Łysy Samson [ Bass operator ]
Wysunę odważną hipotezę - szkoła ogłupia...
Otóż, jak powszechnie wiadomo, stres w dużym stopniu zabija szare komórki. Wiadomo również, że obecny program nauczania polegający na "mechanicznym", bezmyślnym przyswajaniu wiadomości, w dużym stopniu absolutnie nierozwijający myślenia (chociaż zależy od przypadku) nie powoduje przyrostu ilorazu inteligencji. Dodajmy do tego np. że uczniowie lecący na niedostatecznych ocenach, pomimo że nauka im raczej "zwisa", są, choć może się tak nie wydawać, równie mocno narażeni na stres (pomimo że im to zwisa, wychodzą z przeświadczenia, że zasługują na lepsze noty, a otrzymanie słabej oceny tym bardziej wywołuje negatywne emocje). Nie należy zapominać, że środowisko szkolne wywołujące na młodej osobie silną presję (nie dość, że dziecko boi się rówieśników, to jeszcze, by przypodobać się społeczności sięga po używki, jak np. alkohol, który również przyczynia się do obumierania neuronów mózgowych - zwłaszcza w przypadku jeszcze "nieukształtowanego" mózgu młodego człowieka). Wziąłem pod uwagę, że przeciętny człowiek ma ok. 100 miliardów komórek mózgowych, w okresie dojrzewania i tak następuje znaczna ich utrata, poza tym, dziennie tracimy kilkadziesiąt tysięcy, ale dodając do tego czynniki środowiskowe, takie jak "szkolny stres" (przeprowadzono badania, że koszmary senne ludzi dorosłych najczęściej związane są właśnie ze szkołą - przede wszystkim z wymagającymi nauczycielami, sam również pamiętam, że nawet w szóstej klasie, gdy wywierana była na mnie presja dostania się do dobrego gimnazjum, przed każdym wyjściem do szkoły stres obracał się w problemy z żołądkiem, pocenie się itp, czyli już raczej "hardkorowe" formy, przynajmniej jeśli o mnie chodzi, bo zwykle stres ogranicza się u mnie do psychicznych odczuć), czy też alkohol (oczywiście w rozsądnych ilościach spoko, ale jak taki młodzieniaszek wychla na imprezie, czy też po szkole 2 żołądóweczki popijając paroma piwskami, to inna bajka), które należą do czynników najbardziej zabójczych dla istoty szarej naprawdę można wyliczyć, że utrata komórek nerwowych z mózgu pod wpływem ogółu, jakim jest szkoła jest duża. Co oczywiście przekłada się na problemy z koncentracją, wolniejsze kojarzenie faktów itp.
Aha, pal licho, jeśli stres jest chwilowy. Jeśli jest jednak permanentny, dzień w dzień (szkoła, zwłaszcza liceum), to problem staje się naprawdę duży.
Zastanawiam się, o ile społeczeństwo byłoby inteligentniejsze, gdyby program był ciekawy, "sensowny", zajmujący i nie wywierający presji, a zarazem zachęcający do poszerzania wiadomości.
Wniosek jest prosty - olej szkołę, zostań ninja:)
spamer [ Never Register ]
Naucz się na ten egzamin poprawkowy i przestań bzdury wypisywać.
Jack6464 [ The Godfather ]
Jeżeli piszesz "szkoła ogłupia" stawiasz tezę, nie hipotezę. Hipoteza to zastanowienie się nad czymś: "czy szkoła ogłupia?"
graf_0 [ Nożownik ]
Naucz się stosować akapity :) Forum to nie powieść Jamesa Joyca.
A co do tematu - większości ambitnych ludzi stres towarzyszy przez całe dorosłe życie. Tego nie da się uniknąć, trzeba jedynie umieć sobie z tym radzić.
Łysy Samson [ Bass operator ]
Jack6464 - hipoteza nie musi być pytaniem, nie ma tutaj jakichś niezwykle twardych granic.
Poza tym, nie traktujcie tego jako pracę magisterską, tylko jako zagadnienie do dyskutowania napisane w 5 minut i opublikowane na forum internetowym:)
graf_0 - akapitów nie stosowałem, bo chciałem, żeby tekst był jedną, zwartą całością, choć fakt, jest on przez to neico nieczytelny. Niestety. nie mogę już edytować.
Co do stresu w dorosłym życiu, to święta prawdą, ale stres należy rozróżniać stres w wieku dojrzewania i w dorosłym życiu. Ogólnie rzecz biorąc, u ukształtowanych ludzi istnieje pewne przystosowanie. Permanentny stres w okresie dojrzewania jest niebezpieczny, jednak dorosłym jednostkom służy jako narzędzie (np. odczuwającym stres naszym przodkom pociły się słonie i stopy - zresztą, nam też, przez co z większą efektywnością mogli uciekać przed wrogiem). stres jest również związany z wydzielaniem adrenaliny i innych hormonów zwiększających koncentrację i ogólną sprawność organizmu.
Poziomka1440 [ Pretorianin ]
Najlepiej wystosuj petycję z podpisami do minister Hall, może coś na to zaradzi :)
Łysy Samson [ Bass operator ]
edit: pomyłka, nie ten wątek
captain [ Pretorianin ]
"szkoła ogłupia", motto nieroba i nieudacznika życiowego.
mdegorski [ Generaďż˝ ]
Pierdo... o szopenie. ;) Jak dobrze, ze nie mialem problemow w szkole... zle samopoczucie a stres to inne sprawy, nie martwie sie... poza tym to totalne glupoty coś ześ wypisał. ;)