GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Linux to system dla zakompleksionych?

23.08.2009
20:17
[1]

riched20 [ Pretorianin ]

Linux to system dla zakompleksionych?

Taka prawda kole w oczy. Linux wydaje sie systemem tylko dla zakompleksionych ludzi. Próbowalem kiedys go zainstalowac, po 3 godzinach walenia sie z instalacja mialem problem praktycznie z wszystkim nic nie dzialalo bo trzeba bylo sciagac biblioteki.

No to weszlem na forum lunuxiarzy i zadalem pytanie. Odpowiedz? Zadna. No, poza takimi:
- po co instalujesz jak nic nie umiesz
- sciagnij biblioteki
- sprawdz w google
- ...w wiki
- uzywaj windowsa cioto
- won z naszego forum noobie, my tu jesteśmy super i kompilujemy sobie jądra, a ty z przedszkolem wyjeżdżasz

...

Nigdy wiecej nie zainstaluje tego linuxa, nie chce stac sie takim zakompleksionym nerdem.

23.08.2009
20:18
smile
[2]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Prubowalem

aha. Kompleksy..wiemy

23.08.2009
20:18
[3]

tomekcz [ Polska ]

No to weszlem na forum lunuxiarzy i zadalem pytanie. Odpowiedz? Zadna. No, poza takimi:
- po co instalujesz jak nic nie umiesz
- sciagnij biblioteki
- sprawdz w google
- ...w wiki
- uzywaj windowsa cioto
- won z naszego forum noobie


To mniej więcej tak jak tutaj :)

23.08.2009
20:19
smile
[4]

Niko Bellic [ Konsul ]

- uzywaj windowsa cioto

I koniec tematu :)

23.08.2009
20:20
[5]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Na Linuxie nie siedzą normalni ludzie. Nikogo takiego nie znam, wiec pewnie w ogóle nie wyłażą ze swoich piwnic.

23.08.2009
20:25
smile
[6]

K4B4N0s [ Filthy One ]

kompilujemy sobie jądra

Tak się teraz na to mówi

23.08.2009
20:28
[7]

s1ntex [ Senator ]

[6]

Widzę, że autor gdzieś musiał przeczytac ten tekst i go podchwycił, bo tu tez go uzył

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9421621

;)

23.08.2009
20:30
[8]

GBreal.II [ floydian ]

Linux jest w porządku dla tzw. "normalnego" użytkownika komputera, czyli człowieka, który korzysta z internetu, ogląda filmy, słucha muzyki, czasem napisze jakiś dokument, czy poklika w jakiegoś casuala.
Gracze nie mają czego w Linuxie szukać z powodu braku DirectX (i proszę mi oczu Winem nie mydlić, bo przyjadę zaśmiać się prosto w twarz ;) ).
Podobnie ludzie pracy, którzy zwykle potrzebują specjalistycznego i co najważniejsze konkretnego narzędzia, które może być niedostępne na linuxie, a zamiennik jeśli w ogóle istnieje, może nie mieć czegoś-tam i się nie nada.
No i absolutnie nie instalowałbym linuxa na komputerze, z którego korzystają (młodsze) dzieci, bo mogą przynieść od kolegów jakąś grę i nie wytłumaczysz im, że nie pójdzie, bo nie.

Gdy ma się świadomość powyższego oraz tego, że to nie jest Windows i niektóre rzeczy są pomyślane kompletnie inaczej to i instalację się przejdzie i z przyjemnością się z tego systemu skorzysta. Z resztą - człowiek, który nie widział Windowsa na oczy też miałby problem z jego instalacją (wiem, śliska sprawa).

23.08.2009
20:50
[9]

EG2006_43107114 [ Senator ]

GBreal.II---> Na Wine działają gry które zazwyczaj mają conajmniej rok. Nowości raczej nie pójdą. Co do specjalistów to często właśnie programiści (to są chyba specjaliści) używają Linuksa. Linux jest też często używany na serwerach (to też jest specjalistyczne zastosowanie). Bardzo często różne instytuty naukowe używają Linuksa. To że gry na Linuksie czasami nie zadziałają (a czasami zadziałają, ale źle), to nie powód, żeby całkowicie ten system odrzucać. Windowsa lubię, ale Linux podoba mi się pod tym względem, że mogę go skonfigurować absolutnie dla siebie. Chcę inne GUI - nie ma problemu. Chcę sobie samemu zbudować system z poziomu LFS - też nie ma problemu. W Windowsie jedyne co można zrobić to zabawy z vLite.

23.08.2009
20:52
smile
[10]

Widzący [ Legend ]

Tadam! Było i będzie.


Edit: zmiana wielkości obrazka.


Linux to system dla zakompleksionych? - Widzący
23.08.2009
20:54
smile
[11]

Pit17 [ Dolotek ]

Daj link do tego wątku.

23.08.2009
20:58
[12]

Sage [ Arbiter Elegantiae ]

Pilotowanie samolotu jest tylko dla zakompleksionych ludzi! Ja tego nie potrafię wiec wszyscy inni są źli i zakompleksieni! To nie ja jestem ciotą, to oni są źli!!

23.08.2009
21:01
[13]

@d@m [ En Ami ]

23.08.2009
21:02
[14]

Kłosiu [ Legend ]

Przypuszczam ze Linux jest dla jako tako inteligentnych ludzi z pewnymi wiadomosciami z zakresu informatyki. Jak pojdziesz gdziekolwiek bez wiedzy w zakresie podstaw, potraktuja cie tak samo, riched20. Nikomu nie chce sie prowadzic za raczke kolesi absolutnie bez pojecia za friko.

23.08.2009
21:03
smile
[15]

Mr.Eko [ Outlaws To The End ]

weszlem

23.08.2009
21:47
[16]

GBreal.II [ floydian ]

EG2006_43107114 -->

Co do specjalistów to często właśnie programiści (to są chyba specjaliści) używają Linuksa. Linux jest też często używany na serwerach (to też jest specjalistyczne zastosowanie).

Zapomniałem dopisać jednej rzeczy - kompletnie z mojego rozumowania na temat "ludzi pracy" wyłączyłem informatyków i tych, którzy siedzą w szeroko pojętej branży IT. Ci wiedzą co z komputerem zrobić, z resztą - to jest ich praca. Myślałem o "zwykłej" pracy biurowej, albo takiej, gdzie komputer jest tylko narzędziem porównywalnym z łopatą.
[Uwaga, mogę pisać głupoty, bo dane mam absolutnie niczym nie potwierdzone oprócz mojego widzi-mi-się :P]
Wydaje mi się, że architekci używają głównie AutoCada, którego na Linuxa chyba nie ma. I wydaje mi się, że takich przykładów możnaby namnożyć trochę.


To że gry na Linuksie czasami nie zadziałają (a czasami zadziałają, ale źle), to nie powód, żeby całkowicie ten system odrzucać

Powiedz to tym, którzy udzielają się w wątku dotyczącym kolekcjonowania gier ;)
Ale ja sam tego systemu nie odrzucam i ni9gdzie czegoś podobnego nie napisałem. Właśnie chodziło mi o to, że wielu jakiś kontakt z tym systemem złapie a później kategorycznie go odtrącają, mówiąc, że to czy tamto nie działa, nie mając pojęcia, że cała idea tego systemu jest trochę inna niż Windowsa.
Poza tym będę piętnował zachowana w drugą stronę - tych, którzy po zobaczeniu Linuxa chcą prowadzić krucjaty w stronę Redmond :P

23.08.2009
21:55
smile
[17]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ja tam generalnie też wiem, co zrobić z komputerem, ale jak porównam sobie funkcjonalność i prostotę obsługi obu systemów (jakiś czas temu z przyczyn niezależnych musiałem się mordować z Linuksem) to stwierdzam, że panom z MS daję 10/10 w kategorii user friendly i jeszcze dorzucę nagrodę Nobla za wynalezienie tak cudownego systemu do codziennego wszechstronnego użytkowania, jakim jest Windows.

Tak, wiem że mogę mieć darmowego Linuksa, ale ja stanowczo wolę zapłacić za Windę i z niecierpliwością czekam na pojawienie się Siódemeczki.

23.08.2009
22:01
smile
[18]

Widzący [ Legend ]

Podoba mi się określenie "złapać kontakt z systemem", ciekawe jak to się leczy?

23.08.2009
22:06
[19]

wysiu [ ]

"Co do specjalistów to często właśnie programiści (to są chyba specjaliści) używają Linuksa."
Jak wiele firm widzialem, i jak wielu specjalistow programistow poznalem (sam tez nim jestem), nikt nigdzie do pracy nie uzywal linuksa. Zdarza sie toto na serwerach, owszem, ale linuksowych stacji roboczych nie widzialem w zadnej firmie, w jakiej zdarzylo mi sie w ostatnich 10 latach pracowac. Ludzie, uzywajacy komputera do zarabiania pieniedzy, nie maja zwyczajnie czasu na pieprzenie sie z systemem operacyjnym, kompilowanie sterownikow, itp zabawy. To jest dobre dla hobbystow, dlubiacych sobie w systemie dla sportu, nie wtedy, gdy masz prace do zrobienia. System operacyjny to tylko narzedzie, nikt normalny nie bedzie marnowal czasu na zabawy z nim, gdy jest robota.

23.08.2009
22:14
smile
[20]

Widzący [ Legend ]

wysiu -> ale często gdzieś z boczku stoi sobie jakiś linuksik na byle starociu, hobby to hobby.

23.08.2009
22:33
[21]

hipppciu [ For Teh Lulz ]

Wypowiadam się w imieniu kumpla, który nie ma konta na GOLu.

Od dawna powtarzam, że Linux nie nadaje się dla każdego. To jest system operacyjny z prawdziwego zdarzenia, jeżeli podejdziemy do tego tematu w miarę profesjonalnie. Generalnie rzecz ujmując instalując Windowsa posiadasz maszynę do wszystkiego i niczego. Nie jesteś w stanie zrobić tam nic więcej, poza podstawowymi operacjami (których zresztą większość nie wykonuje, wiesz w ogóle co to jest rejestr systemu Windows i jego klucze?). Linux i oprogramowanie GNU daje pełną swobodę w użytkowaniu, jednakże trzeba poświęcić dłuższą chwilę na naukę podstaw (jak chociażby bash, bez niego ani rusz). Jak to się mawia, Windows jest głównie dla ZU (zwykły użytkownik), czyli osób, które nie wymagają zbyt wiele od komputera, nie przejmują się niczym, a gdy coś się popsuje to reinstalują system. Linux zaś dla PU (Power User), czyli osoba bardziej zorientowana wokół IT, która potrafi myśleć logicznie pod tym właśnie względem (nie, nie uważam, aby użytkownicy Windowsa nie myśleli logicznie). Jeżeli coś ma działać, to potrzebuje spełnienia zależności - za to odpowiedzialny jest menadżer pakietów (wyjątek: Slackware i pochodne, chociaż jego użytkownicy coraz częściej zaczynają używać slapt-geta i innych wynalazków). To naprawdę nie jest skomplikowane.

A czy użytkownicy Linuksa "mają kompleksy"? Wątpię. Zastanów się dobrze, czy jeżeli ktoś do Ciebie napisałby "nie wiesz skąd ściągnąć <tu wstaw nazwe popularnego programu dla Windowsa>" 10x, to nie wkurzyłbyś się i nie odesłał do Google? Każdego w końcu szlag trafia, a odpowiedzi w Internecie na tak bardzo podstaowe pytania są. I dodatkowo się mnożą, bo ludzie wchodzą zapytać na forum, aniżeli poszukać i robi się wielkie bagno (pamiętam kiedyś miałem poważniejszy problem z Flashem i szukając informacji w Google musiałem przedzierać się przez kolejne strony z forum.ubuntu.pl gdzie userzy płakali, że nie mają flasha i nie wiedzą jak zainstalować). Linux nie jest dla każdego i Linux nie jest dla osób z kompleksami. Jest po prostu dla tych użytkowników komputera, którzy chcą wycisnąć ze swojej maszyny wszystko, co potrafi - a przy okazji nie przejmować się swoim sprzętem (prosty przykład - masz Win XP, który działa na PC z 512MiB ramu. Będzie on wspierany przez X lat jeszcze, po tym czasie użytkownik będzie bez wsparcia technicznego i będzie musiał kupić Vistę = zakup nowego komputera. Linux jest w stanie działać nawet na komputerach z 32-64MiB ramu spokojnie. Ciągle aktualny i ciągle wspierany - aktualizacje bezpieczeństwa etc.).

23.08.2009
22:39
[22]

EG2006_43107114 [ Senator ]

wysiu--->

23.08.2009
23:18
[23]

wysiu [ ]

hipppciu --> Ten twoj kumpel na swoim linuksie nie jest w stanie sie zarejestrowac, i samemu tego napisac? Poza tym gada bzdury, bo swiadomy uzytkownik Windowsa jest w stanie zrobic na nim dokladnie to samo, co zrobilby uzywajac linuksa - i bardzo czesto szybciej i sprawniej. To, ze basha mozna sobie uzywac na pececie z 32 mb ramu ma sie dokladnie nijak do uzywania komputera do codziennej pracy.

EG2006_43107114 --> Mozesz strescic o czym wg ciebie ma swiadczyc ten tekst? Fakt, ze nawet wg statystyk dotyczacych developerow opensource'owych 64% z nich nadal uzywa windowsa jako podstawowego systemu ma byc w jakis sposob potwierdzeniem tego, co napisales wyzej, ze niby "programisci czesto uzywaja linuksa"?

23.08.2009
23:21
[24]

EG2006_43107114 [ Senator ]

wysiu---> Myślę, że ponad 25% udział wystarcza, żeby określić go słowem "często".

23.08.2009
23:22
smile
[25]

Widzący [ Legend ]

hipppciu-> no to ja jestem ZU.

23.08.2009
23:23
smile
[26]

Qverty™ [ Legend ]

kompilujemy sobie jądra

łooo leże xDD

won z naszego forum noobie
No właśnie, i tyle mamy ci do powiedzenia...

23.08.2009
23:27
[27]

wysiu [ ]

EG2006_43107114 -->
"Myślę, że ponad 25% udział wystarcza, żeby określić go słowem "często"."
A moim zdaniem fakt, ze tylko 25% programistow zajmujacych sie open sourcem uzywa opensourcowego linuksa jest calkowita kompromitacja tego systemu. To cos jakby tylko 25% programistow .NETa uzywalo do pracy windowsa.

Tak w zasadzie to nie wiadomo nawet ile % z tych 25 uzywa rzeczywiscie opensourcowych dystrybucji, a ile zaplacilo za dystrybucje platne..

23.08.2009
23:28
[28]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Jak sie jest dzieciakiem i ma mnostwo wolnego czasu bo akurat kolejny atak tradziku i obawy przed utrata dziewictwa, to linux jest idealny :)

Faktycznie, mozna nad nim siedziec godzinami a i tak jeszcze wiele konfigurowania :) Co pare dni nowe wersje jakiegos deamona, a co kilka tygodni nowy kernel.

Ale jak pryszcze zanikna a i dziewictwo na jakies imprezie sie straci, potem czlowiek zaczyna chodzic do pracy i nagle okazuje sie ze blogoslawienstwem jest kupic laptopa, ktory po otwarciu, pyta o imie i jest gotowy do pracy. (nigdy nie sadzilem ze vista home basic da mi tyle radosci po zakupie laptopa).

23.08.2009
23:43
[29]

Likfidator [ Generaďż˝ ]

Ludzie, uzywajacy komputera do zarabiania pieniedzy, nie maja zwyczajnie czasu na pieprzenie sie z systemem operacyjnym, kompilowanie sterownikow, itp zabawy.

Całkowicie się z tym zgadzam. Wydanie 300-500 zł na system to bardzo niska kwota w porównaniu do opłacenia programisty, który by ujarzmił dystrubucję linuxa na potrzeby firmy.

Druga sprawa, to mała przydatność linuxa. Brakuje programów graficznych, dźwiękowych/muzycznych, biurowych, czy temu podobnych.
Dla zawaansowanego użytkownika, który nie jest programistą Linux ma niewiele do zaoferowania.
Dla programisty też niezbyt dużo, bo w Javie programować można równie skutecznie pod Windowsem i MacOSem. W innych językach jest podobnie. Jedyne pole w jakim Linux jest jako tako przydatny to serwery www, ale i tak ustępuje pola Windowsowi i Unixom.

Poza tym nawet jako programiście, co mi z dowolnej konfiguracji systemu? System ma działać i to mi jest potrzebne do pracy. Instalując Windowsa i odpowiednie programy dostaję maszynę gotową do pracy, a pod Linuxem tak łatwo nie jest, bo milion rzeczy może nie działać, a przekopywanie się przez setki for zabiera sporo czasu.

prosty przykład - masz Win XP, który działa na PC z 512MiB ramu. Będzie on wspierany przez X lat jeszcze, po tym czasie użytkownik będzie bez wsparcia technicznego i będzie musiał kupić Vistę = zakup nowego komputera.

Co jak, co ale wymiana komputera jest konieczna, a nawet pozwala zaoszczędzić. Co mi z komputera z 512 MB pamięci w dzisiejszych czasach, jak mogę tanio kupić nowy komputer o wiele lepszych parametrach, a tym samym efektywniej pracować. Tym bardziej, że stare komputery już się dawno spłaciły, a zakup nowych w firmie może być w perspektywie czasu opłacalny, chociażby, żeby dorównać konkurencji.

Ogólnie nie znam programisty/informatyka, który polecałby linuxa w poważnych zastosowaniach. To jest system, który warto używać w domu dla zabawy, albo na uczelni, bo w firmie "darmowy" system wcale nie jest ani najtańszym ani najlepszym rozwiązaniem.

Nawet mój jeden znajomy, który używa Slackware'a jako głównego systemu, wyraża się dosyć krytycznie o tym systemie i nigdy nie powiedział, że jest lepszy od Windowsa - Linux jest inny, w pewnych aspektach lepszy, w pewnych gorszy, ale jest alternatywą i bardzo dobrze, że powstał.

23.08.2009
23:46
[30]

Kravas [ Niepokonan ]

Wbrew pozorom, Linux przyda się także mało kumatym osobom. Po pierwsze - nie ma wirusów (tzn.są, ale trzeba ręcznie zmusić do działania) co przyda się osobom, który buszują w sieci, nie zważając na zagrożenia. Po drugie - Linux okazuje się świetny, służąc jak os dla dziecka. Proste gierki, internet no, i brak możliwości rozwalenia czegokolwiek (dziecko nie obsłuży konsoli, bądź terminala). Po trzecie - świetna rzecz, dla osoby bez kasy, lub osoby posiadającej słaby sprzęt.

Linux jako alternatywa dla Windowsa ? Nie.
Linux jako OS do internetu ? Tak!
Linux jako OS dla dzieci ? Tak, ale najpierw trzeba przystąpić do konfiguracji.


Linux jest po prostu nie przydatny. Dla gracz, jest wprost z piekła rodem. Konieczność walczenia ze sterownikami.

Korzystałem z Linuxa, owszem dobry system, ale WinXP jest zwyczajnie lepszy. Na Linuxie miałem problemy z 3DS Maxem, a Blender nawet 1/4 funkcji i możliwości 3DS Maxa nie posiada.
Wine czy Cedega działają, lecz większość gier, czy programów napisanych pod Windowsa działa okropnie.

23.08.2009
23:52
[31]

hipppciu [ For Teh Lulz ]

wysiu --> a po jaką cholerę miał zakładać konto dla jednej wypowiedzi? wiedział, że ja mam tutaj konto to poprosił, żebym przekazał to co napisał.

23.08.2009
23:58
smile
[32]

Widzący [ Legend ]

"Jako ZU powiadam Wam, zjawią się tacy co wyprowadzą Linuksa z domu niewoli i wola jego czyniona będzie. A pomsta sprawiedliwa dokonana będzie na wszetecznym kodzie okienkami łatwowiernych mamiącym. I wzniosą się w niebo słupy dymu a pyszny demon powalon będzie na wieki i cielce w proch się obrócą"

Z pism objawionych Ubuntu KII15:6

24.08.2009
23:05
smile
[33]

MiniWm [ PeaceMaker ]

70% Internetu to Unix/Linux ! WTF Internet jest zakompleksiony :) (daa, google,yahoo nie stoi na windowsie)

Nie ma co sie oszukiwac Unix w swoim zalozeniu zostal napisany przez specialistow dla specialistow...
Gdzie wychodzono z zalozenia ze " Jak sobie poscielisz tak sie wyspisz" a wiec ja tu jestem Panem i wladca i nic w mym krolestwie sie nie dzieje bez mojej wiedzy i wbrew mojej woli :) ja chce cos zrobic wedlug mojego widzimisie ? No problem.... pan kaze os wykonuje :)


A w Windowsie.... no coz.... Rejestr Systemowy jest zagadka nawet dla jego tworcow :)

wysiu ----> Tak od tego sa Administratorzy :) a M$ dostarcza serwery z srodowiskami i calymi bajerami do programowania... po to aby pracownicy po prostu pracowali.... nic w tym zlego :) natomiast w miejscach krytycznych (Centra Bazodanowe,Serwery Produkcyjne) Unix jest nie do wyparcia wlasnie przez jego niezawodnosc... i mozliwosc do dostosowania do potrzeb :) (Gdzie zaznaczam iz nie jestem Adminem Windowsowym i moja wiedza na jego temat moze byc wypaczona) Ale jezeli chodzi o Qos,Redundancje,Routing i loadbalancing i zdolnosc do naprawy systemu czyni z unixa system nie do wyparcia w zastosowaniach produkcyjnych

ps. Nie mowie ze M$ rozwiazania serwerowe sa zle :) (bo nie sa) lecz to wolnosc stanowi sile Linuxa :)

24.08.2009
23:20
smile
[34]

wysiu [ ]

"70% Internetu to Unix/Linux !"
A ~90% stacji roboczych to windows.

"Nie ma co sie oszukiwac Unix w swoim zalozeniu zostal napisany przez specialistow dla specialistow..."
A windows dla ludzi. Dlatego nie trzeba byc 'specialista', by go sprawnie uzywac.

"Windows = Auto codziennego uzytku...
Unix/Linux = F1/Subaru Impreza..."
Raczej
Windows = Auto osobowe. Proste w prowadzeniu, malo pali, moze byc szybkie sportowe, moze byc kombi, co kto woli i czego potrzebuje.
Unix/Linux = Autobus/ciezarowka. Wiecej sie zapakuje, niz do 'cywilnego' auta, ale do normalnego codziennego jezdzenia zbytnio sie nie nadaje, i trzeba miec prawo jazdy specjalnej kategorii.

24.08.2009
23:43
smile
[35]

MiniWm [ PeaceMaker ]

Windows = Auto osobowe. Proste w prowadzeniu, malo pali, moze byc szybkie sportowe, moze byc kombi, co kto woli i czego potrzebuje.

Jedynie Proste w prowadzeniu... odnosi sie do Windowsa :) cala reszta to juz unix/linux...

Myle sie :) ? odnosnie czego ? ZASOBOZERNOSCI ? jakies argumenty ?

24.08.2009
23:44
smile
[36]

wysiu [ ]

Mylisz sie. A jesli nie potrafisz obsluzyc windowsa tak, by sluzyl ci tak, jak potrzebujesz, to juz tylko twoj problem. Doszkol sie.

Mylisz sie odnosnie tego, co napisales, oczywiscie. Sugerujesz, ze windows nie moze szybki, brac malo zasobow, i nie mozna go dostosowac do indywidualnych potrzeb. Co jest bzdura wierutna.

25.08.2009
00:02
smile
[37]

MiniWm [ PeaceMaker ]

wysiu --->Czy kod windowsa jest otwarty ? Nie, wiec nie pieprz mi tu o mozliwosci dostrajania do wlasnych potrzeb :)

owszem Windows moze byc szybki :) ale potrzebuje do tego sporego silnika... w przeciwienstwie do ?

Gnu not unix ? ring the bell ?

25.08.2009
00:03
smile
[38]

wysiu [ ]

To mowisz, ze kod Uniksa jest otwarty?

"Gnu not unix ? ring the bell ?"
A Solaris? HPUX? I reszta tego, co rzadzi na tych 70% internetu? To tez niby opensource?

25.08.2009
00:09
smile
[39]

MiniWm [ PeaceMaker ]

Czy gdzies napisalem ze kod Unixa jest otwarty ? Czy gdzies wspomnialem o Komercyjnych Linuxach ?

25.08.2009
00:13
smile
[40]

wysiu [ ]

"Jedynie Proste w prowadzeniu... odnosi sie do Windowsa :) cala reszta to juz unix/linux..."
"Czy kod windowsa jest otwarty ? Nie, wiec nie pieprz mi tu o mozliwosci dostrajania do wlasnych potrzeb :)"

"Czy gdzies napisalem ze kod Unixa jest otwarty ? Czy gdzies wspomnialem o Komercyjnych Linuxach ?"

Nie, nigdzie.
BTW, czy moglbys przestac wklejac w kazdym poscie ciagle ta sama kretynska emotikone?

25.08.2009
00:13
[41]

EG2006_43107114 [ Senator ]

wysiu---> Uniksy nie wszystkie są na GPL, ale distra Linuksa, nawet te komercyjne, są na licencji GPL. Możesz bez problemu pobrać źródła np. Red Hat Enterprise Linux. Zresztą tak zrobili programiści CentOSa. Ściągają źródła RHELa, wywalają wszystkie elementy identyfikujące go jako właśnie RHEL i zamieniają to na własne z CentOSem. Rezultatem jest darmowe distro o funkcjonalności RHELa, ale bez wsparcie Red Hata.

25.08.2009
00:18
smile
[42]

MiniWm [ PeaceMaker ]

wysiu --> tak to jest jak sie wyciaga pochopne wnioski :)

A moze O jak OpenSolaris :) ? Wszystko "Unix like" jest bardziej flexyjne od Windowsa i koniec :)

ps. Nie ow ikonka jest moim swoistym cierniem dla gola :D

25.08.2009
00:28
smile
[43]

wysiu [ ]

MiniWm --> Nie, tak to jest jak sie pisze bzdury, i zapomina co sie samemu nastukalo w klawisze parenascie minut wczesniej. Zacytowalem twoje wlasne posty gdzie piszesz, ze "unix/linux" jest taki lepszy, bo mozna sobie go dostroic, a windows jest do dupy, bo rzekomo nie mozna - bo nie jest opensource'owy. A chwile pozniej sie wypierasz, ze niby o uniksach nie wspominales. No litosci. Myslisz, ze jakie uniksy, jak nie zamkniete, i jakie linuksy, jak nie komercyjne, siedza na zdecydowanej wiekszosci tych 70% serwerow w internecie? Ja osobiscie jeszcze w zadnej wiekszej firmie nie spotkalem powazniejszych serwerow, postawionych na darmowych distrach.

A bardziej flexyjne to moze byc. Na pewno jak sie przepisze polowe tego otwartego kodu, jak sie jest 'specialista dla specialistow', szczegolnie (moze nawet da sie wtedy zagrac w jakas gre?). Co nie znaczy, ze windowsa nie da sie dostroic do wlasnych potrzeb, co zdawales sie wyzej sugerowac.

25.08.2009
00:45
[44]

EG2006_43107114 [ Senator ]

wysiu---> Windowsa możesz dostosować do swoich potrzeb, ale nie tak jak Linuksa. W Linuksie możesz zacząć budować system od jądra + podstawowych pakietów. Potem indywidualny dobór tego co potrzebujesz, a tego co nie. W Windowsie takie coś było jeszcze podczas 9x (dobór komponentów przy instalacji, chociaż w skromniejszy sposób), ale potem niestety to wywalono. A tak jak pisałem wyżej, nawet jeżeli distro jest płatne, to nie znaczy, że nie jest Open Source (piszę tu tylko o Linuksie).

25.08.2009
00:47
smile
[45]

MiniWm [ PeaceMaker ]

wysiu ---> Szczecinska Politechnika (teraz Zut) i jej Ubuntowskie Serwery :) nieprawdopodobne ale prawdziwe :)

no to moze FreeBSD :) ?

25.08.2009
00:59
[46]

Chupacabra [ Senator ]

pracuje w takiej dosyc duzej miedzynarodowej korporacji. pare lat temu probowali wprowadzic serwery na linuxie, okazalo sie porazka i wyrzuceniem kasy w bloto. Support jest bardzo drogi. Dlatego wszedzie mamy serwery na windzie 2003 a stacje robocze an xp.

No i jeszcze centrum danych z bazami danych, smigajacych na Solarisie. To jest profesjonalny system, jak juz mowimy o tym

25.08.2009
00:59
[47]

wysiu [ ]

EG --> Zgadzam sie przeciez, ze teoretycznie linuksa mozna sobie skonfigurowac glebiej, niz windowsa. Co nie zmienia faktu, ze tak, jak w zasadzie wszystko, co mozna osiagnac na uniksie/linuksie, mozna tez zrobic na windowsie (tak, serwery tez dzialaja bardzo sprawnie na windowsowych systemach serwerowych bez GUI itp), to sa rzeczy, ktorych na linuksie zwyczajnie zrobic sie nie da. I to rzeczy zwykle bardzo interesujace zwyklego domowego uzytkownika, jak chocby gry. Uzytkownika, ktory jest zwyklym czlowiekiem, nie 'specialista dla specialistow', kompilujacym jadra i sterowniki. Bo zwykly uzytkownik nie ma - a przynajmniej nie powinien miec - najmniejszej potrzeby wykonywania takich czynnosci. Bo system operacyjny to tylko narzedzie, majace ulatwic/umozliwic wykonanie okreslonych czynnosci przy pomocy komputera. I im prosciej sie to uda, tym lepiej.

MiniWm --> Bez zartow, pisze o prawdziwych firmach. Wiesz, pieniadze, zarabianie, te sprawy. Bez darmowej sily roboczej do dogladania serwerow, w postaci co bardziej geekowatych studenciakow i paru docentow. Gdzie serwery sluza prawdziwej pracy, za ich dzialanie odpowiadaja wysoko oplacani administratorzy, a koszta licencji i supportu to drobniutki ulamek kosztow chocby sprzetu, nie wspominajac o kosztach ewentualnej awarii i przerwy w dzialaniu systemu.

A najsmieszniejsze sa dzieciece pomysly z wprowadzaniem stacji roboczych na linuksach, 'bo darmowe'.

25.08.2009
01:06
smile
[48]

MiniWm [ PeaceMaker ]

A Widziales ow geekowata Serwerownie ? i jakie ciezkie miliony sa tam :) ? Ktore De fakto zarabiaja ? Swiatczac uslugi miastu

Wiesz to co mowisz o niespotykaniu NIE komercyjnych distro w wiekszych firmach... jest prawda tylko dlatego ze firma woli zaplacic za komercyjny os i wypiac sie tylkiem w razie awarii obowiazuje wsparcie techniczne....

no to moze FreeBSD :) ? na ktorym mozna zrobic wszystko ! W serwerze A padla karta sieciowa ? nie ma sprawy przelacz na zapasowa i powiadom mnie sms'em + mailem z ostatnimi logami. Padl Serwer A ? przelacz na Serwer B i przejmij funkcje A No problemo moglbym tak godzinami wymieniac zalety :) Mam z czyms problem ? automatyzuje proces... backup/bezpieczenstwo ? NO PROBLEMOS ! Load Balancing Qos to czysta przyjemnosc.
Istnieje podejzenie zlamania systemu ? wystarczy sprawdzic sumy kontrolne ? Jaile ?

Chupacabra ---> a jak wyglada diagnostyka :) na winserwie ?

ps. Wybaczcie :) ale diagnostyka unixa/linuxa jest trudna ?

ps1. Dobranoc :)

25.08.2009
01:06
[49]

Chupacabra [ Senator ]

wysiu -> dokladnie, koszty serwera (sprzetu) i softu sa neiznaczace przy kosztach supportu i ewentualnych kosztach, ze usluga nie bedzie dzialac. Linux wymaga duzo czasu i ciezej do szybko zdiagnozowac niz windowsa. A etraz wyobrazmy sobie z 5 tysiecy serwerow i kilkunastu ludzi monitorujacych je

25.08.2009
01:23
[50]

wysiu [ ]

MiniWm -->
"A Widziales ow geekowata Serwerownie ? i jakie ciezkie miliony sa tam :) ? Ktore De fakto zarabiaja ? Swiatczac uslugi miastu"
Miliony czego, kolumbijskich pesos? Mowisz, ze Urzad Miasta Szczecina placi Politechnice 'grube miliony' za co wlasciwie, uslugi hostingowe, i co oni tam jeszcze moga poza tym robic?

"Wiesz to co mowisz o niespotykaniu NIE komercyjnych distro w wiekszych firmach... jest prawda tylko dlatego ze firma woli zaplacic za komercyjny os i wypiac sie tylkiem w razie awarii obowiazuje wsparcie techniczne...."
Oczywiscie, ze tak, tylko firma ma w dupie wsparcie techniczne, jesli w razie awarii nastapi np przerwa w dzialaniu serwerow produkcyjnych, gdy np przestana dzialac platnosci internetowe, albo system smsow w calej sieci komorkowej. Mowimy o potencjalnych milionach strat - ale na godzine - i nadszarpnietemu zaufaniu klientow, za to firma placi, a nie za mozliwosc 'wypiecia sie tylkiem'. Kiedys moze zrozumiesz, jak zajmiesz sie czyms powaznym.

"W serwerze A padla karta sieciowa ? nie ma sprawy przelacz na zapasowa i powiadom mnie sms'em + mailem z ostatnimi logami. Padl Serwer A ? przelacz na Serwer B i przejmij funkcje A No problemo moglbym tak godzinami wymieniac zalety :) Mam z czyms problem ? automatyzuje proces... backup/bezpieczenstwo ? NO PROBLEMOS !"
A jakie problemy z takimi rzeczami widzisz w systemie windowsowym?

25.08.2009
01:28
smile
[51]

MiniWm [ PeaceMaker ]

eh najwidoczniej nie moge sie poslugiwac metaforami w twojej obecnosci :) gdyz ich ses uchodzi...

25.08.2009
05:28
smile
[52]

Snake [ Konsul ]

"W serwerze A padla karta sieciowa ? nie ma sprawy przelacz na zapasowa i powiadom mnie sms'em + mailem z ostatnimi logami. Padl Serwer A ? przelacz na Serwer B i przejmij funkcje A No problemo moglbym tak godzinami wymieniac zalety :) Mam z czyms problem ? automatyzuje proces... backup/bezpieczenstwo ? NO PROBLEMOS !"
A jakie problemy z takimi rzeczami widzisz w systemie windowsowym?"

Wydaje mi się, ze to wlasnie złożenia serwerowe Windows tak sie zachowuja - tak działają sieci rozległe i systemy klastrowe... gdzie czasy przestoju mogą sie wahać między 3 a 5 sekund rocznie. Nawet Suse nie daje takiej gwarancji.
Prosty support - Korporacja jak MS, dla porownania firma Novell i ... co ? informatyk, który zna sie na "linuksach" ?
Co wybralibyście ? Bedąc, powiedzmy prezesem banku.

Wysiu - sorry, ale cała dyskusja jest nieco dziwna. :)

25.08.2009
08:05
[53]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Padl Serwer A ? przelacz na Serwer B i przejmij funkcje A No problemo moglbym tak godzinami wymieniac zalety :
A o klastrze słyszałeś kiedyś? :)

backup/bezpieczenstwo ? NO PROBLEMOS ! Load Balancing Qos to czysta przyjemnosc.
:D

MiniWm ==> Jeszcze parę lat i zrozumiesz :) Wychyl głowę spod fraka i zobaczysz kolorowy świat przez okno :)

Edit:
Cześć Snake'u :)

25.08.2009
08:39
[54]

Cartoons [ Generaďż˝ ]

Ja pójdę w zupełnie inną stronę zagadnienia. Lubię ludzi używających windowsa, szczególnie graczy, co to pykają sobie w gierki. Nie ma to jak łatwo zarobione 50 zł za reinstall systemu :)

25.08.2009
08:41
smile
[55]

Widzący [ Legend ]

"Linux, Linux über alles,
über alles in der Welt,"

Jeszcze trochę to powstanie jakieś dzieło w rodzaju "Moja walka", gdzie okaże się że windows nie ma prawdziwie aryjskiego pochodzenia.

25.08.2009
09:21
smile
[56]

MiniWm [ PeaceMaker ]

legrooch ,Snake ---> :) po Serwerze B powinno zrobic sie jasne ze mowa o klastrach :) w zasadzie to pewnie wina mojego frywolnego stylu pisania :P

"Wychyl głowę spod fraka i zobaczysz kolorowy świat przez okno :) " Heh staram sie :P lecz pozycje o WindowsSerwie 08 wciaz leza na polce ;)

25.08.2009
09:37
[57]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Ale gdzie jest ta zaleta w Unixie, że potrafi działać w klastrze? Kazdy system serwerowy powinien to potrafić :>

I weź się lepiej za tą książkę, bo o 2008 Core pewnie też nie słyszałeś :>

25.08.2009
09:45
smile
[58]

Tofu [ Zrzędołak ]

Uwaga, będzie prywata:

<prywata>
Szfak, Snejku - ty żyjesz!!!! :D Kopę lat! Pozdrowienia z ryżowego cesarstwa!
</prywata>

25.08.2009
13:37
smile
[59]

Snake [ Konsul ]

</prywata mode -on>
Czołem Tofu San ! :)))))
Przybywasz czasem z KKW do KPW ? (Kraju Przekwitłej Wiśni) :))
Należałoby jakąś grochówe upiec !

Hejka legroochu - jeśli będzie, wybierasz sie na Pic-Nic ?:))
</prywata mode -off: sorka za privy>

Panowie, nie uważacie, że brniemy nieco w dyskurs typu "Mój Jumbo-Jet jest lepszy od twojej kosiarki do trawnika !" ?
Chyba nalezy wyjsc od pytania: do czego to służy ?
Windowsy klasy XP, Vista, 7 - szeroko pojęta rozrywaka multimedialna oraz małe przedsiębiorstwa.
Linuksy świetnie się sprawdzają w konkretnych zastosowaniach - np. na dyst. Debian postawiona aplikacja do serwisowania i konfigurowania takich wielkich kotłów przemysłowych. Windows tu zupełnie zbędny, a nawet "za duży" do tego.
OS X zaś w części FreeBSD stworzony w zasadzie na Unixie - Apple ma własne rozwiązania i naprawdę jest świetny do zastosowń graficzno multimedialnych. Po części zasługa to Adobe. Niemniej bardzo fajny system zarówno dla laika (Aqua) jak i dłubacza (unix).
I można tak dalej...
Wszystko to powstało w jakimś celu. Się wezmę i filozofiją popiszę: wszystko ma swoją przyczynę. :)

25.08.2009
13:42
smile
[60]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Snake'U ==> Osz ofcourse, że tak! :)

25.08.2009
13:47
smile
[61]

Widzący [ Legend ]

A i skutek bez przyczyny nijakiej, sam z siebie istnieć nie ma prawa.
Tak nam dopomóż Alanie Mathisonie Turingu nasz!

Edit: literówka.

25.08.2009
13:53
smile
[62]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Modelowi mówimy "A kysz!"

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.