xMAXIMx [ Rallye driver ]
Problem z padem plug&play
Witam, mam kłopot z moim padem, co prawda to jest coś w stylu "noname" ale do tej pory działał bez zarzutu. Po prostu go podpinałem do USB i wykrywało go jako Generic USB Joystick. W tym momencie podpinam go i winda go wykrywa ale twierdzi, że nie może zainstalować i nie ma sterowników.
Następnie przeinstalowałem system, miałem XP, teram mam RC7 i historia ta sama. Sterowniki do płyty głównej wgrane najpierw z płyty do płyty głównej (mam GigaByte GA-MA770 DS3), potem ściągnięte z neta zarówno do XP jak i 7-ki.
Pomysły mi się skończyły, może po prostu pad padł?
Najśmieszniejsze jest to że przestał działać podczas gry... tak sam od siebie, nie rzuciłem nim o ścianę albo coś w tym stylu.
pomocy...
mirencjum [ operator kursora ]
W menadżer urządzeń nie ma żółtego znaku? Jak jest to odinstaluj i ponownie podłącz pada. W panelu sterowania --> kontrolery gier jest ten pad widoczny, kalibracja nie działa? Podłączenie do innego portu nic nie zmienia? Ten pad nie ma dodanej płytki ze sterownikami? Masz możliwość podłączenia go w celu sprawdzenia do innego komputera?
xMAXIMx [ Rallye driver ]
W menadżerze urządzeń nie świeci się na żółto, tylko jako nierozpoznane urządzenie USB. Sprawdzałem we wszystkich 6-ciu portach USB. Dziś pójdę z padem do kolegi, żeby sprawdzić jak się zachowa na innym XP i Viście.
Skalibrować się nie da bo nie rozpoznaje jako kontrolera gier tylko jak napisałem wcześniej, jako nieznane urządzenie USB.
A płyty do tego "noname" nie ma.