GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Alkohol a jedzenie

30.08.2009
12:43
smile
[1]

SutiL [ Generaďż˝ ]

Alkohol a jedzenie

Tak więc lato za niedługo się skończy, a z nim siedzenie i picie na dworqu gdzieś z partyzanta, a z nadejściem jesieni i potem zimy, nadejdą kulturalne imprezy w domu z jedzeniem, i co do czego pasuje ?

Piwo- Idealnie zjeść już po kilku piwach jakiegoś hamburgera, kiełbasę czy inne miesa, w trakcie ewentualnie chipsy.
Wudka- Oklepane , ale jakże smaczne śledziki, papryczka i ogórki konserwowe. Nie przepadam za grzybkami, ale duzo tak lubi.
Wino-tutaj kompletnie nie wiem, bo nigdy tak nie prubowałem.

A wy jakie macie przyzwyczajenia ?

30.08.2009
12:49
[2]

Botulinus Toxic [ Centurion ]

Tak, mam takie przyzwyczajenie. Pisanie bez błędów.

30.08.2009
13:00
[3]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

Dolewam do piwa oranżady białej i na odwrót. Nie wiem dlaczego, ale smakuje w pyte

A od święta do Winiacza kapkę Finlandii ( jak jest, a jak nie to innej )

30.08.2009
13:02
[4]

Igierr [ Im God Of Rock ]

zależy do jakiego wina. do słodkiego oczywiście jakieś słodkości. to samo z półsłodkim lecz te już można do lekkostrawnego obiadu. wytrawne wino jest najlepsze do grilla i innych ciężkostrawnych potraw.

30.08.2009
13:04
smile
[5]

LU2864J [ Konsul ]

Piwo i kiełbasa(z grilla)... czy ja wiem, ostatnio po tej mieszance nie było ciekawie na jelitach przez następne 2 tygodnie. Nigdy w życiu again :(

30.08.2009
13:04
[6]

HumanGhost [ Senator ]

A ja właśnie sobie piję lampkę wina półwytrawnego do obiadu. Na lepsze trawienie. :)

30.08.2009
13:05
[7]

bartos9 [ Konsul ]

Botulinus Toxic--> wkurwiają mnie tacy ludzie jak Ty, SutiL może zrobił kilka błędów, ale komu to przeszkadza?

Jak do wódeczki to smalec dobry:)

30.08.2009
13:05
[8]

kamyk_samuraj [ Legend ]

30.08.2009
13:46
[9]

Katane [ Useful_Idiot_ ]

Do browara sugeruje nic, o ile nie chcesz sobie wyhodowac wielkiego bebzuna.

BTW. musialem sprawdzic w Google jak sie pisze hodowla: podpowiedzi ->


Alkohol a jedzenie - Katane
30.08.2009
14:08
[10]

ogniomiś waleń [ Centurion ]

Wino - wszystko zależy od koloru oraz szczepu. Do białego kurczak lub owoce morza i sery. Czerwone - mięso krwiste. Szczerze jednak mowiąc to wszystko pic na wodę dla snobow. Jak pijesz alkohol to coś przekąś - zmniejsza to jego wpływ na ściany żołądka. Jeśli jesteś magikiem, ktory pamięta to przed snem strzel szklankę wody. Twoj mozg będzie Ci wdzięczny.

30.08.2009
14:20
[11]

Gangstah [ Masz bober? ]

Piwo - jakie fast foody , chipsy

Vudka - sledziki , grzybki , piwo na przepitke

Wino - samo , ale nie lubie za bardzo wiec nie pije czesto

30.08.2009
14:23
[12]

Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]

Jedyne przyzwyczajenie:

do porcji wina jeszcze więcej wina.

nie wazne jakie wino wazne by był zamierzony efekt.

ja juz nie musze pic z partyzanta heheś..

30.08.2009
14:29
smile
[13]

Adamuss1394 [ Pretorianin ]

"Wudka" ?! - ostatni kieliszek naprawdę był zbędny ...

"Vudka" ?! - temu Panu też nie nalewajcie ...

30.08.2009
16:20
[14]

Maniek070 [ Konsul ]

Jeżeli chodzi o piwko to najlepiej zajadać chipsy i kosztować browara!:-x

30.08.2009
16:59
[15]

Hellmaker [ Legend ]

ogniomiś waleń ---> "Do białego kurczak lub owoce morza i sery." - nie do końca.

Do serów podaje się raczej wina czerwone o tzw. pełnym smaku. Oczywiście są typy serów, które podaje się do białych, ale to rzadkość.
Owoce morza - zależy które.
Nawiasem pisząc, to do ryb, białego mięsa i drobiu podaje się raczej półwytrawne lub półsłodkie.

Wina deserowe - jak sama nazwa wskazuje :P

30.08.2009
17:09
[16]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Sery maja zbyt silny smak - zabijja smak wina. Jak sie pije jakies ciezkie, czerwone wytrwane wino, ser moze byc ale w wiekszosci przypadkow to nie ma sensu.

Z ciekwszych zakasek pod wodke/piwo - marynowany imbir. Niezle daje. :) Tamze zielone oliwki (moga byc z anchois).

31.08.2009
20:06
[17]

Hellmaker [ Legend ]

smuggler ---> Dlatego do serów podaje się wina o pełnym, mocnym smaku, a nie jakieś stołowe.
Np. z burgundzkich Cios de Yougeot, albo węgierskie Egri Burgundi.
Wbrew pozorom sery nie zabijają smaku wina. Jasne - jeżeli wpieprzysz pół kilo jakiegoś potwora pleśniowego, co zapachem zabija muchy, to nic nie poczujesz - nie tylko wina :)
Natomiast dobre zestawienie gatunku sera i rodzaju wina potrafi cudownie smak wina wydobyć.
Często w kiperniach się próbuje win przegryzając malutkimi koreczkami z serów :) Zależy oczywiście od rodzajów próbowanych win.
Niektóre się przegryza właśnie serami, niektóre różnymi rodzajami pieczyw (lekkie, ciężkie, puszyste, zbite), często maczanymi w oliwie z oliwek - oczywiście świeżej :>
Nie powinno się nigdy próbować jednego wina po drugim, a więc przegryzki są potrzebne. Ale muszą być dobrze dobrane, bo inaczej po prostu zabiją cały smak i przyjemność z takich działań :)

31.08.2009
20:16
[18]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Jak do wódeczki to smalec dobry:)

Toś mi smaka narobił. Dawno nie piłem wódki jak biały człowiek przy suto zastawionym stole.

Śledź, ogórasy, grzybki, papryka, śliwki, gruszki czy inne jabłka w occie, ciemny chleb ze smalcem i do tego flakon luksusowej. Żyć, nie umierać!;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.