zielele [ Pretorianin ]
Co zrobić?
Od tego roku jestem w nowej klasie i mam mały problem. Z chłopakami wiadomo załapałem kontakt bo wiem czym się interesują, jednak z dziewczynami jest trudniej. Gdy wracam ze szkoły i nadarzy się okazja to oczywiście próbuję z nimi(a właściwie z nią bo tylko jedna mieszka na tym osiedlu co ja) o czymś porozmawiać, ale to za mało aby naprawdę się zapoznać. I tu mam do was pytanie. Czy jeśli bylibyście na miejscu takiej dziewczyny i taki ja napisałbym wam, czy macie jutro chwilkę wolnego czasu, żeby wyjść i pogadać to pomyślelbyście, że jestem natrętny? Nie lubię być dla nikogo problemem, a wiadomo, że niewiele osób powie mi to w twarz. Co wy zrobilibyście, żeby zaklimatyzować się w nowej klasie? Palić i pić, aby być fajnym nie zamierzam.
[2]---> II gim. Większość tych osób zna się od podstawówki...
Schygneth [ Generaďż˝ ]
Która klasa?
Fett [ Avatar ]
Lepiej na razie unikaj takich osobistych spotkań bo Cię wyśmieją. Lepiej łapać kontakt w grupach. Zwłaszcza z dziewczynami bo samce mogą poczuć się zagrożone jak to w gimnazjum bywa;)
Wiem jak to u mnie było jak w III gim. jedna dziewczyna do mnie doszła. Zaprosiła jednego kolesia na spacer na początku (wprowadziła się po sąsiedzku) i właściwie nie miała życia do końca roku... Pomijając fakt że była brzydka jak noc listopadowa i zjeb... jak mięso ze Szwecji ;)
battle man [ Crystal Skull ]
no nie wiem z takimi dziewczynami jak nasze z klasy nie wrto sie zadawac bezprzerwy przez nie wpadamy w klopoty [aaarrrrggghhh !!!!] ;(
Gangstah [ Masz bober? ]
taa , koledzy ze starszych rocznikow maja inne zdanie ;] i ty narzekajac na nie, nie wiesz ze one sie juz pukaja ;]
yo dawg [ 1979 ]
Konto utworzone tylko na potrzeby tego wątku.
Na jej miejscu umówiłbym się z Tobą z miejsca.
zielele [ Pretorianin ]
[3]---> Dzięki za radę.
Napiszę ktoś coś jeszcze?
Gangstah [ Masz bober? ]
Poczekaj miesiac, po co w 1 dniu chcesz juz znac je wszystkie ? Z czasem sie poznacie