GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Auto -Kiedy lepiej kupic benzyniaka niż diesla?

26.08.2009
14:13
[1]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Auto -Kiedy lepiej kupic benzyniaka niż diesla?

jw....

26.08.2009
14:14
smile
[2]

Mr_Baggins [ Legend ]

Zawsze.

26.08.2009
14:14
smile
[3]

=D=2 [ Legend ]

Głupie pytanie......

26.08.2009
14:15
smile
[4]

kulako [ pR0_g4m3r_pL ]

To samo co w [2]

26.08.2009
14:15
[5]

Snakepit [ aka Hohner ]

Baggins - swietny argument...

1. gdy nie znosisz klekotu diesla
2. gdy masz za dużo pieniędzy na paliwo
3. gdy lubisz wkręcać silnik na wysokie obroty

26.08.2009
14:16
[6]

przemek1804 [ Legionista ]

benzynum ogólnie zawsze było lepsze co to za pytanie wogóle? Disla kupujesz gdy chcesz zaoszczedzic na paliwie i nie potrzebujesz dobrych osiągów

26.08.2009
14:17
[7]

Snakepit [ aka Hohner ]

Disla kupujesz gdy chcesz zaoszczedzic na paliwie i nie potrzebujesz dobrych osiągów

błahahahahahahah!! :D

26.08.2009
14:18
[8]

przemek1804 [ Legionista ]

no a nie ?

26.08.2009
14:19
[9]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

ale diesel ma przeciez lepszy moment obrotowy.. i sporo się zaosczędza na paliwie... jedyny
minus to że głośniej chodzi...

a z osiągami...95 procent ludzi chyba nie zauwazy różnicy... jesli jeżdzą normalnie a nawet jak wcisną od czasu do czasu gazu..

mam wrazenie ze to benzyniaki troche są przereklamowane

26.08.2009
14:22
[10]

wysiak [ Legend ]

"Kiedy lepiej kupic benzyniaka niż diesla?"
Gdy cie nie stac na dobrego diesla, nieklekoczacego, i z dobrymi osiagami.
Choc wtedy i kupiony benzyniak nie bedzie zadna rewelacja.

26.08.2009
14:23
[11]

Mr_Baggins [ Legend ]

Mocny turbodiesel nie jest zły, tak powyżej 200KM. Zwłaszcza, jak zależy ci bardziej na przyspieszeniu niż v-max. Tyle tylko, że mocna benzyna będzie lepiej jeździła od mocnego diesla. Jak miałbym do wyboru słabą benzynę albo mocnego diesla, to wolałbym diesla, ale przy porównywalnych parametrach samochodu, to benzynę.

26.08.2009
14:26
[12]

przemek1804 [ Legionista ]

chyba lepiej wybrac 150 konna benzyne niz 150 konnego disla nie jeżeli chodzi o osiągi

26.08.2009
14:27
[13]

Snakepit [ aka Hohner ]

[8]

No właśnie nie. Wysoki moment obrotowy w dieslu powoduje, iż wyprzedzanie na trasie dieslem o tej samej mocy co benzyniak jest dużo prostsze, szybsze i bezpieczniejsze...bo w przyspieszeniu nie liczy sie moc tylko moment obrotowy.

Dla przykładu:

BMW 530d (diesel) o mocy 235KM przyspiesza do setki w 6,8s a spalanie to średnio 7l (czyli 10l)
BMW 530xi (benzyna) o mocy 272KM przyspiesza do setki w 6,6s a spalanie to średnio 9l (czyli 15l)

dane katalogowe (dane moje ;)), 40KM różnicy a przyspieszenie praktycznie takie samo, to jest właśnie moment obrotowy ktory w dieslach jest duzo wyzszy, silnika nie trzeba wkrecac na nie wiadomojakie obroty zeby jechał, tylko klekocze co nie kazdemu moze sie podobac (choc nowe diesle to juz ciche w sumie są...)

[12] eee...nie...

26.08.2009
14:33
smile
[14]

przemek1804 [ Legionista ]

no dobra a wiecie może coś na temat komputera pokładowego? Mianowicie mam Fiata Bravo 2007-1.4 t-jet turbo benzyna 150 km.Ostatnio oddałem go do autoryzowanego serwisu fiata ponieważ jakis baran na parkingu mi go zarysował z tyłu i postanowiłem polakierować. Kiedy odebrałem auto i sie przejechałem to wydaje mi sie ze jakos wolniej jeżdzi tzn. mniejsze przyspieszenie i wieksze spalanie... czy to mozliwe żeby w serwisie mi cos pozmieniali w komputerze pokładowym że tak jest? Oni mówią że nic nie było grzebane

26.08.2009
14:34
[15]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

13- no ja już coraz bardziej gubię się w tych danych i coraz ciężej mi znaleźć argumenty na benzyniaka. Z tych danych co ty podajesz dla tego modelu to benzyniaka w ogóle nie ma sensu kupowac..

Niby Diesle mają mniejszą moc ale mają za to lepszy moment obrotowy (co i tak jest bardziej przydatne w trasie niż tam moc 20 KM więcej :/ ).. mniej spalają i jeszcze tansza ropa... po co kupowac beznyne wtedy :/

26.08.2009
14:36
[16]

Snakepit [ aka Hohner ]

Od siebie dodam, że Le Mans 24 wygrał samochod z dieslem, a Subaru wsadziło diesla do Imprezy nowej...

obrydzien ---> po to ---> bo żaden diesel tak nie zabrzmi ;)

26.08.2009
14:37
[17]

przemek1804 [ Legionista ]

ale itak jakoś zawsze benzynowy silnik wydawał mi sie bardziej zrywny i agresywny niż disel

26.08.2009
14:40
[18]

Snakepit [ aka Hohner ]

przemek - widocznie jezdziles dieslem a nie mocnym turbo-dieslem, inna sprawa iż twierdzisz, że masz uturbionego benzyniaka, a to już dużo zmienia

silniki SDI to wtedy kiedy wogole nie potrzebujesz osiągów a liczy się cena wozu i spalanie

26.08.2009
14:41
[19]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

przemek - mam wrazenie ze to, że benzyniak jest bardziej zrywny i agresywny to jakis przekoloryzowany mit....może i tak jest, ale w niewielu okolicznościach które i tak kompletnie nie przewyższają atutów diesla... dla przeciętnego kierowcy gdzie tylko od czasu do czasu wciska mocniej pedał gazu, agresywności i zrywność jest porównywalna

26.08.2009
14:42
[20]

Snakepit [ aka Hohner ]

mam wrazenie ze to, że benzyniak jest bardziej zrywny i agresywny to jakis przekoloryzowany mit

15 czy 20 lat temu tak było, bo np. diesel w krowie mercedesa miał 79KM...

26.08.2009
14:43
[21]

przemek1804 [ Legionista ]

no ok a wiecie moze cos czy to mozliwe zeby serwis cos pozmieniał w komputerze pokładowym jak w poscie 14 ? lub dlaczego mi sie wydaje ze jakoś wolniej jedzi auto może dlatego że stało 2 tygodnie i sie coś tam zastało jakies zawory czy cos ?

26.08.2009
14:44
[22]

=D=2 [ Legend ]

Do diesla są drogie części.

26.08.2009
14:47
[23]

Snakepit [ aka Hohner ]

=D=2 - a to ciekawostka, bo wg mnie są porównywalne z benzyniakami...swoja droga diesle się rzadziej psują a przebiegi 300.000 to dla nich pikuś i dopiero początek przygody (mowa o mało litrażowych nie wyżyłowanych dieslach)

lub dlaczego mi sie wydaje ze jakoś wolniej jedzi auto może dlatego że stało 2 tygodnie i sie coś tam zastało jakies zawory czy cos

po pierwsze to uzywaj interpunkcji, po drugie może Ci się tylko tak wydawać, iż wolniej jeździ...jedź na stacje, dolej dobrego paliwa Shell V-Power czy inną Vervę, podeptaj samochód parę razy i nie myśl że zrobi Ci się z tego nagle Alfa GTA ;)

26.08.2009
14:48
[24]

smalczyk [ Senator ]

diesla

26.08.2009
14:50
[25]

Aen [ Anesthetize ]

TDI jest niezastąpione gdy np. dojeżdżasz codziennie do oddalonej od domu roboty. Poza tym nie pojmuję dziwnej opinii niektórych jakoby tylko benzyna miała kopa i osiągi. Stwierdzenie to wychodzi chyba od ludzi, których jazda autem ogranicza się do prucia poldkiem po polnych drogach.

26.08.2009
14:51
[26]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Ja tylko napisze co powiedzial wlasciciel serwisu Renault ktory chcial zebysmy mu podstawili flote uzywanych Clio, jak tanie zastepczaki: "Tylko benzynowe, bron Boze diesle!"

Czemu? Bo zarznac silnik benzynowy to nie takie proste, a turbodiesla wrecz przeciwnie: osoba ktora katuje diesla, nie dba o podstawowe zasady jego uzywania, moze szybko go doprowadzic do kosztowanego zgonu.

26.08.2009
14:53
[27]

przemek1804 [ Legionista ]

no dla mnie jest benzyna lepsza. mam 150 koni turbo benzyne 1.4 - i co pasaty po 2.0 tdi czy jakies tam nie maja szans i wiele innych :))

26.08.2009
14:54
[28]

Drackula [ Bloody Rider ]

[26] a moglbys mnie oswiecic co wchodzi w sklad podstawowych zasad uzytkowania diesla oprocz regularnej wymiany Oleju z filtrem i microfiltrow? Bo tak sie zastanawiam i nie moge dosc co tam jeszcze jest o co musze tak pieczolowicie dbac?

[27] taaa, ja ci odpowiem, mam 2.0 diesla i jakies tam beznynki 1.4 nawet z turbo szans nie maja.

26.08.2009
14:58
[29]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

a czym się różni diesel od Turbodiesla?

26.08.2009
14:58
[30]

wysiak [ Legend ]

Azzie --> Nie chodzi o diesla, chodzi co najwyzej o turbine, ktora warto przed 'zylowaniem' rozgrzac, a po - schlodzic, niezaleznie czy silnik jest na benzyne czy na rope.

[27]
"i co pasaty po 2.0 tdi czy jakies tam nie maja szans i wiele innych :))"
Te passaty to pewnie nawet nie wiedza, ze probujesz sie z nimi scigac ze swiatel. A przyspieszajac na trasie to kazdy taki tdi lyknie twoja wiertarke i tez sie nie zorientuje, ze probowales sie scigac.

obrydzien --> Rozni sie turbina.

26.08.2009
14:59
[31]

przemek1804 [ Legionista ]

Dracula __> nie wieże bo wiele pasatów i innych 2.0 tdi ze swiateł biore bez problemu. Co ty pierdolisz chyba nie sciagałes sie z bravo 1.4 t-jet Sport chłopcze
30 --> ta nie wiedza tylko depczą zę mał im silnikl nie wyskoczy hehe

26.08.2009
15:00
[32]

przemek1804 [ Legionista ]

Pierdzielicie a nawet pewnie nie widzieliście BRAVO sport

26.08.2009
15:00
[33]

sszaki [ Senator ]

zawsze

26.08.2009
15:02
smile
[34]

Drackula [ Bloody Rider ]

[31] aby bylo jasne, mam BMW 320D E90, pod maska 164 konie i tak jak wysiu napisal, takich jak ty nie zauwazam i nie uwazam ze sie z nimi scigam :)

[35] potem sie obudziles i miales mokro w gatkach ....?

26.08.2009
15:04
[35]

przemek1804 [ Legionista ]

taaaak taaaak powinienieś kiedys spróbować sie pościgac to bys może inaczej myślał.Ja sie ścigne od czasu do czasu na ustawkach nielegalnych i wiem jakie sa te wasze disle i powtarzam ze nowy pasat 2.0 tdi nie ma szans

26.08.2009
15:07
[36]

Aen [ Anesthetize ]

Drackula - Czym jeździsz? :)
Ja mam Volvo V40 1,9 TDI i naprawdę, po doświadczeniach z benzyniakami, chyba zostanę przy dieslu.

26.08.2009
15:09
[37]

Snakepit [ aka Hohner ]

przemek - piszesz jakbys miał 15lat a Bravo 1.4 miał twoj ojciec...swoja droga nie rozmawiamy o benzyniakach z turbiną

watpie by ktokolwiek w passacie 2.0 tdi chciał sie scigać...taa i nielegalne ustawki :D człowieczku malutki, bravo 1.4 to ty bys chciał miec :)

Bo zarznac silnik benzynowy to nie takie proste, a turbodiesla wrecz przeciwnie: osoba ktora katuje diesla, nie dba o podstawowe zasady jego uzywania, moze szybko go doprowadzic do kosztowanego zgonu.

mmmhmmm...taaak :D

[28] jedyne co to chłodzenie turbiny...

1. do steki to Twoje bravo ma 8.5s w uturbionym silniku benzynowym 1.4 150KM
2. passat 2.0tdi ma 9.5s a jest o polowie wiekszy i ciezszy od twojego...a silnik to 2.0 TDI 140KM

26.08.2009
15:10
[38]

legrooch [ MPO Squad Member ]

przemek1804 ==> Żebyś jeszcze z Coupe 2l biturbo wyskoczył... A ty z gównianym 1,4 podkręconym....

BMW 2.0D śmiechem wyprzedza twoją fiacinę.

hohner ==>
1. do steki to Twoje bravo ma 8.5s w uturbionym silniku benzynowym 1.4 150KM
Połowa stajni to tam już albo pozdychała, albo uciekła przez uszczelkę pod głowicą :>

Edytowałem pomyłkę - nie Barchettę a Coupe.

26.08.2009
15:12
[39]

przemek1804 [ Legionista ]

a własnie nie ostatnio znajomi mojego kumpla tacy pewni byli i mieli bmw 2.0 w dislu i przegrali zakład i musili z kasy wyskakiwac hehe i mówie serio

26.08.2009
15:12
[40]

Volk [ Legend ]

Tu zgadzam sie. 140 konny Passat diesel nie ma szans ze 150 konnym Bravo, zwlaszcza ze startu zatrzymanego.

26.08.2009
15:14
[41]

Snakepit [ aka Hohner ]

przemuś - to ja mam dla Ciebie chłopcze propozycję :) Skoro lubisz się zakładać o kase i ścigasz się nie legalnie to może mała ustawka na 1/4 ?? Na dzień dobry mogę wyłożyć 2000zł, tak żebyś za dużo nie stracił :) Samochód nie jest mój, ale wygraną podzielę na dwa między mnie i właściciela a nawet mu kupie kratę browarów :)

--->

Też fiat...też benzyna...


Auto -Kiedy lepiej kupic benzyniaka niż diesla? - Snakepit
26.08.2009
15:15
[42]

legrooch [ MPO Squad Member ]

a własnie nie ostatnio znajomi mojego kumpla tacy pewni byli i mieli bmw 2.0 w dislu i przegrali zakład i musili z kasy wyskakiwac hehe i mówie serio

Ale tu nikt nie mówi o E30, tylko od E46 w górę. Tamte BMW to szrot, a nie samochód do startu.

26.08.2009
15:17
[43]

Boroova [ Gwiazdka ]

Jezdze obecnie dieslem, ale gdybym mial drugi raz wybierac, bylaby to benzyna. Dlaczego? Ano, dlatego,ze nie jezdze duzych dystansow, a w miescie wolalbym silnik benzynowy. Tzn. elastycznosc mam dobra, ale dopiero od trzeciego biegu sie zrywa. A jako,ze turbiny na zimno nie nalezy zylowac, oznacza to machanie lewarkiem w korkach non stop.

Co innego na trasie - elastycznosc i niskie spalanie robia swoje. Przy wyprzedzaniu wgniata w fotel, bez potrzeby redukcji biegu.

No i jesli diesel nie ma common rail, tylko tak jak moj jest zwyklym TDI do dodac nalezy konkretny klekot na zimnym silniku, ktory mnie drazni.

26.08.2009
15:17
[44]

Imak [ Generaďż˝ ]

Jak jeździsz tylko do pracy i na zakupy, to diesel, a jak jeździsz gdzieś dalej, na przykład na wczasy, to benzyna.

26.08.2009
15:17
[45]

przemek1804 [ Legionista ]

Snakepit --> a jaka pojemność bo jak tam masz 3.0 to nic dziwnego ty ja mam 1.4 niestety bo innch silników nie było w benzynie ale jak sie skonczy gwarancja to podkrece troche i zobaczymy wtedy

26.08.2009
15:18
[46]

Volk [ Legend ]

Snakepit

Bez sensu porownywac 1.5 z 2.0

26.08.2009
15:21
[47]

Drackula [ Bloody Rider ]

Boroova --- ale ja wlasnie dlatego lubie moja skrzynie biegow i ruszanie obok takich fiacikow spod swiatel. Przy 1 i 2 taki typek zazwyczaj patrzy czy juz sie mu w lusterku oddalam czy nie. Potem wchodzi 3 on patrzy w lusterka a ja dawno mu znikam z widoku.. ale przed nim :)

Co nie znaczy ze na 1 i 2 nie dam rady odsadzic, poprostu na takich typkow szkoda mi zylowac silnika i skrzyni w ten sposob :)

26.08.2009
15:22
[48]

przemek1804 [ Legionista ]

Drakula --> ty byś miał mokro w gaciach jak bys miał problemy tym swoim bmw w wyscignieciu mnie hahahaha

26.08.2009
15:22
[49]

Snakepit [ aka Hohner ]

Volk - dobrze przepraszam...2.0 Turbo, 250KM po zczipowaniu to mało równa walka...no ale jak już się licytujemy to proponuję Mazdę RX8 z silnikiem 1.3, nikt nie mówił jaki to ma być silnik...1.3l 195KM i wsysa Bravinkę...

[45] chcesz "podkrecać" 150KM 1.4? Fajnie, mam nadzieje, iż wiesz, że on juz kwiczy z wyzyłowania? :)

26.08.2009
15:24
[50]

przemek1804 [ Legionista ]

Snakepit-->podobno da sie jeszcze wycisnąć do 40 koni z tego ale wiem bedzie wyżyłowany bardzo,szkoda ze nie zrobili 2.0 turbo benzyny tych faitów bo śą ładne

26.08.2009
15:25
[51]

yasiu [ Legend ]

sie śmiejecie z przemka, śmiejecie, ale nie bierzecie pod uwagę, że pierwsze pojazdy którymi się ścigał to bryczki jakieś i wozy - 1804 rocznik... wiekowy chłop.

26.08.2009
15:27
[52]

legrooch [ MPO Squad Member ]

podobno da sie jeszcze wycisnąć do 40 koni
Przez korek do chłodnicy chyba....

Jak wyciśniesz 40KM to Ci biedaku z 30 zostanie....

26.08.2009
15:27
[53]

Snakepit [ aka Hohner ]

1. jak dla mnie masz jakieś 15-18 lat
2. nie masz prawa jazdy, a o samochodach wiesz mało, co widać po dyskusji o dieslu
3. chciałbys miec bravo lub ma go twój tata/mama/brat/siostra
4. nudzisz sie bardzo w domu i w typowo gówniarski sposob "hahahahah" "chcialbys" itd. starasz sie udowodnić jaki to ten bravo jest zajebisty.

A jak dla mnie około 9s do setki to bardzo mierny wynik jak na usportowiony samochód.

26.08.2009
15:27
[54]

Drackula [ Bloody Rider ]

Widzisz przemek1804, na upartego to moglbym byc pewnie twoim tatuskiem, wiec raczej to co piszesz nie robi na mnie zadnego wrazenia. Lubie bezpieczensto na drodze i w miescie z racji tego takich chlystkow jak ty to ignoruje i puszczam przodem co by sobie lub innym krzywdy nie zrobili przypadkiem :)
jak mialem lat 16 i Fiata 126 tz myslalem ze jestem krolem drog :)

26.08.2009
15:28
[55]

przemek1804 [ Legionista ]

kurwa sami znawcy widze a huja wiecie pewnie, dowiadywałem sie i mozna !!!!!!

26.08.2009
15:29
smile
[56]

legrooch [ MPO Squad Member ]

jak mialem lat 16 i Fiata 126 tz myslalem ze jestem krolem drog :)
1) To były czasy.... Nie raz się jako pierwszy startowało ze świateł mimo Mesi S-klasy :)
2) Maluch się spytnie mimo wszystko zwijał :)

kurwa sami znawcy widze a huja wiecie pewnie, dowiadywałem sie i mozna !!!!!!
1) Wyrażaj się dziecko
2) Póki nie masz wieku pozwalającego zrobić Ci prawko sugeruję, żebyś tego konia albo i konie np. kolegów zwalił.

26.08.2009
15:30
[57]

przemek1804 [ Legionista ]

kurwa Dracula ty cioto co ty wiesz wogóle o zabijaniu, śmieszny jestes i tyle,dorosły wielki

26.08.2009
15:34
[58]

Drackula [ Bloody Rider ]

nie obrazajac teraz nikogo bo wiadomo rozne sa gusta ALE mam pytanie, ktore nurtuje mnie jak tylko zyje:

Po jakiego grzyba ludzie kupuja usportowione gowna, placac kupe kasy za ten szajs jak za ta sama cene moga kupic cos lepszej marki, ladniejszego, bezpieczniejszego, szybszego i generelnie lepszego?

[57] o zbijaniu nie wiem nic, nie jestem poki co notowany z racji popelnienia takiego przeststwa. Fakt ze takich jak ty bym eliminowal ale wtedy licze sobie w myslach do 10 i ide/jade dalej :)

26.08.2009
15:37
[59]

Mr_Baggins [ Legend ]

Po jakiego grzyba ludzie kupuja usportowione gowna, placac kupe kasy za ten szajs jak za ta sama cene moga kupic cos lepszej marki, ladniejszego, bezpieczniejszego, szybszego i generelnie lepszego?

Bo mogą. Z tego samego powodu, że ktoś woli kupić np. nową Skodę Fabię za 60.000 zł zamiast czteroletniego mercedesa.

26.08.2009
15:38
[60]

Snakepit [ aka Hohner ]

ewidentnie, mamy do czynienia z pryszczatym nastolatkiem z za dużą ilością hormonów, z mojej strony EOT :) poobserwuje :)

legro - co myslisz o E46 320? Z poczatku produkcji, tak do 18-20k zł?

26.08.2009
15:38
[61]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

wysiu: oczywiscie ze chodzi o turbine, ale przeciez o turbodieslach mowimy, prawda? Poza tym tam jeszcze kosztowne pompowtryskiwacze i pewnie jeszcze pare rzeczy. Generalnie awaria w nowoczesnych dieslach to nie jest to co tygryski lubia najbardziej. A dodatkowo podobno (tak slyszalem od mechanikow) turbodiesle zywotnoscia nie przewyzszaja juz niestety benzynowych, jak to bylo kiedys...

Druga sprawa to koszt zakupu: w wiekszosci przypadkow jednak za diesla placi sie wiecej, czy to kupujac nowy, czy uzywany. Jesli ktos malo jezdzi to moze mu sie nie oplacac...

Plus niestety turbodziura i efekt jest taki ze diesel nie jest jednoznacznie zawsze jedynym dobrym rozwiazaniem...

26.08.2009
15:40
[62]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Hoh ==> Przyjemny samochód, 136KM, mało awaryjny o ile trafisz niezajeżdżoną sztukę.
Kumpel z firmy właśnie strzelił sobie w touringu E46 320d, tyle że 2002 rocznik. Po przeglądzie na Pradze jedynie część mała zawieszenia do roboty (nigdy nikt się nie dotykał).
Reszta idealna.

26.08.2009
15:43
[63]

Snakepit [ aka Hohner ]

dodatkowo podobno (tak slyszalem od mechanikow) turbodiesle zywotnoscia nie przewyzszaja juz niestety benzynowych, jak to bylo kiedys...

zależy jaki silnik bo teraz diesle sie niexle ciągnie byle tylko miały więcej mocy ale dam sobie rękę uciąć, iż 1.9TDI 105KM montowany np. w Octavii spokojnie pociągnie 500.000km i będzie dalej brykał :)

A jeśli jeszcze chodzi o kwestię ekonomiczną to znajomy ma nowszego Forda Fiestę z silnikiem 1.4 w dieslu i w trasie pali mu 3,5-4l jak jedzie sobie 80km/h a on tak jeździ, bardzo spokojnie...a jeździ bardzo często bo narzeczona mieszka 500km od niego, a widują się 2-3x w tygodniu

legro - miałem na mysli wlasnie 320d nie 320 bezyniaka :) rozglądam się rozglądam i ta kasa mnie dręczy bo to dla mnie duża kasa i rozmyslam jeszcze o ~98/99' E36 1.8TDS...wiesz cos o nich? za 13-14k można dostać naprawde ładną i zadbaną sztukę.

26.08.2009
15:47
[64]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Hoh ==> Odpuść sobie TDSy. Chyba, że chcesz na dzień dobry kapitalkę silnika robić.
A w zadbaną E36 w dieselku tak bym wierzył, jak w trafienie 5 w lotto :)

26.08.2009
15:49
[65]

jasonxxx [ Szeryf ]

Zależy jaka "benzyna" i jaki "diesel". Stare, klasyczne diesel'e z lat 80-tych to słabe klekoty, acz trwałe (od nich wziął się obowiązujący w pewnych kręgach do dziś mit trwałości dieseli). Porównując zatem nowoczesny, mocny silnik benzynowy i diesel'a, z przedziału powiedzmy 150 - 200 KM:

Diesel:
+ komfort - cichsza praca przy autostradowych prędkościach
+ mniejsze spalanie (szczególnie w trasie) i niższy koszt ropy
+ wysoki moment obrotowy

- dyskusyjna trwałość koła dwumasowego (wysokie koszty wymiany)
- slaba odporność na kiepskie paliwo (wtryskiwacze - wysokie koszty wymiany)
- trwałość turbiny w przypadku nieumiejętnej eksploatacji
- wyższy koszt zakupu i przeglądów okresowych

Benzyna:
+ mniej problemowa obsługa
+ wyższa trwałość osprzętu (mniej newralgicznych punktów)
+ możliwość zamontowania instalacji LPG
+ niższy koszt zakupu i przeglądów okresowych

- niższy moment obrotowy
- wyższe spalanie i cena benzyny


przemek1804 --> też czasem takie popierdółki 1.4 itp. próbują się ze mną ścigać. Co lepsze, czasem trudno się zorientować :D Koleś piłuje do czerwonego przy czym ja tradycyjnie ruszam. Niezły ubaw :) Pomijam już fakt, że takie małe silniczki zazwyczaj już zupełnie zdychają po przekroczeniu 120 km/h.

26.08.2009
15:50
[66]

Snakepit [ aka Hohner ]

czyli zbieram dalej na E46 ;) w sumie mam, ale wole mieć 1/3 górki na koncie bo a nóż widelec nagle będę musiał coś kupić/zrobić a wpakuje całą kasę w samochód i będzie klops...:/ ech

E36, nie klubie używać tego okreslenia, są dresiarskie cholernie ;) ale niestety mi się podobają 4 drzwiówki.

stanson - jak się Hondzia sprawuje? :)

26.08.2009
15:54
[67]

jasonxxx [ Szeryf ]

Hohner --> bez zająknięcia :)
BTW, zrobiłem mały chip tuning - nowy program dużo wprawdzie nie dał, bo silnik nie ma turbiny, na hamowni wyszło 208KM i 245Nm (+18KM i +22Nm), ale zawsze to coś :)

26.08.2009
15:56
[68]

legrooch [ MPO Squad Member ]

BTW, zrobiłem mały chip tuning - dużo nie dał, bo silnik nie ma turbiny, na hamowni wyszło 208KM i 245Nm (+18KM i +22Nm), ale zawsze to coś :)
I +10L na 100 ;)

Ja już niestety muszę dorobić do E61... Przeszło mi E39, muszę mieć coś dużego, więc trochę czas odłożyć :)

26.08.2009
15:57
[69]

Snakepit [ aka Hohner ]

stabnson - prawie 20KM i ponad 20Nm to juz jest coś :) a jak to wpłyneło na spalanie? czy się nie przejmujesz? Jakiej Ty BMWicy szukałeś?



legro - E39 jest duzo mniejsza od E61? Chyba nie aż tak?

26.08.2009
15:59
[70]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Hoh ==> E39 wyszła już wiekiem poza zakres oczekiwania :) Teraz została tylko E61.
A E46/E90 touring za małe jest :)

Stan szukał E46 330

26.08.2009
16:02
[71]

.exe [ Pretorianin ]

Temat rzeka i po każdej stronie są plusy i minusy.
Jeśli robisz 15,20kkm rocznie głównie po mieście rozsądniejszym rozwiązaniem jest benzyna-jaka moc oraz pojemność zależy od twojego portfela. Łatwo jest kupić auto-często gorzej z utrzymaniem. Natomiast jeśli robisz 30,40kkm i więcej rocznie warto zastanowić się nad dieslem, oczywiście w turbo. Osiągi naprawdę są porównywalne do podobnych benzyn jeżeli chodzi o moc i uwierz mi, mój 2 litrowy silniczek o mocy 143KM jest naprawdę żwawą jednostką. Kultura pracy tez jest niczego sobie, czasami zapominam że jadę dieslem. Także wszystko zależy od tego co tak naprawdę będziesz robił tym autem.

26.08.2009
16:02
[72]

Snakepit [ aka Hohner ]

330...ja bym szukał 320, ciekawe czy ja coś znajdę, może być bite i dobrze naprawione, ale z drugiej strony skąd mam wiedzieć, że jest DOBRZE naprawione :/ bo na bezwypadkowe nie liczę...

26.08.2009
16:07
[73]

jasonxxx [ Szeryf ]

I +10L na 100
a jak to wpłyneło na spalanie?


Póki co 4 tankowania z chipem i spalanie w normie, cały czas utrzymuje się w przedziale 12-14l. Motorek 2.4, do tego automat, więc swoje wziąć musi, zresztą nie przywiązuję do tego zbyt dużej uwagi. Co mi za różnica, czy spali 10 czy 14? :) Tym bardziej, że auto naprawdę daje frajdę z jazdy.
Profesjonalna zmiana programu nie powoduje zwiększonego zużycia paliwa - producenci zawsze zostawiają tzw. bezpieczną rezerwę i to właśnie ją uwalnia taki chip. Generalnie można powiedzieć, że jest to optymalizacja pod względem osiągów/spalania. To inny rodzaj tunningu niż wyciskanie z silnika siódmych potów...

Hohner --> głównie zwracałem uwagę na E46 330d, prawie ich nie ma, więc pozostały 320d (ale po liftingu, skrzynie 6-tki i 150 a nie 136 KM). Nie znalazłem egzemplarza, który by mnie zadowalał. No ale nie ma tego złego... :)

26.08.2009
16:11
[74]

Snakepit [ aka Hohner ]

Stanson - no właśnie...i tu mnie zasmuciłeś, ile wtedy byłeś gotów wyrzucić na E46?

Mnie raczej by interesowała wersja 136KM z początku produkcji E46...mam nadzieję iż coś znajdę, bo kupno wozu stricte dla ojca + dla mnie spełzło na niczym ze względu na to iż ojciec proawdopodobnie juz nie bedzie jeździł. Więc szukam coś dla siebie. A więcej jak 20-21k chyba bym za początkową E46 nie dał...

26.08.2009
16:13
[75]

jasonxxx [ Szeryf ]

Ja szukałem tak do 30k, potem do 35k, nic ładnego nie było, więc zwiększyłem budżet do 40 tys... A i tak dupa. Te betki dobrze trzymają cenę.

26.08.2009
16:16
[76]

Snakepit [ aka Hohner ]

Skończy się tak, że kupię Chryslera Neona z 2002 za 15k i będę udawał, że jestem zadowolony ;)

ok czas do domu, cya

26.08.2009
16:20
[77]

r_ADM [ Senator ]

Ja szukałem tak do 30k, potem do 35k, nic ładnego nie było, więc zwiększyłem budżet do 40 tys...

my life's story... no prawie.

26.08.2009
16:21
[78]

przemek1804 [ Legionista ]

Po jakiego grzyba ludzie kupuja usportowione gowna, placac kupe kasy za ten szajs jak za ta sama cene moga kupic cos lepszej marki, ladniejszego, bezpieczniejszego, szybszego i generelnie lepszego?

Po takiego grzyba że wolą mieć nowe,pachnące nowością świeże nie jeżdżone auto a nie jakieś urzywane po huj wie kim i co jest pięć i po 3 czy 2 latach jeżdżenia zacznie sie coś psuć bo bedzie juz miało 8 lat a nie 3 od nowości

26.08.2009
16:30
[79]

Drackula [ Bloody Rider ]

[59] [78] Czy ja gdzies tam wspominalem o autach uzywanych?

[80] chyba opary spalin z twojegu super turbo demona Ci wzrok pogorszyly :)

26.08.2009
16:32
[80]

przemek1804 [ Legionista ]

[58] PYTAŁEŚ PO JAKIEGO GRZYBA ? NOWE USPORTOWIONE CHYBA NIE ? JAK można używane innej marki lepsze szybsze

26.08.2009
16:43
[81]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

No dobra- to ja tak do pytania w [1]- nie będę się włączał w dyskusję, ale widzę że niezły polew jest z gówniarza ;)

Nowoczesny Turbo Diesel w niczym benzyniakowi nie ustępuje. Są to konstrukcje na tyle nowoczesne że pozwalają na żwawą jazdę nawet przy stosunkowo nie wielkiej mocy (wysoki moment obrotowy).
Ich głównymi zaletami są małe spalanie (dużo niższe niż podobnego silnika benzynowego), oraz wysoka trwałość- choć z tym drugim teraz już jest różnie- wszyscy pamiętają te 1.9TDI lub 2.0TDI, który były niemal nie do zdarcia. Teraz gdy wszędzie wciśnięto tyle elektroniki ile się da, to ona czasem zawodzi. No i zwiększyła się wrażliwość na jakość paliwa- weźmy np, bardzo popularne jednostki z wtryskiem common rail- do takiego nie można lać najtańszego oleju napędowego. Znajoma mi osoba posiadała dostawczaka z silnikiem TDCI. Jak wiadomo, osoba przedsiębiorcza, raczej nie tankuje VERVY, tym bardziej że auto z przeznaczenia, dość dużo jeździło- po 300 000km padły w nim wtryskiwacze- naprawa w serwisie Forda- 15tyś zł. dobrze że auto było jeszcze na gwarancji...
Podobnie wrażliwe na jakość oleju napędowego są układy z pompowtryskiwaczami.
Kupując takie auto, przygotuj się że taniego paliwa w nie nie wlejesz. Choć z drugiej strony- 300k km to i tak dużo- benzyniak z takim przebiegiem już by się cały sypał.

Wadami Diesla jest jago cena (dobry diesel jest dużo droższy od silnika benzynowego), oraz głośność. W tym ostatnim- naprawdę konstruktorzy zrobili ogromny postęp w tej dziedzinie i często jadąc nowym dieslem, dziwię się że to diesel. Kultura pracy takiego TDCI lub JTD jest naprawdę duuuużo wyższa od, wciąż bardzo popularnych, szczególnie w samochodach używanych, silników TDI. Jednak do niemal niesłyszalnych z wnętrza silników benzynowych, wciąż trochę im brakuje.

Podsumowując- diesel jest lepszy jeżeli dużo jeździsz. Jeżeli poza trwałością i mniejszym spalaniem oczekujesz jeszcze wysokiego komfortu (brak klekotania), to niestety trochę musisz na niego wydać.

26.08.2009
16:47
[82]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Wlascicielowi stacji Orlen na warszawskim Mokotowie, w Lagunie padly pompowtryskiwacze. Werdykt: zla jakosc paliwa. Facet w szoku, tankowal tylko u siebie. Okazalo sie ze pracownicy podkradali paliwo i uzupelniali czym sie dalo coby ilosc sie zgadzala...

Tak wiec nawet na swojej nie mozna byc niczego pewnym :)

26.08.2009
16:50
[83]

przemek1804 [ Legionista ]

a czy ja mówie ze nowoczesny disel jest gorszy jest niemal taki sam jak benzyna ale droższy ja mówie o stszych dislach i konkretnie o 2.0 tdi niektórych aha i PrzemoDZ-->gówniarz to twój stary chyba

26.08.2009
17:28
[84]

Kłosiu [ Legend ]

przemek1804 --> idz koles w pyry, nie widzisz ze kazdy cie tu ignoruje, a swoja obecnoscia zasmradzasz skadninad ciekawa dyskusje.

26.08.2009
17:33
[85]

jasonxxx [ Szeryf ]

PrzemoDZ --> czym zatem jest trwałość silnika diesel'a, skoro prędzej czy później i tak padną wtryskiwacze a turbo będzie wymagało regeneracji? Ja bym się wręcz skłaniał ku twierdzeniu, że kupując diesel'a ponosimy większe ryzyko wystąpienia usterki.
Współczesne samochody, czy to benzynowe czy na ropę są konstruowane z taką myślą producenta, żeby po określonym przebiegu klient kupił nowy samochód. Dużo zależy od marki i jakości wykonania podzespołów silnika, ale równie duży wpływ ma użytkownik (czyli jak dbasz tak masz). Niemniej, o milionie klocków bez gruntownego remontu w obu przypadkach w dzisiejszych czasach można zapomnieć.

26.08.2009
17:44
smile
[86]

qLa [ MPO Medic ]

Ja smigam Golfem IV TDI z czerwonym I czyli bodajze 110 albo 115 koni i nie narzekam :) Przyspieszenie mi odpowiada, spalanie nie duze, slodko, milo i przyjemnie :) Klekot mi zdecydowanie nie przeszkadza :) Natomiast zawsze sie usmiecham jak widze roznice prawie 1zl na stacji benzynowej :)

26.08.2009
17:49
[87]

Mr_Baggins [ Legend ]

qLA - no nie wiem, czy się tak będziesz śmiał po 1 stycznia 2010 ;) Jak się robi 15 tys. rocznie po mieście, to różnica w wydatkach na benzynę a kosztem diesla chyba specjalnie nie ma znaczenia (przy kupnie nowego samochodu).

26.08.2009
17:56
smile
[88]

Ziom Pospolity [ Pretorianin ]

zwała z przemka <lol2> ten młodzieńczy bunt ! Słuchajcie go ! On po szkołę ogląda TVN Turbo gra w Ned For Spida i wie wszystko o silnikach i tuningu jak Tede <lol2> !

26.08.2009
18:03
[89]

qLa [ MPO Medic ]

Baggins
Golfinka ma juz przejechane 180tys, wiec na pewno sie zwrocila inwestyca w Diesla, ja natomiast w przeciagu 2 lat zrobilem 70tys, wiekszosc po Slaskich miastach ;)


Do chwili obecnej po wlasciwie 9 latach ciaglego uzytkowania nie bylo wiekszych problemow z silnikiem oprocz wymiany przeplywomierza, no i oczywiscie wymiany oleju i innych podobnych pierdol zwiazanych z uzytkowaniem samochodu.

26.08.2009
19:14
[90]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

jasonxxx --> W każdym silniku po jakimś czasie będzie trzeba podłubać- jednak mało który benzyniak przy przebiegu 200 000km, jest w znośnym stanie. Regeneracja turbiny nie jest aż tak wielkim kosztem (przynajmniej w porównaniu do pompowtryskiwaczy), a po takim zabiegu śmigamy kolejne 200k km...

Dlatego właśnie w niemal wszystkich autach dostawczych są diesle- to silniki "długo dystansowe" które wytrzymują po 100tyś km, rocznie.

przemek1804 --> dziecko, spokojnie- złość wywołuje trądzik- w okresie dojrzewania to dość popularny problem.

26.08.2009
20:17
[91]

Volk [ Legend ]

Wiecej szans na przejechanie 200k dam dowolnemu benzyniakowi niz np takiej Avensis 2.2 diesel 180 KM.

26.08.2009
20:26
smile
[92]

Cremek [ Generaďż˝ ]

Jak widze nowe turbodiesle (gora 2-3 letnie) zwlaszcza w sluzbowych autach kopcace niczym starozytne ciezarowce pokroju Star-a to zdecydowanie wole swoje 19 letnie auto z benzynowym silnikiem (nigdy nie widzialo gazu), ktore zarowno wizualnie jak i technicznie prezentuje sie o wiele lepiej, przy okazji zostalo zbudowane w epoce kiedy samochody tworzylo sie z pasja i z czesci nie rozpadajacych sie po 50 tys. (albo wczesniej) oraz z nalezyta dbaloscia o detale i bez uzycia powszechnych dzisiaj plastikow z chinskich piornikow albo pudelek Tic-Tacow...
A co do samego pomyslu kupowania diesla w Polsce - pod uwage nalezy jeszcze wziac nie najlepsza delikatnie mowiac jakosc naszego paliwa i koszty remontu silnika wysokopreznego, ktore sa bardzo bolesne, w przeciwienstwie do kosztow obslugi silnikow benzynowych... dodajac do tego zazwyczaj wyzsza cene zakupu za diesla nalezy sobie przeliczyc jakie bedziemy robic przebiegi i czy roznica w cenie paliwa jest rzeczywiscie dla nas az tak istotna - no i jakos nie za bardzo odpowiada mi oglaszanie wszystkim sasiadom naokolo ze nadjezdzam swoim traktorem - wole sie bezszelestnie przeslizgnac benzyniakiem...

PrzemoDZ -> nie przesadzaj, w dzisiejszych czasach gdy bloki diesli robi sie z aluminium pekanie glowic nie jest czyms nadzwyczajnie rzadkim, podobnie jest z zacieranymi pompami i wtryskami, rozwalonymi turbinami itp. itd. - to nie sa czasy kiedy MB W123 robilo 1 mln km bez remontu, dzisiaj diesle sypia sie jak bloki w czeczenii a to wlasnie benzyniaki staja sie coraz wytrzymalsze - to ze w autach dostawczych montuje sie diesle wynika tylko z faktu wiekszego momentu obrotowego co pomaga przy wiekszych ciezarze auta i mniejszym spalaniu a nie ze wzgledu na wytrzymalosc...

26.08.2009
20:35
[93]

jasonxxx [ Szeryf ]

mało który benzyniak przy przebiegu 200 000km, jest w znośnym stanie

Nie zgadzam się absolutnie, dobrej klasy silnik benzynowy po przebiegu 100,000 kilometrów nie powinien nawet wykazywać śladów zużycia. 200,000 przebiegu to raczej środkowy cykl życia takiego motoru.

Czasy mercedesowskich klekoczących beczek mających po milion kilometrów na szafie odeszły bezpowrotnie, a żywy po nich pozostał jedynie mit bezawaryjnych dieseli.

26.08.2009
20:40
smile
[94]

Cremek [ Generaďż˝ ]

Dokladnie tak jak napisal kolega powyzej - a moj MB W124 z benzyniakiem dzisiaj przekrecil na liczniku 326 tys. i ma sie znakomicie - zycze chocby 1/3 tego przebiegu bez zadnej wiekszej awarii obecnie produkowanym pudelkom...

26.08.2009
20:50
smile
[95]

wysiak [ Legend ]

19letni merolec, pewnikiem sciagany z zachodu, z przebiegiem 326 tys km? Dobry dowcip.

Tak w ogole to dzisiejsze auta - uwzgledniajac osiagi i postep techniczny - sa duzo bardziej bezawaryjne, niz stare klekoty, czy to benzyny, czy diesle. Dzisiaj w autach psuje - czy tez raczej stwarza problemy - glownie elektronika, kiedys zwyczajnie jej nie bylo. Zreszta swietnie sie slucha bajeczek wlascicieli starych aut glownie niemieckich, jak to ich auta sa super niezawodne i w ogole sie nie psuja.

26.08.2009
20:55
[96]

Gangstah [ Masz bober? ]

Ja tam wole diesla, ropke moge miec za 2 zl wiec nic tylko jezdzic. Zbieram kase i jak uzbieram to kupuje 1.9 131 KM ! To bedzie sie bujac :)

26.08.2009
20:56
[97]

Volk [ Legend ]

pompowtryski a wiec na tej ropce za 2 zl mozesz dlugo nie pojezdzic

26.08.2009
20:59
[98]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

A LPG za 1,70 PLN nie lepsze?

26.08.2009
21:16
[99]

jasonxxx [ Szeryf ]

Gangstah --> w Forza Motorsport czy w jakiejś innej grze?

26.08.2009
21:35
smile
[100]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Cremek --> dzisiaj diesle sypia sie jak bloki w czeczenii a to wlasnie benzyniaki staja sie coraz wytrzymalsze

Dzisiaj w teorii wszystko staje się wytrzymalsze...;]

Stanson --> dobrej klasy silnik benzynowy po przebiegu 100,000 kilometrów nie powinien nawet wykazywać śladów zużycia

Tak, wiem...- tak samo jak dobrej klasy diesel...
niestety sam wiesz, że w rzeczywistości wygląda to trochę inaczej- auto po przekroczeniu 100tyś km, automatycznie traci na wartości (dużo więcej niż prze ta magiczną granicą), a ludzie takie auta sprzedają bo zaczynają się naprawy...
I tak jest i w silnikach benzynowych i dieslach... Jednak przyjęła się opinia (każda teza ma swoje podstawy) że "ropniaki" więcej przejadą bez kapitalnego remontu...

Właśnie te stare merce udowadniały (dalej udowadniają?) ile silnik może wytrzymać...
Ale teraz takich aut już nie ma...

26.08.2009
22:07
[101]

mos_def [ Senator ]

Pewnie ze z dieslem trzeba teraz jak z jajkiem, niestety w przypadku tych jednostek: postep = skomplikowanie = awaryjnosc.
Sam powoli mam ochote kupic w koncu diesla ale prawde mowiac jak czytam/slysze opinie na temat roznych marek i ich dolegliwosci (a to delikatna turbina, a to wtryskiwacze a to jeszcze jakis osprzet) powoli przechodzi mi ochota.

Co do pytania głownego:
Jesli kupujesz nowy i nie jezdzisz duzo (15k km rocznie to nie jest duzo) powinienes sie zastanowic czy diesel wogole sie oplaca.
Jesli uzywany to moim zdaniem diesel jest rowno, a moze i nawet lepsza konkurencja w stosunku do benzyny - choc trzeba sobie zdawac sprawe z wyzszego ryzyka wtopy i kupna czegos w zlym stanie, co czesto = wymiana drogich elementow osprzetu silnika.

26.08.2009
22:56
[102]

Mr_Baggins [ Legend ]

jasonxxx - w Forza chyba nie ma diesli.

26.08.2009
23:07
[103]

NEMROK19 [ Generaďż˝ ]

głupoty gadacie na temat diesli mój stary ma Seata Toledo 1.9 tdi 98 r przebieg 360 tys KM ,i nie psuje się nic dosłownie nic!!!!! . a poza tym Na te czasy tylko diesel

26.08.2009
23:26
[104]

luk11 [ Generaďż˝ ]

Silniki VW 1.9 tdi są jednymi z najbardziej awaryjnych jednostek diesla.

Pokonujesz duże i dalekie odległości, kupuj diesla jesli zależy Ci na oszczędności.
Pokonujesz niewielkie odległości, bądz tez zależy Ci na lepszych osiągach, bądz też masz kasy jak lodu, kupuj benzyniaka.

Jest jeszcze jedna oszczedna mozliwosc, kupujesz benzyniaka i gazujesz go, choć rózni ludzi róznie mówią o takim użytkowaniu samochodu ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.