kakakakaboom! [ Konsul ]
Studia na odległość/studia online.
Przeglądam właśnie WWW www.studiaonline.info i zastanawiam się nad taką formą studiów. Mam 20 lat, średnio 3-4 miesiące w roku nie ma mnie w Polsce, więc studia stacjonarne czy nawet zaoczne/weekendowe odpadają.
Czy studia online to dobra opcja? Skoro można zrobić tytuł mgr inż. na wielu, nawet państwowych polibudach, to w czym twki kruzek? Jest bardzo ciężko? Bardzo drogo? Czy takie studia mają sens (chcę się czegoś nauczyć, ale z dużym naciskiem na papier - wszyscy na to teraz zwracają tak wielką uwagę, szczególnie w IT bez tego nie pociągnę a chciałbym z tym związać przyszłość).
Ktoś tak studiował/studiuje? Jak wygląda nauka? Egzaminy?
Dzięki.
wysiu [ ]
"wszyscy na to teraz zwracają tak wielką uwagę, szczególnie w IT"
Bzdura.
ronn [ Legend ]
chcę się czegoś nauczyć, ale z dużym naciskiem na papier - wszyscy na to teraz zwracają tak wielką uwagę, szczególnie w IT
no nie załamuj mnie, i jeszcze to szczegolnie w it. to ja nie wiem w jakim it, chyba w takim gdzie windowsa pani krysi instalujesz
ludziom sie chyba wydaje, ze jak ktos sie 'zna na kompie' to jest specjalista inzynierem..
kakakakaboom! [ Konsul ]
wysiu, Ty masz wyższe. Tzymische zaraz też wpadnie z tym samym tekstem, ale on też ma wyższe.
Nie mam żadnego expa i gówno umiem (bo wg Ciebie ktoś kto nie pracował nie ma prawa umieć więcej - i masz rację pewnie). Przeglądam pracuj.pl, gazety i jeszcze się nie zdarzyło, żeby nie szukali kogoś, kto nie jest przynajmniej "studentem III roku". Mam Ci wklejać wszystkie ogłoszenia? Może 20 lat temu było inaczej.
A co do IT, to interesuje mnie konkretniej security/SQL. I nie chodzi o "hakiering", czy bycie script kiddie, naprawdę interesują mnie kwestie bezpieczeństwa.
Mam maturę. I pytam grzecznie o studia :P
ronn, a czy ja mówię, że jestem informatykiem? Nie, nie, jestem nikim. Webmasterem szybciej a to i tak przez małe "w" :P
wysiu [ ]
kakakaboom --> I co z tego, ze mam wyzsze, nikt tu o to nawet nie pyta. Jeden z najlepszych specjalistow, z ktorymi pracowalem, nadzorujacy i zatwierdzajacy wszystkie rozwiazania techniczne we wszystkich projektach firmy, mial magistra z... anglistyki (w Anglii - odpowiednio w Polsce bylby humanista). Dawno nie pracuje w Polsce, ale na tzw 'zachodzie' duzo szybciej robote dostanie ktos, kto wykaze - czy to przez CV czy przez rozmowe kwalifikacyjna - ze rzeczywiscie sie nadaje, niz ktos, kto ma 'papiera' bez umiejetnosci.
kakakakaboom! [ Konsul ]
wysiu > może to "z tego", że kiedyś ktoś Cię gdzieś spytał, dostałeś robotę, zdobyłeś w niej x lat doświadczenia a dalej już z górki...?
Ale dobra, skoro tak to zostawmy temat. Jak zostać "informatykiem" na "zachodzie"? Walić ze średnim, bez doświadczenia i wykazać się podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Chyba niełatwo się wykazać, gdy się nigdy w tej branży nie pracowało i jest się specem od instalowania Windows Pani Krysi (może jestem mocno krytyczny wobec siebie, ale wolę nie przeceniać swoich "umiejętności").
Dziękuję za wyjaśnienia :)
wysiu [ ]
Ja tylko mowie, ze zajdziesz dalej, jesli bardziej skupisz sie na poprawieniu swoich "umiejetnosci", niz na robieniu papiera. Co z tego, ze bedziesz 'inzynierem' ze skillem instalowania windowsa? Dostaniesz pierwsza robote, i wywala cie po okresie probnym. Papier nie szkodzi, ale naprawde niczego on nie zapewnia.
darek_dragon [ 42 ]
Cóż, nie wiem, czy dużo się nauczysz studiując online. Jak chcesz poznać zagadnienia bezpieczeństwa, to nie ma przebacz - musisz mieć kontakt z profesjonalnymi serwerami, firewallami, routerami i kupą innego sprzętu, którego nie znajdziesz poza dużymi firmami i laboratorium politechniki.
Dark Templar [ Konsul ]
Jak wyżej - papierek papierkiem, ale na kursach online raczej się wiele nie nauczysz. Zastanów się poważnie nad normalnymi studiami, bo są uczelnie po których większość zdających ma naprawdę dobrze płatne perspektywy.
Ronnie Soak [ Lollygagger ]
to dodam cos z mojego podworka:
przyklad 1) development manager w firmie-siostrze - zajmuje sie oprogramowaniem do sprzedazy biletow przez internet. ma pod soba 10-15 osob, ponad 10 lat doswiadczenia i... magistra z filozofii
przyklad 2) u mnie w firmie (sieci WAN, wszelkiego rodzaju lacza internetowe, i ogolnie ISP) - systems manager - dyplom z oxfordu z 'computation' (tak infa sie tam kiedys nazywala), ogolnie gosc jest typowym nerdem i geniuszem, ale ma za duzo roboty na glowie i nie ma czasu na rozbudowe systemow wewnetrzych, wiec zatrudnili goscia do pomocy. przez trzy miesiace zrobil wszystko to, co jego przelozony mial zaplanowane na caly rok (pod warunkiem, ze nic nie wypadloby nic po drodze) i zrobil to dobrze, a biorac pod uwage profil firmy to nie robil zadych pierdol. a teraz uwaga! goscia zatrudnili tylko na 3 miechy bo wlasnie zaczyna uniwerek i nie moze pogodzic pracy i nauki!
jezeli chcesz w przyszlosci zajmowac sie szeroko pojeta informatyka - suchy papier na niewiele ci sie zda (vide post 8), a szczegolnie taki zdobyty 'przez internet' - ale to tylko moje skromne zadanie
ogolnie z mojego doswiadczenia ze studiowaniem (1x dzienne + 2x zaoczne) to uwazam, ze studia stacjonarne polaczone z praktykami/praca na kawalek etatu dadza ci najwiecej (generalnie mowiac, poniewaz jakies wyjatki od tej teorii zawsze moga sie trafic)