GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Akwarystyka cz.2

16.12.2002
12:13
smile
[1]

JBJ [ Pretorianin ]

Akwarystyka cz.2

Jakie macie rybki akwariowe? Jaki sprzet? Moze macie jakis problem zwiazany z rybkami? Piszcie prosze tu all co jest zwiazane z akwarystyka:)

16.12.2002
12:16
smile
[2]

Sephion [ One Winged Angel ]

Ja mialem welonki :) Ale juz ich nie mam :( Moja najstarsza welonka dorzyla wieku ok.6 lat

18.12.2002
14:04
smile
[3]

JBJ [ Pretorianin ]

^up^ No co jest? nikt nie ma rybek?;-))

19.12.2002
07:26
smile
[4]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja mam rybki, ale ich nie widac. Dlaczego? Jeden - odziedziczylem akwarium, przyszlo w elementach, zlozylem, nalalem wody, puscilem fisze, wieczorem OK. Rano - zgnilozielona woda, zero widocznosci. Dwa - po dwu dniach zmieniam wode. Wieczorem - OK. Rano - zgnilozielona woda, zero widocznosci. Trzy - czekam, moze sie cos "ustoi" (buehehe, ale naiwne, ale pierdziu) - po 3 dniach smierdzi jak z murzynskiej chaty, musialem salun wylaczyc z pomieszczen do odwiedzana. No i co ja mam myslec? Do dupy z taka robota. Filtr jes na dwa razy tyle litrow niz ma akwarium, zwir gotowany, w dodatku juz w akwarium lezal sto lat, ryb srajacych nie ma, zarcia za duzo nie ma (2 x na dzien sypie troche). No i? Buuuuu, wywale to chyba do piwnicy a ryby do kibla.

19.12.2002
08:31
smile
[5]

Rintintin [ Konsul ]

U mnie nie jest tak zle a mam skalarki hmm chyba 4 i 4 bocje wspaniale juz troche urosly :) ostatnio zdechly mi 2 ogromne bocje szare (modesty) .Pare gurami duzo roslin .Akwa mam juz prawie rok.I przynioslem do domu z jakas roslina paskudne glony i teraz te glony obsiadly tlo akwa i korzenie i prawie wsyzstkie roslin chociaz mam lampe uv ale nie pomaga :(.Niestety bede musial na wiosne przebudowe zrobic wywalic wszystkie rosiliny i od nowa zalozyc :(.Filtr mam fluval 303,wewnetrzny jakis aquael (nie polecam niedlugo musze zmienic na jakis tetry wiadomo polska produkcja i aquael sie sypie cos ).Grzalke chyba tetra z termostatem napowietrzacz tez tetry :).Akwarium ma 200l.A i stylu jest moja mala bimbrownia z co2 robie zacier i dostarczam co2 przez rurke i kamien napowietrzajacy do akwarium tzw generator drozdzowy.I chyba to wszystko :)

19.12.2002
08:35
[6]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Rozumiem, ze bimbrownia sluzy wzrostowi roslinek?

19.12.2002
08:49
smile
[7]

Rintintin [ Konsul ]

rothon no tka a do czego przeciez nie bede tego pil :) hehe

19.12.2002
08:50
[8]

Rintintin [ Konsul ]

ale ta bimbrownia naprawde bardzo dobrze dziala tak mi rosliny urosly przez tydzien ze musialem je powycinac bo rybki nie mialy gdzxie swobodnie plywac

19.12.2002
08:51
smile
[9]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

O masz, a moze to sluzy barwie wody? Nie moglo tak byc?

19.12.2002
08:53
smile
[10]

Rintintin [ Konsul ]

Barwie wody ? nie ma mozliwosci zeby sie ten zacier dostal do akwarium .Do akwarium leci tylko co2 montuje sie taki licznik babelkow zeby nie dostal sie ten zacier do akawrium wtedy byla by tragedia ryby by sie zapily na smierc :)

19.12.2002
08:55
smile
[11]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dobra, mniejsza o bimbrownie. Powiedz, czemu zmieniajac wode co dwa dni wali mi z akwarium jakby sie cyganski woz wywalil? :-)

19.12.2002
08:56
[12]

Rintintin [ Konsul ]

ale to sie zrobilo z woda odrazu na drugi dzien po zalozeniu akwarium ?

19.12.2002
08:58
smile
[13]

Bialy [ Pretorianin ]

Hejka Rothon lałes surową wode z kranu?? Jeśli tak to niestety ale możeszozbyć się rybek :( Taka woda musi postać conajmniej dwa tygodnie . Najlepiej wlać wodę do akwarium włączyć filtr i napowietrzanie i odczekać te 10 do 14 dni. Wtedy się środowisko ustabilizuje i nie bedziesz miał problemów z wodą. Zapach daje amoniak wiec pomyśl o wkładzie z węglem aktywnym do filtra kilkudniowa filtracja powinan załatwić problem. No i nie zmieniaj nigdy całej wody góra 20% całości -całkowita wymiana wody osłabia ryby i może przyczynić się do ich śmierci. Pozdrawiam Biały

19.12.2002
08:58
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dokladnie. Wyczyscilem zbiornik, nalalem wody, odstala, doszla do normalnej temperatury. Wygotowalem zwir (jak mowilem - ten zwir poprzednio byl juz w tym akwarium), wrzucilem go, dolalem takiego niebieskiego preparatu, wpuscilem ryby. Wszystko pieknie ladnie, wstaje rano - a tu cala woda metna. Zgnilozielona. Ryb prawie nie widac. Moze ten zwir zle wsypalem, bo wzialem normalne i wwalilem do akwarium? Ale wieczorem wszystko bylo spoko.

19.12.2002
09:00
[15]

Rintintin [ Konsul ]

a i nie zmieniaj tak czesto wody zmieniaj raz na tydzien okolo 10% wody a jezeli tak sie z woda stalo na drugi dzien po zalozeniu z tego co wiem tak bywa trzeba odczekac pare dni jezeli nic sie nie zmieni to wejdzi na grupe dyskusyjna pl.rec.akwarium tam siedza profesionalisci napewno ci pomoga.Wydaje mi sie ze takie problemy z woda dzieja sie dlatego ze za czesto ja zmieniasz.

19.12.2002
09:01
[16]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bialy--> Haaaa, no lalem wode kranu. To mowisz, ze dwa tygodnie powinna stac? Ta postala z 6 godzin. Ale ryby wciaz zyja. Nie moge teraz nie zmieniac calej wody, bo jest syf, malaria i korniki. A co do tego wegla, to sa osobne jakies wklady do wewnetrznego filtra, czy caly filtr musi byc specjalny?

19.12.2002
09:02
[17]

Rintintin [ Konsul ]

to sa wkaldy do filtra kubelkowego

19.12.2002
09:08
smile
[18]

Boba1313 [ Junior ]

Witam Ja mam akwarium o pojemnosci 168 litrow, wysokie bo przygotowane pod skalary, filtr zewnetrzny Aquashota, grzale z termostatem i dlugi napowietrzacz - rybki to: glownie skalary, stadko zwinnikow latarnikow, 4 kiryski i 2 glonojady :). Ale mam dosc poterzny problem - mam juz super dobrana pare skalarow - skladaja dosc regularnie ikre ale nic z tego nie wynika - czasami po prostu ja zjadaja a czasami wyglada tak jakby ktos z niej wypuscil powietrze - jak potraficie mi pomoc to bardz was o to prosze. Piszcie tu lub na [email protected]

19.12.2002
09:11
[19]

Bialy [ Pretorianin ]

to jest wkład do filtra zewnetrznego z reguły w takim filrtrze masz 3 warstwy -filtracja mechaniczna w postaci gąbki-dodatkowo w gąbce są bakterie nitryfikacyjne które spełniają rolę filtra biologicznego do tego możesz mieć pochłaniacz azotynow i wegiel aktywny pochlaniacz azotynów usuwa z wody związki szkodliwe dla ryb filtracja przez węgiel aktywny nie może trwac zbyt dlugo bo z wody zostana usuniete wszystkie zwiazki mineralne - taką filtracje stosuje sie kilka dni w miesiacu. Moja woda w akwarium ma aktualnie 2 miesiace- i jakos jest bezzapachowa :) tak wiec prosze abys podal: ile litrow ma akwarium? ile masz roslin a ile ryb? jakie masz filtry? Bialy

19.12.2002
09:15
[20]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To nieduzy zbiornik, ma dokladnie 77 litrow. Roslin mam niewiele, jedna taka z 15 cm. i z 5 malenstw 5 - 7 cm. Gatunkow nie znam. Ryb jest z 50. Ale same malutkie. Jakies czarne, czerwone, 2 male sumiki i bedzie. Tak wiec nie ma tam nic klopotliwego. Aaaa, lezy taki patyk na dnie, korzen.

19.12.2002
09:17
[21]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Aaaa, jeszcze filtr. Taki brzeczacy z gabka i rurka z bulkami, diabel wie jaka to firma, bo kupowany w poniedzialek i w dodatku nie przeze mnie. Podobno wydajnosc do 150 l.

19.12.2002
09:39
[22]

Attyla [ Legend ]

To i ja sie przedstawie:-))))) 2 akwaria. Jedno okolo 500l, drugie okolo 200. W obydwu pyszczaki i muszlowce + "odkurzacze", tj. 2 glonojady i kilka rakow:-)))) Ogolnie jest wesolo:-)))))

19.12.2002
09:41
[23]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Qrcze, Attyla, a ja zobacz nawet z 77 litrami nie daje rady. Juz nie wiem co robic. Dzis zrobie wszystko od poczatku, ale skoro bede powtarzal te same czynnosci, to czuje, ze bedzie tak samo. Agata mnie z domu wypisze ze to koromyslo *placze*

19.12.2002
10:43
[24]

Bialy [ Pretorianin ]

Rothon na milosc boska posluchaj kup kaskadowy filtr zewnetrzny aquael kosztuje okolo 60zl do tego dokup wklad z weglem aktywnym (jakies 10zl) podlacz to i po dobie bedziesz mial przejrzysta wode i bezzapachowa!! Podmiana calej wody nic ci nie da!! mozesz podmieniac codziennie i tylko w ten sposob zlikwidujesz przerybienie akwarium a woda i tak bedzie do niczego. Na 77l powinienes miec gora 20 do 30 rybek przeciez teraz masz tam tlok jak diabli a jak to podrosnie to co z tym zrobisz?? Zostraw tą wode dokup filtr i zobaczysz ze sie wszystko ustatkuje ale musisz poczekac jeszcze ze 3 dni takich podmian i ryby masowo zaczna ci chorowac :( i zdychac. A swoja droga zanim zdecydowales sie na akwa trzeba bylo chyba troszke poczytac no nie?? W optymistycznym wariancie usmiercisz polowe obsade zbiornika..powtarzam w optymistycznym!! Filtr ktory posiadasz to filtr gabkowy do jego prawidlowej pracy potrzeba okolo 2 tyg -musza sie w gabce osiedlic i rozmnozyc bakterie nitryfikacyjne takiego filtra nie mozna plukac w wodzie z kranu najlepiej myc go w odlanej wodzie z akwarium w ten sposob nie zniszczysz koloni bakterii. Oczywiscie po takim plukaniu ta odlana wodę trzeba wylać nie wlewaj jej czasem do akwarium. Poprostu popelniles blad odrazu zarybiajac swiezy zbiornik. Teraz tylko moze pomoc ci mocne napowietrzanie wody i dobry wydajny filtr zewnetrzny ktory bedzie usuwal wszystkie szkodliwe zwiazki z wody. Ile dni ma to akwarium??

19.12.2002
14:03
[25]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bialy, czesciowo rozumiem twoje miotanie sie, czesciowo nie, ale nie zawsze o odziedziczaniu akwarium wiemy na rok przed seansem. Poprzedni wlasciciel nie zyje od 5 dni i od 5 dni ja mam to cos (ostatecznie, powinienem przewidziec nagle smierci, racja). Fakt, powinienem przewidziec zejscie i troche poczytac. Sprawa jest prsta - wzialem z calym inwentarzem zywym i martwym zeby nie poszlo na smietnik. I teraz szukam sposobu na to, zeby ryby bylo widac przez szybe i nie smierdzialo. Nie znam zadnych hodowcow osobiscie, a w sklepach gdy pytam, to kazdy zeznaje inaczej, tak, zeby mi wcisnac jak najwiecej gratow. Mam juz 3 filtry, 4 grzalki, dwa zestawy oswietleniowe, trzy kilo pokarmu itd. To ile jeszcze kasy mam wywalic na to? Juz bym gotowe kupil za ten kesz co wypierdzielilem. A skoro ma mi smierdziec przez dwa tygodnie jak mowisz, to chyba ryby ida do kibla. Ech, forum o grach to durne miejsce na szukanie porad o zakladaniu akwarium.

19.12.2002
15:56
[26]

Attyla [ Legend ]

Rothon - jak wyczytalem to to twoje akwarium ma ok. 80l. Na takie akwarium nie musisz wiec od razu instalowac filtra zewnetrznego. Jednak wszystko zalezy od tego co masz w tym akwarium. Tzn co to za filtr, jaka ma wydajnosc, wklad itp. rzeczy. Jednak wegla aktywnego nie wkladaj. Wegiel aktywny wyjalawia wode i likwiduje z niej wszelkie chemikalia. Akwarysta zas czy chce czy nie z chemikaliow musi korzystac. Do takiego akwyrium wystarczy zwakla filtr gabkowy o durzej przepustowosci. Odcedzi ci to wszystkie brudy ale nie przefiltruje wody biologicznie. Znaczy to, ze taki filtr nie spowoduje zmniejszenia poziomu azotu. Duzo azotu to smrod, glony i wogole syf i malaria. Dlatego powinienes nastawic sie na to, ze raz na jakis czas (np. raz w tygodniu) poswiecisz troche czasu swojemu akwarium. Wtedy trzeba wymienic przynajmniej 1/3 wody, zebrac mul z dna, oczyscic szyby (jesli trzeba - jesli nie trzeba to tez nic nie zaszkodzi:-))))) Przy wymianie wody najlepiej dolac troche chemikaliow w rodzaju Aquavitalu i jakiegos odgloniacza, jezeli glony rosna. Jesli zachowasz te podstawowe zasady, to nie ma strachu. Woda w akwarium nie zakwitnie, i nie bedzie smierdziala. W zamian otrzymasz najpiekniejszy mebel w domu. Mozesz wierzyc lub nie - ale akwarium stukrotnie odwdziecza sie za kazda minute przy nim spedzona. Jeszcze jedno rybom lepiej nie dawaj zywego pokarmu (chyba, ze chodujesz piranie albo jakichs innych zabojcow) i lepiej dawac im za malo niz za duzo. Za duzo pokarmu to zle samopoczucie ryb i wieksza podatnosc na choroby a do tego zwiekszenie poziomu azotu w wodzie i dalsze pogorszenie warunkow zyciowych a w skrajnych przypadkach smrod i zielona woda i szyby. Zasada jest taka, ze pokazmu trzeba wsypac nie wiecej niz ryby beda w stanie zjesc przed jego opadnieciem na dno. Poza tym raz na jakis czas daj rybom odpoczac od jedzenia. Ja to robie raz na 2 tygodnie. Jezeli wyjezdzasz gdzies na kilka dni to bogowie broncie dokarmiac je na zapas czy szukanie "opiekunki". Zostaw je poprostu. Nic im sie nie stanie. Wrecz przeciwnie. Kiedy wrocisz beda czula sie swietnie. Brak jedzenia w rozsadnych granicach nie jest czyms zlym dla ryb. Co by tu jeszcze? Nie wiem jakie masz ryby, wiec trudno cos dodac. Musialbys napisac cos wiecej. Co do tego kwitniecia wody to sprobuj nie zsotawiac wody do odstania tylko wlewaj wode od razu - oczywiscie z odpowienia iloscia uzdatniacza (dobry jest uzdatniasz Auqy). jezeli juz ta woda ci zakwitnie, to nie wlewaj tam blekitu. teoretycznie ma to za zadanie zmniejszyc poziom azotu w wodzie i sklarowac wode zmetniala. Jednak woda metna to nie to samo co woda, ktora zakwitla. Najwidocznie zrobiles w swoim akwarium wspaniale warunki dla glonow. Moze za dlugo masz wlaczone swiatlo? Sensowny czas naswietlania to 10 godz. Kup wiec mechaniczny wlacznik elektrycznosci i ustaw np od godz 10 rano do 20. Moze to cos pomoze. Mam tez kolege, ktory te mogl sobie z tym problemem poradzic (tez sie zdaza) Robil wszystko, co zalecali w podrecznika i nic - kicha. Doradzilem mu wtedy, zeby w ostatecznsci wpuscil do akwarium troche drobnoustrojow (planktonu). Oczywiscie wiecej, niz ryby bylyby w stanie zjesc naraz. Zrobil tak i o dziwo w ciagu 2 tygodni przestal miec problem z kwitnaca woda. Za to zaczal miec klopot z tonami pantofelkow zalegajacych dno:-)))))) Wtedy jednak wystarczyla jedna wymiana 3/4 wody i bylo po problemie. Z planktonem, ktory to wytrzymal ryby daly sobie rade w ciagu anstepnych 2 tygodni.

19.12.2002
16:05
[27]

Attyla [ Legend ]

Acha - jeszcze jedno - jezeli filtr jaki masz to zwykly gabkowiec, to dolej do wody jakis biostarter. W gabce musza sie rozmnozyc odpowiednie kultury bakterii, zeby filtr zaczal dzialac jak nalezy. Ten biostarter przyspieszy ten proces. W normalnych warunkach - przy takim akwarium musialbys czekac ze 2 tyg. a tak powinno zaczac dzialac po kilku dniach. Najlepiej jednak by bylo, gdybys zronil tak jak poradzil Bialy - tj. kupil wydajniejszy filtr. Rzeczywiscie moze to byc jakis kaskadowiec ale kobieta moze ci sie wsciekac bo taki filtr troche szumi:-))))). Zatem lepiej wez jakis kubelkowiec. To ci zapewni: 1. bardzo dobry przeplyw wody 2. super filtracje i mechaniczna i biologiczna 3. znaczne obnizenie poziomu azotu w wodzie 4. niemal bezobslugowosc takiego filtra i zmniejszenie wymagan akwarium wobec ciebie (choc tu jednak radzilbym utrzymac rytm wymiany 1/3 zawartosci wody w tygodniu.)

19.12.2002
16:28
smile
[28]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A gdzie jest 1 część :D ? Ja za to pisałem magisterkę z akwarystyki (a dokładniej z urządzeń techncznych). Jak ktoś chce sie zapoznać z pracą to może odwiedzić pracownię ichtiobiologii i rybactwa na warszawskiej sggw i się zapytać o nią. Powinni dac do poczytania.

19.12.2002
16:51
[29]

Carrignarone [ Konsul ]

Attyla ---> No tak, Earina się nie pojawia, to trzeba o rybkach rozmawiać ;-)

19.12.2002
16:57
smile
[30]

JBJ [ Pretorianin ]

Viti --> Czesc I jest tu: :)))) https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=168616

19.12.2002
17:51
smile
[31]

sh4d3 [ Pretorianin ]

heheh kiedys mialem mieszane akwarium teraz mam tylko molinezje ale... ost pojawil sie BIG problem :(( te male GOWN.... slimaki te swiderki sa nie do wytepienia juz raz oczyscilem caly zbiornik wyparzylem wszystko (oprocz roslinek:P) 2 tygodnie spokoju i ...znowu juz nawet nie bawie sie w tepienie reczne w sklepie powiedzieli mi ze jakies ryby sie tym zywia ale nie maja ich na stanie jest tez jakis srodek na to ale ... tez go nie maja LOL a kiedys tak lubilem akwarium nic specjalnego (pomijajac ta plage) w moim akwarium tyle ze mi sie roslinki bardzo ladnie przyjely i zal mi to wywalac jak znacie dokladnie nazwe ryby albo jakikolwiek sposob na moj problem to prosze podajcie go z gory thx

19.12.2002
18:17
smile
[32]

pawel020 [ Carnivale ]

fajy watek :) mam do was pytanie mam juz dorosle skalary i srednio co miesiac skalar sklada mi ikre na lisciach czy wie ktos co mam z tym zrobic zeby odchowac rybki ???

19.12.2002
18:32
smile
[33]

pawel020 [ Carnivale ]

rothon smieszny gosc z ciebie :) jak zakladalem akwarium tez mialem na poczatku zamulona wode ale po tygodniu ladnie sie oczyscila a wiec pownienes czekac wszystko bedzie dobrze:) jesli masz odpowiedni filter

19.12.2002
21:06
[34]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Attyla--> Dzieki, wydrukowalem Twoja rade i juz wiem jak dzialac :-)) pawel020--> Co tam ja, ty to dopiero jestes smieszny :-P Odrozniasz zamulenie od glonow? Jak odroznisz to sie zglos. Tyle mialem. I czytaj najpierw co napisalem, w smorodzie mam tydzien siedziec? Tez mi rada.

19.12.2002
21:26
smile
[35]

Thomsen [ Pretorianin ]

Akwaryści są na GOL-u !!!!!! urrrra !!!! Mój baniak to mały wycinek jeziora Malawi (jakżesz by inaczej:))), a w nim stadko "electric" yellówek, oraz stadko Melanochromis cyanerhabdos, akwa ma 240l, za filtracje odpowiada filtr Ehaima(pulsacyjny) jako wystrój urocze;) rumowisko skalne porośnięte mchem jawajskim. Pozdro dla akwamaniaków, w szczególności dla Vitiego -----> pozazdrościć takiej magisterki:)))))

19.12.2002
22:07
[36]

Chupacabra [ Senator ]

mialem kiedys akwarium, ale nie dolewalem wody i wyschlo:( Teraz mieszka tam swinka morska. Ma sie az za dobrze

19.12.2002
22:11
[37]

Gilmar [ Easy Rider ]

Thomsen-------> wyjaśnij mi coś bo już dawno nie jestem w branży, czy te "electric" to Haplochromis electra, czy zupelnie cos innego bo H. electra były niebieskie aTy coś piszesz żółte,samiczki były raczej brązowe a nie żółte?

19.12.2002
23:32
smile
[38]

pawel020 [ Carnivale ]

rothon a ty masz glony czy zamulenie bo nie chce mi sie tego czytac :) jesli zamulenie to pewnie przez kamyczki ktore pewnie zle wymyles i dodatkowo smierdza, a jesli masz glony to wlej jakiegos preparatu na glony , kurde przeciez cudow nie ma smrod ne bierze sie z nikad :) niech moc bedzie z toba

20.12.2002
00:05
smile
[39]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

JBJ - Twoje to akwarium na zdjęciu ? Całkiem niezłe, chociaż bym inaczej zrobił Malawi. Thomsen - Raczej nie ma czego. Z braku kasy i czasu wyszła monografia. O rybach to tam wiele nie było, same technikalia. Jedna rada dla pozostałych. Miękka woda, odpowiednie oświetlenie i bardzo mało ryb (ew. odpowiedni stosunek biomasy roślin do biomasy ryb, ale tych ostatnich też mało); a nie będzie problemów z glonami itp syfem.

20.12.2002
05:53
smile
[40]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No, soł far soł gut. Zmienilem wszystko, wygotowalem zuzel i muszle, wlalem nowej wody. Przez 12 godzin wszystko chodzi dobrze, dzis jeszcze polece pokupuje co kazalscie i jak myslicie kiedy ryby puszczac? W niedziele, w sobote, za tydzien? (zbiornik 77 litrow)

20.12.2002
11:49
smile
[41]

JBJ [ Pretorianin ]

Viti --> To nie jest moje akwarium(a chcialbym miec takie:)) Moje jest mniejsze:( Ale w przyszloscie mam zamiar qpic wieksze i chodowac tam wlasnie pyszczaki z Malawi;)

20.12.2002
12:06
[42]

Attyla [ Legend ]

A to moje pyszczaki ----------------> (tyle, ze roslin juz nie ma:-)))))))

20.12.2002
12:08
[43]

Attyla [ Legend ]

Nie wlazlo. Jeszcze raz:

20.12.2002
12:08
smile
[44]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Attyla--> A czemu one takie smutne? :-))))

20.12.2002
23:55
smile
[45]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

JBJ - A jakie masz (wymiary) ? Ja jak będę miał kasę to kupuję akwarium 90x45x45 i urządzam "akwarium naturalne", takie jak robi Takashi Amano. A że sporą kasę będę mial nieprędko to i akwarium sobie poczeka ;)

21.12.2002
08:28
[46]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Noooo, plywaja i dobrze im sie wiedzie. Zastosowalem uzdatniacz Sera Aqutan i dodatkowo Tetra Aqua NitrateMinus na jakies tam azotany. Aaaaa i jeszcze pastylki biostarterowe, ktore wrzucilem do filtra. No i zobaczymy.

21.12.2002
13:20
smile
[47]

JBJ [ Pretorianin ]

Viti --> w tej chwili mam zaledwie 30 litrowe akwarium w ktorym plywaja 2 Neony Innesa, 6 Zmienniakow, 2 Danio i 2 zbrojniki niebieskie:-)
Akwarium naturalne spoko sprawa:)

21.12.2002
19:16
[48]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

JBJ - To rzeczywiście niewielkie, ale na małe karpieńcowate idealne. Akwarium naturalne jest spoko, tylko kosztuje trochę :(

21.12.2002
20:55
smile
[49]

Thomsen [ Pretorianin ]


-----------> Gilmar ------->"electric yellow" to nie wymieniona przez Ciebie Haplochromis, lecz Labidochromis caeruleus,
przepiękny intensywnie żółty pyszczak BTW w swoim naturalnym środowisku (jez. Malawi), stanowi rzadkość.


----------> Viti -----------> nie zapominaj że miękka woda tylko dla ryb, które takową tolerują, bo na przykład dla pyszczaków to nieszczególny pomysł.

21.12.2002
21:28
[50]

Gilmar [ Easy Rider ]

Thomsen ----------> dzięki, nie ma to jak łacińska nazwa nie dochodzi do nieporozumień, chociaż trzeba obiektywnie przyznać, że i w lacińskich nazwach zwłaszcza pyszczaków był niezły bałagan. Powodem zapewne była słaba znajomość afrykańskich jezior a zwłaszcza endemicznych gatunków zamieszkujących te wody. Kiedyś byłem zapalonym akwarystą i bawiłem się równiez w kilka gatunków pyszczaków,ale najwiekszym sentymentem darzyłem pielęgnice amerykańskie.

21.12.2002
21:41
smile
[51]

sh4d3 [ Pretorianin ]

loodzie czy nuikt nie zna odpowiedzi na moj problem ???
(czytajcie wyzej)

21.12.2002
22:38
[52]

Stormcrow [ Pretorianin ]

a ja mam zolwia wodnego, w duzym akwarium( ok. 80 l ),
i tutaj mam pytanie, poniewaz dotychczas mialem zwykla grzalke, a po swietach chcialem zmienic na taka z termostatem i nie wiem jakiej mocy musiala by byc ( 120 W ? )
jezeli ktos sie zna to niech da znac,
moze jakiej ciekawe internetowe sklepy gdzie moglbym kupic?

21.12.2002
22:46
[53]

Gilmar [ Easy Rider ]

sh4d3 ------- nie wiem jak cenne masz u siebie rośliny ale wg. mnie nie ma co bawić się w chemię lub inwestować w ryby tępiące ślimaki, skoro slimaki stały się plagą musisz urządzić zbiornik od nowa i koniecznie odkazić wszystko a rośliny wyrzucić. Bedzie to skuteczniejsze i tańsze niż inne sposoby.

21.12.2002
23:58
smile
[54]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Thomsen - Wbrew pozorom pyszczaki nie wymagają wody twardej, w naturze żyją w wodzie o twardości 8-12 N czyli umiarkowanie twardej. Warszawska kranówa ma twardość ok. 14 N. Akurat Malawi (nie mówiąc o Tanganice) jest trudnym biotopem do odtworzenia w warunkach sztucznych. Takie akwarium nie jest dobre dla początkującego akwarysty.

22.12.2002
00:04
[55]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

sh4d3 - Kup kilka bocji, kilka tygodni i ślimaki są wspomnieniem. Wspomnieniem mogą być też rośliny, bo bocje lubią czasami wycinać w nich półksiężyce. Większość roślin tego nie wytrzymuje. Spokojne ryby też mogą nie wytrzymać harców bocji. Nie ma róży bez kolców. Ale lepsze to niż nieskuteczna chemia.

22.12.2002
10:10
[56]

Thomsen [ Pretorianin ]


----------> Viti, zgadzam się z tobą - myślałem że polecasz miękką wodę jako rozwiązanie problemu w każdym przypadku, BTW pyszczaki rozmnażane w Polsce, wykształciły nieco większą tolerancje na parmetry wody.

-----------> Stormcrow, niestety na temat żółwi nie wiem za wiele, natomiast co do sklepów:
www.akwasklep.pl ---> bardzo przystępne ceny
www.colisa.com.pl
www.um-um.pl

22.12.2002
11:18
smile
[57]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Thomsen - Nie, dałem radę dla typowego akwarium wielogatunkowego jakie mają ludzie w domach; czyli skalar i gurami w jednym domku ;-)))))

22.12.2002
14:55
[58]

glum [ Pretorianin ]

witam, mam pytanko natury technicznej :)
jakiej mocy powinno byc oswietlenie akwarium swietlowkami?
czytalem, ze powinno to byc w granicach 0.5W\l dla srednio wymagajacych roslin. a jak to wyglada w praktyce, bo narazie to rosna mi glony zamiast roslin :). (takie brzytkie, kudlate, obrastaja wszytko). a moze nie w lampkach jest problem?
jeszcze pyt. dotyczace samych swietlowek. czy specjalistyczne swietlowki sa warte swej ceny? (np. sunglo, powerglo, floraglo itp. firmy Hagen. cena 40-80zl/sztuka).

moj zbiornik to ok. 100l. 25neonow + kilka "sanitariuszy podlogowych" :).

22.12.2002
15:09
[59]

sh4d3 [ Pretorianin ]

a co sadzicie o pomysle Gilmar'a
o wywaleniu roslin i odkazeniu akwarium
roslinki to zwykle amazonki (chyba tak sie nazywaja ) i bardzo do nich podobne tle tylko ze zabarwienie maja takie bordowe
zal mi bo zawsze mialem problem z roslinami (nie przyjmowaly sie niszczyly itp) a te baaardzo ladnie sie przyjely i z takich kilku centymetrowych mam juz cale akwarium zarosniete ???
oplaca sie kupowac nowe czy pojsc za rada Viti i qpic bocje ??
aha jeszcze jedno pytanie
mam akwarium ~50l i do niego foltr ale to jest taki maly prostokat z gabka w srodku
slyszalem ze nawet jak jego gorna granica jest 50l to i tak sie nie nadaje i lepiej qpic cos wydajniejszego z wieksza powierzchnia gabki ???

22.12.2002
15:19
[60]

Gilmar [ Easy Rider ]

glum -------> oświetlenie zbiornika to dość skomplikowana sprawa, a sformułowania 0,5 W/l są tylko orientacyjne.Ważne jest rownież usytuowanie zbiornika (ile swiatła dziennego pada na zbiornik).istotną sprawą jest również twardość i ph wody to może być przyczyną wzrostu glonów.Napisałeś,że masz zbiornik 100l, jeli nie jest wyższy niż 40 cm to proponuję 40 W oświetlenia zwykłymi świetlówkami o raczej zimnej barwie (białe w stronę błekitu).W celu ograniczenia wzrostu glonów zmiękczyć trochę wodę i zakwasić do poziomu ph 6,5--6,8.Dla neonków to będzie bardzo wskazane a i roślinki będą czuły się doskonale. Co do tych kosztownych świetlówek to uzyskane efekty mogą być nie warte ich ceny,zwłaszcza,że jak piszesz masz na razie kłopoty z własciwym oświetleniem,skazany jesteś na metodę prób i błędów.

22.12.2002
15:34
[61]

Gilmar [ Easy Rider ]

sh4d3 -------> zrobisz jak zechcesz ale masz zbiornik 50l dla bocji będzie mały zwłaszcza, że powinienes kupić stadko a koszt zakupu bocji wyniesie więcej niż nowe rosliny. Poza tym masz chyba molinezje, z towarzystwa bocji nie będą zadowolone. Na ślimaki najlepsze byłyby Macropodusy ale to już wielkiej klasy bandyta molinezje nie przeżylyby nawet kilku dni.

22.12.2002
15:51
[62]

glum [ Pretorianin ]

Gilmar -> poprubuje, choc juz jestem bliski desperacji. problem zaczal sie na wiosne. na poczatku lekko pozniej zaczal sie nasilac.
podejrzewam, ze przynioslem jakies plugastwo glonowe ze stawu, w ktorym lapie rozwielitki - te najsmaczniejsze, duze czerwone :)).
sytuacja wyglada tak, ze "kudlaty" glon pokrywa stopniowo rosline. ta nie otrzymuje wystarczajaca ilosc swiatla i zonk. z duzych trwardszych lisci mozna go jeszcze usunac, ale przy moczarce czy kabombie to kaplica. myslalem wiec o tych cudswietlowkach, moze one cos...zabawy w ph i twardosc mam juz za soba - bez efektu.

zbiornik ogolnie jest w dobrej kondycji biologicznej tylko te glony... ostatni generalny remont mialem 1,5roku temu a jak tak dalej pojdzie to rosliny trzeba bedzie wyrzucic, zwir, korzenie wygotowac, sprzet odkazic - kur... a tak bylo pieknie :)

22.12.2002
16:12
[63]

Gilmar [ Easy Rider ]

glum -----> nie załamuj się, zawsze trzeba być przygotowanym na jakieś drobne niepowodzenia, akwarium jest w dużej mierze nieprzewidywalne. Po 1,5 roku nie zaszkodzi zrobic generalne porządki zniszczyć mechanicznie glon gdzie tylko się da. Część roślin wymienić na inne właśnie o sztywnych twardych liściach, proponuję Echinodorusy,po polsku
Żabienice- są wyjątkowo okazałe, kwitną,to były moje ulubione rośliny. Acha. jakiego koloru jest ten glon czarny czy zielony.

22.12.2002
16:36
[64]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Bzdura, typ oświetlenia nie wpływa na rozwój glonów, albo ma marginalne znaczenie.

sh4d3 - W takim razie ja bym zbierał ślimaki mechanicznie. Sam tak robiłem, od tego korona z głowy nie spada :P 50 litrów to za mało dla bocji.

glum - Zbiornik nie ma widać dobrej kondycji, skoro rosną w nim takie gloniska. Jest specjalny kalkulator oświetlenia (LINK). Nie warto kupować specjalnych świetlówek. Najlepsze są zwykłe Phillipsa o ciepłej barwie. Zbadaj parametry wody, azotany i fosforany to główna przyczyna obecności glonów.

22.12.2002
16:40
smile
[65]

sh4d3 [ Pretorianin ]

Gilmar - dziekii
Viti - no robie to recznie ale ...
a) juz mam dosc
b) ile bym nie wybieral zawsze na drugi dzien jest tego 2x wiecej

heh :(((
pozbieram kase na nowe zabawki i wywale roslinki w takim razie

22.12.2002
16:47
[66]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

sh4d3 - Coś zalewasz. Jakie to są ślimaki ? Pewno Melanoides tuberculata. Nie są jeszcze takie straszne. Rośliny i sprzęt wystarczy umyć (sprawdzić czy nie ma na nich jaj ślimaków). Kupisz nowe rośliny, sprowadzisz niechcący ślimaki i znowu stówka wyrzucona do śmieci.

22.12.2002
17:04
smile
[67]

sh4d3 [ Pretorianin ]

cholera mialem aparat od qmpla moglem zrobic zdjecia :)
jakby je tu opisac
male, najwieksze okazy to jakies 5 mm, w ksztalcie przypominaja swiderki i sa plaga w moim akwarium
kolor : kremowy, jasny zolty
juz raz czyscilem akwarium
wyparzylem zwir, korzen, dokladnie wymylem roslinki, filtr
mialem spokoj na jakies 2 tygodnie pozniej od nowa ....
do szalu mnie to doprowadza
argh!!

22.12.2002
17:20
smile
[68]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Melanoides i tyle. Najlepsze ze ślimaków, nie jedzą roślin. Nie marudź, tylko do roboty. Zbierzesz ręcznie, resztę załatwią ze trzy bocje (kup najtańszy gatunek).

Jakie masz rybki obecnie ? Zrób zdjęcie akwarium.

22.12.2002
17:23
[69]

sh4d3 [ Pretorianin ]

nie mam juz aparatu :))
akwarium squad : molinezje i glonojad :D
podobno te bocje moga miec jakies ale do molinezji :)?

22.12.2002
17:24
[70]

glum [ Pretorianin ]

Gilmar -> kolor tego glonu jest zielony z czasem ciemnieje. tak sie zastanawiam czy to jest nie jest jakas paskudna roslina a nie glon? jego "kudlatosc" to ok. 2-5mm (w zaleznosci od miejsca w akwarium). w powiekszeniu wyglada jak trawnik :). baniak(i) mam juz kilka ladnych lat, z wiekszymi czy mniejszymi problemami, ale pierwszy raz nie potrafie tego przeskoczyc.
zmienilem czasowo oswietlenie na zarowe. zozwinal mi sie zielony delikatny "zdrowy" glonik, ale te kłaki dalej rosna

Viti -> ja bym tego nie powiedzial, ze swiatlo nie ma wplywu na glonki - wrecz przeciwnie (i nie mam tu na mysli mojego przypadku). chemii wody nie sprawdzalem (tzn. tylko ph, two, tww). moze problem tkwi tu.

22.12.2002
17:26
[71]

Gilmar [ Easy Rider ]

sh4d3 ------> walka ze ślimakami nie jest prosta, jak sugerują niektórzy, jaja ślimaków w galaretowatej osłonce są dobrze chronione dlatego proponuję abyś żwir nie parzył a pogotował kilkanaście minut to samo tyczy się korzenia.Jestem pewny,że Ci się uda plagę załatwić.

22.12.2002
17:31
smile
[72]

sh4d3 [ Pretorianin ]

gilmar zle napisalem...
tzn raz je parzylem za 2 razem gotowalem

jak mozna dokladnie sie ich pozbyc z roslin ?
bo mam zamiar qpic 1-2 szt bocji
naprawic oswietlenie bo sie zepsulo i jade na zzwyklej lampce
a jak to zrobie to 3 raz sprobuje sie tego pozbyc i wygotuje wszystko co sie da i rosliny wyczyszcze tylko..jak :)

22.12.2002
17:38
[73]

Gilmar [ Easy Rider ]

glum ------> miałem taki glon, wyjątkowo paskudna forma, czasami wygląda nawet ładnie a jedyne lekarstwo to niestety niszczenie mechaniczne,delikatne rośliny są stracone. Stwierdziłem, glon ten niszczą ślimaki Ampularia, ale te ślimaki uszkadzają również delikatne rośliny, więc pozostaje tylko mechanika. O rany jednemu radzę jak ma się pozbyć ślimaków a drugiemu proponuję ślimaki ale to zupełnie inne gatunki i nie ma obawy o plagę.

22.12.2002
17:43
[74]

sh4d3 [ Pretorianin ]

z dwojga zlego wolabym glony od tego .... ehh szkoda slow :/

22.12.2002
17:45
[75]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

glum - No jak żeś nie badał wody to nie ma o czym rozmawiać na razie.

Gilmar - Mów co chcesz, ja się kiedyś pozbyłem ślimaków i to bez żadnego gotowania żwiru itp. Nie jest to niewykonalne.

22.12.2002
17:48
[76]

Gilmar [ Easy Rider ]

sh4d3 --------> jeżeli chcesz sie tak bawić to musisz DOKŁADNIE oglądać każdy listek zwłaszcza spodnią stronę a zauważone jaja slimaków usuwać np. paznokciem,cierpliwość i dokładność.Jeżeli na to sie zdecydujesz to po ponownym zagospodarowaniu zbiornika musisz bacznie obserwować czy ślimaki nie pojawiają się ponownie i niszczyć konsekwentnie w zarodku.

22.12.2002
17:54
[77]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti --------> nie twierdzę, że jet to niemożliwe ale jednoczesnie chcę Ci powiedzieć,że problemy akwarystyczne nie raz jeszcze i Ciebie zaskoczą.

22.12.2002
17:58
[78]

glum [ Pretorianin ]

Gilmar -> jeszcze powalcze z tym akwarium - pozniej remont albo powsadzam gumowe roslinki :)

sh4d3 -> pamietaj, ze slimaki to obojniaki. jeden zostanie i cala robota w piach, a jajeczka slimakow trudno dojrzec i usunac. imo najlepsza metoda to rekodzielo :)

22.12.2002
19:11
smile
[79]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - Aktualnie będzie im trudno, nie mam akwarium :-))))) Swoją drogą właśnie dlatego wcale tak mnie nie ciągnie do powtórnego założenia akwarium - możliwe problemy np. skąd brać wodę po RO; bo na filtr mnie nie stać.

22.12.2002
19:43
[80]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti --------> wszystko zależy od podejscia,w akwarystykę można bawic się profesjonalnie i zupełnie amatorsko. Profesjonalizm,( no może za duże słowo) w moim wykonaniu skończył się wiele lat temu, mniej więcej wtedy jak Giełdę przeniesiono spod Poniatowszczaka na Koło (Warszawa). Dziś z 2 ton wody zostało mi tylko ok.200l, bezproblemowe ryby, suchy pokarm itd. Sentyment pozostał ale to już nie to samo, dawniej ryby (ciekawe) sie zdobywało a dziś w sklepach jest co chcesz,coś padło idziesz kupujesz i po sprawie. Pamiętam jak dziś, jak kupiłem chorego Labeo, leczyłem go 2 tygodnie i UDAŁO się, żył jeszcze 4 lata,bardzo się cieszyłem. Moim zdaniem branża padła import rybek wbił ostatni gwóżdż do trumny. Może zbyt czarno widzę, niestety nie jestem na bieżąco.

22.12.2002
20:40
smile
[81]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - Jeśli chodzi o rozmnażanie ryb na sprzedaż, to można sobie darować. Kraje z cieplejszym klimatem (Tajlandia itp) wgrywają na starcie. Można sobie rozmnażać rybki amatorsko np. paletki. Ale wtedy trzeba mieć dużo kasy. A najlepiej założyć sobie jakieś ciekawe akwarium biotopowe albo roślinne i cieszyć nim oko :-)

22.12.2002
21:07
[82]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti -------> bez wątpienia masz rację, na takiej zasadzie u mnie funkcjonuje ostatni zbiornik jaki mi pozostał. Nie szukam już żadnych wyzwań, paletki rozmnażalem,neony innesa również,roślinność zwłaszcza żabienice byly moją specjalnością , Barclaya longifolia rosła jak nurzaniec,to wszystko już za mną. Akwarium to raczej mebel, puszczone na dziko i tak już będzie, chyba, że znów mi coś odbije.... ale nie , nie sądzę. Pasja wygasła.

22.12.2002
22:37
[83]

sh4d3 [ Pretorianin ]

no to zapowiada sie ciezka walka :P
heh mam nadzieje ze wygrana bedzie moja :D

22.12.2002
23:02
[84]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - To i tak miałeś dobrze. Mnie tam nigdy hodowla (czyt. rozmnażanie) rybek nie pasjonowało. Wolalem mieć ładne akwarium ogólne. Z 4 lata temu próbowałem rozmnożyć Uaru, parę dobrałem. A z braku możliwości przyżądzenia wody i zakończenia hodowli sukcesem, sprzedałem Uaru. Ostatnim projektem była nieudana próba stworzenia akwarium biotopowego, idea upadła z braku określonych gatunków ryb w handlu (z rybami to jak z butami, niby jest wybór ale jak przychodzi do kupowania to nie ma takich jakich się szuka); i tak akwarium zakończyło żywot i zostało przerobione na terrarium.
Akwarium miałem, bez przerw, przez 12 lat, założyłem je jak chodziłem do 5 klasy podstawówki. Zaczynałem w czasach w których trudno było w sklepie o kryptokorynę karbowaną czy nadwódkę trójkwiatową, nie wspominając już o filtrach turbinowych czy grzałkach z termostatem, których obecnie jest pod dostatkiem.

Pozdro

22.12.2002
23:30
[85]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti --------> tak miałem dobrze, nawet bardzo dobrze do pewnego listopadowego dnia. Wtedy lokalna wichura połamała kilkadziesiąt topoli i nie miałem energii elektrycznej przez tydzień. Musiałem patrzeć jak woda w moich zbiornikach osiąga temperaturę 15 stopni, jak moje paletki padają jak muchy,kilkaset sztuk narybku Astronotus zamienia się w błoto,szalałem, gotowałem wodę w czajniku, garkach,dolewałem wszystko na nic. Straty były ogromne.Dobrane pary paletek ,Severum, Astronotus poleciały to byl jeden wielki pogrzeb. Przyjaciele nie mogli pomóc bo mieli tylko małe zbiorniki a na dodatek z zupełnie inną wodą niż moja. Mój ala holenderski zbiornik też szlag trafił.
Zostały niedobitki ale od tamtej pory zacząłem likwidować hodowlę. Wyprzedałem się totalnie,zostawiłem jeden zbiornik. Nie wchodzi się poraz drugi do tej samej rzeki.

22.12.2002
23:48
[86]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - To rzeczywiście przykre. Ja nie miałem kiedyś prądu tylko przez dwa dni i ledwo co utrzymalem temperaturę zaledwie 20 C, przez dolewanie wrzątku. Chyba słusznie zrobiłeś że zacząłeś likwidować hodowlę i tak pewno kokosów z tego nie miałeś. U nas chyba nie da się wyżyć z hodowli ryb, tak aby wyciągnąć te 5000 zł na czysto, na miesiąc.

23.12.2002
00:03
[87]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti --------> nigdy nie myślałem o akwarystyce jako o sposobie na zarabianie pieniędzy,zależalo mi bardziej na prestżu, uznaniu jakiegos mikro środowiska- kolegów z giełdy i takie tam bzdurki. Ciosem dla mnie nie były straty finansowe a coś innego. Umarli, zginęli domownicy a ja byłem bezradny. Severum były u mnie od narybku 12 lat, Astronotus 10. To nie były ryby to była rodzina. Może uznasz mnie za sentymentalnego durnia ale ja się swoich uczuć nie wstydzę.

23.12.2002
00:25
[88]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - Nie uznaję; za rybami też mozna płakać może nie tak jak za psem, ale zawsze jakoś tam sie człowiek przywiązuje nawet do ryb. Dlatego najlepsze są zagrzebki, pół roku i do piachu ;-) Nigdy nie miałem długowiecznych ryb, co najwyżej jakieś skalary lub gurami które zyły z 5-6 lat, ale tez mi ich było żal.

23.12.2002
00:40
[89]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti -------> ja uwielbiam wielkie piekęgnice amerykańskie za ich charakterek, one mają osobowość,potrafią się obrazić albo okazać radość zupełnie jak pies. Personifikuje te ryby dlatego, że zaobserwowalem dużo niemalże ludzkich zachowań.

23.12.2002
00:44
[90]

wysiu [ ]

Gilmar --> Załatw sobie żółwia wodnego albo błotnego.. Taki to ma szanse Cie przeżyć..:) Ja mam żolwia greckiego od kilku lat, jest juz calkiem spory, zyje sobie w akwarium z gromadą gupików, ktore służą mu raczej za pokarm - gdy jakiś dostatecznie podrośnie, zostaje skonsumowany niestety.. Ale mimo to nadążaja sie rozmnażać, więc jest ok, nie musze nawet dokupywac nowych..;)

23.12.2002
01:00
smile
[91]

Gilmar [ Easy Rider ]

wysiu ------> żółwia, to ja raczej na zbitą skorupę, nie żebym coś przeciw nim miał, w każdym razie to nic osobistego.

23.12.2002
18:19
[92]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - Ja też je lubię, ale tylko te spokojne (Uaru, Paletki itp.). Szkoda że przy Uaru nie może być roślin, mi nawet ciborę zeżarły. Wolę jednak akwaria z roślinami :)

23.12.2002
18:30
[93]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti ---- W moich zbiornikach z Severum i Astronotus byly zawsze rośliny,np. E. Cordyfolius, Bolbitis, Microsorium.
Te pielęgnice nie niszczą roślin, zwłaszcza tych mocniejszych, przy tarle oczywiście się meblują po swojemu ale to już zupelnie inna sprawa. Powiem Ci jeszcze coś o Astronotus, one są łagodne u mnie wychowywały narybek w towarzystwie kiryśników i ancistrusów nie czyniąc im krzywdy.

23.12.2002
19:00
[94]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - Wiem że Pawiookie są łagodne. Troche kłóci się to ze stereotypem. Cytrynowe to są dopiero zakapiory.

23.12.2002
19:23
[95]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti -----> cytrynowych nigdy nie miałem,to raczej nowsza generacja pielęgnic przynajmniej w Polsce. Jeżeli chodzi o stereotypy to chyba winni są sprzedawcy w sklepach, którzy często nie wiedzą czym handlują albo asekurują się, bo nie wiadomo czy nabywca nie zechce wpuścić takiej np.Hemichromis bimaculatus do gupików albo molinezji.

23.12.2002
22:24
[96]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - Z pewnego punktu widzenia sprzedawcy mają racje. Zwykły akwarysta nie rozróżnia agresji od chęci zjedzenia współlokatorów akwarium. Cytrynowa jest agresywna w stosunku do przedstawicieli swojego gat. jak i innych ryb (podobnych rozmiarami).

23.12.2002
23:09
[97]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti ----> napisałeś zwykły akwarysta, powiedzmy inaczej, posiadający w domu akwarium powinien mieć chociażby blade pojęcie o rybach, wodzie, itd. bez tego ta zabawa prowadzi do totalnych niepowodzeń a dostęp do informacji na ww. wymienione tematy jest w dzisiejszych czasach dużo łatwiejszy niż dawniej, chociażby net. a i literatury na rynku jest dużo więcej. Problem chyba tkwi w niechęci do czytania, a cóż to za hobbysta, który na temat swego konika nic nie wie.

23.12.2002
23:32
[98]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - No pewno że tak. Zobacz jacy się teraz stali ludzie, byle szybko coś mieć, po najmniejszej linii oporu. A pamiętam jak czytałem książki i czasopisma, nim założyłem akwarium. Największa przyjemność była z czytania (prócz samego zbiornika), między nami mówiąc to i książki były wtedy lepsze; obecna kolorowa i droga sieczka raczej zniechęca do kupowania. W internecie jest masa informacji, ale niektórym nawet szukać się niechce.

23.12.2002
23:41
[99]

Gilmar [ Easy Rider ]

Viti ------> widzę, że mamy bardzo podobne odczucia w temacie akwarystyki. Nie mam pewności czy ten post pójdzie bo znów mam ten błąd przy wykonaniu, błąd składni, Ty też go masz? To chyba wina tej zmieniającej się reklamy Encyklopedii Gier 2003, to jest irytujące. Co click to błąd składni.

26.12.2002
17:55
smile
[100]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gilmar - A jakie odczucia mogą mieć ludzie którzy mają (mieli) akwaria po kilkanaście lat, w zasadzie wszystkiego spróbowali (rozmnażanie ryb, różne typy zbiorników - biotopy, jednogatunkowe, roślinne dekoracyjne), zetknęli się i doświadczyli tych samych problemów - choroby, plagi, technikalia itp. oraz widzieli jak zmieniają się realia branży na przestrzeni (u mnie ok 13 lat).

...Problemów z wklejaniem postów brak.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.