GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wilgoć na ścianie - pytanie

16.08.2009
09:05
smile
[1]

Barthez x [ vel barth89 ]

Wilgoć na ścianie - pytanie

Mam właściwie dwa pytania odnośnie wilgoci na ścianie...

1. Czy wszelkiej maści pochłaniacze wilgoci działają?


2. Czy jeśli komputer stoi przy ścianie na której jest wilgoć może zostać uszkodzony?

Stosowałem już różne metody na wilgoć, m.in. psikałem różnymi preparatami, pomalowałem ścianę farbę, która niby miała zabezpieczyć przed wilgocią, no ale jest ona tam nadal i póki co nic nie pomaga. No i do tego doszło teraz to, że miałem małe przemeblowanie i komputer stoi przy tej ścianie, gdzie jest wilgoć i boję się, żeby nic się nie stało.

16.08.2009
09:08
[2]

dVk. [ me gusta ]

idz do sasiada opierdol go
ja tak mam czesto ze jak wilgoc to do sasiada

ale wiesz lepiej by bylo zabezpieczyc kompa
moglbys go moze wysunac jakos?

16.08.2009
09:17
[3]

Barthez x [ vel barth89 ]

Ale ja mieszkam w domku :P Nie ma nikogo nade mną, poza innym moim pokojem, ani pode mną :)

Co do komputera... On stoi wsadzony w biurko, ok. metr od ściany na której jest wilgoć.

16.08.2009
09:46
[4]

Deton [ klein Zwerg ]

na 95% nic się nie stanie, nie powinno miec to od strony technicznej zadnego wplywu na komputer.

16.08.2009
09:48
[5]

gracz12301 [ Senator ]

Jak mówisz że to dom jednorodzinny to może ci dach przecieka.Po prostu sprawdź czy nie masz dziury w dachu gdzieś.

16.08.2009
09:52
[6]

Vader [ Legend ]

Nic Ci to nie da. Bo wilgoć skądś się bierze w tym domu. Albo następuje kondensacja pary wodnej, albo wyciek z jakiejś instalacji wodnej. W obydwu przypadkach, choćbyś obłożył to pochłaniaczami wilgoci, to dalej będzie mokro. I z czasem zaczną robić się grzyby, z których część szczepów ma właściwości kancerogenne.

Co do komputera, będzie dmuchał ciepłym powietrzem na tą wilgotną scianę, lekko ją osuszając (choc i tak to nie zmieni niczego), jemu samemu nic sie nie stanie.

16.08.2009
10:11
[7]

Dziobal111 [ Pretorianin ]

Też miałem/mam ten problem i pochłaniacze zapewne nic nie pomogą. U mnie przyczyna wilgoci jest niewystarczająca wentylacja oraz drzewo, które zasłania dostęp światła do pokoju. Możliwe że w twoim przypadku jest podobnie, jesli tak to drzewko trzeba ściąć, oraz zastosować wentylacje na ścianę zewnętrzną (można kupić specjalne wywietrzniki).

16.08.2009
10:39
[8]

grattz [ Generaďż˝ ]

Problem zacznie się jak ci urośnie grzybek.
A co do tego że komputerowi się nic nie stanie: no nie wiem. Czasem w instrukcjach sprzętu podaje się w jakiej wilgotności maksymalny powinno się pracować.
Ale myśle że tu raczej chodzi o miejsca tak wilgotne jak np. biura myjni samochodowej itp.

16.08.2009
10:52
[9]

wojtasekgalecki [ Pretorianin ]

Ja też miałem wilgoć, ale osuszyłem mieszkanie. Nawet komary już nie wlatują. :) A komputer stał bardzo blisko owilgoconej ściany, ale nic się nie stało.

16.08.2009
10:57
[10]

Igierr [ Im God Of Rock ]

ja mam okropną wilgoć w moim pokoju. u dołu ścian było pełno wody. jak się nacisnęło tapetę to miało się mokrą rękę i woda z tapety spływała. kupiłem ten pochłaniacz wilgoci i działa. 90% wilgoci to przeszłość.

16.08.2009
11:02
[11]

hieronip [ Pretorianin ]

A jak sprawdzić czy w pokoju jest wilgoć?

16.08.2009
11:16
[12]

frer [ God of Death ]

Wilgoć to tylko skutek. Najlepszym wyjściem jest zlikwidowanie przyczyny. Może nią być przeciekająca woda lub kondensacja pary wodnej. Najprawdopodobniej jest to właśnie kondensacja wywołana złym zaprojektowaniem przegrody (ściany).
Tak czy inaczej trzeba się tym poważnie zająć, bo po dłuższym czasie mogą się pojawić grzybki (bynajmniej nie pieczarki) i pleśń.

16.08.2009
11:31
[13]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

A ja tak z czystej ciekawości - jak to złym zaprojektowaniem? Takiej zwykłej ściany, czy moze takiej, wktórej biegna ajkies rury, z których ta wilgoć sie bierze?


I tak BTW - skąd np. taka wilgoć moze sie brać w bloku? zawsze w telewizji pokazuja jakiegos "fachowca" który biadoli - to te nowe, ultraszczelne, plastikowe okna! Trzeba zostawiać wentylację! ( taaaa... w zimie też? To po co było stare, dziurawe, drewniane wymieniać? Przy nich byłoby cieplej niz przy tej wentylacji )

Sam nie mam tego problemu, a okna nowe i kratki wentylacyjne siatkami zasłoniete, coby mali brązowi goście ze skrzydełkami sie nie pojawili...

16.08.2009
12:04
[14]

Imak [ Generaďż˝ ]

Ogrzej ścianę opalarką

16.08.2009
12:20
[15]

frer [ God of Death ]

Herr Pietrus --> Wilgoć bierze się z różnicy temperatur i wilgotności powietrza wewnątrz i na zewnątrz budynku. Materiały stosowane w budownictwie na przegrody mają pod tym względem dwa parametry. Pierwszy to współczynnik przewodzenia ciepła, a drugi to paroprzepuszczalność.
Znając współczynnik przewodzenia ciepła poszczególnych warstw materiałów można wyznaczyć rozkład temperatur w ścianie. Znając ich paroprzepuszczalność można wyznaczyć rozkład temperatur kondensacji pary wodnej (tzw. punkt rosy). Gdy temperatura w jakimś miejscu przegrody spada poniżej temperatury kondensacji to właśnie ona następuje i pojawia się wilgoć. Oznacza to, że przegroda jest źle zaprojektowana. Normalnie powinno się zastosować materiały o innych parametrach lub innym umiejscowieniu w przegrodzie. W przypadku istniejących budynków jednym z wyjść jest poprawa stałej wentylacji pomieszczenia (zmniejszenie wilgotności powietrza w środku).
To dotyczy tych okien. Nowe okna, bez wentylacji, powodują znaczne zwiększenie wilgotności powietrza w pomieszczeniu w związku z brakiem dostatecznej wentylacji. To może powodować zawilgocenie ścian.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem to w miarę dobrze i nic nie pokręciłem, bo Fizykę Budowli miałem już jakiś czas temu i niezbyt się przykładałem do nauki tego przedmiotu. :)

16.08.2009
12:32
[16]

stalowe gacie [ Konsul ]

A ja za to mam za małą wilgoć i to chyba za bardzo. Ale tylko moim pokoju. Kurzy się jak cholera co odkurzę to już zakurzone. Na ścianie widać mocno granice pomiędzy paskami tapety bo się chyba z suchość odkleiły.

16.08.2009
14:45
[17]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Ja zrozumiałem, więc chyba dobrze :-P

Kurcze, to niech lepiej nie ocieplaja mi tego bloku... ;-)
Jak widzę fachowców, którzy w mojej spółdzielni do tej pory wymieniali np. okna...

16.08.2009
22:57
[18]

Barthez x [ vel barth89 ]

U mnie sprawa właśnie wygląda tak, że to jest domek, piętrowy, pokój mam w narożniku, od strony ulicy na dole...
Wilgoć idzie sam nie wiem skąd, ale najbardziej od dołu. Fundamenty rok temu był specjalnie zabezpieczone, ale to nie pomogło. Nawet ostatnio walczyłem z kafelkami przy chodniku, aby woda po deszczu spływała w stronę ulicy, a nie ściany... Trochę z tym walczymy.

Spróbuję kupić ten pochłaniacz wilgoci i zobaczymy jak to będzie...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.