Armorgedon12 [ 43 ]
Tabaka
Zapewne wielu z was lubi "sniffować" Podawajcie tabaki jakich firm przypadły wam do gustu, a jakie nie. Tylko nie piszcie że to gówno szkodzi itp. Szuram bo lubię, ludzie w moim wieku a nawet dużo młodsi palą bo lubią (a palenie jest dużo bardziej szkodliwe)
To ja polecam:
Firmy: POSHL TABAK
Ozona Spearmint: Świetnie orzeźwia, o smaku mięty idealna dla początkujących ;]
RedBull - Tabaka o smaku mocnego mentolu, można przy niej zdrowo kichnąć :)
GLETSCHER PRISE - Orzeźwiająca tabaka o smaku słabego Kolumbijskiego mentolu, Dla mnie extra
Gawith Apricot snuff - Szczerze polecam, tabaka smakowa, nie za mocna. Czuć świeżość mięty i słodycz moreli
ALPINA - Cud miód malina, świetna tabaka o smaku owoców leśnych (tabaka smakowa do brania góra 2 razy dziennie, może szybko się znudzić)
Lowen PRISE - Połączenie anyżu z lekkim aromatem miodu i mentolem. Wychodzi "pyszna" kombinacja polecam ;]
Firmy: JOH. WILH. von EICKEN
CHAPMAN VANILLA snuff - Tabaka o bardzo mocnym waniliowym aromacie, smakowa, zrobiona z mocnego tytoniu (co można odczuć)
Do gustu mi nie przypadła tabaka CHAPMAN STRONG - Strasznie mocna tabaka dla wąskiego grona odbiorców. Nie ma walorów smakowych, po prostu tabaka z "jajami"
Na razie więcej tabak nie miałem okazji spróbować.
Szala. [ Konsul ]
Ja się na tym nie znam, tytoń wolę palić. Ale od czasu do czasu jak ktoś poczęstuje, to sobie wciągnę. Próbowałem tylko RedBulla i Gletscher Prise.
ch00dy [ Konsul ]
Mi osobiscie bardzo przypadla do gustu Ozona Cherry :)
SLodka i przyjemna;)
Cala serie McCrystal od razu skreslilem,dziwny syf,ciezko to snuffac;/
Gawith Apricot rzadzi:)
Jednak bez-apelacyjnie najbardziej mi smakuje Alpina:)
Jamkonorek [ Jandulka ]
Nie wiem, wciągałem z 5-6 razy jak alergię miałem, genialnie działa ;p
fazikjunior [ Generaďż˝ ]
Parę razy kumpel mnie częstował tabaką i sobie wciągnąłem. Nic specjalnego nie czułem, tylko kichać się chciało... Po co na to kasę tracić?
Paradox [ Senator ]
Ja próbowałem wiele tabak, ale gdy spróbujesz raz RedBull nic innego ci nie odpowiada.
Hard as Stone [ Inkwizytor ]
Potwierdzam. Red Bull to jest to
punisher93 [ Pretorianin ]
MEDYK
Kumple byli w londynie i przywieźli medyka!
To jest tabaka, nawet długo suszony Red Bull nie ma najmniejszych szans.
Antemos [ Konsul ]
Po co na to kasę tracić?
W moim przypadku tabaka to hobby, nie żal mi wydać kilku złotych miesięcznie.
Osobiście posiadam niewielką kolekcję różnych tabak. Nie mam ulubionej, ale są takie, które zażywam chętniej. Niektóre z nich to:
Paul Gottard: Fruit Mix
Samuel Gawith: Peach
Samuel Gawith: Dr Verey's Plus
Wilsons of Sharrow: Cherry Menthol
Wilsons of Sharrow: Raspberry
Wilsons of Sharrow: Lemon Grove
Wilsons of Sharrow: Honey Menthol
Leonard Dingler (Swedish Match): Magnet Menthol
Pöschl: Ozona President
Pöschl: Ozona Orange
Pöschl: Harvard's Special
Pöschl: Gawith Apricot
Pöschl: Königsprise
Jeśli jest jakiś tabacznik z Gliwic, który wie, gdzie w okolicy (nie przez internet) można dostać jakiekolwiek tabaki od Bernard Tabak, proszę o kontakt :)
punisher93 --> Polecam spróbowanie Magnet Menthol. Jeśli lubisz tabaki-morderców, to na pewno się nie zawiedziesz. Medyk przy tym to spacerek, naprawdę ;) Używam Magneta tylko na katar. Zażywanie na pusty nos to samobójstwo.
Wiewiórk [ Legend ]
Skopiuje/dodam ^^
Ozona Spearmint: Fajny aromat, dosyć mocna ale bez przesady, jest sponsorem dzisiejszego wieczoru ^^
RedBull - Mocne, i nic poza tym, jak dla mnie nic ciekawego, zaraz trzeba wysiąkać nos bo jest nie do przeżycia, dobra to robienia w balona kumpli np. z ciśnieniówką :P
Gawith Apricot snuff - Idealna, nie za mocna, nie za słaba, mocny aromat, na świeżym powietrzu morela pieści zatoki ;P można długi czas się rozkoszować - idealna na pobudzenie rano.
Alpina Owoce leśne - Słaba, ale aromatyczna, szybko z chodzi ^^
Lowen Prise Anyżowy - Fajna, dosyć mocna ale też aromatyczna, lecz wole Gawitha
Ozona Cherry - mocarna, bardzo aromatyczna lecz dla mnie za mocna, na dłuższą metę nudzi się ;P
Medyk - raz próbowałem, najgorszemu wrogowi nie polecam ^^
najczęsciej snuffam Apricota, nie jestem jakimś nałogowcem, szuram prawie codziennie, wieczorkiem, wychodze na balkon i rozkoszuję się miętowym aromat (dzisiaj akurat Spearminta :P )
snuffałem kilka innych, ale nie ma o czym pisać, wyżej wymienione najbardziej dały się w pamięc
bartos9 [ Konsul ]
Moje 3 ulubione to:
Wilsons of Sharrow: Honey Menthol
Pöschl: Gawith Apricot
Pöschl- Lowen PRISE
Armorgedon12 [ 43 ]
Osobiście tabakę zażywam od około roku. Dziennie biorę ile biorę, Dla jednych będzie to sporo, a drudzy powiedzą "stary cienki jesteś". Dla mnie również jest to hobby. Cieszę się że nie palę, palić również zamiaru nie mam. Próbując pierwszy raz tabakę (w szkole na przerwie) pomyślałem "fajnie w nosie kręci (był to RedBull), łezka poleciała, walory aromatyczne mi się spodobały. Od tamtego momentu zaczęła się moja przygoda z tym "magicznym proszkiem"
Pisząc tego posta snifuję CHAPMANA VANILLĘ ;] <tak więc sniff sniff>
Pozdrawiam.
PS: Właśnie ciśnieniówa ;] Polecam najwytrwalszym. Najlepiej wziąć rurkę z długopisu przytknąć do palca i nasypać na "oko" redbulla, przystawić do nosa, zaciągnąć się i popuścić palec ;] Robiłem to kilka razy, najlepszy sposób by pozbyć się chęci na kolejny sniff na co najmniej 3 godziny hehe
Wiewiórk [ Legend ]
ja się staram ograniczyć snuffanie do monitora no ale jak takie pikselowe towarzystwo to nie wypada ^^ sniff snaff snaffi ^^
u mnie w trafice strasznie marny wybór, to co wymieniłem wyżej + kilka innych owocowych, więc nie ma miałem okazji w wtajemniczać się w nic bardziej rzadkiego.
fire [ Spacz ]
Gawith... I wszystko jasne.
Antemos [ Konsul ]
Armorgedon12 --> Cieszę się, że nie gnoisz Chapmanów, jak większość osób, które ich próbowały. Spotykam się niekiedy z bardzo mocnymi słowami przeciwko tym tabakom. Faktem jest, że opakowanie nie jest najwyższych lotów, ale przecież nie o to chodzi. Sama tabaka jest specyficzna i może dlatego większość osób jej nie lubi. Uważam jednak, że prawdziwy tabacznik jest w stanie ją docenić.
Tabaczę Twoje zdrowie. Chapmanem Vanilla ;)
Kudi [ Chor��y ]
O, wątek spadł mi z nieba :)
Pamiętam, jak się to wciągało w podstawówce... Zastanawiam się, czy znowu sobie czegoś takiego nie pobrać.
Mam kilka pytań co do tabaki:
1. Jaką wziąć na początek?
2. Może mi ktoś polecić jakiś dobry sklep internetowy? Tylko nie odsyłajcie do allegro...
3. Rozumiem, że jest to w pełni legalne?
4. Czy tabaka stosowana niewielkimi dawkami co jakiś czas może zaszkodzić?
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos - CHAPMAN to dosyć, z tego co słyszałem, nowa rodzina tabak ;) Vanilla chyba każdemu przypadłaby do gustu. Opakowanie nie jest takie złe, ale brakuje uchwytu na zatyczkę (ta też powinna być gumowa nie plastikowa). A i CHAPMANY są strasznie tanie, Vanillę już od 3 zł widziałem ;] Twoje zdrówko <sniff> Dobra koniec na dzisiaj :)
Kudi -
1. Ozona spearmint (coś miętowego najlepiej)
2.
3. Jak fajki ;p
4. Szczerze wątpię. Wysusza śluzówkę ale ta szybko dochodzi do siebie ;p No i to wyrób tytoniowy więc uzależnia.
Antemos [ Konsul ]
1. Jeśli wolisz owocowe to: Ozona Cherry, Ozona Raspberry, Ozona Orange, Gawith Apricot od Pöschla
Jeśli wolisz aromatyzowane nieowocowe, to: Löwen Prise, Gletscher Prise (bo łatwo je dostać)
Jeśli wolisz tradycyjne, to niestety będzie ciężko. Nie zaczynaj od Chapmanów bo się zrazisz i do firmy i do tabaki.
2.
Najlepiej jednak mimo wszystko na Allegro
3. Całkowicie legalne, dostępne od 18 lat. Na razie jeszcze bezakcyzowe, ale to ma się niestety zmienić.
4. Badania nad szkodliwością tabaki prowadziło kilka instytutów medycznych. Żaden z nich nie potwierdził twierdzenia, jakoby tabaka miała powodować raka, nawet przy dużych ilościach i wysokiej częstotliwości zażywania. Możliwe jest podrażnienie i wysuszenie śluzówki nosa, ale przechodzi po kilku (lub kilkunastu, w zależności od organizmu) dniach bez zażywania. Tabaka zażywana w niewielkich ilościach nie ma żadnego wpływu na zdrowie (zawiera jednak nikotynę, która pobudza i może uzależniać).
Wiewiórk [ Legend ]
1. Gawith Apricot, najpopularniejsza, najbardziej "standardowa" czyli także najłatwiej dostępna.
2. -
3. Niby starają się nie sprzedawać nie letnim, ale nigdzie nie widziałem ograniczenia, legalna jak najbardziej.
4. Niby uzależnia, ale poza tym dla normalnego chłopa nie powinna odbić się na zdrowiu, oczywiście po kilku latach snuffania nie bedą to już te same zatoki no ale ^^
ogólnie polecam profesjonalne odpowiedzi na wyżej zadane pytania.
+ fajna strona ^^
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos - Tabaki smakowe na początek raczej nie polecam bo szybko mulą ;] A miętowe można dawkować -> Spearmint -> Gletscher prise -> RedBull, zaczynać od słabych i przyzwyczajać się do ostrzejszych.
punisher93 [ Pretorianin ]
Antemos - Na pewno spróbuje, tylko chyba poczekam aż sie nie przeziębie hehe ;D
Rasta' [ L3G3ND ]
Mnie osobiście Redbull średnio smakuje , grubo mielony i na dłuższą mete tak średnio , no cóż , ale i od niego zaczynałem : P
Ostatnio w moje ręce wpadła ozona weiss , tabaka, no o ile można nazwać tabaką zrobiona na bazie cukru winogronowego, naprawdę smak ma genialny .
ps. a no i ten biały amfopodobny wygląd :p
PrzemoDZ [ kebab w bulce ]
Hmm... Ostatnio miałem okazję spróbować świetnej , w moim mniemaniu "Samuel Gawith GOLD MULL" ;)
Bardzo dobre są też ozona spermint, no i oczywiście Redbull ];->
R3ch0T [ Wyimaginowany ]
Ja wale redbula bo jest w miarę mocny.
Indoctrine [ Her Miserable Servant ]
Bardzo lubię tabakę, mam mały zapasik :)
Moje ulubione:
Dr Vereys Plus od Gawitha
Wild Duck także od Gawitha
Grand Cairo od Wilsona
Crumbs of Comfort też od Wilsona
Tangerine znowu Wilson
Nie przepadam za typowymi wypalaczami śluzówki jak RedBull na przykład :)
gromusek [ keep Your secrets ]
probwalem raz lub dwa tabaki :) calkiem fajne :)
Tomuslaw [ Superbia ]
gromusek -Ty lepiej powiedz co z fajkami https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9261712 ;)
A co do samej tabaki - wezmę tylko jeśli ktoś mnie poczęstuje. Nie jestem koneserem i dlatego nie przywiązuję zbyt dużej uwagi do tego kto co mi zaproponuje. Różnice są dla mnie odczuwalne, ale nie wybrzydzam.
gromusek [ keep Your secrets ]
rzucone całkowicie :) ale korci jak cholera
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Pierwsza moja tabaka to Snuffy Weiss Ozona:) miętowa przyjemna dla nosa i dobra na katar. Potem czarny Snuff, a pod koniec RedBull. Tabaka jest dobra tylko i wyłącznie na katar. wg. mnie ofkoz :D
hopkins [ Zaczarowany ]
Dla mnie istnieje tylko Gawith :) Czasami lubie dla smaku snuffnac jakiegos Wilsona albo Ozona ale Gawith przoduje. Red Bulla nienawidze, bo jest niedobry ;)
edit: Byl juz taki watek daaawno temu :)
blood [ Killing Is My Business ]
RedBull'a dawno temu w szkole próbowałem i całkiem fajna sprawa. Chłopaki sobie pod powieki wcierali, żeby z lekcji się zwolnić :)
Antemos [ Konsul ]
Pozwolę sobie upnąć ;p
DarkestOść [ I am The Game ]
Mam pytanko odnosnie tabaki, mianowicie, czy ma ona cos w stylu "terminu waznosci"? Posiadam w szafce zapomnianego Red Bulla, ktory bedzie mial z 10 lat. Czytajac ten watek, az mnie nabrala ochota, zeby go odkurzyc i zaraz to pewnie zrobie :D.
Antemos [ Konsul ]
Terminu ważności jako takiego nie ma. Raz otwarta dość szybko wietrzeje (zależy to od rodzaju) i traci na mocy i aromacie.
Wiewiórk [ Legend ]
[33] wyraźnego terminu ważności nie ma ale mam podobna sytuacje, 2 letni redbull którego nawet powąchać się nie da, nie mówię nawet o wciągnięciu, 10 letni chyba nadaje się do zlewu ;P
ogólnie tabaka zaczyna wietrzeć tak już zauważalnie po 3 miesiącach,
Antemos [ Konsul ]
Dodatkowo mocno wilgotne tabaki, które są szczelnie zamknięte ale przechowywane w złych warunkach (zazwyczaj wysoka temperatura) mogą się zepsuć. Tak stało się już dwukrotnie z moim Löwen Prise. Jest jednak i na to sposób, zwłaszcza, jeśli ktoś nie lubi tabaki wyrzucać. Wystarczy wysuszyć taką tabakę i wkropić do niej dwie lub trzy krople olejku spożywczego o zapachu, który się lubi, wymieszać dokładnie, pozostawić na jakiś czas żeby się przegryzła i już nadaje się do zażywania.
DarkestOść [ I am The Game ]
Hmm, wlasnie sobie wciagnalem i musze powiedziec, ze zarowno moc jak i aromat ma :D. Niedawno probowalem u kumpla gawitha i wiele nie poczulem, a teraz od razu po wzieciu poszly 2 kichniecia :D. Trzymalem ja w okraglym pudelku, ktore przez te wszystkie lata lezalo w szufladzie biurka wiec warunkow chyba najgorszych nie miala.
Armorgedon12 [ 43 ]
Co do RedBulla. Kocham do niej wracać po jakimś czasie. Jak na początku wydawała się za ostra, tak teraz tego nie odczuwam ;] RedBull jest idealny po wyszuraniu jednej całek słabszej tabaki, daje niezłego kopa.
Widziałem że mówiliście o MEDYKU. Jaki ta tabaka ma aromat, zmielenie i jaka jest jej dostępność? Bo aż mnie korci do kupna jej i czy to jest coś typu CHAPMAN STRONG?
--> Moja aktualna kolekcja. Po szufladzie walają się jeszcze puste pudelka po Spearmintach i RedBullach. Inne niestety wywalałem :P
Antemos [ Konsul ]
Medyk, czyli J. & H. Wilson Ltd Medicated No 99 to tabaka angielska, sucha, bardzo drobno mielona (w zasadzie to pył tabaczany) o zapachu mentolu i jakichś ziół (nieco podobna zapachem do herbaty). Jej moc polega na czymś innym niż moc Chapmana Strong. Podczas gdy Strong opiera się tylko na mocy tytoniu, Medyk posiada do tego olejek mentolowy, który potęguje moc, a jego pylista konsystencja umożliwia zażycie nawet przy największym katarze. Z dostępnością jest różnie. Na pewno można go dostać na aukcjach i w sklepach internetowych. Na pewno jest też dostępny za południową granicą. Prawdopodobnie dobre, duże trafiki w Polsce będą też w niego wyposażone. W Gliwicach nie widziałem, czytałem tylko, że gdzieś w naszym kraju można go dostać w sklepach.
Armorgedon12 [ 43 ]
THX za informacje, popatrzyłem na Allegro i znalazłem dwóch użytkowników sprzedających MEDYKA. Na 100% zainwestuje w niego
(mam ochotę na coś mocno odrzucającego) gdy skończę Apricota, chapmana i Gletscherprise, co trochę potrwa ;p W sumie w szkole się będzie częstować to szybko zleci.
A przy okazji. Miałeś kiedyś styczność z Ozoną orange? Strasznie mam na nią chrapkę. Podobno jest świetna.
Pozdro.
Antemos [ Konsul ]
Ozona Orange to tytoń typowy dla wszystkich Ozon, dosyć wilgotny. Jeśli chodzi o smak, to najbliżej jej chyba (choć nie lubię takich porównań) do napoju Fanta ;) Osobiście uważam, że jest warta swojej ceny (około 5 zł), zwłaszcza, że dzięki krajowemu importerowi możemy ją dostać osobiście w trafikach. To porządna, profesjonalnie zapakowana (metalowa, pięciogramowa puszeczka, otwieralna) tabaka.
Antemos [ Konsul ]
Poranny (tak, dla mnie to rano :p) up :)
Dziś dzień zacząłem od Edel Prise. Jak u was?
Armorgedon12 [ 43 ]
Ja nie mam wyboru wielkiego więc wybrałem na dziś Apricota ;p
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Kurczę mój snuff się rozpuścił nie wiadomo kiedy xD
Antemos [ Konsul ]
Trzy strony, które warto poczytać:
Jeśli ktoś zna jeszcze jakieś warte uwagi strony poświęcone tabace, proszę o dopisanie.
Armorgedon12 [ 43 ]
--> Na tej stronce znalazłem dział poświęcony mieszankom i naszła mnie myśl by pomieszać CHAPMANA Vanillę z Gletscherprisem. Wyszła całkiem przyzwoita mieszanka Mentolu z wanilią ;p Polecam takie eksperymenty.
Co do Medyka, pytałem się kumpla i mówi że używał tą tabakę do mieszania właśnie z innymi, bo dla przyjemności się tego brać nie da.
PS: Ciekawe co by wyszło z pomieszania MEDYKa z CHAPMANem Strong w stosunki 50/50. Chyba odlot całkowity
Antemos [ Konsul ]
Ja tam nie lubię mieszać. Właściwie to jestem nawet przeciwnikiem mieszania tabak.
Kupiłem właśnie wyrób tabakopodobny Ozona Snuffy Weiss, ze względu na wygląd tabakierki. Choć muszę przyznać, że zawartość też jest dosyć ciekawa. Spodziewałem się czegoś podobnego do Edelweiss od Bernarda, jednak Snuffy Weiss ma inną konsystencję i jest nieco mniej wilgotna, a mentol nie jest aż tak silny jak w Edelweiss. Polecam jako odświeżacz, zwłaszcza podczas gorących dni.
Armorgedon12 [ 43 ]
Snuffy weiss --> Biały proszek, ładna tabakiera, oryginalna. Ma wadę. Wciągając przy kimś, ten skojarzy z nią jakiś narkotyk (jest biała). Również polecam.
Widzę że przywiązujesz wagę do sypkości i wilgotności tabak. Ja się nad tym nie rozczulam za bardzo. Jak mi smakuje to smakuje ;]
Antemos [ Konsul ]
Zacząłem zwracać uwagę na grubość i wilgotność po zakupie pierwszej angielskiej tabaki. Pylistość to właściwie ich znak rozpoznawczy (choć nie zawsze, bo zdarzają się wyjątki nawet wśród produktów jednej firmy).
Wiewiórk [ Legend ]
ja nie lubię suchych tabak typu redbull bo zazwyczaj po kilkunastu sekundach kończą w chusteczce :P
Armorgedon12 [ 43 ]
Kończą na chusteczce nie przez suchość a przez siłę. RedBull jest mocny, dlatego bardziej drapie w nosie, co powoduje cieknięcie z niego ;p
PS: Swoją mieszankę gletscherprisea z vanillą chyba gdzieś zgłoszę bo wyszła iście zajebista :) Jakby była do kupna brałbym bez zawahania. Vanilla oryginalnie ma bardzo mocny ostry smak wanilii a w połączeniu z mentolową daje dużo słabszy ale dalej bardzo wyrazisty smak + świeżość mentolu.
Wiewiórk [ Legend ]
spróbuj mieszanki Gawith Apricot + Ozona Spearmint, aromat Gawitha prawie sie nie zmienia a za to wzmacnia się i to bardzo siła ale nie tak bardzo ze trzeba pozbyć się tego ^^
Armorgedon12 [ 43 ]
Dzionek kończę z chapmanem vanillą ;] Ma taki uspokajający słodki smak ummm
Cobrasss [ Generaďż˝ ]
Czasem Snifowałem Prezdencką, teraz rzucam to przez bo chyba zaczynam non stop kichać 2x pod rząd.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Weiss to pierwsza tabaka którą wciągałem:D b. dobrze sprawdza się podczas upałów- orzeźwia, co wg mnie jest na + :D
quaku [ Generaďż˝ ]
Ja uwielbiam Medyka, dla mnie to przyjemność w czystej postaci i najlepsza tabaka pod słońcem. Ogólnie snuffy jakoś przestały mnie ciągnąć, od czasu do czasu sięgnę po Gawitha, który leży na mojej półce. Może ktoś z Warszawiaków wie, gdzie jest dobry trafik w którym mogę kupić mojego ukochanego Medyka? Herezje prawią Ci, którzy twierdzą, że nie da się tego wciągać solo, ale rację mają też że jest świetny do mieszanek.
Btw. Ozona Cherry przez swoją mokrą konsystencję stała się dla mnie z czasem nieprzyswajalna.
yo dawg [ 1979 ]
Jeszcze niedawno się w to bawiłem (dzisiaj wolę sziszę ;)), do ulubionych zawsze zaliczyłem Alpinę za łagodny smak i sporą miałkość (bardzo pasowała do mojego nosa) i Ozonę (wisienka i malina wymiatają).
Z mocniejszych to tylko Gawith Apricot, ale tylko malinową.
RedBull wcale nierewelacyjny. No chyba, że ktoś lubi nie czuć nosa.
Antemos [ Konsul ]
Co tu tak cicho?
Wieczorne podbicie.
Armorgedon12 [ 43 ]
Cicho bo na forum nie ma miłośników "magicznego proszku" xD Od rana w robocie i nie miałem nawet czasu zaszurać dzisiaj, ale ja to nadrobię ;] No nic zabieram się za moją mieszankę SMACZNEGO!
Wiewiórk [ Legend ]
ja dziś spróbowałem Indyjskiej tabaki Lemon Lemon czy coś takiego, bez aromatu mentolu, bardzo fajna ale w małych ilościach, bardzo drobna i mocna, ale szybko zamula ;s
no i kolejne pudełko Gawith Apricota kupione, snuffam jedno pudełko na miesiąc + inne tabaki których nie kupuje "seryjnie" ;p
Siepet [ Generaďż˝ ]
RedBull i LowenPrise, jedyne. :p
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
Z tych, o których nikt jeszcze nie wspomniał w tym wątku to polecam mega tabaki Kendal Gawith Hoggarth :) To jest moc w czystej postaci;) Jak na ostatnim wrocławskim GOLowym zlocie poczęstowałem nią, to większość zaprawionych tabakowiczów się rozpłakała ;)
Z innych ciekawych mogę wymienić beztytoniową Ozona White opartą o cukier winogronowy i aromat mentolowy;) smakuje troche jak sproszkowane tik-taki, ale na odświeżenie się jest całkiem niezła :)
rafizzz [ Konsul ]
RedBUlll's soo good!
SirGoldi [ Gladiator ]
Wciągałem tabakę dwa razy i w obu przypadkach był to cały ten sławny RedBull. Pierwszy raz ze zwykłej ciekawości i drugi, by spróbować sobie udowodnić, że jakaś przyjemność z tego musi być, skoro tyle osób tak się tym zachwyca. Nie udało się.
Wiewiórk [ Legend ]
SirGoldi - źle zacząłeś, nie znam osobiście nikogo kto wciągałbym Red Bulla dla przyjemności, ba, nie znam nikogo kto by ciągnął go codziennie, tfu nawet raz na tydzień, Red Bull jest dla głupiej fazy do wciągania przez lufke, najczęściej kończy na chusteczce po kilku sekundach
Spróbuj Gawith Apricota, dostępny tak samo jak redbull, można dostać go w kiosku, wciągnij bez lufki czy jakiś innych wynalazków i dopiero wtedy poczujesz przyjemność jaka płynie z tabaki :P
a teraz pytanie, naszła mnie chętka na coś owocowego, o mocnym aromacie, jakieś propozycje tabak które dostanę w przeciętnej trafice?
SirGoldi [ Gladiator ]
Wiewiórk ---> Jak to się mówi, do trzech razy sztuka. :) Jak ktoś ze znajomych akurat będzie miał tego Apricota, zapytam, czy mogę się "poczęstować". :P Kupować nie mam zamiaru, bo stronię od jakichkolwiek nałogów, choć nie sądzę, bym się, dosłownie i w przenośni, wciągnął w tabakę.
Armorgedon12 [ 43 ]
Wiewiórk --> Ozona cherry, Alpina (sam aromat owoców leśnych), Ozona orange (dzisiaj zaniuchałem od kolegi)
Wystrzegaj się owocowych smaków od Chapmana! Są bez wyrazu i nijak mają się do POSCHLA.
Jeśli chcesz tabakę o mocnym aromacie wybierz Chapmana Vanillę, którą teraz zacząłem mieszać z mentolową. Vanilla ma według mnie uspokajająco słodki smak (na jednej stronie wyczytałem że niby "wali kawą" KE?) ale jak spłynie do gardła to zazwyczaj u mnie kończy się odkasłaniem ;]
Antemos [ Konsul ]
Wiewiórk --> Trudno powiedzieć, co można dostać w "przeciętnej trafice". Jeśli natkniesz się na coś od Wilsons of Sharrow, to polecam poszukać Cherry Menthol (5g) lub Raspberry (5g). Dobra jest też Strawberry (5g) ale jest to raczej smak mrożonej truskawki. Wszystkie WoSy oscylują w cenie złotówki za gram, czyli około pięciu złotych za pięciogramową puszeczkę. Jeśli masz trochę więcej grosza do wydania, to spróbuj Paul Gotard Fruit Mix, kosztuje około 10 złotych, ale warto wydać na niego te pieniądze, zwłaszcza że dostajesz za nie dziesięć gramów porządnej, drobno (lecz nie pyliście) zmielonej tabaki o średniej wilgotności i powalającym wręcz słodko-kwaśnym, owocowym aromacie, a bardzo delikatny zapach tytoniu idealnie go podkreśla. Ostrzegam jednak, że jest to tabaka dość ostra, gdyż tuż po zażyciu mocno kłuje w nos. Nie sposób niemal nie uronić łzy.
EDIT: Możesz trafić też na WoS Lemon Grove. Wbrew nazwie nie wyczujesz tutaj cytryny jako takiej, a raczej aromat wspomnianego sadu (czy raczej gaju) cytrynowego. Bardzo podobnym zapachem cechuje się Paul Gotard Lemon. Bardzo dobry opis tabaki WoS Lemon Grove znajdziesz na otabace.pl
Wiewiórk [ Legend ]
hehehe u mnie gawith apricot kosztuje 8zł w kiosku a Ozona Spearmint 11zł w trafice więc cena tak jakby nie gra roli :P
spróbuję Chapmana Vanillę, a dowiedzialem się ze kumpel robi zamowienie z allegro to dołożę Wilsons of Sharrow Strawberry
Armorgedon12 [ 43 ]
To chyba w sklepie u ciebie nakładają akcyzę... Chociaż nie powinni. Spearmint powinien kosztować w okolicach 4-5 zł a Apricot tak samo. Moim zdaniem ździerstwo. Jedynym słusznym rozwiązaniem widzę Allegro, a w kilka osób tanio wychodzi.
Igierr [ Im God Of Rock ]
a ile w trafice kosztuje tak mniej, więcej RedBull??
Wiewiórk [ Legend ]
4-6zł
a co do mojej trafiki, hmn, panie, to jest Zakopane, tutaj wszystko jest drogie :P
Duto ver.2.1 [ Kapelusznik ]
Jak wciągać?
Na ile starcza 10g?
Gdzie poza internetem da się kupić?
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Zależy, mi 10g starcza na 2-3 tyg. ciągne tak okazyjnie a możesz kupić w kiostu(fuuuuuu) albo w sklepach z wyrobami tytoniowymi :)
Wuuuuf [ Generaďż˝ ]
Tytoniowe najlepsze
Armorgedon12 [ 43 ]
Duto ver.2.1 ->>
Jak wciągać. Można po kaszubsku czyli z błony między kciukiem a palcem wskazującym lub z miejsca koło nadgarstka. Ja preferuję wciąganie z lufki, jest wygodniejsze, i nie występuje efekt "wąsów" ;p
Na ile starcza 10g? To już sprawa indywidualna. Zależy ile sam lubisz wciągać, ile częstujesz kolegów. Ja od 2-3 tygodni mam 3 tabaki a z każdej już sporo zeszło. Częstuje się kolegów a samemu sobie też nie żałuję
Gdzie poza netem da się kupić? Oczywiście w sklepach z trafiką, kioskach, sklepach "RUCH".
Igierr [ Im God Of Rock ]
a tabaka działa leczniczo na zatoki?
jaka była by najlepsza na 'pierwszy raz' ? myślałem nad RedBullem, ale wolałbym jakąś ze 'smakiem' miła i fajną, że się tak wyrażę :P
Armorgedon12 [ 43 ]
Hmmm zatoki, nie mam pojęcia szczerze. Na katar jest znakomita, oczywiście ta odpowiednio mocna.
Na pierwszy raz ja trzymam się zdania że na pierwszy raz trzeba coś miętowego, potem można eksperymentować ze smakami ;] RedBull był moją pierwszą tabaką jaką kupiłem. Jest (było to wiele razy omawiane) bardzo mocna więc nie polecam na początek. Może "Medyk"? Nieee to był żart nie bierz mnie serio.
Na start polecam!
Ozona Spearmint
Gletscher Prise
Jeśli chcesz coś mocniejszego to polecam Löwen-Prise
Ale jeśli koniecznie chcesz coś smakowego to bierz Ozonę cherry/orange lub te co podawał kolega wyżej. Niestety nie wszystkiego dane mi było spróbować, więc nie złośćcie się że ciągle jedne tabaki wymieniam... Staram się próbować wszystkich nowości co nawiną się pod "nos" ;p
PS: Zapomniałem o Apricocie jest pyszny <sniff sniff> mmmm
Armorgedon12 [ 43 ]
Gulp :/ Wciągnąłem muchę która buszowała na mojej ścieżce ;/
Igierr [ Im God Of Rock ]
jak jutro będzie czas to wskoczę do trafiki w drodze do szkoły :) kupię jednak Ozona Spearmint :) zobaczymy czy będzie smakowała :P bo to chyba czuć jakiś smak lub efekt?
CeZaR [ Pretorianin ]
tylko RedBull :D
Wuuuuf [ Generaďż˝ ]
zyli z błony między kciukiem a palcem
lol to ludzie mają błony?
Armorgedon12 [ 43 ]
Wuuuuf -> Kurcze wiadomo o co chodzi... Nie wiedziałem jak to ująć.
Igierr -> Tak, przy Spearmincie czuć orzeźwiającą woń mięty, a efekt? Masz oczyszczony nos po chwili, na początku może ci się lekko w głowie kręcić, ale bez przesady.
Smaki opisywaliśmy w poprzednich postach więc sobie poczytaj ;]
Duto ver.2.1 [ Kapelusznik ]
A ile się mniej więcej wciąga? Ile wciągnąc za pierwszym razem żeby zbytnio nie kichać ;P?
Armorgedon12 [ 43 ]
Jak już mówiłem sprawa indywidualna, mi za pierwszym razem kawał zrobili i wciągnąłem z ręki naprawdę sporą porcję redbulla... Przyjemne nie było (za pierwszym razem) Spróbuj najpierw czy ci smakuje i szuraj ile ci się podoba... A od kichania co jakiś czas nie uciekniesz ;]
Wiewiórk [ Legend ]
na pierwszy raz polecam Gawith Apricota " z ręki" nasyp "odrobinę" wielkości paznokcia u małego palca xD
Armorgedon12 [ 43 ]
Wiewiórk ---> Już mu nie mieszaj ;], Apricot jest świetny ale niech spróbuje Spearminta. Sądzę że tabaki miętowe/mentolowe są najlepsze dla początkujących.
PS: Pudełka od chapmanów są tandetne... Już mi się zatyczka urwała... słabej jakości plastik.
Antemos [ Konsul ]
Tabaki się nie wciąga, tabakę się zażywa ;)
Tak brzmi dużo lepiej :p
Do tego odradzam wszelkie lufki i ścieżki. Tradycyjne zażywanie tabaki (to jest z ręki) jest dużo lepiej odbierane i nie miesza tabaczników razem z narkomanami, bo przez ciemne społeczeństwo niestety są oni tak odbierani.
Armorgedon12 [ 43 ]
Ja zażywam jak mi wygodnie ;] Jak nie mam pod ręką lufki to oczywiście ciągnę po Kaszubsku. Zazwyczaj robię sobie małą ścieżkę albo sypię na rękę i wciągam z lufki.
Edit: - Taka moja średnia porcja, może się mało wydaje ale dosyć grubo nasypane - >>>
Antemos [ Konsul ]
Dawka prawie jak Australia.
UP
Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]
Eh, dziady jedne :)
Przez ten wątek nie potrafiłem dziś przejść obojętnie obok Trafiki i tak oto skończyłem z Gawithem w kieszeni.
Dawno temu bardzo często niuchałem, ale niestety dość szybko tabaka zaszkodziła moim śluzówkom. Może i dobrze, bo w związku z tym, znacznie ograniczyłem jej użycie i właściwie jedna paczka wystarczyła mi na rok. Później jakoś zupełnie o niej zapomniałem i 2 lata nie zażywałem jej w ogóle.
Cóż, ta paczka, którą dzisiaj kupiłem pewnie znowu starczy mi na rok.
Gawith Apricot Snuff, czyli klasyk, to coś, do czego zawsze wracałem. Próbowałem różnych - mentolowych, malinowych (fuj), Lowen Preis, Red Bull [jakiś jego składnik mnie uczulał] i zawsze wracałem do Apricot. Jest taki... swojski ;]
A co do szkodliwości (co było tu wspominane), to miejcie świadomość, że tabaka zawiera substancje rakotwórcze.
W procesie fermentacji tytoniu uwalniają się nitrozoaminy, a one już są rakotwórcze i to bardzo. Skoro występują w tabace, a występują, to sprawa jest dość jasna, a to nie jedyna mutagenna substancja tam zawarta.
Tabaka jest jednakże o tyle bezpieczniejsza, że zażywa się ją zwykle sporadycznie, w niewielkich ilościach, dlatego rzeczywiste ryzyko zachorowania na raka jest w tym wypadku znacznie niższe, niż w przypadku palenia papierosów. Tak więc... tak to mniej więcej wygląda. Ogólnie rzeczywiście nie ma co panikować ;]
BEER Share [ Konsul ]
Dzisiaj sobie pare razy w szkole powciagalem. Moze mi ktos powiedziec czy to uzaleznia i czy jest szkodliwe dla zdrowia?
fire [ Spacz ]
Minas Morgul ---> Muszę się z Tobą zgodzić. Tak naprawdę oprócz Gawitha Apricota ŻADNA tabaka ze zbioru, który mam w domu (właściwie jest to zbiór brata - Antemosa) nie jest taką, którą mógłbym zażywać dzień w dzień po kilka razy i by mi się nie znudziła. Wszystkie, oprócz Gawitha są takie "na jeden raz, a potem przerwa". Jedne za mocne, drugie za słabe, jedne za szybko spływają, drugie pozostawiają nieprzyjemny "posmak (powoń?)". Gaw tego nie ma. Według mnie jest idealny. Nie zamula, nie śmierdzi, jest odpowiednio łagodny. Mając w domu około 40 różnych rodzajów tabak, zażywam właściwie tylko jego, czasami przypominając sobie smak innych, ale to sporadycznie. Wątpię, abym w swoim życiu trafił na coś, co przebije starego, dobrego Gawitha Apricota.
Beer Share ---> Przeczytaj wszystkie posty w wątku, ktoś już odpowiadał na te pytania. Jeśli jednak nie chce Ci się czytać, to postaram się odpowiedzieć.
Tabaka uzależnia (przecież zawiera tytoń), choć na pewno nie w takim stopniu jak papierosy. Myślę, że jak zażywasz z głową, to nie powinieneś się uzależnić.
Czy jest szkodliwa dla zdrowia? Tak, pod warunkiem, że zażywasz w hurtowych ilościach i bardzo często. W przeciwnym wypadku możesz jedynie uszkodzić nieznacznie śluzówkę nosa, która i tak po jakimś czasie (najlepiej w tym czasie nie snuffać) się zregeneruje.
EDIT 2: Wiedziałem, że Minas wyskoczy z fachową odpowiedzią, jak zwykle zresztą :)
Dominik1991 [ Bezimienny ]
Gawith Apricot Snuff tylko i wyłącznie :) znam tez sposób jak zdobyć firmową koszulkę/czapeczkę oraz kilka darmowych sztuk tego cuda :)
fire [ Spacz ]
Dominik1991 ---> No to na co czekasz? Mów jak zdobyć! :)
ON Line [ 7 ]
jest jakies ograniczenie wiekowe?
Antemos [ Konsul ]
jest jakies ograniczenie wiekowe?
Oczywiście. Tabaka to wyrób tytoniowy. Legalnie dostaniesz ją tylko jeśli masz skończone 18 lat. Istnieją środki zastępcze, tak zwane białe tabaki, odświeżacze do nosa lub tabaki beztytoniowe, na bazie cukru gronowego, z dodatkami olejków eterycznych, te możesz dostać będąc niepełnoletnim, ponieważ nie zawierają tytoniu.
A ja właśnie przywiozłem do domu nowe nabytki:
Dholakia:
Temptation Cherry Menthol
Wow! Roasted Nuts
Wilsons of Sharrow:
Rum & Blackberry
Wallflower
Zabieram się do degustacji
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos zbiór 40 tabak to ładna kolekcja.
Ja się z panami powyżej nie zgodzę ;] Osobiście lubię Apricota, ale dużo bardziej wolę zażywać tabaki miętowe/mentolowe. Cały czas moreli czuć nie lubię. Za to dokupiłem sobie dzisiaj RedBulla do kolekcji. Brakowało mi tej mocnej woni mentolu.
Dzisiaj zraziłem się trochę do Chapmana Vanili. Rano zażyłem sobie trochę "po Kaszubsku" i... normalnie nos mi rozsadzało. Nie mogłem przez chwilę przez niego oddychać. Nie chcę wiedzieć z jakiego oni to robią tytoniu. Przy POSCHLach nigdy nie miałem takiej sytuacji. Czułem się podobnie jak po Chapmanie Strong. Każda marka ma jakieś swoje cechy szczególne. Chapman raz wchodzi bez problemu a nieraz dobitnie piecze w nosie.
Minas Morgul -> Czytałem również kiedyś o takiej szkodliwości tabaki, ale czytając w necie nie spotkałem się ze stwierdzeniem że ktoś zachorował na raka od tabaki.
Antemos [ Konsul ]
Dokładnie 52 różne tabaki plus 10 powtarzających się.
Armorgedon12 [ 43 ]
Myślałem sam nad kolekcjonowaniem, ale chyba nie wypali. Nie mam gdzie pudełek za bardzo składować, chyba jutro koledze oddam, bo on zbiera od roku.
PS: I jakie wrażenia z Wilsons of Sharrow Rum & Blackberry ? Sam się kiedyś na to czaiłem, ale wyszło że co innego zamawiałem.
Antemos [ Konsul ]
Trudno mi jeszcze powiedzieć cokolwiek sensownego na temat WoS R&B. Na razie wiem, że jest dobra. Rumu nie wyczuwam, jakiś owoc tam się czai za wilsonowym tytoniem. Zmielenie dość drobne, grubsze jednak od standardu tej firmy. Tabaka stosunkowo wilgotna o ładnym kolorze brązu. Sam zapach jest dość delikatny i bardzo szybko przemija.
Armorgedon12 [ 43 ]
Aha rozumiem. Myślałem że jednak rum będzie mocniej wyczuwalny. Za jakiś czas pewnie spróbuję.
W następnym tygodniu będę sobie domawiał jedną z tych tabak:
Kumplom z klasy się coś zamówi i sam do zamówienia dołączę.
Antemos [ Konsul ]
Ja poluje na tabaki od Bernarda i nic w okolicy nie mogę znaleźć. Nie chcę zamawiać na Allegro, bo przesyłka to koszt nowej tabaki, a nie mam żadnych zainteresowanych znajomych, z którymi mógłbym podzielić koszt. Jeśli jest ktoś z Gliwic, kto zamierza zamawiać tabaki na Allegro, to proszę o kontakt ;)
PatriciusG [ Legend ]
Ja już daaaaaaaaaaaawno nie tabaczyłem, ale lubiłem 3:
RedBull - W sam raz.
Gawith Apricot snuff - Ciut gorsza niż RedBull, ale i tak przypasiła w mój gust ;)
Medyk - Cholernie mnie denerwuje jak się to otwiera i że jest to taki proszek a gdyby nie ten fakt, to była by na 1 miejscu.
Najbardziej i tak lubiłem kupić sobie RedBulla, zużyć troszkę i dodać medyka.
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos --> Wysyłka to, zależy od sprzedawcy, ale widziałem już ok 4 do 9 zł za list priorytetowy. Sądzę że przy zamawianiu ilości od 3 w górę i tak zapłacisz mniej niż w przeciętnym sklepie/trafice. Jak na Allegro Apricot kosztuje 4,40 to np w Gorzowie Wlkp. w kilku sklepach stoi po 9,50 zł a RedBull 8,29 zł. Dlatego sądzę że i tak opłaca się brać solo z allegro. Może w moim przypadku, u ciebie może być znacznie taniej :)
Antemos [ Konsul ]
Zaopatrzyłem się dzisiaj w nową saszetkę Königprise, bo już mi się kończy i tak się zastanawiam, dlaczego nie ma u nas saszetek z innymi tabakami, które tak często się kupuje - Gawith Apricot, Red Bull. Tabaka w saszetce może być nawet dwukrotnie tańsza niż w pudełku.
Armorgedon12 [ 43 ]
Hmmm nie zastanawiałem się nigdy nad saszetkowymi. Jak wygląda zażywanie takiej tabaki? I czy taka saszetka posiada zacisk zapobiegający wywietrzeniu ?
Antemos [ Konsul ]
Taka saszetka to raczej uzupełniacz. Kupujesz taniej i przesypujesz do pudełka.
Wiewiórk [ Legend ]
powiem tak, Chapman Vanilla jest genialny, bardzo mocny aromat tytoniu z wanilią, jedyny minus to ze "szczypie" w nos ale takto tabaka nr 2 zaraz po Apricocie ^^
Antemos [ Konsul ]
Osobiście uważam, że wszystkie Chapmany są dobre. Do gustu przypadł mi zwłaszcza Menthol i Cherry. Największym minusem tych tabak jest to, że po czasie okropnie spływają do gardła, a to uczucie może skutecznie zniechęcić do ich zażywania.
Armorgedon12 [ 43 ]
Ja uważam że Chapman cherry nijak się ma do Ozony cherry. Chapmana próbowałem tego tylko raz, a Ozonę zażywałem przez kilka dni z kolegą. Obie tabaki prezentują całkiem inną klasę. Ozona wydała mi się bardziej wyrazista, Chapman zaś taki nijaki.
Co do Vanilli używam ją góra 3 razy na dzień w małych ilościach. Nie nadaje się do częstego szurania, ma zbyt mocny aromat i do tego brak orzeźwienia tylko siła mocnego tytoniu. Jest tak mocna że po zażyciu na noc po 10 godz snu dalej czuję jej smak mocny smak.
Antemos [ Konsul ]
Wiśnia w Ozonie Cherry jest sztuczna, do tego mentol dodatkowo zniekształca jej zapach. Wiśnia w Chapmanie Cherry jest ledwo wyczuwalna, przytłumiona przez tytoń, za to dużo bardziej naturalna.
Wiewiórk [ Legend ]
no właśnie takie tabaki lubię, których aromat czuć mocno i długo, powiem tak że tego Chapmana czuć aż za mocno ^^ 7/10 za drapanie w nos i kiepską tabakierkę. Gawith w mojej skali ma 8/10 więc jest dobrze :P 9/10 rezerwuje dla czegoś jeszcze genialniejszego, a 10/10 szczyt marzeń :P
Antemos [ Konsul ]
Ja staram się nie prowadzić rankingu. Nie mam ulubionej i znienawidzonej tabaki. Przyznam jednak, że trochę odrzucił mnie Portos z serii Trzej Muszkieterowie. Miał smakować różą, a smakuje czekoladą. Wracam jednak do niego od czasu do czasu.
Armorgedon12 [ 43 ]
Ja mam wiele ulubionych tabak, które oceniałbym różnie w zależności od mojego humoru i pory dnia. Raz lubię RedBulla, nieraz zażywam aż nadto Vanillę i potem spływa do gardła. Innymi razy przez cały dzień jadę na Alpinie by na drugi kląć na nią i brać Spearminta. Tata natura człowieka ;]
Antemos [ Konsul ]
Mam takie, które zażywam częściej:
Königsprise
Ozona President
Ozona Orange
Wilsons of Sharrow Raspberry
Magnet Menthol
Gawith Apricot
Paul Gotard Fruit Mix
Samuel Gawith Dr Verey's Plus
Wszystko w zależności od sytuacji i nastroju.
Armorgedon12 [ 43 ]
Dzięki za listę twoich ulubionych ;] Jesteś tu najwyższy stopniem więc raczej jakiegoś chłamu nie polecisz. Postaram się spróbować wszystko co napisałeś.
Antemos [ Konsul ]
Z tej listy może ci się nie spodobać Königsprise. Trochę trąci amoniakiem.
Ozona President jest dosyć droga (około 10 zł za 7 gramów) ale warta swojej ceny. Mentol i odrobina olejku eukaliptusowego w połączeniu z ozonowym tytoniem daje naprawdę dobry efekt.
Ozona Orange to legenda nowoczesnej tabaki owocowej.
WoS Raspberry jest bardzo wyrazista, o kwiatowym posmaku, słodka i przyjemna.
Magnet Menthol to istny morderca wśród tabak - tylko na silny katar ;)
Gawith Apricot, którego chyba nie muszę przedstawiać to bardzo porządna tabaka.
PG Fruit Mix to dziesięć gramów owocowej poezji, dającej nieco popalić nosowi.
SG Dr Verey's Plus to dobra mentolówka z odrobiną ziół. Idealnie odświeża.
Później (jak minie leń) może zrobię zdjęcie swojej kolekcji, lub chociaż ją spiszę i wtedy mogę odpowiadać na pytania na temat poszczególnych zawartych w niej tabak.
Wiewiórk [ Legend ]
właśnie kolega mnie namawiał na Ozone Orange ale nie za dobrze sobie wyobrażam ją, no ale skoro jest w best of the best w pon. nadrobię straty ^^
Antemos [ Konsul ]
Alois Pöschl:
Königsprise
Löwen Prise
Ozona President
Ozona Cherry
Ozona Orange
Ozona Spearmint
Ozona Raspberry
Ozona English Menthol
Ozona Snuffy Weiss (biała)
Gawith Apricot
Gawith Cola
Gletcherprise
Alpina
Harvard's Special
Red Bull
Hamacher (Gawith Apricot produkowany dla górników z logo firmy Hamacher. Smakuje bardziej czekoladowo. Unikat w mojej kolekcji)
Joh. Wilh. von Eicken:
Chapman Strong
Chapman Virginia
Chapman Vanilla
Chapman Menthol
Chapman Cherry
Wilsons of Sharrow:
Honey Menthol
Irish Coffee
Strawberry
Lemon Grove
Cinnamon
Cherry Menthol
Raspberry
Jasmine
Rum & Blackberry
Wallflower
Swedish Match:
Edel Prise
Magnet Menthol (Leonard Dingler)
Gwayi TAXI Menthol (Leonard Dingler)
Samuel Gawith:
Peach
Cherry
Strawberry
Dr Verey's Plus
McChrystal's:
Violet
Highland Ice
Anisette
Bernard Tabak:
Edelweiß (biała)
Tiger Guarana (biała)
Paul Gotard:
Fruit Mix
Lemon
Chocolate (?) (Właściwie nie wiem jaką nazwę nosi ta tabaka, ponieważ kupowałem ją jako Fruit Mix, okazało się jednak, że ktoś chyba pomylił nalepki przy produkcji i nalepił Fruit Mix na tabakę czekoladową.)
White Tobacco (biała)
CIT:
Butterfly (biała)
Portos
J.& H. Wilsons:
Medicated no99
Dholakia:
Temptation Cherry Menthol
Wow! Roasted Nuts
To chyba wszystkie. W razie wątpliwości, pytajcie, postaram się odpowiedzieć.
Armorgedon12 [ 43 ]
Zainteresowało mnie kilka wyrobów, jakie o nich masz zdanie? Niedługo planuję zakupy i chciałbym dobrze dobrać zakupione towary ;p
Wilsons of Sharrow: Honey Menthol
Samuel Gawith: Peach (kocham brzoskwinie)
McChrystal's: Anisette
Bernard: Tiger Guarana
Dholakia: Wow! Roasted Nuts, słyszałem o niej od kolegi ale nazwy nie mogłem sobie przypomnieć.
EDIT:
I jeszcze jedno pytanko. Zauważyłem że są 2 rodzaje tabak Alpina:
i
Obie produkowane przez POSHLA
O tej drugiej piszą na kilku stronach że to oryginalna niemiecka Alpina. Ja na koncie mam już 2 pudełeczka tej pierwszej (tańszej) Wiesz może jaka jest pomiędzy nimi różnica? Oprócz pudełeczek oczywiście.
Antemos [ Konsul ]
Wilsons of Sharrow: Honey Menthol - Totalna rewelacja, jeśli tylko masz możliwość, bierz w ciemno. To średnio zmielona, dosyć wilgotna, ciemnobrązowa tabaka, która powaliła mnie swym smakiem. Słodka, dosyć ostra a zarazem odświeżająca.
Samuel Gawith: Peach - Sucha i sypka, o jasnym kolorze. Zapach to niemal naturalna brzoskwinia wytarzana w tynku :) Tak, w tynku lub kurzu. Dlaczego? Nie wiem, to chyba ten tytoń ma taki zapach. Mnie bardzo podeszła, jednak słyszałem na jej temat również bardzo złe opinie.
McChrystal's: Anisette - Anyż, anyż i jeszcze raz anyż i nic więcej. Zmielenie drobne, wilgotność bardzo niska.
Bernard: Tiger Guarana - Właściwie chyba nie warta swej ceny. Trochę za droga jak na cukrowy wyrób. Powinna kosztować maksymalnie 6 złotych. Bardzo słodka.
Dholakia: Wow! Roasted Nuts - Sympatyczna, lekko słonawa. Sypka, i raczej sucha. Trudno mi jeszcze cokolwiek więcej o niej powiedzieć, bo mam ją dopiero kilka dni. Wyraźnie wyczuwalny aromat korzenno-ziołowy który znaleźć można we wszystkich tabakach tej firmy.
EDIT: Różnica jest taka, że Alpina którą można dostać w naszych trafikach jest produkowana specjalnie na rynek polski, zaś tamta to oryginał, który można dostać chyba tylko w Niemczech. Różnica w smaku ponoć jest (nie wiem, nie miałem niestety przyjemności próbować oryginału). Czytałem, że oryginalna jest bardziej delikatna i jakby mleczno-owocowa. Nie wiem ile w tym prawdy, mam jednak nadzieję kiedyś się przekonać.
Armorgedon12 [ 43 ]
Dzięki za odpowiedź. Kilka rodzai mnie naprawdę zainteresowało. Niedługo szykuję zakupy na Allegro. Teraz szukam tylko osób wśród kumpli którzy też by kupili.
Co do Alpiny, raczej oryginału nie spróbuję prędko bo drogi (10-12zł). Za to miałbym 2 - 3 inne wyroby.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
nie ozona.
Armorgedon12 [ 43 ]
[125] Ozona Raspberry jest sprzedawana w okrągłych kolekcjonerskich pudełkach po 5 g, nie w zwykłych pudełkach.
Antemos [ Konsul ]
Armorgedon12 --> Tak
Brat kupił mi dzisiaj Ozonę Cherry w puszce 5g. Myślałem, że w trafikach są już tylko dziesięciogramówki. Brakuje mi jeszcze Ozony Spearmint 5g.
Armorgedon12 [ 43 ]
W Gorzowie znalazłem lokalizację niezłej trafiki, dlatego niedługo ją odwiedzę ceny sprawdzić. Jak na razie Allegro przoduje u mnie w zakupach.
Antemos -> No to powodzenia w kompletowaniu kolekcji.
pompaziom [ Hatifnat ]
Gdzie mógłbym kupić tabake ?? Są specjalne sklepy, w aptekach czy jestem skazany na allegro ??
Antemos [ Konsul ]
pompaziom --> W dobrze zaopatrzonych kioskach, w trafikach (sklepach z tytoniem i artykułami dla palaczy), w sklepach z prasą i papierosami (na przykład Inmedio).
Antemos [ Konsul ]
wieczorne podbicie
Armorgedon12 [ 43 ]
Ale nieźle się wczoraj "płakało" wieczorem ;p Walnąłem sobie ciśnieniówki z RedBullem sypanym na oślep do nieprzezroczystej lufki. A głowa jak bolała przez 30 minut... Nie polecam...
Antemos [ Konsul ]
Toto barbarzyństwo jest! Ot co!
Zły pomysł :p
Wiewiórk [ Legend ]
ciśnieniówka? :S ulubiony sposób na poprawienie sobie dnia xd jezeli kumpla namowisz ;P
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Armorgedon12 - jestes z gorzowa wielkopolskiego? ja też :D gdzie kupujesz?
"pod cisnieniem" walilem kiedys z kumplem przy piciu browarow ... szybko poleglem ;f
Antemos [ Konsul ]
A nie lepiej kulturalnie? Z ręki? Odrobinę?
Wszelkie metody ciśnieniowe, czy ogólnie lufkowe kojarzą mi się z gimnazjalistami.
Bez obrazy oczywiście.
Paul Gotard Fruit Mix na dobry wieczór i zdrowie tabaczników.
Armorgedon12 [ 43 ]
boskijaro ---> Uczę się w Gorzowie tylko ;p Pierwszy raz kupowałem w Askanie w Kolpolterze po strasznie niskich cenach... Spearmint 4zł, RedBull 4,30... Po jakimś czasie jednak zauważyłem nalepkę na szybie, likwidacja sklepu, wyprzedaż... Tabak już nie mieli. Od tamtego czasu kupuję na Allegro. Kumpel mówił mi jednak że jest dobra trafika hmmm nie znam idealnie miasta ale blisko Arsenału gdzieś w okolicach McDonalda, jest tam przystanek tramwajowy. Muszę się wybrać jakiś dzień i poszukać.
Antemos --> Ja biorę często z ręki, ale jak mam lufkę to biorę z lufki. Jest to dla mnie wygodniejsze i tyle. Wolny kraj tyle powiem ;p
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Wiem o ktorej mowisz, to przed centrum naprzeciwko śnieżki mniej więcej "Polski Tytoń". Do jakiej szkoły chodzisz?
Armorgedon12 [ 43 ]
"Elektryk" Jeśli ci coś to mówi ;p Tak chyba o tej trafice słyszałem.
Armorgedon12 [ 43 ]
Up wieczorny
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Wiem gdzie jest elektryk ;-] ja do 3LO przy ulicy Warszawskiej
Armorgedon12 [ 43 ]
Sory ja się nie orientuję xD Wiem jedynie gdzie są dobre Kebaby, i McDonald + kilka miejscówek.
Antemos [ Konsul ]
Dzisiejszy dzień upłynął mi pod znakiem Königsprise. Mocny nikotynowo tytoń i silny aromat mentolu z lekką domieszką czegoś amoniakalnego sprawia, że nie jest to tabaka dla każdego.
Rasta' [ L3G3ND ]
Apropo Tabak nie dla każdego , polcam spróbować "kaszubskiej" , ale tylko spróbować ...
LU2864J [ Konsul ]
Ozona Cherry, Gawith Apricot Snuff, CHAPMAN VANILLA snuff mmmm...
Antemos [ Konsul ]
Rasta' --> Gdybym tylko miał możliwość, na pewno bym spróbował.
Armorgedon12 [ 43 ]
Oryginalnej kaszubskiej nigdy nie próbowałem, ale bym chciał ;] To jak organizujemy wypad na kaszuby ? hehe
fire [ Spacz ]
Ok, a teraz rada dla żółtodziobów od wujka fire:
Nie mieszajcie Ozony Cherry z Gawithem Apricotem. Grozi nudnościami doprowadzającymi do wymiotów.
Dziękuję za uwagę, do widzenia.
LU2864J [ Konsul ]
Sama Ozona Cherry doprowadziła do wymiotów ;) Widziałem na własne oczy ;D
Antemos [ Konsul ]
LU2864J --> Napisz jeszcze w jakiej ilości :D
Wiewiórk [ Legend ]
nie sądziłem że tyle tracę zażywając tylko Gawith Apricota, Chapmana kilka dni powciągałem i teraz tak z nudów spróbowałem Gawitha, całkowicie inny aromat, taki "świeży" na nowo, trzeba bardziej zacząć urozmaicać jadłospis :P
Armorgedon12 [ 43 ]
Dlatego niedługo będę posiadaczem 4 kolejnych pełnych pudełeczek tego magicznego proszku ;]
PS: Antemos. Po 200 postach może zrobi się nowy wątek, ale tym razem z listą i opisami wszystkich tabak które miałeś okazję próbować? Jakby co to pomogę.
Antemos [ Konsul ]
Armorgedon12 --> Widzę, że się zaopatrujesz w ilościach hurtowych. Dlaczego tak? Nie masz w pobliżu żadnej trafiki, czy tak drogo? Bo wiem, że w niektórych miastach mało, że asortyment cienki, to jeszcze ceny wysokie. W Gliwicach cena Gawitha to 7,30 do 8,30 zł za sztukę. Ostatnio bardzo podrożał. Kosztował kiedyś 5,80, później nieco ponad 6 złotych. Boję się już akcyzowania tabak, bo wtedy to dopiero ceny podskoczą.
EDIT: Przydałoby się więcej zainteresowanych osób. Może kogoś jeszcze zachęcimy do wciągnięcia (się). W razie czego mogę doradzać początkującym i wymieniać się poglądami o poszczególnych tabakach, jednak wielkim znawcą w dalszym ciągu nie jestem i jeszcze dużo tabaki musi się przewinąć przez mój nos, żebym mógł tak o sobie powiedzieć ;)
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos --> Mam 17,5 roku, w trafice w Gorzowie zawsze pytają się o dowodzik. Dlatego zamawiam z Allegro. W Askanie sprzedają mi normalnie tabakę, ale strasznie drogo mają. Dlatego z Allegro biorę po 3 tabaki na raz a z kumplami wyjdzie z 10 w paczce. Dlatego tak robię.
Wiem jestem nieletni. Ale powiem jedno, jestem z siebie dumny że nie palę fajek i mam wstręt do nich, gdzie około 90% mojej klasy to palacze. Jestem przez to zdrowszy i mogę robić to co lubię, czyli biegać (rekreacyjnie, ale nieraz dziennie po 5KM), jak bym palił to co chwila bym przerwy musiał robić i nie czułbym się za dobrze.
wydolny_pławikonik [ Konsul ]
Dokładnie. Zamawiaj przez allegro. Tam nikt niczego nie sprawdza.
Mortanius [ Centurion ]
Ja zażywam tabakę od ok. roku mniej lub bardziej systematycznie. Do tego czasu zdążyłem "skosztować" trzech typów tabak
Redbull - mocno za mocna jak dla mnie (zaczynałem od niej na swoje nieszczęście) Strasznie mi po niej oko łzawi ale dobrze orzeźwia. Raczej już do niej nie wrócę
Chapman wanilia - okropność. Jak każda ma swoich zwolenników ale dla mnie jest ona mdła i po prostu niedobra.
Packard's -moja obecna tabaka. Trochę droga ale za to jest to najlepsza tabaka jaką zażywałem (słowa pisane przez kogoś kto próbował trzech typów na krzyż niewiele znaczą ale zawsze) Wspaniały kwiatowy aromat i cudowne orzeźwienie. Czuję że te 6,5 grama skończy się szybciej niż się spostrzegę :) Ktoś mógłby mi polecić podobną aromatyczną tabakę do Packarda właśnie?
Antemos [ Konsul ]
Mortanius --> Ciężka sprawa. Packard's to jedna z tabak którą bardzo chciałbym mieć, jednak jestem zbyt skąpy, żeby kupować ją na allegro, dlatego chodzę i szukam po trafikach, jak na razie, bezowocnie. Napisz, czy kupowałeś ją przez internet, czy też osobiście w jakimś sklepie, a jeśli tak, to w jakim i gdzie.
Armorgedon12 [ 43 ]
Packard's drogi jest, 12 zł na Allegro, a w trafice jeszcze pewnie drożej.
Antemos --> A w trafikach nie ma opcji sprowadzenia pożądanej tabaki na życzenie? Sądzę że byłoby to możliwe.
Antemos [ Konsul ]
Armorgedon12 --> Myślę, że sprzedawca nie ma interesu w zamawianiu w hurtowni jednej sztuki. A z drugiej strony nie chce się narażać na brak popytu w razie, gdyby tabaka nie zeszła jeśli kupi ją w ilości hurtowej.
Chyba jednak spróbuję na Allegro.
_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]
Ja tylko raz wciągałem. Nie wiem, co to było, jaka nazwa ani nic. Wiem, że była brązowa :P Ale fajne uczucie :D
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos --> Ale jak taki sprzedawca zamawia xx tabak to xx+1 nie zrobi mu różnicy (xx czytaj 10-99) ;] Takie jest moje zdanie na ten temat.
Antemos [ Konsul ]
Tak, ale on zamawia 20 sztuk Gawitha, 20 Red Bulla i 20 czegoś tam jeszcze. Być może się mylę, ale dorzucanie pojedynczej sztuki pewnie sprawi mu więcej kłopotu, niż by z tego miał pożytku.
Ale stało się. Przed kilkoma minutami zamówiłem trzy tabaki na allegro: Sudfrucht, D Doppelaroma oraz Packard's Club. Już się nie mogę doczekać ;)
Mortanius [ Centurion ]
Packarda kupiłem przez allegro - fakt, sporo kosztuje ale mimo wszystko było warto - jak pisałem wcześniej to znakomita tabaka :) No ale i tak poszukam tańszej alternatywy (może tę Ozonę?)
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Tak nosiłem się z napisaniem w tym wątku od jakiegoś czasu...i stwierdziłem, że w końcu trzeba ;p Ja snuffam już ponad 3 lata. Wkręcił mnie kumpel z klasy i z osiedla (który nawet udziela się w miarę regularnie na tym forum) i wtedy tez zasnuffałem Gletscher'a. Obecnie w mojej śluzówce panuje głównie Gawith (no nie ma takiej drugiej tabaki jak "Gafcio" ;p). Okazyjnie kupi się czasem Gletscher'a (sentyment), Ozony (Weiss albo Orange) i Red Bull'a (ogólnie nie lubię go snuffać...ale w ekstremalnych przypadkach zdarzało sie nabyć i to).
Obecnie zacząłem ograniczać i to dość solidnie tabaczenie. Gawith mi starcza(ł) na ok. 5 dni...i stwierdziłem, że to trochę bezsens...więc mam limit jednego Gafcia na miesiąc. Ale kończyć z tym również nie mam zamiaru...bo jednak sprawia mi to przyjemność cholerną :).
Antemos [ Konsul ]
Pozwolę sobie zacytować wiersz, który na forum tbx.pl zamieścił użytkownik Pablo.
Trochę przydługawy, ale moim zdaniem wart przeczytania, niekoniecznie jeden raz.
„Trzynastozgłoskowiec o Staszku, który szacunku do tabaki nie posiadał”
Część Pierwsza
Pewnego młodzieńca wysłał kiedyś sam Pan Bóg
Z misją ważną do wsi, co się zowie Krowi Róg
A ta ważna misja miała w sobie cel taki:
Młodzieniec miał zająć się wyrobem tabaki.
Bogobojny Janek (tak było mu na imię)
Po upływie tygodnia pojawił się w gminie
Poczciwemu wójtowi cel misji przekazał
Ten - niewielki dom jemu zapisać nakazał
Osiedlił się na dobre Janek w Krowim Rogu
Za łaski otrzymane podziękował Bogu
Prosząc Go o natchnienie w tabaki wyrobie
I o pomoc wszelaką w zdrowiu i w chorobie
Natenczas Janek kupił pole tytoniowe
Oraz znalazł dla siebie piękną białogłowę
Ślub młodych odbył się w starusieńkiej kaplicy
Cała wieś się zjawiła - nawet urzędnicy
Dobrze przykładał się Jan do swego rzemiosła
Liczba zażywających we wsi stale rosła
Janową tabakę wszyscy wprost uwielbiali
I nawet księża przed mszą szczyptę zażywali
I tak mijały lata - a troska jedyna
Dla Jana była taka - „ja wciąż nie mam syna!”
Prosił Jan Boga, by mu zesłał dobre dziecię:
„Ktoś gospodarstwo musi przejąć po mnie przecie”
Sam Stwórca widząc, jakim Jan jest dobrym sługą
Na spełnienie prośby nie kazał czekać długo:
„Że w pełnieniu misji Ci się dobrze powodzi
Już na wiosnę małżonka syna ci urodzi”
…urodził się chłopiec w Wielką Sobotę rano
Na pamiątkę po dziadku „Staszek” go nazwano
Jan aż łzami radości oczy zalał szczerze
I na cześć syna kazał szykować wieczerzę
Już wszyscy mieszkańcy u Jana się zjawili
Przed wieczerzą tabaki po szczypcie zażyli
Gratulując rodzicom syna śliczniutkiego
Życzyli, by wyrósł na człeka przydatnego…
Część druga
Ze Staszka było dziecko bardzo żywiołowe
Wciąż coś niszczył, aż ojciec łapał się za głowę
Do pomocy nieskory, w mowie opryskliwy
Los dla jego rodziców był jednak złośliwy!
I gdy w końcu podrósł, Jan wpadł na pomysł taki:
„By uduchowić chłopca - dam ja mu tabaki”
Rzekł mu: „Jesteś już dorosły - jestem z tobą szczery -
Od dziś zażywać możesz z mojej tabakiery”
Uścisnął Staszek ojca, tabakierkę schował
I do swego pokoju szybko powędrował
Otwarłszy tabakierkę przyszło mu do głowy
By tabakę zażyć przez banknot papierowy
I usypał na stole ścieżkę bardzo długą
Uśmiechnąwszy się w duchu usypał i drugą
Przez rulonik tabaką zaciągnął dwa razy
I znalazł się po chwili w stanie ciężkiej fazy
Zażywanie dla fazy tak mu się widziało
Że wciągał coraz więcej, a wciąż było mało
Calutką tabakierkę opróżnił w cztery dni!
Poszedł do ojca po więcej - ten myślał, że śni
Na nic tłumaczenia, że to przecie niezdrowe
- Staszek non-stop miał fazę, a Jan stracił głowę
W Kościele się codziennie w płaczu Bogu żalił
Błagając, by On Staszka od zguby ocalił
Nic modły nie pomogły - Staszek dalej wciągał
Niczym opętany - jak Lucyfer wyglądał!
Że mógłby więcej wciągnąć, to nikt już nie wierzył
On wciągnął… i głową o podłogę uderzył
Wezwano po doktora, żeby Staszka zbadał
Po zbadaniu krzyknął: „czy on rozum postradał?
Przyszła kara surowa na tego półgłówka
- zażywał jak wariat - więc wysiadła śluzówka!”
Rodzice przerażeni gorzko zapłakali:
„Czyśmy go naprawdę aż tak źle wychowali?”
Tymczasem Staszek powoli rozwarł swe oczy
I ujrzał postać Starca, co ku niemu kroczy…
Część trzecia
Postawił Starzec chłopcu takie ultimatum:
„Jeżeli pójdziesz ze mną, zdejmę z ciebie fatum.
Była ci przeznaczoną śmierć z przedawkowania
Lecz ja wysłuchałem rodziców twych błagania”
Staszek jeszcze nie wiedział, z kim ma do czynienia
Ale obiecał przystać na te ustalenia
Zabrał Starzec Staszka do przyszłego świata
Gdzie wojen jest tysiące, brat zabija brata
Wiele okropności Starzec mu pokazał
Staszek oczy zasłaniał, Starzec patrzeć kazał
Pokazał także Starzec kilku ludzi młodych
Co na długość ścieżek urządzają zawody
Wciągając je dla fazy oraz dla przechwałek
„Do wciągnięcia trzech metrów jest tu może śmiałek?”
Podczas tej podróży bardzo wiele ujrzeli
W końcu znaleźli miejsce, gdzie by odpoczęli
Był to szczyt pewnej góry lasem otoczony
Staszek wreszcie chciał usiąść - taki był zmęczony
Spostrzegł wnet młodzieńców - na trawie spoczywali
I spoglądając w górę cicho rozprawiali
Nagle: „mili wędrowcy, prosimy do siebie”
Krzyknął ten obserwujący gwiazdy na niebie
I by nowych wędrowców z godnością powitać
Tabaki z krowiego rogu rozpoczął sypać
Po kopce niewielkiej każdemu posypano
Zażyli i kichnęli, chwilkę przemilczano
Staszek poczuł tabaki aromat wspaniały
Wzruszył się - łzy mu z oczu strużką wypływały
Poczuł z przyrodą bliskość, poczuł się szczęśliwy
Zrozumiał, że tabaka to jest skarb prawdziwy
Zamknął oczy, wiedział już, że Starzec jest Bogiem
Gdy je otwarł - był we wsi zwanej Krowim Rogiem
Czyli w domu swym, a przy nim ojciec stał stary
„Jesteś zdrowy synku, minęły już koszmary!”
…Odtąd Staszek był dobry - zapewne to wiecie
I wyrabiał tabakę najlepszą na świecie.
Wiewiórk [ Legend ]
wierszyk nawet nawet :S daje do myślenia ^^
Antemos [ Konsul ]
Przed kilkoma minutami doszły do mnie tabaki, które zamówiłem przedwczoraj. Na pierwszy ogień poszedł Packard's Club Snuff. Muszę przyznać, że to faktycznie rewelacyjna tabaka w ciekawym opakowaniu. Na początku ostro kłuje w nos, zaraz po tym potężnie uderza mentolowe odświeżenie, żeby za chwilę ustąpić słodkiemu, cytrusowemu zapachowi. Póki co, nie wyczuwam tam wyraźnej róży, a jedynie sugestię czegoś różanego i kwiatowego, dopełniającego zapach kwaśnych owoców. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Do tej pory uważałem, że ogólny zachwyt tą tabaką jest nieco przekoloryzowany. Teraz wiem, że byłem w błędzie i bardzo się z tego cieszę. Do spróbowania pozostały mi jeszcze dwie nowe tabaki, Doppelaroma oraz Südfrucht, póki co, muszę poznać bliżej Packard'sa, bo to istny majstersztyk. Serdecznie polecam, bo jest co.
William_Wallace [ Generaďż˝ ]
Witam. A więc i ja dołaczam się tutaj jaki wielki fan tabaki. W pracy zazwyczaj z ekipą ciągniemy w przerwach tabaczkę i to takie kreseczki po 15 cm :D Czemu takie ? Ano z ręki jak ciagne to za mała ilosc i nic mi nie jest, a lubie kręciołka w głowie i fazę chilloutu kilku minutowego :) Widze, ze sporo osob gardzi tutaj red bulem, a dla mnie jest nr.1 a w sumie próbowałem juz z 15 różnych tabak.
Raz bedac w sklepie patrze na półce tabaka Samuel Gawith (maja swietne tytonie fajkowe) i kupiłem bananową...NIE POLECAM SYF JAKICH MAŁO!
"Może tabaki dla niepoznaki ? Czarna czerwona wyborów od groma
Mój miły Panie, tosz to wciąganie!
Bo jak wiadomo zażywać ją trzeba, kto wciąga tabakę ten pójdzie do nieba"
Antemos [ Konsul ]
Osobiście jestem przeciwnikiem ścieżek i faz (może dlatego, że kojarzą się raczej z gimnazjalistami, wciągającymi (bo nie jest to zażywanie) kreski jak narkotyk), bo to dla mnie profanacja. Nie można jednak uogólniać. Sam wolę zażywać z ręki, w ilości dopasowanej do nastroju.
William_Wallace --> Jeśli lubisz czuć wpływ nikotyny na organizm, to poszukaj tabaki TAXI. W mojej kolekcji TAXI Menthol to wciąż najmocniejsza nikotynowo tabaka. Nawet po małej szczypcie kręci się w głowie.
Tymczasem tabaczę Doppelaromę, wasze zdrowie!
Armorgedon12 [ 43 ]
I jak oceniasz nowe tabaki? :)
Ja teraz czekam aż rodzice oddadzą mi pieniądze to będę sobie tez zamawiał 3. Na razie zadowalam się Apricotem. Nie wiem czemu ta tabaka wchodzi mi jak żadna inna, a w międzyczasie zażywam RedBulla. Kurcze doczekać się nie mogę nowej dostawy, tylko nie wiem jeszcze co wybrać.
Antemos [ Konsul ]
Wszystkie trzy są świetne. Bierz Packards'a, bo jest wart każdej ceny. Pozostałe dwie, jeśli już, to na własną odpowiedzialność. Są ciężkie ale bardzo dobre. Bez zbędnych mentoli.
Jeśli wahasz się między czymś, co znajduje się w mojej kolekcji, to pytaj, spróbuję nieco przybliżyć i doradzić. W sprawach tabak spoza kolekcji raczej nie licz na moją opinię, bo nic innego nie próbowałem (wyjątkiem jest Dholakia She Cherry Menthol - bardzo dobra).
Armorgedon12 [ 43 ]
Tak więc zadam pytanko : )
Jak oceniasz Gawit Colę, McChrystal's: Violet ?
Antemos [ Konsul ]
Gawith Cola - Tabaka na bazie tego samego tytoniu co Gawith Apricot, zmielenie, wilgotność i kolor niemal identyczne. Smak? Niektórzy mówią, że jest tu jakaś cola. Nic takiego nie wyczułem. Są za to zioła i korzenne przyprawy. Całkiem smaczna, ale nie ma co się nastawiać na wyczucie w tym coli (choć istnieje takie prawdopodobieństwo). Raczej byłbym skłonny nazwać tę tabakę Gawith Ginger Cake ;)
McChrystal's Violet - Pylista, sucha, o jasnym kolorze. Zapach czuć przez zamkniętą tabakierkę (bo nie jest ona zbyt szczelna, a jak na swój rozmiar, mieści niewiele, bo 8,5 grama tabaki (albo 8. Szczerze mówiąc zmieściłoby się tam ponad dwa razy więcej). Zapach ciekawy i nawet przyjemny, ale raczej perfumowy. Trochę sztuczny i mydlany. W nosie utrzymuje się długo. Polecam na spróbowanie, ale nie sądzę, żeby stała się tabaką codzienną. Cena jednak jest na tyle niska, że można śmiało ładować ją do koszyka, pamiętając, żeby dorzucić coś jeszcze.
Armorgedon12 [ 43 ]
A już myślałem że Gawith cola będzie miał mocny aromat coca-coli ;/ No nic. Jak na dzień dzisiejszy sądzę że zamówię:
Packards'a
Wilsons of Sharrow: Honey Menthol
Niestety będą to dwie tabaki ze względu na cenę Packards'a ale sądzę że żałować nie będę.
Antemos [ Konsul ]
Żałować na pewno nie będziesz. Obie te tabaki są warte każdego grosza.
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Ja np. bardzo lubię Gawith'a Colę. Może w nosie nie jest to oryginalna Cola ale taka Hoop Cola albo Cola z Biedronki owszem ;p. A tego Packards'a to muszęe spróbować skoro tak go reklamujecie :)
Armorgedon12 [ 43 ]
Wieczorny UP ;] dzień jak co dzień kończę z CHAPMANEM Vanillą.
Antemos [ Konsul ]
Co tu tak cicho? Nikt już nie chce się podzielić swoimi odczuciami?
Ja wciąż rozpracowuję te kilka nowych tabak które mam.
Armorgedon12 [ 43 ]
Odczucia, odczucia... Dzisiaj rano bardzo mi się w głowie kręciło po Apricocie ;] Pierwszy raz takie coś miałem że jak wstałem z fotela to się prawie nie wywróciłem. A ilość nie była wcale powalająca. 2 średnie kupki ciągnięte z ręki ;/
Armorgedon12 [ 43 ]
UP wieczorny
Ziom Pospolity [ Pretorianin ]
pierwszy dzień bez fajek... ale mam to ------------------------>
PS: Kiedyś snuffowałem... aktualnie mi tabaczka leci do gardła(biorę małe kupeczki z ręki).. jaki powód ?
Armorgedon12 [ 43 ]
Z tego co wiem tabaka w większej ilości spływa po chwili do gardła. Jeśli leci od razu to znaczy że masz czysty nos. U siebie taki efekt zaobserwowałem że jak mam zapchany lekko nos to nigdy od razu nie leci do gardła a jak mam czysto w nosie to nieraz proszek od razu uderza w gardło powodując nieprzyjemny efekt (szczególnie Chapman)
Ziom Pospolity [ Pretorianin ]
no ja małe ilosci biore
Antemos [ Konsul ]
Ziom Pospolity --> Ciągniesz za szybko lub za dużo jednocześnie. Nasyp tę samą ilość tabaki na większą powierzchnię dłoni (tak, żeby była bardziej płaska) i zażywaj od jej krawędzi, nie od góry. Rozbij grudki, jeśli jakieś są.
Armorgedon12 --> Jak tam zamówienie? Doszło? Jeśli tak, to jak wrażenia?
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos --> Na razie zadowolę się tym co mam. Powód? Pożyczyłem kasę rodzicom. Ale sądzę że w następnym tygodniu zrealizuję zakup :)
Ziom Pospolity [ Pretorianin ]
Dzięki Antemos :)
<snuff>
Antemos [ Konsul ]
Jak wam dziś dzień mija panie (?) i panowie?
Dzisiaj raczę się PG Fruit Mix.
Wiewiórk [ Legend ]
a ja jestem chory i tabaka mi bardziej szkodzi niż pomaga ;( 3 dni bez niuchania juz :S
psiuniek [ Pan Demolka ]
Jest coś podobne zapachowo do Alpiny? Bo bardzo mi się spodobała i chcę się zorientować czy są lepsze :)
Armorgedon12 [ 43 ]
Nie próbowałem wiele rodzajów ale najbardziej zbliżonym wydaje mi się Gawith Apricor, również pozostawia mocny aromat owocowy, ale jest mocniejszy i moim zdaniem lepszy.
Antemos [ Konsul ]
Trudno powiedzieć czy jest coś podobnego do Alpiny. Wspomniany przeze mnie wcześniej Paul Gotard Fruit Mix to dobra owocowa mieszanka. Packard's Club Snuff może nieco przypominać Alpinę, jednak w bardzo niewielkim stopniu. Brat podpowiada mi, że Ozona Raspberry ma zbliżony smak.
Ziom Pospolity [ Pretorianin ]
a ja pomieszałem Ozona Cherry z białą tabaką Butterfly :) nawet daje rade :)
udri [ dybuk ]
Przede wszystkim Chapman! gościu trafiłeś w moje jedyne hobby!
Armorgedon12 [ 43 ]
Jak tam mija niedzielne popołudnie? Ja dzionek zacząłem z RedBullem i raczej do wieczora tak zostanie.
Antemos [ Konsul ]
Wilsons of Sharrow Raspberry. Po małej szczypcie przez cały dzień.
EDIT: Co z drugą częścią wątku? Będzie jakaś? Jeśli tak, mogę stworzyć albo pomóc w stworzeniu. Kontaktujcie się na gg: 1183064
Armorgedon12 [ 43 ]
Druga część sądzę że będzie, ale ja na razie udzielających się regularnie jest mało, większość raczej jest "przejazdem". Proponuję poczekać jeszcze trochę przed zrobieniem serii wątków, bo jak na razie to większość postów wychodzi z pod naszej ręki.
Antemos [ Konsul ]
Ludziska, ujawniać się. Nie ma się co kryć, tylko pisać, kto co lubi i w jaki sposób.
Mortanius [ Centurion ]
Właśnie zamierzam złożyć zamówienie na tabakę (Packard niestety się skończył) i waham się pomiędzy Ozoną cherry a Alpiną. Którą bardziej polecacie?
Antemos [ Konsul ]
Mortanius --> Skłaniałbym się raczej ku Alpinie, zwłaszcza tej w oryginalnym opakowaniu (z zasuwką).
Mortanius [ Centurion ]
Antemos - Idąc za twoją radą kupiłem Alpinę, i już nie mogę się doczekać listonosza :) A co do Ozony to nic straconego - kupię ją w następnej kolejności.
Antemos [ Konsul ]
Mortanius --> Którą Alpinę zamówiłeś? Jeśli tę niemiecką, to zazdroszczę ;) Swoją drogą, jeśli rozejrzysz się po sklepach z tytoniem w swojej okolicy, to powinieneś natknąć się na Ozonę Cherry (z ceną jest różnie w różnych miastach, ale nie powinna ona przekraczać 10 złotych za 10 gramów)
Mortanius [ Centurion ]
Nie bardzo się znam, na allegro dostępne były Alpiny w zielonym i granatowym opakowaniu, wybrałem tę drugą. Różnią się one czymś szczególnym?
Imsodeliciolus [ Pretorianin ]
Jutro idę kupić sobie tabakę. Mam w domu dwie: Red bulla i Ozona Orange. Do gustu bardziej przypadła mi ta 1. Jakie smaki możecie polecić ?
Pozdrawiam.
Antemos [ Konsul ]
Mortanius --> To: jest oryginalna, niemiecka wersja. Od tej, którą można kupić w polskich trafikach różni się ponoć (oprócz oczywiście tabakiery) smakiem, który jest bardziej mleczny i delikatny.
Imsodeliciolus - Zależy, czy preferujesz tabaki miętowe, mentolowe, tradycyjne, owocowe, ziołowe, dziwne (typu Wine & Cheese od Dholakii ;) ), czy może jeszcze jakieś inne. Przejrzyj listę moich tabak (gdzieś wcześniej w tym wątku) i jeśli coś Cię zaintryguje - pytaj, a ja postaram się o obiektywną i subiektywną ocenę.
Imsodeliciolus [ Pretorianin ]
Interesuję mnie mentol i miętka. Zastanawiałem się nad Spearmint i Alpiną. Dobry wybór ?
Armorgedon12 [ 43 ]
Spearmint --> Miętowa, orzeźwiająca, słaba
Gletscher Prise --> Mentolowa, podobna do Spearminta ale z "pazurkiem"
RedBull -> Mocny mentol
Alpina --> Całkowicie owocowa bez oznak mięty/mentolu.
Chcesz tabakę owocową z mentolem? Polecam Apricota.
Na początek Spearmint to znakomity wybór.
Imsodeliciolus [ Pretorianin ]
A jak z opakowaniem ? Bo Ozona Orange ma wręcz tragiczne :/ Trzeba bardzo mocno palcem o pudełko dotykać, aby poleciało z niego.
Antemos [ Konsul ]
Spearmint, rozumiem Ozona Spearmint? Jeśli tak, to możesz spodziewać się słodkiego zapachu mięty pieprzowej (porównanie do gumy Wrigley's Spearmint będzie tu nawet na miejscu, mimo, że nie przepadam za takimi porównaniami). Słodka, delikatna i przyjemna. Średnio zmielona, dosyć wilgotna, o ładnym brązowym kolorze. Dostępna w okrągłych metalowych, pięciogramowych puszkach lub prostokątnych, dziesięciogramowych pudełkach. Osobiście dosyć szybko mi się znudziła, choć właśnie naszła mnie ochota, więc idę sobie zażyć :)
Alpina była chyba gdzieś wyżej opisana. Jeśli nie, to postaram się opisać ją nieco później.
Ziom Pospolity [ Pretorianin ]
fuj Red Bull.. od tego się zaczynało xD suche gówno moim zdaniem :)
Armorgedon12 [ 43 ]
To jak tabaka wylatuje z pudełka zależy w dużej mierze z jej wilgotności i zmielenia. Dla przykładu Alpina jest mocno wilgotna, ale nie miałem nigdy problemu z wydobyciem jej ;] Ogólnie pytania co do atrybutów tabak kierować proszę do Antemosa, on się na tym zna.
Armorgedon12 [ 43 ]
Up wieczorny
Piszcie coś ludzie. Jeśli chcemy założyć wątek seryjny to trzeba się ujawnić ;] Przecie to nic strasznego. Z tego co pamiętam kiedyś była tabaczana karczma, może trzeba ją reaktywować.
Dzionek kończę z Chapmanem Vanillą
Ziom Pospolity [ Pretorianin ]
a ja dziś snufałem Ozone Orange... jest świetna.. naprawdę :)
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Ziom- czy to prawda, że smakuje jak fanta ;> xD
rafizzz [ Konsul ]
A gdzie można kupić tabakę w Krakowie?
I czy aby ją kupić trzeba mieć 18 lat? ;)
Imsodeliciolus [ Pretorianin ]
rafizzz
Trzeba mieć ukończone 18 lat.
Armorgedon12 [ 43 ]
rafizzz ---> Trzeba mieć ukończone 18 lat ponieważ to wyrób tytoniowy... W sumie powiedzcie gdzie teraz na wiek patrzą. Liczą się zarobki i tyle, a te głupie ograniczenia i tak nie zapobiegną paleniu fajek czy zażywania tabaki przez młodzież.
Tabakę kupisz w każdej trafice, nieraz w kioskach i sklepach.
X_OczeK [ Konsul ]
O widzę, że trafiłem do swoich ;P
Od ładnych kilku lat snuffuje lecz prawdopodobnie nie jestem uzależniony... Całe wakacje nie wciągałem i było git.
Teraz sypię sobie kreskę Ozony Pomarańczowej - tam ktoś pisał, że smakuje jak fanta - opowiadam: gówno prawda ;P
Armorgedon12 [ 43 ]
Witamy witamy ;] Dobrze że znajdują się kolejni miłośnicy "magicznego proszku". Tak dalej a utworzymy wątek seryjny :) Ja od dwóch dni zażywam małymi szczyptami (ale często) Gatitha Apricora (zakochałem się w tej woni morelowo - mentolowej)
Antemos --> Przekonałeś mnie do zażywania z ręki, lufki wyrzuciłem. Z tęki jest tak bardziej tradycyjnie ;)
DJ Nowik [ Thorn Witcher ]
Jeśli chodzi o miłośników magicznego proszku, to próbowałem takowego ze trzy razy w życiu, i spodobało mi się bardzo, mógłby mi ktos polecić jakieś tabaki "dla początkujących"? Ile może taka kosztować? : )
I wiem, że zlamię tym pytaniem, ale jestem totalnie zielony w tych sprawach: wciąga sie ja przez jakas specjalna rurke, czy jak? bo ja słyszałem o jakims wgłębieniu pomiędzy palcem wskazującym a kciukiem : )
Antemos [ Konsul ]
X_OczeK --> To ja napisałem. Szczerze najbliżej było mi do zapachu tego napoju. Była to jednak opinia subiektywna, bo każdy ma inny nos i każdy wyczuwa w tabace co innego.
Armorgedon12 --> Bardzo mi miło.
Dzisiaj cały dzień kuruję się Medicated no99. Ledwo oddycham, a ta tabaka daje mi przynajmniej chwilę normalnego funkcjonowania. Teraz jednak zażyłem razem z bratem Ozonę Orange. Podtrzymuję moje porównanie do pomarańczowego napoju (nie neguję jednak innych opinii).
EDIT:
DJ Nowik --> Sprawa "tabaki dla początkujących" przewijała się w tym wątku już kilka razy. Ja po zastanowieniu doszedłem jednak do wniosku, że jest raczej trudno polecić nieznajomemu jakąś tabakę na początek. Wiadomo, że każdy lubi coś innego. Jedni mówią, że na początek tylko Gawith Apricot. Inni powiedzą, że Löwen Prise, bo ziołowo-anyżowy smak każdemu musi się spodobać. Wielbiciele owocówek wyskoczą z Ozoną Cherry/Raspberry/Orange.
Moją pierwszą tabaką był Löwen Prise i nie żałuję.
Jeśli masz możliwość spróbowania przed zakupem, zrób to. Wtedy nie będziesz kupował w ciemno. Jeśli nie, musisz zdać się na opinie innych i wyciągnąć z nich to, co Cię interesuje.
Jak zwykle powiem, że jeśli potrzebujesz opinii, a nie chce Ci się szukać, przeglądnij listę moich tabak, którą zamieściłem wyżej i pytaj o konkretne pozycje, a postaram się odpowiedzieć. Musisz się jednak liczyć z tym, że będą to (przynajmniej częściowo) opinie subiektywne i nie wszyscy muszą się z nimi zgadzać.
EDIT 2:
Kwestia sposobu zażywania jest tematem wielu tabaczanych wojen. I choć tabaka powinna jednoczyć, a nie dzielić, to w tym przypadku niemal bezwzględnie jestem przeciwnikiem lufek, a zwłaszcza ścieżek. Nie chcę jednak wywoływać w tym wątku kłótni.
Ogólnie rzecz ma się tak:
Tradycyjną (europejską) formą zażywania jest zażywanie z ręki (dokładne opisy można znaleźć w każdym serwisie tabaczanym)
Nowoczesną formą zażywania jest zażywanie przez lufkę
Istnieje również forma zażywania tabaki przez lufkę na "ścieżki", często bardzo długie. Jest to moim zdaniem profanacja. Najczęściej zażywają tak młodzi ludzie, którzy tabaki używają jako legalnego środka zastępczego lub imitującego narkotyki.
Tutaj muszę nadmienić, że nie wszyscy zażywający przez lufkę i nie wszyscy zażywający ze ścieżek są gówniarzami próbującymi pobić rekord długości, jednak jest to zdecydowana większość, nad czym ubolewam.
Wiewiórk [ Legend ]
ja straciłem chętkę na snuffa ;( nie szuram od ponad tygodnia [*]
Antemos [ Konsul ]
Ten post jest właściwie dalszą częścią drugiego EDITa z poprzedniego postu. Tam skończył mi się czas edycji :)
Tradycyjną metodą zażywania spotykaną w Europie jest niewątpliwie zażywanie z ręki. Jednak nie tylko. Istnieje również bardzo często stosowana metoda zażywania ze szczypty, czyli spomiędzy palców (kciuka i wskazującego). Dodatkowo niedawno wyczytałem, że w Anglii zażywano także przez lufki, a w tamtejszych trafikach nadal można zakupić zdobione lufki z metali szlachetnych (najczęściej srebrne) przeznaczone specjalnie do zażywania tabaki.
Dlaczego uważam, że używanie lufek i ścieżek jest złe?
Dlatego, że taka forma jest bardzo negatywnie postrzegana przez społeczeństwo. Tak naprawdę mam nic przeciwko osobom zażywającym w ten sposób w domowym zaciszu. Jeśli jednak osoba nie obeznana w temacie zobaczy na ulicy młodego człowieka wciągającego przez lufkę ścieżkę dziwnego proszku, to odbierze to negatywnie, nawet, jeśli ten tabacznik jest prawdziwym miłośnikiem.
Inną sprawą są gówniarze (nie umiem znaleźć innego określenia), którzy urządzają sobie zawody we wciąganiu kto szybciej lub kto dłuższą ścieżkę. Nie umiem znaleźć w sobie choć odrobiny tolerancji dla tego typu zachowania. Nie mam jednak żadnych szans w walce z tym. Na szczęście czasy gimnazjum i liceum mam już za sobą, więc dawno nie spotkałem się z tego typu praktykami.
EDIT:
- Tabaka to nie narkotyk. Nie ma na celu wywoływania "fazy" (przynajmniej nie takie było pierwotne zamierzenie).
- Tabaka jest używką. Tak samo jak kawa czy papieros.
- Tabaka uzależnia. Ponieważ posiada środki powszechnie uznane za uzależniające. Nie jest jednak w stu procentach pewne, że zażywając nawet kilka lat jesteś uzależniony. Wszystko zależy od Twojego organizmu oraz ilości i częstotliwości zażywania
- Tabaka może zaszkodzić zdrowiu. Oprócz powodowania uzależnienia, tabaka może prowadzić do wysuszenia lub uszkodzenia śluzówki nosa. Odstawienie tabaki na kilka dni/tygodni/miesięcy pozwala zregenerować uszkodzoną śluzówkę. Oficjalnie odrzucono pomysł zamieszczania na opakowaniach z tabaką informacji, że wyrób ten "Powoduje Raka", ponieważ była ona tam zamieszczona bezpodstawnie. Nie udało się póki co potwierdzić tej informacji.
- Tabaka to tradycja. Moim zdaniem bardzo piękna, dlatego należy ją szanować.
- Tabaka ma za zadanie relaksować, odświeżać i wywoływać pewne określone stany emocjonalne (zadowolenie, wyciszenie, spokój).
- Tabaka powinna jednoczyć ludzi, nie dzielić ich.
Dziękuję.
X_OczeK [ Konsul ]
Ja lubię sobie pociągnąć z lufki... Lubie poczuć ten efekt rozkojarzenia w głowie i dreszcze na ciele, jednak do tego potrzeba trochę więcej ilości tabaki...
A BTW:
Ostatnio ta biała tabaka WEISS SUNFF uratowała mnie przed przypałem ;p
Piliśmy z ziomkami wódeczkę na mieście i psy wpadły. Widzialem, że do nas idą, ale nie było gdzie uciec. To ja szybko snif snif do buzi na język (ona jest bez tytoniu - extra miętowe orzeźwienie - polecam!) i tyle, żeby nie było czuć. A policjanci (ze względu że nie mieliśmy 18 lat) kazali nam chuchać ;P
I co? Od nich waliło wódką a ode mnie nie ; P
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos --> Piękny wykład. Również jestem przeciwnikiem ciągnięcia długich ścieżek tabaki. To ma sprawiać przyjemność a nie grymas na twarzy, łzy, podrażnienie gardła. Znam kolesia który codziennie po kilka razy usypuje sobie kilkudziesięcio centymetrowe ścieżki i je na raz wciąga. Dzięki takiemu zabiegowi musi nieraz po kilku dniach kupować nowego RedBulla/Spearminta (innych nie rusza) Jako że szura od dobrych 4 lat ostatnio wynalazł nową technikę wciągania i widać mu odpowiada... Nie sypie tabaki na rękę, na stół itp. tylko prosto do nosa... Mówi że ciągnie tyle ile mu wyleci (paranoja). Osobiście nie lubię brać dużych ilości na raz. Wolę zażywać częściej ale w małych szczyptach.
X-Oczek ---> Gratuluję pomysłu picia wódy na mieście BRAWA! Trochę nieprawdopodobna historia ale nie miałem styczności z tą białą tabaką więc powiedzmy że wierzę ;p
Dzionek zaczynam z Gletscher Prise.
Mortanius [ Centurion ]
Antemos - bardzo fajnie to wszystko opisałeś. Zgodzę się, że sposób "z lufki" nie prezentuje się najlepiej ale i tak to z niego głównie korzystam. Naturalnie nie przy znajomych a w domowym zaciszu. Nie wiem czemu ale zażywanie tabaki w formie ścieżki sprawia mi większą przyjemność, odczucie jest... lepsze po prostu, trudno mi to dokładnie ująć w słowa. Widać, każdemu lepiej wciągać inaczej.
PS. Dotarła do mnie upragniona Alpina. Muszę stwierdzić, że jest o wiele bardziej owocowa niż przewidywałem. Bardzo mi się spodobała, miła odmiana po "wyciskaczach łez". W mojej małej prywatnej liście zajmuje ona drugie miejsce zaraz po Packardzie, a biorąc pod uwagę przelicznik cena/jakość to pierwsze miejsce jak nic.
Antemos [ Konsul ]
Wieczornie upuję.
Nie mogę oddychać od dwóch dni, więc męczę medyka.
Mam nadzieję, że u Was lepiej.
fire [ Spacz ]
Ciągle żyję, więc męczę Gawitha.
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos --> Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;] BTW: Nos ci nie odpada od częstego urzywania medyka?
Przez kłopoty finansowe mnie i moich rodziców nie domówię sobie nowych tabak ;( No nic trzeba żyć dalej i cieszyć się kończącym się Apricotem i Gletscherem + chapmanem który jest prawie że pełny (z 4 gramy ubyło).
Antemos [ Konsul ]
Armorgedon12 --> Dzięki. Póki co, nawet Medyk przestaje dawać radę. Chyba będę musiał wytoczyć ciężką artylerię w postaci Magneta.
Armorgedon12 [ 43 ]
UP.
Dzionek zacząłem z moją mieszanką mentolu z wanilią. Przez otwierane pudełko strasznie wyschła ale walory zapachowe zatrzymała ;]
Antemos [ Konsul ]
Ze mną już dziś lepiej. Umilam sobie czas WoS Raspberry.
Pozdrawiam.
Armorgedon12 [ 43 ]
up wieczorny, zadowalam się dziś CHAPMANEM Vanillą
Armorgedon12 [ 43 ]
UP, widzę że wątek upada ;/
Yerten [ Pretorianin ]
Lowen Prise jest niezła, polecam, idealna na matematyce :P
domin12 [ We Made It ]
są jakieś tabaki po których mamy odczucie jakbyśmy byli pijani itp. na polepszenie humoru mam na myśli:P
narazie testowałem tylko RedBulla i Spermint:]
Klaczki [ In Search Of Sunrise ]
ostatnio koleżka dał na spróbowanie jakąś miętową. Okazała gruda... wyrwało mnie prawie z butów :)
Armorgedon12 [ 43 ]
domin12 -> Szczerze? Wciąganie tabaki dla tzw. fazy jest głupie. Żeby uzyskać taki efekt naprawdę sporo musisz wciągnąć. Gatunków nie wymienię bo większość działa tak samo. Ja mam czasem kręćki w głowie po zażywaniu o poranku.
Klaczki --> A ja lubię grudki ;) Polecam branie pod ciśnieniem.
Wiewiórk [ Legend ]
wyjaśni mi ktoś dlaczego Alpina dostępna w Polsce a np. Austriacka z otwarciem "wysuwanym" tak bardzo się różnią? dziś snuffałem tą z Austrii i nie ma podobieństwa do Polskiej, jest bardzo sypka, nie zbita jak Polska, ma baaardzo mocny aromat, różniący się dużo od naszej alpiny.
ogólnie mówiąc Austriacka jest dwa razy lepsza od Polskiej ;P
Antemos [ Konsul ]
Alpina, którą można kupić w Polsce jest produkowana specjalnie na polski rynek. Nie mam jednak pojęcia dlaczego zostaliśmy "wyróżnieni". Być może to, co przywożą do nas, jest jakimś gorszym gatunkiem tamtej Alpiny, czy coś w tym stylu. Z drugiej jednak strony, dlaczego miałoby tak być? Nie wiem. Wiem natomiast, że polska i niemiecka Alpina to w zasadzie dwie różne tabaki.
A tak poza tematem: Do mojej kolekcji dołączyłem tabakę Wilsons of Sharrow Apricot. Trudno w niej znaleźć morelę, ale po każdym zażyciu dochodzi się do wniosku, że ona gdzieś faktycznie tam jest. Zmielenie drobne, nie pyliste, kolor brązowy, wilgotność średnio-niska. Polecam jako przerywnik między innymi tabakami. Zażywana sama pozostawia uczucie niedosytu.
[Dobrze smakuje w pociągu ;)]
Armorgedon12 [ 43 ]
W końcu ktoś się odezwał. Przez brak chętnych na zakup z Allegro musiałem sam się zaopatrzyć w sklepie, a przez mały wybór musiałem wziąć Alpinę "Polską" i kolejnego Gawitha Apricota.
X_OczeK [ Konsul ]
Do mojego zbiorku dołączył Samuel Gawith Strawberry.
Polecam!
mdegorski [ Generaďż˝ ]
Wpisuje się. Zacząłem od Gawith Apricot snuff - ma fajny posmak (na świeżym powietrzu czuć morelę), do tego fajnie odświeża i relaksuje. :) Jutro wybiorę się do sklepu, bo nie była to moja tabaka. ;) Od jutra regularnie zaczynam snifffować.
mdegorski [ Generaďż˝ ]
Jednak wziąłem Ozonę Cherry. Mocna jak na pierwszy raz to pewne, ale Gawitha nie uświadczyłem. Ma fajny słodki smak, całkiem relaksuje. Do tego przystępna cena - 7zł bodaj za 10g.
Antemos [ Konsul ]
Od kilku dni się zastanawiam, co tu napisać, ale jakoś nic sensownego mi nie przychodzi do głowy. Zatem pozwolę sobie tylko upnąć i poczekać na jakiś ciekawy temat albo pytania.
BuBaZ [ szary user ]
dobra jest tabaka o smaku owoców leśnych?
fire [ Spacz ]
BuBaZ ---> Zapewne chodzi Ci o Alpinę. Tak, jest bardzo dobra, wyczuć można bardzo wyraźny aromat owoców leśnych. Polecam.
Wiewiórk [ Legend ]
jest zajebista.
BuBaZ [ szary user ]
a jaki rodzaj jest najlepszy na katar?
Ile razy na dzień/tydzień/miesiąc wciągacie?
pr0gh0stpl [ World With Out End ]
Moje Skarpetki Po Całym Dniu Pracy
Jak się zaciągniesz wieczorem,obudzisz się rano (akurat do pracy)
Wiewiórk [ Legend ]
dziś zrobiłem dobry interes moim zdaniem - Ozona Orange, Spearmint, Cherry i Red Bull mające tydzień za 15zł, i napiszę jedno Ozona Orange - TO JEST TO! genialna, nr 1 u mnie, pobiła wszystko :P
na katar najlepsze tabaki są mocne czyli medic, red bull, a ile wciągam na dzień hmn, trudno powiedzieć xd około 2 pudełek miesięcznie, jeden Gawith Apricot a te 10g uzbiera się na luzie od kumpli :P
Antemos [ Konsul ]
BuBaZ -> Na katar najlepsze są chyba tabaki typu medicated - suche i drobno zmielone. Dobrym przykładem jest Medicated no99. Osobiście polecam Magnet Menthol.
Co do częstotliwości, jest z nią różnie. Ja zażywam kilkanaście do kilkudziesięciu razy dziennie. Niekiedy trochę odpuszczam i robię sobie przerwy lub ograniczam.
pr0gh0stpl -> Jeśli szukasz zwady, szukaj gdzie indziej.
Wiewiórk -> To faktycznie dobry interes. Za nówki zapłaciłbyś jakieś 25 złotych.
mdegorski [ Generaďż˝ ]
Antemos, jak najmocniej na Ciebie podziałała kiedyś tabaka? W sensie rozluźnienie jakieś, zamulenie, lekka faza? Czy nic z tych rzeczy i wciągasz dla "smaku"?
W ogóle podczas wciągania mam lekko dostrzegalny ból z tyłu głowy. Mieliście kiedyś tak? :P
Armorgedon12 [ 43 ]
Zaopatrzyłem się w świeżą Alpinę, niestety szybko ubywa ale jest niezastąpiona ;) Zraziłem się za to do Chapmanów. Vanilli nie mogę już zażywać. Syf spływa do gardła i mocno mi je podrażnia a tego zapachu nie można się przez godziny pozbyć, co po czasie muli. Apricot i gletscher prise niestety się skończyły nad czym ubolewam, ale zostało pół pudełka RedBulla.
pr0gh0stpl -> Widzę że jednak są ludzie którzy lubią wąchać zapach swoich szkit.. Po pracy? Chyba po szkole (podstawowej...)
Sądzę że po 300 postach założę ja albo Antemos drugą część ;)
Pozdrawiam.
X_OczeK [ Konsul ]
[253] --> Miałem tak po RedBullu albo Apricotcie jak bobka (grudkę) przez słomkę zatkaną palcem i tak puscilem i tak pod cisnieniem poszło. Tak mnie kopnęło wtedy, że masakra, ąz właśnie łeb bolał z tyłu... Ale to tak, jak by ktoś mnie kopnął...
[254] --> Przeczekaj do 400...
Antemos [ Konsul ]
mdegorski -> Lekkie zawroty głowy i otępienie, zmniejszenie czucia w kończynach. Niekiedy po większej dawce Gawitha czy Königsprise , niemal zawsze po TAXI. Nigdy jednak nie zażywam po to, żeby doświadczyć tego uczucia. Czasami zdarza się też, że tabaka leci "jak woda" głęboko do zatok. Niezbyt przyjemne uczucie, czerwone oczy i litry łez.
fire [ Spacz ]
Do posta Antemosa dodałbym jeszcze spocone i zimne dłonie. Niezbyt przyjemne uczucie (przynajmniej u mnie) najczęściej po zażyciu Gawitha Apricota.
Antemos [ Konsul ]
Dziś do mojego zbioru dołączyły dwie nowe tabaki:
Samuel Gawith Chocolate oraz Samuel Gawith Kendal Brown
O ile smak tej pierwszej zdołałem już dość dobrze poznać (zażywam ją cały dzień), o tyle smak drugiej stanowi nie lada zagadkę.
Pozwolę sobie na krótki opis SG Chocolate:
Po pierwsze tabakierka. Typowa dla produktów SG (współczesnych, ponieważ dawniej była sprzedawana w metalowych puszkach, co, moim zdaniem, bardzo ją uszlachetniało i zdaniem niektórych miało wpływ na smak). W moim przypadku białe pudełko (zdarzają się również czarne), szczelne, o ciekawym kształcie, z zasuwką w kolorze wiśniowym i ładną nalepką tego samego koloru. Po otwarciu czuć ciekawy zapach półwytrawnej czekolady, nieco przytłumiony zapachem tytoniu typowym dla produktów tej firmy. Tabaka ma kolor ciemnobrązowy (i osoby znające wyroby SG powinny w tym momencie być nieco zaskoczone), zmielenie drobne ale nie pyliste (kolejne zaskoczenie), wilgotność średnia (i jeszcze jedno zaskoczenie ;) ). Tak, SG Chocolate zdecydowanie różni się konsystencją i kolorem od swoich braci. Lubi też zbijać się w grudki, a nawet w grudy :) Ale co po zażyciu? Z początku bardzo mocne ukłucie, później aromat kurzu/popiołu/tynku, a po kilku chwilach słodycz i chęć ponownego zażycia. Czekolada jest wyczuwalna, jednak kiedy już się na niej skupić, jakby zanika i dopiero po chwili znów się ujawnia. Podsumowując: za 6,20zł dostałem 10 gramów szczelnie zamkniętego magicznego pyłu, którego, uważam, każdy powinien spróbować.
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos -> Chciałbym mieć blisko siebie tak tanie sklepy z takim asortymentem. Jutro w Gorzowie idę na miasto upolować coś ciekawego, ale znając życie z braku czasu i tak skorzystam z jedynego znanego mi sklepu z tabaką, niestety drogiego... około 9 zł za Apricota to sporo, nawet mają mały wybór, niestety trzeba przecierpieć, a Apricot jest wart te 3 zł przepłacenia ;)
Dzisiaj zadowalałem się RedBullem i powiem że po szkole mnie nieźle orzeźwiło i sen spędziło z powiek.
Pozdro.
Armorgedon12 [ 43 ]
UP. Od wczoraj mam uporczywy katar ale RedBull robi swoje i życie mi ratuje. Po zażyciu mam spokój na 30-40 minut...
Pozdrawiam.
BuBaZ [ szary user ]
mnie za to ratuje Gletcher Prise od kataru :)
halfmaniac [ Dr. Freeman ]
Słuchajcie, możecie mi powiedzieć kilka słów o tabace "Biały Słoń"? Gdyż mój kumpel strasznie się na nią napala, podobno najmocniejsza tabaka, czy też jedna z najmocniejszych i dostępna tylko w Azji. Właśnie jego znajomy był a Indiach i po przyjacielsku ma mu przywieźć tego za 50zł bodajże 30g. Ktoś wie coś na temat tej tabaki ? Dobre to ?
Antemos [ Konsul ]
halfmaniac --> Nigdy o takiej tabace nie słyszałem, nic mi o niej nie wiadomo. Z wątków na forum tbx.pl wynika, że nie jest to tabaka, tylko mieszanka ziołowa. Jeśli się czegoś dowiesz, to napisz.
raphunder [ Legend ]
Half mnie wyprzedził, ale cóż :P
"Bały Słoń" to kurewsko mocna rzecz do wciągania. Tytoniu w sobie podobno nie ma i nie wygląda tak jak inne tabaki, po prostu występuje w postaci pyłowo-podobnej. Nie wyczułem w niej konkretnych smaków, czułem tylko coś w stylu ostrości. Po zażyciu dawki, którą za pierwszym razem mi zaserwowano trochę mnie oszołomiło, bo spodziewałem się o wiele mniejszej mocy i trochę mnie oszołomiło. Jest rzeczywiście mocna i jeżeli ktoś poszukuje mocniejszych rzeczy do wciągania to polecam, ale nie jestem pewien czy łatwo Wam będzie to dostać.
halfmaniac [ Dr. Freeman ]
No tak, wczoraj to sobie zaserwowaliśmy... Na pewnym forum znalazłem zdjęcie puszki, ta z której wciągałem była identyczna, a w niej 30 gram proszku, a raczej pyłu. Ta "tabaka" jest biała, może ciut kremowa, ale jest strasznie pylista, nie tak jak zwykła tabaczka, tutaj to po prostu taki pył jest. Boję się że to jakiś zmielony azbest mógł być :P. A co do wciągnięcia... Strasznie mocne. Aromatu jako takiego mocnego nie ma, być może jakiś lekki korzenny. Moc jednak jest ;)
Armorgedon12 [ 43 ]
Pozwolę sobie UPnąć ten jak rzesz zapomniany temat ;]
Antemos [ Konsul ]
Zastój, panie, w tabaczanym świecie. Czekam aż ktoś jakiś temat ciekawy rzuci.
ON Line [ 7 ]
Witam mam pytanie do Was, znawców ;D
Otoz niedawno poszperalem troche na allegro, aby popatrzec na nazwy i mniej wiecej opisy takich tabaczek.
Jesli moglibyscie to prosze o wybranie takich 3 najlepszych z tych nazw, ktore podane sa nizej..
OZONA CHERRY - wisnia, mentol
TABAKA ALPINA - lesne owoce, mentol
OZONA SNUFFY WEISS - bez tytoniowa
OZONA SPEARMINT - mietowa +
DHOLAKIA SWISS CHOCOLATE - czekoladowa
DHOLAKIA ANISEED MENTHOL - anyzowo, mentolowa
WOS-WILSONS OF SHARROW-CYTRYNOWA
WOS-WILSONS OF SHARROW-VANILIOWA
WSOS-WILSONS OF SHARROW-TRUSKAWKOWA
TIGER MENTHOL- bez tytoniowa, mocna mentolowa
BIAŁA BUTTERFLY - Biala, mocna
TIGER COLA - Cola
GAWITH APRICOT - mentholowa,owocowa i łagodna,z subtelną nutą morel
;) troche jest, ale chce znac najlepsze, smakowe jak i te zwykle, mentolowe, mocne i srednie.., moze jakies +, -?
Z góry dziekuje.
Juventino23 [ Juve per sempre sara ]
na pewno polecę Ci Alpinę ;)
moja ulubiona. Super smak i orzeźwienie
tanio można kupić na stronie itabak.pl
Ziom Pospolity [ Pretorianin ]
Ozona Orange wymiata... naprawdę :)
Armorgedon12 [ 43 ]
Z tych co podałeś miałem okazję skosztować, Ozone Cherry, Alpinę i Fawith Apricora ;] Wszystkie trzy polecam, są wyśmienite, a jak chcesz więcej informacji to zachęcam poczytać poprzednie posty, tam będzie wszystko opisane.
PS: Reszta pytań do Antemosa naszego konesera ;]
Pozdrawiam.
yakuz [ YUM YUM ]
Znacie jeszcze jakies dobre tabaki oprocz Packarda z takim sprytnym dozownikiem?
polak111 [ Legend ]
I co ta cała tabaka daje? Wszyscy wokół wciągają, a ja nie wiem co oni w tym widzą.
Antemos [ Konsul ]
ON Line -->
To moje subiektywne opinie o tych tabakach:
OZONA CHERRY - Dobra, stosunkowo ostra, mocno mentolowa. Aromat wiśni jest, ale raczej sztuczny, co nie zmniejsza przyjemności z zażywania tej tabaki. Czasami sięgam po nią, kiedy mam zły humor, bo jest w stanie go polepszyć.
ALPINA - Niesamowicie aromatyczna tabaka. W smaku słodka, z początku nieco kwaśnawa. Pozostawia uczucie chłodu i zadowolenia. Po czasie może się znudzić.
OZONA SNUFFY WEISS - Wyrób tabakopodobny. Najciekawszy ze wszystkich, których próbowałem. Smaku jako takiego nie ma. Z początku jest słodkawy i nieco cytrusowy, później przychodzi fala mocnego mentolu i tak już pozostaje do końca.
OZONA SPEARMINT - Pierwsza i jedyna miętowa tabaka, jakiej próbowałem. Odświeża i polepsza humor.
DHOLAKIA SWISS CHOCOLATE - Nie próbowałem, ale spodziewam się, że czuć w niej ziołową bazę tytoniu, jaki wyczuć można w każdej tabace tej firmy.
DHOLAKIA ANISEED MENTHOL - Jak wyżej.
WOS-WILSONS OF SHARROW-CYTRYNOWA - Jeśli chodzi o WOS Lemon Grove, nie polecam początkującym. Mimo, że w smaku jest dobra, to jednak zmielenie i brak wyraźnego aromatu może trochę odrzucić.
WOS-WILSONS OF SHARROW-WANILIOWA - WOS Vanilla - niestety, nie próbowałem. Nie mogę jej nigdzie dostać.
WOS-WILSONS OF SHARROW-TRUSKAWKOWA - WOS Strawberry - Dobra, sucha, o drobnym zmieleniu. Nie polecam na początek. Zapach truskawki jest, jednak moim zdaniem nie świeżej, a mrożonej.
TIGER MENTHOL- Szczerze, za tę cenę mogę kupić prawdziwą tabakę, więc nie spróbuję dopóki nie będę miał nadwyżki pieniędzy.
BIAŁA BUTTERFLY - Bardzo suchy, biały proszek, przesycony mentolem. Zażycie bez wciągnięcia do gardła graniczy z cudem. Nie polecam na początek.
TIGER COLA - Jak Tiger Menthol
GAWITH APRICOT - Mój brat zażywa tylko to, a i ja często po nią sięgam. Kiedy się skończy, czuję niedosyt.
Podsumowując: Z tej listy wybrałbym: Alpina (oryginalna, w pionowym pudełku), WOS Vanilla, Dholakia Swiss Chocolate.
Tobie, jeśli nie próbowałeś żadnej z tych tabak, polecam: Gawith Apricot, Ozona Cherry, Alpina (w miarę możliwości oryginalna).
yakuz --> Nie spotkałem się z tabaką z podobnym dozownikiem. Pudełko po Packard'sie można jednak łatwo otworzyć i przesypać tam inną tabakę. Zrobiłem tak z moim Edel Prise, którego zmielenie i wilgotność idealnie tam pasują.
polak111 --> Jeśli chodzi o pytanie, "co daje tabaka?", najlepiej będzie poczytać trochę na stronach poświęconych temu proszkowi.
Wiewiórk [ Legend ]
skoro nikt nie opisał Tigerów to może ja spróbuję.
jako tabaka, bez nadzieja, jest to poprostu glukoza i jakiś zapach, kosztuje to cuś 10zł także nie polecam bo można to wciągnąć w 15 min całe opakowanie.
jeśli ktoś coś podobnego zrobić, polecam kupić fruktozę i np. cukier waniliowy, wymieszać i rozbić jak najdrobniej, podobny efekt.
Armorgedon12 [ 43 ]
Antemos musisz napisać swój poradnik odnośnie rodzajów bo z naszego grona najbardziej się znasz ;] Ja od tygodnia męczę tylko RedBulla i Chapmana vanillę, tego drugiego tylko na noc bo ma uspokajający aromat. Kupuję niedługo Gawitha Apricota, bo tak jak napisał Antemos jakoś mi go brakuje.
Armorgedon12 [ 43 ]
Elo ;]
Stało się, jutro zamawiam sobie w końcu Packardsa, Alpinę i Ozonę cherry.
A i mam pytanko do Antemosa --> Zauważyłem na aukcji tabakę:
Mógłbyś mi wytłumaczyć czym się różni od normalnej Gletscherprise i dlaczego taka droga?
Antemos [ Konsul ]
Nie wiem czym, ale różni się. Podobno jest łagodniejsza od standardowego Gletschera. A dlaczego taka droga? Cóż. W sklepie jej nie dostaniesz, więc warto podbić nieco cenę będąc sprzedawcą na Allegro. Nie sądzę, żeby była tyle warta, chociaż kto wie.
Armorgedon12 [ 43 ]
Doszła paczka ; ]
Ozona cherry --> Prędzej tylko od kolegi trochę się poczęstowałem, a nareszcie mam własną. Konsystencja taka sama jak w alpinie, czuć miętę (wielu ludzi skarży się że jest za mocna WTF?) i wiśnie. Ja wolałbym jednak żeby bardziej była wyczuwalna mięta a wiśniowy aromat jako dodatek.
Alpina --> już prędzej o niej pisałem, wyśmienita, wilgotna i grubo mielona.
Packards --> I tu miłe zaskoczenie. Piękna tabakiera z genialnym dozownikiem. Jest mniej wilgotna (moim zdaniem) od alpiny i ozony cherry, ale walory zapachowe i orzeźwiające ma nie do opisania, ja wyczuwam, nie wiem jak to ująć, zapach kwiatowy połączony z cytrusowym + mięta, czuć ją przez długi czas i orzeźwia jak żadna inna.
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
Ja od wczoraj wdycham ozona cherry.
dobre ale wg. mnie wiśni nie czuć, efekt dobry, szczypie choć mocne to to nie jest zbytnio już się przyzwyczaiłem i nie razi jak wczoraj.
co polecacie?
ON Line [ 7 ]
Ja zainteresowalem sie tym okolo miesiaca temu, i zakupilem juz 2 tabaczki, redbulla i alpine, redbull na poczatek to jednak nie zbyt dobry pomysl, za mocny itd itd, juz mi sie zbrzydl.
Alpina -> szok! przesadnie dobra tabaka, przemile odczucia i ten posmak przez dlugi czas.
-> jedziemy do czestochowy -> polecam Ci alpine, mialem okazje zarzyc cherry ale nie bardzo mi smakowala, taka jakas sztuczna. xD
Antemos [ Konsul ]
Witam po długiej przerwie. Widzę, że wątek utonął w otchłani, dlatego postanowiłem go odświeżyć. Głównym jednak powodem jest fakt, iż dziś wpadła w moje łapska nowa tabaka.
Przypadkiem zajrzałem do trafiki, bo byłem w pobliżu, wygrzebałem drobniaki i okazało się, że stać mnie tylko na WoSa. Ponieważ lubię wyroby tej firmy zacząłem przyglądać się asortymentowi. Niestety okazało się, że nie jest tam tego dużo, a w dodatku na wystawie wszystkie puszki miały naklejki z wypisanym po polsku smakiem. "Truskawka", "Malina", "Mięta", "Kwiatowa" ... "Mięta" - czym może być ta tajemnicza mięta? Extra Menthol? Honey Menthol? (mentol to nie mięta, ale jaką różnicę robi to sprzedawcy?), może Peppermint?. Czymkolwiek by to nie było, biorę. Podziękowałem i wyszedłem. Spróbowałem odkleić tę okropną naklejkę. Szło opornie, ale z każdym drapnięciem ukazywała się nowa część dosyć długiej nazwy. "C*m*or..." - myślę, kamfora. Drapię dalej. "Comfort". Comfort? Drap drap. "... Of Comfort". Szlag, co to jest? Zdrapałem wszystko. "Crumbs Of Comfort". Co to jest do jasnej cholery? Pierwszy raz słyszę. Okruchy komfortu - brzmi co najmniej dziwnie, chociaż jakoś tak zmacznie. Doszedłem do samochodu, nie wytrzymałem. Otwieram. Zdjąłem zielony pasek i w tym momencie dozedł do mnie słodki zapach. Otworzyłem puszkę. Wącham. Mięta, prawie jak Ozona spearmint. Szczypta w palce i zażywam. Rewelacja. Słodka mięta, moim zdaniem lepsza niż ta z Ozony. Być może przez tę oryginalną nazwę, być może przez drobniejsze zmielenie. Dzisiaj będzie dobry dzień. Polecam.
Noras1991 [ Wujek Norek ]
fazikjunior napisał:
,,
Parę razy kumpel mnie częstował tabaką i sobie wciągnąłem. Nic specjalnego nie czułem, tylko kichać się chciało... Po co na to kasę tracić?
Tym kumplem to byłem ja ;D Częstowałem go tą taką bardzo znaną niebieską słabiutką ;D
W dodatku w zimie na mrozie ;P Faktycznie mógł nic nie poczuć ;]
Co innego jakby sobie w ciepełku spróbował ;]
A i co do kosztów to są niewielkie bo za średnio około 10 zł można przez miesiąc ciągnąć ;)
A jeśli ktoś wciąga okazyjnie to nawet i na więcej miesięcy ;]
Ale co do tematu to mi najbardziej przypadła do gustu właśnie tabaka RedBulla ;]
Tak jak ktoś tam wyżej napisał teraz najchętniej to po tą sięgam ;D
Armorgedon12 [ 43 ]
UP.
U mnie bez zmian, dalej preferuję Alpinę, RedBulla i Apricora. Ozona cherry na dłuższą metę się strasznie sztuczna wydaje. Zażywam mniej jak kiedyś ze względu na suche powietrze w domu gdzie ciągle grzeje kaloryfer. Nie pomaga to śluzówce.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Ja Na zimę bastuję. Suche powietrze, tabaka- śmierć dla śluzówek. Do Szkoły biorę Białego WeiSSa, co by mi mentholem w nosie pachniało ;)
Tak to:
Chapman Menthol.
GAWITH APRICOT.
POESCHL GLETSCHER PRISE.
Czyli tradycyjnie.:)
Huntelaar [ a ty lowelku jedź ]
Gdzie kupujecie tabake w Kielcach?? oprócz tabakiery na sienkiewce.
Wiewiórk [ Legend ]
polecicie jakąś dobrą tabake dostępna na itabak w cenie do 15zł ?
najbardziej preferowałbym 10g min. w opakowaniu
Armorgedon12 [ 43 ]
Wiewiórk już dużo razy poruszaliśmy temat co preferujemy ;) Zobacz sobie poprzednie posty. Ja dalej lecę na Gletscherze, ale niedługo redbulla dokupię.
Igierr [ Im God Of Rock ]
ostatnio smakuję w gawith apricot snuff - bardzi dobram mocna, jak dla mnie zajebista. Polecam ;) .
Wiewiórk [ Legend ]
Armagedon nie chodzi mi o to co preferujemy, ciągnąłem kilkanaście tabak, wszystkie dostępne w normalnej trafice, za kilka złotych, kumpel zamawia na itabak i chce się dołączyć i chcę kupić coś niedostępnego.
Przeglądnąłem całą ofertę i wybrałem:
ponieważ mnie zaciekawiły, i nasuwa się pytanie ciągnął ktoś to? jeśli nie to pewnie zamówię Packarda
a i jeszcze wie ktoś co to jest?
cenowo wygląda na darmową, 100g za 22zł .. ale czy się opłaca?
Antemos [ Konsul ]
cenowo wygląda na darmową, 100g za 22zł .. ale czy się opłaca?
Branie stugramowego opakowania odradzam. Tylko dlatego, że jeśli ta tabaka Ci nie podejdzie, to reszta niestety się zmarnuje :). Osobiście uważam, że jest świetna. Zwłaszcza zimą. Ciężka, mokra i rozgrzewająca. Do tego świadomość zażywania tabaki o starej, sprawdzonej recepturze dodaje wszystkiemu uroku.
Smak to słodkie owoce, nieco podsuszone, bez żadnych mentolowo-odświeżających dodatków. Niektórzy mówią, że wyraźny jest banan, z czym muszę się zgodzić. W tle coś kwaśniejszego, jednak na pierwszym planie cały czas ciężki, słodki aromat i przyjemne pieczenie dobrego tytoniu. Kolor niemal czarny, zmielenie bardzo grube, wilgotność wysoka.
Polecam na początek opakowanie 25g.
Z wymienionych wyżej, to jest McCraig Royal, Radford i Packard's przyjemność miałem zażywać tylko tę ostatnią. Jeśli szukasz rekomendacji, to jeżeli tylko będę w posiadaniu większej gotówki, zamierzam jednorazowo kupić 10 opakowań Packard'sa. Moim zdaniem jest rewelacyjny, a kończy się zdecydowanie zbyt szybko ;)
Armorgedon12 [ 43 ]
Packards - Aż mi miło się robi na jej wspomnienie ;) Niedominujący cytrusowy smak, orzeźwia. Wspaniały wybór, niestety oczekiwałem po tej tabace nieco więcej jak na tą cenę. Jest zima, ograniczam, ale jak nastaną cieplejsze dni to uzupełnię asortyment o kilka nowych, ciekawych smaków.
Wiewiórk [ Legend ]
ja miałem długą dosyć przerwę bo jakoś 3 miesiące snuffałem okazyjnie z braku ludzkiej tabaki, ponieważ została mi Ozona Cherry i Chapman Vanilia, które na dłuższą metę całkowicie przestają smakować, więc jutro zamawiam Ozona Orange, Ozona Menthol, Gletscherprise, Packarda, McChrystal's Higland, McChrystal's Anisette i McChrystal's Violet i jak znajdę jeszcze trochę kasy to Schmalzler Sudfrucht 25g.
McChrystal'sy głownie dlatego, bo tanie oraz zebrały dobre recenzje z tego co czytałem na otabace.pl.
Wiewiórk [ Legend ]
dziś snuffałem spooro tabak więc napiszę kilka opinii:
Replay Kentucky
Gruba, dosyć wilgotna, ale taka dziwna, miałem bardzo mocny posmak "ziemi" ale po wczuciu się naprawdę fajna i dosyć mocna. Za cenę 6zł za 5g według mnie jednak nie opłaca się.
J&H Wilson Medicated no99
Spodziewałem się że polegnę po niej z powodu tego że nie przepadam za mocnymi, bardzo suchymi tabakami, ale bardzo mnie zaskoczyła, mocna owszem, ale świetna, genialnie odświeża i naprawdę w niej zasmakowałem, a Red Bull który często jest porównywany do niej, nie umywa się.
Samuel Gawith Strawberry
Liczyłem na truskawkę, dostałem "mix" w którym truskawkę trudno było wyczuć, zażyłem tylko raz, więc więcej nie mogę napisać.
Fribourg&Treyer Bordeaux
To jest mix różnych różności, "Tabaka przyprawiona fiołkami ,bourbonem ,cytryną ,wonną esencją oraz piżmem." wszystko to dało efekt "gleby" smakuje jak ziemia, no ale co się spodziewać po 28g za 18zł.
Gawith Cola
Świetna tabaka, Cole trudno wyczuć ale jednak 9,50 za 10g warto wydać żeby chociaż ją spróbować, polecam.
Gletscherprise EXTRA
GENIALNA tabaka, najlepsza jaką dziś snuffałem, dosyć mocna, średnie zmielenie, bardzo sucha, ale świetna, tak jakby połączenie Gletscherprisa z jakimiś ziołami, ogólnie genialna mieszanka, ostry aromat utrzymuję się długo, dzięki temu można się dłuugo nim delektować.
jutro zasmakuję w Radfordzie, dziś tylko słyszałem że smakuje jak ulepszona Alpina, jutro sam się przekonam, do tego Packcard i kilka tabak od Samuela.
aniol19 [ Junior ]
Wiecie gdzie można kupić tabakę w Gorzowie Wlkp?
ON Line [ 7 ]
podbijam. Dlugo tu nie zagladalem, macie moze jakies recenzje innych tabaczek? :)
Antemos [ Konsul ]
Jak znajdę później chwilę, to opiszę kilka tabak, które przywiozłem z targów Eurotab 2010 w Krakowie.
Antemos [ Konsul ]
Moja kolekcja powiększyła się ostatnimi czasy o ciekawe tabaki takie jak:
Pöschl - Andechs Spezial Snuff - pudełko 10g
Pöschl - Mac Craig Royal Snuff - pudełko 7g
I tabaki, które przywiozłem z EuroTab 2010:
Paul Gotard Cherry - pudełko ~8g
Paul Gotard Vanilla - pudełko ~8g
Paul Gotard White - puszka 10g
Molens de Kralingse Chocomint snuff - pudełko 12,5g
Dholakia Blast Rum Special Snuff - pudełko 4g
Dholakia Sandalwood - pudełko 10g
Dholakia Aniseed Menthol - pudełko 10g
Dholakia Sparrow Brand Snuff - saszetka 4g
Dholakia Sparrow Brand Cool Snuff - saszetka 4g
Dholakia Ganga Snuff - saszetka 4g
Dholakia Manjul Snuff Powder - saszetka 4g
Dholakia TAJ Naswar - nietypowe pudełeczko 10g (ta tabaka nie jest jeszcze dostępna na rynku, jestem więc szczęśliwym posiadaczem unikatu)
Wilsons Of Sharrow Carnation - puszka 5g
McChrystal's Clove - puszka 5g
McChrystal's Sturco Menthol Snuff - puszka (niewiadoma pojemność)
Chętnie odpowiem na wszelkie pytania, jeśli tylko będę znał odpowiedź.
Antemos [ Konsul ]
Podbijam wątek i zapraszam do dzielenia się wrażeniami i spostrzeżeniami.
Khameir [ 5150 ]
Polecam Paul Gotard fruit mix. Jak sama nazwa wskazuje, jest to mieszanka smaków różnych owoców, z początku ciężko mi było srpecyzować smak, teraz czuję wiśnie, jakąś mandarynkę i truskawkę. W dodatku czuć delikatny mentol. Tabaka nie jest delikatna, po wciągnięcui dużej ilości szczypie mocno w nos i oczy stają się przekrwione :)
Jedyne do czego się mogę przyczepić to BEZNADZIEJNE opakowanie w metalowej puszce. Nie dość że "plomba" zabezpieczająca zostawiła klej na otwarciu, to z otwarciem trzeba się dużo męczyć przy okazji wysypując połowę zawartości. Nie da się normalnie nabrać porcji w rękę, wolałbym standardową tabakierkę. Przynajmniej była tania, bo dałem za nią 5zł
Antemos [ Konsul ]
Będąc na targach przeprowadziłem bardzo sympatyczną rozmowę z producentami tabaki Paul Gotard i dowiedziałem się, że będzie ona już niedługo sprzedawana wyłącznie w plastikowych pudełkach z zasuwanym otworkiem, bardzo praktycznych i szczelnych. Ponieważ jednak tabaki w puszkach 10g (które osobiście uważam za bardziej stylowe) wciąż zalegają w magazynach, firma będzie najpierw wyprzedawać puszki, zanim wprowadzi wersję pudełkową.
ON Line [ 7 ]
Antemos ->znalazlbys czas na krotki opis tych tabak, ktore wczesniej wymieniles?, ktore polecasz? itd itd x)
Antemos [ Konsul ]
Z opisami będzie ciężko, bo:
a. Nie są to łatwe tabaki (przynajmniej w zdecydowanej większości)
b. Nie próbowałem jeszcze wszystkich.
Liczę na to, że ktoś inny podzieli się jakimiś spostrzeżeniami na temat tabak, zanim ja wyrobię sobie jakieś zdanie o tych, które wymieniłem.
kefirek09 [ Senator ]
Ja ostatnio posmakowałem czegoś nowego (nie pamiętam jak to się nazywało) miało delikatną miętową nutę i było raczej łagodne. Od czasu do czasu lubię sobie sniffnąć coś nowego i może spróbuję tego Red Bula, którego wychwalacie.
micmur13 [ Generaďż˝ ]
ja rzadko wciągam ale RedBull najlepszy xD
jak ktoś nie wciąga regularnie to można odjechać jak się za dużo wciągnie...
Antemos [ Konsul ]
ja rzadko wciągam ale RedBull najlepszy
A możesz jakoś zaargumentować tę opinię? Co takiego spodobało Ci się w RB, czego nie ma w innych tabakach. Trochę rozwinąć wypowiedź, żeby inne osoby wiedziały dlaczego warto spróbować jednych tabak najpierw, a inne na razie sobie odpuścić.
VenONE [ Legionista ]
RED BULL <3
jokiliop [ Junior ]
hej kolezanki i koledzy.
Nie wiecie moze gdzie mozna kupic sobie tabaczke wilson of sharrow w krakowie? zalezy mi na tym zeby nie przez internet. Jak ktos wie to piszcie tu albo do mnie na [email protected]! Z gory dzieki! :)
tomi2282 [ Chor��y ]
i działa na katar :)))
Wiewiórk [ Legend ]
Wie ktoś jak wygląda sytuacja z tabaką na Ukrainie, a dokładniej we Lwowie?
Kumple dziś jadą właśnie na wycieczkę i mają mi kupić "ile zdołają, wszystkiego" bo podobno 2-3zł kosztuje pudełko, tylko nie mogę nigdzie znaleźć informacji czy jakiegoś Ukraińskiego snuffa, czy może Poschla też w okazyjnej cenie tam dostaną.
Gdyby ktoś się orientował, byłbym wdzięczny bo mógłbym sporządzić listę zakupów :P
Armorgedon12 [ 43 ]
Witam witam, dawno mnie tu nie było.
Na razie nie mam możliwości więc nie bawię się w zaopatrzanie się w jakieś nowości. Korzystam z nowo otwartej trafiki w mieście gdzie można kupić podstawowe tabaki. Tak więc od razu kupiłem mojego ulubionego Apricota i Gletscher Prisea.
Ragnus [ thrash ]
Gletscher? Jedno z najgorszych gówien jakie można zażywać, no chyba że Gletscher EXTRA. Zwykły gletek ma aromat starych, sztywnych skarpet. Ale o gustach się nie dyskutuje. Dzisiaj skończył mi się WoS French Carrote (marchewkowy) i Ozona Orange, jutro idę kupić jakiegoś Bernarda Schmalzlera...
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Siemaneczko.
Osobiście zrobiłem sobie mały zapas.
Ozona Orange
Gawith
RedBull
Nie wiem dlaczego, ale meksykańskie i Chapman to jedno wielkie gówno:F
W ogóle mi nie wchodzą.
Shiiiiiiiiiiiiiiiiiiitttt nigga! Dobranoc:)
'Head' [ Centurion ]
Ogólnie nie jestem zbytnio obeznany z różnymi markami/rodzajami tabaki ale z tego co do tej pory zdążyłem doświadczyć to Red Bull był jedną z najlepszych "proszków" jakie wąchałem; działa bardzo pobudzająco i ma wyrazisty "aromat". Gawith Apricot jest równie sympatyczną tabaką, która ma przyjemny zapach - nadmiernie wąchana niestety traci to coś.
Natomiast tabaki Chapmana moim zdaniem należy omijać szerokim łukiem, dokładnie mówię o jej waniliowej wersji w niskiej jakości pudełeczku. Raz kupiłem i na tym przygodą z tą marką się zakończyła.
Ale mam pytanie do Was, jak często sobie używacie podczas zwykłego dnia?
Ragnus [ thrash ]
[315] Około 1-2g dziennie. Zależy od pogody, nienawidzę zażywać w bardzo ciepłe dni.
EDIT: Wie ktoś może gdzie w gdańsku można dostać Bayern Prise lub Gletscher Extra?
Armorgedon12 [ 43 ]
[315] Zależy od humoru, pogody, kondycji mojej śluzówki. Średnio pudełko(10g) starcza mi na miesiąc, nieraz na 1,5 miecha, nieraz na 3 tyg. Kiedyś sporo więcej zażywałem teraz mniej.
Antemos [ Konsul ]
WoS French Carrote (marchewkowy)
To nie jest marchewkowy snuff. Carotte to metoda zawijania tytoniu do fermentacji. Liście tytoniu owija się ciasno sznurkiem formując je w kształt takiej marchewy.
Dodatkowo powiem, że nie zgadzam się z opinią Ragnusa na temat Gletscherprise. To porządna tabaka, która jak każda inna (nawet Chapman, którego również lubię) zasługuje na szacunek.
Ragnus [ thrash ]
Dwa nowe nabytki.
Toque Raspberry serdecznie odradzam, nie da się kompletnie wyczuć maliny... śmierdzi jak koń, i jest strasznie sypka, ale w sumie jest to angielska tabaka więc jest to wybaczalne. 24zł za 25g tabakę, szczerze mówiąc wolę kupić Schmalzlera 100g za 25zł. Ale wszystkiego trzeba spróbować. Gawitha jeszcze nie próbowałem.
Angel_Of_Pain [ Pretorianin ]
Gdzie kupiłeś tego o zapachu coli ?
Ragnus [ thrash ]
W Gdańsku, na Chełmie.
[318] Nie sugerowałem się napisem, ja wyczuwam w niej młodą marchewkę :)
Angel_Of_Pain [ Pretorianin ]
Znacie jakiś dobry sklep internetowy w którym jest wiele producentów i rodzajów tabaki ?
Chciałbym zacząć "przygodę" dogłębniej z brązowym proszkiem.
Wiewiórk [ Legend ]
co do ukrainy to jak zawsze nic nie wyszło, papierosy kosztują 3zł/paczka, tabaka 8zł ....
Gletscher to porządna tabaka jak Antemos pisze, ofc, EXTRA jest epicka, ale trudno dostępna
a co do zażywania to Ozona Orange (5g) starczyła mi ostatnio na 2 dni także,
ogólnie to Gawith którego zawsze mam starcza zwykle na tydzień, jak jakoś nie mam humoru to może dwa.
Angel_Of_Pain -> polecam
Ragnus [ thrash ]
[322] Powiem tak, sklepy internetowe mają zwykle kosmiczne ceny, ja zwykle obczajam tutaj tabaki i wyszukuję je na allegro. Jednak strona którą podał Wiewiórk jest dobra jeśli chodzi o ceny, jednak rąbią na wysyłce i zamówienie możesz złozyć jedynie pocztą...
Angel_Of_Pain [ Pretorianin ]
Właśnie teraz przeglądam =) Dzięki panowie, jak wykonam jakiś zakup to się pochwale =)
Ragnus [ thrash ]
Wieczorny Up...
Na razie męcze Gawcia Colę, muszę przyznać że bardzo dobry i słodki, zajeżdża trochę przyprawami korzennymi (tu skojarzenie z Radfordem) ale Colę również da się wyczuć.
Juventino23 [ Juve per sempre sara ]
polecam stronę itabak.pl
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
I tak ten najmocniejszy magnet najlepszy.
myslałem że mi ktoś miotaczem ognia po wnętrzu nosa i gardle pojechał...
super.
polecam!
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
:]
Dzisiaj owocowo i trochę klasycznie.
W końcu można coś czuć w nosie. Pomarańczowa i cherry RoXx!
Ragnus [ thrash ]
[28] Widzę że podstawowe produkty Poschla :P Ja ubolewam nad tym że skończyła mi się orange, ale kupiłem sobie świeżutką Alpinę - to jest to ;)
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Ja tak samo ubolewam. 5g to zdecydowanie za mało.
devil07 [ Konsul ]
gdzie to kupić można
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Polecam sklepy z wyrobami tytoniowymi. Jest w nich utrzymana wilgotność, temperatura- warunki dzięki którym tabaka nie wietrzeje i nie suszy się zbytnio. 2 wyjściem są kioski(OMFG). W większości snuff leży na wystawkach i cały czas leży na słońcu.
Polecam sklepy tytoniowe.
Ragnus [ thrash ]
Jeśli chodzi o Gdańsk, możecie śmiało pytać, jestem stąd i znam większość sklepów i kiosków w których jest tabaka :) Właśnie zrobiłem mieszankę Gawith Apricot + Gawith Cola + Alpina... Wyszło jakieś mega wilgotne coś, ale w smaku nawet ciekawe :)
Edit: I strasznie się po tym kicha.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Ja się zakochałem w Ozona Orange. Trochę jej mało, ale i tak tyle się jej nie sniffuje co np. Gawtih'a
;)
Ragnus [ thrash ]
Ja zawsze gdy mam Gawcia i Orange, to gawcio schodzi znacznie wolniej. Orange ma lepszy aromat. A jeśli jeszcze nie snuffałeś, polecam Ozona Raspberry... jeśli Orange ma dobry aromat, to to jest BOSKIE. Maliny w nosie ;)
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Właśnie jak kupowałem Cherry, to zobaczyłem Raspberry w gablotce.
Spróbuję:]
ON Line [ 7 ]
jutro przejde sie po Orange, bo widze, ze warto :)
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Mi też kup:(
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Bwhahahaha xDDD
Dzisiaj pierwszy raz widziałem jak kolo haftuje od snuffa xD
Ooooooooo kurrrwaaaaa leżeeeeeeeeeeeeeee xDD
Ragnus [ thrash ]
Majkel, mają u was Raspberry? Jest możliwość żebyś mi wysłał jakąś małą paczuszkę z jedną tabakierką?
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Jest, a przynajmniej widziałem. Jeśli mi się uda, wyślę.
Podaj jakieś dane na [email protected]
Np brah:) Jeśli znajdę, wyślę.
Ragnus [ thrash ]
Wysłałem dane :)
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Gr8. w Czwartek się będę kręcił za nową dostawą. Jeśli uda mi się kupić to wyślę;)
Niczego ofkoz nie obiecuję.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Doszło
:)
Armorgedon12 [ 43 ]
Wczoraj dokupiłem sobie ALPINĘ i RedBulla. Jak zwykle klasycznie, bo nie ma większego wyboru u nas w trafice a z allegro mniej niż 3-4 nie opłaca się brać.
Tak więc w kolekcji:
RedBull
ALPINA
Apricot
Ozona Spearmint/Cherry/Orange
Gletschers Prise
Packardsa (już pusty ale tabakiera została ;])
Na każdy dzień coś odmiennego
Ragnus [ thrash ]
Apropos packard'sa... mam do niego stały dostęp, znajomy importuje :D
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
To może małe Trade? :D
Ja Ci daję znać kiedy dorwę Rapsberry, a wtedy Ty mi ślesz packard'sa :D
C'ty na to? Dam CI znać kiedy kupię Tę Ozonę:)
Ragnus [ thrash ]
Ok, nie ma sprawy, tylko muszę dorwać tego kolesia :)
Ragnus [ thrash ]
Koleżanka użyczyła mi tej o to tabaki...
Korzenna, sucha - jak widać na zdjęciu. Bardzo kręci w nosie.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Brrrrrrrr...
Nie cierpię korzennych. Skręca mnie od razu.
Ragnus [ thrash ]
Zakupiłem również WoS - Vanilla, znacznie lepsza, aczkolwiek zdjęcia nie pokażę bo przechowuję ją w tabakierze od Gawitha :)
Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]
przed chwilą 1 raz wciągnełem i to nie byle co bo zaczęłem od reb bulla, ale kręci w nosie :D
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
[353] Bo reksio to taki Hals wśród tabak.
Ragnus [ thrash ]
Reksio to dobra odskocznia od tych wszystkich aromatyzowanych tabak. I dobrze przeczyszcza.
Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]
Wczoraj 1 raz wciągałem [353] ale już wiem że tabaka to moje przeznaczenie :D Dziś byłem u kumpla to se wciągaliśmy ozone Respbery, jutro lece do trafiki po ozone spearmint, po za tym koledzy nie długo zamawiają tabaki większą paczką, więc razem z nimi biorę packarda, dużo się dobrego o tej tabace naczytałem. Dobry wybór jak na prawie sam początek czy lepiej poczekać?
s1ntex [ Senator ]
Witam,
dzis sobie 1 raz wciagnalem tabakę, o smaku Cherry.
Nie powiem, fajnie przeczyscilo, ale jakoś mnie nie urzekło, co sprawiło, że lubicie tak tabakę? Kręcenie w nosie, świeżość w środku? Pytam na serio :)
Wiewiórk [ Legend ]
ja ozony cherry nienawidzę, zapach mydła, albo jak jakaś świeższa zgniłych owoców, większa ilość powoduje efekt wymiotny, nigdy już jej nie spróbuję,
więc na początek proponuje coś neutralnego, np. Gawith Apricota, albo Ozone Spearmint, wtedy poczujesz co lubimy w tabace :P
a co lubimy, to przynajmniej ja, zawsze daje temat do rozmowy, można poznać nowych ludzi (macham właśnie do kółka snufferskiego w szkole, pozdro! ;*) a sama tabaka, odpręża, gdy jestem z denerwowany czy zestresowany, zasnuffię, przechodzi od razu, genialny aromat którzy utrzymuje się w nosie przez dlugi czas i cieszy człowieka przy każdym wdechu, szczególnie na świeżym powietrzu, gdy dopiero wyraźnie czuć smak, no i pobudza, rano jak nie mogę się dobudzić, łamiąc zasady dobrego snuffera, wciągam przez lufkę, co powoduję zwiększenie bicia serca ;) a przynajmniej moje serce samo bije mocniej na widok np. ozony orange czy ... ohh rozmarzyłem się w tej chwili :P
no co polecam na początek już wyżej napisałem, Gawith Apricot, Ozona Spearmint, Lowen Prise, Gletscher Prise,
a co do "wydmuchiwania" to jak nie spływa do gardła (FUU) jak Chapman lub duża ilość Alpiny, to nawet 2-3 dni nie wydmuchuje nosa.
i tak baj de łej, nowa część przydałaby się :)
s1ntex [ Senator ]
Jak wciągnięcie to po jakimś czasie to wydmuchujecie, nie?
Co proponujecie na początek?
hopkins [ Zaczarowany ]
Sintex jak mam katar to wydmuchuje :)
Gawith na poczatek jest jak znalazl.
Ragnus [ thrash ]
Na początek Gawith Apricot, Ozona Orange.
Majkel, i jak tam, była Raspberry?
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
^^ Hooynie. Nie mam narazie czasu żeby się za snufem zakręcić.
W poniedziałek będę w sql to zobaczę po drodze.
Wiecie może dlaczego moją dziewczynę wkurza "sniffowanie"? Bo ja osobiście nie mam pojęcia. Trochę mnie to irytuje, bo kiedy się pytam co w tym jest nie tak, to mówi "nic nic Kochanie. Nie wiem o co Ci chodzi."
Dis na całej linii.
Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]
U mnie cała klasa praktycznie sniffuje łącznie z dziewczynami niewiem dla czego tak późno postanowiłem tego spróbować, całkiem możliwe że dla twojej laski kojarzy to się z wciąganiem amfy albo coś, daj jej spróbować jakiejś słabszej tabaki, niech się przekona jakie to fajne ;]
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
^ Nie chce jej tego dawać, bo będzie krucho. Amfy nie wciągam, czasem z dawgami coś się wypali, ale to okazyjnie i bardzo rzadko, ponieważ tani stuff nie jest dobry.
A co do Tabaki: Nie ma lepszej formy tytoniu:3
kluha666 [ Legend ]
Ja że tak rzeknę, dopiero co zaczynam "wciągać" i czy na początek dobry jest Red Bull ? Bo ostatnio wziąłem jakieś gówno i po chwili tak mnie w głowie kręciło..
Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]
Red bull na pcozątek nie najlepszy polecam jakąs smakową ozone, wczoraj "kosztowałem" Rapberry idealna na początek, o dziwo bardziej mi się kręci w głowie od zakupionego dziś spearminta niż red bulla, połowa tego red bulla i tak wypływa ze smarkami :)
A co do Tabaki: Nie ma lepszej formy tytoniu:3
Popieram, po za tym dostarcza chyba najmniej nikotyny ze wszystkich przetworów tytoniowych z tego co słyszałem.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
To pewnie wziąłeś Gawtiha. Czasem jak nie wciągam z 4-6 dni to też potrafi w głowie zakręcić.
Reksia Ci odradzam, szybko się zniechęcisz i wywalisz pudło do szafki.
Słyszał ktoś o metodzie "Ciśnieniówka"?
Instrukcja:
-Bierzemy lufkę.
-Tabakę(najlepiej Red Bulla/Chapman Strong/ Inne ulubione).
Jak wykonać:
1. Wysypujemy tabakę(znaczną ilość).
2. Nabijamy nią 6mm lufki(opcjonalnie, kto ile chce)
3. Jednym palcem przytrzymujemy koniec, gdzie nabita jest tabaka.
4. Lufkę przystawiamy do nosa(końcem, gdzie nie ma snuffa)
5. Wkładamy lufkę->Zaczynamy włączać duże ssanie->zwalniamy palec trzymający proszek.
Kurwa, jak to może kopnąć człowieka. Pocisk leci przez cały nos, plądrując zatoki, i czuć normalnie u nasady głowy jak snuff siedzi w karku. Dosłownie.
Polecam metodę weteranom. Odradzam młodzikom. Dobrze daje kopa, fajne jeśli ktoś nie wciągał i chcemy patrzeć jak gość rzyga od tabaki:] :D
Osobiście od czasu do czasu sobie strzelę po nochu takim pociskiem- świetne uczucie. :3
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10334784&N=1
Nowa część.
Zapraszam.