GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czujniki parkowania:) fajne to?

27.09.2009
19:53
smile
[1]

maviozo [ man with a movie camera ]

Czujniki parkowania:) fajne to?

Ponieważ ceny wahają się od 70zł, zaczęło mnie to intrygować. Nie jestem mistrzem kierownicy. Niestety. Po przesiadce do większego samochodu trudno mi się przystosować. Mało tego - w tylej szybie widzę mniej. Jeszcze bardziej mało tego - już mi się udało mieć sytuację gardłową;)

ale do tematu:

Czy czujniki parkowania faktycznie ułatwiają manewrowanie przy parkowaniu?
To pytanie kieruję do wszystkich osób, które mają takie czujniki - zarówno "w standardzie" i tych, którzy je dokupili

oraz

Czy warto dokupić taki czujnik, czy taka noga jak ja będzie umieć to zainstalować, oraz czy spełni swoje zadanie w porównaniu z tymi "w standardzie"?

27.09.2009
20:18
[2]

jasonxxx [ Szeryf ]

Czujniki parkowania na pewno zmniejszają szansę uszkodzenia samochodu podczas manewru parkowania, ale też nie zrobią tego za kierowcę.
Radzę jednak unikać tandety za 70 zł, byle deszcz i mogą zwariować. Nie wiem co masz na myśli pisząc "noga", ale jeśli nie miałeś z czymś takim nigdy do czynienia, montaż lepiej powierz elektrykowi.

Polecam także zaopatrzenie się w np parktronic, sam to mam w swoim aucie, a że jest to wielkie kombi, - pomaga bardzo (dla niewtajemniczonych - dodatkowo w aucie montuje się wyświetlacz, np. przy wstecznym lusterku, który pokazuje ile metrów/centymetrów pozostało do przeszkody).

Szczerze mówiąc zawsze sądziłem, ze czujniki parkowania to wynalazek dla blondynek. Nigdy nie miałem auta w nie zaopatrzonego i nie zdarzyło mi się choćby musnąć czegokolwiek przy parkowaniu - jednak kiedy kupiłem auto już w czujniki wyposażone okazało się, że bardzo ułatwiają życie :)

BTW, co kupiłeś?


Czujniki parkowania:) fajne to? - jasonxxx
28.09.2009
10:54
[3]

maviozo [ man with a movie camera ]

up

28.09.2009
11:00
[4]

mefsybil [ Legend ]

Jeśli chodzi o wybór to nie kupuj czujnika od 70 zł. Wiem, że nie każdy może wydawać dużo kasy na takie rzeczy, ale jak już masz kupować taki tani, to lepiej w ogóle nie kupuj. Dlaczego? Ano dlatego, że aż za często zdarza się takowym wariować. Coś małego się przyklei czy właśnie napada deszcz, a czujnik zaczyna "pikać" dopóki nie wyłączysz wstecznego. Oczywiście mówię o sytuacji, gdy za tobą nie ma żadnej przeszkody, również w postaci trawy, na którą są zazwyczaj uczulone :D

28.09.2009
11:38
[5]

Mr_Baggins [ Legend ]

Dla mnie zbędny bajer. Poza tym mam hak.

28.09.2009
11:43
[6]

maviozo [ man with a movie camera ]

Też mam hak, ale przytarłbym o mało co bardziej z boku - tutaj hak nie stanowił "zapasu".

jeśli nie te po 70 - to które minimum?

28.09.2009
11:52
[7]

r_ADM [ Senator ]

Stanson - a twoj caly czas jest wlaczony czy wlaczasz go tylko jak zaczynasz parkowac? Jezeli to pierwsze to jak to dziala w korku? Jak ktos ci wsiadzie na zderzak to ten czujnik zaczyna pikac?

28.09.2009
11:55
[8]

mefsybil [ Legend ]

Stanson - a twoj caly czas jest wlaczony czy wlaczasz go tylko jak zaczynasz parkowac? Jezeli to pierwsze to jak to dziala w korku? Jak ktos ci wsiadzie na zderzak to ten czujnik zaczyna pikac?

Czujniki działają tylko na wstecznym, a przynajmniej większość.

28.09.2009
11:56
[9]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Nie wiem jak u Stansona, ale u mnie czujnik włącza się tylko na wstecznym.

I bardzo polecam, parkowanie nigdy nie było tak łatwe, jak od czasu, kiedy mam ten czujnik.

28.09.2009
17:48
[10]

jasonxxx [ Szeryf ]

Czujniki zawsze są tak montowane, że włączają się dopiero kiedy wbije się wsteczny bieg.
Inaczej by to nie miało sensu.

29.09.2009
14:24
[11]

maviozo [ man with a movie camera ]

upniemy.

29.09.2009
14:40
[12]

jasonxxx [ Szeryf ]






[13] fresherty --> a niestandardowe czym się niby różnią od fabrycznych? Myslisz, że producent samochodów ma swoje firmowe czujniki parkowania? Też są zamawiane w firmach zewnętrznych. Te w standardzie czy dokładane to jedno i to samo.

29.09.2009
14:45
[13]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Szczerze to takie 'niestandardowe' chyba nie mają sensu... Za to fabryczne... heh, następne autko muszę sobie z takimi sprawić ;). Widoczność do tyłu w nowych hatchbackach jest niestety tragiczna (np.w nowym Megane) i bez tego bardzo łatwo sobie tyłek zarysować. Bardzo podoba mi się patent z kamerką w tylnym zderzaku, to już w ogóle "ez mode".

29.09.2009
15:42
[14]

maviozo [ man with a movie camera ]

jason->wziąłem tego Renault Lagune, dlatego po przesiadce z uniaka mam mniejsze pole widzenia w tylnej szybie, obojętnie czy przez lusterko czy "przez ramię":)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.