rozpatrzenia ich i ewentualnego przekazania dalej.

Pomysł , cały plan , wszytko jest , tu chodzi tylko o pytanie co mogłoby przekonać szacowne grono od przyznawania dotacji do tego akurat projektu , nie wszystko przecież musi być od razu wykonane. Może ktoś już starał się o podobną dotację i ma pod tym względem doświadczenie ?

Ogon. ---> spoko , z komputerem staram się jej pomóc ,,ogarnąć" , ale na fotografii w przeciwieństwie do niej się nie znam , aparat ma kosztować około +/- 12 000 , obiektywy podobna cena. 2 000 to system i photoshoip lightroom.

Portfolio i strona już załatwione wcześniej , poradniki i forum to taki bajer żeby przekonać ,,komisję".

28.09.2009
17:47
[13]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

Powiedz jej, że jeśli potrzbuje aparatu za 12k żeby móc robić zdjęcia na ślubach to niech sobie daruje na razie.

Aparatem za 3k (a nawet mniej) + obiektywami opisanymi wyżej można robić śluby spokojnie (wiem, bo robiłem).
Pracowałem już dla takiego jednego który to miał manie sprzętu "o nie, na takim aparacie za 1,5k zł się nie robi, nie bądźmy śmieszni" A potem obrabiałem jego zdjęcia z super aparatu za ~15000 + obiektyw za 5000 + lampa za 1500... śmiech na sali.

I o co chodzi z tymi dotacjami? Od kogo? Jaką komisje?

28.09.2009
17:53
[14]

wydolny_pławikonik [ Konsul ]

Trudna sprawa, potrzeba dużo kasy. Pomieszczenie, sprzet, modelki.

28.09.2009
17:59
[15]

Yari [ Juventino ]

"Start w biznesie-nowe szanse, nowe możliwości" , z CTT Politechniki Krakowskiej , dziewczyna ma szanse ale taka kropeczka nad ,,i" by się przydała :).
Zdjęcia również w plenerze , sam przyznaję , że kwota wydzielona na aparat i obiektywy kosmiczna , ale to nie moja działka , nie znam się , nie wnikam , a tym bardziej nie będę odradzał bo dostanę ochrzan :P:P:).

Ogólny , bardzo ogólny zarys. Zdjęcia na ślubach ( uroczystości , plenery itp ) , dodatkowo jak już było w temacie wspomniane , inne uroczystości typu chrzciny i komunie aczkolwiek tu ludzie nie są zbyt skorzy do sporych wydatków.
Strona internetowa i portfolio jak najbardziej w planie w szczegółach , to w sumie będzie najważniejsza sprawa.
Sprzęt , tak jak mówię , komputer , monitor , drukarka , dyski zewnętrzne , oprogramowanie , osobiście liczę nie więcej niż 6(7) 000. Natomiast sprzęt fotograficzny , patrz wyżej :). Tu ma chyba wpływ ,,nauczyciel" i pewnie dlatego chęć ,,ataku przy użyciu dużego kalibru".

A forum , poradniki , warsztaty to zabieg czysto marketingowy. Przynajmniej na początku.

28.09.2009
18:17
[16]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

Straszysz tym komputerem... niech będzie 2k na oprogramowanie, to przecież tu wystarczy zwykły 2 rdzeniowy procek, grafika nie ma znaczenia - średniej klasy wystarczy, ramu 4 gb i tyle... dyski zewnętrzne to fakt - trzeba.. Drukarka? Chyba nie do zdjęć? - To się wywołuje w mediamarktach po naprawdę świetnych cenach. 7k?? Raczej 5 max.

Parcie na sprzęt foto ma straszny, ale to już pisałem.

Jakby zeszła z kwoty i przedstawiła im wersję "niemaniakalną" to miała by większe szanse.

Co do innych rzeczy:
-jak będzie miała studio, to dodatkowo zdjęcia packshotowe - małe pieniądze na sprzęt, a można zarobić.
-robienie portfolio dla ludzi... np początkujące modelki potrzebują.
-takie bajery jak kalendarze robione ze zdjęć ze ślubu - schodzi jak ciepłe bułeczki :)
-można się wkręcić w zdjęcia w szkołach/przedszkolach.

28.09.2009
18:34
[17]

Yari [ Juventino ]

Dzięki za rady i cenne uwagi, w końcu coś konstruktywnego ;]. Dalej w tym siedzisz ? Czy już zawiesiłeś działalność ?

28.09.2009
18:54
[18]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

Nie, ja tylko pracowałem parę miesięcy w zakładzie foto - śluby, chrzciny, wesela, zdjęcia dowodowe, portfolia w studio.
Trochę pstrykałem, ale głównie ratowałem zdjęcia swojego szefa w photoshopie ;)

Aktualnie szkoła fotograficzna zawieszona. Dla znajomych/rodziny czasami robię ślubne... jako drugi fotograf, lub w krytycznych wypadkach jako główny.

Jedna sprawa (chociaż może już to wie) - ludzie oczekują gówna.
Więc albo będzie robić gówno i to w dużej ilości i po roku/dwóch ta praca zabije w niej jakąkolwiek inwencję twórczą i spowoduje znudzenie zawodem.
Albo z góry przyjmie sobie pewne zasady - ale to niestety spowoduje mniejszą ilość klientów, choć na pewno bardziej świadomych (co zawsze jest milsze, niż kontakt z debilem) i gotowych zapłacić za dobre zdjęcia.

Kiedyś znajoma mi opowiadała, że jej znajomy (;P) robi zdjęcia ślubne. Koszt spory, nie pamiętam jaki, więc nie chcę skłamać.
Co dostajesz? O nie, na pewno nie 500 identycznych zdjęć na płytce jak to często bywa.

Dostajesz ładne, klimatyczne pudełeczko, 20 pięknych fotografii wykonanych na barycie (wytrzyma dłuuuuużej, niż te z drukarki), wykonanych analogowym aparatem dwuobiektywowym + 2 sztuki ładnych okularów do oglądania tych zdjęć (efekt 3d). Cud, miód, malina i prześwietny klimat.

Ile znasz osób które zadowoliły by się 20 zdjęciami ze ślubu? Toż to nawet na N-K nie opłaca się wrzucić, a znajomi krzykną "co tak mało? kiepski fotograf"

Aha, i jeszcze jedna sprawa - w Warszawie (w Kurii Metropolitańskiej czy coś w tym stylu) są co jakiś czas organizowane kursy fotografii ślubnej. Nie w sensie technicznym, tylko...hmm... kulturalnym. Byłem i polecam. To co widać często w kościołach co odwalają fotografowie to żenada, wstyd się przyznawać, że się kogoś takiego wynajęło.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.