GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kącik zagubionych uczuć (cz.170)

13.12.2002
12:29
[1]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Kącik zagubionych uczuć (cz.170)

Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Jest grudzień i jesień .. ba nawet zimę czuć każdą częścią ciała. Ten nastrój odrodzenia który pozostał od wiosny opanował także serca części forumowiczów, i to oni rozgrzewaję zimne dni, co przeczy widniejącej za oknem melancholi - a może Oni zawsze tu byli a teraz to nawet są, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok?
Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuję (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją.


poprzedni watek pod linkiem:

13.12.2002
12:31
[2]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

majka ->>> Masz za dużo otwartych okienek? hmmmm... mam jednak wrazenie, ze o jedno za mało...

13.12.2002
12:38
smile
[3]

majka [ Dea di Arcano ]

Saurus>> zapewniam cię , ze mam tyle ile trzeba:))

13.12.2002
12:41
smile
[4]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

hehehehe.... no to je troszke uchyl... a wieczorkiem wślizne sie przez nie, niczym cień... i.... khmmm.... i się reszty domyśl... hehehehehe ;))))))))))))))))))))))

13.12.2002
12:45
smile
[5]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ale moze nie przy ludziach...swintuchy... :)

13.12.2002
12:46
smile
[6]

majka [ Dea di Arcano ]

Saurus>> w piatki 13-tego nie otwieram okien :) licho nie śpi...

13.12.2002
12:49
[7]

majka [ Dea di Arcano ]

Piotrasq>>słusznie - pilnuj moralnosci kącikowej - bo za chwilę znajdziemy się w jeszcze innej kategorii - takiej która jeszcze nie została stworzona:)

13.12.2002
12:49
smile
[8]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Piotrasq ->>>> Z tym świntuszeniem to jest tak: Maly Jasio przyszedl do mamy i mówi: - Mamo, sluchaj, widzialem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garazu, wiesz, najpierw tatus ja pocalowal, potem sciagnal jej bluzke, potem ona pomogla mu zdjac spodnie, a potem... - Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, ze chcialabym, abys opowiedzial ja równiez tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to uslyszy! Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii. - No wiec widzialem dzisiaj tatusia, z ciocia Basia w garazu, najpierw tatus ja pocalowal, potem sciagnal jej bluzke, potem ona pomogla mu zdjac spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobilas z wujkiem Karolem, kiedy tatus byl w delegacji...

13.12.2002
18:45
[9]

majka [ Dea di Arcano ]

Otwieramy wieczorną odsłonę naszego kramiku - dla wszystkich zostawiam zyczenia udanego weekendu a sama znikam pobuszować w falloucie:))) Piotrasq>> jestem pod wrażeniem Władcy Pierscieni na dvd - dźwięk mnie mile zaskoczył - dopracowano kazdy szczegół pod względem efektów --- a mistrzostwem dla mnie było dobranie odgłosów i całej oprawy dla nazguli -- omal sciany u mnie nie popękały :))

13.12.2002
20:47
[10]

emorg [ Senator ]

Witam wszystkich bardzo serdecznie Wlasnie za mna kolejny dzien pracy i jak narazie calkiem milutko , jest tez wielka kozysc ,calkiem szybko ucze sie jezyka ... bulgarskiego i rosyjskiego :) Pracuje tylko i wylacznie z bulgarami no i z jedna rosjanka :) Majka => buziaki

13.12.2002
21:21
smile
[11]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

majka ----> na mnie też największe wrażenie wywarły Nazgule ( szczególnie ich prawdziwy wygląd pod wpływem pierścienia ) i samo wprowadzenie: tzn. bitwa pod Dagorladem (chociaż ortodoksi nie mogą się do tej pory pogodzić z wizualnym przedstawieniem Saurona ).

13.12.2002
22:15
smile
[12]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Powiedzcie mi czy jest jakiś sposób zeby niemyśleć ? niedołować się ? np. tym ze pewna dziewczyna nieodpisuje mi na sms-a ?? :(((((((( ... Jak ja juz mam dość zycia .....

13.12.2002
22:34
smile
[13]

neXus [ Fallen Angel ]

Witam! Ja natomiast nie moge sie doczekac wladcy doczekac (finanse na to beda tak na poczatku stycznia)- chyba zazycze go sobie na gwiazdke :)))

13.12.2002
23:04
[14]

majka [ Dea di Arcano ]

Piotrasq>> nie wiem na jakim sprzęcie oglądałeś - ale czy zauważyłeś jak rozchodziły się dźwięki podczas jazdy nazguli na koniach? o rany - ciarki po plecach przechodziły :) Rogalku>> może trochę cierpliwości - przecież to że ktos nie odpowiada na smsa to nie koniec świata - może nie miała czasu - może myśli co odpisać - może nie doszedł -- możliwości jest milion...Ale to wszystko nie powód aby zaraz twierdzić że ma się dość życia. Zobaczysz że odpisze i od razu zrobi się radośnie... emorg>> cieszy mnie bardzo ze praca ci się podoba - a i podciągniesz znajomość innych języków - zresztą bardzo teraz na topie :) buziaki dla ciebie radosne przesyłam... neXus>> podziwiam że wytrzymałeś tak długo aby nie obejrzeć wersji dvd - zapewniam cię że się nie zawiedziesz... Jak dostaniesz na gwiazdkę to jest zagrożenie że opuścisz towarzystwo w trybie pilnym - aby zanurzyć się w krainie pierścienia:)

13.12.2002
23:22
smile
[15]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Nadaje z Łodzi :) pozdrawiam wszystkich :)

14.12.2002
11:25
[16]

Xerces [ Konsul ]

Witam wszystkich w sobotni poranek. Czy to zawsze ja muszę tu robić za poranną zmianę? Co ja budzik jestem? :))) Z resztą o tej porze w sobote powinieniem jeszcze spać. :)))

14.12.2002
12:40
smile
[17]

blumschen [ Pretorianin ]

hellow-pobudka za oknami swieci slonko-a Wy spicie szkoda dnia:>>

14.12.2002
13:30
smile
[18]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Juz wstalam! Wyspalam sie jak nigdy.

14.12.2002
13:36
[19]

emorg [ Senator ]

Witam wszystkich Etka , majka => wiecie co :) arthemide => dzis kolej na mnie , dzis ide wczesniej spac bo tego snu troszke malo mam ostatnio

14.12.2002
14:54
smile
[20]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam wszystkich :)) Własnie wróciłam z szaleństw przedswiątecznych zakupów - no i teraz odczuwam lekki niepokój wibrujacy wokoło portfela... Podobno ludzie mówią, że pieniądze w rękach kobiety rozchodzą się z prędkością swiatła --ale ja w to nie wierzę -- to czyste pomówienia hehe :)))))) arthemide>> witaj, no wreszcie tu zajrzałas - toż to przeciez forumowy dom rodzinny emorga -- zatem twoja wizyta szczególnie w okresie okołoświatecznym - jak najbardziej jest wskazana :)))) emorg>> hehe jasne my wiemy co - zatem to samo dla ciebie:))) blumschen>> słonko - słonkiem ale zimno za oknem - więc ciężko wyciagnąć nawet jedną nóżkę spod ciepłej kołderki :)) Xerces>> spac chciałeś po 11? gdybys napisał że śnić - szczególnie o jednej takiej miłej dla serca osóbce - to jeszcze rozumiem :))) hehe budziku ty nasz kącikowy :)

14.12.2002
15:12
smile
[21]

emorg [ Senator ]

Majka => widac jakas wieksza porcje wyslalas bo nadal dolatuja :)

14.12.2002
15:13
smile
[22]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Caluje wszystkich tu zebranych....heh, jask mieszkalam w Poznaniu zawsze sie tak witalam z wiara na miescie....brakuje mi tu tego. Zagladam tu czasem, ale rzadko sie wpisuje, nie wiem o czym mam pisac, serduszko juz sklejone, jestem very very happy, nic mi nie dolega, a tesknote zabijamy rozmowa glosowa, czego wiecej chciec? Marcinku.....mam nadzieje, ze pojdziesz wczesniej spac, w co nie wierze. Ile razy tak sobie juz mowilismy?

14.12.2002
15:20
[23]

emorg [ Senator ]

arthemide => No dosyć często to sobie mówimy ale dziś już na pewno musze wcześniej się położyć bo przez ostatnie 3 doby spałem aż .. 9 godzin z czego aż 4 dziś :) Ale z drugiej strony jutro mam wolny dzień i nie musze trzeba rano wstawać:)

14.12.2002
15:42
smile
[24]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Wiec widze , ze juz rozpatrujesz opcje....hmmmm, moze przezyje..... I tak nie bedziesz wczesniej sie kladl, niz prze 4:30, poczekasz az sie RD przeliczy na serwerze...... :P, wiem to, moze nie?

14.12.2002
19:15
smile
[25]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

arthemide---> Witaj goraco :)))) dobrze ze sie przelamalas :) i oby tak czesciej bo jestes bardzo mile widziana tu osoba :) emorgu--> przypominam o mojej ksiazce ;) stesknilam sie za nia wiec niech wroci na polskie tereny :) majka--> witaj :) masz gorace usciski od Ashura :)

14.12.2002
19:19
smile
[26]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

czy w sobotnie wieczorki zawsze jest taki zastoj? ;)))) ktos niech przyjdzie mnie zabawiac ;)))

14.12.2002
19:23
smile
[27]

majka [ Dea di Arcano ]

arthemide>> alez jak to nie wiesz o czym pisać? przeciez to miejsce nie tylko przeznaczone jest dla osób które mają problemy. Jak głosi nasz wstępniak - jest to miejce równiez dla tych - co chcą się podzielic swoim szcześciem. A poza tym zwróć uwagę na to - że stali bywalcy tego miejsca to wcale nie są osoby, które mają kłopoty sercowe -- wręcz przeciwnie:) Jestesmy tu po to aby po pierwsze spotykac się z ludźmi których lubimy, po drugie wysłuchac tych którzy mają problemy , po trzecie cieszyc się szczęściem własnym i innych i po czwarte podyskutowac na tematy zarówno zwiazane z uczuciami jak i o tematyce zgoła odmiennej z wygłupami, słodzeniami i tworzeniem historyjek włącznie...:) Przekrój ogromny... A tak poza tym wszystkim to wiesz co? czytałam gdzieś na innych wątkach twoje wypowiedzi i wiem, że przy problemach z którymi przychodzą tutaj inni -- mogłabyć sporo ciekawych rzeczy im napisać. Przydałoby sie takie spojrzenie na sprawę z innego punktu widzenia. Zachęcam cie zatem do pisania u nas, ale oczywiscie tylko przy założeniu - ze będziesz miała taka ochotę... Pozdrawiam serdecznie:)))) emorg>> one nadal dolatują - bo na granicy nie chcą ich wszystkich razem przepuścic - kazdy przechodzi własną odprawę i wprawdzie mniejszymi porcjami ale docierać będą sukcesywnie az do świąt :))

14.12.2002
19:23
smile
[28]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka---> ja nic nie mowie ale to chyba znow telepatia :)))))))))))) cmok :)

14.12.2002
19:25
smile
[29]

majka [ Dea di Arcano ]

Etka>> no witaj - jakze mogłoby byc inaczej niż to że przybywamy tu prawie równoczesnie hehe :))) dziękuje za Ashurkowe usciski i buziak ogromniasty dla niego ode mnie również :)))) Ale to, jak mam cie zabawić -- pojęcia nie mam hihi :))))

14.12.2002
19:26
smile
[30]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka--> no ja mysle ze pomyslow Ci jednak nie brakuje ;)

14.12.2002
19:29
smile
[31]

majka [ Dea di Arcano ]

Etka>> pewnie i nie brakuje, ale one są - powiedzmy szczerze - przeznaczone dla płci przeciwnej hehe -- my możemy najwyżej ułożyć pasjansa hehe :)))

14.12.2002
19:31
smile
[32]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka--> postaw mi e takim razie tarota :))))

14.12.2002
19:39
smile
[33]

majka [ Dea di Arcano ]

Etka>> prosze uprzejmie.... Hmmm....dziwny układ się stworzył wśród tych kart...niby wszystko na swoim miejscu ale wyczuwam w nich drżenie...tak jakby nie mogły usiedziec na jednym miejscu...jakies przepychanki pomiedzy magiem a arcykapłanem...trudno powiedziec kto silniejszy...zaraz, zaraz wszystko zlewa się w jeszcze inną postać...cos tu nie gra, bo nagle stworzyła się postać z nową głową...co ja mówię-- ma dwie głowy...co to takiego? jakiś szaleniec? a nie to nie dwie głowy...bo jedna była pusta zatem to tylko końcówka berła księcia lub....czyjas pusta makówka :)))))))))

14.12.2002
19:41
smile
[34]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka---> wiesz moja droga mysle ze spokojnie moglabys pisac ksiazki :) jestem pelna podziwu dla Twego piora ,finezji i wyobrazni :)))

14.12.2002
19:44
smile
[35]

majka [ Dea di Arcano ]

Etka>> o tak - wyobraźnia to u mnie zawsze na wysokich obrotach - a co sie tam wyprawia to wie tylko jedna osoba hihihi :))) i nie narzeka hehehe...

14.12.2002
23:56
[36]

majka [ Dea di Arcano ]

emorg>>ty lepiej mi tu przyjdź na rozmowę !! co oznacza to co powiedziałes na innym wątku - ze nie jestes sobą? zaczynam się martwić o ciebie... te sformułowania są zupełnie do ciebie niepodobne...

15.12.2002
06:10
smile
[37]

emorg [ Senator ]

Wstawac Spiochy taki piekny dzien a wy spicie? majka => balo sie odezwac do mnie nie zauwarzylem cie :( Ale ja tu jestem prwie caly czas .. postanowilem odzwyczaic sie od snu... mam wazniejsze rzeczy na glowie

15.12.2002
06:11
[38]

emorg [ Senator ]

Majka => i Niemasz co sie martwic , to tylko chwilowa slabosc juz jest znacznie lepiej a jak sie wyspie to juz bedzie .. miodzio

15.12.2002
09:27
[39]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

no emorg- ja mysle!!! a ja juz nie spie tylko leze wlozeczku i symuluje spanko :P

15.12.2002
10:19
smile
[40]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Witam wszystkich, buźki dla kobitek, dla chopków jakieś tam inne coś ;), a tak w ogóle to o tej porze i tak jestem sam, wiec nie bede tu wiele filozował ;))))))) arthemide ---> Witaj :)) Musisz tu wpadac czesciej. Ludki tutaj nie tylko dzielą się swymi niepowodzeniami, ale i radością. (notabene to dlatego niektórzy omijają kącik szerokim łukiem aby się nie ***** ze słodkości tu serwowanych ;)))P W każdym razie grzejemy się wzajemnie we własnym ciepełku :)

15.12.2002
10:45
smile
[41]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

misiak--> racja i robi sie od razu lepiej na duszy :)

15.12.2002
11:30
[42]

Xerces [ Konsul ]

Witam i tradycyjnie pozdrawiam wszystkich!!! Żałuje, że starcza mi pieniędzy aby zrobić tylko tyle i nie mogę zabawić tu dłużej, ale może od przyszłego miesiąca wykupie sobie pakiet godzin i to się zmieni.

15.12.2002
11:39
[43]

Xerces [ Konsul ]

Emorg - no nie. W swoim życiu jeszcze tajkiego dziwu nie widziałem. Wstawać o 6.00 w niedziele i pisać posta? I nie ma usprawiedliwień, mam w nosie, że poszedłeś spać popołudniu w sobote. :)O tej porze kiedy powiniśm cieszyć się jeszcze ciepłą kołderką? Nie wiem może to ja jestem jakiś inny? :))) A może jestem po prostu leniwy. Majka - kolejne pytanie. A co zrobić gdy moja miłość powie mi że ma już dość aktualnego stanu rzeczy, że chce żebym przestał być oschły???? Powiedzieć jej że tak jest "lepiej"? Bo wiesz, nie mam pomysłu co by jej wtedy odpowiedzieć. Ps. Nadajesz się na psychologa i na pisarke :))). Ciekawe co jeszcze??? :)

15.12.2002
11:50
smile
[44]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam kącikowców :))) emorg>> co to za metody z tym odzwyczajaniem się od snu? poswięc jeden wolny dzień na solidne spanko - bo inaczej tylko widywać tu będziemy emorgowy cień snujący się po kącikowych scianach :)buziak :) Xerces>> a widzisz? dzis budzikiem nie zostałeś -- a co do tych godzin w necie to rozszerzenie pakietu jak najbardziej wskazane -- inaczej nigdy nie uda się aby się z tobą tu spotkac w tym samym czasie :)) Etka>>wyłaź spiachu z tych łóżeczkowych pieleszy - czas na sanki i lepienie bałwanka :)))) -- uups hehe własnie spojrzałam za okno i widze że brak jednak półproduktów na tego bałwanka i sanki - ale co tam przecież może być kulig na kółkach:))) misiak>> hehe próbowałam rozszyfrować te gwiazdki w twoim poście i nic mi nie pasuje -- co może byc z tymi słodkościami doprawdy nie wiem :)))) buziak :)

15.12.2002
12:01
smile
[45]

majka [ Dea di Arcano ]

Xerces>> jak tak powie - to wtedy masz możliwosc zadac pytanie najprostrze z mozliwych "dlaczego mam to zmienić?" -- to jedyny moment aby zadać takie otwarte pytanie i niech wreszcie z siebie wydusi - czego tak naprawdę oczekuje. Moze wreszcie sie dowiesz czy ten brak spowodowany jest uczuciem czy tylko przyjaźnią lub wręcz przyzwyczajeniem... Hehe sama jestem ciekawa na co jeszcze sie nadaje :)))))) a tak w temacie pisarstwa - szkoda że nie widziałes jak kiedys stworzyliśmy w kilka osób w kaciku historie błękitnego zamczyska - ubaw był niesamowity - ale potem tak się to rozrosło, że wygladało jak watek w wątku więc nie kontynuowaliśmy. Chociaż były zakusy aby stworzyc nowy wątek i rozwijac historie - aby ci co nudzą się w nocy mieli troche rozrywki w czytaniu...:)

15.12.2002
18:10
smile
[46]

Xerces [ Konsul ]

Ha! Ja wiem! po kilku godzinach rozmyślania wreszcie naszło mnie rozwiązanie. Etka i Majka to jedna i ta sama osoba! To tłumaczy wszystko m.in to dlaczego pojawiają jednocześnie w sieci :))). No i co Etko-majko?? Jak to jest gdy ktoś odkrył wreszcie twój sekret? :))) Jedno mnie jeszcze zastanawia: powód, motywy działania i cele. Ach jak ja lubie takie międzynarodowe konspiracje :)))) Mimo to nadal Cie lubie i posyłam pozdrowienia. :)))

15.12.2002
18:21
smile
[47]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Xerces (Serce X??? ;) ---> Też mi sie tak zdaje. Nie chciałem tego sugerować na głos, ale po tym co powiedziałeś jedynie utwierdziłem się w przekonaniu, że tak właśnie jest. Mam jeszcze jedną wątpliwość... czy Etkomajka aka Majketka jest aby na pewno kobietą???

15.12.2002
18:25
smile
[48]

emorg [ Senator ]

Xerces => Ja wcale sie nie obudzilem tylko wlasnie zbieralem sie do snu :) majka => Jak ty sie o mnie troszczysz :) Wiedz ze bywaja dni gdy odsypiam to wszytko wiec tak szybko nie stane sie cieniem... Buziaki

15.12.2002
18:52
smile
[49]

majka [ Dea di Arcano ]

Xerces>> hahahhaha - rozbawiłes mnie naprawdę :))) no i proszę rozwiazał się problem kim jeszcze jestem :)) ale niestety nici wyszły z tego epokowego odkrycia -- nie mam rozdwojenia jaźni i czuje się całkowicie przy zdrowych zmysłach hehe Etka również :)))) misiaku>> no wiesz? -- wszystko rozumiem ale żeby nie zauwazyc w nas kobiet? a ja zamawiałam łóżeczko koło ciebie na najblizszym spotkaniu, - chlip, chlip :))))))))) i utwierdzaj Xercesa w podobnych teoriach to niedługo wyjdziemy na kosmitki :)) emorg>> no ktos musi się troszczyc o brać kącikową -- nie pozwole ci się tam zamartwiać - buziaki:)))

15.12.2002
19:19
[50]

emorg [ Senator ]

Majka => No w koncu jestes "matka" kacika .... Xerces=> Ales to sobie wymyslil.... :) Zapomnialem o buziakach dla Etki

15.12.2002
20:03
smile
[51]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Xerces ---> Patrz, patrz - a teraz Majketka udaje, że gaworzy z emorgiem. No to wydało się i to, że emorg wchodzi w skład Majketkomorga

15.12.2002
20:19
smile
[52]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

majk... ;) ---> nie widzę powodu, dla którego coś w kwestii łóżeczka mialoby sie zmienic ;-)))

15.12.2002
20:38
smile
[53]

Lophix [ Lege r ]

Kiedy to zobaczylem od razu pomyslalem o was, poprawia humor, a puszczone na kilka minut w tlei daje nieznane dotad wrazenia. Warto wiedziec, warto znac. Przymknijcie oko na kiczowatosc ;) Pozdrawiam

15.12.2002
21:41
smile
[54]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Lophix ---> Zaiste, rewelacja ;)))))

15.12.2002
21:42
smile
[55]

majka [ Dea di Arcano ]

misiak>>no to choc kwestię łóżeczka mamy omówioną :)) z tym że teraz - na bazie tych niejasności co do wieloosobowosci kącikowych bywalców -- przestało byc jasne, czy wolisz spac koło chłopców czy dziewczynek :))))) Lophix >> mozemy przymknąć to oko - ale na co??? no bo chyba nie na pozdrowienia? :))

15.12.2002
22:08
[56]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

.

15.12.2002
22:11
smile
[57]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

majeczka ---> Koło takiego chłopaka jak Ty chętnie spałbym każdej nocy ;-)))

15.12.2002
22:13
[58]

Lophix [ Lege r ]

Ojoj, ale wpadka myslalem, ze ten post sie nie wyslal bo przerwalem to w polowie. Chyba sie rzuce z dywanu na podloge :). Przepraszam, oto brakujace ogniwo w kacikowych postach lofiksa.

15.12.2002
23:45
[59]

majka [ Dea di Arcano ]

Lophix >> hehe - zrobimy z tego klip z hymnem kącikowym :) - mnie tam ta kiczowatość nie przeszkadza :) a humorek poprawia to fakt :) pozdrawiam A jak juz przy tematach muzycznych jestesmy -- to chodzi za mną ostatnio balladka - niby prosta a jednak ma cos w sobie...niby dołująca ale tylko pozornie , bo tak naprawdę przekazuje bardzo wiele... szczególnie jezeli kieruje się te słowa dla kogoś kochanego... " Świat wymknąl mi się z rąk i nic.. Jakos tak nie jest mi nawet żal.. A czy ty jak chciałbyś żyć bo ja też.. chyba tak chciałem przez cały czas... Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść... to przeciez dobrze, dobrze o tym wiem... chciałbym umrzeć przy tobie... Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem... a ty łatwo tak zgodziłaś na to się... Jeśli muszę i wybrać bedę mógł jak odejść... to przecież dobrze, dobrze o tym wiem... chciałbym umrzeć przy tobie... I jesli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobic... to przeciez dobrze, dobrze o tym wiem... chciałbym umrzeć z miłości... Nie na krześle, nie we śnie, nie w spokoju i nie w dzień... nie chcę łatwo i nie za sto lat, chciałbym umrzeć z miłości... nie bez bólu i nie w domu, nie chcę szybko i nie chcę młodo... nie szczęśliwie i wsród bliskich , chciałbym umrzeć z miłości..." Myslovitz

16.12.2002
14:54
smile
[60]

neXus [ Fallen Angel ]

Ha! Witam i ja dzisiaj Wyglada na to ze moje zagladniecia tutaj bedaprzebiegaly z wieksza vzestotliwoscia bo od stycznia wykupilem sobie abonament tepsy na net (no coz, z pracy nie zawsze mam mozliwosc zagladania tutaj, eeech..). Teraz tylko zastanawiam sie czy wyjdzie mi to bokiem czy nie :))) Widze ze co poniektorzy szykuja sie do spania ... ekhem, chcialem powiedziec spotkania :)) Zapowiada to sie interesujaco.

16.12.2002
15:52
smile
[61]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Pozdrawiam was wszystkich bardzo, ale to bardzo serdecznie. Oczy moje śmieją się do Was, a usta same rwą do całowania – o czysto powitalnym znaczeniu... jakby ktoś miał wątpliwości. Grudzień nie jest dla mnie najkorzystniejszym okresem. Niby najbardziej wyczekiwany miesiąc w roku (święta, prezenty, sylwester...) a jednocześnie czas gdy intensyfikacja pracy sięga zenitu. Okropni pracodawcy-wyzyskiwacze zapewne cały rok go wyczekują, aby później z sadystyczna rozkoszą gonić biednych podwładnych już nieodkładalnymi terminami. Niestety i ja wpadłam... upsss, tzn wpadłem w ten roboczy wir końca roku. Czasu przez to posiadam o wiele mniej niż bym chciała... eeee, tzn chciał poświęcić na net, czyli dla Was, kącika i Gol’a... ale cały czas jestem z Wami... ;))) PS. To nie prawda, że jestem/nie jestem (*) majką.... ;))))))))))))))))) majka ->>> buziak i uśmiech słodki na początek całego tego tygodnia... tylko co to za łóżkowe schadzki sobie tu urządzacie... obywatelko? ;)))))))) Etka ->>> Ty już wiesz co... ;)))))))))))))))))))))) neXus ->>> Widzę, że wreszcie jest szansa, aby na dłużej powróciły dinozaury kącika... ;)))))))) mały_miś ->>> Czy jest coś o czym nic mi nie wiadomo? hehehehe.... ;))))))))) Xerces ->>> Po prostu rozbawiłeś mnie do łez.... Czy mogę do Ciebie mówić Mr Colombo?... hehehehe ;)))))))))))))))))))) (*) – niepotrzebne skreślić

16.12.2002
17:24
smile
[62]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Hejka wszystkim1 Jak minal dzionek? Ja pol dnia czekalam, i sie w koncu doczekalam tego na co co czekalam, heh, to tak zeby bylo smieszniej.... ;-)

16.12.2002
18:48
[63]

neXus [ Fallen Angel ]

Hihihihihi zabawnie sie czuje bedac dinozaurem moze tez sie znajde w podrecznikach historii? ;)))

16.12.2002
19:24
smile
[64]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam serdecznie wieczorową porą:))) kim ja własciwie jestem - zastanawiałam się dzionek cały :))) i....nic nie wymysliłam hihi:)) Saurus>> alez tam od razu schadzki - my z misiakiem mówimy o sąsiednich łóżeczkach a nie o jednym :)) lubimy po prostu rozmawiać...duzo rozmawiac hehe :))) neXus>> czy historii to nie wiem - ale w księgach kącikowych to z pewnoscią:))) włącznie z tym zamazanym zdjęciem -- jako okładka hehe:))) arthemide>> czyli czasami warto czekac - ja tez w tej samej tonacji - nie spodziewałam się ze dziś się doczekam a tu po powrocie niespodziankia i długo oczekiwana przeze mnie paczka dotarła i własnie jej zawartośc gdzies tam brzdęka sobie w tle...:))) Czy ktos jeszcze jest mną? :))) bo chętnych coraz wiecej widzę -- juz nawet Saurus przekręca końcówki wyrazów -- co to się porobiło :)))

16.12.2002
19:26
[65]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja nie jestem...chyba. :)

16.12.2002
20:09
smile
[66]

neXus [ Fallen Angel ]

Heh! Pojawie sie w koncikowych kronikach z wpisem "dawno dawno temu kiedy zyly jeszcze dinozaury..." Teraz pokiwam dluga siwa brada, potrzasne restka wlasow wokol glowy i trzesacym sie glosem powiem "za moich czasow..." hihihihi

16.12.2002
21:07
smile
[67]

majka [ Dea di Arcano ]

Piotrasq>> a tak na ciebie liczyłam - że zdementujesz te ohydne plotki :)) Zresztą, co ja tam bedę sama sobie tłumaczyć hehe :))) no teraz to juz Xerces kompletnie pogubi się kto jest kto :))) a prawdę odkrył tylko "awszerszen" zwiąc mnie "majakiem" -- bo tak naprawdę to przeciez mnie tu wogóle nie ma...:) neXus>> juz niedługo czas zaczac spisywac księgi kacikowe - coby nie pogubic -- jeszcze gdzies istniejących w otchłaniach naszych mysli -- miłych wspomnień :) Tylko początek musiłaby byc inny " Całkiem niedawno temu, kiedy komputer zastąpił liczydło a gęsie pióro zmieniło się w klawiaturę, grupa archeologów przekopując stare cmentarzysko monitorów, odkryła na jednym z nich ślad starych zapisów...a moze raczej komunikatów...trudno powiedziec - bo czas zrobił swoje i zachowały się tylko szczątki przekazów. Uwagę naukowców przyciagnał jeden szczegół...wszystkie one zapisane zostały pod jedna nazwą... równie nieczytelną jak cała reszta ale wyraźnie widoczny był jeden maleńki fragment...."..cik"... Całe sztaby wielkich mózgów głowiły się , cóz to takiego zawierał tutuł tych tajemniczych zapisków...co jakis czas ktos krzyczał ..."wiem!!"... i sugerował ze to z pewnoscią był jakiś " bucik" lub "wacik" ... Uuuuups znowu mnie ponosi ...sorry:)))

16.12.2002
23:37
[68]

majka [ Dea di Arcano ]

Niech to szlag - wysiadł mi cdrom :(((( na same święta -- no to teraz te wszystkie poszykowane ładnie gry moge przerobic na mydło :((( nic tylko sie rozbeczeć..albo nie - lepiej pójdę spac... Piotrasq>> wiesz co? nie chce nic mówić - ale jakis słoń się do ciebie przyplątał...:) i zeby było dziwniej to jeszcze w seledynowej tonacji.. Teraz to już tylko sygnaturki ci brakuje "cztery słonie , zielone słonie , kazdy kokardkę ma na ogonie" i będzie bajer :))

16.12.2002
23:39
smile
[69]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie znoszę sygnaturek...

16.12.2002
23:44
[70]

majka [ Dea di Arcano ]

Piotrasq>> przywykniesz - bo teraz to ten słonik taki jakis niewykończony :))

16.12.2002
23:51
[71]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie ma mowy... :)

16.12.2002
23:53
[72]

emorg [ Senator ]

Majka => opowiadaj co sie stalo moze wcale nie jest tak zle Piotrasq => Piateczka

16.12.2002
23:59
[73]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

emorg -------> siemano

17.12.2002
00:01
[74]

majka [ Dea di Arcano ]

Piotrasq>> no nie badź uparciuchem - to byłaby naprawdę ładnie zgrana całosc:)) a i słonik miałby towarzystwo :) emorg>> no własnie nie wiem co sie stało - nie reaguje na płyty - juz resetowałam, odwirusowałam, pokrzyczałam na niego, potem błagałam a on nadal uparty jak Piotrasq :) a w profilach sprzetu cały czas komunikat , ze cdrom działa poprawnie....

17.12.2002
00:04
smile
[75]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Czytaliście kiedyś coś takiego ? 100 % prawda :) Zwróćcie uwagę na Raka :) Piotr Pochodzenie: greckie Znaczenie: "skała, opoka" Liczba: 4 Znak zodiaku: Byk Planeta: Jowisz i Księżyc Imieniny: 18 Stycznia, 8 Lutego, 21 Lutego, 28 Kwietnia, 29 Kwietnia, 19 Maja, 29 Czerwca, 1 Sierpnia, 9 Września, 11 Września, 19 Października, 2 Grudnia, 21 Grudnia Imię Piotr powstało jako przydomek, który Jezus nadał swojemu ulubionemu uczniowi. Św. Piotr właściwie nazywał się Szymon. Piotr, po grecku Petros, a w języku aramejskim Kefas, znaczy "skała, opoka". Tak więc w imieniu Piotr zawarta była przepowiednia, że ów uczeń stanie się następcą Jezusa i budowniczym Jego kościoła. Ten sam grecki rdzeń, który występuje w imieniu Piotr, słyszymy w naukowych słowach dotyczących skał i ropy naftowej, jak "petrografia" czy "petrochemia". Liczba imienia w łacińskiej wersji Petrus równa się jeden (liczba pionierów i założycieli), co zgadza się z tym, że św. Piotr (Petrus) został pierwszym papieżem i założycielem kościoła rzymskiego. Po polsku jest inaczej: Piotr to czwórka, a liczba ta oznacza ludzi prostolinijnych i dobrze osadzonych w materialnej rzeczywistości. Dlatego nasi Piotrowie, kiedy wspominają czyny wielkiego Apostoła, czują, że najbliższe są im te momenty, kiedy ze świętego wychodzi jego ludzka poczciwość, a nawet naiwność - kiedy na przykład próbuje wzorem Jezusa chodzić po wodzie (i do wody wpada...), kiedy nie rozumie Jego wzniosłych nauk, obcina ucho napastnikowi lub gdy oblatuje go strach po aresztowaniu Mistrza. Piotrowie są praktyczni i mają dużo gospodarskiego, zdrowego rozsądku. Zwykle dobrze znają środowisko, w którym się obracają i potrafią zgodnie współżyć z ludźmi, z korzyścią dla wszystkich stron. Upraszczają sprawy zbyt zawiłe; nie mają serca do abstrakcyjnych rozważań. Nie lubią czegoś udawać ani ukrywać swoich pobudek, źle się czują tam, gdzie trzeba być dyplomatą. Silne u Piotra są instynkty opiekuńcze. Dzieci i kobiety czują się przy nim bezpieczne. Potrafią sobie i swoim bliskim zapewnić komfort; znają się też na różnych drobiazgach, które czynią życie wygodniejszym. Wokół Piotra świat staje się normalny! Zdarzają się ludzie, którzy nadużywają jego dobrej woli, a wtedy on nie bardzo wie, jak się przed nimi bronić. Zwykle Piotr unika skrajności. Jest typowym zwolennikiem "środkowej drogi". Raczej nie spotykamy Piotrów fanatyków! Typowe cechy, jakie wnosi imię Piotr, najbardziej przypominają znak Byka. Szczerość i prostolinijność Piotra sprawia, że dobrze z tym imieniem będzie czuł się Strzelec. Silne uczucia rodzinne wiążą to imię z Rakiem. Piotr Panna lub Koziorożec będzie bardziej pełen życia, niż zwykle to bywa u tych saturnowych znaków, zaś jako Lew, Skorpion lub Baran będzie lepiej rozumiał innych ludzi. Imię Piotr nadane Wagom, Bliźniętom i Wodnikom zwiększa ich umiejętności praktyczne. Piotr ze znaku Ryb będzie poczciwcem podatnym na wpływy innych ludzi.

17.12.2002
00:09
[76]

majka [ Dea di Arcano ]

Piotrasq>> no prosze wypisz wymaluj to cały ty...tylko nic nie piszą o słonikach :))) i ich roli w zyciu Piotrów :) a jest tam cos o majkach?

17.12.2002
00:12
[77]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Majki nie ma, ale jest to. Nie wiem, czy to to samo... Maja Pochodzenie: różne (czytaj poniżej) Znaczenie: wiele znaczeń (czytaj poniżej) Liczba: 7 Znak zodiaku: Ryby Planeta: Neptun, Wenus Imieniny: 9 Kwietnia Dziś imię Maja jest najczęściej rozumiane jako jedno ze zdrobnień od Marii. Ale z tym imieniem wiąże się dużo więcej znaczeń, mitów i tradycji różnych ludów. W Grecji znano boginkę imieniem Maja, która była córką Atlasa i matką Hermesa czyli Merkurego. W Indiach miała tak na imię matka Buddy, a samo słowo "maja" znaczy w sanskrycie, świętym języku Indii, tyle, co "złuda". Według niektórych hinduskich myślicieli cały świat to jedna wielka "maja", czyli złudzenie. Celtowie mieli boginię o imieniu Maja Rosmerta. Rzymianie czcili swoją Maję jako boginię wiosny, życiowej mocy, pomyślności i rozkwitu sił przyrody. Jej święto obchodzono 1 maja; ten miesiąc został tak nazwany właśnie od jej imienia. Liczba imienia Maja równa się siedem (w odróżnieniu od Marii - dziewiątki.) Siódemka, liczba święta, patronuje ludziom, którzy zwracają się ku swemu wnętrzu, mają bogate życie duchowe, a przeżywanie piękna i prawdy wyżej sobie cenią niż pospolite rzeczy, które można kupić za pieniądze. Zgodnie z całą wielką tradycją swojego imienia Maje są wrażliwe i uduchowione, choć mogą gorzej sobie radzić w sprawach praktycznych. W życiu mają raczej na względzie cudze dobro niż własne interesy; zresztą zwykle są wolne od egoizmu. Nadmiar obowiązków i trudów może je przerażać; tęsknią do świata, który byłby lepszy i lepiej urządzony niż ten, który jest naprawdę. Często z imieniem tym wiążą się talenty artystyczne, a na pewno takie widzenie świata, jakie charakteryzuje artystów. Marzycielskie i romantyczne Maje rozkwitają na wiosnę, jakby pamiętały o majowym święcie rzymskiej boginki, której imię noszą. Imię to pozostaje w harmonii z naturą znaku Ryb, choć nie chroni przed właściwym Rybom idealizmem i nadmiarem wrażliwości. Odpowiednie jest również dla tych znaków, które mają w swej opiece Wenus i Neptun, a więc dla Raka, Wagi, Byka. Można też je polecić Skorpionom (wtedy uczyni je życzliwszymi i łatwiejszymi we współżyciu), Pannom (będą łagodniejsze niż zazwyczaj) i Wodnikom. Bliźnięta łatwo przyjmą to imię za swoje, choć nie tłumi ono ich wad. Dla Koziorożców to imię jest zbyt zwiewne, a ogniste znaki Barana, Strzelca i Lwa może skłonić do wprowadzanie w życie rozmaitych fantazji.

17.12.2002
00:24
[78]

majka [ Dea di Arcano ]

No prosze - czy to z jakiejs księgi prawd? najbardziej podoba mi sie ten fragment "Marzycielskie i romantyczne Maje rozkwitają na wiosnę, jakby pamiętały o majowym święcie rzymskiej boginki, której imię noszą." Nic dodać , nic ująć :)) zaciekawił mnie tez fragment o "pannach" - i teraz nie wiem , czy przy nich łagodnieją - czy to one są wówczas łagodniejsze :))

17.12.2002
00:26
[79]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Panny o imieniu Maja łagodnieją.

17.12.2002
00:59
smile
[80]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

hehehe Piotrasq--> ty wazeliniarzu ;-PPPPP Jak mozesz do naszej majki takie rzeczy ;-P ale mam dzisiaj humorek :-) Jestem po milutkiej kolacyjce w milutkim towarzystwie wiec moge sie kurtularnie polozyc zegnajac w jednym z ulubionych watkow :-) Dobranoc :-)

17.12.2002
09:05
smile
[81]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Witam wszystkich radosnych usmiechem.... :))))))))))))))))) majka ->>> Witaj ma złudna Bogini Wiosny.. ;))))) Buziaczki promienne i uśmiechy słoneczne przesyłam ku Tobie. Promieniej w ich blasku tak jak promieniejesz w mych oczach... ;))) KaPuhY ->>> No, jak to? Jesteś po miłej kolacyjce w uroczym towarzystwie i idziesz sobie tak po prostu spać?!! ;))))))))))))) neXus ->> hehehehe... a wiesz o tym, ze do dziś nie wiadomo jakie ubarwienie posiadały dinozaury? hehehehe... Ciekawe jak będą Cię przedstawiać plastycy w tych wszelakich, uczonych księgach... ;))))))))))))))) Piotrasq ->>> Przyłaczyłem się do twej zabawy i oto co z tego wyszło: :)))) Robert Pochodzenie: germańskie Znaczenie: "jaśniejący sławą" Liczba: 4 Znak zodiaku: Panna Planeta: Merkury Imieniny: 21 Lutego, 17 Kwietnia, 13 Maja, 7 Czerwca, 17 Września Imię Robert, czyli "jaśniejący sławą", brzmiało u dawnych Germanów "hrod-beraht". Czasami używane są też inne odmiany tego imienia: Ruprecht lub Rupert. Imię to, bardzo popularne w Anglii, Ameryce i w Niemczech, u nas jest rzadsze, może dlatego, że trudno je zdrobnić. (czyżby: Bercio?) Liczba imienia Robert to cztery. Liczba ta - pewnie dlatego, że są cztery strony świata, a dom ma cztery rogi - silnie wiąże ludzi z miejscem, w którym żyją, z rodzinnym domem i dobrymi zasadami, jakie się z tego domu wynosi. Czwórka oznacza porządek, stabilizacje i rozsądek. Zgodnie z wpływem swojej liczby (a także wezwania do sławy w swoim imieniu) Robertowie są zwykle dobrymi synami, sumiennymi uczniami i starają się nie zawieść rodziców. Za młodu wyglądają poważnie jak na swój wiek, rozkręcają się dopiero z upływem lat. Zwykle bardzo długo im się wydaje, że "to jeszcze nie pora", że "są lepsi", więc stale się dokształcają, rozwijają i doskonalą. W końcu zostają odkryci, ich talenty - docenione, a Robertowie wprowadzają się do przestronnych gabinetów i rozsiadają się w fotelach prezesów. Życie Robertów na dobre zaczyna się po czterdziestce. Typowy Robert jest oczytany i wykształcony, zna się na nowościach w swojej dziedzinie, długo się zastanawia, zanim coś powie i nie lubi zmieniać raz podjętych decyzji. Może być nieco sztywny, ale to się da nadrobić wrodzoną inteligencją. Robert to imię dobrze dobrane do charakteru znaku Panny. Ale trzeba pamiętać, że jeżeli wzmocnimy jeszcze u chłopca cechy Panny tym imieniem, może wyrosnąć na mola książkowego i małego jajogłowego. Następne znaki, którym warto nadawać to imię, to Koziorożec, Bliźnięta i Wodnik. Dobre jest też dla byków, Skorpionów i Raków. Baran, Lew i Strzelec mają, jak na to imię, zbyt żywiołowy temperament; również do Wagi i Ryb nie najlepiej ono pasuje. hehehehe.... najbardziej odpowiada mi ten fragmencik: „...W końcu zostają odkryci, ich talenty - docenione, a Robertowie wprowadzają się do przestronnych gabinetów i rozsiadają się w fotelach prezesów...”... hmmm... może pod choinkę sprawie sobie paczuszkę jakichś pierwszorzędnych cygar, co by lepiej prezentować się w tym nowym, prezesowskim fotelu... hehehehehe ;)))

17.12.2002
09:35
smile
[82]

neXus [ Fallen Angel ]

Majka -> Chyba ze tymi, co to odkopia, nie beda ludzie hihihihi Saurus -> Wiem - amatorsko interesuje sie archeologia. Tak samo nie wiadomo jakie odglosy mogly wydawac. Chociaz im bylo wszystko jedno jesli chodzi o kolory - jak wszystkie gady byly daltonistami... a tak a propos - skad macie te opisy? ja tylko pamietam iz moje imie pochodzi od centuriona albo biskupa (rozne wersje)

17.12.2002
09:37
smile
[83]

garrett [ realny nie realny ]

właśnie skąd macie takie fajne opisy imion ? witajcie gorąco :))

17.12.2002
09:46
smile
[84]

neXus [ Fallen Angel ]

Marcin Pochodzenie: łacińskie Znaczenie: od imienia boga Marsa Liczba: 7 Znak zodiaku: Rak i Ryby Planeta: Księżyc Imieniny: 13 Kwietnia, 19 Lipca, 24 Października, 3 Listopada, 11 Listopada, 7 Grudnia Imię Marcin (podobnie jak Marek) powstało ku czci Marsa, rzymskiego boga wojny i wojowników, a przede wszystkim szczególnego patrona Wiecznego Miasta, czyli Rzymu. Imię to okazało się trwalsze niż kult pogańskich bogów i przeszło do chrześcijaństwa. Najsłynniejszy ze świętych Marcinów to Marcin z Tours, którego święto obchodzone jest 11 listopada (jest zapowiedzią zimy i mrozu). Przyszły święty urodził się w rzymskiej prowincji Panonii (dziś leżą tam Węgry) i obrał, zgodnie ze swoim imieniem, karierę wojskową. Znany jest z tego, że służąc w legionach swoim płaszczem przyodział półnagiego żebraka (pod którego postacią w istocie objawił się Jezus Chrystus). Z powodu tego czynu uznali go za swego patrona ludzie marginesu: żebracy, pijacy, również szynkarze i producenci piwa. Długie lata spędził św. Marcin jako pustelnik. Żywiąc się samymi korzonkami, uległ zatruciu jakimś jadowitym szalejem; przemógł jednak truciznę siłą woli i modlitwą. Z tej przyczyny mógłby dziś patronować walce z narkomanią. Był również egzorcystą, wypędzał demony i nie lękał się nawet rozmawiać z duchami zmarłych. Zmarł, leżąc rozciągnięty na gołej ziemi (jak później św. Franciszek), czyli w pozycji znanej indyjskim joginom jako *siawasana*. Największym czynem św. Marcina była jednak działalność misyjna w Galii (obecnej Francji); jest on tam do dziś jednym z "narodowych świętych". Postać tego świętego można uznać za wzorcową dla wszystkich Marcinów, którzy po nim przyjęli to imię. Widać jak na dłoni, że chociaż imię pochodzi od wojowniczego Marsa i sam św. Marcin zaczynał jako wojak, to szybko jego życie stało się służbą na rzecz najuboższych i potrzebujących opieki, a on sam żył z dala od rojnych miast, blisko przyrody i krążących w niej energii. Liczba imienia, siedem, jest przecież liczbą pustelników, mistyków, joginów i tych, którzy obcują z duchami. Dlatego prawdziwym patronem tego imienia nie jest wojowniczy Mars, lecz łagodny i opiekuńczy Księżyc. Współcześni Marcinowie unikają w swoim życiu skrajności. Są praktyczni, znają się na rzeczach wymagających "złotej rączki", spędzają dni na pożytecznej krzątaninie. Starają się otaczający świat poprawiać, ulepszać, czynić bardziej przyjaznym. Podobnie jaki ich święty patron są opiekuńczy i pełni troski o istoty wymagające ich pomocy. Dobrze rozumieją się z dziećmi i nie opuszczają przyjaciół w biedzie. Mówiąc prosto, mają dobre serce. Podobnie też jak święty Marcin mają dobry kontakt ze światem natury i często obierają zawody związane z przyrodą, takie jak rolnik, pszczelarz, leśnik, weterynarz czy lekarz. Wśród Marcinów jest wielu ludzi o uzdolnieniach dotyczących uzdrawiania i radiestezji. Są wrażliwi, obdarzeni bujną wyobraźnią i wyostrzoną intuicją. Stąd już tylko krok do tego, by jak rasowa siódemka zajmować się "nieznanym światem", wiedzą tajemną i być świadomym obecności duchowych istot. Imię Marcin jest w najlepszej zgodzie z charakterem znaków Raka i Ryb, zodiakalnych opiekunów istot drobnych i wzrastających. Pomocne bywa też Wodnikom i Skorpionom, jak również Koziorożcom, Pannom, Bliźniętom i Strzelcom. Mniej jest odpowiednie - z różnych przyczyn - dla Baranów, Byków, Lwów i Wag. Ha! szczegolnie interesujacy jest ten watek o piwie hihihihihihi

17.12.2002
09:49
smile
[85]

garrett [ realny nie realny ]

neXus--> ja także Marcin :) dobre jest także to : Był również egzorcystą, wypędzał demony i nie lękał się nawet rozmawiać z duchami zmarłych

17.12.2002
09:50
[86]

garrett [ realny nie realny ]

neXus-- > jeszcze prosba, mógłbyś poszukać Aleksandrę ?

17.12.2002
10:25
smile
[87]

neXus [ Fallen Angel ]

no no, ale nas sie porobilo :))) wedle zyczenia: Aleksandra Pochodzenie: greckie Znaczenie: od imienia Aleksander Liczba: 9 Znak zodiaku: Wodnik i Koziorożec Planeta: Saturn Imieniny: 18 Maja, 24 Listopada Aleksandra pochodzi oczywiście od imienia Aleksander, ale nie jest tylko jego cieniem czy echem. Posiada swój własny, bardzo wyraźny magiczny sens. Liczbą tego imienia jest dziewięć. Ludzie spod tej liczby to natury niezależne, ambitne, nastawione w życiu na rozwój i osiągnięcia. W Polsce najsłynniejszą Aleksandrą jest Oleńka Billewiczówna, wielka miłość Andrzeja Kmicica z "Potopu". Oleńka była wcieleniem wierności i innych cnót niewieścich. Gdy Andrzej ze zmiennym szczęściem wojował, czekała na niego; a gdyby zdradził ojczyznę (na co się zanosiło) mogła uczynić tylko jedno: zamknąć się w klasztorze. Umiała też odrzucić zaloty Bogusława Radziwiłła... Ale pamiętamy, że Kmicic - już po ślubie - szybko trafił pod jej pantofel... I dobrze o tym pamiętają dzisiejsze matki Polki. Gdy nadają swoim córeczkom imię Aleksandra, to tak, jakby im życzyły, aby kiedyś, w przyszłości, wzięły swoim mężów w cugle, pod troskliwą opiekę. Bo jakże można ufać naszym mężczyznom, coraz bardziej niewieściejącym! Ale już bez żartów: Aleksandry to kobiety odpowiedzialne i mierzące w życiu wysoko, nie pozwalają, aby życie rozmieniło się na drobne. W razie potrzeby umieją zachować dyscyplinę, porządek i zimną krew. Może tylko nie są tak spontaniczne i tak skore do zabaw, jak przedstawicielki innych imion, ale trudno mieć wszystko na raz. To wymagające imię z największą gracją będzie nosić Wodnik oraz drugi znak saturnowy, Koziorożec. W ogóle imię Aleksandra lepiej służy paniom urodzonym w chłodnej połowie roku, a więc (oprócz wymienionych) Skorpionom i Rybom, a także Wagom, Pannom i Rakom. Mniej odpowiednie jest dla wiosennych Byków, dla gorącokrwistych Baranów i Strzelców, zaś Bliźnięta i Lwy można nazwać tak dla celów wychowawczych - aby łatwiej było uczyć je rozsądku i dobrych manier.

17.12.2002
10:32
smile
[88]

garrett [ realny nie realny ]

neXus--> dzieki czarodzieju :) kurcze jak czytam te opisy imion, coś w tym jest, zwłaszcza z moją oleńką :)

17.12.2002
11:20
smile
[89]

neXus [ Fallen Angel ]

"Gabriela Pochodzenie: hebrajskie Znaczenie: osoba silna Bogiem Liczba: 1 Znak zodiaku: Waga Planeta: Wenus Imieniny: 19 Grudnia Niezwykły umysł, szerokie horyzonty, wrodzone zacięcie do badań i naukowych dociekań. Przy tym zachwyca ją wszystko, co piękne i w harmonii z otoczeniem. Wskazane są dla niej wszelkie zawody związane z tworzeniem nowych przestrzeni, czy to dosłownie jako architekt, czy też bardziej metaforycznie - jako pisarz i muzyk. " Mmmmm... W zupelnosci sie z tym zgadzam - dlatego za nia szaleje hihihihihihi

17.12.2002
11:57
smile
[90]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

No i moja Bożencia... Bożena Pochodzenie: słowiańskie Znaczenie: od słów "Bóg" lub "bogaty" Liczba: 9 Znak zodiaku: Byk Planeta: Jowisz Imieniny: 13 Marca Swojsko brzmiące imię Bożena pochodzi z Czech, gdzie znaczyło "błogosławiona". Ale również - to druga możliwość - jest to skrót od imion w rodzaju Bogumiła lub Bożydara. Dziewiątka, która patronuje temu imieniu, jest liczba wielkich osiągnięć, zarówno materialnych, jak i duchowych, sukcesu i doskonałości. W astrologii więc imieniem Bożena będzie się opiekowała planeta pomyślności i powodzenia - Jowisz. Głównym darem, jaki spływa wraz z tym imieniem na dziewczynkę, która rozpoczyna swoją drogę przez życie, jest zaradność, samodzielność i aktywny stosunek do rzeczywistości. Bożeny nie czekają z założonymi rękami na mannę z nieba ani na księcia z bajki. Przeciwnie, mają zakodowane dążenie do osiągnięć, rozwoju - i nic im nie sprawia takiej przyjemności, jak dojść do czegoś samodzielnie, bez pomocy i bez zachęty. Bożeny najlepiej się czują w takich okolicach świata, gdzie życie płynie wartko, dużo się dzieje, a ludzie nie narzekają i nie marudzą, ale sami własnymi rękami budują swoją przyszłość. Bożeny są optymistkami, wierzą, że "jutro będzie lepiej", nie załamują rak z powodu kłopotów i w każdym miejscu potrafią znaleźć przyjaciół i towarzystwo. To pełne energii imię najlepiej pasuje do jowiszowego znaku Strzelca, a także do optymistek spod znaku Byka, Lwa i Bliźniąt. Może też być dobrym darem na życie dla przedsiębiorczej Panny oraz dla Barana i Wodnika. Rakom z kolei dodaje energii. Dla Ryb i Wag to imię się wydaje trochę za mało subtelne, a dla Koziorożca i Skorpiona, przeciwnie, zbyt niepokojące.

17.12.2002
12:46
smile
[91]

neXus [ Fallen Angel ]

garret -> to co? po swietach wypedzamy demony z chmielu ? ;))))))))))))))))

17.12.2002
12:51
smile
[92]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Saurus--> hehehehe... Przynajmniej sie wyspalem ;-PPP

17.12.2002
12:54
smile
[93]

garrett [ realny nie realny ]

neXus--> jasne, najbardziej się jednak obawiam sylwestrowych demonów :))))

17.12.2002
13:02
smile
[94]

neXus [ Fallen Angel ]

garret -> Mialem na mysli juz egzorcyzmy posylwestrowe - jak zwykle nie mam pojecia grzie wyladuje pomiedzy swietami a sylwestrem... Jak dobrze pamietam (lub tak mi sie wydaje) jestes z okolic wawy?

17.12.2002
13:15
smile
[95]

garrett [ realny nie realny ]

neXus--> jestem z Poznania :) co do sylwestra to standardowo : wiem że nic nie wiem :)))

17.12.2002
14:22
[96]

neXus [ Fallen Angel ]

garret -> to i tak niedaleko bede mial :)

17.12.2002
14:48
smile
[97]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam wszystkich :))) Ładne imionka macie Panowie - no i wasze białogłowy również :))) Saurus>> witaj przyszły prezesie - czy znajdziesz dla mnie choć stanowisko asystenckie ? :))) jestem naprawdę dobrym pracownikiem :) tak mi się przynajmniej wydaje :) buziaki słodkie dla ciebie :) garrett, neXus>> chyba nie będziecie czarowali tego piwa beze mnie co? :)))) neXus>> czas najwyzszy aby w styczniu zawitać w końcu do Poznania:)

17.12.2002
14:49
smile
[98]

garrett [ realny nie realny ]

neXus --> wszystkie drogi prowadzą do Poznania :)))

17.12.2002
15:16
smile
[99]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

majka ->>> No, nie wiem, nie wiem... niby kwalifikacje ok, ale ten pociąg do piwa... no, naprawde nie wiem... ;))))) garrett ->>> A pewnie, że tak... tylko czemu on tak daleko?....

17.12.2002
15:16
smile
[100]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

100.

17.12.2002
19:29
smile
[101]

Xerces [ Konsul ]

Uaaaaaaa!! Ludziska, nigdy jeszcze nie byłem tak śpiący. A przy okazji witam gorąco :) dla panów uściski, a dla pań całusy. Spałem dzisiaj do 12.00 i trochę:)) się spóźniłem do szkoły. A teraz przed chwilą polazłem znowu spać i przed chwilą się obudziłem. Zna ktoś może jakieś skuteczne lekarstwo na pobudzenie? jak tak dalej pójdzie to moje życie ograniczy się do siedzenia na tym forum i spania (plus taki szczegół jak szkoła). Nie było mnie trochę a tu się porobiło. Nie sądziłem że tyle forumowiczów wierzy w horoskopy i takie tam. Saurus ---> a, co powiesz o kwalifikacjach: śpi, śpi i najchętniej by nic nie robił :)))? Czasami może popić colę i zjeść frytki? majka ----> widzisz? odkąd odkryłem twoją osobowość to twoja druga połowica zniknęła? gdzie jest Ecia? :))) Ale jest inna możliwość. Może jesteś jakąś tajną rządową sztuczną inteligencją? Ale wątpię w to bo co SI wie o uczuciach? :))) Ludzie nie długo świętą. Okres w którym ludzie starają się być dla siebie mili. Z jednej strony to miłe, a z drugiej zakłamanie. Np. moi rodzice - cały rok się kłócą, a na święta przerwa. ech przynajmniej udają, że są mili i tu akurat nie jest mi do śmiechu.

17.12.2002
19:39
[102]

emorg [ Senator ]

A moge sobie nowy zalozyc , dawno tego nie robilem :)

17.12.2002
19:48
smile
[103]

majka [ Dea di Arcano ]

emorg>> zakładaj waćpan - bo nie mam się gdzie wpisać:))))))

17.12.2002
20:08
smile
[104]

majka [ Dea di Arcano ]

emorg>> no zdecyduj se wreszcie - zakładasz czy nie? bo ja juz zdazyłam zjesc kolację a po nowym kąciku ni dymu ni popiołu :))

17.12.2002
20:24
smile
[105]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

emorg -------> POBUDKA !!!! Bo kobieta stygnie... :))

17.12.2002
20:30
smile
[106]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Witam Kącik! wlasnie dorwalam sie do netu bo cos ostatnio nie mialam czasu i co widze... zekoby my z majka to jedna ta sama osoba- toz to wszystcy wiedza co nas widzieli ze to oszczerstwo wierutne ;) majka--> patrz do czego to doszlo ;) Kapuszek--> polecam sie na przyszlosc :) Saurus--> o tak ja wiem co ;))))

17.12.2002
20:39
smile
[107]

majka [ Dea di Arcano ]

ciekawa jestem kiedy emorg przypomni sobie co chciał zrobic? Etka>> no gdzies ty się podziewała - ja tu musiałam tłumaczyc niewytłumaczalne hehe:))

17.12.2002
20:52
smile
[108]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka---> ale niewytlumaczalne zawsze zostanie niewytlumaczalnym :))) jasne jak slonce ;) a ja bylam w swoim swiecie - w raju z ma miloscia mojego zycia :) ach takie wekendy mogly by zdarzac sie czesciej :)

17.12.2002
20:57
[109]

emorg [ Senator ]

Ok no to zaloze :)

17.12.2002
20:59
[110]

emorg [ Senator ]

Nowy watek

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.