GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

A.I.: Sztuczna Inteligencja

13.10.2001
00:44
smile
[1]

czarny [ Pretorianin ]

A.I.: Sztuczna Inteligencja

ten kto oglądał niech się podzieli wrażeniami , ja chce(mogę) iść dopiero w czwartek.

13.10.2001
00:45
[2]

Emsi [ Generaďż˝ ]

NIE IDŹ taka dobra rada, strata pieniędzy

13.10.2001
00:48
smile
[3]

czarny [ Pretorianin ]

w necie przeczytałem ,że jest to przekombinowana bajka

13.10.2001
00:49
[4]

czarny [ Pretorianin ]

ale chciałbym coś usłyszeć od ludzi, którzy widzieli.

13.10.2001
04:08
smile
[5]

Silent [ The Voice ]

zdecydowanie nie warto na to iść. Nuda taka że się zasypia. Ja bardzo poważnie myślałem czy nie wyjść w połowie, głupia nadzieja że coś się rozkręci utrzymała mnie do końca; nic się nie rozkręciło.

13.10.2001
08:23
smile
[6]

crash [ Centurion ]

Człowieku!! - Jeśli widziałeś "Deep Impact" - "Dzień Zagłady" (?po polskiemu?) - to możesz sobie porównać oglądalność właśnie do tego filmiku - z tym, małym wyjątkiem, że w "Deep Impact" na końcu filmu coś się dzieje !!!!

13.10.2001
08:30
smile
[7]

Kangel [ Centurion ]

Czy mi sie wydaje czy w Krakowie kina Arsu puszczaly FF tylko przez tydzien a teraz tylko w pasazu mozna to zobaczyc??? Bo jakies badziewne AI weszlo zamiast tego....

13.10.2001
11:54
smile
[8]

Kacperczak [ ]

Film jest niezły - niezły ale nie rewelacyjny. Zaszkodziły mu Spielberg - reżyser i zbyt wysoki budżet. Obraz stawia wiele ważnych pytań: o to co znaczy być człowiekiem, czym są uczucia, co odróżnia ludzi od Sztucznych Inteligencji, czy ludzie powinni być odpowiedzialni za swoje twory, jak daleko ma ta odpowiedzialność sięgać.... i wiele innych równie ważnych, niestety, wszystko to zostało przytłoczone barokową wizją wykreowanego świata. Jassne, komputery mogą stworzyć co tylko nam się podoba, ale artyści muszą się jeszcze nauczyć wykorzystywać te możliwości _w_miarę_potrzeb_ - tym razem to im nie wyszło. Gdyby twórcy zdecydowali się na zrobienie tego filmu skromniejszymi środkami, skupienie się na postaci głównego bohatera, jego relacjach ze światem, wywalili tą całą niepotrzebną, ozdobnikową, błyszczącą i hałaśliwą otoczkę grafiki komputerowej, powstałby prawdowpodobnie znacznie czytelniejszy i tym samym silniej oddziałujący obraz. Za 1/10 budżetu A.I. Spielberg robił film na podstawie pomysłów Stanleya Kubricka. Kubrick zmagał się z projektem zrobienia obrazu o sztucznej inteligencji przez wiele lat - ciągle coś przy nim majstrował, zmieniał, dopisywał nowe wątki... bardzo długo miał wrażenie, że robota go przerasta, a kiedy w końcu na serio zabrał się do tego, nie zdążył - umarł. Niestety mam wrażenie, że Spielberg przedobrzył - chciał dorównać mistrzowi i niestety skaszanił. Film rozpada się na kilka części, zbyt wiele jest zgrzytów - w fabule, czasami nieprawdopodobnie psychologicznie są postaci. Końcówka filmu (btw - ostatnich dwudziestu minut mogłoby nie być, _bardzo_ by na tym zyskał) jest koszmarna. To przeróbka Kubrickowej "Odysei Kosmicznej 2001" - tyle, że w roli monolitu sprawującego opiekę nad ludzkością i w finale zapewniającego Dave'owi nieśmiertelność Spielberg obsadził "telepatyczne żelki" (WTF? - zobaczycie to zrozumiecie :>) Tragedyja, a można jej było uniknąć. Z tego co jak sądzę widać wyżej - jestem trochę rozczarowany, bo mógł powstać klasyk, a jest tylko niezły film. Ciekawe kto następny wrzuci na warsztat temat A.I.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.