R0berto [ Pretorianin ]
Wieleki Problem pomózcie GOLowicze
Otóż zmieniam kompa i od tak sobie go otworzyłem. Po dmuchałem na kurz xd (brak sprężonego powietrza). Podmuchawszy pokazałem młodszemu bratu jak wyglada proc itd. ( odkręciłem radiator). Poźniej chciałem go włączyć i nie działapo pewnym czasie jeszcze w Biosie się wyłącza.Co się stało!? To na 80 % nie wina WINdowsa. Bo nawet nie mogę przejść do ekranu instalacji. Karta grafiki chyba też nie bo mam 9600 gt i spróbowałe za pomocą starszej 6600 gt i też jajco. Co jest POMOCY !?
Szewa85 [ Konsul ]
Może coś uszkodziłeś ? Przy lekkim wygięciu choć jednej stopki procesora jest on teoretyczne do wyrzucenia ...
R0berto [ Pretorianin ]
O ile mi wiadomo stopki mają amd a ja mam Pentium D... (nie sugerować sięsygnaturką xd )
Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]
Ja na PIV kiedyś zagiąłem nóżkę procesora, ale ją naprostowałem i do dzisiaj chodzi.
R0berto [ Pretorianin ]
Ale odpalił by komputer przy tym (uszkodzonym ) procku
Narmo [ nikt ]
Zdjąłeś radiator z procesora i nie nałożyłeś potem nowej pasty? Procek się przegrzewa.
Oran00 [ Jestem fajny ]
Zdejmowanie chłodzenia było głupim pomysłem. Znając życie, nie nałożyłeś po zdjęciu chłodzenia nowej pasty. Przymocowałeś chłodzenia na starej paście, więc między procesorem a radiatorem jest teraz pełno bąbelków powietrza. Może nie jest to przyczyną nie włączania się komputera, ale tak czy inaczej - bravo.
Edyta:Narmo - faster than the wind...