not-so-easy [ Senator ]
Les Paul nie żyje...
Dożył sędziwego wieku, niemniej warto wspomnieć:
Świetny jazzowy gitarzysta, jego imieniem nazwano jedną z najpopularniejszych gitar świata, mowa oczywiście o Gibson Les Paul...
xNaruto [ Generaďż˝ ]
O ile się nie mylę ta gitara jest w Guitar hero tak?
Bibkowicz [ whore ]
Fajne gitarki, fajny człowiek ;)
[*] rip
Azerko [ Alone in the wild ]
nie znałem go lecz miał piękny wiek :)
los_hobbitos [ Rojiblanco ]
No proszę, a raptem parę dni temu szukałem, z czystej ciekawości, informacji o nim i byłem pełen podziwu, że dożył takiego wieku. Niech spoczywa w pokoju.
szymonmac [ Legend ]
Szkoda faceta...
HumanGhost [ Senator ]
Wiek godny podziwu. Na każdego jednak przychodzi pora. Miał i tak facet szczęście. Pełne wrażeń życie i uznanie na świecie.
kresj [ Pretorianin ]
Jeden z tych ludzi, o których śmiało można powiedzieć, że są/byli "piękni" - tyle wnieśli swoją osobą do naszego ziemskiego krajobrazu. Wiele innowacji w "technice" dźwięku, gitara sygnowana jego nazwiskiem, no i przede wszystkim świetny gitarzysta/muzyk - znamienne, że grał praktycznie do końca życia, a pomimo artretyzmu nadal był sprawniejszy od 98% innych grajków.
Trzymaj się, Lester :)
No i BTW - tylko czekać na wydanie przez Gibsona Les Paula upamiętniającego Les Paula. No cóż - kasa, misiu, kasa.
Hrabia Marcepan [ Chor��y ]
Bywa. Poza tym w takim wieku. [*]
not-so-easy [ Senator ]
Ehhh, też od razu pomyślałem, że Gibson zaciera teraz łapki...
Andruskill [ Megajebutron ]
[*]
Naznaczony* [ Pretorianin ]
Nie znam człowieka, ale 94 lata, elegancko.
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Jak na profesję, to niesłychane, że takiego wieku dożył.
Saul Hudson [ Legend ]
No i niestety... jeszcze kilka lat i stara gwardia całkowicie wymrze i zostaniemy skazani na muzyczny chłam ...
btw.
Polećcie jakichś muzyków grających w jego stylu.
kresj [ Pretorianin ]
^ Chez Atkins, Django Reinhardt, Pat Metheny, John Scofield - kilka jazzowych znakomitości, pewnie co najmniej obiły Ci się o uszy :) Atkins grał sporo z Les Paulem.
wojtasekgalecki [ Pretorianin ]
[*]
not-so-easy [ Senator ]
Oj tak, Django jest niesamowity!
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Ja tam sie na gitarach nie znam ale nazwisko słyszałem jakże można było nie słyszeć. Sędziwy wiek..
Zenedon [ Burak cukrowy ]
kresj --> Chyba Chet Atkins?
Ja bym jeszcze Jerry'ego Reed'a dorzucił.
fifek9000 [ Samotny Bohater ]
żył dość długo , ale każdy musi kiedyś umrzeć
bogi1 [ Go To Sleep ]
[*]
edward erlic [ Konsul ]
[*]
rog1234 [ Gold Cobra ]
Legenda... właściwie ciężko nie pamiętać kogoś, kogo imię widnieje na jednych z najlepszych gitar w historii.
Stalker1 [ wkurzający typ ]
Uch... ogromna szkoda.
Tym bardziej, że na Les Paulu grywam codzień.
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Swoją drogą artykuł na wikipedii zaczyna się od totalnej bzdury:
Les Paul (June 9, 1915 – August 13, 2009) was a pioneer in the development of the solid-body electric guitar which "made the sound of rock and roll possible."
Zważywszy, że pierwsi gitarzyści rock'n'rollowi grali na gretschach, brzmi to bzdurnie. No, ale to szczegół.
jetix200 [ Człowiek ]
a kto to jest?
kresj [ Pretorianin ]
Zenedon -> Oczywiście, że Chet. Nie wiem, dlaczego tak mi się napisało :)
solid-body electric guitar
Pierwsze solid-body od Gretscha to bodajże 1953, więc jakby nie patrzeć tuż po LP. A najpopularniejszy ówczesny Gretsch to Cheta Atkinsa właśnie, ale on nie był stricte solid.
kresj [ Pretorianin ]
Edycja mi się skończyła :)
Reasumując, nie jest to bzdurą ani trochę :)
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Przecież Gretsch to hollow body. Les Paul to lity kawał drewna.
I właśnie na takim Gretschu grał choćby Eddie Cochran, a współcześnie kontynuuje tę tradycję Reverend Horton Heat. Rock and rollowcy grali na stratach i tele głównie, np. Buddy Holly i szereg gitarzystów Gene'a Vincenta.
KuboL|Bambol [ Requiescat in pace ]
[*]
kresj [ Pretorianin ]
Zenedon ->
Owszem, Gretsche to w większości hollow-body albo semi (White Falcony, Atkinsy i inne), są też modele solid (np. Duo).
Różnice podałem, bo do rocka (jako cięższej, opartej o przesterze muzyce) niezbędne są gitary solid-body (mowa oczywiście o sprzężeniach powstających w "hollowach" przy przesterze). A jakby nie patrzeć, Les Paul był obok Fenderowskiego Telecastera właśnie taką pierwszą solid-body gitarą - o ile seryjna produkcja Tele ruszyła wcześniej, bo w 1949/1950 (LP - 1952), to autorem pierwszego prototypu solid-body gitary elektrycznej jest właśnie... Les Paul :) (zgłaszał propozycję Gibsonowi w 1945/1946, a stworzył go już parę lat wcześniej). Tak więc Les Paul jest najzupełniej słusznie nazywany pionierem :)
Piętno LP w rock&rollu jest niezaprzeczalne :) A że Buddy Holly grał na takiej a nie innej gitarze - hm :)
Miles Dei [ Konsul ]
wow, szkoda, znany jest głównie z gitar ale nie można zapomnieć o wielokanałowym nagrywaniu - jego patencie.
szymon_majewski [ Legend ]
Niech spoczywa w pokoju. Zasluzyl sobie na to. Dzieki niemu mamy najlepsza muzyke na swiecie.