Gizzah [ Pretorianin ]
Spanie na ręce
Popołudniowa drzemka skłoniła mnie do rozważań na temat dotyczący problemu, który zdarza się (jak sądzę?) każdemu z nas.
Nie raz już zdarzyło mi się zbudzić z kompletnie odrętwiałą, niewładną ręką na której bardzo smacznie sobie spałem. Problem oczywiście znika całkiem szybko, bo po minucie już ręka jest jak nowa, a odrętwienie przechodzi. Pytanie jednak: czy w ten sposób, można nieświadomie doprowadzić do jakiś naprawdę ciężkich komplikacji, włączając w to nawet martwicę? Czy możliwe jest tak silne odcięcie kończyny od dopływu tlenu, że można skończyć na stole operacyjnym?
Pytanie z czystej ciekawości i całkiem na poważnie :P
DEXiu [ Senator ]
Nie sądzę aby było to możliwe (acz stuprocentowej pewności nie mam ;) Zanim doszłoby do niedokrwienia i martwicy pojawiłby się ból który by cię obudził. Poza tym ucisk wywoływany przez własne ciało chyba nie jest wystarczająco silny, aby calkowicie odciąć dopływ krwi (wszak leżysz na miękkim łóżku a ciało też nie masz z kamienia :P nie ma porównania do np. ciasnego związania ręki sznurkiem/chustą)
smalczyk [ Senator ]
Również śpię na ręce, i rownie często tuz po przebudzeniu przez kilka minut owo zdrętwienie mija - nic w tym niezwykłego bo zaburzony jest dopływ krwi do kończyny.
Nie masz się czym przejmować.
bisfhcrew [ Bis ]
też tak czasami mam, ale zdarza się że budzi mnie już ból, wydaje mi się że jak już zacznie być nie najlepiej to się obudzisz...
halfmaniac [ Dr. Freeman ]
Najgorsze jest to uczucie, jak już krew zaczyna dopływać, te taki jakby 'mrówki'. Normalnie się wściec można
Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]
Gorzej jak się czasami budzę i ręka od łokcia w dół jest bezwładna :) Dopiero po chwili mam czucie.
AdrianJ [ Tu gina ludzie ]
Kiedyś tego nie miałem, dzisiaj w roku pierwszy raz to miałem i nieźle się wystraszyłem jak się podniosłem, a ręka na poduszce została :D Dziwne, ze od tamtego razu robi mi się to często...
malyb89 [ Spectre ]
Najzwyklej w świecie ręka Ci ścierpła ;p To ciężenie jest najlepsze, można sie pobawić w bezwładność własnej ręki :D
Najgorsze jest to uczucie, jak już krew zaczyna dopływać, te taki jakby 'mrówki'. Normalnie się wściec można
true, true
.:Jj:. [ Legend ]
Czasem, bardzo rzadko, tak mam. Masakra. To napływanie z powrotem krwi do bladej ręki...
wlodzix® [ Trup w windzie ]
Często tak mam. Kiedyś pamiętam, że w środku nocy się obudziłem pół przytomny i nie czułem ręki. Panika mnie dopadła, ale na szczęście zaraz z powrotem zasnąłem.
Te mrowienie nie przyjemne jest szczególnie jak się w łóżku leży. Nawet najmniejszy ruch (np. stopą) sprawia raczej nie ból a takie nieprzyjemne uczucie nie do zniesienia.
Bibkowicz [ whore ]
wlodzix - true, true
Jak się ruszy jest najgorzej.
Ps. Nie wiem jak ktoś komuś sugeruje że ma iść spać to składa ręce jak do modlitwy i przykłada do policzka... tak się nie wygodnie śpi 0_o
Jak zasypiam to na jeden dłoni pod policzkiem ;)
Conroy [ Legend ]
Dam głowę że czytałem w wywiadzie z którymś z gitarzystów jakiejś znanej kapeli, że kiedyś na imprezie właśnie tak zasnął, krew do ręki nie dopływała, był zbyt pijany by się obudzić z powodu bólu i potem miał spore problemy. W końcu się wszystko dobrze skończyło, ale ponoć była szansa że jego ręka nie będzie już tak sprawna.
Andruskill [ Megajebutron ]
Ja tak jeszcze nigdy nie miałem [śpię na brzuchu]
Aen [ Anesthetize ]
Niektórzy robią to specjalnie i potem dotykają się w pewne miejsca. Tak zwana metoda na obcą dłoń.
Aegrus [ Konsul ]
Aen - Jestem akurat chory to będe miał zajęcie na jutro.
Dzięki za pomysł xD
HumanGhost [ Senator ]
Tzw. metoda na nieswojego. ;]
matmafan [ Alexander Degtyarev ]
Też często zasypiam na ręce i tak samo mi drętwieje, jak napisał to jeden z userów najgorsze jest to jak już dopływa tak jak bym mrówki by przechodziły
.:Jj:. [ Legend ]
Niektórzy robią to specjalnie i potem dotykają się w pewne miejsca. Tak zwana metoda na obcą dłoń.
Jakieś doświadczenia?
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Aen- Zgniotłeś mnie xD
Co do tematu- wątpie.
ON Line [ 7 ]
Zadko, lecz czasem sie zdaza. Dla mnie raczej jest to godne uczucie ;) nie jestem z tych, ktorzy nie lubia tego uczucia mrowienia.
yestri [ Magister Equitum ]
raz miałem taką akcję ze zaspałem do pracy. Oczywiście spałem na ręce (choć staram się mieć między nią a głową poduszkę :)) - tym razem jednak było inaczej), gdy się ogarnąłem i zobaczyłem że mam 5 min do wyjścia z domu, czym prędzej pobiegłem do łazienki.
Jakież to zdziwienie mnie obudziło kiedy nie mogłem, a) utrzymać szczoteczki, b) umyć zębów :)),
wyglądało to jakbym dostał paraliżu mięśni, oczywiście na pomoc przyszła lewa ręka heh.
Co do bezpieczeństwa....zdarza się to tak często, że jeżeli by nie zdawało egzaminu i zaczęły odpadać nam kończyny, natura wymyśliła by inny sposób :))
Aen [ Anesthetize ]
Doświadczeń na razie brak, ale będę musiał kiedyś spróbować.
Karrde [ Visual Effects Artist ]
Niektórzy robią to specjalnie i potem dotykają się w pewne miejsca. Tak zwana metoda na obcą dłoń.
Mnie się nigdy nie chce czekać aż ręka porządnie zdrętwieje. :P
Barthez x [ vel barth89 ]
Kiedyś spałem u dziewczyny (wcześniej nie miałem takiego zdrętwienia, że ręka była bezwładna) i obudziłem się, a ręka zwisała jak nie powiem co :P Nie wiedziałem, że możliwe jest coś takiego i myślałem, że już mogę się pożegnać z ręką. Zerwałem się z łóżka, po drodze poturbowałem dziewczynę, zacząłem się kręcić po pokoju i w ogóle narobiłem hałasu :D Od tego czasu wiem, że po chwili ręka odzyskuje sprawność i czucie, ale dobrze wiedzieć, że mi jej nie utną :P