GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jakie wino na wesele?

09.09.2009
11:49
smile
[1]

Zielona Żabka [ Rock-n-Rolla ]

Jakie wino na wesele?

Były tematy o wódce, a ponieważ tą już mamy (Wyborowa), zastanawiamy się teraz nad wyborem win.

Jakie wina (czerwone i białe) kupić? Półsłodkie czy wytrawne? Nie będzie tego co prawda dużo, ale lepiej nie ryzykować coby na sikacze nie trafić, a jednocześnie żeby nie za drogo to wyszło.

09.09.2009
11:51
[2]

SutiL [ Generaďż˝ ]

wina na weselu nie widziałem nigdy :)

09.09.2009
11:53
[3]

Zielona Żabka [ Rock-n-Rolla ]

SutiL --> serio? ja chyba nie byłam jeszcze na weselu na którym nie było wina (w końcu nie każdy lubi wódkę)

09.09.2009
11:54
[4]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Kup Carlo Rossi, dobrze wyglądają, marka dość znana, więc nikt nie powinien się czepiać.
Jeśli chodzi o słodkość i kolor to polecam pół na pół kupic w sensie po polowie czerwone i białe i z nich po połowie wpołwytrawne i półsłodkie i każdy kto będzie pił wino powinien być happy :)

09.09.2009
12:01
smile
[5]

albz74 [ Legend ]

Nie za mocne. ;)))))


A tak na serio. Wytrawne. I tak pić będą 'koneserzy' - można kilka butelek półwytrawnego ale raczej szukałbym lżejszego wytrawnego.
Czerwonego 2 razy więcej, bo na białe potrzeba jeszcze większych 'koneserów'.

Carlo Rossi może być ale można taniej kupić wina, które da się wypić. Szukać wśród win z Nowego Świata. Szczepy czerwonego - Shiraz, Cabernet, Merlot, Nero d'Avola. Białego - może być Zinfandel, Riesling, Sauvignon Blanc, Chardonnay.

09.09.2009
12:06
[6]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

A może miód pitny? Trójniak czy dwójniak nie powinny wyjść drożej niż wino, świetnie pasuje do weselnego żarcia i weselnego klimatu, i naprawdę można się tym nastukać.

09.09.2009
12:13
smile
[7]

premek1983 [ Centurion ]

Szate De Jabol

09.09.2009
12:26
[8]

mikmac [ Senator ]

Carlo Rossi NIE moze byc bo to nie jest wino - jest robiony na spirytusie!!!
Przez kiperow CR jest podawany jako przyklad antywina, ktorego NIGDY nie nalezy kupowac.

Acha wiem tylko o tym jednym, konkretnym, nie jestem znawca. Musialbym popytac partnerke, ktore kupowac a ktore nie.
Na pewno bardzo lagodne sa rieslingi - zwykly, stonowany smak wina, bez udziwnien. Nie sugeruj sie metka i marka wina tylko szczepem (lub szczepami). Nie dot. to marki CarloRossi....

09.09.2009
12:27
[9]

craym [ Senator ]

wino, wino! polecam Imiglykosy - to są greckie wina, białe i czerwone - jest ich całkiem sporo bo to nie jest nazwa zastrzeżona tylko dla jednej winiarni, ale są pyszne! cena- do 20zł

to jest rada od praktyka :)

edit: a z droższych to niemieckie Black Tower (26zł) - bardzo wiele osób chwali to wino

09.09.2009
12:41
smile
[10]

Paradox [ Senator ]

Nałęczowianka + zaproś Jezusa

09.09.2009
12:44
[11]

wata_PL [ Ogniomistrz ]

Kiedyś Agropol za 6zl walił całkiem nieźle w łeb tylko smak ciężki musiałbyś dokupić jakaś kole za 4zł i za 10zł masz napój gazowano wiśniowy(bądź jakiś inny smak miodowo-lipowy)mamy kryzys to wiesz zaoszczędzisz sobie na jakaś lepsza podroż poślubna:)))

09.09.2009
12:45
[12]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

mikmac --> no to ciekawe :) ja sie tam nie znam, ale byłem na welesu ostatnio na ktorym przyjaciel pana młodego, który jest wielkim fanem naprawdę dobrych win polecił własnie Carlo Rossi jako tanie i dobre ;)

09.09.2009
13:39
smile
[13]

K4B4N0s [ Filthy One ]

Żubr.

09.09.2009
13:53
smile
[14]

Hard as Stone [ Inkwizytor ]

Martini - po cenach wychodzi jak dobra wódka.

09.09.2009
14:30
smile
[15]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Komandos


Albo nakupić Gazów (kto nie z bieszczad ten nie zna;p )

09.09.2009
14:31
[16]

.Eric Cartman. [ Generaďż˝ ]

U znajomego, królował bimber mojego taty ;)

09.09.2009
14:33
[17]

mikAS :) [ Senator ]

cóż , nie ma co brać wina za 10 zeta , myślę że na 50 osób spokojnie wystarczy 3/4 flaszki wina w granicach cenowych 30/40 zł ( nie ma co brać najtańszego - lekki wstyd mim zdaniem , nie ma też co przesadzać z elegancją )

09.09.2009
14:46
[18]

erton2 [ Konsul ]

Najlepiej zapytaj na forum winiarskim :) Nie wiem jaki masz dokladnie budzet, jak nie drogo to ja bym wzial biale polslodkie Varna, albo jakis Tokaj (ok 15zl, pewnie w hurtowni taniej) + wytrawne czerwone np:
-

Bylem na weselu gdzie podali Varne i Kadarke i ta pierwsza sie cieszyla duzym wzieciem, zwlaszcza wsrod dam, Kadarki nikt nie pil ;). Moim zdaniem o wiele lepiej kupic sporo tanszego wina (np ze 4 rodzaje) i powykladac go duzo na stoly, 4 butelki lepszego trunku to bzdura, ja bym sie tego nie napil... Oczywiscie jak ktos ma duzy budzet to mozna sie szarpnac na wieksza ilosc porzadnego trunku, ale podejrzewam, ze tutaj wino jest gdzies na koncu listy wydatkow na wesele :)

09.09.2009
17:30
smile
[19]

Hard as Stone [ Inkwizytor ]

erton2

Kadarka to wino studenckie ... więc na wesele raczej nie wypada

09.09.2009
17:59
[20]

BmrQ3 [ Konsul ]

Na pewno nie polecam wspomnianego wcześniej Carlo Rossi, nadziałem się raz na to zachęcony telewizyjną reklamą i od tej pory omijam szerokim łukiem:)

Polecam natomiast to:

09.09.2009
18:04
smile
[21]

szarzasty [ Mork ]

Żubr.

brawo - myslalem ze nikt tu nie zna tego trunku bo generalnie wieksza popularnosc zdobyl komandos - z tej samej winnicy przeciez

09.09.2009
18:21
[22]

vien [ Evocati ]

Fanem wina zdecydowanie nie jestem, więc moja wypowiedź może nie będzie miała takiego znaczenia, ale jakieś 2 miesiące temu byłem na pewnym ślubie. Jako że musiałem prowadzić to wypilem tylko lampkę wina do jedzenia. Była to kadarka różowa (ich w miare świerzy produkt) i moim skromnym zdaniem była pyszna (szczególnie uwzględniając to że to kadarka).

09.09.2009
18:26
[23]

MajkelFPS [ Frag Per Second ]

Wino na weselu? Wg. mnie to jakiś chory wybryk;) raczej czerwone słodkie, półwytrawne. Wytrawne jest tylko dla ludzi z pasją.

09.09.2009
18:39
[24]

zombie czu-czu [ Slowhand ]

Kadarka ;p

09.09.2009
18:46
[25]

vien [ Evocati ]

MajkelFPS - po słodkim to sie towarzystwo pochoruje
Moim zdaniem najbardziej kompromisowym wyborem jest wino półsłodkie - zarówno koneserzy jak i ci, którzy nie są z winem za pan brat nie będą się przesadnie krzywić.

09.09.2009
19:25
[26]

gizio1 [ Generaďż˝ ]

Weż mixa czyli po kilka butelek czerwonego i białego proponował bym półsłodkie. Niekażdy lubi wytrawne.
I najważniejsze bo winna raczej nieidą na weselu. Napewno mogli ci to na sali powiedzieć ale jak niue to ja ci powiem.
Niestawiaj win na stołach tylko przy stole wiejskim, miejscu gdzie jest kawa/herbata lub barze.
Jak ktoś będzie chciał winno to pójdzie i znajdzie, może też zespół to powiedzieć gdzie co się znajduje. Pójdzie mniej win.
A jak już stawiasz na stołach to absolutnie nie otwieraj win.
Mi na sali powiedzieli że jedna klijentka zażyczyła sobie żeby winna stały otwarte jak wejdą goście na sale. Wszystkie winna zwietrzały a z 40 butelek poszły 2.
Tak unnikniesz zmarnowania winna.
Jak kupujesz winno lub wódke to też lepiej uzgodnić że niezużyte zwrócisz spowrotem, niepowinni się sprzeczać.
Mi na weselu poszłu 4 butelki winna, a reszte zwróciłem.
Fajnie mieć winno ale raczej ludzie go nie piją.

09.09.2009
19:28
[27]

K4B4N0s [ Filthy One ]

brawo - myslalem ze nikt tu nie zna tego trunku bo generalnie wieksza popularnosc zdobyl komandos - z tej samej winnicy przeciez - Znaczy wiesz, jak w sklepie w którym się zazwyczaj kupuje są do wyboru tylko "Komandos", "Żubr" i "Wino" to ciężko czasem i po to nie sięgnąc :P

09.09.2009
19:35
[28]

szarzasty [ Mork ]

a to gdzie to kupujesz? :O w jakims osiedlowym? ja zawsze myslalem ze zubr i komandos to do dostania jest niemal wyłącznie w żabce - a tam zawsze jest nieco większy wybór win. Generalnie Ostrowin to moja ulubiona winnica - sprobuj koniecznie też "Porzeczkowego smaku" :P jesli jeszcze nie miales z nim do czynienia

09.09.2009
19:37
smile
[29]

delstar [ Generaďż˝ ]

No to poszukajcie " patyka " zwane inaczej patykiem pisane. Komandos ma konkurencje wielka.

Patykiem pisane widzialem na ktoryms ze starych filmow jesczze czarno-bialych jak byla jakas biesiada w domu, facet z dziewkawyszedl z sali i szli na gore. Jak wchodzil po schodach wyraznie bylo widac wlasnie te wino.

Mysle, ze na weselu jedna butelka powinna sie pojawic i orzywic wspomnienia starszym

09.09.2009
19:37
[30]

Mr_Baggins [ Legend ]

Carlo Rossi? To nie jest ani marka, ani wino. Obok wina to to gówno nawet nie stało. Jaki masz budżet na to wino? Ile chcesz wydać na butelkę?

Z niedrogich to najlepiej chilijskie, bo można kupić niezłe wino w dobrej cenie np. Castillo de Molina (najlepiej Carmenere), ewentualnie Lautaro.

09.09.2009
19:41
[31]

twostupiddogs [ Senator ]

Pytanie jaki masz budżet, ale jeśli chodzi o różowe polecam Sutter Home.

09.09.2009
23:53
[32]

Zielona Żabka [ Rock-n-Rolla ]

Chcemy kupić to wino w granicach 15-20zł.

10.09.2009
00:00
smile
[33]

Pszczoła [ GKS Wybrzeze Gdansk ]

Sunrise - biale, czerwone
Chianti - czerwone
Chablis - biale
Comte des Bories - biale, czerwone

a slodkie to
Trivento Sweet Malbec - i jest chyba takie Biale polslodkie Trivento Dolce natural

i w 100% zadne z tych win to nie sikacze :)

10.09.2009
00:11
smile
[34]

_ramadan_ [ WTF?! ]

Amarena - 3,99 (podrożała cholera!)

10.09.2009
00:12
[35]

Yaca Killer [ Regent ]

Żabko --> nie chciałbym Cię urazić, ale wina w tej cenie to można co najwyżej do bigosu dolać. Jeżeli spodziewasz się gości, którzy lubią pić wino (znają się na nich), to nie racz ich trunkiem, którego nie będą mile wspominać. Jeżeli takowych nie będzie, to po kiego czorta rozważać jakie wina kupić ... wódka wystarczy.

P.S. Wyborowa to dobry wybór.

10.09.2009
00:18
[36]

Zielona Żabka [ Rock-n-Rolla ]

Yaca Killer --> na przyjęciu nie będzie żadnych smakoszy, ale są osoby (niektóre panie i młodzież), które nie piją wódki w ogóle i mam nadzieję, że wino w takiej cenie całkowicie zaspokoi ich niewymagające podniebienia ;)

10.09.2009
00:21
[37]

Love&Pain... [ Generaďż˝ ]

Karl Fredrich,Carlo Rosi,Comte des Bories jako ze dosc czesto przyjmuje imprezy weselne to z obserwacji wymienilbym te 3 z naciskiem na 2 pierwsze pozycje(sprawdzone i znane ) no chyba ze wyjątkowo wymagająca gęba Ci sie trafi na weselu:) wtedy siegaj po Dony lub wyzej:)

P.S rowniez smialo w rózowe Sutter Home siegaj

10.09.2009
00:29
[38]

Yaca Killer [ Regent ]

W takim wypadku szukaj czegoś z południowej Europy (Hiszpania, Portugalia, Włochy), czasami nawet te najtańsze wina potrafią zaskoczyć. Unikałbym kupowania w tej cenie win z innych kontynentów, a z pewnością z USA (nie płacisz dodatkowo za transport sikacza nie wiadomo skąd). Na pewno zaopatrz się w wino wytrawne jeśli myślisz o podawaniu talerza z serami, do deseru mogą być słodkie/półsłodkie. No i nie zapomnij, że wino białe powinno być schłodzone :)

10.09.2009
00:32
[39]

Zielona Żabka [ Rock-n-Rolla ]

dzięki za uwagi, będę pamiętać :)

10.09.2009
08:59
[40]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

K4B4N0s --> też właśnie myślałem że "wino marki wino" jest do dostania tylko w żabce;]
A pił ktoś może "Polskie owoce"? ;p Szczerze powiem że smakuje lepiej niż "Leśny dzban" (wino sprzedawane w foliowych torebkach) ;d


Żabka --> Jak panie i młodzież to proponował bym słodkie, albo półsłodkie- młodzi zapewne zadowolą się Kadarką. Paniom pewnie posmakuje Murfatlar Cabernet Sauvignon

10.09.2009
15:11
smile
[41]

Misiak [ Pluszak ]

Witam,

Zielona Żabka-> Sama zapewne wiesz, że Polska to kraj wódczany, a nie winny (chociaż kiedyś nim był), więc wino u nas nie jest zbyt popularne, chociaż ma swoich amatorów.

Z tego też powodu, nie powinnaś za dużo kupować wino, albo jak ktoś powiedział wcześniej, dogadać się z hurtownią/sklepem nt. ewentualnych zwrotów.
A że warto zainwestować w wino to sprawa dobra, bo kiedy lubią wino oraz ludzie, który np. nie tolerują wódki (jak ja ;P)

Co do wina.
Za tą kwotę 15-20 zł, można kupić bardzo przyzwoite wina z Chile, Argentyny, Bułgarii, Mołdawii. Z Ameryki Południowej praktycznie można brać w ciemno, z Europy południowo-wschodniej trzeba jednak trochę się naszukać, ale można kupić świetne wina (wytrawne) za kilkanaście złotych. Dobre słodkie, są droższe. Do RPA i Australii też możesz się uśmiechnąć.
Ważne, by pamiętać, że wino musi być importowane, tj rozlewane u producenta, a nie w Polsce (fioletowa banderola, teraz chyba jest różowa, napisz - IMP)

edit: 15-20 można coś już w miarę dobrego kupić. Najlepsze rzeczy, z tego co rozmawiałem z mądrzejszymi ode mnie, to zaczynają się od kwoty 40 zł za butelkę. Jednak tutaj chcemy by był dobry przelicznik cena/jakość, prawda? :P Koniec editu

Pamiętaj, że do każdego wina są inne kieliszki. Inne do czerwonego, inne do białego, inne do wytrawnego inne do słodkiego. W każdym te samo wino inaczej smakuje.
Podczas wesela to w sumie nie jest problem, ale moim zdaniem, by zdecydować się na jeden kolor, bo wtedy postawisz, jeden uniwersalny kieliszek i z głowy :P
Powinnaś postawić na czerwone wino (dobre białe ciężko znaleźć) wytrawne oraz (pół)słodkie.
Wytrawne do picia, do mięsa, do serów. I to powinna być podstawa.
Słodkie do picia, do deserów/ciasta.

Zwracaj uwagę przy zakupie na szczep oraz banderolę.
Dwa znakomite szczepy to Cabernet Savignon oraz Merlot. Mogą też być inne, ale te dwa to podstawa aktualnie w winach.

Z lepszych win, które piłem do 20 złotych (hehe, studencka kieszeń :P) to te są bardzo dobre czerwone wine:
Chile -> Carta Magna, Cabernet Savignon, w realu za 16 złotych, wytrawne
Bułgaria -> Slavyantsi estate, Old Melnik, połsłodkie, w realu 14 zł., b. dobre
-> Slavayntsi, Caber. Sav, Special Edition, w realu 26 zł, wytrawne
Z Bułgarii możesz także dostać Sophie, ta marka została stworzona całkowicie na polski rynek i tam też możesz coś ciekawego znaleźć.
Jeżeli mieszkasz w Warszawie, to tutaj jest kilka firm, które bezpośrednio sprowadzają wina z Mołdawii. Możesz tam kupić w bardzo niskiej cenie bardzo dobre i smaczne wina, więc warto się może i uśmiechnąć w tą stronę

Pamiętaj, że wszystko to rzecz gustu, więc można najpierw spróbować samemu czy smakują Tobie, a potem zakupić większą ilość (jeżeli zwrot się nie uda, to sama wypijesz :P)

Pozdrawiam
Misiak

10.09.2009
15:18
[42]

K4B4N0s [ Filthy One ]

szarzasty --> ja zawsze myslalem ze zubr i komandos to do dostania jest niemal wyłącznie w żabce - Owszem w Żabce, w której też wielkiego wyboru nie ma - jakiś trefny egzemplarz.

sprobuj koniecznie też "Porzeczkowego smaku" - Coś mi ta nazwa mówi, nie mniej jednak skosztuję :)

PrzemoDZ --> A pił ktoś może "Polskie owoce"? - A to akurat spokałem już w jakimś monopolowym, nawet nawet.

10.09.2009
17:08
smile
[43]

szarzasty [ Mork ]

KABANOs - u nas to w żabce oprocz wiadomo - żubra zawsze jest kilka innych - zazwyczaj wlasnie porzeczkowy/wiśniowy smak, beczka wiśniowa mocna, F-16 czy dzban (straszny syf - nie mylic z leśnym dzbanem), ostatnio to nawet widzialem tam wino kokosowe ale nie odwazylem sie tego tykac :P

10.09.2009
17:09
smile
[44]

Szewa85 [ Konsul ]

Kup Jabola Amaryna po 5.20 ...

10.09.2009
17:14
[45]

wydolny_pławikonik [ Konsul ]

Gronostajowe ostatnio piłem na swoim. Polecam.

18.09.2009
20:23
smile
[46]

Misiak [ Pluszak ]

up

18.09.2009
21:20
smile
[47]

Zielona Żabka [ Rock-n-Rolla ]

kupiliśmy w końcu wina bułgarskie, czerwone, półsłodkie, z różową banderolą ;)
niestety zapomniałam nazwy :P
mam nadzieję że goście będą zadowoleni :)
to już jutro :O

dzięki wszystkim za pomoc i rady! :)

19.09.2009
14:14
smile
[48]

Misiak [ Pluszak ]

Życzę Wam szampańskiej zabawy :)

Ps. miłego ślubu :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.