GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy mówienie do kogoś na "TY" to jakiś nowy zwyczaj?

09.09.2009
22:44
smile
[1]

jarek_murder87 [ Centurion ]

Czy mówienie do kogoś na "TY" to jakiś nowy zwyczaj?

Wychowywany byłem w tradycji, że do starszych należy się zwracać na zasadzie per pan, przy czym co mnie dzisiaj zaskakuje, to fakt, że kultura ta odeszła już dawno w niepamięć. Właśnie wracam z siłowni( byłem po raz pierwszy- swoją drogą polecam) i spotkało mnie tam co spotyka mnie na co dzień. Płacę kartą, rejestruję się, czyli muszę pokazać dowód, czyli gowniara (na oko 18/17 lat),wie, w swojej malutkiej mózgownicy, że jestem pełnoletni, to ta usilnie nachalenie do mnie zwroty typu: "Co podać, gdzie mieszkać, chcesz coś jeszcze? " . Autentycznie byłem tak zirytowany, że miałem ochotę ją zdzielić przez tyłek i nauczyć szacunku. W dodatku ten jej podniosły irytujący ton. Ż A Ł O S N E ! Wiem, że nie jestem jakoś super stary- no ale swoje lata już mam i wymagam jakiegoś stopnia kultury ze strony osób trzecich. Jak jest z Wami?

09.09.2009
22:46
[2]

Niko Bellic [ Konsul ]

To Ty jesteś... śmieszny, przynajmniej z mojego punktu widzenia. Kilka lat różnicy i chciałbyś żeby do Ciebie "Pan" mówiono? (zakładając że końcówka Twojego nicka to data urodzenia)

09.09.2009
22:46
[3]

Narmo [ nikt ]

Widocznie taka atmosfera tam panuje. Chill ziom.

09.09.2009
22:48
smile
[4]

jarek_murder87 [ Centurion ]

Mam 22 lata to chyba wypadało by żeby mówiła mi na ty heh?

09.09.2009
22:49
[5]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Chcesz, żeby osoba trzy lata młodsza mówiła ci per 'pan'?:D
Już wiem co cię pchnęło żeby zacząć chodzić na siłkę.


Z drugiej strony faktycznie ostatnio przychodzi jakaś zachodnia moda, żeby wszyscy mówili sobie na 'ty'. Wkurwiające to jest niemożebnie.

09.09.2009
22:49
smile
[6]

k42a. [ Freddie Mercury ]

Ona ma 18, ty 22 i ma do ciebie mówić Pan?!

09.09.2009
22:50
smile
[7]

kęsik [ Legend ]

To przecież normalne...

09.09.2009
22:50
[8]

Musich [ Konsul ]

Ja się wtrącę, bo mnie to też często irytuje, szczególnie w sklepach. I nie chodzi mi o objaw szacunku i tytułowanie mnie "panem", ale są to dla mnie ludzie obcy - i tak samo jeśli obsługuje mnie ktoś w moim wieku czy nawet młodszy to nie silę się na "podaj mi to i to", ale z czystej grzeczności "czy mogłaby pani". Dla mnie to naturalna relacja ja - obcy człowiek, a ty bardziej klient - sprzedawca.

09.09.2009
22:51
[9]

Sage [ Arbiter Elegantiae ]

Jeśli 87 to Twój rocznik, to mimo wszystko przesadzasz..

Szacunek szacunkiem, ale do rówieśnika na 'pan' mało kto mówi.

09.09.2009
22:51
[10]

Narmo [ nikt ]

Cześć mam 23 lata i broda mi bardzo słabo rośnie.
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9483973

Mam 22 lata to chyba wypadało by żeby mówiła mi na ty heh?
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9486429&N=1

Zdecyduj się w końcu.

09.09.2009
22:52
[11]

SnT [ U R ]

TY weź wyluzuj :)

09.09.2009
22:53
smile
[12]

jarek_murder87 [ Centurion ]

KURDE JAK BYŁEM NA KOMISJI WOJSKOWEJ TO WSZYSCY DO MNIE NA "PAN" ! :D

[ EDIT ]NARMO DEBILU JAKBYS CZYTAL WSZYSTIE POSTY TO BYS NIE PISAL TU GLUPIO

09.09.2009
22:53
[13]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Powiedz, że miałeś ochotę na anal, a nie zmyślasz jakieś niestworzone historie.

09.09.2009
22:53
smile
[14]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Każdy Twój kolejny problem jest dziwniejszy od poprzedniego...

Czy to znowu jakieś nieudane prowokacje?
Nowe konto + codzienne problemowe wątki - to już zaczyna się robić śmieszne...

09.09.2009
22:54
[15]

mineral [ Senator ]

W dobie dzisiejszej nietolerancji- ja wygladam jak skarlony chudy gej. Wygladam na hmm gora 17 lat, nawet zarostu porzadnego nie mam. Nikt mnie nie traktuje poważnie, ciągle mi dowód sprawdzają jak chcę kupić piwo- a jak już pokaże to nie mogą uwierzyć, że jestem pełnoletni. Ludzie po prostu traktują mnie jak małego śmiecia, jadą ze mnie jak z gównem na każdym kroku. Nawet jak jestem w pracy, nie marze o niczym innym byle by szybko wrócić do domu , zamknąć się włączyć tv i poczytać książkę. Wierzcie czy nie, ale regularnie naprawdę płaczę i przeklinam świat i myślę o samobójstwie.

Ale to w końcu czego kur*a oczekujesz? 22 lata? A co to jest? Młody łepek z ciebie. I na dodatek wyglądasz jak 17-sto letni skarlony chudy gej.

09.09.2009
22:54
smile
[16]

not-so-easy [ Senator ]

Cały wątek :D

09.09.2009
22:54
[17]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Siostro, pigułki!

09.09.2009
22:54
smile
[18]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Mało ważne czy różnica lat wynosi 3, 10, czy 30. Do osoby nieznajomej należy mówić per Pan/Pani. Szczególnie w stosunkach sprzedawca - klient. Koniec kropka.

09.09.2009
22:55
[19]

PC-Maniac [ Ninja! ]

To ja też chce żeby każdy kto jest chociaż tydzień młodszy o de mnie zawracał się do mnie per pan. Poza tym (na jej miejscu) wkurwiało by mnie gdy do każdego klienta miałbym gadać "Życzy sobie szanowny pan czegoś jeszcze" itp. tym bardziej widząc że ktoś nawet do 30 nie dociągnął. W ogóle trzymając się twojego zadania to do każdego kumpla starszego od siebie musiał byś mówić per pan, no już to widzę jak siedzisz na ławce z ziomkami pijąc piwko i do kolesia o rok dwa starszego od siebie "Czy mógłby mi pan podać to piwo co stoi pod ławką" bez obrazy ale kurewsko chore...

09.09.2009
22:56
[20]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

A mówiłeś że jesteś brzydki nie masz przyjaciół.

I jeszcze do siłowni chodzisz....WoW masz odwagę

09.09.2009
22:56
[21]

Imak [ Generaďż˝ ]

[5], [2] -> Co jaki co, ale są to obcy sobie ludzie.

09.09.2009
22:57
smile
[22]

Mortan [ ]

wypas ciec jestes, nie dziwie sie ze nie masz przyjaciól i nikt cie nie lubi


pozdro

09.09.2009
22:57
smile
[23]

pablo397 [ sport addicted ]

PC-Maniac --> Poza tym (na jej miejscu) wkurwiało by mnie gdy do każdego klienta miałbym gadać "Życzy sobie szanowny pan czegoś jeszcze" itp

idz do pracy, gdzie bedziesz w relacji Ty-klient to sie bardzo zdziwisz jak sie nalezy zwracac do obcego czlowieka. w domku na garnuszku rodzicow to wygodnie...

09.09.2009
22:58
[24]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

[21] Ja też jestem za tym, żeby sobie w takich sytuacjach 'panować', ale z innych przyczyn niż różnica wieku rzędu 3 lat;).

Jakby do mnie do biura przyszedł klient i zaczął ze mną na 'ty' gadać, to by się rozmowa szybko niegrzeczna zrobiła.

09.09.2009
22:59
[25]

PC-Maniac [ Ninja! ]

Hmmm w moim ulubionym lokalnym sklepie kasjerki nie gadają do mnie przez "Pan" a są trzy lata młodsze i jakoś mi to nie przeszkadza....

09.09.2009
22:59
[26]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Ja się dziwie, że w ogóle się do Ciebie odezwała, bo przecież brzydki jesteś.

09.09.2009
22:59
[27]

Musich [ Konsul ]

PC Maniac -> ale widzisz, że nie chodzi tu o różnicę wieku, ale o pewnego rodzaju relacje? I wiesz, gdybyś w pracy miał robić tylko to, co Cię nie wkurwia, to... powodzenia :) I nie jakieś "szanowny pan sobie życzy", a "czy mogę zobaczyć dowód" ALE już "czy może mi pan podać adres"?
Różnica wieku nie ma nic do rzeczy. Jak pijesz piwko z ziomkami na ławce to nie są to dla Ciebie obcy ludzie świadczący usługi - a tutaj tak.

09.09.2009
23:01
smile
[28]

jarek_murder87 [ Centurion ]

PC-Maniac
CO INNEGO CHLAĆ Z KIMŚ PIWSKO, A CO INNEGO REFLACJE BIZNESOWE, SZCZEGOLNIE SPRZEDAWCA-KLIENT. WIEM Z DOŚWIADCZENIA NAWET, ŻE FIRMY DO ETYKI PRACOWNIKÓW WPAJAJĄ W PUSTY ŁEB REGUŁKĘ, ŻE KLIENT TO ICH PAN I MAJĄ SIĘ ZWRACAĆ DO NICH Z NALEŻYTYM SZACUNKIEM TJ. PEŁNOLETNIOŚĆ TO OD RAZU PAN. JAK TAK DALEJ POJDZIE TO KURDE SZEF NA SPOTKANIU O PRACE BEDZIE GADAL - CO JEST, JAKIE SA TWOJE KWALIFIKACJE, PO CO TU PRZYSZEDLESZ. ŻAŁOSNE

09.09.2009
23:02
[29]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Z tego co widzę, to nawet dla psa ciężko by ci było być panem;).

09.09.2009
23:03
[30]

PC-Maniac [ Ninja! ]

Kultura wymaga by do obcych przez per pan mówić, ale z drugiej strony to ze osoba o 3 lata młodsza (tym bardziej że on ma 22) nie powiedziała do ciebie "Pan" to też nie jest powód by się tak unosić...

09.09.2009
23:03
smile
[31]

jarek_murder87 [ Centurion ]

ZENEDON dzięki za opinie

09.09.2009
23:04
[32]

Paradox [ Senator ]

Było zdzielić dziwkę po ryju, a nie się wypłakujesz na forum.

09.09.2009
23:05
[33]

PC-Maniac [ Ninja! ]

A może miała znajomych którzy na siłkę chodzili już o dłuższego czasu, wtedy by mu to na dobre nie wyszło :P, swoją drogą jak tu takie wywody o kulturze to nie godzi się uderzyć kobiety !!!

09.09.2009
23:05
smile
[34]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Mogłeś sie z nią podzielić swoimi problemami jak mówiła ci na "TY" np takim:

3 x dziennie
razy
365 dni w roku
razy
10 lat
daje niespotykany wynik 10.950. Aż ciarki przechodzą jak się patrzy na to w skali makro. Wiem, że to pogwałca doktryny chrześcijańskie, no ale napięcie biologicznie trzeba rozładowywać. Jak zwalczyć ten głupi nałóg?

09.09.2009
23:05
[35]

Derrvin [ Pretorianin ]

- jarek_murder
- JAJA BIJĄ JAK DZWONY
- sam problem przedstawiony w wątku
- i wszechobecny caps.

dlaczego w ogóle dyskutujecie z tym panem? :)

09.09.2009
23:06
smile
[36]

blackhood [ sentimental fool ]

Jak się umówisz z dziewczyną na randkę, to też ma mówić do Ciebie per pan, jeżeli będzie młodsza?

09.09.2009
23:06
[37]

pablo397 [ sport addicted ]

PC-Maniac --> to, ze pracownik jest w Twoim wieku czy blisko, nie oznacza, ze moga na Ty sie zwracac do Ciebie, kultura wymaga zeby do klienta zwrocic sie per pan, no chyba, ze to jakies male dziecko.

tak samo jak wchodzisz do malego sklepu i widzisz mlode dziewczyny za kasa to nie krzyczysz im 'siema' czy 'czesc' tylko 'dzien dobry'

09.09.2009
23:06
[38]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

jarek_murder87 --> Sam sobie wystawiasz świadectwo pisząc takie kretynizmy. Jeśli domagasz się żeby ludzie od ciebie młodsi zwracali się do ciebie per pan, to znaczy, że jesteś niedowartościowanym i zakompleksionym gamoniem. Typem człowieka, który dowartościowuje siebie gnojąc innych. Wiem, bo miałem z takimi do czynienia wielokrotnie.

09.09.2009
23:06
smile
[39]

KoSmIt [ Like No Other ]

PANIE nie rozśmieszaj mnie... To tak jakby PAN do swojej 4 lata starszej cioci, albo wujka, którzy się z PANEM wychowali mówił ciociu, wujku, bo w rodzinie hierarchia musi być i koniec!

Ja sam mam 18 lat, pracuje w sklepie jako sprzedawca i od czasu do czasu zdarza się, że ktoś zwraca się do mnie na ty. Nie przeszkadza mi to, o ile ktoś nie zachowuje się jak pan tego świata. Nie wiem jak może PAN tego wymagać na siłowni, gdzie zwykle jest właśnie luźna atmosfera takiego traktowania przy tak małej różnicy wieku...

Zamiast się cieszyć, że nie jest PAN przez ludzi młodych uważany za starego pryka, to szuka PAN dowartościowania w tym, że mają mówić do PANA "pan"

Lepiej?

09.09.2009
23:07
[40]

Kharman [ ]

1. Siłownia to takie miejsce gdzie raczej jest się na ty ze wszystkimi, takie wrażenie przynajmniej odniosłem uczęszczając do kilku. Nikt tam sobie nie panował, trochę to dziwne było mając lat 20 rozmawiać z czterdziestolatkiem na ty, ale taki folklor.

2. Pomijając specyfikę miejsca, to wybacz ale 3-4 lata różnicy w okolicach późnych nastu wczesnych dwudziestu to żaden powód do formalizowania.

3. Może to kwestia słabego zarostu, ja "pan" słyszałem w sklepach mniej więcej od szesnastki.

09.09.2009
23:07
[41]

JaccaGerman [ Pretorianin ]

Ludzie mają problemy...

09.09.2009
23:09
[42]

PC-Maniac [ Ninja! ]

pablo397- We wszystkich sklepach do których chodzę (nie licząc marketów i innych biedronek) jestem na ty ze sprzedawcami :P, oczywiście za pierwszym razem nie wjechałem "Siema 2 duże Lechy dawaj" ale po n-tych zakupach już "Cześć-Cześć" weszło :P

Edit.

KoSmIt i Kharman 100% racji - można znieść że ktoś do ciebie ty powie (czy jesteś sprzedawcą czy klientem) o ile nie robi tego jakoś perfidnie wrednie "2 Lechy dawaj" czy tym podobne, a na siłowni zawsze jakaś taka "brać" się wytwarza, zresztą jak ludzie przesiadują w jednym pomieszczeniu 4 razy w tygodniu po godzinę lub dwie to siłą rzeczy zaczną do siebie gadać na ty...

09.09.2009
23:13
[43]

sto2003 [ Konsul ]

Straszne, twoje ego jest większe od twojego umysłu. Wręcz głupio się czuje jak ktoś mówi mi "pan" a jestem starszy od ciebie.

Ludzie którzy nie szanują siebie próbują wymusić go od innych takimi pierdołami jak "pan". Nawet Bóg ma swoje imie i mówisz do niego na "ty".

Ta dziewczyna szanuje cię na tyle że zwraca się do ciebie jak do kolegi a nie traktuje jak spoconego spacionego masona tonącego w kompleksach. Taka osoba jak ty nie potrafi tego zrozumieć.

Fajnie jest żyć wśród zwierząt ale czasami warto spróbować żyć jak człowiek i traktować innych tak samo jak traktuje się siebie. Nie mówię do siebie pan, więc nie będę brudził innych ludzi z dupy wziętymi zasadami które z szacunkiem nie mają nic wspólnego. Chcesz szanować ludzi to rozmawiaj z nimi jak z przyjaciółmi, nie jak z ...... "panem".

09.09.2009
23:15
smile
[44]

faust7 [ FullMetal Alchemist ]

Wyluzuj koleś...

Qurqa (nie mogę przeklinać w tym roku :| ) Mam dopiero 15 lat, jestem najmniejszy z klasy, wyglądam jak dzieciak a coraz częściej do mnie mówią pan... Nie dziwie się staruszkowi który podchodzi do mnie na przystanku i mówi "Czy wie pan która jest godzina?" bo on był wychowywany inaczej i żył w innych czasach... Ale np. w Media Markcie zapytałem się kolesia o adaptery sieci Wi-Fi a on wyskakuje z tekstem "No mógłby pan kupić ten bo ... ale jak pan woli..." Ludzie... koleś był wyższy o półtorej głowy, starszy o 10 lat (wyglądał na wyluzowanego) i widział moją twarz... Bo zdarzy się że w autobusie ktoś zza moich pleców powie "Czy mógłby pan wystukać mi bilet"... Może po prostu tak mu każą?

09.09.2009
23:16
[45]

wi3dzmin [ Generaďż˝ ]

Hehe też mi się wydaje, że koleś próbuje swoje kompleksy zagłuszyć tym "Pan'owaniem". Mam 24 lata i prawie wszyscy mówią do mnie na Pan. Ale jak się komuś zdarzy na Ty, nie ważne czy starszemu czy młodszemu to nie jest dla mnie powód do frustracji :) Szczególnie gdy jest to taka kasjerka czy inna osoba, która jest mi totalnie obojętna i nie przekłada się to jakoś na nasze relacje.

09.09.2009
23:29
[46]

Coolabor [ dajta spokój! :) ]

[43][44] - widać wiek i wychowanie nie pozwalają wam sądzić inaczej, że do osoby nieznajomej należy zwracać się grzecznościowo. A w Polsce takim zwrotem jest właśnie Pan/Pani. Poczekacie, dorośniecie.

[45] szat nie ma o co drzeć, ale kultura to kultura i albo się ją ma albo nie. Dziwne, że zwrot grzecznościowy Pan/Pani niektórzy odbierają jak ruscy...

Ja zawsze czuję się zirytowany, gdy nieznajoma osoba, w sytuacji nietowarzyskiej zaczyna do mnie mówić na "ty".

09.09.2009
23:31
smile
[47]

Qverty™ [ Legend ]

To zabawne ale ja mam 17 lat i w każdym miejscu publicznym(sklep, restauracja) mówią mi per pan...

09.09.2009
23:33
[48]

Narmo [ nikt ]

Ech. Zniknął logiczny, pojawił się jarek. Ale trzeba przyznać, ze prowokacje robi lepsze :)
Przyroda nie lubi pustki.

09.09.2009
23:34
smile
[49]

Aegrus [ Konsul ]

Haha może jeszcze powinna kłaniać ci sie w pas?
Łoo chyba jutro pójde do gimnazjum i będe żądał zwracania sie do mnie "o panie i władco".
Liczyłem, że skoro od ok 18 letniej "smarkuli" wymagasz oficjalnych zwrotów to masz koło 40-50 lat...
Załosny troche jesteś..

09.09.2009
23:37
[50]

n2n [ geek for life ]

Kręci cię jak młodsze do Ciebie mówią per Pan, tia? I jeszcze chętnie byś je po tyłku klepał?PERWERSIE!

09.09.2009
23:38
smile
[51]

Coolabor [ dajta spokój! :) ]

[49] - następny... :|
A czy 18 lat to nie jest wiek, w którym wypadałoby w końcu wiedzieć jak zwracać się do nieznajomych osób? Kolejny ruski...

09.09.2009
23:44
[52]

Aegrus [ Konsul ]

Coolabor - Tak, ale nie popadajmy w skrajności.
Nie żądam od 20 latka kłaniania mi się oraz wyrażania nieszczergo szacunku przy każdej nadarzającej sie okazji... Rozumiem, że jak podejdzie 12 latek i powie "przesuń sie, bo mi zawadzasz" to najchetniej bym mu nawalił na dupe... ale od osoby 4 lata młodszej?... No ludzie.

09.09.2009
23:47
[53]

req_ [ Legend ]

Mnie generalnie irytuje, jak ktoś zaczyna rozmowę od "Ty". To takie wioskowe.

09.09.2009
23:49
[54]

lo0ol [ Jónior ]

Mam 19 lat i nie lubię gdy nauczyciele mówią do mnie Pan. :( A niestety w szkole zdarza się to bardzo często.

09.09.2009
23:58
[55]

Coolabor [ dajta spokój! :) ]

Aegrus - nie rozumiesz. To nie kwestia tego czy tego żądasz czy nie. Kwestia zwracania się per "Pan", to kwestia grzeczniościowa, normalnej kultury, wychowania.

10.09.2009
00:02
[56]

Backside [ Senator ]

miałem ochotę ją zdzielić przez tyłek i nauczyć szacunku. --> no to dajesz, to bardzoej kulturalne od mówienia niewiele starszemu facetowi na Ty...


Oczywiście, też mnie momentami irytuje takie spoufalanie się, ale żeby od razu wchodzić na forum i opowiadać o swoich potrzebach wyładowania agresji?

10.09.2009
00:05
[57]

wysiak [ Legend ]

Backside --> To nie chodzilo o wyladowanie agresji, to byla taka fantazja seksualna.

10.09.2009
00:24
smile
[58]

SirGoldi [ Gladiator ]

Jeśli ktoś uważa, że biednego, zakompleksionego jarka obraziła laska z siłowni, bo zwróciła się do niego na "Ty", to widocznie nigdy takiego miejsca nie odwiedził. A specyfika siłowni polega na tym, że nie ma tam Pana i Pani. 10, 20, 40 lat różnicy - nie ma to znaczenia, w tym miejscu jesteśmy dla siebie na "Ty". Początkowo samemu było mi niezręcznie zwracać się do sporo starszego gościa właśnie w ten sposób, ale po kilkukrotnym zwróceniu mi uwagi, że "nie jestem żaden Pan" wpoiłem sobie ten nawyk i nie uważam, by było to coś złego.

A jeśli różnica wynosi kilka lat, to nawet poza takim miejscem jak siłownia pretensje tego żałosnego typa są dla mnie śmieszne. Mnie jest po prostu zręczniej wszędzie zwracać się na Pan i w sumie taka powinna być kolej rzeczy, ale żeby zaraz robić z siebie nie wiadomo kogo, bo ktoś nie użył słowa "Pan"? Nie mam pytań. Polecam krawacik mocniej związać; to się pomoże wyluzować.

Za bardzo fajny zwrot uważam "Panie [tu wstaw dowolne, użyte w formie podstawowej imię]". Panie Macieju, Panie Januszu, Panie Andrzeju-: brzmi to bardzo elegancko, a przede wszystkim skraca dystans między podmiotami rozmowy, jakiego na siłę zdecydowanie nie ma co tworzyć.

10.09.2009
00:26
[59]

Aegrus [ Konsul ]

Coolabor - Hmmm ale podstawowe pytanie.. czy ta "smarkula" widziała ta róznice wieku ;)
Jednak 4 lata to nie eony....

10.09.2009
00:28
smile
[60]

mos_def [ Senator ]

Wowowo
to ja mam odwrotnie
nie cierpie gdy mowia mi per pan
wole per ty, per pan brzmi jakos tak staro...

10.09.2009
00:35
smile
[61]

jarek_murder87 [ Centurion ]

Na siłowni jest lużna atmosfera, czytaj każdy sobie mówi na ty, jak się wychodzi z szatni to każdy mówi cześc, narazie. To rozumiem, ale nie żeby sprzedawca się tak do mnie zwracał, no soory ale co to ma być w ogole.

10.09.2009
00:43
smile
[62]

kubinho12 [ Gooner ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9479784&N=1 tytuł wątku z linku pasuje jako komentarz do tego.

10.09.2009
01:11
[63]

Snakepit [ aka Hohner ]

Na siłowni jest lużna atmosfera, czytaj każdy sobie mówi na ty, jak się wychodzi z szatni to każdy mówi cześc, narazie. To rozumiem, ale nie żeby sprzedawca się tak do mnie zwracał, no soory ale co to ma być w ogole.

skoro wyglądasz na 17 lat to jak sie maja zwracac?

daj sobie luz a jak sie nie podoba to zapytaj sie sprzedawcy kiedy na TY przeszliście...zwykle działa

swoja droga jak laseczka jakas mowi do ciebie per ty to powinienes sie cieszyc

10.09.2009
04:20
[64]

PC-Maniac [ Ninja! ]

Jak chcesz by każdy do ciebie gadał per pan to zostań nauczycielem, ale obowiązkowo w przedszkolu bo w szkole częściej usłyszysz "ty chuju" itp. niż "proszę pana" :P

10.09.2009
04:32
smile
[65]

brzydki potworek [ Generaďż˝ ]

"Pan" na silowni? Chyba cham, ewentualnie kark, prymityw, gnojek...na Pana, to trzeba sobie zapracowac :).

10.09.2009
05:16
[66]

Morbus [ TIR DRIVER_ SKYDIVE ]

Moze spodobałes sie tej 18tce i szybko przeszła na ty... ;) a na powaznie to raczej wskazane aby sprzedawaca zwracał sie przez 'pan' ja tam wole jak ktos mówi na Ty zwłaszcza jesli to starsza odemnie osoba... Pod warunkiem ze nie mówi 'Ty ch...' ;)

10.09.2009
06:25
[67]

Cougar/ALV'Y [ 3DFX is still alive ]

Różnica wieku do 5 lat....
Hmm...i Pan już?
Mnie Pan troszkę krępuje.
Ale...jak rozmawiam ze starszymi >30 to mi to jak najbardziej odpowiada.
Ale z ust młodszych-niezbyt;/

10.09.2009
07:32
[68]

Mr_Baggins [ Legend ]

To akurat normalne, lepsze jaja były w Empiku jak kazali sprzedawcom mówić do klientów po imieniu (jak ktoś płacił kartą). Panie Piotrze, Panie Pawle. Wkurzające to było zwłaszcza przez niesamowitą sztuczność.

10.09.2009
08:21
smile
[69]

malyb89 [ Spectre ]

Zależy od osoby i rodzaju pracy i wiadomo, czy znam tą osobę czy nie. Jeśli znajoma pracuje w sklepie no to chyba normalne, że mówie na "ty". Jeśli widze kogoś pierwszy raz no to wiadomo "pan", "pani". Jak kilka razy sie załapie na tą samą osobę, to wtedy przechodze na "ty". U nas w robocie do naszych kobiet mówie "Pani, kupiłaś już tą meblościanke?", "Miałaś Pani przecież jeszcze kominek nie?" - mieszanka panowania z ty :)

10.09.2009
08:45
[70]

smalczyk [ Senator ]

Tak jak stwierdził Kharman - siłownia to takie miejsce gdzie nie przynosi ujmy mówienie do siebie ty. Ja w ten sposób zwracam się do każdego innego ćwiczącego, chocby był to 50-letni facet (choć już do dziadków pod 70-tkę głupio mi tak mowić:), a nawet na recepcji po kilku wejściach i rzuconych na pożegnanie 'cześć' zamiast 'do widzenia' przyjmuje sie taka forma (choć i w tym wypadku powinno to wyjść od klienta, nie pracownika - byc może nie wszystkim to pasuje).
Rację ma tez Zenedon - wymaganie od prawie rówiesnika by mówił ci per pan (o ile się jest w wieku szkolno-studenckim) zakrawa na śmieszność.

10.09.2009
08:52
[71]

k2o [ Senator ]

Nie masz równomiernego zarostu i nie wyglądasz na 22/23 latka. Ona mogła być starsza od Ciebie. No oko to można dać 14-latce nawet 20lat.

A co do przechodzenia na TY od pierwszego spotkanie to jestem za.

10.09.2009
11:51
[72]

wata_PL [ Ogniomistrz ]

Nie no jestem od ciebie młodszy o rok i wole jak ktoś mówi do mnie na Ty dziwi mnie to ze przeszkadza ci jak ktoś mówi do ciebie na Ty jak masz 22/23lata bez przesady czasy szlachty i panów się skończyły wiadomo ze szacunek musi być ale bądźmy normalni 22lata to jesteś młody człowiek a nie jakiś dziadek żeby panować

10.09.2009
12:10
[73]

Wo_Ja_Ann [ Addicted to Soccer ]

Na siłowni to akurat nie jest nic niezwykłego... w tego typu miejscach panuje raczej luźna atmosfera. I dobrze.
Zrozumiałbym, gdyby Ci przeszkadzało, że pani w urzędzie mówi do Ciebie "ej ty", ale osoba praktycznie w Twoim wieku? Dowartościowujesz się w ten sposób?

Ta siłownia to ma być sposób na zarost?:P

10.09.2009
12:13
smile
[74]

NequliX [ Made in Poland. On a bed ]

haha co za pajac

10.09.2009
12:21
smile
[75]

Boroova [ Gwiazdka ]

Czyli jednak Pan Jarek_Murder87 okazal sie kolejnym, debilnym prowokatorem. I pomyslec, ze niektorzy chcieli mu naprawde pomoc sluzac rada (w tym ja).

Panie Jarku - idz pan w cholere!

A odnosnie zwracania sie do kogos na Ty/Pan to tylko raz mialem nieprzyjemna sytuacje, gdy idac do klubu z dziewczyna, dwoch gburowatych ochroniarzy wypalilo do mnie "Ej ty, pokaz plecak". Pamietam, ze wtedy sie zagotowalem i zapytalem "Przepraszam, ale nie przypominam sobie, zebysmy byli na "ty". Troche wiecej kultury panowie". Troche sie zdziwili i tematu juz nie podjeli. Plecak oczywiscie do sprawdzenia dalem. Ale to bylo dawno temu (mialem jakies 19-20 lat) i wtedy to byla sprawa honoru (no bo jak to - juz mam dowod i jestem dorosly. No i musze przyszpanowac przy dziewczynie...)

10.09.2009
13:23
smile
[76]

_agEnt_ [ Tajniak ]

Panie, daj pan spokój.

10.09.2009
13:36
smile
[77]

Meyon [ Legionista ]

Od kiedy to do osoby o 4-5 lat starszej mowimy per pan ? Jeżeli miałbyś np 40 lat,to rozumiem ale nie przy różnicy 4 lat..

10.09.2009
13:41
smile
[78]

jarek_murder87 [ Centurion ]

Chyba nie sądzicie, że jestem na tyle głupi żeby po wątku, pt. "nie mam przyjaciół" dalej będę ciągnął to konto, heh? To konto już jest spalone i jak to mawiał Gombrowicz, zostałem "upupiony" przez forumowe społeczeństwo jako zakompleksiony prowokator. Wszędzie gdzie stworzę teraz wątek, to wszyscy mi mówią, że jestem brzydki prowokator i mi nie odpowiedzą. To konto jarek służy do wyrażania moich prawdziwych poglądów, więc możecie mnie nazywać prowokatorem. Równolegle będę prowadził swoje drugie życie na forum pod innym nikiem i to już będzie konto normalne. Zresztą większość z nas jest tutaj dwulicowa i posiada swoje lustrzane odbicie pod innym nikiem tylko się nie przyznają. Kto wie, może Admin to logiczny analek albo promyczek to Włodzix. Ale to już zostawmy na wieczorne rozważania przy szklance dobrego wina. Pozdrawiam forumowych napinaczy!

10.09.2009
13:46
[79]

.Eric Cartman. [ Generaďż˝ ]

Jesteś brzydkim prowokatorem i do widzenia.

10.09.2009
13:47
[80]

bartoniu [ Konsul ]

Nie rób lipy staruszku :D Tu są same sosny

a tak btw :D pierłem?, piernąłem, pierdłem, czy prykłem?

10.09.2009
13:48
[81]

Narmo [ nikt ]

Logiczny to maviozo! Wszyscy o tym wiedzą! Tylko maviozo twierdzi, że logiczny to not-so-easy, czy jak to teraz Jerryz chce się nazywać.

10.09.2009
13:50
[82]

jarek_murder87 [ Centurion ]

sprawdzone info?

[Edit] wali mnie to, nie dałem zdjecia wiec jestes anonimowy

10.09.2009
13:51
[83]

Meyon [ Legionista ]

jarek_murder87 >> Piszesz na forum rzeczy śmieszne na temat swojej osoby,a potem dziwisz się,że robią sobie z Ciebie jaja ?

10.09.2009
14:33
[84]

grompablo [ Ocaleniec ]

Kultura wymaga żeby np w sklepie mówić do kasjerki per pani choćby była młodsza i na odwrót.

moja żona jest niska [26 lat] i czasem jak się ubierze to wyglada jak gówniara i czasem jak sie wkurzy to walnie tekstem "nie przypominam sobie żebyśmy przechodzili na Ty" zwala z nóg

kiedyś ją o dowód zapytali jak kupowała karmi :P ale babka ją przepraszała, chyba miała koło 20 kasjerka heheh

10.09.2009
14:47
smile
[85]

K4B4N0s [ Filthy One ]

Co podać, gdzie mieszkać, chcesz coś jeszcze? "

To była Polka, tak?

Zrestą jak wszyscy macie takie problemy ze zwracaniem używajcie formy bez osobowej, ew. per "wy".

10.09.2009
14:59
[86]

craym [ Senator ]

jarek ze zwrotu zakompleksiony prowokator pasuje ci niestety tylko to pierwsze slowo

10.09.2009
17:22
[87]

wydolny_pławikonik [ Konsul ]

Brzmi to dziecięco.

10.09.2009
17:29
smile
[88]

Meyon [ Legionista ]

Nie karmcie trolla.

10.09.2009
23:29
smile
[89]

kamyk_samuraj [ Legend ]

Mam ogromny problem... czy do swojej o 6 miesięcy starszej dziewczyny powinienem mówić per "Pani"? Bo ona ciągle tego wymaga, gdy mnie pejczykiem po pośladach smaga.

10.09.2009
23:34
smile
[90]

sasquath_ [ Generaďż˝ ]

ja kaze mowic do siebie ksieciunio!

11.09.2009
07:38
smile
[91]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

kamyk_samuraj -> tego nie wiem, ale podejrzewam, ze ten rap nie wyszedl Panu celowo

11.09.2009
08:41
[92]

raziel88ck [ Legend ]

W tym roku skoncze 21 lat i czuje sie nieswojo gdy ktos zwraca sie do mnie per pan.

11.09.2009
09:11
smile
[93]

anksma [ BloodRayne ]

Jakbym się takimi pierdołami zajmowała jak ty to już bym dawno osiwiała. Dla mnie to jeszcze lepiej jak uważają że wyglądam na młodszą niż jestem. Nie raz już u lekarza mówili mi na ty bo myśleli że jeszcze się uczę, a potem jak spojrzeli w kartę i na datę urodzenia to było tylko "oj przepraszam Pania, ale wygląda pani tak młodo........"a ja mówię że nic nie szkodzi, nic nie stało się. Więc o co się bulwersować, zwłaszcza że nie masz 40 lat żeby mogło to cię jakoś urazić, a zaledwie 22 :-/

11.09.2009
09:55
smile
[94]

IceCube! [ Pretorianin ]

Co za typ, nie moge. :D

11.09.2009
10:01
[95]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

A ładna chociaż była? :P

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.