GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

jaka książka?

06.08.2009
17:01
smile
[1]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

jaka książka?

Szukam książki o tematyce apokalipsy, tzn. może nie w dosłownym znaczeniu, prędzej chodzi mi o globalne kataklizmy, czy też ataki, gdzie pokazane jest źródło, wydarzenia, walka o przetrwanie itp.
Jako przykład takich książek moge podać Komórkę i Bastion Kinga, czy aktualnie czytaną przeze mnie Wojnę Zombie.

Znacie coś takiego?

06.08.2009
17:04
[2]

Boroova [ Gwiazdka ]

Moze "Dzuma"? Nie do konca apokalipsa, ale powinna sie nadac.

No i jeszcze czytalem kiedys "Zaraze" Mastertona o podobnej tematyce.

06.08.2009
17:06
[3]

Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]

"Ostatni brzeg" Nevila Shute. Rzecz się dzieje tuż po wojnie atomowej, której skutki dopiero zbliżają się do Australii. Daje naprawdę dużo do myślenia, zwłaszcza nam przyzwyczajonym do bohaterów filmowych przeżywających wszelkie możliwe kataklizmy i plujących pod nogi byle atomówce.

06.08.2009
18:42
[4]

M'q [ Schattenjäger ]

Czytalem to bardzo dawno, ale imho pasuje do opisu: trylogia "Krag Walki" Anthonego Piers'a (Sos Sznur, Var Palki, Neq Miecz).

Wspomniany "Ostatni Brzeg" tez bardzo fajnie sie czyta.

06.08.2009
19:16
smile
[5]

mdegorski [ Generaďż˝ ]



Też mnie ostatnio zaczęła kręcić ta tematyka. :)

06.08.2009
20:12
[6]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

Kurczę, może źle opisałem. Nie chodzi mi o świat stricte nuklearny, ale objęty rozchodzącą się zarazą, czy plagą zombie, gdzie bohater podróżuje po kontynencie, czy próbuje się wydostać z miasta. Takie cuś:)

u do tego co podałem jako przykład, musze dopisać jeszcze komiks The walking dead, oraz Noc zombie.

06.08.2009
20:13
[7]

zoloman [ Legend ]

"Jestem legendą", co prawda nie czytałem, ale podobno bardzo dobra.

06.08.2009
20:17
[8]

bebzoon™ [ Pretorianin ]

^

hmm,

kiepska, jeden z niewielu przykładów gdzie film lepszy niż (inna i kiepska książka) pisane słowo...
zdecydowanie nie polecam...

richard matheson - I am legend -z filmem luźny związek ale to akurat nie +

06.08.2009
20:58
smile
[9]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

Jeśli szukasz książki która opowiada o jakimś człowieku który próbuje się odnaleźć w rzeczywistości po nagłej katastrofie... bez żadnego bohaterstwa, ani ratowania całego świata, tylko zadbanie o własne i swojej rodziny życie to przypomina mi się dawno czytana "Śmierć trawy" Johna Christophera.
Nie pamiętam czy dobra, bo czytałem ją z 5 lat temu, jak nie więcej... ale fakt że pamiętam ją w ogóle coś znaczy :)

06.08.2009
21:17
[10]

spamer [ Never Register ]

Cormac McCarthy "Droga" - nie czytałem, ale książka zebrała bardzo dobre recenzje.

Tu masz opis:

06.08.2009
21:21
[11]

HUtH [ pr0crastinator ]

"Kurczę, może źle opisałem. Nie chodzi mi o świat stricte nuklearny, ale objęty rozchodzącą się zarazą, czy plagą zombie, gdzie bohater podróżuje po kontynencie, czy próbuje się wydostać z miasta. Takie cuś:)"

Nie ma zombich, ale rozchodząca się zaraza jest w.... "Zarazie" Mastertona :P Ciekawa, wciągająca książka, przystępny język, trzymanie w napięciu.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.