GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak to jest z poznaniem dziewczyny ?:)

12.08.2009
21:19
smile
[1]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

Jak to jest z poznaniem dziewczyny ?:)

Nigdy jeszcze nie miałem dziewczyny, być może już coś tam się szykuje, ale to inna historia. Może to głupie pytanie, ale chciałbym się dowiedzieć od was jak to wygląda, w waszwym przypadku. Po ilu zaczeliście chodzić ze swoją drugą połową i czy to wygląda w ten sposób, że po jakimś czasie mówi która ze stron, właściwie ustalają, czy będą ze sobą chodzić ? Bo nie wiem, czy to nie byłoby takie jak z podstawówki pytanie: czy może nie zaczęlibyśmy ze sobą chodzić ? Jak to wygląda:)

12.08.2009
21:20
[2]

PitbullHans [ Legend ]

że po jakimś czasie mówi która ze stron, właściwie ustalają, czy będą ze sobą chodzić ?

Samo wyjdzie ;>

12.08.2009
21:21
[3]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Po roku znajomości zaczęło iskrzyć.
Wcześniej niby coś było, ale żadne z nas nic nie robiło by pójść krok dalej, aż... wszystko stało się samo.

12.08.2009
21:22
[4]

captain [ Pretorianin ]

Najlepiej olewać laskę, a sama wskoczy ci do łóżka i taka jest prawda

12.08.2009
21:22
[5]

Belert [ Legend ]

jaka druga polowa????Oszalales, jak jeszcze nie byles z dziewczyna to musisz pochodzic przynajmiej z paroma .Poznasz tego kwiatu jeszcze az ci sie przeje.

12.08.2009
21:23
[6]

amadi1 [ ElMundo ]

Najlepiej olewać laskę, a sama wskoczy ci do łóżka i taka jest prawda


A co jak pójdzie sprężyna?

12.08.2009
21:23
[7]

Wuuuuf [ Generaďż˝ ]

Zrobiłem coś złego z jej tornistrem i się udało.

12.08.2009
21:23
smile
[8]

Darth Father [ Chicago Blackhawks ]

[4]

12.08.2009
21:24
[9]

captain [ Pretorianin ]

Belert lepiej zdobyc jedna i ruchac ja tak mocno, zeby nie mogla chodzic, niz byc meska dziwka dajaca dupy i zmieniajaca laski jak rekawiczki. Pseudomacho frajerzy

12.08.2009
21:24
[10]

° [ Imperator ]

Tak jak piszesz - pytanie "czy będziesz ze mną chodzić" można zadać w podstawówce. No bo gdzie chodzić? Po bułki do sklepu?
Spotykacie się, jakieś kino, McDonald's (hehe ;)), spacer, łapanie za rękę i już, bez jakichś głupich pytań (oczywiście nie twierdzę, że wszystko naraz, przy pierwszym spotkaniu).

12.08.2009
21:25
[11]

Materdea [ El-Presidente ]

[4] No comment.

12.08.2009
21:27
smile
[12]

Schygneth [ Generaďż˝ ]

Ja rzuciłem truskawką. Tylko ta metoda daje 100% pewności.

12.08.2009
21:27
[13]

Ahmed_Terorist [ Centurion ]

° to skąd właściwie wiedzieć czy jesteście ze sobą a się nie przyjaźnicie

12.08.2009
21:28
[14]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

Najlepiej olewać laskę, a sama wskoczy ci do łóżka i taka jest prawda

gdy już to się zdarzy trzeba będzie pokazać konia. I wtedy mogą zacząć się problemy, a o gustach się nie dyskutuje.

12.08.2009
21:28
[15]

captain [ Pretorianin ]

no jak ja pukasz co wieczor to to juz przyjazn nie jest

12.08.2009
21:29
[16]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Nie ma reguły na takie sprawy. Co historia, to inna.

12.08.2009
21:31
smile
[17]

filetzogona [ Pretorianin ]

Olewanie lasek to bez kitu dobry sposób czego doskonałym przykładem jest mój kumpel którego interesują tylko samochody alem mniejsza o to . W ogóle się nie interesuje dziewczynami a co po niektóre do niego zarywają .Sam tak kiedyś próbowałem i zadziałało zaskakująco dobrze więc polecam :D
P.s. od razu mówię że kolega gejem nie jest :)

12.08.2009
21:32
[18]

ppaatt1 [ Trekker ]

Najlepiej olewać laskę, a sama wskoczy ci do łóżka i taka jest prawda
A Ty znasz różnicę pomiędzy miłością a samym seksem (samym to słowo kluczowe)?
Bo widzę że tego pierwszego nigdy nie doznałeś.

12.08.2009
21:33
[19]

szymon_majewski [ Legend ]

Ja tam wreszcie natrafilem na kogos milego (NeroTFP ty wiesz o kogo chodzi :) i coraz lepiej idzie. Choc [4] tez jest dobrym sposobem

12.08.2009
21:33
[20]

captain [ Pretorianin ]

ppatt1 to byla alegoria nie bierz wszystkiego doslownie

12.08.2009
21:33
[21]

° [ Imperator ]

[13] - Jak już "temat" leci dalej, to się wie, czy jest się razem, czy nie. Z resztą, ja już dawno nie byłem w takiej sytuacji, więc piszę z perspektywy "swoich czasów". Teraz panuje ogólne zidiocenie i spłycenie większości nastoletnich dziewczyn i trudno trafić na normalną (nie twierdzę, że wszystkich - piszę, co często obserwuję na ulicy) więc nie wiem, jak to teraz wygląda.

12.08.2009
21:35
[22]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

ppaatt1 -> chyba, że ktoś uważa, że nie ma takiego czegoś jak miłość, a kobietę i mężczyznę łączy tylko sex, czyli rozmnażanie ( bo rozmnażać się trzeba, co jest jedyną 100% prawdą jeśli rozmawiamy o tych sprawach )

Drogi włodziu nie wszyscy mają takie problemy jak Ty ;)

Nie mam z TYM problemów, do zrobienia dziecka wystarczy a, że kobieta z którą będę się starał o dziecko nie będzie jęczeć podczas stosunku to już nie moja sprawa. Ja "normę" spełniam. Przecież i tak gwoździem programu jest "spuścizna"

12.08.2009
21:35
smile
[23]

PitbullHans [ Legend ]

gdy już to się zdarzy trzeba będzie pokazać konia. I wtedy mogą zacząć się problemy, a o gustach się nie dyskutuje.


Drogi włodziu nie wszyscy mają takie problemy jak Ty ;)

12.08.2009
21:37
smile
[24]

Michael_999 [ Kill with skill ]

gdy już to się zdarzy trzeba będzie pokazać konia. I wtedy mogą zacząć się problemy, a o gustach się nie dyskutuje.

Umarłem :D

12.08.2009
21:38
[25]

Morbus [ TIR DRIVER_ SKYDIVE ]

Pytanie o chodzenie sobie daruj... Samo wyjdzie.. A co do laski to pamietaj ze raczej to nie bedzie twoja ostatnia... I ciesz sie bo baby sa na dłuższa mete sa @'@!@ dziwne - zycie kawalera to jest zycie i oby trwało jak najdłużej

12.08.2009
21:39
[26]

captain [ Pretorianin ]

Powiem ci kolego z mojego przykladu niejednego zreszta. Zauroczyła mnie pewna mloda niewiasta kiedy jeszcze w liceum bylem. Mowie sobie to ta jedyna i chcialem zrobic wszystko zeby byla moja. Czytaj kupowalem kwiatki, drogą biżuterię z apartu a ona nic. Wyrachowana panna, stwierdziła że nie jest gotowa na takie glebsze relacje. Ja sie wtedy wkurzylem na nia i zaczalem ja olewac. Po czym po kilku dniach sama do mnie ciagnela i chciala odnowic znajomosc juz tak na serio. Co odpowiedziec wtedy? Nie chce mi sie z toba gadac. Bo to zla kobieta byla..

12.08.2009
21:39
smile
[27]

promyczek303 [ sunshine ]

Widząc tak po znajomych (i w sumie z doświadczenia też :P ) widzę, że ludzie łączą się w pary z osobami które znają od dawna - czy to stara koleżanka z piaskownicy, czy znajomy z liceum, czy kolega brata/siostry. Na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, które poznały kogoś przypadkowo na jakiejś dyskotece/koncercie czy w parku :P Z reguły tez "bycie razem" wychodzi samo z siebie, spontanicznie ;) Bez żadnych oficjalnych regułek w stylu "czy zostaniesz moją dziwczyną?"

12.08.2009
21:40
[28]

ppaatt1 [ Trekker ]

a kobietę i mężczyznę łączy tylko sex, czyli rozmnażanie
no to kto tak uważa to temu współczuję. Nigdy nie doznał miłości.

bo rozmnażać się trzeba, co jest jedyną 100% prawdą jeśli rozmawiamy o tych sprawach
A co ja piszę że nie mamy się rozmnażać? O to mniej więcej chodzi o to aby utrzymywać gatunek, jednak niektórzy niestety myślą sex = miłość i mylą pojęcia.

12.08.2009
21:40
[29]

Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]

[17] -> Odnoszę wrażenie, że laski wobec mnie stosują tą samą technikę ;]

12.08.2009
21:41
[30]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

A co ja piszę że nie mamy się rozmnażać? O to mniej więcej chodzi o to aby utrzymywać gatunek, jednak niektórzy niestety myślą sex = miłość i mylą pojęcia.

No prawda

no to kto tak uważa to temu współczuję. Nigdy nie doznał miłości.

Ba, nie każdy ma tyle szczęścia ( co w wielu przypadkach niestety równa się - urody )

12.08.2009
21:43
[31]

captain [ Pretorianin ]

Włodzix co za pala, w ogóle wez sie zawin sie w koc

12.08.2009
21:43
[32]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

Może to ie będzie ktoś na wieki wieków, ale jest szansa na coś więcej, zobaczumy jak to będzie, dzięki za odpowiedzi:)

12.08.2009
21:44
[33]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

Włodzix co za pala,

Czyja ?

12.08.2009
21:44
[34]

Maras2002 [ Konsul ]

ppaatt1-czym jest milosc ?

12.08.2009
21:44
[35]

filetzogona [ Pretorianin ]

Tylko nie szukaj dziewczyn do stałego partnerowania na dyskotece

12.08.2009
21:46
[36]

ppaatt1 [ Trekker ]

Ba, nie każdy ma tyle szczęścia ( co w wielu przypadkach niestety równa się urody )
uroda? Pojęcie względne. Każdy inaczej widzi piękno (choćby spytaj w swoim kręgu mężczyzn/chłopaków o ideał piękności, co człek to inna wersja). Do tego dochodzi jeszcze niedbałość o ciało (wiele osób gdyby wzięło sprawy w swoje ręce mogliby zmienić swój wygląd zewnętrzny o 180 stopni). Naprawdę brzydkie osoby z natury to margines. Oczywiście jeśli mowa o miłości ważne jest jeszcze "wnętrze" (i nie mowa tutaj o jelitach i płucach) które głównie decyduje o byciu razem.

czym jest milosc ?
Uczuciem. Przywiązaniem.

12.08.2009
21:48
[37]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

czym jest milosc ?
Uczuciem. Przywiązaniem.


Czym jest uczucie ?

12.08.2009
21:50
smile
[38]

tomazzi [ Flash YD ]

czym jest milosc ?
Uczuciem. Przywiązaniem.

Miłość to nie uczucie bo nie możesz jej kontrolować :) Złość to uczucie, radość, zdenerwowanie, zaskoczenie to są uczucia :) Ale nie miłość.

12.08.2009
21:52
[39]

captain [ Pretorianin ]

tomazzi dokladnie milosc to nie uczucie

12.08.2009
21:53
smile
[40]

czekers [ Legend ]

Nie mam z TYM problemów, do zrobienia dziecka wystarczy a, że kobieta z którą będę się starał o dziecko nie będzie jęczeć podczas stosunku to już nie moja sprawa. Ja "normę" spełniam. Przecież i tak gwoździem programu jest "spuścizna"


WŁOOOODZIIIIIIIKSSSS!!!

12.08.2009
21:55
[41]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

Miłość to coś tam w mózgu, sercu ( ale raczej w mózgu ) ? Słyszałem, że jakiś gościu po przeszczepie serca stał się zupełnie innym człowiekiem, ale czy choć trochę w tym prawdy nie wiem.

Jeśli ktoś ma inne zdanie, przepraszam, nie obrzucajcie mnie błotem.

12.08.2009
21:55
[42]

ppaatt1 [ Trekker ]

Czym jest uczucie ?
To jest jak zazdrość, nienawiść, radość.
Bardzo silne emocje. Po jakieś głębsze definicje zaglądnij do słownika. Nie jestem psychologiem. Dla mnie miłość jest na równi z powyżej wymienionymi emocjami.

Miłość to nie uczucie bo nie możesz jej kontrolować
Zawsze są wyjątki od reguł :D

W każdym bądź razie każdy inaczej to widzi i ciężko o nazwę.

Sprawę definicji zostawię psychologom, mi na to nie potrzeba nazwy, wystarczy że to czuje wewnątrz.

A tutaj macie definicję wg. wiki (jak sami widzicie ilu psychologów to tyle teorii)

12.08.2009
21:57
[43]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

wlodzix, ale powiedz Ty mi po kiego w ogóle się wypowiadasz o rzeczach o których nie masz najmniejszego pojęcia? =]

12.08.2009
21:58
[44]

captain [ Pretorianin ]

a ja mam inne pytanie- jak odroznic zauroczenie od milosci?

12.08.2009
21:59
[45]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

wlodzix, ale powiedz Ty mi po kiego w ogóle się wypowiadasz o rzeczach o których nie masz najmniejszego pojęcia? =]

OK, nie wiem co to miłość. Przepraszam. Przyznaje się otwarcie

12.08.2009
22:00
smile
[46]

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

Podobno w miłości dostrzegasz wady drugiej osoby i akceptujesz je, no i trwa lata a nie jak zauroczenie- kilka dni-tygodni-miesiecy

12.08.2009
22:03
[47]

Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]

W sumie to [4] ma racje bo ja wczoraj to wróciłem z kolonii i opowiem wam historię co mi się przydarzyła bo tam była taka 1 laska co za nią połowa chłopaków z kolonii biegała w tym ja :> to przez pierwsze 3 dni nic się do niej nie odzywałem ale potem się przełamałem pogadałem i stwierdziłem że ona fajna ona chyba to samo to tak to byliśmy na ty i tam robiliśmy cały czas jakieś kroki w przód aż któregoś dnia ona w celu pewnie podrywu spróbowała mnie podnieść i jak mnie upuściła to się kurde skończyło w szpitalu wróciłem już z gipsem i ją właśnie olewałem jak to [4] radzi i to było najlepsze bo ona do mnie cały czas dzwoniła pisała SMSy do pokoju przychodziła nawet masaż mi robiła kurna a to wszystko pewnie dla tego że zaczełem ją olewać nigdy takich rzeczy nie robiła nawet mi się zdaje że nie robiła tego przez to złamanie bo powiedziałem że jej nie mam tego za złe trudno wypadki się zdarzają po prostu zaczełem ją olewać i już myślałem ją poproszę o chodzenie jak już jechaliśmy pociągiem ale wtedy wszystko się kurna zrąbało bo ja wchodzę do jej przedziału a ona z moim kumplem za rączkę to już kurcze wiedziałem o co chodzi i jak wróciłem do swojego przedziału w ciuchci to powiedziałem to kumplom i się kurna jeszcze bardziej posrało bo się okazało że taki 1 też z nią chodził kurna to se myślę ma 2 chłopaków a ile jeszcze to h.. wie to se pomyślałem jeba.a blachara sama do mnie idiotka zarywa a potem, o kur... cze szkoda słów... ale żeby nie było dalej do mnie pisze i woglę chce jechać ze mną za rok jeszcze raz nawet mi powiedziała że mnie kocha :> jak z nią pojadę z rok to już kur... cze dopilnuje żeby się od niej panowie z daleka trzymali bo mi powiedziała że z tamtymi na siłe chodzi bo ją poprosili a tylko mnie kocha. i git a wszystko przez to że pare dni ją olewałem, a może to przez tą łapę walić i tak ona jest moja a ja jej :)

12.08.2009
22:03
smile
[48]

Darth Father [ Chicago Blackhawks ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9378436&N=1
Włodzix,rozkręć wątek:)

12.08.2009
22:05
smile
[49]

Kherlon [ Winter Is Coming ]

wlodzix wiem, że każdy ma swoje zdanie, ale Twoje wypowiedzi są takie głupie. że zadaje sobie pytanie co za człowiek je wymyślił.

12.08.2009
22:05
[50]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

dla osob ktore maja zamiar przeczytac [48] - tak to jest jedno zdanie

Stalin_SAN --> nie martw, sie po podstawowce bedzie lepiej

12.08.2009
22:07
[51]

captain [ Pretorianin ]

Od pierwszego momentu widzę wady kobiety, ale się ciesze ze je ma, bo staje się bardziej "ludzką" boginią. Akceptuję je i od razu wiem, że to ta jedyna, i że jestem w stanie tu z miejsca oddać za nią życie, rzucić się w ogień, a każde jej spojrzenie jest jak wiosenny ranek. Zauroczenie czy miłość? Ja na serio nie rozróżniam tego i wg nie ma czegoś takiego jak zauroczenie jest tylko milosc

12.08.2009
22:10
[52]

ppaatt1 [ Trekker ]

Od pierwszego momentu widzę wady kobiety, ale się ciesze ze je ma, bo staje się bardziej "ludzką" boginią. Akceptuję je i od razu wiem, że to ta jedyna, i że jestem w stanie tu z miejsca oddać za nią życie, rzucić się w ogień, a każde jej spojrzenie jest jak wiosenny ranek. Zauroczenia czy miłość? Ja na serio nie rozróżniam tego i wg nie ma czegoś takiego jak zauroczenie jest tylko milosc
To też jest na tyle sporna kwestia że nikt ci jednoznacznej definicji nie postawi. Dla mnie działa zasada
no i trwa lata a nie jak zauroczenie- kilka dni-tygodni-miesiecy
Przeżywałem obydwa. Trochę inne uczucie, choć mi się wydaje że to też zależy od dziewczyny :) (rodzaj uczucia i przebieg).

rzucić się w ogień,
Ja jestem ciekaw ile osób co zawsze tak mówi rzeczywiście by wskoczyła :)

12.08.2009
22:15
smile
[53]

===Schejkimenn=== [ Legend ]

Innocenty,tylko weź znajdź sobie w końcu dziewczynę. Bo jak tak dalej pójdzie rodzina może Ci wystawić taki nagrobek...


Jak to jest z poznaniem dziewczyny ?:) - ===Schejkimenn===
12.08.2009
22:22
[54]

ćoćafałstynarurkewyginamahina [ Chor��y ]

Dziewczyna to ssak kuchenny

powinna czekac przy garze na swojego pana mezczyzne i zaraz po jedzeniu mu sie oddać bo od tego jest a nie od pierdół jak milosc

nie oszukujmy sie miejsce konia w oborze a baby w kuchni i łózku

12.08.2009
22:26
[55]

cinekk [ Royal Flush ]

Umawiasz się z laską(starą koleżanką, panią od biologii, babcią kumpla lub też najlepsza opcja - nowo poznaną dziewczyną), bierzesz ją na randkę(tak przynajmniej wygląda standardowa procedura) i teraz masz cztery opcje: a) przytulacie się, całujesz ją namiętnie, później odprowadzasz do domu i możesz już lecieć pochwalić się kumplom, że masz dziewczynę; b) bierzesz ją na kolejną randkę, potem na jeszcze jedną, całujesz ją i jesteście parą; c) zanudzasz ją na pierwszej randce i odmawia kolejnej; d) wszystko jest ok, lizanko, przytulanie, a póżniej oznajmiasz jej, że ją kochasz. Ona ucieka. Nie muszę chyba mówić, że najlepsza jest pierwsza opcja, ewentualnie druga :)

ppaatt1 >> Romantyk się znalazł. Gadasz jak baba :) Trwasz w dziewictwie, czekając na tą jedyną, wymarzoną, w której się zakochasz i będziecie żyli długo i szczęśliwie? Atakujesz autora postu [4], który w tym akurat poście prawdę mówi(polać mu), podczas gdy autor wątku o miłości nic nie wspominał. On pyta tylko o wypad na miasto za rączkę, miziu miziu i do domu. Miłość przyjdzie z czasem, a praktyka przed nią nikomu nie zaszkodzi.

12.08.2009
22:27
smile
[56]

Schygneth [ Generaďż˝ ]

[56] Gdybyś pisał to trochę subtelniej, to była by niezła prowokacja. Ale ty jesteś kiepskim prowokatorem, więc się nie dziwię.

12.08.2009
22:29
[57]

ćoćafałstynarurkewyginamahina [ Chor��y ]

to nie prowokacja

baby powinny tak robic od tego są i tak zapisane w prawie od dawien dawna

12.08.2009
22:35
[58]

ppaatt1 [ Trekker ]

Romantyk się znalazł. Gadasz jak baba :)
Nie jesteś pierwszą osobą która mi mówiła że jestem dziwny :)

Trwasz w dziewictwie, czekając na tą jedyną, wymarzoną, w której się zakochasz i będziecie żyli długo i szczęśliwie?

A gdzie ja coś takiego pisałem? Idź się lepiej prześpij bo sam sobie coś dopowiadasz. Dla mnie seks w miłości ok (i nie mówię tutaj o żadnych ślubach i innych takich, tylko o miłości pociągu (ale nie takim co po torach śmiga), uczuciu czy jak to sobie nazywasz). Dla mnie nie zrozumiałe jest nazywanie miłością samego seksu. Bez uczucia, tylko bzyku, bzyku parę razy, okłamujemy się i spadamy. A końcem końców nie wiemy nawet ile miała lat. (vide wątek który niegdyś na golu był o wpadce brata z nieletnią).

podczas gdy autor wątku o miłości nic nie wspominał.
Ale chyba nie nazywamy puszczalskiej panienki drugą połową.

Miłość przyjdzie z czasem, a praktyka przed nią nikomu nie zaszkodzi.
A mi to tam rybka co kto robi z kim i kiedy. Byle nie mylić pojęć i się tym szczycić.

12.08.2009
22:36
smile
[59]

Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]

[55] He's never scored?

Good inglish und grammar izd good.

PS. OP nie łam się, poznasz kogoś w najmniej oczekiwanym momencie - tak to już zazwyczaj w miłości jest :]

12.08.2009
22:39
smile
[60]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Mówią, że aby wyrwać laskę trzeba być sobą.

Chciałbym spotkać taką, która nie zwieje jak struś pędziwiatr gdy usłyszy z moich ust, że lubię pić wódkę, palić papierosy, słuchać country i rock'n'rolla.
Niestety, to taki durny teatrzyk zawsze musi być. Każdy udaje kogoś innego niż jest.

Amadeusz ^^ --> A co jest nie tak w wyrażeniu "He has never scored"?

12.08.2009
22:40
[61]

@d@m [ En Ami ]

Amadeusz ^^ ---> He has never scored. Co w tym zdaniu jest zle?

12.08.2009
22:40
smile
[62]

===Schejkimenn=== [ Legend ]

Good inglish und grammar izd good.

Aha.

Żeby nie wyjść na spamującego debila - ja ze swoją dziewczyną chodziłem kilka miesięcy zanim nasz związek stał się bardziej dojrzalszy. Jeśli można użyć tego słowa w odniesieniu to miłosnych zalotów podrostków (2 klasa gim) :)

12.08.2009
22:41
smile
[63]

bejtas [ Junior ]

Normmalnie :D
;)

12.08.2009
22:42
[64]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

zenedon - dopoki nie bedziesz wygladal jak oi to nie widze problemu :>

12.08.2009
22:42
smile
[65]

Schygneth [ Generaďż˝ ]

[61] FAIL.

12.08.2009
22:42
[66]

bejtas [ Junior ]

Poznaj,wiele dziewczyn się kręci :D

12.08.2009
22:44
[67]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Bullzeye_NEO --> Daj spokój, ja w żadnym mundurku nie łażę:). Może to kwestia szczerbatej gęby? No, ale nie mam obecnie czasu na jakieś zabiegi protetyczne.
Zresztą wiesz, jak mam ochotę sobie coś tam szturchnąć na szybko, to się ofiara zawsze znajdzie, ale już zaczynam powoli martwić się, że jestem aspołeczny.

Schygneth --> E?

12.08.2009
22:45
[68]

Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]

No tak, mój błąd. He's odczytałem jako he is. (nie spotkałem się jeszcze z inną interpretacją tego skrótu a na angielskich forach też przesiaduję).

12.08.2009
22:46
[69]

cinekk [ Royal Flush ]

Dla mnie nie zrozumiałe jest nazywanie miłością samego seksu. Bez uczucia, tylko bzyku, bzyku parę razy, okłamujemy się i spadamy. A końcem końców nie wiemy nawet ile miała lat.

Pełna zgoda. Słowa "Kocham Cię" są nadużywane i puszczane na wiatr, szczególnie przez młodych, ale to temat na osobną dyskusję. Pannie, którą tylko zaliczamy, tego nie mówimy, a ona też tego nie oczekuje. W poście [4] też o miłości nikt nie wspomina. A autor wątku chce tylko znaleźć pierwszą dziewczynę, nie miłość na całe życie.

12.08.2009
22:46
[70]

captain [ Pretorianin ]

===Schejkimenn=== jak mozesz to daj linka do awatara, bo mnie rozjebal ten obrazek

12.08.2009
22:47
smile
[71]

jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]

Eh, Ci internetowi wymiatacze podrywu :D


edit. [73] :: Wolę nic nie pisać, bo jak czytam wasze wypociny, to mi się zbiera na śmiech tylko i wyłącznie. Nawet, jak ktoś pisze całkiem serio, to na internetowym forum wygląda to dość żałośnie ;) A jakbym chciał się pochwalić, to poszedłbym z którąś dziewczyną na miasto i by wystarczyło :P

12.08.2009
22:49
[72]

===Schejkimenn=== [ Legend ]

captain ===> Linka Ci nie podam,bo jakoś tak znalazłem w google grafika. Nie pamiętam co wpisywałem.

12.08.2009
22:49
[73]

Maras2002 [ Konsul ]

jagged_alliahdnbedffds zaskocz nas jakim ty jestes

12.08.2009
22:50
[74]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

Może to kwestia szczerbatej gęby?

nie, skadze :D

u mnie to przede wszystkim kwestia zaakceptowania paskudnego charakteru, co polaczone z moimi chyba zbyt wysokimi wymaganiami i sklonnoscia do denerwowania sie o nic sprawy nie ulatwia =]

12.08.2009
22:58
[75]

Schygneth [ Generaďż˝ ]

[67] Usunęli kilka postów. Wtedy chodziło o post Amadeusza.


[55] He's never scored?

Good inglish und grammar izd good.

12.08.2009
23:02
smile
[76]

Poziomka1440 [ Pretorianin ]

Nie jesteś pierwszą osobą która mi mówiła że jestem dziwny :)

ppaatt1--- uwierz mi, nie jesteś dziwny:) Myślę, że prawie każda dziewczyna szuka kogoś takiego jak Ty. Z takim dojrzałym podejściem do tematu, tylko pozazdrościć obecnej czy też przyszłej wybrance serca.

12.08.2009
23:11
[77]

captain [ Pretorianin ]

ppat1 dojrzał do tego by swoje życie erotyczne sprowadzać tylko i wyłącznie do pochwy swojej dziewczyny co nie zmienia faktu ze tak jak każdy samiec na forum dąży do tego samego czyli ekhm pieprzenia

12.08.2009
23:16
[78]

TeRiKaY [ PROJECT STORY ]

Poziomka1440 - niby każda szuka kogoś takiego, to dlaczego większość leci do wrednego "zajebistego" skur****

12.08.2009
23:17
[79]

Maras2002 [ Konsul ]

:D

12.08.2009
23:20
[80]

captain [ Pretorianin ]

Tyle razy już próbowałem z kobietą, że stwierdziłem sobie że trza se dać spokój. To jest po prostu wbrew naturze, żeby samiec żył z kobietą pod jednym dachem, no po prostu nie idzie. Women, can't live with them, can't live without them.

12.08.2009
23:20
[81]

ppaatt1 [ Trekker ]

ppat1 dojrzał do tego by swoje życie erotyczne sprowadzać tylko i wyłącznie do pochwy swojej dziewczyny co nie zmienia faktu ze tak jak każdy samiec na forum dąży do tego samego czyli ekhm pieprzenia
Yeah teraz mi wytłumacz co napisałeś bo translator mi nie czyta. nawet komentować nie chce mi się tego :)

Ja Tobie życzę pieprzenia każdej napotkanej ładnej for dres SwEeT dziewczyny. Miłego jednowymiarowego życia :)

niby każda szuka kogoś takiego, to dlaczego większość leci do wrednego "zajebistego" skur****
Tu chodzi o coś innego. Każda dziewczyna jest inna. Jedna znajdzie "seks" lub "miłość" w napakowanym dresie, inna w murzynie biznesmenie, a jeszcze inna w kelnerze. Kwestia gustu, poglądów, wychowania itd.


Tyle razy już próbowałem z kobietą, że stwierdziłem sobie że trza se dać spokój.
Panowie homoseksualiści Ciebie zrozumieją i otoczą miłością. Nic straconego, żyjemy w wolnym kraju. ew. zostań księdzem.

12.08.2009
23:22
smile
[82]

bartushan [ zjem Twój mózg ]

Po 2 kieliszkach juz :)

12.08.2009
23:24
[83]

_MaZZeo [ Legend ]

Kolejny temat tego typu, kolejny raz ujawnia się banda el ruchaterro. Nudne to już.

12.08.2009
23:25
smile
[84]

Zielona Żabka [ Rock-n-Rolla ]

Chciałbym spotkać taką, która nie zwieje jak struś pędziwiatr gdy usłyszy z moich ust, że lubię pić wódkę, palić papierosy, słuchać country i rock'n'rolla.

Ależ takie skłonności ma połowa populacji, ja bym raczej obwiniała tą "przerwę na papierosa" :D

12.08.2009
23:28
[85]

_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]

Nie zadawaj takiego pytania jak w pierwszym poście żeś napisał!!! Pomyśli, że jesteś jakimś niedoświadczonym... Btw. Wkurza mnie to, jak ktoś chodzi z jakąś dziewczyną tylko dlatego, bo np. Ma fajne cycki... Wiem to po swoich kumplach... Żaden z nich nie miał dziewczyny a zawsze służą radą typu: "Ma fajne cycki? No to zacznij z nią chodzić" Albo inne tego typu gadki... Nie raz już im mówiłem, że z takim podejściem, to w życiu nie będą w żadnym związku z dziewczyną... Ehh... Dla mnie to to jest chore... :)

12.08.2009
23:35
[86]

captain [ Pretorianin ]

tej ppat soory ale cie nie obrazilem ziomus wiec nie dąsaj sie

12.08.2009
23:36
[87]

Poziomka1440 [ Pretorianin ]

TeRiKaY- Ale dlaczego większość? W wieku 13-17 lat może imponuje dziewczynom taki typ chłopca o którym pisałeś , ale myślę, że od +18 szukają już takiego przy którym poczułyby się bezpiecznie, zawsze mogły na niego liczyć, takiego przyjaciela na dobre i na złe. A z tej przyjaźni już bardzo krótka droga do miłości. I nie musi wcale wyglądać jak model, bo przecież liczy się zupełnie coś innego. I tak jak napisał ppaatt1 - to prawda, każda jest inna, ale przynajmniej te które znam mają takie samo zdanie.

12.08.2009
23:38
[88]

captain [ Pretorianin ]

"I nie musi wcale wyglądać jak model, bo przecież liczy się zupełnie coś innego."

No jaaasne ze nie nie...,


musi miec tylko gruby portfel.

12.08.2009
23:42
[89]

peterkarel [ DX ARMY ]

ja ze swoją dziewczyną nie miałem formalnego : czy będziesz ze mną chodzić :) spotykaliśmy się codziennie i samo wyszło :D

12.08.2009
23:42
[90]

cinekk [ Royal Flush ]

Jedna znajdzie "seks" lub "miłość" w napakowanym dresie, inna w murzynie biznesmenie, a jeszcze inna w kelnerze. Kwestia gustu, poglądów, wychowania itd.

Tu nie chodzi o stopień umięśnienia, kolor skóry czy wykonywany zawód, tylko o charakter.

Poziomka1440 >> Jak rozumiem, jesteś dziewczyną. W jakim wieku? ;)

12.08.2009
23:45
smile
[91]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Ależ takie skłonności ma połowa populacji, ja bym raczej obwiniała tą "przerwę na papierosa" :D
Ale za to mam dodatkowego zęba na podniebieniu! I piękne wnętrze...

Ja Tobie życzę pieprzenia każdej napotkanej ładnej for dres SwEeT dziewczyny. Miłego jednowymiarowego życia :)

Żebyś zobaczył co potrafią wyczyniać kulturalne i zdolne studentki to byś się zdziwił.

Ech, życie to kurwa. Idę spać, bo jutro kolejny fascynujący dzień w robocie.

12.08.2009
23:48
[92]

Poziomka1440 [ Pretorianin ]

musi miec tylko gruby portfel.

Żeby tak każda patrzyła na gruby portfel, to mężatkami albo w związkach mielibyśmy tylko nieliczne :)

12.08.2009
23:58
[93]

TeRiKaY [ PROJECT STORY ]

Poziomka1440 - wiesz no nie mówię, że wszystkie - wiadomo co człowiek to inna osobowość, ale niestety w moich stronach niby każda szuka tego jedynego dobrego i miłego ale kończy się to zazwyczaj tym że kończy z "bad boyem".
A druga sprawa jest taka, że zazwyczaj porządni i dobrzy ludzie są za mili i trochę za bardzo łatwowierni - a to jest często wykorzystywane przez kobiety

13.08.2009
00:02
[94]

ppaatt1 [ Trekker ]

W jakim wieku? ;)
Kobiet się nie pyta o wiek :P

Żebyś zobaczył co potrafią wyczyniać kulturalne i zdolne studentki to byś się zdziwił.
raczej mogę sobie wyobrazić :) A co, widziałeś?


Tu nie chodzi o stopień umięśnienia, kolor skóry czy wykonywany zawód, tylko o charakter.
Podałem to jako przykład. Jednak mówiąc szczerze i i tak pierwszą rzeczą na jaką się patrzy to wygląd, ale jak mówiłem wcześniej piękno różnie się ocenia, wystarczy o siebie zadbać).

Ale dlaczego większość? W wieku 13-17 lat może imponuje dziewczynom taki typ chłopca o którym pisałeś , ale myślę, że od +18 szukają już takiego przy którym poczułyby się bezpiecznie, zawsze mogły na niego liczyć, takiego przyjaciela na dobre i na złe.
Branie pod uwagę wieku jest błędem. Każdy kiedy indziej dorasta, jeden/jedna dorośnie w wieku 15 lat inna/inny w wieku 30. Mowa o psychice.

ale przynajmniej te które znam mają takie samo zdanie.
Gdybym to ja się w takim towarzystwie obracał :)

A druga sprawa jest taka, że zazwyczaj porządni i dobrzy ludzie są za mili i trochę za bardzo łatwowierni
Podstawą udanego związku wg. mnie jest wierność. Jeśli ktoś łamie tą zasadę i się związek rozpada to dobrze, nigdy razem by nie byli. A tak sobie oszczędzą cierpień zawczasu.


Buu
średnio postów dziennie: 6,69
Cholernie szatańsko-seksistowska liczba wyszła :)

13.08.2009
00:38
smile
[95]

xion [ Żołądkowa Gorzka ]

Przeczytalem wszystkie odp Wlodzixa w tym watku i poplakalem sie ze smiechu ;D Przysiegam ;D
Dzieki za poprawienie humoru! ;D

13.08.2009
00:53
smile
[96]

maly_17a [ Generaďż˝ ]

Serio, świetnie się czyta wypowiedzi Włodzixa. :D Wymiatasz, mistrzu.

13.08.2009
00:56
[97]

Bobek09 [ Pretorianin ]

"gdy już to się zdarzy trzeba będzie pokazać konia. I wtedy mogą zacząć się problemy, a o gustach się nie dyskutuje."

Włodzix- Kolego 90% twoich postów są w stylu jak ten, który przytoczyłem- nic nie wnosi a rozbawia :DD
A co do tematu to powiem odrębnie bo tu panowie się "rozgadali"
Poznasz dziewczynę, która Ci się podoba itp... i to od Was zależy kiedy będziecie razem :)) a już napewno nie pytaj jej: "Czy mogę z Tobą chodzić ;DD " bo to jest... no to jest ch_jowe za przeproszeniem. Jeżeli już się o nią starasz i np. pocałujecie się czy coś tam :D i to nie będzie jednorazowe, powie Ci, że Cię kocha, wprowadzi się do Ciebie ;DD to już raczej nie trzeba pytać czy możesz z nią chodzić :DDD

Zwykledziewczynie na której mi zależy/zależało starałem się to jakoś uświadomić, czynami :D ale nie kwiatki itp ;pp nic z tych rzeczy:p Porpostu spotkania, gadki szmatki..........Cenzura..... itp :) I jakoś to leci :)) Musisz sam sobie to poukładać ;p

Albo wiem ;D Jakbyś miał problem to bądź jak CZUPA CZAK :D nie odzywaj się wpieprzaj lizaka ;D i może to też będzie dobry sposób ;D

Pozdro :D

13.08.2009
09:45
[98]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

raczej mogę sobie wyobrazić :) A co, widziałeś?

Już czwarty rok w tym syfie siedzę i powiem szczerze, że historie, które wyczyniają niektóre grzeczne studentki niczym nie różnią się od akcji, które dzieją się wśród najgorszych patologów jakich znam. Różni się to wszystko tylko obłudą.

Zbyt idealizujesz dziewczyny młody padawanie.

13.08.2009
11:16
[99]

Bozek14 [ Centurion ]

Zenedon -> Uchyliłbyś rąbka tajemnicy ? Co nieco konkretów ? Sam zasłyszałem podobną historię i jestem ciekaw jak to wygląda w innych przypadkach.

13.08.2009
11:22
[100]

Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]

Do dziewczyn najlepiej podejśc i powiedziec wprost:

lecisz na mnie?

jak tak to fajnie, jak nie poszukam nastepnej.

13.08.2009
11:30
[101]

captain [ Pretorianin ]

Bozek14 no a co ty go tak ciagniesz za jezyk, laski to zło niezaleznie od tego czy ma fakultet na karku czy nie. Abstrahujac do autora watku- jak juz znajdziesz dupe to prosze, ale nie dodawaj zadnych zjebanych, slitasnych komentow na naszej klasie w stylu kocham cie i najbardziej wkurwiajace buzki na swiecie :P :D :*. W ogole najlepiej usun konto, a porozumiewaj sie z nia za pomoca gestow ( tak na poczatek, jak dorosniesz i bedziesz mial cos do powiedzenie to wtedy pogadacie)

13.08.2009
11:31
[102]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Bozek14 --> Choćby dawanie dupy wykładowcom licząc z tej okazji na jakieś przywileje. Poszczególnych przypadków nie będę opisywał, nie wiadomo kto to czyta, a potem tylko problemy mogą być.
Ostatnio jak wpadłem na spotkanie integracyjne z przyszłym pierwszym rokiem to też wróciłem do domu zdruzgotany. Jak te wszystkie siksy popiły, to się takie sceny rozgrywały, że aż ja się poczułem zażenowany. Nasmutniejsze jest to, że z roku na rok jest coraz gorzej.

13.08.2009
11:34
[103]

Sage [ Arbiter Elegantiae ]

Trzy lata wspólnej szkoły, około roku bliższej znajomości. Jak już wyżej pisali - samo wyszło :) Już będzie dwa lata razem, w sumie znamy się 5 lat.

13.08.2009
11:51
smile
[104]

LU2864J [ Konsul ]

Dajcie się dobrze poznać, to najważniejsze bo jak się wam pośpieszy to potem którejś ze stron może się odmienić i będzie du*a zbita a nie związek.
A jak już przyjdzie co do czego to albo samo wyjdzie albo jedziesz prosto z mostu co ci na sercu leży.
I na koniec, wystrzegaj się np. opisu na gadu "KOCHAM CIE KOCHANIE! :*:*:*:*:*:*:*"
To twoi znajomi mają wiedzieć ze ją kochasz czy ona? :)

Powodzenia życzę :)

13.08.2009
11:53
[105]

sebu9 [ O_o ]

Zenedon - trza było korzystać a nie się żenować :D
Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że jak to powiedział wielki polski wieszcz: "każda kobieta ma w sobie coś z dziwki". Jedna robi TO dla określonych zysków. Inna czeka biernie na swojego wielbiciela. Jeszcze inna robi to z każdym kto tylko ma ochotę itd.
Czasem wystarczy kilka kieliszków i już panienka twoja. Ale miłością bym tego nie nazwał. Najlepiej poskakać z kwiatka na kwiatek. Aż w końcu wpadniesz albo znajdziesz prawdziwą miłość :D

13.08.2009
22:55
[106]

captain [ Pretorianin ]

shaj moglbys mi wyslac ten obrazek mailem?

13.08.2009
23:00
smile
[107]

===Schejkimenn=== [ Legend ]

Weź wejdź na moją "Informację o użytkowniku" i kliknij prawym przyciskiem myszy na obrazek i wybierz "Kopiuj adres obrazka". Potem adres wklejasz w okienko w którym wpisujesz strony internetowe i zapisujesz obrazek. Bo chodzi Ci o wielkość avatara?

Sorry,za offtop.

13.08.2009
23:19
[108]

captain [ Pretorianin ]

chodzi mi o wielkosc musi byc duzy, a przynajmniej wiekszy od twojego

13.08.2009
23:36
smile
[109]

Cobrasss [ Generaďż˝ ]

Jak to jest z poznaniem dziewczyny ?

:D Normalka, jeśli widzisz taką co ci się podoba, zacznij od....obciskiwania biustu :) jeśli dostaniesz po...r.ju to oznacza :D że cie lubi, a jak zacznie wrzeszczeć POMOCY czy coś w tym rodzaju, oznacza że nie jest w twoim typie, a jak nic nie zrobi, uciekaj bo za młoda jest, ;) to tyle.

14.08.2009
09:12
[110]

Mortanius [ Centurion ]

Ja mam ten problem, że jestem właśnie takim typem romantyka tzn. unikam wdawania się w nibyzwiązki z dziewczynami i czekam aż znajdę prawdziwą miłość która naprawdę będzie do mnie pasować. Takie chodzenie tylko po to by zerwać z nią (lub ona z tobą) jest bez sensu. No bo na dłuższą metę na co to komu? Szkoda tylko swojego czasu, pieniędzy i często nerwów. Tak , wiem ze istnieje coś takiego jak sex, ale uważam, że uprawianie go z kimś kogo się nie kocha i nie ma szansy pokochać mija się z celem. Być może przez owo moje nastawienie nigdy nikogo nie znajdę, ale póki co mam dopiero 19 lat i jeszcze sporo przedemną więc się nie przejmuję takimi sprawami. Być może jak stuknie mi 30 i dalej będe samotny to założę na tym forum (miejmy nadzieję że dotrwa :) wątek typu: "Czemu nie mogę znaleźć dziewczyny :(((" a do tego czasu będe się starał dalej cieszyć się życiem czekając na mityczną ale jednak przecież przez wielu osiągalną "tę jedyną"

PS. To, że udzielam się w takich tematach, jest niewątpliwą oznaką tego, że naprawdę muszę znaleźć sobie jakieś konstruktywne zajęcie bo zaczyna mi doskwierać nuu(...)uuda.

14.08.2009
09:17
[111]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Zendon - Ale zdajesz sobie Pan sprawę ze głupoty gadasz?

A jeśli nie głupoty, to przynajmniej zbyt uogólniasz.

Ja nadal powtarzam że aby wyliczyć znane mi +/- 20 letnie dziewice palców by mi nie starczyło.

Ale Ja wiem, Ja na marsie żyję.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.