GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy uwazasz sie za lepszego od wiekszosci ludzi?

30.08.2009
21:29
[1]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Czy uwazasz sie za lepszego od wiekszosci ludzi?

To zawsze zaskakujące, gdy uświadomimy sobie, że podczas gdy my przyglądamy się innym i myślimy o nich, mając się za mądrzejszych i rozumniejszych, oni też przyglądają się nam i myślą o nas.

Czy uwazasz sie za madrzejszego i rozumniejszego od innych? Pewnie tak...

Ale jesli kazdy tak mysli, to jak rozpoznac kto ma racje? Jak rozpoznac czy samemu sie nie myli?

Czyz ten swiat nie bylby prostszy i mniej przepelniony agresja, gdyby czesc osob po prosu uznala swoja nizszosc i przestala walczyc? A moze tylko dzieki tej walce, jakos pchamy ten swiat do przodu?

Taki moje rozwazania w niedzielny wieczor przy winie...

30.08.2009
21:32
[2]

ogniomiś waleń [ Centurion ]

jak to sobie wyobrażasz? katharsis, ekspiacja? jasne, że jestem lepszy od większości ludzi - w końcu gdy zamykam oczy świat przestaje istnieć

30.08.2009
21:34
smile
[3]

Pit17 [ Dolotek ]

Odstaw to wino chłopie!

spoiler start
A z takiej parodii Mi się przypomniało
spoiler stop

30.08.2009
21:39
[4]

Ellanel [ Astral Traveler ]

Chęć rywalizacji jest wpisany w nasze geny od stworzenia świata. Uważam, że tak dzisiaj demonizowane duże mniemanie o sobie, pewność siebie i wyolbrzymione EGO spowodowało wynalezienie wielu pożytecznych rzeczy. Rywalizacja między uczonymi zawsze rodziła nowe rozwiązania.

Tak jestem lepszy od innych (w niektórych sprawach :P)

30.08.2009
21:40
[5]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Troche glupio mi ze swiadomoscia, ze moge miec racje, ze jestem najwspanialszym czlowiekiem, tylko dlatego ze zyje w swoim wlasnym jednoosobowym wszechswiecie...

To takie gadanie, jak z tym ze kazdy jest wyjatkowy. Jesli wszyscy sa wyjatkowi, to nikt nie jest...

30.08.2009
21:41
smile
[6]

PitbullHans [ Legend ]

Świat bez ludzi byłby lepszy.

30.08.2009
21:41
[7]

szymon_majewski [ Legend ]

No coz na pewno nie jestem lepszy w kilku dyscyplinach (jak np. jazda motocyklem stad moj zachwyt na dzisiejszym zuzlu mimo ze Wlokniarz dal lekko dupy) ...

Zas tam gdzie czuje sie lepszy nie uwazam ze powinienem sie unizac.

30.08.2009
21:41
[8]

ES_Lechu [ Mocny Mariusz ]

Miałem tak jak bylem dzieckiem.

Z wiekiem zdalem sobie sprawe z tego ,ze nie jestem kims wiecej niz kolejnym czlowiekiem. Oceniam ludzi po tym co potrafia i co soba reprezentuja.

30.08.2009
21:43
[9]

fire [ Spacz ]

Tak, czuję się lepszy. Tak ogólnie, nie chodzi o żadne dziedziny, w których po prostu WIEM że są lepsi. Staram się jednak tego uczucia nigdy nie okazywać i nie wywyższać się. Świat nie byłby lepszy, gdyby ludzi nie mieli tego poczucia. Byłby lepszy, gdyby zbyt często go nie okazywali.

30.08.2009
21:44
[10]

Wuuuuf [ Generaďż˝ ]

No pewnie, zawsze wydawało mi się, że jestem od kogoś lepszy w jednej rzeczy. Niestety od razu uświadamiałem sobie, że ten ktoś jest lepszy ode mnie w innej rzeczy.

Tak czy siak, lubię czekoladę i najebau bym każdemu

30.08.2009
21:47
[11]

Langert [ Generaďż˝ ]

Hmm czasami dopada mnie uczucie co mają niektórzy ludzie czego ja nie mam, czasem trudno to zrozumieć, ale staram się po prostu być sobą i się nie wywyższać, wymądrzać bo zawsze znajdzie się ktoś lepszy.

30.08.2009
21:48
[12]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

A moze to tylko kwestia szczescia? Szczescia w zyciu, albo szczescia w jednym najwazniejszym losowaniu genow? Masz pecha, plama na sloncu powoduje ze jedna molekula idzie nie tam gdzie trzeba i pyk, masz spierniczone zycie chocbys wychodzil z siebie...

Patrze dookola i widze dziesiatki nieudacznikow, ludzi ktorym nie wychodzi zycie. I tak sie zastanawiam: ja jestem taki zarabisty, bo jestem, czy moze to przypadek, szczescie? A moze kwestia punktu widzenia i oni uwazaja o mnie dokladnie to samo co ja o nich?

30.08.2009
21:55
smile
[13]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Świat jest tak fajnie zaprogramowany, że każdemu z nas wydaje się, że jest w jego centrum i wszystko kręci się wokół niego. Każdy z nas wyznaje różne zasady i każdemu z nas wydaje się, że są one najlepsze z możliwych, a ci co mają inny system wartości to dziwacy i wariaci;)

Czasem idąc po zatłoczonym chodniku, mijając wielu ludzi, rozmyślam sobie, że każdy z nich ma swoją historie, coś przeżył, gdzieś zmierza.

30.08.2009
22:03
[14]

Torax [ Centurion ]

Każda jednostka jest sama w sobie najlepsza. Dlatego tak jednolicie odpowidamy TAK, jestem lepszy (w tym czy tamtym), jednak po tym tak zawsze jest "ale".

Jedno jest pewne kiedy kots podejmuje jakąś decyzje to jego zdaniem na chwile obecną ta decyzja jest najlepszym z mozliwych rozwiazań a dopiero czas pokaże czy sluszną.

Kazdy z Nas jest inny i inny ma sposob patrzenia na życie.

Czy jestem lepszy od innych ? Niesądzę, wszak wszyscy jesteśmy równi :)

30.08.2009
22:09
[15]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Torax: Czy mając koszyk jabłek, też byś powiedział że wszystkie są równie dobre? Czy jabłko może być bardziej jabłkiem od innego jabłka?

Jesli kazdy czlowiek jest rownie dobrym czlowiekiem, jak inni, tylko dlatego ze jest czlowiekiem, to w takim razie mamy doczynienia z kompletna degradacja znaczenia tego slowa. To tak jakby w zawodach wszyscy dostawali pierwsze miejsce, tylko dlatego ze sie zapisali. Nie ma sensu walczyc, nie ma sensu sie starac.

Natomiast jesli mozna byc lepszym czlowiekiem, to musza byc tez jakies kryteria wg ktorych to oceniamy. Nawet jesli tylko Bog moze to rozsadzic, to one musza byc... A skoro sa, to sa tez osoby ktore slusznie uwazaja sie za lepszych.

30.08.2009
22:15
smile
[16]

IceCube! [ Pretorianin ]

'Siła = Władza'

30.08.2009
22:16
smile
[17]

Qverty™ [ Legend ]

Ale ja nie mysle że jestem od kogoś lepszy jeżeli tak nie jest...

30.08.2009
22:22
[18]

TeRiKaY [ PROJECT STORY ]

to zależy w jakim sensie lepszym. Czy lepszym bo mam więcej dzięgów, czy dlatego bo laski za mną lecą i mam fajne bmw a czy może dlatego ze uważam się za kogoś dobrego i staram się wczuć/ zrozumieć czyjeś cierpienie czy może jeszcze dlatego bo jestem skromny i się nie wywyższam co z kolei jest paradoksem bo jednak uważasz się za lepszego. Co człowiek to inny punkt widzenia, każdy tworzy wokół siebie własne "zasady lepszości".

30.08.2009
22:36
smile
[19]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

No World = No Shit

30.08.2009
22:42
[20]

djforever. [ Konsul ]

Pod pewnymi względami tak, pod pewnymi nie.
Nie chodzi o jakieś umiejętności - zdaję sobie sprawę że ludzie są ode mnie lepsi w wielu dziedzinach, mądrzejsi, ładniejsi i bardziej pewni siebie.
Ale mam takie wrażenie, że patrzę na świat z innej perspektywy, jakby "wyższej".

30.08.2009
22:50
[21]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Mysle, ze poczucie lepszosci jest naturalnym mechanizmem potrzebnym do przezycia w spoleczenstwie. Kiedy przestajemy sami siebie doceniac i przestajemy o sobie myslec, ze jestesmy odrobine lepsi, automatycznie otaczajace nas srodowisko ludzkie przestaje nas doceniac i respektowac. Cos w tym, jest.

Jako dziecko nie uwazalam siebie za kogos lepszego, wrecz przeciwnie, zylam w kompleksie nizszosci. Ze wspomnien pamietam, ze czesto cierpialam z tego powodu, moi rowiesnicy byli czesto bezlitosni.

Teraz bedac dorosla kobieta widze kiedy ktos sie wywyzsza, widze kiedy ktos sie poniza. Oba zachowania sa dla mnie niewlasciwe i zle mi z tym, kiedy tak sie dzieje.

Czy ja sie wywyzszam? Chyba nie, przynajmniej nie staram sie, chociaz potrafilabym. Staram sie byc na poziomie, ale to jaka jestem, to raczej powinni ludzie mnie otaczajacy osadzic. Z innej strony, kiedy widze, ze ktos stara sie przedemna grac, przyjmuje ta sama poze.

30.08.2009
22:50
smile
[22]

General E'qunix [ Arena Master ]

Gdybym znał większość ludzi to bym Ci powiedział.

30.08.2009
22:51
[23]

ogniomiś waleń [ Centurion ]

kobiety są lepsze bo dowodzą cipką

30.08.2009
22:52
[24]

wi3dzmin [ Generaďż˝ ]

Tak czuję się lepszy od innych i czuję się ważniejszy od innych. To jest oczywiste i całkowicie naturalne, dla siebie jest najważniejszy, tak samo jak moi bliscy i rodzina są ważniejsi i lepsi od innych.

Oczywiście trochę przerysowuję, chodzi mi bardziej o istotność, dla siebie jestem istotniejszy niż inni ;)
Nie uważam, że jestem najlepszy we wszystkich możliwych dziedzinach bo tak uważają tylko idioci.
Aczkolwiek są osoby, które uważam za gorsze od siebie, ale nie wynika to z jakichś genetycznych predyspozycji czy darów, raczej z postawy życiowej i tego co sobą reprezentują.

30.08.2009
22:52
[25]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Natomiast jesli mozna byc lepszym czlowiekiem, to musza byc tez jakies kryteria wg ktorych to oceniamy. Nawet jesli tylko Bog moze to rozsadzic, to one musza byc... A skoro sa, to sa tez osoby ktore slusznie uwazaja sie za lepszych.

Nie ma takich kryteriów, na podstawie których mógłbyś uznać, że jesteś od kogoś definitywnie lepszy. Wszystko rozbija się o kulturę, wychowanie i socjalizacje. Dla rodziny, w której z dziada pradziada żyło się z kradzieży i teraz ma się wypasioną willę, będziesz frajerem, który musi pracować żeby mieć kasiorę. Z kolei dla własnych dzieci możesz stać się autorytetem, właśnie dlatego, bo wpoisz im te same wartości, którymi sam się kierujesz, a nie tak łatwo jest, żeby uczeń przerósł mistrza;)

Bóg też może mieć problem z wydaniem skierowania do nieba, czy piekła. Bo jeśli ktoś wychował się w rodzinie kanibali, zjadł dziadka, w ten sposób okazując mu szacunek, to uważa się za dobrego człowieka. Złymi ludźmi nazywa tych, którzy dziadka oddali do zjedzenia robakom czyt. pochowali. I tu Bóg ma dylemat, czym właściwie jest to dobro, które dla różnych kultur bywa nawet sprzeczne;)

30.08.2009
22:54
[26]

Sky Angel [ Semper Paratus ]

IMO wyłącz komputer and get life...

30.08.2009
22:57
smile
[27]

bezlerg66 [ Senator ]

Tak, ja jestem najmądrzejszy, najprzystojniejszy, najlepszy, najsilniejszy[...], a wszyscy mi zazdroszczą i chcieli by być mną :)

To szczera prawda!

spoiler start
Jeżeli ktoś wierzy :P
spoiler stop

30.08.2009
23:01
smile
[28]

IceCube! [ Pretorianin ]

[23] - Jak zwykle, wykazałeś się inteligencją...

30.08.2009
23:12
[29]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

Oczywiście że jestem lepszy od innych. Ze względu na status społeczny, przyjaciół, zarobki, samochód, dom, dochody, satysfakcje z pracy, wykształcenie. Nie za bardzo mnie obchodzą inni.

30.08.2009
23:14
[30]

s1ntex [ Senator ]

Tak, bo ja o tym wiem, a oni nie.

30.08.2009
23:21
[31]

ogniomiś waleń [ Centurion ]

jak zwykle piłem do Ciebie icebube, nigdy jej nie widziałeś, prawda? To mityczne miejsce jest jak kolejny odcinek Indiany Jonesa - trzeba nasypać tam tyle piasku ile waży.

30.08.2009
23:28
[32]

Aegrus [ Konsul ]

No pewnie, tylko ja jestem panem (swojego) ale zawsze świata ;)

30.08.2009
23:38
[33]

IceCube! [ Pretorianin ]

[31] Przecież mi ją pokazywałeś. ;o
Była taka mooooookra. <3



spoiler start
Życzę Ci żebyś Ty kiedyś zobaczył.
Get a life. :]
spoiler stop

30.08.2009
23:40
[34]

Niko Bellic [ Konsul ]

Patrząc na większość dzisiejszych ludzi- bez z dwóch zdań uważam się za lepszego. Jak ktoś już wspomniał- jest to naturalna rzeczy by przetrwać w społeczeństwie.

30.08.2009
23:49
[35]

pecet007 [ Fallout NV ]

Głupie pytanie, ale przeważnie uważam się za gorszego, ale to chyba wynika z tego że jestem pesymistą.

30.08.2009
23:51
[36]

Tomcio xD [ Generaďż˝ ]

Nie, wszyscy ludzie są równi

31.08.2009
09:59
[37]

Torax [ Centurion ]

nie czegos takiego jak ogólne kryteria oceniania czy jest sie lepszym - to byłaby paranoja.

Jak już pisałem wszyscy jesteśmy inni i inny ma sposob patrzenia na życie, dzięki temu jesteśmy wyróżniającą się społecznością.

Autor napisał: "Nawet jesli tylko Bog moze to rozsadzic, to one musza byc... A skoro sa, to sa tez osoby ktore slusznie uwazaja sie za lepszych."

Niezgodzę się z Tobą, Bóg w tym przypadku równiez jest obserwatorem i spogląda z konkretnej perspektywy - skoro jest i w tym jakas rywalizacja to znaczy że wedlug Twojego rozumowania nawet i w Niebie są ludzie dobrzy i lepsi - czy to nie paranoja.

Nawet w filmie animowanym dla dzieci Madagaskar 2 jest scena w której zebra Marty jest zalamany bo okazuje się ze jest taki sam jak inne zebry. Dopiero potem okazuje się że tak naprawdę to osobowość Nas wyróżnia.

Podsumowując - wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy jesteśmy równi a Nasza wyjątkowość jest oceniana przez konkretnego obserwatora niezależnie czy to będę ja sam czy też ktoś inny. W rzeczywistośći i tak wszyscy się uzupelniamy :)

31.08.2009
13:50
[38]

smalczyk [ Senator ]

arthemide ---> docenianie samego siebie nie oznacza od razu wywyższanie sie ponad innych - i jednocześnie brak owego wywyższania nie powoduje od razu przeskoku w kompleks niższości.
Doskonale można funkcjonowac znając swoje mocne i słabe strony niejako 'w oderwaniu' od innych ludzi - komparatystyka nie zawsze jest konieczna.

31.08.2009
16:13
[39]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Torax: Jesli uwaznie ogladales Madagaskar 2, to Marty sie wyroznia dzieki... sladom zebow na tylku :)

31.08.2009
16:33
[40]

Ponurzasty [ Centurion ]

uważam się za lepszego od autora tego wątku, szczególnie, że moje bogate w treść posty nacechowane niezwykłą głębią wypowiedzi ukazują wszystkim jak wysoko stoję na drabinie ewolucji, szczególnie przy tak marnej formie życia zamieszkującej nasze ciało niebieskie którą jest Pan "koniec jest blisko"

31.08.2009
16:34
[41]

Andrewlee [ Crossroads ]

Taa jasne, wszyscy uwazaja sie za lepszych? Ale chyba sami nie za bardzo w to wierza, skoro widze dookola bardzo duzo niepewnych siebie, niepotrafiacych przejac inicjatywy ludzi.

31.08.2009
22:45
[42]

Torax [ Centurion ]

koniec jest blisko: siłą rzeczy musiałem dokładnie obejrzeć film - przemluciłem go na chwile obecną....... (wiele razy) moj syn jest fanem i ciągle to puszcza ;)

Andrewlee: brak umiejętności przejęcia inicjatywy moim zdaniem nie nawiązuje do tego czy ktoś uwaza się za lepszego, to cecha która nie każdy posiada a ci mają to poprostu ją mają - nie można sie jej wyuczyć. Nie zmienia to jednak faktu że się z Tobą zgadzam - mało jest ludzi zdecydowanych i twardo stąpających po ziemi.

01.09.2009
21:09
[43]

WrednySierściuch [ Konsul ]


Jestem bardzo chaotyczny i wiecznie bujam w obłokach dlatego jestem lepszy od was wszystkich.
Bowiem poznałem prawdę ukrytą przed oczami maluczkich. Wszystkie opinie są subiektywne. Wszystkie sądy są subiektyne. Podstawy więzi społecznych są subiektywne.

Ludzie dzielą się na tych co uważają że są lepsi i na tych co się do tego nie przyznają. Sugeruję postawić się w sytuacji gdzie podejmujesz decyzję kto ma przeżyć: ty czy inni ludzie. Jeśli ty- to uważasz że jesteś od nich lepszy i finito.

A wszystkim którzy lecą na kasę i majątek sugeruję rozważyć czy Ghandi i Matka Teresa byli od nich lepsi czy nie

01.09.2009
21:14
[44]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

[20] mam tak samo

01.09.2009
21:25
[45]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

no pewnie, ze tak

w zasadzie to czasem az za bardzo, zbyt czesto sie lapie na tym, ze uwazam ze inni ludzie sa wrecz idiotami =]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.