GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Metallica

23.08.2009
11:47
smile
[1]

/FAN CRY\ [ Konsul ]

Metallica

Jaka jest waszym zdaniem najlepsza płyta metallici

Moją ulubioną jest ride the lightning i Master of puppets

23.08.2009
11:59
[2]

STypoL9 [ STYPOL 3 16 ]

No mi się podoba Black Album i Master of Puppets oraz kilka utworów z Ride the Lighting.

23.08.2009
12:01
[3]

k42a. [ Freddie Mercury ]

Kill 'Em All

23.08.2009
12:03
smile
[4]

faner [ Druid Ewenement ]

[3]

23.08.2009
12:08
[5]

Macco™ [ Child Of The Damned ]

Było już wałkowane nie raz. Poszukaj w wyszukiwarce forum.

23.08.2009
12:13
smile
[6]

DJ Pinata [ Subterranean ]

metallici

23.08.2009
12:53
[7]

zapasowy mef (sprawdzone info) [ Generaďż˝ ]

yyy Metallica skończyła się na Kill 'Em All, o!

23.08.2009
12:57
[8]

szymonmac [ Legend ]

Ride The Lightning i Master Of Puppets. I tyle w temacie :D

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9235088

23.08.2009
13:07
smile
[9]

Deton [ klein Zwerg ]

Black i MoP

23.08.2009
15:04
[10]

Aen [ Anesthetize ]

Ride The Lightning i And Justice For All. Master jest moim zdaniem średnią płytą.

23.08.2009
15:06
[11]

czekers [ Legend ]

Tylko MoP. Ma bardzo fajne, chwytliwe kawałki. Wszystkie inne płyty Mety są zbyt core-owe

23.08.2009
15:07
[12]

MajkelFPS [ Frag Per Second ]

Kill'em all i Master of Puppets.

23.08.2009
15:12
[13]

Albibabalovelave [ Junior ]

Black album :D

23.08.2009
15:16
[14]

hipppciu [ For Teh Lulz ]

zdecydowanie Ride The Lightning

23.08.2009
15:17
smile
[15]

WolfHunter [ And Justice for All ]

Ride The Lightning,Master i Killem All

23.08.2009
15:41
smile
[16]

tosiek2142 [ Black Dog ]

Ride the Lighting

23.08.2009
16:00
[17]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Hm. Właściwie jakby trochę nad tym pomyśleć to wybór byłby trudny.

Dzisiaj wydaje mi się, że moją ulubioną płytą Metalliki jest Black Album, bo najczęściej do niej wracam, a niektóre kawałki (Of Wolf And Man czy Holier Than Thou) wciąż mi się nie nudzą. Jednak jeśli miałbym wskazać najlepszą to wybór padłby na jedną z trzech: Ride The Lightning, Master Of Puppets i ...And Justice For All, trudno wybrać jedną z tych trzech, bo wszystkie są świetne.

23.08.2009
17:36
[18]

3dD1e [ Zuo market ]

...AND JUSTICE FOR ALL
głównie z powodu pierwszego kawałka , ale prawie wszystkie są Dobre

23.08.2009
17:40
[19]

rog1234 [ Gold Cobra ]

RIDE THE LIGHTNING! Najlepszy album thrashowy w historii, po prostu zabójcza moc od intra akustycznego Fight Fire With Fire do ostatniej nuty. Na drugim (jeśli tylko Metallica) będzie ...And Justice for All, za świetny, stonowany, nieprzesadzony (czasem odnosiłem wrażenie że Cliff przesadza) bas i zabójczy ton gitary. Ale i tak ich najlepsze nagrania pochodzą z demówki "No Life 'till Leather".

23.08.2009
17:44
[20]

Ashaard [ enjoy the silence ]

Ride the Lightning :).

(czasem odnosiłem wrażenie że Cliff przesadza)

Cliff już wtedy nie żył.

23.08.2009
17:47
[21]

rog1234 [ Gold Cobra ]


(czasem odnosiłem wrażenie że Cliff przesadza)

Cliff już wtedy nie żył.

Chodzi mi właśnie o fakt że na ...AJFA on już nie gra.

23.08.2009
18:09
[22]

Aen [ Anesthetize ]

Stonowany bas? Ja go w ogóle tam nie słyszę.

23.08.2009
18:11
smile
[23]

zapasowy mef (sprawdzone info) [ Generaďż˝ ]

Stonowany bas? Ja go w ogóle tam nie słyszę.

Mam ten sam problem...

23.08.2009
18:12
smile
[24]

SutiL [ Generaďż˝ ]

zdecydowanie Fuel

23.08.2009
18:15
[25]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Stonowany bas? Ja go w ogóle tam nie słyszę.
Dziwne macie problemy. Bas jest idealnie słyszalny (nie jest zbyt głośny, jest wręcz idealny, bo nie "wchodzi" w brzmienie gitary, które dzięki temu jest dla mnie ideałem brzmienia w muzyce metalowej), trzeba tylko puścić ten album ze sprzętu na który zasługuje. Z normalnego CD czy z cyfrowych formatów tego nie usłyszycie.
SutiL
Fuel to utwór z ReLoad'a (swoją drogą też świetna płytka).

23.08.2009
18:25
[26]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Teoretycznie za basy na AJFA odpowiada Newsted, ale w praktyce nie ma ich tam wcale. Zespół go wyłączył, bo bał się, że Jasonic coś wysypie (zresztą kiedy Metallica pozwalała mu na coś więcej niż jeden/dwa numery?). Jestem skłonny zaryzykować opinię, że gdyby na AJFA pojawiły się basy to mógłby być to jeden z najlepszych albumów w historii thrash metalu, a może i najlepszy?

05.09.2009
22:09
smile
[27]

drummer21 [ Centurion ]

Uwielbiam Master of Puppets, Black Album, Reload, tak naprawde nie znalazłbym słabej płyty.

05.09.2009
22:11
[28]

.Eric Cartman. [ Generaďż˝ ]

Żaden.

05.09.2009
22:12
smile
[29]

Khameir [ 5150 ]

[28] jak dla mnie najgorszy

05.09.2009
22:12
[30]

Toshi_ [ Got sarcasm? ]

A ja powiem - S&M :P
Wszystko, co w Metallice najlepsze a do tego doprawione potężnym kopem orkiestry symfonicznej.
Czasem w aucie słucham "wstępu" (czyli fragmentu "The Ecstasy of Gold" w kółko :P).

05.09.2009
22:14
smile
[31]

synoth [ Disposable Hero ]

master of puppets, black, kill'em all, ride the lighting, s&m, death magnetic, and justice for all, st.anger, some kind of monster, load, re-load, garażowe, wszyyyyystkieee
I <3
THRASH METAL

05.09.2009
22:32
[32]

wolkov [ |Drummer| ]

Z tą Metalliką to ostatnio ostro posrało wszystkie dzieciaki. Normalnie back to the 80's :P
Lepiej zróbcie coś, żeby wyrzucić Ulricha, a wtedy może wasza kochana kapelka nagra w końcu coś porządnego :P

05.09.2009
22:33
[33]

rog1234 [ Gold Cobra ]

wolkov
Larsa? Chyba Hammett powinien polecieć... IMHO, bez Kirka zespół nadal mógłby nazywać się Metallica, a bez Larsa nie.

05.09.2009
22:36
[34]

synoth [ Disposable Hero ]

tak wyrzucmy wszystkich, niech powstanie nowy zespol WaszkaGllicA, wtedy wszyscy beda hepi, nawet bezmózgie buce i dresy

05.09.2009
22:36
[35]

Nooooo....Nooo... [ Chor��y ]

Chociaż jest lepszy od Slipknota...

05.09.2009
22:37
smile
[36]

Łukisz15 [ Pretorianin ]

Ride the lighting, The black album i Kill'em all

05.09.2009
22:38
[37]

Pichtowy [ Senator ]

...And Justice For All. Ale kiedyś było to Ride The Lightning. Wszystkie płyty se czasem właczam ale S&M nigdy

05.09.2009
22:39
[38]

wolkov [ |Drummer| ]

IMHO, bez Kirka zespół nadal mógłby nazywać się Metallica, a bez Larsa nie.

Już w innym wątku o tym pisałem, więc nie chce mi się rozwijać tematu, ale: Kirk jest nawet nawet gitarmenem (choć też za nim nie przepadam), a Lars jest do dupy bębniarzem. A w wielkich zespołach do dupy bębniarz powinien zostać jak najszybciej wymieniony bo kłuje po uszach. Przez niego nie da się słuchać ostatnich płyt Metki.

05.09.2009
22:47
[39]

rog1234 [ Gold Cobra ]

[38]
Również w innym wątku pisałem co sądzę o Kirku (czyli - przewijanie solówek, z wyjątkami), a do Larsa nic nie mam (może dlatego że perkusja [bez urazy, bo wyglądasz na perkusistę] to dla mnie nic więcej jak "mądry" metronom w muzyce metalowej). Ogólnie wychodzi na to że dobrze by zrobili gdyby skończyli grać. I to byłoby odejście w jeszcze jakiejś chwale. Bo błaźnią się na żywo jak mogą od jakiegoś czasu...

05.09.2009
23:16
[40]

wolkov [ |Drummer| ]

rog1234

perkusja [bez urazy, bo wyglądasz na perkusistę] to dla mnie nic więcej jak "mądry" metronom w muzyce metalowej

Z całym szacunkiem, nic bardziej błędnego. Równie dobrze można powiedzieć o gitarze, że nic poza pitoleniem nie robi, a dobrze wiemy, że tak nie jest. Każdy instrument wymaga wielu lat treningu, aby móc osiągnąć odpowiedni warsztat. Żeby grać dobrze metal na garach trzeba być niezłym robotem, wierz mi.

A co do Mety, to jak dla mnie już dawno mogliby się rozpaść i nie rozpaczałbym wcale.

05.09.2009
23:19
[41]

not-so-easy [ Senator ]

(czasem odnosiłem wrażenie że Cliff przesadza)

Bluźnisz, Synu...

Co do basu na ...AJFA - on jest. Istnieje w dwóch kawałkach. Ścieżki basu tam są napisane jeszcze przez Cliffa, a zagrane przez Newsteda. Na pozostałych został ściszony DO ZERA, bo tak powiedział Lars...

05.09.2009
23:22
[42]

rog1234 [ Gold Cobra ]

wolkov
Oczywiście że można tak powiedzieć o gitarze. Właściwie o każdym instrumencie można tak powiedzieć. Zależy tylko od tego na co chce się zwracać uwagę (ewentualnie na czym się gra).

Jerryzzz
Tak po prostu uważam. Gdyby nie cała solówka Cliffa na K'eA, album nie miałby (tu oczywiście cały czas w domyśle jest moim zdaniem) słabego utworu. Bo ni jak nie może mi się ona podobać. Na basie w Metallice pamiętać będę przede wszystkim Jasona i (już pomijając jego umiejętności, bo był świetnym basistą) ten jego szalony głos... Whiplash w jego wykonaniu po prostu mordował, a jego backingi w choćby Creeping Death były tak potężne że nie zwracało się uwagi na to że zespół czasem nie jest już tej świeżości co kiedyś.

05.09.2009
23:35
smile
[43]

wolkov [ |Drummer| ]

Wy się tu bez sensu kłócicie o basmenów, a Trujillo to najlepsze co się mogło Mecie przytrafić. Szkoda, że nie ma z kim tworzyć sekcji rytmicznej. Facet pewnie myśli sobie: "co za palant mi się trafił na garach, ale c**j tam, płaci w milionach baksów, niech mu będzie, mogę pobzdręgolić" :P

05.09.2009
23:37
[44]

Pichtowy [ Senator ]

Nie mogę się zgodzić że Lars to słaby perkusista, albo że Pulling teeth jest słaby na Killem All.
W obu kwestiach twierdze że to są zajebiste.
Lars jest bardzo autorytarny i bezpośredni i za to niektórzy go pewnie nie lubią.

05.09.2009
23:44
[45]

K4B4N0s [ Filthy One ]

AJFA to ostatni słuchalny album Metalliki.
Ale MOP i tak jest najlepszy.

05.09.2009
23:47
[46]

wolkov [ |Drummer| ]

Pichtowy - na dwóch ostatnich płytach Lars jest okrutnie słaby, jak i same płyty zresztą. A kiedy perkusista, zamiast ciągnąć zespół do przodu, jeszcze go osłabia, to już jest bardzo źle.

Dave Lombardo ze Slayera, świetny bębniarz i sympatyczny facet, powiedział kiedyś coś takiego mniej więcej: "chłopaki z Metalliki są naprawdę OK, z wyjątkiem Larsa, który pierdoli straszne głupoty" :-)

05.09.2009
23:47
[47]

szymonmac [ Legend ]

K4B4N0s==> A więc wg ciebie Czarny Album nie był "słuchalny"?

Ja rozumiem, że Load i wszystkie późniejsze płyty mogą się nie podobać, ale akurat Czarny Album?

06.09.2009
00:04
[48]

K4B4N0s [ Filthy One ]

A więc wg ciebie Czarny Album nie był "słuchalny"? - O ile w ciągu Kill Em All - AJFA ich forma była mniej więcej równa, o tyle Black Album to jest bezpowrotny ostry spadek - koniec Thrashu, koniec Mety.

06.09.2009
00:09
[49]

szymonmac [ Legend ]

Dla mnie po samej śmierci Cliffa, czyli właśnie w And Justice For All, Metallica zmieniła swój styl, ale nie tak drastycznie jak zdarzało się to później, np. między ReLoadem, a St. Anger lub między wcześniej wspomnianą AJFA, a Czarnym Albumem.

Ale każda płyta, lepsza lub gorsza, to była jednak Metallica, czyli dla mnie mistrzowie :]

----------------------
27 września rocznica śmierci Cliffa...

06.09.2009
00:27
[50]

not-so-easy [ Senator ]

wolkov ---> Nie ma co się kłócić o basistów :)

Burton > Trujillo > Newsted

A A. (Pulling Teeth)? rog1234, rozczarowałeś mnie teraz... Dla mnie Kill'em All mógłby stanowić TYLKO ten numer...

06.09.2009
12:34
[51]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Jerryzzz
Nigdy nie byłem fanem popisów, nie ważne na jakim instrumencie. Czy to gitara, perkusja, bas, whatever. Takie utwory praktycznie zawsze stanowiły dla mnie słabsze punkty albumów, bo nie gustuję utworach bez wokalu. Jeżeli utwór instrumentalny w jakiś sposób tworzy całość z albumem (Orion z Mastera, który zdaje się być wręcz stworzony do bycia gdzie jest, do budowania klimatu przed chyba najmocniejszym wykopem na albumie od pierwszego utworu, albo Into The Lungs of Hell z So Far, So Good... So What! Megadeth, który można traktować jako jedno wielkie intro do utworu Set The World Afire) to jak najbardziej. Ale takie popisywanie się (choć sam fakt że bas jest pięknie przesterowany i ogrywany zasługuje na podziw), choćby kreatywne i innowacyjne mnie nudzi.

06.09.2009
19:41
[52]

Aen [ Anesthetize ]

Co innego popisy, a co innego ciągłe stopa-werbel-stopa-werbel na poziomie osiedlowego bębniarza w kapeli takiego formatu jak Metallica. Lars to tragedia, synonim miernoty perkusyjnej.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.