--> Archiwum Forum
Widzący [ Legend ]
Linux a Windows, czyżby droga do upadku?
Ciekawy wynik badania ->
Czy ktoś to może potwierdzić i wyjaśnić?
Gangstah [ Masz bober? ]
No kazdy ma windowsa, linuxy to syf i wiele osob o tym wie.
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Testowałem kiedyś linuxa na virtual PC i powiem jedno SHIT, nic tam nie działa, a oprogramowania praktycznie zero.
edit: a obok ankieta <lol2>
Którego systemu używasz?
35%
Linux (59)
31%
Windows XP (53)
22%
Windows Vista (38)
11%
Windows 7 (19)
1%
Windows 2000 (1)
Apocaliptiq [ Legend ]
Osobiście znam jedną osobę korzystającą z linuksa. Nie obrażając innych, ten to niezły dziwak i fanatyk. Do Linuxa chyba nikt nie zdoła mnie przekonać :P
Lutz [ Legend ]
mi najbardziej sie podoba pozycja OsX
janek09091 [ Generaďż˝ ]
Nawet nasza hakerka Asia Rutkowska nie poleca linuksa :O
Alan: If you had to make a recommendation: Mac, PC, or Linux? Or do you find them to be equally (in)secure?
Joanna: That would depend on the actual purpose for what this system is to be used. If a really paranoid person or organization asked me for advise on how to prepare a system used for some special security-critical role, then I might go into such extremes as recommending custom-configured Xen that would be making use of things like VT-d for Dom0 disaggregation, TPM and TXT for secured boot, and high isolation through customized DomU partitioning. Each DomU would be running a hardened version of Linux.
For a generic-purpose machine used by mere mortals, though, I would recommend either Windows or Mac. Linux really is behind those two systems when it comes to device support. How would you sync your iPhone on Linux? How about setting up your new 3G network card on a Linux laptop?
All the people who are aesthetically-impaired should probably go for Windows and PC hardware. Others will not want to hear about anything else than a sexy Mac--at the end of the day, it really comes down to aesthetics and nicer GUI experience in my opinion.
No matter whether you chose PC or Mac, I think the only viable solution today is to use some virtualization product in order to implement isolation between various applications (at least between various browsers), as I discussed earlier. An A/V product, at least in the form as we have them today, is a waste of money and resources in my opinion. It has also happened quite a few times in recent years that the kernel components of many A/V programs were buggy and were introducing vulnerabilities to the system they were supposed to protect! I don't use any A/V product on any of my machines (including all the virtual machines). I don't see how an A/V program could offer any increased security over the quite-reasonable-setup I already deployed with the help of virtualization.
QrKo_ [ ]
A co tu wyjasniac? Kazdy ma Windowsa, bo:
- sam go potrzebuje do grania
- bliscy (czytaj dzieci, rodzenstwo, wnuki) korzystają z jego komputera i to oni go potrzebują, a innego systemu nie rozumieja
- kupil komputer z konkretnym windowsem i nawet nie wie o istnieniu innej jego odmiany, a co dopiero o czyms kompletnie innym
- jest 1337 h4x0rem siedzacym dzien i noc na linuxie, na tapecie ma pingwina i przy kazdej mozliwej okazji nadaje na billa i m$. Oczywiscie wszystko do momentu gdy przychodzi piatkowy wieczor - wtedy zamyka sie w pokoju i wyciaga zakopany w szafie dysk z windowsem co by pograc ze znajomymi w cs-a albo wow-a.
Pol % uzytkownikow wybralo linucha jako glowny system operacyjny, ciekawi mnie dla ilu z nich jest to JEDYNY system na kompie.
Jeremy Clarkson - haha, dobre z ta ankieta - pewnie juz ktos wrzucil linka do niej na jakims forum pingwinowców i jadą z tym koksem :P
darek_dragon [ 42 ]
Linux to świetny system operacyjny z dużą ilością darmowego oprogramowania.
Ale co z tego, jak nawet najbardziej przyjaznych dystrybucji nie da się skonfigurować bez zajrzenia do kilku FAQów, odwiedzenia forum i wklepywania poleceń do konsoli. Dla przeciętnego użytkownika łatwość obsługi to priorytet. Microsoft wydaje miliony dolarów na rozwój interfejsu użytkownika i odpowiednią pomoc. W środowisku Open Source jest to natomiast traktowane po macoszemu. I taki jest efekt.
Dopóki będzie obowiązywało hasło "Welcome to Open Source. Everything here is beta" Linux nigdy nawet nie zbliży się do popularności Windowsa.
Mr_Baggins [ Legend ]
Dla kogoś używającego komputera jako narzędzia do grania, oglądania filmów czy do pracy biurowej/edycji filmów/grafiki linux jest bezużyteczny. Oczywiście dla geeków albo w warstwie niewidocznej dla przeciętnego użytkownika linux będzie lepszy. Dla normalnych jest windows, ewentualnie OsX.
A co do samego open source, to może i idea jest słuszna, ale w przypadku programów użytkowych komercyjne odpowiedniki są o niebo lepsze, choćby porównanie open office do MS Office, jedyną zaletą open office jest to, że jest darmo.
Chupacabra [ Senator ]
Linux jest dobrym systemem, ale na serrwer, nie do domu. Dla usera, ktory cos tam gra, wiekszosc siedzi siedzi w necie, slucha muzyczki lub chce obejzec film latwosc Windowsa jest nie do przecenienia. W mojej robocie (b. duza korporacja) sam siedze na windowsie xp, serwery stoja na 2003 i jest data center, ktory stoi na Solarisie, ktory jest wogole pro i ma juz wbudowane cuda prawdziwe
pablo397 [ sport addicted ]
QrKo_ -->
wyciaga zakopany w szafie dysk z windowsem co by pograc ze znajomymi w cs-a albo wow-a
nie trafiles :P akurat wow-a mozna bez zadnych haxorskich szutczek odpalic na pingwinie, sam swego czasu gralem sporo czasu (jak jeszcze gralem w wow-a) na linuksie, bo nie mialem windy na stanie. i gralo sie identycznie jak na windowsie.
Flyby [ Outsider ]
..miałem przemiłego znajomego, fanatyka Linuxa ..to on mnie wprowadzał w "komputerowy świat" ..Instalował też mi Linuxa (jako drugi system) podkreślając jego zalety (m.in. odporność na wirusy ;))..Nic to nie mogło dać właśnie z powodu gier ..Linux obsługiwał tylko kilka i był dla mnie jeszcze mniej "przystępny" niż Windows ..
Storm® [ Hardstyle Lover ]
Linux jest dla osób, które mają czas, są cierpliwi i lubią się trochę pobawić. To świetny system operacyjny z wielkim potencjałem, ale żeby coś z niego wycisnąć to trzeba po prostu posiedzieć. Sam kiedyś miałem Ubuntu przez jakiś rok - żyłem w całkowitej izolacji od Windowsa - i było w porządku. System biegał jak trzeba było.
EG2006_43107114 [ Senator ]
Linux jest generalnie dla osób które umią myśleć, szukać informacji w internecie i znają się chociaż odrobinę na komputerach. Sam używam Linuksa jako drugi system, ale nie poleciłbym go przeciętnemu Kowalskiemu, który nawet nie rozumie pojęć typu kompilacja, czy jądro. Większość moich znajomych nie potrafi sformatować dysku i zainstalować Windowsa XP. Dlatego dopóki Linux nie stanie się systemem idiotoodpornym typu Windows Vista/7 i Mac OS X (broń Boże!), pozostanie jak jest. I dobrze, przynajmniej jest system, któy można całkowicie skonfigurować dla swoich potrzeb. Żeby nie było że jestem fanboyem, używam też Windowsa 7.
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
Wiecie co, zapominacie, że OS X to nic innego jak idiotoodporny Linux (a dokładnie - Unix, oparty na jądrze Darwin). Jest nawet kompatybilny z Linuxowymi programami (ma to pewne ograniczenia).
hipppciu [ For Teh Lulz ]
Znam wiele ludzi, którzy korzystają z Linuxa, nikt nie narzeka. Sam jestem użytkownikiem OS X.
Ciekawi mnie natomiast jedna rzecz. Dlaczego w owej ankiecie Windows jest rozpisany na kilka wersji (2000, XP, Vista, 7), a Linux jest tylko jeden? Przecież skoro uogólniamy wszystkie dystrybucje Linuxa do jednej, to dlaczego Windows jest rozpisywany na kilka 'edycji'? Tak samo dziwi mnie brak do wyboru Maca, SunOS, czy po prostu opcji 'inny'...
EG2006_43107114 [ Senator ]
fresherty---> Z tego co słyszałem, to OS X jest oparty na FreeBSD, chociaż co do jądra to pewien nie jestem. W każdym razie podobno 20% systemu (podstawowe narzędzia) pochodzi właśnie z FreeBSD.
hippciu---> Windows ma na tyle duże udziały w rynku, że można rozpisać na kilka wersji. A jakby te 0,44% w Linuksie rozpisać na 10 największych dystrybucji to by wyszło przykładowo 0,033% i 0,04%. Jednym słowem drobne różnice. To samo z OS X. A SunOS jest niewspierany i nieużywany od dosyć dawna, jest za to używany jego następca - Solaris (ale to jest system serwerowy) i jego OpenSource'owa wersja - OpenSolaris (ten jest już bardziej skierowany na desktop, chociaż ma cholernie małe repo, z tego co pamiętam jak go miałem na dysku, to ok. 1500 paczek).
hipppciu [ For Teh Lulz ]
Mój błąd z tym SunOS.
Co jednak nie zmienia faktu, iż ankieta na stronie mało rozbudowana jest.
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
EG2006 -> OS X oparty jest na open-source'owym Darwinie, który to oparty jest m.in. na FreeBSD, jest zgodny z SUS i POSIX (ale już z LSB nie do końca).
Lutz [ Legend ]
To ze OsX opiera sie na zrodlach linuxa nie znaczy ze to jest linux, to absolutnie integralny produkt majacy wiele wspolnego i tylko tyle (czy ktos wogole pamieta taki komputer jak next ? Pewnie nie bo to byla prehistoria)
Widzący [ Legend ]
Z systemem firmy NeXT łączy Appla dużo więcej niż z Linuxem:
"Apple Computer gorączkowo szukała alternatywnego dla swego starzejącego się klasycznego systemu Mac OS. W grudniu 1997 Apple przejęło NeXT. NeXTStep stał się podstawą nowego systemu znanego jako Mac OS X"
Tak naprawdę w zasadzie jedyne wspólne to oparcie systemu na Uniksie, NextStep powstał na jądrze Mach napisanym przez Avie Tevaniana.
Super Kotlet [ Schabowy ]
Miałem jeszcze całkiem niedawno Linuxa Ubuntu jako jedyny system w laptopie (przez jakieś 4 miesiące) i moge powiedzieć, że do słuchania muzyki, przeglądania internetu, obejżenia filmu czy napisania czegoś w Open Office to w sam raz i niczego mu nie brakuje.
EG2006_43107114 [ Senator ]
Lutz---> Fajnie, tyle że, OS X nie jest oparty na Linuksie a na FreeBSD (i wymienionym przez Widzącego NeXTStep) i z Linuksem nie ma nic wspólnego.
BTW w mianowniku Linux i Unix piszą się przez x, ale podczas odmiany (Linuksa, Uniksa itd.) zamienia się x w języku polskim na ks :)
Widzący [ Legend ]
Aktualnie forma Linux i Unix jest wypierana przez Uniks i Linuks, coraz więcej publikacji używa formy całkowicie spolszczonej.
EG2006_43107114 [ Senator ]
Widzący---> IMO to jest to samo jak odchodzenie od formy "szedłem" na "szłem".