GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Chyba nie umiem czytać :(

01.09.2009
20:03
smile
[1]

req_ [ Legend ]

Chyba nie umiem czytać :(

Byłem dzisiaj u lekarza w związku z moimi "..." korzonkami. Przepisała mi leki, ale oczywiście zamiast powiedzieć jak to brać, napisała na karteczce, a ja zapomniałem zapytać. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że lekarze posługują się językiem szlaczkowym, a ja nie umiem takowego czytać. Czy ktoś potrafi odczytać to, co podkreśliłem? Pierwsze słowa to nazwy leków.

Wiem, że wszystko jest w manualach dostarczonych do pudełek, ale tam jest napisane generalne dawkowanie przy zaznaczeniu, że lekarz ustala ilość i częstotliwość, zależnie od zapotrzebowania pacjenta.

Jak ktoś to odczyta, to dostanie nagrode.


Chyba nie umiem czytać :( - req_
01.09.2009
20:04
[2]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Idz do apteki, farmaceuci maja przedmiot "czytanie bohomazów lekarzy" obowiazkowo na studiach.

01.09.2009
20:05
[3]

Kłosiu [ Legend ]

W aptece ci to przeczytaja, to taki wewnetrzny szyfr :)

01.09.2009
20:05
[4]

kamyk_samuraj [ Legend ]

Zaraz zawołam matkę nauuczycielkkę. Chwilka...

2 x 1 pastylkę
2 x 1
do zewnętrznego

01.09.2009
20:06
[5]

Andruskill [ Megajebutron ]

Hmmm... sam niezbyt oriętuje się co tam pisze....

01.09.2009
20:07
[6]

Slasher11 [ Senator ]

Imo to drugie podkreślone to żel :)

01.09.2009
20:08
[7]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Jakis czas temu farmaceutka zle odczytala dawke i dala zamiast jakiejs minimalnej, maksymalna. Lek byl dla niemowlaka, jakby mu ja podali istnialo duze zagrozenie zycia. Policja caly dzien szukala klienta ktory to kupil. Na szczescie matka zorientowala sie ze cos nie tak z dawka jaka byla napisana na pudelku i nie podala dziecku.

Ale ze nie jestes niemowlakiem to chyba mozesz zaufac ich umiejetnoscia czytania :)

01.09.2009
20:08
[8]

Hard as Stone [ Inkwizytor ]

Z kontekstu wydaje mi się że trzecie to " do zażywania" aczkolwiek nie jestem pewien.
To jest gorsze niż enigma :P

01.09.2009
20:10
smile
[9]

req_ [ Legend ]

Imo to drugie podkreślone to żel :)

To tabletki, więc tam pewnie napisana jest dawka... 2? W instrukcji napisane jest od 1 do 3 na dobe.

kamyk_samuraj: srogo, dzięki! W życiu bym na to nie wpadł. Proszę - nagroda. Kaczka-człapka.


Chyba nie umiem czytać :( - req_
01.09.2009
20:10
[10]

Aegrus [ Konsul ]

Mam matka farmaceutke.. ale nie chce mi sie jej wołać.

Btw nagrode??????? juz wołam matke!

01.09.2009
20:10
[11]

=D=2 [ Legend ]

Tam jest napisane :

nduiesel 2x1 merzę mydocaw JaHe 2ej JanLeeei , Kefeoeiaj do pwecjjey .

01.09.2009
20:11
[12]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Nimesil 2x1
Mydocalm forte 2x1

Pod spodem jest napis "Ketonal.." do smarowania.

01.09.2009
20:12
smile
[13]

Kłosiu [ Legend ]

Jak juz to do smarowania, watpie zeby ktos chcial Ketonal łykac :D

01.09.2009
20:12
[14]

Slasher11 [ Senator ]

Nom, wygląda na to, że jednak to drugie to 2x1 :)

01.09.2009
20:14
[15]

Ceran_19 [ Ziemniaczany Mistrz ]

Wydaje mi się, że to drugie to:

mydocalm forte żel (ale nie mam 100% pewności :P)

Edit: Czyli miały być tabletki? To nie wiem :P

01.09.2009
20:16
smile
[16]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

to co montera

widać jak na dłoni

01.09.2009
20:16
[17]

mefek [ Senator ]

3 to ketonal do smarowania prawdopodobnie

01.09.2009
20:16
[18]

Wuuuuf [ Generaďż˝ ]

Ładny lew

01.09.2009
20:17
[19]

Rocket. [ Centurion ]

Kłosiu -> Ketonal jest też w tabletkach jeśli się nie mylę.

01.09.2009
20:17
smile
[20]

req_ [ Legend ]

Ostra rozkminka. Dzięki ;)

1 - do rozpuszczania
2 - do lykania
3 - do smarowania :D

01.09.2009
20:20
[21]

delstar [ Generaďż˝ ]

na co ja zwrocilem uwage to to, ze te drugie podkreslenie wyglada ta samo jak tylnia czesc pierwszego i jakby nie bylo trzecie tak samo


Chyba nie umiem czytać :( - delstar
01.09.2009
20:20
[22]

Iskandiar [ Dragonforce ]

ale ketonal w tabletkach jest mocny i bez recepty go nie dostaniesz

więc raczej kazała ci wziąć żel

01.09.2009
20:23
[23]

Snopek89 [ lookin' like a milion $ ]

jeśli chodzi o korzonki to na pewno ketonal w żelu
bo kapsułki raz, że nie pomogą, a dwa na receptę.

osobiście twierdzę, że na korzonki lepszy jest Olfen

01.09.2009
20:24
[24]

req_ [ Legend ]

Snopek: w końcu zabrałem się i poszedłem do lekarza coś z tym zrobić. W weekend miałem masakre, nie mogłem z łóżka wstać :/ Nigdy do końca nie wyleczyłem korzonków.

01.09.2009
20:25
[25]

Snopek89 [ lookin' like a milion $ ]

bo generalnie z nimi tak jest, że jak się raz je zaziębi to już później będą co jakiś czas dokuczać...

01.09.2009
20:31
[26]

req_ [ Legend ]

Zobaczymy co z tego wyjdzie...

01.09.2009
20:34
[27]

Belert [ Legend ]

Nimesil sie rozpuszcza 2x1 saszetke, mydocalm lyka 2x1 i po sprawie .

01.09.2009
20:35
[28]

Gangsta_^ [ Siła i Siła ]

Na końcu jest Fastum i Ketonal, do czego to cięzko mi się doczytać, ale wiem, że oba są w żelu (chociaż może nie tylko) :).

01.09.2009
20:38
[29]

mich83 [ Pretorianin ]

Tak swoją drogą to morze mi ktos wytłumaczyc czemu lekarze tak piszą ? Czy az tak cięzko było by im napisać normalnie w czytelny sposób dla zwykłego człowieka , szczególnie ze chodzi tu o ludzkie zdrowie , bo chodzi o szczegóły w podawaniu leku.


Jakbym niewytęzył umysłu to i tak nierozumiem tego. Jak ktos zamówi projekt domu to niedostaje bochomazów.

01.09.2009
20:42
smile
[30]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Tak swoją drogą to morze mi ktos wytłumaczyc czemu lekarze tak piszą ?
A co ma do tego morze? Gdybyś chociaż napisał jakie... :>

01.09.2009
20:45
smile
[31]

delstar [ Generaďż˝ ]

Ale mamy przeciez tylko morze atlantyckie ^^
;)

01.09.2009
20:52
[32]

toaster [ MrBook? ]

Mich zapewne dlatego, zeby nie bylo az tak latwo podrobic jakiejs recepty przez jakiegos lekomana.

01.09.2009
20:55
[33]

Mortan [ ]

Ale mamy przeciez tylko morze atlantyckie ^^

nie ma czegos takiego, jest ocean atlantycki

01.09.2009
21:08
[34]

erton2 [ Konsul ]

Numiesel 2x1 natrzej
Mydocauu forte żrej

Fanteeu, Ketauaj
do aeeechuj

01.09.2009
21:13
smile
[35]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Dobra, panowie z filologii niech się nie udzielają - byk jak stodoła, ale mnie też intryguje, dlaczego oni tak piszą? Bo sie spieszą? Bo ij się nie chce? Artystyczny nieład? To bym zrozumiał u humanisty...

01.09.2009
21:16
[36]

Deton [ klein Zwerg ]

[32] - Podrobić recepty? Jak jest nagryzmolone to oryginał? Buahaha :D
Obecnie każdy lekarz musi mieć recepty ze swoim numerem, trzeba dać specjalną pieczątkę i podpis.

01.09.2009
21:18
[37]

req_ [ Legend ]

U mnie w przychodni wszystkie recepty sa drukowane, a pozniej tylko podbijane pieczatka z numerkiem i podpisem, etc ;)

01.09.2009
21:25
[38]

mirencjum [ operator kursora ]

Dlaczego tak piszą? Trafne jest takie wytłumaczenie:

"...bo absolutnie lekceważą swoją pracę, swoich pacjentów i farmaceutów.
To zawodowy objaw braku kultury, wynikający z pychy i "syndromu boga"

01.09.2009
21:29
smile
[39]

Iskandiar [ Dragonforce ]

może w ramach zabawy spróbujcie przeczytać mi to ->
oto wypociny mojej kardiolog, która miała zbadać mi serce przed operacją (operacja była planowa, żeby nie było)
lekarz, który mnie operował nie umiał tego przeczytać :/
na szczęście operacja poszła pomyślnie, a na sali pooperacyjne(w przerwach pomiędzy okropnym bólem) zafundowano mi przyjemny odlot po morfinie ;)

01.09.2009
21:38
smile
[40]

Iskandiar [ Dragonforce ]

zdjęcie nie poszło bo był za duży rozmiar
podziwiajcie ->

edit: jeszcze za duże


Chyba nie umiem czytać :( - Iskandiar
01.09.2009
21:52
[41]

kresj [ Pretorianin ]

Kamień z Rosetty chuja tu da :o

01.09.2009
22:01
[42]

axel1 [ LaCroix ]

mirencjum, za przeproszeniem, weź nie p*****l.
Lekarze to obecnie jedni z ludzi, którzy najwięcej piszą ręcznie i muszą pisać szybko.

01.09.2009
22:04
[43]

kresj [ Pretorianin ]

Lekarze to obecnie jedni z ludzi, którzy najwięcej piszą ręcznie i muszą pisać szybko.

Akurat już będąc "lekarzami" nie musza aż TAK wiele pisać, ale jeszcze na etapie "studenta medycyny" - jak najbardziej. Wtedy wchodzi im w nawyk.

01.09.2009
22:15
[44]

mirencjum [ operator kursora ]

axel1 --> Mam nadzieję, że nigdy nie padniesz ofiarą pomyłki.

"...Sytuacja przestaje być zabawna, gdy przyjrzymy się statystyce prowadzonej przez Massachusetts College of Pharmacy and Allied Heath Science, której pracownicy biją na alarm. Aż 88% błędów lekowych na świecie jest związanych z wydaniem nieprawidłowego leku lub podania niewłaściwej dawki, czego bezpośrednimi przyczynami są nieczytelne pismo lekarzy i intuicyjne próby „rozczytywania" recept przez farmaceutów.
Niestaranność pisma lekarskiego niesie ze sobą wiele poważnych i czasem nieodwracalnych skutków.

... System komputerowych recept sprawdza się na całym świecie i, co najważniejsze, zapobiega problemom związanym z nieczytelnym pismem, gdyż dane nie są wpisywane odręcznie, lecz za pomocą klawiatury.
Pomysł zasługuje na uznanie, lecz niestety, nie zyskuje on aprobaty w środowisku lekarskim. Czyżby decydowało o tym silne przywiązanie pracowników służby zdrowia do tradycyjnych metod ręko piśmiennictwa, czy też związane z nimi poczucie odrębności i ekscentryczności zawodowej?"



Byłeś kiedyś odesłany z apteki ponownie do kolejki w przychodni z powodu nie odczytania recepty? Ciekawe co wtedy powiesz?


01.09.2009
22:38
[45]

Love&Pain... [ Generaďż˝ ]

Dosc proste;)

"Nuwesel 2x1 meertey mydocaiu forbe 2ej
Fanfeui,Kateuaf do peecssey"

Slang to jednak slang...

01.09.2009
22:46
[46]

Shaybecki [ Shaybeck ]

mój ojciec dostał skierowanie do ortopedy bo miał złamany palec
przychodzi do lekarza a ten do niego żeby mu ucho pokazał

ojciec na to: "ale ja mam palec u nogi złamany"

patrzą w skierowanie - jak nic "złamanie ucha"

01.09.2009
22:51
[47]

Sudzione [ The Legacy ]

Iskandiar -> ładny staroegipski

mam kilku dobrych znajomych na lub po medycynie i taki "styl" pisma wynika z konieczności robienia wielkiej ilosci notatek, co ciekawe medycyna to jedyny kirerunek na ktorym moim znadniem kobiety piszą mniej czytelnie od mężczyzn.

01.09.2009
23:04
[48]

ElNinho [ STROH 80 ]

sorry ale do mnie tłumaczenie, że taki styl pisma wynika z robienia dużej ilości notatek to po prostu bzdura
owszem, może i więcej notują ale zupełnie nie tłumaczy to bazgrania jak kura pazurem
ciekawy jestem czy taki lekarz/lekarka wypisując laurkę czy tam życzenia dla swojej pociechy coś takiego nabazgrze
a potem pojawi się zdołowany dzieciak na forum GOLa z pytaniem co też szanowny rodzic raczył napisać: czy życzenia czy też może prezentu w tym roku nie będzie?

moim zdaniem kultura wymaga szanowania innych osób, w tym wypadku aptekarzy odczytujących recepty jak i pacjentów zmagających się z nie wiadomo jakim określeniem dawkowania

01.09.2009
23:43
[49]

Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]

Wrócić się do lekarza i niech wytłumaczy bądź napisze jak człowiek człowiekowi jezu mamy 21-y wiek

02.09.2009
00:02
[50]

graf_0 [ Nożownik ]

Ja akurat mam lekarza z receptami komputerowymi(kiedy ostatnio byłem to miał lepszego kompa i drukarkę niż ja w biurze :D ), ale jak trafię na lekarza z sprzętem ręcznym i dostanę receptę to z premedytacją zażądam wydania recepty czytelnej.

02.09.2009
00:27
smile
[51]

eysmond [ Konsul ]

Dwa razy dziennie do odbytu. Powodzenia.

02.09.2009
02:18
smile
[52]

persik_ [ medyk bez papierow ]

Dlaczego tak piszą? Trafne jest takie wytłumaczenie:

"...bo absolutnie lekceważą swoją pracę, swoich pacjentów i farmaceutów.
To zawodowy objaw braku kultury, wynikający z pychy i "syndromu boga"


Super teoria. Lekarz czuje, że jest lepszy od pacjenta, dlaczego pisze niewyraźnie. Nie wpadł ktoś z Was na pomysł, że jest mnóstwo ludzi - poza lekarzami - którzy "bazgrzą", ale łatwiej odczytać jest nabazgrane słowo "młotek" niż słowo "azmakort", bo zwyczajnie tego drugiego nie znamy?;>

02.09.2009
02:45
[53]

Qbaa [ Senator ]

To ostatnie podkreślenie, z której strony nie spojrzę, zawsze wychodzi "do paszczy" :)

02.09.2009
12:11
[54]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Tak! Dokładnie tak! Mnóstwo ludzi bazgrze! A żebyście mogli zobaczyć plany robione przez architektów i inżynierów przed erą projektowania komputerowego - ależ oni tam bazgrali. czytanie nabazgranych planow było obowiązkowym przedmiotem na politechnikach i zawodówkach!

Szczerze mówiąc to nie przemawia do mnie ani jedna teoria za wyjatkiem takiej, ze po prostu im się nie chce. Weźcie kartę i totalnie "na odwal" próbujcie coś napisać. Efekt będzie taki sam.

A ta z notowaniem na studiach to już kuriozum.... Wiecie ile notatek robia moi niektórzy znajomi z jednego wykładu? Czasem nie mam tylu z dwóch miesiecy... I piszą na tyle wyrażnie, że bez większego problemu da sie odczytać prawie wszystko.

No i owszem - znane słowa łatwiej odszyfrować - ale skoro jest tyle błędów, a farmaceutom slowa takie są znane... No i ucho z przykładu to jak rozumiem trudny łaciński termin z dziedziny anatomii :-)D

02.09.2009
20:03
[55]

mich83 [ Pretorianin ]

"...bo absolutnie lekceważą swoją pracę, swoich pacjentów i farmaceutów.
To zawodowy objaw braku kultury, wynikający z pychy i "syndromu boga"

Moim zdaniem to tez taki jakby syndrom boga. Jestem po studiach jestem wykształcony więc niemusze wyrażnie pisać. Co innego jakby robotnik musiał sporządzic jakąs notatke, zaraz by go ktos ochrzanił od niechlujów, no ale lekarza ochrzanic niewolno.


Na studiach owszem muszą napewno robic szybko notatki , ale ja lekarza niepoganiam w czasie wypisywania recepty, wiec to zaden argument, a jestem pewny na 100 % ze jakby chcial potrafił by w czytelny sposob napisac.



Wszystko bylo by dozaakceptowania gdyby niechodzilo tu o takie powazne sprawy, jak zdrowie. A pozatym , kurde wraca czlowiek np z goraczko do domu i wypisze taki lekarz pare lekow , no i dochodz do tego co napisal jak ledwo zyje.

Nierozumiem dlaczego niema nato jakiegos przepisu prawa.

24.09.2009
18:58
[56]

N2 [ negroz ]

"czwartej"
"2-iej" (drugiej)
"do szesnastej"

24.09.2009
19:01
smile
[57]

Tomcio_666 [ Knight of Cydonia ]

podejrzewam, że jeśli req do tej pory nie rozczytał tej karteczki, to najprawdopodobniej umarł już z powodu choroby

24.09.2009
19:07
[58]

peterkarel [ DX ARMY ]

imo farmaceuta ci powie co i jak dawkowanie srutututu jak tylko poprosisz :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.