GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pirat rzadzi...:(

13.10.2001
21:15
[1]

=Mucha= [ Legionista ]

Pirat rzadzi...:(

No niestety ale jednak piractwo jest czasem przydatne...:9
Nigdy nie kupowalem u pirata lecz teraz musialem...
Przeciez nie bede czekal do czerwca na THPS3 jak moze miec juz na gieldzie!
tyle tylko ze na pleja, ale po co jest emulator nir?!

13.10.2001
21:21
[2]

HiTmAnEk [ Pretorianin ]

Wszytsko co dobre... jest nielegalne

13.10.2001
21:33
[3]

FreemaN [ ]

Wszystko co nielegalne jest dobre ;). HiTmAnEk jakos cie dzisiaj spotkac nie moglem :). Jak tam nowe SDI dziala ?

13.10.2001
21:36
smile
[4]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Hehe, tak samo dobre, jak nielegolne dreski adika. LOL :))))))) Czekam aż piraci zaczną produkować gry, a wtedy ktoś inny zacznie piracić ich pracę. Ciekawe jaka byłay ich reakcja :)))))

13.10.2001
21:41
smile
[5]

Mazzop [ spamer ]

Mucha nie siada.;)

13.10.2001
21:42
[6]

Ko [ Run To The Hills ]

Heh, ja mam bardzo (bardzo :P) dużo piratów... Kupowałem dużo jak byłem młodszy, teraz już mnie to nie rajcuje. Jeszcze dodam, że płaciłem 9 zeta od płytki, mało nie ?

13.10.2001
22:22
[7]

KrUgEr [ Konsul ]

A ja kupuję dużo piratów (może to dlatego, że jestem młody :). Oryginały kupuję tylko, kiedy są: a) bardzo tanie (eXtra gra) b) jest to gra, której pirata mieć nie chcę, bo nie będę mógł se tej gierki spatchować, ani grać przez neta (Operation Flashpoint) P.S. Dodam tylko, że odkąd mam SDI, to więcej gier ściagam z netu, niż kupuję u tych miłych panów :)

13.10.2001
22:31
[8]

LooKAS [ Konsul ]

a ja mialem bardzo (bardzo - ok. 400szt.) duzo piratow...ale odkad stwierdzilem, ze nie mam w co grac (co za duzo to niezdrowo) pozbylem sie wszystkiego w cholere i qpuje tylko oryginaly. Teraz juz wiem w co mam grac :)))

13.10.2001
22:43
smile
[9]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Ja też miałem sporo piratów, ale teraz kupuje już tylko oryginały.Jak kupowałem piraty, to potrafiłem kupić i 3 gry w miesiącu. Potem zdarzało się, że wogóle ich nie przechodziłem do końca. A oryginały zawsze katje po kilka razy. No i zawsze jest większa satysfakcja posiadanego oryginału, a nie pirata:)

14.10.2001
00:54
[10]

Enderr [ Konsul ]

Piraty kiedys faktycznie rządziły na tym rynku, ale dziś wszystkie oryginały schodza w dół! Moim zdaniem o wiele lepsza inwestycją jest oryginał, ponieważ dodatkowo można liczyć na jakis prezent w pudełku. Ender.

14.10.2001
00:54
[11]

Misior [ Konsul ]

Ja kupuje zawsze piraty, oryginały zamawiam na urodziny itp. A te gry oryginalne za 30zł to badziewie jakich mało. U mnie ogólny stosunek pirat / oryginał 90%/10%

14.10.2001
01:15
[12]

ddav [ Pretorianin ]

Ja kupuje i piraty i oryginaly....bardziej w strone orginałow...a na prezenty przy zakupie orginłu nie zwazam...interesuje mnie tylko gra....:))

14.10.2001
01:26
[13]

Misior [ Konsul ]

Generalnie każdy woli oryginała bo jest pudełko kartonowe, instrukcja, ale dawać ponad 120 czy ponad 150zł za grę którą można mieć za 10 to chyba lekka przesada. Zwłaszcza jak przez cały dzień ktoś głównie gra i co tydzień potrzebuje nowej gry bo tamtą przeszedł. (np. ja:-)))

14.10.2001
01:26
[14]

Joanna [ Kerowyn ]

Po co kupowac piraty? Jesli kupuję grę to najpierw sprawdzam dema, recenzję, ew. pożyczki i jeśli sie na nią zdecyduję to mam zajęcie na miesiąc, a przy lepszych tytułach na miesiące. Praktycznie 4-5 gier rocznie + przegląd dem wystarczy. A tyle można wydać. Po cholere mi półka pełna gier w które grałam godzinę i do których nie wrócę? Inna sprawa, że za pieniądze wydane na orginał oczekiwałabym więcej - porządny podręcznik, dostępne poprawki (jeśli mam nieszczęście kupic grę spolszczoną to często patche orginalne nie działają, a dystrybutor o to nie dba)

14.10.2001
02:13
[15]

Azirafal [ Konsul ]

Dla mnie piraty mają często tę przewagę, że są dostępne (z reguły) o wiele wcześniej niż gra oryginalna. A to jest winą tylko i wyłącznie dystrybutorów, gdyż np. taka gra jak Operation Flashpoint w Niemczech, Anglii, Włoszech itd. była dostępna (w wersjach zlokalizowanych) w lipcu, a do nas trafi (może już trafiła - nieistotne) w paźdznierniku. A przecież zrobili ją Czesi. I wiele osób po prostu nie czeka i kupuje grę piracką. Sam kupuję i piraty i gry oryginalne, ale np. w przypadku Fallout: BOS to mnie rzucało, żę grę na stadionie mogłem kupić w lutym(mniej więcej), a ukazała się legalnie w maju. W tym przypadku akurat wytrzymałem. I jeszcze jedno (ostatni kamyczek). Gry powinny ukazywać się zarówno w wersji spolszczonej i oryginalnej bo gdy nie chcę grać w wersję polską to pozostaje tylko pirat.

14.10.2001
10:34
[16]

=Mucha= [ Legionista ]

piraty kupuje TYLKO wtedy gdy chce grac przez Neta np:Diablo II StarCraft itp Po co mi orginalny Max Payne?!

14.10.2001
10:41
[17]

anonimowy [ Legend ]

A teraz mucha przeczytaj co napisales i zastanow sie co chciales przekazac :>

14.10.2001
11:14
smile
[18]

NosferX [ Pretorianin ]

Uwazam ze ten temat juz i tak szeroka fala odbil sie o swiat komputerow wiec nie ma go co roztrzasac. Piraci sa i beda.Ale czy to zle czy dobrze to oceni historia.

14.10.2001
11:51
smile
[19]

czarny [ Pretorianin ]

Dla panów i pań popierających piractwo: - czy jak ci się chce pić to idziesz do sklepu i kradniesz butelkę coca-coli lub piwa (niektórzy tak )-nie , idziesz bierzesz ,podchodzisz do kasy i płacisz. Programy to jest normalny towar, piractwo jest pospolitą kradzieżą, niczym więcej. Jeśli zaś chodzi o terminy wydawania gier----- trzeba był wstrzemięźliwym, cierpliwość to cnota.

14.10.2001
12:42
[20]

Joanna [ Kerowyn ]

Co do terminów - gry nie "trafione" to najczęściej takie które kupowałam zaraz po premierze. Teraz odczekuję chwilę, aż się dowiem coś o tych grach naprawdę, a nie to co serwowała mi reklama. Jeśli komuś naprawdę zależy (jak mnie na CIV III) na najszybszym zdobyciu gry i to w oryginale może bez wiekszych problemów "zanabyć w drodze kupna" grę w którymś sklepów na zachodzie za najczęściej niewiele większe pieniądze np CIVIII na zachodzie, z wysyłką 50$ czyli 210zł, a nas pewnie będzie 140-170zł.

14.10.2001
14:03
[21]

=Mucha= [ Legionista ]

w takim razie daj mi floty na przynajmniej 1 gra miesiecznie czyli ok 150zl...

14.10.2001
15:44
[22]

Joanna [ Kerowyn ]

Mucha -->> masz wiele racji, ale na to nic nie poradzimy póki gospodarka jest jaka jest (a wyniki UW i PO nie dają nadzieii na zmianę). jednak jeśli mnie nie stać na mercedesa z 2001 to kupuję z 1992 lub nawet malucha. Zresztą można kupić wysoko grywalne gierki za parę złotych (ostanio M@MVI, a i w seriach po 19 i 49 zł coś można wybrać). Ponadto jeśli cię stać na komputer który udźwignie najnowszą produkcję to i stać cię raz na pewien czas na droższą grę - niekoniecznie co miesiąc. Nigdzie nie jest powiedziane, że wszystko co się zapragnie zaraz się ma.

14.10.2001
15:49
smile
[23]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

(!) 1 gra miesiecznie?????!!!! maaaazeniaaa:) ja tesh kiedys kupowalem tylko piraty (bylem mlody;)... teraz jush tylko oryginaly (no chyba ze nie jestem pewny, wtedy kupuje pirata testuje z godzinke i zamawiam oryginal w TimSoft.pl:); a pirata wywalam do kosza:) albo ide do piratow mnowie ze nie dziala i ze bym chcial wymieniac na inna gre:))))

14.10.2001
16:23
[24]

KrUgEr [ Konsul ]

czarny--> ale coca-cola nie kosztuje 100zl. Chociaz patrzac na to z drugiej strony, to gra nie jest materialem pierwszej potrzeby.

14.10.2001
16:29
[25]

cRaven [ Konsul ]

co to za bajka że na giełdzie jest THPS 3???

14.10.2001
16:41
smile
[26]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

tak jak coca-cola:)

14.10.2001
16:44
[27]

Dessloch [ Senator ]

shadow ty jestes z wawy???

14.10.2001
17:16
smile
[28]

KrzysiekW [ Konsul ]

Stwierdzenie, że gry kosztują srednio 150 zeta to jedna wielka ściema. Co prawda są takie ale to jush są produkty z najwyższej półki jak np. BG 2, którego przejście zajeło mi ok. 5 miesięcy. Jest tyle zajebistych gier w cenie nawet poniżej 50 zeta: RF, Stunt Gp, Kroniki czarnego Księżyca (jak dla mnie rts roku: 20 zeta). Wystarczy szybko przeglądnąć gazete i na pewno znajdzie sie jakis wyjechany produkt po niekiepskiej (niskiej:) cenie.Nie kupuje piratów od ponad roku i nie oznacza to, że nie mam w co grać. Wprost przeciwnie nie wiem za, którą gre mam sie brać. Najlepsze jest jednak to, że jestem 15- letnim gościem z kieszonkowym ok. 50 zeta. I niech sie teraz poważnie zastanowią nad sobą osoby pełnoletnie ze stałą pracą, którzy odwiedzają tych niesympatycznych panuf w kolorowym dresie. Troche głupio, nie? :)

14.10.2001
18:45
smile
[29]

anonimowy [ Legend ]

Mucha, piraty to sobie najlepiej własne robić, przynajmniej żadnego wirusa tam nie będzie. Wystarczy tylko płytkę od kogoś pożyczyć, ale niestety do tego trzeba mieć odpowiedni sprzęt.

14.10.2001
18:47
smile
[30]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

Dess--> nope... a dlaczego?:)

14.10.2001
18:49
smile
[31]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

KrzysiekW---> miesiecznie 50 zelek czy tygodniowo czy rocznei?:)

14.10.2001
19:17
smile
[32]

KrzysiekW [ Konsul ]

Shadow---> hyh :) niestety miesięcznie.

14.10.2001
19:36
[33]

=Mucha= [ Legionista ]

Powiedzcie mi czy Blizzard wyda Diablo III czy Starcraft 2 po 19.99?! To byl by idiotyzm co by oni na tym zaobili?

14.10.2001
19:38
[34]

=Mucha= [ Legionista ]

Jeszcze jedno: Jesli ceny oryginalow spadna piratow niestety(nie dla wszystkic) tez...:( :) )

14.10.2001
19:40
smile
[35]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

=Mucha= ---> czy Ty przypadkiem w kabarecie jakims nie pracujesz?:) piraci maja gry z cda po 30 zelek , inne gry za np. 29,90 (nie pamietam jak to bylo) za 60 zelek bo 2 plyty byly. albo ta okrojona wersje moon project tesh za 30 zelek. piraci w zyciu nie spuszcza z ceny:)

14.10.2001
19:48
[36]

wyżużywacz [ Konsul ]

A ja nie wspieram panow w kolorowych dresach tylko ide do kumpla i mam od niego gierki za darmo. Po prostu biore do domu przegrywam i oddaje. Co do oryginalow to kupuje tylko wtedy gdy wiem ze gra mi sie spodoba i bede w nia gral dluugo. Tak bylo z Baldurem 2 którego tłukłem 2 miechy. Kupuje tez gierki wydane za 29.90 czy nawet 19.90 bo to smieszny grosz a czasami nawet za to dostaniemy rozrywke na tydzien moze 2. Jak na polskie warunki to moj stosunek piratow do oryginalow jest chyba dobry na oko 70/30. Mimo wszystko wole oryginaly bo wieksza satysfakcja, ale z mojego marnego kieszonkowego musze jeszcze oplacic telefon, odlozyc 100 na upg kompa i zostaje mi kolo 100zl, a czlowiek ma inne potrzeby :-)

14.10.2001
19:52
[37]

KrUgEr [ Konsul ]

Piraci nie spuszcza z ceny, bo jak plytka kosztuje 1,50 do 2 zl, to jak zejda ponizej 10 zeta, to im sie to nie bedzie oplacac. Powinno byc wiecej takich akcji, jak eXtra gra, i takich cen jak za Red Faction (co prawda, gierki nie kupie, ale to dlatego, ze nie przepadam za FPS), a napewno piraci beda musieli sie wyniesc z gieldy.

14.10.2001
20:00
[38]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Mam stala, dobrze platna prace... wiec kupuje oryginaly. Mam kilka piratow, ale... kupione jakos tak przy okazji (lub przegranych od kumpla). Mam okolo 30 oryginalnych gier, ze trzy albo cztery piraty... Wiec chyba nie jest tak zle ;-)

14.10.2001
20:20
[39]

Marek [ Pretorianin ]

Kruger --- łytka nie kosztuje 1,50-2zł, tylko nawet 80gr, ale to mniej istotny fakt. Bardziej istotne jest to, że gry z reguły wystarczają na coraz mnie czasu. Ja mam ten komfort, że pracuje w serwisie i mam chody u dystrybutorow, wiec gry mam albo za darmo, albo wrecz za grosze. Dlatego kupiłem Max Payne. Gra na niecale 2 dni grania. A gdybym musial za nia dac kilkadziesiat zlotych? Czy to nie przesada? Oslawione Red Faction. Też 2 dni grania. Fakt, że gra kosztuje 49zł, to jakiś plus, ale mimo wszystko. Gra kosztująca 100zł powinna wystarczyć przynajmniej na 1-2 tygodnie, a nie na kilka godzin. A gier, które starczą na tyle czasu jest naprawdę bardzo niewiele, a już na pewno nie zaliczy się do nich FPS, części RTS'ów, wyścigów itp.

14.10.2001
21:46
[40]

KrUgEr [ Konsul ]

Oczywiste jest, ze taki Championship Manager powinien kosztowac wiecej od np. Maxa Payne`a, bo w CM-a mozna grac przez caly rok i sie nie znudzi. Dystrybutorzy jednak tego nie rozumieja. Co z tego ze gierka jest dobra, skoro albo szybko sie nudzi, albo jest krotka. Ceny powinny byc rozne w zaleznosci od dlugosci gry i jej grywalnosci. Marek--> W cenach łytek to ja sie nie orientuje. Chyba, ze chodzilo ci o łydke, ale tez nie mam pojecia ile jedna moze kosztowac :D A Red Faction ma swietny tryb Multi i to wlasnie moze sklonic wiele osob do zakupu tej gry.

14.10.2001
21:59
[41]

Mazzop [ spamer ]

KrUgEr--->Cm powinien kosztowac wiecej od Maxa?? Przecie CM3 wyszedł ładne kilka lat temu a potem byly jush tylko updaty sezonow(no dobra-w ostatnim demie byla opcja porównywania zwodników a zdaje się że wcześniejdali mozliwosc takze rozbudowac stadion) za które kazali sobie jeszcze płaci(i dlatego jedyny sezon jaki mam to 97/98) Pozdro Mazzop

14.10.2001
22:07
[42]

KrUgEr [ Konsul ]

Ale w CM-a mozna grac bez przerwy. A jaka masz frajde z przechodzenia tego samego levela w Maxie, tylko na innym stopniu trudnosci ?

14.10.2001
23:07
[43]

Priest [ Generaďż˝ ]

Joanna----> "a wyniki UW i PO nie dają nadzieii na zmianę" PO lub UW przy wladzy ??????? Koszmar !! Fakt jako opozycje wole normalna czesc PO (SKL z mankiem rokita to ta nienormalna) lub UW zamiast tych idiotow z LPR, PiSkow, czy Samoobrony.

14.10.2001
23:39
[44]

Joanna [ Kerowyn ]

Priest -->>SLD dla mnie jest nie do przyjęcia z powodów historycznych (pierwsze aresztowanie w 1975 roku. Ups zdradziłam się), ale gdyby byli bez UP i PSL to bym sie tak o kraj nie martwiła. Natomiast jeśli zwycięży nie liberalna lecz socjalna część tej koalicji, to pozostanie pakować manatki, bo w kilka lat zabraknie nie tylko na gry, ale i na papu

14.10.2001
23:48
[45]

Misior [ Konsul ]

Joanna- 67% ludności uważa że lepiej było właśnie te 20 lat temu. Myślę że teraz może być tylko lepiej bo gorzej już być nie może.

15.10.2001
00:26
[46]

Joanna [ Kerowyn ]

Misior -->> demokracja polega na tym, że rządzi większość. Ale w żadnym przypadku nie gwarantuje tej większości racji. Może byc gorzej błyskawicznie jesli ruszy rozdawnictwo pieniędzy i centralizacja gospodarki. A jeśli przez rok-dwa trzeba utrzymają jako-tako dyscyplinę budżetową będzie Ok. Co wybiorą? PSL i UP chciałyby dodruku pustych pieniędzy (bo do tego ich program się de fakto sprowadza). SLD w większości nie chce tego, ale ile będzie musiał ustąpić? Co z chorym prawem pracy? Lewica pewnie nie ruszy, a bez drastycznych zmian firmy zdechną.

15.10.2001
08:13
[47]

wow222 [ Pretorianin ]

Do "czarnego"--> stary - musisz mieć legalne: windowsy, offica, narzędzia nortona (czy inne) i w ogóle komplet legalnego oprogramowania (sherawary usuwane po okresie próbnym)... poza tym, oczywiście brak mp3-ek, a filmy - wykluczone. W przeciwnym przypadku, pisząc o kradzieżach, jesteś baranią pałą.

15.10.2001
13:11
[48]

Joanna [ Kerowyn ]

wow222 -->> windowsy z reguły kupujesz z komputerem jako OEM za przyzwoitą cenę. Office? po co? jest wybór kilku innych aplikacji free. Może ciut mniej wygodnych, ale w duzym stopniu to kwestia przyzwyczajeń. Nortona bez kłopotu zastapisz jego darmowymi wersjami. MP3 i filmy tu sprawa prawna jest dyskusyjna. SOULCATCHER -->może kilka z programów podobnych do Worda, Excela - z pochodzenia linuxowych (nie StarOffica)- dałoby się umieścić na GoL-u - pewien problem dla początkującego może stanowić przyłączenie do nich słownika polskiego można by to przygotować, a i nie każdy wie co i gdzie szukać.

15.10.2001
14:03
[49]

schpack [ Konsul ]

Joanna --> Gorzej oczywiście zawsze może być, ale ja słucham dosyć uważnie tego co "wydala" z siebie SLD i nie słyszę za wiele o rozdawnictwie pieniędzy i centralizacji gospodarki, natomiast słyszę o niewyzbywaniu się zbyt pochopnie strategicznych dla państwa sektorów. W przeciwnym przypadku doigramy się takich absurdów jak w TPSA gdzie monopol państwowy zastąpiony został również kapitałem państwowym (France Telekom). Nie jestem pewien ale France Telekom ma zdaje się obowiązek dotowania francuskich emerytur z własnego zysku. I w ten oto sposób Ty wykręcając numer dopłacasz za pośrednictwem TPSA do francuskiego dobrobytu, ale czy rzeczywiście o taką decentralizację chodzi? A właśnie za tym optowała "twoja" UW i PO. Straszenie centralizacją jest trochę nie na miejscu. Rozumiem względy historyczne, są one ważne, ale czy naprawdę dziś najważniejsze? Co do prawa pracy pełna zgoda (diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach). Sorry za upolitycznienie tego wątku.

15.10.2001
14:22
[50]

Attyla [ Legend ]

Nie, Misior - zawsze moze byc jeszcze gorzej. Wszak siedzisz przed kompem i wstawiasz tu swoje posty. A to oznacza, ze masz kompa albo masz do neigo dostep, i ze masz dostep do sieci tel. Zobacz jak zyja ludzie z Afganistanu. A i tak jestem daleki od twierdzenia, ze u nich gozej byc nie moze. Nie ma co narzekac. Jest trodno ale nie jest beznadziejnie. A co najwazniejsze, mimo wszystko, moze byc jeszcze gorzej a nawet lepiej;-))). Co do demokracji, to racje ma moim zdaniem tylko Cycero, ktory twierdzil, ze zaden system "czysty" nie jest dobry. Najlepszym jest taki, w ktorym jest troche z demokracji, troche z republiki i troche z monarchii. Takim systemem byl w duzej czesci system Republiki Rzymskiej.

15.10.2001
14:28
smile
[51]

wysiu [ ]

Misior --> po tych 67% widac ile warta jest 'madrosc ludu':) ech, komuno wroc... to moze sie wreszcie rozliczymy!:) Joanna --> dobrze zrozumialem, ze uwazasz UW za prawice???

15.10.2001
14:49
[52]

Attyla [ Legend ]

Niestety, Wysiu, ale sa tacy, ktorzy w to swiecie wierza. Znam nawet takich, ktorzy obrazaja sie zmiertelnie, jezeli im powiedziec, ze partia rodzin polskich to narodowi komunisci - czyli faszysci. Drogi ludzkiego rozumowania sa niezbadane...

15.10.2001
15:19
[53]

Joanna [ Kerowyn ]

Wysiu, Attylo -->> nie, to +/- centrum, ale gospodarczo (a dla mnie to się liczy, nie puste słowa) byli wśród partii rządzących najbliżej prawicy. w Polsce racjonalnej prawicy nie ma.

15.10.2001
15:26
smile
[54]

Attyla [ Legend ]

Racja.

15.10.2001
15:26
smile
[55]

wysiu [ ]

Joanna --> gospodarcza prawicowosc UW to wlasnie puste slowa, jak mawiali starzy Indianie : "Jak Balcerowicz mowi, ze podniesie podatki - to podniesie, a jak mowi, ze obnizy - to mowi";)))) przeciez oni w zasadzie nie maja programu gospodarczego, poza podyktowanym z (zapewne juz niedlugo milosiernie nam panujacej) Unii Europejskiej...;)

15.10.2001
15:30
[56]

Attyla [ Legend ]

Wysiu - Balcerek nie obiecywal nizszych, a prostrzych podatkow. A wyszlo tak, ze niech nas od nich + AWS reka boska broni. Moja tesciowa mawia nawet "od wojny, glodu i Balcerka uchowaj nas panie":-)))))). Ale Asia nie twierdzila, ze Balcerek to prawica. Ona mowi (moim zdaniem zgodnie z prawda), ze on jest +/- centrum.

15.10.2001
15:41
[57]

Joanna [ Kerowyn ]

Attylla, wysiu-->> Na stronie ministerstwa finansów jest Biała Księga Podatków - naprawdę warto przeczytać co Balcerowicz chciał zrobić i jak, a nie tworzyć mity. A że Kropiwnicki miał większe poparcie? To już wina wyborców.

15.10.2001
15:42
smile
[58]

wysiu [ ]

Attyla --> jak dla mnie to jest -/- centrum;)))) populisci, tylko celuja w elektorat uwazajacy sie za "wyzsza klase srednia" (a nie jak wiekszosc w "nizsza") - stosujac ladniejsze haselka - jednak najgorsza moralnie jak dla mnie byla u nich ucieczka z rzadu pol roku przed wyborami i "umycie raczek" pt. 'to nie my, nas tam wcale nie bylo':) coz, trzeba brac odpowiedzialnosc za to, co sie robilo.. coz, dla mnie sa spaleni. szkoda tylko, ze dostali ponad 3 procent, bo beda dalej brac kase z budzetu i pewnie sie nie rozpadna..;)) ps. a kto obiecywal 20-30-40%? a kto podnosil ciagle akcyzy, vat'y i co sie dalo, byle tego nie bylo na pierwszy rzut oka widac?:)

15.10.2001
15:45
smile
[59]

wysiu [ ]

Joanna --> juz napisalem, co sadze o tym "co Balcerowicz mowil, ze zrobi":))))

15.10.2001
15:59
[60]

Joanna [ Kerowyn ]

Attyla, wysiu -->> namawiam was jednak do przeczytania, jest tam bardzo intersująca analiza sytuacji gospodarczej - niezależnie od tego czy lubicie B. czy nie. Co do odejścia - to po pierwsze nie pół roku przed wyborami tylko rok (powinni wcześniej OK) w chwili gdy zażądano od B. bezsensownego budżetu - którego skutki teraz widać. Po drugie znajdź mi partię która by zrezygnowała z tylu stanowisk zamiast zgodzić się na popieranie głupst (PO do końca trzymała stanowiska). Po trzecie "Białą księgę" odrzucił rząd - więc nie wińcie B. Co mógł więcej zrobic?

15.10.2001
16:02
smile
[61]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

aleeeee teraz to pewnie zrobie gafe:) ale co tam:) niechce mi sie czytac tego wszystkiego:) wrocmy do tych 2 dni grani - poto jest multi.. gdyby nie multi to w kazda gre gralbym nie wiec nic godzine

15.10.2001
16:17
[62]

wow222 [ Pretorianin ]

pomijając całą politykę wracam do tematu: Joanno--> mp3 i filmy są tak samo dyskusyjne jak programy - nikt ich nie robi dla Twojej przyjemności, tylko po to by je sprzedać. Ja mam oczywiście wszystkie wymienione produkty nielegalnie (oczywiście obok kolekcji "legalesów"), wskazuję tylko "legalistom" niekonsekwencję - zwykle jest tak że "gry - nie, muzyka - tak". pozdrawiam

15.10.2001
16:23
[63]

The Dragon [ Eternal ]

Ja staram sie kupowac oryginaly. I z softu ktory mam na kompie to w sumie tylko office jest kradziony. reszta jest legalna, lub shareware/freeware/etc. Zgadzam sie z wow222 do tego, ze muzyka i filmy licza sie tak samo. Ja osobiscie mam w domu ponad 1000 kompaktow, ale tez kilka GB mp3. I w wiekszosci te piosenki sie pokrywaja. Poprostu mp3 sa wygodne. Ale mam swiadomosc lamania prawa :)

15.10.2001
16:32
[64]

Attyla [ Legend ]

Wysiu - stawka VAT wynosi 22% od samego poczatku. Stawki inne (tj. 7 i 0% sa to "ulgi" - wyjatki od reguly) nie byly podwyzszane ale likwidowane. I nie dzialo sie to tylko z powodu checi zwiekszenia dochodow bodrzetowych ale z powodu wymuszenia tego procesu przez negocjacje przyjecia do Unii. Tak sie sklada, ze i my powinnismy dostosowac sie do pewnych regol. Oczywiscie mozna powiedziec, ze unia wymaga tylko dostosowania opodatkowania do zasad ogolnych a nie stawek ale bedzie to tylko demagogia, zwlaszcza, ze juz w pierwotnym tekscie ustawy o VAT zapowiedziano likwidacje opodatkowania stawkami innymi niz podstawowa. W tym przypadku, jak na to nie patrzec, mamy do czynienia wylacznie z konsekwencjami wcześniej przyjetych zobowiazan. Z akcyza sprawa byla o wiele bardziej skomplikowana. Nie chce juz mi sie o tym pisac, wiec powiem tyle, ze wylali dziecko z kapiela (zwlaszcza w sprawie motoryzacji) i oceniajac po skutkach bylo tak jak pisales. Asienko - tak sie sklada, ze jestem doradca podatkowym i wiem jak to wszystko wygladalo. A wygladalo mniej wiecej tak, ze my przygotowywalismy dla Balcerka koncert zyczen, z ktorego 90% odrzucal on a reszte kolesie z AWS... I naprawde nie byly to propozycje strasznie kosztowne dla budzetu. Zapewne pamietasz sprawe uproszczenia dokumentowania VATu. Zlikwidowali rachunki i stwierdzili, ze uproscili podatek VAT. Jest to zupelna bzdura. Zmiany owszem i byly, ale spowodowaly tylko monstrualny balagan i zamieszanie. To wszystko pieknie wyglada w bialek ksiedze, ale kiedy ja opublikowali mielismy z kolegami ubaw po pachy i juz wtedy bylismy pewni, ze sie szykuje jakas ciekawa akcja z wystapieniem UW z koalicji. Piekne poszukiwanie alibii...

15.10.2001
16:35
smile
[65]

wysiu [ ]

Attyla --> coz, ze specjalista nie polemizuje - zreszta nie ma potrzeby:)))))

15.10.2001
16:37
smile
[66]

wysiu [ ]

Attyla --> ha, juz wiem, dlaczego zawsze takie elaboraty dlugasne wypisujesz;))))) prawnik;))))))

15.10.2001
16:59
smile
[67]

Attyla [ Legend ]

Ja jeszcze umiem sie streszczac:-)))) Zobaczylbyc "prace" niektorych moich kolegow:-)))))))))))))))))))))

15.10.2001
17:21
[68]

Joanna [ Kerowyn ]

Attyla -->> Masz dobry zawód w państwach socjalistycznych (zaliczam tu też USA). Coś o tym wiem bo kazali mi stać "ogrodem zoologicznym" i drukuję książki (VAT 0 - korowód i szopka od początku roku)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.