GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Puszczanie muzyki w domu na głos powinno być zabronione

06.09.2009
17:17
[1]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Puszczanie muzyki w domu na głos powinno być zabronione

Jakiś skurwiel znowu puszcza sobie u mnei w bloku muzyke poważną i nie można wytrzymać.
I tak sobie myśle że puszczanie muzyki w domu z głośnością powyżej jakiegoś progu powinno być zabronione i tyle. Jak chce to niech taki zjeb nałoży sobie sluchawki i tyle.
Celowo pisze, że chodzi o muzyke bo innych rzeczy nie mozna wyeliminować (remonty, dzieci itd).
Jak to kur..a wkurza jak ktoś puszcza głośno muze :///

06.09.2009
17:21
[2]

kong123 [ Legend ]

A pomyśl gdybyś to ty puszczał muzykę? Co by o tobie ludzie sądzili? Jeśli ci naprawdę bardzo przeszkadza powiedź kolesiowi aby przyciszył.

06.09.2009
17:21
[3]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Niekiedy też tak u mnie jest, ale to niestety uroki mieszkania w bloku. Można przecież przejść się do sąsiada i ładnie poprosić o ściszenie. Chyba, że jest pijany to tylko można samemu włączyć na full muzykę i mu trochę podokuczać - jedyny możliwy sposób. Jeżeli ktoś puszcza muzykę od 6 rano, albo po 22 wieczorem to można zawsze zadzwonić po policję, ale to ewentualność.

06.09.2009
17:21
smile
[4]

promyczek303 [ sunshine ]

Dlatego nigdy nie chciałabym na stałe mieszkać w bloku czy kamiennicy. Jednak własny, jednorodzinny domek to jest to :)

06.09.2009
17:21
[5]

COOLek [ Konsul ]

Pieprzysz panie. Raz na jakis czasy kazdy moze sobie glosniej puscic muzyke, bo to zupelnie inne uczucie poczuc ja na calym ciele, niz mlocic tylko na sluchawkach.

06.09.2009
17:22
smile
[6]

Piecia_____18 [ Generaďż˝ ]

06.09.2009
17:23
[7]

Chudy The Barbarian [ Legend ]

Ja tam słucham głośno tylko jak nikogo nie ma w domu i odkurzam albo zmywam naczynia, żeby dosłyszeć :P

06.09.2009
17:23
smile
[8]

janek09091 [ Generaďż˝ ]

U mnie też jakiś brzdąc słucha gosi andrzejczuk.

juuuuuu ken dens, papaparapapa, dont be afraid, take a chance and juuuuuuu ken dens parapara papapapa.

06.09.2009
17:23
[9]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Wkurza jak ktoś puszcza głośno? Czyli co, sam się teraz wkurzam? Dobrze wiedzieć :P <wraca do słuchania do Rust In Peace i daje głośniej>...

Zależy. Mam ojca audiofila, który uwielbia sobie puścić GŁOŚNO muzykę. Ale do tego celu przygotował pomieszczenie, wytłumił itd., żeby nikomu nie przeszkadzać. A skoro cie to wkurza to temu sąsiadowi powiedz i po robocie (jeżeli człowiek życzliwy).

06.09.2009
17:26
smile
[10]

WheZY [ Niepoprawny Romantyk ]

Byś troche mądrzejszy był, ruszył byś dupe z krzesła i zamiast nam się żalić, zapókał do sąsiada żeby to ściszył bo podejmiesz stosowne kroki, a jak nie wiesz co trzeba zrobić to polecam google.pl lub spis praw człowieka itd.

Miej troche oleju w głowie, my na to nic nie poradzimy, sam się przespaceruj do sąsiada!

06.09.2009
17:26
[11]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Coolek - sam pieprzysz. Raz na jakis czas niech sobie puści. Ale kurwa nie przez pół dnia czy cały dzien. Nie bede chodził do capa bo nei wiem które ty numer dokładnie, bo blok jest duży.

06.09.2009
17:27
[12]

WheZY [ Niepoprawny Romantyk ]

[6] bardzo dobrze! To świetny film! ;)

06.09.2009
17:28
[13]

k42a. [ Freddie Mercury ]

Ten debil aktualnie słucha We Will Rock You?

06.09.2009
17:30
smile
[14]

rog1234 [ Gold Cobra ]

[13]
Leżę!

06.09.2009
17:31
[15]

ribik [ Generaďż˝ ]

Powinno być tak. Ktoś przegina, dzwonię na policję, przyjeżdżają, upomnienie raz. Nie pomaga, następnym razem konfiskata sprzętu + kara pieniężna. Ktoś chce słuchać na cały regulator, niech wyjedzie na pustynię. Chociaż lepszym pomysłem jest wrzucenie granatu odłamkowego do mieszkania.

06.09.2009
17:31
smile
[16]

Khameir [ 5150 ]

u mnie jakis pajac rozglosil na full We Are the Champions i jakies inne przeboje queen i nie mogę zasnąć

06.09.2009
17:36
[17]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Wkurwia mnie to, że to jest takie proste do rozwiązania i ułatwiłoby to życie innym współlokatorom ale u nas w polsce za 100 lat to sie zmieni

06.09.2009
17:36
[18]

WheZY [ Niepoprawny Romantyk ]

ribik o to mi chodziło... Ale nie jak mu się raz zdarzyło i to przypadkiem, tylko jak to u Ciebie, nagminne się to powtarzało...

06.09.2009
17:38
[19]

Morbus [ TIR DRIVER_ SKYDIVE ]

Dlatego w przyszłości chce miec domek... zero stresu a w bloku to rozne paragrafy moga mieszkać..

06.09.2009
17:40
[20]

Koksik590 [ Konsul ]

A mnie właśnie wnerwiają takie skurwiele prawo jest takie że od 22:00 czy 20:00 jest cisza nocna a tak to mnie gówno obchodzi czy komuś to przeszkadza dobra rozumiem sąsiad przyjdzie czy mugłby pan ściszyć bo idę na nockę i nie mogę się wyspać czy dla mnie jest za głośno to mogę ściszyć ale nie że kurwa ledwo co w kuchni od pokoju słyszę muzykę a ten będzie przychodził że za głośno

06.09.2009
17:42
[21]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Koksik - wnerwiają cie bo jestes zjeb i tyle.

06.09.2009
17:43
smile
[22]

PitbullHans [ Legend ]

Jak to kur..a wkurza jak ktoś puszcza głośno muze :///

To wsadź sobie korki w uszy a najlepiej w du*ę jak wytrzymać nie możesz.

06.09.2009
17:44
[23]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Pittbull - a ty w mózg , co by połączyło ci przewodów pare w nim

06.09.2009
17:44
[24]

Gangstah [ Masz bober? ]

To kup glosniki i go zagluszaj,proste. Ja tak robilem i teraz mam spokoj z muzka. Teraz bede walczyl z durnym bachorem, chyba nie obejdzie sie bez telefonow do strazy miejskiej.

06.09.2009
17:49
[25]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Gangsta - nie da rady zagłuszać. Dlatego że koleś nie jest bezposrednio mojego mieszkania a kilka dalej.. i muza tak daje donośle że słychac u mnie (nie jest bardzo głośno ale te dźwięki skrzypiec czy głosy operetkowe po prostu potrafią rozpier...lić). Wiec ja chyba musiałbym pozabijać od głośności bezpośrednich sąsiadów aby do tego capa doszło i jeszcze go zagłuszyło.

06.09.2009
17:50
[26]

Koksik590 [ Konsul ]

obrydzien a ty kurwa jesteś jebany burakiem kurwa trzymanie w domu takich pojebanych złamasów powinno być zabronione

06.09.2009
17:53
smile
[27]

k42a. [ Freddie Mercury ]

To połóż głośniki na parapecie - proste.

06.09.2009
17:53
[28]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Koksik - widzisz baranie, ty takich rzeczy nie rozumiesz i właśnie chodzenie i proszenie o ściszenie do takich półgłówków niewiele daje.

06.09.2009
18:11
[29]

TeRiKaY [ PROJECT STORY ]

Koksik590 - mnie na przykład głośno puszczona muzyka prawdopodobnie by wykończyła; przez cały tydzień czuję taki ucisk na całej głowie i na twarzy i jak jest tylko głośniej albo jak coś mnie denerwuje to nie mogę z bólu wytrzymać

06.09.2009
18:28
smile
[30]

wysiu [ ]

Smieszni sa tacy internetowi frustraci.
"to jest takie proste do rozwiązania i ułatwiłoby to życie innym współlokatorom ale u nas w polsce za 100 lat to sie zmieni"
To JEST proste do rozwiazania w 95% przypadkow, wystarczy przejsc sie po bloku, zlokalizowac goscia, i zwyczajnie poprosic go o przyciszenie muzyki lub zamkniecie okien. Tudziez np zainwestowanie w granitowe podstawki pod glosniki, calkiem skutecznie tlumia rozchodzenie sie basow przez podloge i sciany, skoro gosc taki audiofil, to powinien wiedziec o co chodzi..
Trzeba tylko miec jaja wystarczajace do podjecia jakichkolwiek rzeczywistych krokow w celu naprawy niewygodnej dla siebie sytuacji. A jesli potrafisz tylko zalic sie na internecie, to nie masz racji - nawet za 1000 lat nic sie nie zmieni, bo jesli wszyscy w bloku sa tacy chojracy jak ty, to gosc moze nawet nie zdawac sobie sprawy, ze przeszkadza innym.

06.09.2009
18:38
[31]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Wysiu - no napawde jesteś bystry w pomysłach, nikt by na to nie wpadł.
Mogę iśc raz czy drugi raz do sąsiada. Ale 3ci , 5ty czy 10ty raz chodzić i prosić - to już przegięcie. Poza tym nie mam ochoty rozmawiać i użerać się z takimi sąsiadami jak Koksik590, który na dzień dobry mi odpowie 'gówno mnie to obchodzi'.

06.09.2009
18:39
[32]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Iść raz czy drugi? Upierałeś się przecież że nawet nie wiesz gdzie mieszka... zdecyduj się w końcu.

06.09.2009
18:43
[33]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

rog - akurat mowie o innych sąsiadach :/ tak czy siak zlokalizowanie capa to dodatkowe utrudnienie

06.09.2009
18:47
smile
[34]

Lethos. [ Generaďż˝ ]

Puszczanie muzyki w domu na głos powinno być zabronione

Tak! W radiu powinna być opcja "Mute"!

spoiler start
japier... :P
spoiler stop

06.09.2009
19:00
smile
[35]

wysiu [ ]

Wystarczy, ze pojdziesz raz. I nie mowimy o uzeraniu sie z pyskujacym mlodzianem, ten gosc slucha klasyki itp operetek - lyse dresy, ktorych ewentualnie moglbys sie obawiac, raczej preferuja inne repertuary?
Zlokalizowanie tez nie powinno byc zadnym problemem, idziesz do sasiedniej klatki, wchodzisz pietro po pietrze, i sluchasz. Skoro tak glosno slychac go kilka mieszkan dalej, jak twierdzisz, to bez problemu uslyszysz muzyke na klatce, przez drzwi.

No ale skoro wszystko na co cie stac, to placz na internecie, i wymyslanie wydumanych powodow dlaczego NIE sprobowac sytuacji zaradzic, to zycze milego sluchania!

06.09.2009
19:01
smile
[36]

azarothen [ wierdo ]

"Mogę iśc raz czy drugi raz do sąsiada. Ale 3ci , 5ty czy 10ty raz chodzić i prosić - to już przegięcie."
Szczerze - ile razy chodziles da sasiadow i ich upominales?

"tak czy siak zlokalizowanie capa to dodatkowe utrudnienie"
Zakladajac, ze puszcza tak glosno muzyke, nie powinno byc to takie trudne, prawda?

"znowu puszcza sobie u mnei w bloku muzyke poważną i nie można wytrzymać. "

Ogolnie fani muzyki powaznej znani sa ze swojej agresywnosci, zlego wychowania oraz wrodzonego chamstwa, wiec lepiej faktycznie sie nie wychylaj, jakby sluchal normalnej muzyki np. techno, chodzil w dresach to wiadomo, ze wszystko byscie raz dwa zalatwili, a tak to nie ma szans :/


(wysiu mnie ubiegl o cala minute, ale juz nie bede tego kasowal ;) )

06.09.2009
19:15
smile
[37]

NeroTFP [ Senator ]

[4]

06.09.2009
19:34
[38]

Dark Templar [ Konsul ]

Lepiej od razu wezwać policję... Naprawdę nie rozumiem co to za problem przejść się do sąsiada i poprosić o ściszenie. Tym bardziej jeśli jest to jednorazowy numer - kilka razy słyszałem muzykę/rozmowy/hałasy dochodzące od sąsiada późnym wieczorem, ale nie jestem upierdliwcem i rozumiem, że imprezki nie kończą się wraz z nastaniem ciszy nocnej.

06.09.2009
19:48
[39]

Ziom Pospolity [ Pretorianin ]

Policja może naskoczyć jeśli nie ma wulgaryzmów w utworach :) no to koleś... czego słuchasz? Odpal głośno.. no chyba że zazdrościsz mu że on może tak głośno, ty nie... mnie jak wkurwiają technojeby to zapuszczam Schizme i srają :)


spoiler start
a jak nie to zostaje wpier.... :)
spoiler stop

06.09.2009
19:49
smile
[40]

czekers [ Legend ]

Blok.

06.09.2009
19:58
[41]

Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]

Zalezy jaką muzykę.

jak taka co sie podoba to co by to przeszkadzało?

a jak nie to zgłaszac chuligana na policje niech se nuci w celi.

06.09.2009
20:00
[42]

ogniomiś waleń [ Centurion ]

Moj drogi, ależ to jest Chopin, jakżesz go nie słuchać?!

06.09.2009
20:02
[43]

Piecia_____18 [ Generaďż˝ ]

Aż cały tapczan chodzi.

06.09.2009
20:10
[44]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Swoją drogą, m.in. dlatego inwestuje w dobre słuchawki właśnie ;) Przeprowadzam się do bloku.

Na Twój problem jest jedno proste rozwiązanie, idź, poproś, nie podziała - wezwij straż miejską. Jeśli boisz się ruszyć dupę z mieszkania... cóż, problem.

06.09.2009
20:25
[45]

Ziom Pospolity [ Pretorianin ]

fresherty-ale SM i Policja może "obciągnąć" jak w muzyce nie ma wulgaryzmów... no chyba że jest po 22 :]

Zrozumcie to wreszcie a nie ciągle gadacie że na SM lub Policje :/

06.09.2009
20:38
[46]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Ano wiem, że przed 22 i po 6 rano może 'obciągnąć' - tyle, że w tych godzinach mi to nie przeszkadzałoby - wystarczy włączyć sobie (nawet nie głośno!) jakąś ulubioną muzykę albo telewizor, i problem z głowy.

06.09.2009
20:40
[47]

Aegrus [ Konsul ]

[34]
Nic dodać nic ująć...

06.09.2009
22:00
[48]

Ziom Pospolity [ Pretorianin ]

tylko że on to napisał po 17 że mu koleś włącza... wiec autor sam robi problemy, bo masz racje że wwystarczy włączyć muzykę/tv

06.09.2009
23:07
smile
[49]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

bo masz racje że wwystarczy włączyć muzykę/tv

ale wy pierdolicie czasami, sory, zapomniałem ze wy macie naście lat

06.09.2009
23:08
[50]

pr0gh0stpl [ World With Out End ]

Lecz się o.O

06.09.2009
23:12
[51]

req_ [ Legend ]

logiczny powrócił?

06.09.2009
23:18
[52]

Archaon21 [ Legionista ]

hehe.... ale jest jedno bardzo proste rozwiązanie problemu z sąsiadem ktory słucha za głośno muzyki JAKIE??
1. pukasz do drzwi sąsiada
2. sąsiad otwiera drzwi
3. przypierdalasz mu z nienacka z dyni po czym zmiatasz go taranem na glebe i napierdalasz jakiś czas aż pusci soki i grzecznie dajesz mu do zrozumienia że przyszedłeś zjebany z pracy i chcesz sie połozyc ale ta głośna muzyka przeszkadza w odpoczynku.
4. wychodzisz z mieszkania

06.09.2009
23:26
smile
[53]

Janczes [ You'll never walk alone ]

[4]
mam tak samo :)
Czesto mi glosno napierdziela muzyka ale nikomu to nie przeszkadza ;)

06.09.2009
23:37
[54]

Poziomka1440 [ Pretorianin ]

Kiedyś też tak miałam. Sąsiad mieszkający piętro niżej przychodził z pracy o 22 i włączał głośno muzykę. Pewnego razu nie wytrzymałam, bo nie słyszałam głosu z telewizora i zapukałam do jego drzwi. Był bardzo zdziwiony, bo nie zdawał sobie sprawy, że aż tak słychać, a nikt wcześniej nic do niego na ten temat nie mówił. Teraz nawet słuchając muzyki w dzień nie robi już jej tak bardzo głośno. Najlepszym wyjściem byłaby jednak rozmowa, polecam:)

06.09.2009
23:42
[55]

mineral [ Senator ]

Moja diagnoza brzmi:

Nie masz jaj.

Do 22 może sobie puszczać muzyke jak chce (oczywiście w granicach rozsądku). Jeżeli chcesz się pouczyć to powinieneś go poinformować o tym. Ale żeby do tego dojść nie wystarczy siano w głowie.

07.09.2009
00:18
[56]

Mraauuu [ Pretorianin ]

Jak u mnie ktoś głośno słucha muzyki to się nie patyczkuję tylko rozkręcam wzmacniacz i ćwiczę brzmienie gitary dla szatana.

07.09.2009
00:23
[57]

Gangstah [ Masz bober? ]

uu to nie fajnie, zostaje isc do niego i mu to piowiedziec a jak nie to wpieprz albo rozbicie okna cegla

07.09.2009
00:59
[58]

milanista [ Brother Of Metal ]

Mam to samo u siebie w bloku, co chwile ktos slucha jakiegos techno albo hiphopu z bardzo dużą iloscia basu, co jest szczególnie uciążliwe. Pracuję w nocy, w dzień często odsypiam wiec używam stoperów do uszu i mam błogą ciszę.
A jeżeli nie spię i przeszkadza mi glosna muzyka od sasiada, to odpalam u siebie pierwszy z brzegu metalowy kawałek, volume i subwoofer (zawsze mam go na 0 bo wiem że niskie dźwięki sie najbardziej przenoszą na sąsiednie mieszkania) na full i najczesciej w ciągu paru minut sasiad się poddaje.

07.09.2009
06:57
[59]

Cougar/ALV'Y [ 3DFX is still alive ]

Nie ejstes sam....
A jak boisz się podejść do sąsiada lub nie możesz go zlokalizować puść 'anonima' do straży miejskiej, że w twoim bloku głośno gra muzyka i..myślę, że MOŻE poradzą sobie

07.09.2009
06:59
[60]

Ziom Pospolity [ Pretorianin ]

ale wy pierdolicie czasami, sory, zapomniałem ze wy macie naście lat

jeśli jesteś taki mądry i wiesz lepiej no to na huj się nasz pytasz??



PS: Jestem akustykiem :] Nawet gdyby ktoś miał konkretną imprezę niedaleko Ciebie jak ten facet, no to na LOGIKE wiadomo że troszeczkę głośniejsza muzyka u Ciebie w domu i po problemie... no chyba że nie masz głośników... twój problem :) Gdybym mieszkał ziom obok Ciebie to byś miał dopiero przejebane za twój tępy umysł....

Joł

07.09.2009
09:13
[61]

Lobotomia [ Legionista ]

obrydzien a ciebie bardziej wkurza głośność czy repertuar?
Poza tym nie napisałeś kiedy on tej muzyki słucha, a jest to dość ważne.
Jeśli w środku nocy to wystarczy wezwać policje i oczywiście zrobić sobie wroga z tego gościa (bo bez ujawniania się policja nic mu nie zrobi). W dzień nic nie poradzisz.
Najlepszym wyjściem jest zwyczajnie poprosić żeby ściszył muzykę. Zaręczam że nawet jeśli wpadniesz do pijanych sąsiadów w czasie imprezy, jeśli nie będziesz po chamsku kozaczył, to ściszą. Wiem bo wypróbowałem u siebie w bloku.

07.09.2009
09:55
smile
[62]

monixxx [ Generaďż˝ ]

A mnie wkurza jak mi sąsiad za ścianą od 7 rano wierci bo ma remont-a że cisza nocna jest do 6 to mu wolno. I co - i jajco!!! Niech sobie wierci, takie jego prawo, chociażbym się miała posikać. A ja sobie włączę przy sprzątaniu muzę na głos i co- i takie samo jajco!!! Takie są uroki życia w bloku- alebo się przyzwyczaisz albo się wyprowadź.

07.09.2009
10:24
[63]

<_Goral_> [ Konsul ]

Nigdy nie będę chciał mieszkać w bloku na stałe, nigdy :)

07.09.2009
10:35
[64]

smalczyk [ Senator ]

jak ja bym chcial żeby miec choć raz za sąsiada wielbiciela muzyki poważnej, a nie kolejnego technomuła....

07.09.2009
11:56
[65]

kubinho12 [ Gooner ]

[52] U mnie była taka akcja w bloku, nie ma się z czego śmiać.
Cicha imprezka, ok. godziny 20, muzyki prawie nie było, ciut śpiewów. Sąsiad pod nimi wpieprzył się do mieszkania z dwoma metalowymi rurkami. Pierwszy dostał w krocze, drugi w łuk brwiowy, ale później już tylko sąsiad (spokojny facet, dawno po 40) i karetka i policja. Nie bardzo do tej pory go rozumiem :>

07.09.2009
12:14
[66]

koobon [ part animal part machine ]

Przede wszystkim, drodzy wielbiciele hałasu, pomiędzy 6 a 22 też nie można głośno słuchać muzyki, vide:


Zawsze mnie dziwi, że jeden z drugim nie może zainwestować w słuchawki, skoro lubi się ogłuszać.

Pierwsze co się robi w takiej sytuacji, to lokalizuje natręta i kulturalnie zwraca uwagę. Jeśli to nie pomoże można poprosić o pomoc policję/straż miejską/dzielnicowego. Niestety służby mundurowe zwykle olewają tego typu zgłoszenia.

EDIT

Metoda na zagłuszanie jest uber zajebista. Nie dość, że Wasi sąsiedzi muszą słuchać jednego debila, to dołącza do niego drugi jeszcze głośniejszy.

07.09.2009
18:04
[67]

Ziom Pospolity [ Pretorianin ]

No ja raz słuchałem głośno muzyki Schizma - Co do chu... Policjant mówił że mogę słuchać głośno ale nie z wulgaryzmami... więc nie wiem co oznacza link powyżej XD

07.09.2009
18:29
smile
[68]

Danger [ Generaďż˝ ]

Dobrze że mieszkam w domku jednorodzinnym, to mogę słuchać tak głośno jak chce :D

08.09.2009
00:37
[69]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Ziom Pospolity - sam jestes przygłupi tępaku, masz nasrane z tą twoją metodą na zagłuszanie. Ja chce mieć spokój w domu a nie napier...lać w domu jeszcze głośniej 100 DB-owymi basami żeby zagłuszać kretyna.
Gratuluje pomysłu.

To samo jesli chodzi o chodzenie i proszenie do sąsiadów - raz czy dwa razy można. Ale nie kur...a na okrągło co pare dni (czy po prostu co weekend- ja tak głównie mam). Po prostu nie i koniec. Nie bede kurwa prosił co pare dni jakichś szczylów albo starego capa, którym ja albo kto inny kiedys juz zwracał na to uwage.

08.09.2009
00:49
smile
[70]

wysiak [ Legend ]

"To samo jesli chodzi o chodzenie i proszenie do sąsiadów - raz czy dwa razy można. Ale nie kur...a na okrągło co pare dni (czy po prostu co weekend- ja tak głównie mam). Po prostu nie i koniec."
Poki co to nie byles ani razu. Tak czy owak - milego sluchania! jak juz pisalem. Twoimi zalami i internetowym oburzeniem nikt sie nie wzruszy ani nie przejmie, a najmniej ten sasiad.

08.09.2009
00:57
smile
[71]

Widzący [ Legend ]

obrydzien -> Ty lepiej leć postawić świeczkę do kościoła, masz najzwyczajniej szczęście że córka sąsiada zza ściany nie chodzi do szkoły muzycznej w klasie skrzypiec.

Edit: literówka

08.09.2009
01:01
[72]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

ale kooboon podał dobry przepis na to - będe stosował argument 'immisji' przy policji - (tylko pewnie i tak żaden cieć nie bedzie wiedział o co chodzi)

08.09.2009
01:16
smile
[73]

Widzący [ Legend ]

Najprawdopodobniej drażni Cię rodzaj muzyki a nie jej głośność, mnie doprowadzał swojego czasu, do rozstroju nerwowego, wysłuchiwany po raz enty, ziomalski hip-hop jakiegoś debilnego zespołu podwórkowego. Nawet głośno tego nie puszczali, ale samo brzmienie w połączeniu z sepleniącym rymem częstochowskim osłabiało mnie. W ramach łagodnej zemsty zapuściłem Requiem Mozarta, w zanadrzu miałem płytę z Warszawskiej Jesieni, ale nie doszło do działań drastycznych.

08.09.2009
02:09
[74]

blood [ Killing Is My Business ]

W ostatnio wynajmowanym mieszkaniu miałem sąsiada, który zapraszał kolegów i sobie razem borowali dziury w ścianach :) Cały rok napier****** co dzień prawie. Na koniec, przed wakacjami, kładli nowe chodniki i cięli kostkę na wymiar pod moim balkonem centralnie. Od 7 do 17 nie można było wysiedzieć w chałupie. Na szczęście się przeprowadzam od października. Zastanawiam się tylko jakie mnie niespodzianki czekają na nowym miejscu :)

08.09.2009
07:13
[75]

Ziom Pospolity [ Pretorianin ]

Ty jesteś tępy bo nie rozumiesz co kilka osób do Ciebie mówi :) Nie chodzi o przegłuszanie na całą "pizdę"... wystarczy że sobie TROCHĘ głośniej włączysz i już go nie słyszysz ... zwykłe prawa fizyki no i logika :)

08.09.2009
07:53
[76]

koobon [ part animal part machine ]

blood -->


08.09.2009
14:50
[77]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Taa... metoda na zagłuszanie? Ekstra pomysł... a swoja drogą nikomu to nie przeszkadza, tylko tobie?!Ja rozumiem, społeczna znieczulica, ale skoro az tak sie to niesie?

A tak BTW, na dzieci w klasie skrzypiec to są metody - czytałem o jakimś ogromnym wyroku z Gdańska za ponadprzeciętne immisje. Tylko nie pamiętam, jak sie ostatecznie sprawa skończyła, ale jakby co, pamiętaj - kodeks cywilny twoim przyjacielem :-D

08.09.2009
15:10
[78]

mikAS :) [ Senator ]

dodam że włąśnie krytykuję moją siostre bo denerwuje mnie to jej "udawanie orgazmu na estradzie" czyli popowe gówno , cóż, ona krzyczy jak ja puszczam swoją muzykę , a matka tylko biedna załamuje ręce ....... cóż to że ktoś ma inny gust muzyczny to nie znaczy że jego muzyka to gówno

08.09.2009
15:30
[79]

delstar [ Generaďż˝ ]

Staryyy . . .
Muzyka powazna to poezja dla uszu w porownaniu co ja mam czasmi. Posluchaj sobie hiszpanskiej muzy przez chociaz godzine to bedziesz mial zmiekczony rozum a co dopiero caly dzien tygodniami.

Chociazby to Zeby na zywo sluchac to kliknij " En Vivo". Czasami gadaja jakies bzdury, dra ryja jak debile i smieja sie na sile co 2 sekundy ale to szczegol. Ale jak puszcza te ich tu tutututu tu tututu tu tutut i to samo w kolko to zygac mozna.

jakbys chcial tu masz wiecej stacji i sprawdz La Mega

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.