Vittek [ Chor��y ]
praca w tv
Witam ;) Mam takie pytanie gdzie trzeba sie uczyć/studiować zeby pracowac w telewizji ? I nie chodzi mi tu o prezentera czy itp. Chciałbym pracowac przy oprawie wizulnej czy "robic" programy tv od strony wizualnej nie wiem jak to sie fachowo nazywa.
Kharman [ ]
Nie mam pojęcia o co ci chodzi z robieniem programów od strony wizualnej, mogę się tylko domyślać że idzie o montaż.
Lutz [ Legend ]
wiekszosc programow i oprawy jest robiona poza telewizja (jaka by to telewizja nie byla) dobrze miec przygotowanie plastyczne, badz architekture na koncie (jak jeden z naszych guru grafiki komp.) szkolek jest sporo, ale z reguly produkuja niegramotnych rzemieslnikow, chociaz teraz na takich jest zapotrzebowanie. Kilka szkol utytulowanych, jak wspomniana powyzej, to dosc spore wyzwanie wiec czlowiek z ulicy nie wejdzie, cos trzeba umiec.
Vittek [ Chor��y ]
ok dzieki ale z tego co widze to cieżko jest się dostać np. do w/w szkoły. A z czego trzeba mature zdawać ?
rvc [ MORO ]
Zacznij od tańca z gwiazdami, jak oni śpiewają lub vip-y skacza na Małysza . A kariera sama się rozkręci
Vittek [ Chor��y ]
ryc jak mam zostac montazysta fimowym dzieki tzg ? Chodze do liceum mat fiz z inf. Montazysta filmowy to to, co chciałbym robić w przyszłosci.
Kharman [ ]
Poczytaj sobie o etapach egzaminu, myślę że przedmioty które miałbyś na maturze maja znaczenie drugorzędne. Co by się tu liczyło to te konsultacje, które oczywiście nie dają żadnej gwarancji, kumpel się lata temu wybierał na architekturę, jeździł na konsultacje, całymi dniami rysował, wydał ładnych kilka tysięcy a w końcu i tak się nie dostał.
Zajmij się historią sztuki, historią filmu, analizą dzieła sztuki, no i fotografią bo zdaje się że trzeba przedstawić teczkę. Ciężko się dostać ale śmiem podejrzewać, że po tej szkole jest się montażystą a nie monterem filmów.
Backside [ Senator ]
Polecam rozglądanie się za warsztatami czy szukanie jakiejś formy stażu - to najlepsze metody na dokładne poznanie czym się można w TV zajmować. I oczywiście na poznanie odpowiednich osób - potem już łatwiej jest szukać kolejnych kierunków - nawet robienie za "murzyna", ale przy zespole wykonującym interesującą Cię pracę to już jakiś krok na przód, szansa przyjrzenia się pracy od środka.