GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Najsmaczniejsze wasze danie

17.12.2002
13:18
[1]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Najsmaczniejsze wasze danie

Moje najsmaczniejsze danie to pizza, zapiekanka i tym podobne gorące potrawy.

17.12.2002
13:32
[2]

następny [ Rekrut ]

Wątek może smaczny :) ale za dużo ich dzisiaj zakładasz :P

17.12.2002
13:33
[3]

następny [ Rekrut ]

zapomnialem: pizza

17.12.2002
13:35
smile
[4]

WOCIEH [ wojcieh ]

pierogi ruskie, pizza, placki ziemniaczane

17.12.2002
13:37
smile
[5]

Bremen [ The Dude ]

poledwica wolowa z pieprzem piczona na grilu wraz z zapiekanymi ziemniaczkami i suruweczka..mmm...pychotka :P kapusniaczek,rosolek :) i pierogi ruskie (przyzadzane przez babcie :])

17.12.2002
13:40
[6]

sebcio151 [ Pretorianin ]

widzę że dobre dania jecie. A zrobimy konkurs pt. "Jakie to danie". Co zgadzacie się?

17.12.2002
13:41
[7]

następny [ Rekrut ]

NIE! no to dawaj jakieś pytanko

17.12.2002
13:41
[8]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie.

17.12.2002
13:43
[9]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Co to za danie?

17.12.2002
13:44
[10]

Bremen [ The Dude ]

ciasto czekoledowe pewnie z orzechami :)...zgadlem ?

17.12.2002
13:46
[11]

sebcio151 [ Pretorianin ]

a to?

17.12.2002
13:47
[12]

sebcio151 [ Pretorianin ]

tak bremen 1 pkt. haha

17.12.2002
13:47
smile
[13]

âřßůž® [ Centurion ]

Odpowiedz: Jest to galareta z mozgami :-|

17.12.2002
13:48
[14]

sebcio151 [ Pretorianin ]

nie- To ryba-jaka?

17.12.2002
13:50
[15]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Kto nie zgaduje to niech mówi swoje ulubione dania lub napoje lub to razem.

17.12.2002
13:51
[16]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Mój ulubiony napój to TYMBARK jabłkowy i GARDEN pomarańczowy

17.12.2002
13:51
smile
[17]

Astrea [ Genius Loci ]

Bidżis - to jest to! :-))

17.12.2002
13:53
[18]

sebcio151 [ Pretorianin ]

nie

17.12.2002
13:53
[19]

electra [ Konsul ]

moje ulubione danie to pierogi ruskie, a takze wszystko z kuchni wloskiej. ach ta paaasta....

17.12.2002
13:53
smile
[20]

wysiu [ ]

Astrea --> Et tu statsujesz tutaj???;))) PS. Co za Bidżis??:)

17.12.2002
13:54
[21]

następny [ Rekrut ]

to jest mintaj...

17.12.2002
13:54
[22]

Bremen [ The Dude ]

daj cos wiekszego bo to jest zajebiscie male :(

17.12.2002
13:55
[23]

następny [ Rekrut ]

wysiu-----nie postastujesz z nami?

17.12.2002
13:57
smile
[24]

sebcio151 [ Pretorianin ]

nikt nie zgadł. To karp. Może wy macie jakies obrazki?

17.12.2002
13:57
smile
[25]

WOCIEH [ wojcieh ]

następny --> to była "NIEMORALNA PROPOZYCJA" :)

17.12.2002
13:57
smile
[26]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Pyry z gzikiem :-)

17.12.2002
13:59
[27]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Nie mogę znależć obrazków

17.12.2002
13:59
[28]

następny [ Rekrut ]

WOCIEH --jesteś pewny? :P

17.12.2002
14:10
smile
[29]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Przepis-bajka: Pigo i Pago to dwie bardzo ciekawskie kózki. Pewnego razu Pigo i Pago poszły do ogrodu, w którym rosły warzywa i owoce. Pago wymyśliła zabawę polegającą na zgadywaniu nazw warzyw. Kózki zaczęły zabawę. Pigo wyrwała roślinkę o zielonych drobnych listkach i podłużnym białym korzeniu i zapytała. - Hej, ho Pago, zgadnij jak się nazywa to warzywo? Pago wzięła roślinkę, obejrzała, długo myślała i powiedziała: - To jest marchewka, która zgubiła marchewkowy kolor i jest biała. - A wcale nie - odezwał się siedzący na płocie kot Gnuś - to jest marchewka, która nie zdążyła się umalować na marchewkowo i jest biała. - A wcale nie! To ja mam rację! - krzyknęła Pago. Sytuacja zaczynała robić się groźna, kot Gnuś i kózka Pago coraz bardziej się kłócili. Na szczęście wracał ze szkoły Łukasz i usłyszał krzyki Pago i Gnusia. - Hej, ho, Pago - dlaczego kłócisz się z Gnusiem - zapytał Łukasz. - Hej, ho - odpowiedziała Pago. - Kłócimy się o to jak nazywa się to warzywo, które trzyma Pigo. - To jest pietruszka - odpowiedział Łukasz. Pago i Gnuś stały zawstydzone ze spuszczonymi noskami. Było im wstyd, że oboje nie mieli racji, a tak się kłóciły. Pago wyrwała następną roślinkę. Roślinka miała grube liście i okrągły biały korzeń. Pago spytała - A co to za roślinka, zgadnie teraz Pigo. Pigo długo myślała i wreszcie poprosiła o pomoc kota Gnusia. Gnuś myślał, myślał i wymyślił. - Jest to pietruszka, która zjadła dużo słodyczy i stała się kulista - odrzekł Gnuś. - Prawda Łukaszku, że mam rację? - Oczywiście, że nie masz racji - powiedział Łukasz - to jest seler. - Teraz już wszystko wiemy - razem odpowiedziały kózki. - Pietruszka ma drobne listki i podłużny biały korzeń, a seler ma grube listki i kulisty biały korzeń. Seler i pietruszkę dodajemy do zupki by była smaczna i zdrowa. Podoba wam się ta przygoda?

17.12.2002
14:11
smile
[30]

Astrea [ Genius Loci ]

Wysiu ---> Noooo, jak wszyscy - to wszyscy. I babcia też ;)))) Bidżis to oczywiscie BIGOS :-)))

17.12.2002
14:12
[31]

następny [ Rekrut ]

NIE!! ale tu stastuje:)

17.12.2002
14:12
[32]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Sory za obrazek tu poprawiam: Pigo i Pago to dwie bardzo ciekawskie kózki. Pewnego razu Pigo i Pago poszły do ogrodu, w którym rosły warzywa i owoce. Pago wymyśliła zabawę polegającą na zgadywaniu nazw warzyw. Kózki zaczęły zabawę. Pigo wyrwała roślinkę o zielonych drobnych listkach i podłużnym białym korzeniu i zapytała. - Hej, ho Pago, zgadnij jak się nazywa to warzywo? Pago wzięła roślinkę, obejrzała, długo myślała i powiedziała: - To jest marchewka, która zgubiła marchewkowy kolor i jest biała. - A wcale nie - odezwał się siedzący na płocie kot Gnuś - to jest marchewka, która nie zdążyła się umalować na marchewkowo i jest biała. - A wcale nie! To ja mam rację! - krzyknęła Pago. Sytuacja zaczynała robić się groźna, kot Gnuś i kózka Pago coraz bardziej się kłócili. Na szczęście wracał ze szkoły Łukasz i usłyszał krzyki Pago i Gnusia. - Hej, ho, Pago - dlaczego kłócisz się z Gnusiem - zapytał Łukasz. - Hej, ho - odpowiedziała Pago. - Kłócimy się o to jak nazywa się to warzywo, które trzyma Pigo. - To jest pietruszka - odpowiedział Łukasz. Pago i Gnuś stały zawstydzone ze spuszczonymi noskami. Było im wstyd, że oboje nie mieli racji, a tak się kłóciły. Pago wyrwała następną roślinkę. Roślinka miała grube liście i okrągły biały korzeń. Pago spytała - A co to za roślinka, zgadnie teraz Pigo. Pigo długo myślała i wreszcie poprosiła o pomoc kota Gnusia. Gnuś myślał, myślał i wymyślił. - Jest to pietruszka, która zjadła dużo słodyczy i stała się kulista - odrzekł Gnuś. - Prawda Łukaszku, że mam rację? - Oczywiście, że nie masz racji - powiedział Łukasz - to jest seler. - Teraz już wszystko wiemy - razem odpowiedziały kózki. - Pietruszka ma drobne listki i podłużny biały korzeń, a seler ma grube listki i kulisty biały korzeń. Seler i pietruszkę dodajemy do zupki by była smaczna i zdrowa. Podoba wam się ta przygoda?

17.12.2002
14:13
smile
[33]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Napisać następną?

17.12.2002
14:15
smile
[34]

JBJ [ Pretorianin ]

Klopsiki z frytkami w sosie i buraczki na cieplo;PPP

17.12.2002
14:16
smile
[35]

sebcio151 [ Pretorianin ]

zapiekanka z coca-colą

17.12.2002
14:18
smile
[36]

wysiu [ ]

Ja sie tu zaczynam cofac w czasie, niedlugo bede wygladal tak: ----------------->

17.12.2002
14:19
[37]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Druga opowieść: W najpiękniejszym zakątku świata są dwa jeziora połączone kanałem. W jeziorze Umląg mieszkają dobre i mądre ludki - Nisie, w drugim jeziorze Bogdańskim mieszkają niezbyt mądre ludki - Zołki. Gdy tylko słońce wstaje nad jeziorem mądre Nisie wyskakują z łóżeczek, witając się zawołaniem Hej, ho i biegną na łąkę wąchać kwiaty, które tej nocy zakwitły. Zołki - leniwe i marudne, przewracają się w łóżkach i kłócą się, kto będzie sprzątał a kto robił śniadanie. Nisie, gdy już sprawdza co nowego się w czasie nocy na łące wydarzyło, wracają do swoich domków na dnie jeziora i zaczynają robić śniadanie. Na śniadanie będzie biały twarożek z zielonym szczypiorkiem i biało - czerwona rzodkiewka. Każdy Niś na swoim talerzyku ułoży piękny obrazek z twarożku i rzodkiewek. A co jadły na śniadanie niezbyt mądre Zołki? Zołki na śniadanie zjadły dużo lizaków i bardzo rozbolały je brzuszki.

17.12.2002
14:19
[38]

Astrea [ Genius Loci ]

sebcio151---> Jak na bajkę dla grzecznych dzieci - super. Mi sie podoba :-)

17.12.2002
14:20
[39]

sebcio151 [ Pretorianin ]

wysiu--> Może niedługo tak będziesz wyglądał jak nie będziesz jadł.

17.12.2002
14:23
[40]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Jeszcze jedna trzecia: Nad jeziorem Umląg w niedużym domku mieszka Dziadek Zyty, Bogny i Łukasza. Dziadek jest strasznym śpiochem, bardzo lubi po obiedzie spać, a Babcia bardzo nie lubi jak Dziadek śpi. Dlatego Babcia postanowiła oduczyć Dziadka od spania. W tym celu poprosiła parę zaprzyjaźnionych jaskółek, aby przyleciały kiedy Dziadek będzie spał i uwiły gniazdko w Dziadka obfitej czuprynie. Gdy Dziadek położył się jak zwykle po obiedzie na trzygodzinną drzemkę, Babcia otworzyła okno i natychmiast jaskółki przyfrunęły niosąc w dzióbkach patyczki i słomki. To, co przyniosły umieściły we włosach Dziadka i pofrunęły po następne. Robiły to parokrotnie, aż zbudowały gniazdko. Robiły to tak delikatnie, że Dziadka nie obudziły. Gdy minęły 3 godziny, Dziadek wstał i zszedł do ogrodu. A tam wszyscy wybuchnęli ogromnym śmiechem, bo bardzo zabawnie wyglądał poważny Dziadek z jaskółczym gniazdem na bujnej czuprynie. - Dziadku - zapytały równocześnie bliźniaczki Zyta i Bogna - a co będzie jak następnym razem Babcia umówi się z bocianami, aby zrobiły gniazdko na Twojej głowie? Od tej pory Dziadek zamiast spać po obiedzie idzie ze swoimi wnusiami na polanę zbierać przecudnego aromatu poziomeczki

17.12.2002
14:26
[41]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Wymyślajcie jakieś przygody tak jak ja? Oto następna o krówce: Od wschodniej strony jeziora Umląg jest piękna kwiecista łąka. Ma ona kolor zielono-żółto-biało-niebiesko-fioletowo-czerwony. A to dlatego, że rosną na niej macierzanki, dzwonki, maki, dziewanny, chabry i wiele jeszcze innych kolorowo kwitnących ziół. Pewnego razu, drogą polną obok łąki przechodziła Pani Łaciata (krowa). Pani Łaciata patrząc na tę kolorową łąkę pomyślała sobie: muszę spróbować ziół z tej łąki, moje mleko będzie smaczniejsze i zdrowsze. Jak pomyślała, tak zrobiła. Pani Łaciata weszła na kolorową łąkę i zaczęła smacznie jeść trawę z wszystkimi ziołami. Na ten widok Nisiom zrobiło się przykro - Taką kolorową łąkę niszczy Pani Łaciata! Podbiegły do Pani Łaciatej i powiedziały: - Przepraszamy Panią bardzo, ale jest nam przykro, że niszczy Pani naszą kolorową łąkę. Na to Pani Łaciata odrzekła: - Moje Miłe Nisie, a czy wiecie, że zioła które jem są bardzo zdrowe, te zioła przejdą do mojego mleka, a moje mleko piją dzieci. Czym zdrowsze moje mleko, tym zdrowsze dzieci. Nisie sprawę przemyślały i po chwili odezwał się Duży Niś: - Jeśli naprawdę twoje mleko będzie zdrowsze dzięki naszym ziołom, to proszę bardzo możesz jeść naszą kolorową łąkę, przecież i tak wszystkie rośliny odrosną. Dyskusję między Panią Łaciatą a Nisiami usłyszały Zołki i natychmiast przybiegły na łąkę. - Hej, ho Nisie, powiedzcie nam czy to prawda, że czym więcej ziół zje Pani Łaciata, tym zdrowsze mleko, bo wszystkie zioła będą w mleku - zapytał Długi Zołek. - Tak to prawda - odpowiedział Duży Niś. - To my udoimy mleka od Pani Łaciatej i sprawdzimy czy to prawda - zawołał Najmniejszy Zołek. - Proszę bardzo - odezwała się Pani Łaciata - jestem gotowa do dojenia. Zołki udoiły pół wiaderka mleka i zaczęły szukać w nim kwiatków, które zjadła Pani Łaciata. - Tu wcale nie ma kwiatków, które zjadła Pani Łaciata - zawołał wielce rozczarowany Średni Zołek. - Moje Miłe Zołki - odrzekła Pani Łaciata - nie znajdziecie w moim mleku kwitnących ziół, które przed chwilą z łąki zjadłam. Mój organizm przetworzył je i tylko najlepsze składniki z ziół przeszły do mleka, są one w tak małych cząsteczkach, których gołym okiem nie widać. I w ten oto sposób Nisie i Zołki dowiedziały się, że najzdrowsze mleko jest z kolorowej łąki, a mądre dzieci bardzo lubią mleko, bo w mleku samo zdrowie jest.

17.12.2002
14:27
[42]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Ostatnia: Nad jeziorem Umląg stoi mały domek. W małym domku mieszka wesoły Pan Wacław. Pan Wacław jest przyjacielem bliźniaczek Zyty i Bogny oraz Łukasza. Pan Wacław mieszka razem z długim szorstkim jamnikiem Aresem. Ares często robi figle Panu Wacławowi. Chowa się w domku i nie odzywa, a Pan Wacław go szuka w ogrodzie i u sąsiadów. Jak już Pan Wacław znajdzie Aresa, wtedy Ares udaje, że wcale nie widział, że pan go szukał. Na tym małym domku, w którym mieszka Pan Wacław i figlarny pies Ares, szpaki uwiły sobie gniazdo. Mama szpakowa zniosła trzy małe jajeczka. Gdy przyszedł czas wylęgu, na świat przyszły trzy małe szpaczki. Skorupki jaj mama szpakowa wyrzuciła z gniazda i spadły one na ganek domku Pana Wacława. Gdy to zauważył Pan Wacław, zaraz powiedział sąsiadom, że u niego przybyło mieszkańców. Razem z nim i Aresem mieszkają mama szpakowa, tata szpak i trzy małe szpaki - dzieciaki. Wtedy się zaczęło: trzy małe szpaki - dzieciaki miały trzy ogromne, wiecznie otwarte, wiecznie krzyczące dzióbki. Mama szpakowa i tata szpak bez przerwy wylatywali z gniazda po robaki dla maluchów. Spokój był tylko wtedy, gdy szpaki - dzieciaki łykały robaczki. Pan Wacław, aby trochę odpocząć od hałasu szpaków, postanowił iść na ryby. Przygotował pudełko z robakami i poszedł po wędki. Otwarte pudełko z robakami zobaczył tata szpak i mama szpakowa. Pomyśleli sobie, że Pan Wacław przygotował dla nich poczęstunek. Podleciały więc i nabrały do dziobów tyle robaczków z pudełka, że aż zwisały im z dziobków. Pofrunęły do gniazda i włożyły w otwarte dzioby szpaków - dzieciaków. Latały tak długo, aż wszystkie robaczki znalazły się w brzuszkach szpaków - dzieciaków. Z domku, z wędką wyszedł Pan Wacław i chciał wziąć robaki, tymczasem robaków nie było, pozostało tylko puste pudełko, a obok na płocie siedział tata szpak i czekał na dokładkę robaków, bo dzieciaki - szpaki znowu się wrzeszczały. Pan Wacław z Aresem jak to zobaczyli, uśmiali się do rozpuku. Pan Wacław nie poszedł już na ryby, tylko wziął szpadel i poszedł nad Umląg wykopać robaków dla dzieciaków - szpaków. Pomyślał sobie, że nakopie tyle robaków, że szpaki pozwolą mu na poobiednią drzemkę.

17.12.2002
14:28
[43]

następny [ Rekrut ]

wysiu-lol

17.12.2002
14:29
[44]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Teraz tylko zostało czytać.

17.12.2002
14:30
[45]

dzidol [ Konsul ]

spoko masz :D

17.12.2002
14:30
[46]

sebcio151 [ Pretorianin ]

wysiu--->operacja wyszła, jak nie to pewnie wyglądasz tak----------------------->

17.12.2002
14:32
[47]

WOCIEH [ wojcieh ]

sebcio151 --> po co ten stats ?! Ciekawe kto będzie takie pierd**y czytać? To nie przedszkole. Zamierzasz w ciągu 7 dni zostać generałem ?

17.12.2002
14:33
[48]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Jak chcecie wierszyki to powiedźcie ja napisze jeszcze z 3. Moja najlepsza zupa to szczawiowa.....mmmmmmmmmmm...

17.12.2002
14:34
smile
[49]

bles [ Pretorianin ]

sam piszesz te historyjki? jak tak to niezle.

17.12.2002
14:35
smile
[50]

WOCIEH [ wojcieh ]

sebcio151 --> wiesz, poprostu marzę o tym żeby przeczytać twoje wierszyki !!!

17.12.2002
14:35
[51]

harakiri [ Konsul ]

Sebcio: ja bym chcial poczytac. A nie moglbys zalozyc watku z wierszykami i takimi opowiadaniami?

17.12.2002
14:36
[52]

następny [ Rekrut ]

przestań stastować do licha!!!

17.12.2002
14:36
[53]

sebcio151 [ Pretorianin ]

ok karakiri ale to jutro.

17.12.2002
14:39
smile
[54]

Lesterrr [ Junior ]

chleb z paftetem.....i z kethcupem.....!!!!!!!

17.12.2002
14:40
smile
[55]

Lechiander [ Wardancer ]

Rosół z domowym makaronem!!! :-))

17.12.2002
14:45
[56]

Anarki [ Demon zła ]

moje tesz pizza

17.12.2002
14:49
smile
[57]

Chupacabra [ Senator ]

ja lubie potrawy z ryzem oraz chlebek z pasztetowa

17.12.2002
14:52
[58]

harakiri [ Konsul ]

ja tez mam historyjke: Mały Zielony Samochodzik postanowił wybrać się na wycieczkę do lasu. Jechał polną ścieżką pośród pól, wesoło się rozglądając. Wtem zauważył, że coś w oddali pięknie połyskuje na czerwono. Podekscytowany przyspieszył nieco. Smakowicie pachnąca malinka wisiała pomiędzy zielonymi listkami. Nie zastanawiając się długo Mały Zielony Samochodzik zjadł ją - NIAM! Słodziutki owoc wprawił go w dobry nastrój, więc, energicznie ruszył na przód. I jechał i jechał i jechał i jechał i jechał i jeeeechał! Aż przyjechał! Do ślicznego, malutkiego krzaczka poziomek. - Och! Jaka pyszniutka poziomeczka tu rośnie! - powiedział - i zjadł ją - NIAM! Drzewa wokół melodyjnie szumiały i Mały Zielony Samochodzik cichutko trąbiąc (cichutko, bo przecież był w lesie) posuwał się naprzód. Kołysząc się rytmicznie na boki, stukał kołami i jechał i jechał i jechał i jechał i jechał i jeeeechał! Aż przyjechał! Nagle coś spadło mu na maskę, i jeszcze raz i znów. Ałć! Aj! Stuk. Puk. - Co to? Grad żołędzi posypał się na niego... - Aaaa! Uciekam! - krzyknął i tak zamieszał kołami, że aż chmura pyłu wzbiła się w powietrze. Kiedy ochłonął nieco, znów począł rozkoszować się pięknem otaczającej go przyrody. I gdy tak jechał i jechał i jechał i jechał i jechał i jeeeechał ! To przyjechał. Do leśnego strumyka. W którym siedziała mała, zielona żabka. Wyglądało na to, że śpi. Mały Zielony Samochodzik ostrożnie i powolutku pochylił się nad nią. Uważnie jej się przyglądał. Sprawiała wrażenie jakby, śnił jej się jakiś wyjątkowo miły sen, bo słodziutko się uśmiechała... Niespodzianie otworzyła szeroko oczy i - Aaaaa! -wrzasnęła przerażona. Po czym jednym susem wskoczyła do strumyka. Fontanna zimnej, źródlanej wody ochlapała małe autko. Brrry! - otrząsnął się Samochodzik - Ale mnie przestraszyła! Ciekawe, które z nas bardziej się zlękło? ...- pomyślał i pojechał dalej.

17.12.2002
14:53
[59]

dzidol [ Konsul ]

ale drastyczne te historyjki dajecie jak ja w nocy bede spal ;(

17.12.2002
15:40
smile
[60]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Niezłe harakiri. Fajna przygoda.

17.12.2002
15:45
smile
[61]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Dużo osób tu jest. Nie wiedziałem że to aż tak wzrośnie. Poprostu zaskoczyliście mnie. A oto 10 najczęściej odwiedzających ten wątek(prócz mnie): harakiri następny wysiu WOCIEH bles Anarki dzidol Astrea KaPuhY Bremen Również jeszcze wiele osób to odwiedza a to tylko dziesiątka najczęściej odwiedzających.

17.12.2002
15:51
smile
[62]

yuppie [ Generaďż˝ ]

pierogi ruskie rulez !!!!!!!!

17.12.2002
15:53
[63]

Bremen [ The Dude ]

sebcio151 --> nie no dzieki ze mnie jako ostatniego wpisales a myslalem ze bede 4 zaraz po Anarkim . Astrea i bles-em :D:D

17.12.2002
15:57
smile
[64]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Ja pisałem od dołu do góry bremen

17.12.2002
16:02
smile
[65]

Bremen [ The Dude ]

sebcio151 --> przeciez zartoje :D:D

17.12.2002
16:05
[66]

harakiri [ Konsul ]

Zroby glosowanie kto jest za zalozeniem watku z rankingiem 10 najczesciej odwiedzajacych ten watek osob. Jestem za.

17.12.2002
16:08
smile
[67]

sebcio151 [ Pretorianin ]

ja też za

17.12.2002
16:09
[68]

Bremen [ The Dude ]

szczerze mowiac to mi to kolo pasa zwisa :D...no chyba ze glowna nagroda jes 1 milion $ to wtedy wchodze w to :D:P i bede dzien i noc siedzial tylko na tym watku :D:D

17.12.2002
16:14
smile
[69]

sebcio151 [ Pretorianin ]

jakąś inną nagrodę wymyślimy. Co proponujecie?

17.12.2002
16:20
smile
[70]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Kotlety schabowe w panierce z frytkami i kapustą po pekińsku. Ruuulezzzz :)

17.12.2002
16:24
smile
[71]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Ja proponuje fajną grę mało zajmuje ale jest bardzo fajna. Prześle ją e-mailem. To moja nagroda dla zwycięzcy. A kotlety to MeteyToB stawia.

17.12.2002
16:26
smile
[72]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Co innego wymyśleliście?

17.12.2002
16:28
[73]

Bremen [ The Dude ]

to moze pieczonego kurczaka ? JA poprosze 2 :P:P...z buleczka i kapusta z cebula olejem i cukrem :D:D

17.12.2002
16:35
smile
[74]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Dobra gramy w to. START!!!!!!!!!!ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!

17.12.2002
16:37
[75]

Bremen [ The Dude ]

eeee...statsiarstwo . . . . . . . Wchodze w to :))))))))))))))))))))

17.12.2002
16:50
[76]

Ptosio [ Legionista ]

A ja lubie;kopytka z sosem wołowym,pierogi z mięsem i kapustą(najlepiej smażone),pizze,sppagetti,lasanie,a z ciast sernik no i jeszcze makaron z kurczakiem

17.12.2002
17:47
smile
[77]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Jak na chwilę widzę to nic nowego nie widzę. Narazie kurczak i inne nagrody moje.

17.12.2002
17:53
[78]

Bremen [ The Dude ]

nie ma sie co dziwic ze wygrywasz...wkonco co drugi post to twoj :D:D...ale wydawalo mi sie ze autor sie nie liczy :))))))))))

17.12.2002
18:20
smile
[79]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Dobra, ja się nie liczę

17.12.2002
18:52
[80]

MUNDZIO [ Konsul ]

wracając do tematu wątku wątróbka, schabowy obowiązkowo kartofelki<---bez tego się nie obejdzie no i do tego zestawik surówek :-)))

17.12.2002
18:56
smile
[81]

Lechiander [ Wardancer ]

Nagroda, taaaak! Hmmm... Lubię też pomidorową, również z domowym makaronem! :-PP

18.12.2002
16:58
smile
[82]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Konkurs trwa do jutra do 16:00 i ani sekundy dłużej. Kto będzie miał ostatni wpis wygrywa.

18.12.2002
17:05
[83]

harakiri [ Konsul ]

Ja lubie takie male, zielone z takim slonym. No... A co jesli komus sie pozni zegarek? Albo spieszy? I dlatego za pozno doda swoj post?

18.12.2002
17:17
[84]

sebcio151 [ Pretorianin ]

To niech doda wcześniej o 1 godz.

19.12.2002
20:25
[85]

sebcio151 [ Pretorianin ]

Niestety, konkurs wygrywa harakiri. Podaj maila to przyślę Ci grę.

19.12.2002
20:58
smile
[86]

DERBIIK [ Pretorianin ]

BARSZCZ CZERWONY WITH EARS :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.