GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pieczywo Wasa w trakcie diety P. Ducana - dozwolone?

16.09.2009
22:43
[1]

Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]

Pieczywo Wasa w trakcie diety P. Ducana - dozwolone?

Jak wyżej - czy można jeść to pieczywo podczas diety Pierre Ducana [proteinowej]? Oczywiście mowa o umiarkowanych ilościach.

Sprawdzałem ilości cukrów oraz tłuszczy w kromce i są niemal zerowe no ale wolę się upewnić. Za sensowną odpowiedź z góry dzięki.

16.09.2009
23:20
smile
[2]

Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]

Pierwszy i ostatni bump dziś.

Niech ktoś pomoże, głodny jestem.

16.09.2009
23:27
[3]

Vangray [ Hodor? Hodor! ]

Na którym etapie diety jesteś? Jeżeli na pierwszym, to chyba odpada, dopiero przy utrwalaniu wagi można pełnowartościowego Wasika schrupać :)

16.09.2009
23:29
[4]

Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]

Buu, faza 2 (proteiny + warzywa) naprzemiennie z fazą 1 (proteiny) :(

16.09.2009
23:30
[5]

Poziomka1440 [ Pretorianin ]

Pieczywo dozwolone jest w fazie 3, niestety.

16.09.2009
23:30
[6]

settoGOne [ settogo ]

ile jestes na diecie i jaki efekt??

16.09.2009
23:35
[7]

Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]

10 dzień leci - ubyło jakieś 3-3,2kg. Myślałem że pójdzie szybciej ale nie ma tragedii. Jedyna wada to fakt że je się same jałowe rzeczy, szczególnie podczas fazy pierwszej.

17.09.2009
00:11
[8]

sledzio6666 [ Legionista ]

czy podczas stosowania tej diety można pić alkohol? :o

17.09.2009
00:26
smile
[9]

Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]

Tak tylko spytam, nie odpowiadając na Twoje pytanie - chcesz się odchudzić sezonowo ["bo mi się trochę przybrało"], czy walczysz z otyłością?

17.09.2009
00:35
[10]

Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]

Minas Morgul - Przy wzroście 186cm ważyłem 93,5kg (zeszło do 90,3-90,5kg) a moim celem jest przedział 77-80kg. Nie walczę z otyłością ale nadwagą - owszem :)

sledzio6666 - zdaje się że nie można ze względu na cukry zawarte w alkoholach.

17.09.2009
00:55
smile
[11]

Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]

W sumie 10 kg do zrzucenia to nie tak dużo. Zwłaszcza, że masz jedynie leciutką nadwagę. Sądzę, że możesz jechać z tą dietą dalej, ale jeśli czujesz ssanie w żołądku, to naprawdę nie ma co się powstrzymywać. Możesz zjeść nawet jakiś mały jogurt - to nie zaszkodzi.
Pytałem dlatego, że sam ważę teraz 78 kg, aczkolwiek rok temu w czerwcu ważyłem 115, przy tym samym wzroście.
W moim wypadku "dieta" była zupełnie niedorzeczna, bo im bardziej skatowałbym swój organizm dietami, tym większy byłby efekt jojo po skończonej diecie. To zwykle działa tak, że człowiek, będąc na diecie, przyjmuje pewien system zachowań i nagle osiąga efekt - bum... i nagle dieta się kończy ... i co dalej. Zawsze próbowałem schudnąć i nigdy żadne magiczne metody mi nie pomagały. To, co mi pomogło, to lekkie przeprogramowanie swoich nawyków życiowych (na tyle lekkie, żeby nie było to nieznośne) - codzienny spacer, gimnastyka, drobniejsze kolacje. W sumie wciąż lubię się obżerać i jeść jedzenie w porcjach dla trzech osób, jeść słodycze, ale robię to w na tyle sensownej godzinie, że od długiego czasu ważę tyle samo.

Dlatego zachowaj największą czujność, jak już zakończysz tą dietę i będziesz zadowolony z efektu :)
A i powodzenia życzę.

17.09.2009
00:56
smile
[12]

beeria [ Generaďż˝ ]

nie popadajmy w skrajnosci. jesli wasa o ktorej mowisz ma bardzo malo tluszczy/weglowodanow (a duzo bialka) to spokojnie mozesz wcinac. a co do "bycia glodnym" to nie rozumiem problemu - przeciez na tej diecie jesz ile chcesz i kiedy chcesz, wazne jest jedynie CO jesz. naprawde bez problemu mozna to urozmaicic. polecam pieczone udka z kurczaka/indyka (bez skory oczywiscie), wolowinke, z nabialu jajeczka i lekkie serki ostrowii (te 3%), z rybek co kto lubi, ja preferuje lososia (wedzony) i mintaja (gotowany/pieczony). poki co po miesiacu 9kg w dol. ale jeszcze jakies 10kg przede mna.

17.09.2009
00:58
[13]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Ani Wasa, ani chrupki kukurydziane, ani ziemniaki, ani malutkie piwko ani łyczek koniaczku, ani jabłuszka ani winogronka.
Po 10 dniach powinno Ci zlecieć 5 kg, gdybyś tego rygorystycznie przestrzegał. Jeżeli jesteś na pierwsym etapie, powinieneś już przejść na drugi. W Twoim przypadku I etap nie powinien być dłuższy od 10 dni. Etap II w trybie 5/5 lub 4/4.

17.09.2009
01:18
[14]

Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]

Minas Morgul - dzięki za wsparcie, o jojo się nie boję bo faza trzecia jest wciąż dość rygorystyczna co powinno zapewnić 'ochronę' przed powrotem kilogramów :) poza tym do wagi 77 czeka mnie jeszcze długa droga więc wolę nie krakać ;)

beeria - staram się urozmaicać wszystko jak się tylko da, problem leży w moim lenistwie co owocuje tym że jem tylko jogurty naturalne, kurczaki (w dowolnej formie), rybę (sandacza) no i sałatki (w dniach gdy mogę) z dressingiem na bazie jogurtu naturalnego. Nic bardziej wymyślnego robić mi się nie chce :( czasem zjem trochę samej chudej szynki albo ugotuję sobie jajka jak nie ma nic innego.

Powodzenia w dalszym odchudzaniu :)

Mr. Kalgan - nie wiem jak uzasadnić to że schudłem 'o 2 kilo za mało' - nie ma w mojej diecie żadnych uchybień, jedyne niedociągnięcia do których się dopuściłem to 2 jogurty light w drugi dzień (no ale mają w sobie owoce więc odpada - gdy się domyśliłem było za późno) i dziś rano 3 kromeczki Wasy (oczywiście nie smarowane). Nie daję nawet kropelki mleka do kawy ani łyżeczki cukru.

---

Dziennie piję też 0,5l Coca-Coli Light/Zero w ramach 'drobnej przyjemności' - ale to chyba nie powinno 'hamować' mojego chudnięcia, skoro jest dozwolone?

Dziękuję wszystkim za sensowne odpowiedzi.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.