chyrlok [ Into the Wild ]
We will be victorious! Muse Wraca !
Muse kontratakuje... ten kawałek opisuje jedno słowo które podlega cenzurze.
Nowa płyta już 14 września, Enjoy.
shame_on_you [ Guilty as charged ]
Ach, słyszałam ostatnio w Trójce :) Świetna piosenka, klimatem podobna do poprzedniej płyty. Nie mogę się doczekać żeby posłuchać całości albumu.
Btw, podobno jakaś trasa koncertowa się szykuje i podobno z Kasabian. Fajnie by było gdyby zahaczyli o Polskę ^^
chyrlok [ Into the Wild ]
OMG ! Z Kasabian ?! Człowieku, ja tam jestem !
Co do płyty to chce coś usłyszeć w stylu Absolution.
Shoker1 [ Slowhand ]
Podbijam, bo już czuć tą nową płytę;D.
Odświeżam link z youtube'a:
not-so-easy [ Senator ]
Sto dwudziesta trzecia taka sama piosenka...
Shoker1 [ Slowhand ]
Gdzie?! W którym miejscu? Możesz precyzyjniej? Taka sama jak która? Innymi słowy proszę o konkrety, bo ogólnikowa recenzja to jest do dupy recenzja.
Aen [ Anesthetize ]
Ostatnio ktoś powiedział mi, że gdyby chciał namalować nudę, to wziąłby Muse z Radiohead do pozowania.
Nie mogę się z tym nie zgodzić.
czekers [ Legend ]
Btw, podobno jakaś trasa koncertowa się szykuje i podobno z Kasabian. Fajnie by było gdyby zahaczyli o Polskę ^^
Lać na Muse, będzie Kasabian!
CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]
Płyta jest już na sieci, po pierwszym przesłuchaniu jestem oczarowany. Na taką płytę czekałem, BHaR jakoś mi nie podeszła jako całość, podobały mi się tam poszczególne kawałki. Tutaj jest spójna, zarąbista całość. Patos, wpadające w ucho melodie, klimacik. 100% Muse które kochasz albo nienawidzisz. No dobra, pora na konkretne wrażenia:
-Uprising - trafiony first singiel i otwieracz. Stary dobry Muse który zachęca by przesłuchać resztę.
-Resistance - niesamowicie klimatyczny wstęp, świetne klawisze i chórki, a potem klasyczna jazda w refrenie.
-Undisclosed Desires - tu już jest kontrowersyjnie, ale od razu zaznaczę że jestem zachwycony. W tym kawałku Muse spotyka Timbalanda czy inne Backstreet Boys. Słuchając tej uroczej piosenki wyobrażam sobie... a zresztą nie ważne :)
-United States Of Eurasia (+Collateral Damage) - kolejny dowód że panowie kochają Queen. Świetna piosenka, pod koniec ładne pianinko i smyki.
-Guiding Light - nie wiem jak opisać tą piosenkę, jest po prostu zajebista, przenika słuchacza i wprawia w dobry nastrój.
-Unnatural Selection - szybki utwór z fajną gitarką, nogi rwą się do tańca. Super!
-MK Ultra - kolejny bardziej rockowy kawałek. I równie udany.
-I Belong To You (+Mon Coeur S'ouvre A Toi) - wracamy do spokojniejszych klimatów
I na końcu mamy trzyczęściowe "Exogenesis Symphony". Ale tego opisywać nie będę, to trzeba samemu. Gasisz światło, kładziesz się na łóżku i odlatujesz...
Po pierwszym przesłuchaniu dałbym 9/10. Jak dla mnie świetna, dobracowana płyta. Najlepsza jaką słyszałem w tym roku.