Arahno [ Senator ]
Czy warto zyc dla innych osob...?
Tym razem oszczedze sobie dluzszego wstepu, a powtorze jedynie tresc tytulu watku: czy wg Was warto zyc dla innych osob...??
Sephion [ One Winged Angel ]
Uwazam, ze tak. w koncu jest sie na swiecie poto by zyc, a co to za zycie gdy nikogo sie ni ma
Mastyl [ Legend ]
A dla kogóz by jak nie dla innych. Na każdego, komu wydaje sie ze zyje sie tylko dla siebie, przyjdzie czas, gdy dojdzie do wniosku że nie tedy droga. A kto tego nie przezyje jest zwyrodnialcem emocjonalnym.
trafo [ Pretorianin ]
he he pewien moj kumpel z budy tez tak mowil jak tytul tego watku i otworzyl uslugi dla ludnosci
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Warto żyć dla kogoś. Życie traci sens, kiedy sądzimy, że żyjemy ot tak, dla nas samych. Według mnie aby być naprawdę szczęśliwym, trzeba mieć przy sobie bliskich, a co za tym idzie: żyć również dla innych. Warto dostrzec, że ma się wokół siebie osoby, którym na nas zależy. Ale żeby tak sie stało - musimy dać coś od siebie...
trafo [ Pretorianin ]
ewentualnie nic nie dostac ale mimo wszystko warto :) !!!
Kade [ Senator ]
Napewno warto szkoda że ja nie mam dla kogo:((
Nadhia [ Konsul ]
Staram sie zyc dla innych ludzi. Tylko w takiej swojej egzystencji widze sens... Co z tego, ze ja jestem szczesliwa jesli wszyscy wokolo cierpia? Chce ukoic bol osob mi bliskich, rodziny, przyjaciol.. Szkoda tylko, ze nie zawsze sie da, ze czlowiek jest taki bezsilny i nie ma wplywu na tak wiele spraw..
Ikari [ Konsul ]
Według mnie warto. Bo jeśli się nie będzie miało dla kogo żyć to zycie traci swój sens.
Allan2002 [ Konsul ]
Nadhia <-- Niestety nieraz nie da sie wszsytkim pomoc. A nieraz to my sami sprawiamy bol i cirpienie naszym bliskim. Np. ja... komus kogo kocham jak na ironie. Niestety bledy kazdy popelani niekiedy nawet dwa razy ten sam. Nie da sie uchronic nikogo. Co do pytania to ja mam dla kogo zyc, dla pewnej blondyneczki o imieniu Monika. Kocham ja nadzycie tylko szkoda ze jestem tak cholernie uparty... ale to inna historia. Jednak po co zyc jak sie nie ma dla kogo? Mozna ewentalnie zyc dla czegos.. jednak czy to jest prawdziwe szczescie ??
sarenka [ Senator ]
„Życie wyłącznie dla siebie nie można nazwać życiem” – Menonder Ja żyję tylko i wylącznie dla innych, moja egzystencja dla mnie samej nie ma sensu. Tak bardzo mnie cieszy gdy widzę uśmiech na twarzy bliskiej mi osoby i wiem ze mogłam się do tego uśmeichu przyczynić. Aczkolwiek czasami nie mogę w niczym pomóc.
Coy2K [ Veteran ]
Jeżeli ktoś zadaje takie pytanie to już na starcie mu współczuję. Zawsze się żyje dla kogoś i chociaż z początku tego możemy nie widzieć, to po pewnym czasie w końcu uświadamiamy to sobie
massca [ ]
żeby życ dla kogos trzeba najpierw umiec zyc dla siebie bo inaczej bedzie sie do konca zycia frajerem dymanym od tylu...
Allan2002 [ Konsul ]
Massca <-- czy twoje stwierdzenie wzielo sie w wlasnych doswiadczen ?? :)))))
BarD [ Leningrad Cowboy ]
...bez wazeliny,czyli absolutny brak przyjemności;) Co do tematu,to złoty środek najlepszym rozwiązaniem,dziwne pytnie,z bardzo oczywistą odpowiedzią:/ Nie wiem,czy w historii był ktoś,kto nie żył choćby przez moment dlakogoś innego... Nikt nie trwał w swym egoiźmie długo,każdy miał osoby zaufane i przyjaciół,którym wyjawiał sekrety i dawał przenty pod choinkę. Choć chyba można odpowiedzieć tak:rób tak,jak będzie ci dobrze.
BarD [ Leningrad Cowboy ]
pierwszy wers do postu masccy,Allan2002mnie wyprzedził:) Jak by co,to moje wiadomości są zasłyszane:)
massca [ ]
allan - na podstawie moich obserwacji. czyli doswiadczen. mozna tak powiedziec
Allan2002 [ Konsul ]
Massca <-- milo ze sie nie obrazasz za moj humor. Ale masz racje przynajmniej w sporej czesci. Jednak trzeba tez uwazac jak dobiera sie swoich przyjaciol. Ja sie niedawno przejechalem na "przyjaciolce" powiedzila mojej dziewczynie ze ja mam na "oku" jakas inna... reakcje mojej panny chyba nie musze komentowac...echh :((( BarD <--- hehe nie martw sie bedize jeszcze okazja na dopisanie czegos :)))))0
AnQ [ Pretorianin ]
sarenko, wydaje mi sie, ze tylko dla innych zyja tylko ludzie swieci. nawet taki xiadz, ktory niby zyje w sluzbie swoim parafianom, mysli o sobie, o swoich potrzebach. nie mozna mowic, ze sie mysli tlyko o innych. ja mysle o sobie. chce, zeby bylo mi dobrze. a dzieki innym ludziom jest nam lepiej. i tak naprawde, zyjac dla innych ludzi, zyjesz dla samego siebie, bo wtedy sie spelniasz. wiec wydaje mi sie, ze nijak nie da sie tylko dla innych. co do twojego zdania kosmiczku (;P) - masz racje. gorzej tylko, jesli ktos nauczy sie zyc tylko i wylacznie dla siebie i przestanie myslec o innych ludziach. trzeba umiec to wszystko wywazyc ja moge powiedziec tylko jedno na swoj temat - w tej chwili jestem bardzo szczesliwa, bo zyje i dla siebie, i dla najblizszych. jest naprawde super!
Allan2002 [ Konsul ]
Achhh chce dodac ze ja nie mam innej na oku... zeby nie wyszlo z tego cos :))
AnQ [ Pretorianin ]
hm, chyba mi pare postow ucieklo, jak pisalam... no nic :) jeszcze jedno dodam - kazdy czlowiek jest egoista. wszystko zalezy tylko od tego, w jakim stopniu
Pani Imperator [ Pretorianin ]
Jasne, ze tak! Swiat w samolubnym osamotnieniu jest szary i pozbawiony pozytywnych wibracji.....Czym jest takie zycie? Ja teraz nie wyobrazam sobie zycia bez emorga!
Pani Imperator [ Pretorianin ]
Kade - > nie lam sie, znajdzie sie ktos...zobaczysz...
Arahno [ Senator ]
Hmm.. dobrze, mozna zyc dla innych, ale IMHO calkowita porazka jest zycie JEDYNIE dla innych. Co to jest za zycie, gdy mamy w dupie siebie, a obchodza nas tylko i wylacznie inni...? Czy naprawde warto prowadzic takie zycie..? Wedlug mnie - NIE, ale kazdy moze miec swoje zdanie...
PolskiGracz [ Pretorianin ]
zalezy jak dla kogo....ale jesli w zyciu znajdziemy swoja druga polowke to od tej chwili jestesmy tak szczesliwy ze zrobilismy dla danej osoby wszsytko :)
Arahno [ Senator ]
PolskiGracz - - > 'zalezy jak dla kogo....ale jesli w zyciu znajdziemy swoja druga polowke to od tej chwili jestesmy tak szczesliwy ze zrobilismy dla danej osoby wszsytko :) ' - - > To znaczy, ze mamy zaniedbac siebie samych? Martwic sie tylko o druga osobe, nie dbajac co sie dzieje z nami..? Hmm..
Fett [ Avatar ]
jak daje $ to pewnie ;) A tak na serio to nie wiem bo jestem młody i dziewczyny powaznej nie mialem
Długi Róg z Kansas [ Centurion ]
I tak żyjemy dla siebie jakby powiedzieli psychologowie ewolucyjni - po to by rozsiac nasze geny w jak najwiekszej ilosci i zwiększyc szanse na ich sukces :PPPPPPPPP I niestety tak mozna patrzec nawet na miłosc , jako dobieranie genow ,ktore zapewnia sukces .To także robimy dla siebie Wiec jednak jestesmy egoistami PS Jestem dzisiaj cyniczny , musicie mi wybaczyc :)))))))
Arahno [ Senator ]
Długi Róg z Kansas - - > To sie nazywa dopiero ciekawe podejscie do zycia...;)
maczu [ Konsul ]
warto zyc tylko dla kogos - co to za przyjemnosc zyc dla samego siebie?
Długi Róg z Kansas [ Centurion ]
Arahno Podejscie , nie podejscie tak poprostu jest czy bedziemy to probowali ubrać w cos innego czy nie Ciekawe w tym jest tylko to ze zycie w takim przypadku nie konczy sie po smierci - ale pozostaje w nastepnych pokoleniach :))))))))))))))
Kubol [ Pretorianin ]
Żyć tylko dla innych ? Nie. Coś o tym wiem. Moja babcia żyła dla dziadka. Dziadek umarł, babcia popadła w depresję, depresja przerodziła się( lub przyspieszyła) w Alzheimera . Jasne, że trzeba lubic ludzi i cieszyć sie ich obesnością. Niektórzy czerpią przyjemność z poświęcania się dla innych - świetnie. Ale moim zdaniem życie jest za krótkie, żeby go marnować
Arahno [ Senator ]
Maczu - - > 'warto zyc tylko dla kogos - co to za przyjemnosc zyc dla samego siebie? ' - - > A co to za przyjemnosc zyc TYLKO i WYLACZNIE dla innych...?
Anarki [ Demon zła ]
warto zyc dla innej osoby :))) a jak nie dla innej osoby to warto zyc dla Hip-Hopu
Arahno [ Senator ]
Kubol - -> 'Ale moim zdaniem życie jest za krótkie, żeby go marnować ' - - > Zabrzmialo to tak, jakbys uwazal, ze zycie dla innych jest marnowaniem. Chyba nie o to chodzilo, prawda? Calkowicie sie zgadzam z tym, ze zycie WYLACZNIE dla innych jest nie warte nazwaniem go prawidzwym zyciem, ale zeby od razu marnowaniem..? Kazdy wybiera inne sciezki. "Wedrowką zycie jest czlowieka' jak powiedzial Edward Stachura - kazdy podaza innymi drogami..
Ikari [ Konsul ]
Anarki-------------> DLA HIP-HOP'u? to ja juz wolałbym umrzeć niż żyć dla Hip-hop'u!!
wysiu [ ]
Arahno --> "A co to za przyjemnosc zyc TYLKO i WYLACZNIE dla innych...?" - Zwykly czlowiek tego nie wie ani nie zrozumie, ale moze bedziesz mial kiedys okazje spotkac np. s.p. Matke Terese z Kalkuty - ona Ci wyjasni..:)
ZeTkA [ ]
ja tylko dlatego zyje
Arahno [ Senator ]
Ikari - - > 'DLA HIP-HOP'u? to ja juz wolałbym umrzeć niż żyć dla Hip-hop'u!! ' - - > Osobiscie jestem zdania podobnego, jendka wiesz - kazdy ma swoj gust..:) W:)ysiu - - > 'Zwykly czlowiek tego nie wie ani nie zrozumie, ale moze bedziesz mial kiedys okazje spotkac np. s.p. Matke Terese z Kalkuty - ona Ci wyjasni..:) ' - - > Coz, ja jestem czlowiekiem jak najbardziej zwyklym, mam swoje potrzeby itd... moze jej sie kiedys zapytam..;)
Długi Róg z Kansas [ Centurion ]
Nie da ci ojciec ,nie da ci matka tego co moze dac ci sąsiadka :PPPPPPPPPPP
Arahno [ Senator ]
DRzK - - > 'Nie da ci ojciec ,nie da ci matka tego co moze dac ci sąsiadka' - - > Hmm... jakies podteksty seksualne?;))
sid86 [ Konsul ]
jasne że warto, jaki cel miało by życie gdybysmy żyli tylko dla siebie, gdyby wszyscy tak żyli to ludzkość juz dawno by wygineła, bo każdy myślałby tylko o sobie, a nie o innych
Długi Róg z Kansas [ Centurion ]
sid86 Wlasnie jak bysmy mysleli tylko o innych a nie o sobie to ludzkosc by wygineła :)))))))))
Andrewlee [ BFXXJ ]
zalezy jakich...
Chupacabra [ Senator ]
to chyba zalezy od czlowieka,co? coz,nie mozna zapominac, ze kazdy ma w sobie egoizm,jedni wiecej drudzy mniej, zalezy jeszcze od uczuc
Arahno [ Senator ]
Sephion - - > 'w koncu jest sie na swiecie poto by zyc, a co to za zycie gdy nikogo sie ni ma ' - - > Zalezy od osobowosci danego czlowieka. Niektorzy nie potrzebuja innych, moga byc zamknieci w sobie... choc nie przecze, ze moze to byc meczace zycie to jednak mozliwe.. Mastyl - - > 'A dla kogóz by jak nie dla innych. Na każdego, komu wydaje sie ze zyje sie tylko dla siebie, przyjdzie czas, gdy dojdzie do wniosku że nie tedy droga. A kto tego nie przezyje jest zwyrodnialcem emocjonalnym' - - > Szkoda, ze nie zmienilem troche nazwy watku na: "Czy warto zyc TYLKO dla innych..?". Wiadomo, ze inni sa czastka naszego zycia, jednakze nie trzeba zyc dla nich. Kade - - > 'Napewno warto szkoda że ja nie mam dla kogo:(( ' - - > Rodzina, przyjaciele...? Czesto nie docenia sie, nie dostrzega tego co jest najblizej nas... Ach i ktos jeszcze kiedys wspomnial, ze zycie nie jest tylko nasze. Wg mnie jest to zle stwierdzenie - zyjemy wlasnym zyciem, jest ono tylko i wylacznie w naszym posiadaniu. To juz od nas samych zalezy, czy bedizemy sie nim z kims dzielic, jakimi sciezkami podazymy.
sarenka [ Senator ]
AnQ--> "kosmiczku" to nie do mnie, prawda? człowiek często nie docenia tego co posiada, tego co zostało mu ofiarowane przez innych, dlaczego, bo wciąż chce wiecej? [ Arahno- zgadzam się] Arahno---> Życie jest nasze napewno, ale na tej naszej drodze jest wiele skrzyzowan z innymi. I wlasnie dziekie tym skrzyzowaniom mamy wplyw na innych a oni maja na nas. na tych skrzyzowaniach mozemy sie zatrzymac lub pedziec co tchu dalej przed siebie nie ogladajac sie na innych, ale zawsze oni pozostawią cos w nas.
Arahno [ Senator ]
Sarenka - - > 'człowiek często nie docenia tego co posiada, tego co zostało mu ofiarowane przez innych, dlaczego, bo wciąż chce wiecej?' - - > 100% poparcie.. madrze prawisz.:D - - > 'Życie jest nasze napewno, ale na tej naszej drodze jest wiele skrzyzowan z innymi. I wlasnie dziekie tym skrzyzowaniom mamy wplyw na innych a oni maja na nas. na tych skrzyzowaniach mozemy sie zatrzymac lub pedziec co tchu dalej przed siebie nie ogladajac sie na innych, ale zawsze oni pozostawią cos w nas.' - - > I bardzo dobrze, ze tak jest, czyz nie..? Jak wygladalibysmy my, gdyby nie oddzialywali na nas inni ludzie..? Jednak zawsze trzeba zachowac umiar. Trzeba miec silna psychike, by z nowo poznanych osob wyciagac to co najlepsze, a chronic sie przed tym co zle.
emorg [ Senator ]
Moim zdaniem tylko wtedy zycie jest spelnione jesli zyje sie dlka kogos , bo tak naprawde nie jest mozliwe zycie "samemu sobie " . A jesli ktos probuje tak zyc zwykle zostaje sam , a w najlepszym wypatku otaczaja go ludzie tego samego pokroju , wiec co to za zycie?
Moonset [ Centurion ]
Żyjesz wyłacznie dla siebie, masz tylko siebie. Jeśli nie wiesz kim jesteś, nie znasz siebie, to jak chcesz siebie oferować innym. Pokochaj siebie, jeśli nie potrafisz, to nigdy nie zdołasz pokochać drugiej osoby.
Anarki [ Demon zła ]
Ikari ---> ja napisalem ze jak nie bylo by dla kogo zyc to dla hip-hopu....:)) ja osobiscie lubie hip-hop :)) nie wiem jak wy....
Dundee [ Centurion ]
massca <----- "żeby życ dla kogos trzeba najpierw umiec zyc dla siebie bo inaczej bedzie sie do konca zycia frajerem dymanym od tylu..." --------> swiete slowa koles , swiete slowa
draczeek [ Konsul ]
Z mądrości ludowych.. "Jeszcze się taki nie narodził, coby wszystkim dogodził." "Umiesz liczyć - licz na siebie." Jak rozumiem, ten wątek to taka kolejna ankieta na GOL-u? :) JA to widzę tak, że trzeba myśleć przede wszystkim o SOBIE. (dalej w tym duchu) "Nadgorliwość... " A znacie bajkę o lisie i lwie? .. Ja też! :))))))
Daw [ Centurion ]
A ja zyje dla siebie i mi z tym dobrze
Arahno [ Senator ]
Daw - - > 'A ja zyje dla siebie i mi z tym dobrze ' - - > Tzn. nie masz dla kogo zyc...?
abu [ Senator ]
dla hip-hopu --> buahahahaha.... to moze napisac osoba, która naprawde nie ma po co zyc ;) tak, warto zyc ze wzgledu na swoich bliskich; jest naprawde wielu ludzi, ktorzy zyja tylko i wylacznie for their friends, bo gdyby nie to, na pewno by zrobili cos glupiego... jednak trudno powiedziec obiektywnie "czy warto..", bo wiadomo, ze osoba szczesliwa z zycia, bez wiekszych problemow, powie natychmiast TAK.... gorzej z tymi drugimi :-(