Love&Pain... [ Generaďż˝ ]
Pytanie do znawców 4 kółek:)
Interesuje mnie kupno Volkswagen Corrado (mowa oczywiscie o starszych rocznikach) i jestem ciekaw co na temat tego autka mają do powiedzenia osoby mające pojecie np.Stanson z tego co wiem "siedzi w tym" i zawsze zarzucil fachową radą:)
Pozdrawiam:)
Whatson [ Niepoprawny purysta ]
Love&Pain...
Stanson ci nie pomoże. Because:
marka samochodów produkowanych przez niemiecką firmę Volkswagen AG.
:D
^Tu są jakieś opinie. Chciałbym ci pomóc, ale osobiście ni w ząb nie znam się na tym aucie, gdyż nigdy nie miałem z nim do czynienia.
vlodek2532 [ Senator ]
zajebiście się prowadzi jak an takiego "dziadka" i w chuj pali. No i to nie golf czy vectra, ze wieśniaki takimi się wożą. Sam stawiając na indywidualizm kupiłem w zeszłym tygodniu Chryslera LeBarona
Finthos [ Generaďż˝ ]
Dresiarski, zakatowany syf. Nie dotykać. To było naprawdę wspaniałe auto, ale znalezienie dzisiaj porządnego egzemplarza graniczy z cudem, a i tak będzie się źle kojarzył.
vlodek2532 [ Senator ]
[4] on pytał o samochód a nie opinie czy fura jest kiczem czy popkulturą. a dziś nie tak trudno złapać dobrego corrado. i skąd wiesz, ze akurat jego egzemplarz będzie zakatowany?
mos_def [ Senator ]
bo zapewne przeszedł przez rece przynajmniej jednego młodego gniewnego spod wiejskiej remizy, lub ludu dyskotek miastowej wielkiej płyty. Dla tych aut bylo to jedyne naturalne srodowisko w Polszy, jak woda dla ryb.
vlodek2532 [ Senator ]
nic pewnego pierwsza furą jaką miałem był golf 2 rocznik 90 z 1,8 w benzynie + gaz i o dziwo chodził idealnie. Kupiony od pierwszego właściciela - 65-letniego dziadka, który jeździł nim do kościoła co niedziela przez 18 lat. Potem go sprzedałam bo by kupiony tylko tymczasowo, żeby było czym do pracy dojechać w wakacje. Potem miałem astre 1,4 + gaz nic szczególnego ale zakatowana nie była - ot tak porządna asterka. Teraz mam mazde 323c silnik w dobrym stanie nie był katowany - sam nie katujefury bo ona jest do jeżdżenia a nie wieśniactwa. mam także chryslera lebarona 3.0 v6 to na silniku mogę postawić szklankę i odpalić. Na pewno się nie rozleje. O ile się kupuje samochód z rozwagą to na pewno się nie będzie żałować. Jeśli chłopak sie napalił na tą furę to kupi pierwszą lepsza. Można znaleźć taką nie zakatowaną. Samochó trzeba wyselekcjonować a nie kupić pierwszy lepszy i pisać głupoty na forum że taki samochó to na pewno wieśniak katował
vlodek2532 [ Senator ]
a tu jeszcze zdjątko mojej astry - moja matką nią teraz jeździ
jasonxxx [ Szeryf ]
Mi się kojarzy z "segmentem" Calibry :D W sumie więcej nie powiem, bo nie znam się na starych VW :) Ale tak na logikę rzecz biorąc to trwałość w teorii powinna być podobna do Golfów z tamtych lat, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że na rynku wtórnym dominują egzemplarze eksploatowane przez dość specyficzną grupę ludzi, więc trzeba zapewne uważać na stan techniczny...