GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wiadomość: The Elder Scrolls III: Morrowind - polska premiera

10.12.2002
00:28
[1]

(to)my [ Konsul ]

Wiadomość: The Elder Scrolls III: Morrowind - polska premiera

Mam nadzieję, że BLACK592 się nie pogniewa, że stworzyłem 2 część ale ponad 200 postów na jeden wątek, to trochę za dużo.

Co do sprzętu: mam P4 1,5 GHz, 256 DDR RAM i Radka 8500LE. Przy takiej konfiguracji - przy max ustawieniach potrafi się przyciąć delikatnie. Niech więc użytkownicy GF2 nie dziwią się, że tnie się...
A tak poza tym, czekam na parę wolniejszych dni - nie ma sensy (chyba) siadać di tej gry na kilkadziesiąt min dziennie...

10.12.2002
00:44
smile
[2]

DarkStar [ PowerUser ]

Hehe u mnie na radku 9700pro potrafi czasami "skoczyc":)) Kilkadziesiat minut dziennie hmm trudne do wykonania bo gierka wciaga jak cholera:))) BTW. Zapraszam do watku o Morrowindzie:

10.12.2002
03:25
smile
[3]

Goozys[DEA] [ Virus ]

to(my) --> You forgot something... :) ... linka do poprzedniej części...

10.12.2002
07:08
[4]

Manegarm [ Legionista ]

Pozwolę sobie odnieść się do kilku wczorajszych wypowiedzi z poprzedniej części tego wątku: dirty --> "to może wytłumaczysz dlaczego lokalizacja w polsce trwa z reguły dłużej niż na zachodzie? Przecież im szybciej wyjdzie wersja pl, tym więcej ludków ją kupi bo nie zdązą zagrać w oryginalne wersje jezykowe" Daj mi identyczne warunki jak tłumaczom na Zachodzie i wtedy możemy porównywać. Polacy nie są idiotami którzy albo nie umieją dobrze zlokalizować gry albo specjalnie te lokalizacje psują; biorąc pod uwagę wsparcie (a raczej jego brak) jakiego udzielają nam zachodni wydawcy IMO i tak jest nieźle. Nie twierdzę, że nie może być lepiej... Wręcz przeciwnie, dokładamy wszelkich starań, aby było nie powielać starych błędów i aby efekty naszej pracy były jak najlepsze. Tak zupełnie na marginesie: czy Ty naprawdę uważasz, że my (tłumacze) sobie wszystko olewamy? Że wisi nam, czy gra wyjdzie miesiąc wcześniej czy miesiąc później? Że nam nie zależy na tym, aby dobrze została przetłumaczona gra? Gra, którą jako tłumacze znamy bardzo dobrze a jako gracze odczuwamy cholerną potrzebę, aby trafiła ona na nasz rynek? Te pytania kieruję zresztą do wszystkich osób w tak bezkompromisowy sposób mieszających tłumaczy z błotem. Uznanie nas za idiotów może być atrakcyjne. Tylko niekoniecznie sprawiedliwe. Poke --> "Jezeli wydawanie gier w Polsce by sie nie oplacalo to nik by tego nie robil, skoro jednak robi (a takich firm jest coraz wiecej) to oznacza ze rynek jest wystarczajacy nawet przy tak wysokim piractwie i niskich dochodach spoleczenstwa." Coraz więcej? Może jakieś przykłady? Bo mi się wydaje że rynek raczej się kurczy... Mirage połączyło się z IPS-em, oba przejęła Cenega... Parę innych firm zdaje mi się (jako graczowi) funkcjonować znacznie gorzej niż to drzewiej bywało. Poke --> "Niestety zasada brzmi: dobry produkt to taki ktory dobrze sie sprzedaje, a ze w Polsce sprzedaje sie WSZYSTKO, nie wazna jakosc - wazna cena, to juz jak pisalem, mentalosc Polakow ktorzy sa przyzwyczajeni cieszyc sie z samego ISTNIENIA danego produktu." Ja się nie zgadzam z tą zasadą. Morrowind jest dobrym produktem, niezależnie od wersji językowej (ok, francuskie wydanie jest do kitu ;-) ). Ale się dobrze nie sprzeda. Według Twojej teorii wynika z tego, że powinniśmy to olać - tymczasem tego nie zrobiliśmy. Wariaci? Kłamcy? Naprawdę włożyliśmy w to tłumaczenie mnóstwo pracy. I robimy tak ZAWSZE. Niezależnie od efektów, Waszych opinii tudzież tzw. 'polskiego piekiełka'. Owszem, denerwują mnie błędy, które popełniam, denerwuje mnie również jednak odsądzanie mnie od czci i wiary bez podania żadnych konkretów :-( To pierwsze bywa konstruktywne, to drugie - rzadko. Black592 --> "poza tym można psioczyć na prace człowieka szanując go tymsamym...wiec jeśli ktoś mówi że pieprzysz to co robisz może bardzo Cie mimo wszystko szanować... dziwne to że zarzuty dotyczące Twojej pracy traktujesz w ten sposób..." Mnie to nie dziwi. Jeżeli mówisz komuś, że coś, w co wkłada on naprawdę dużo wysiłku i UCZUCIA nie nadaje się nawet świniom na karmę kierując się przy tym bliżej nieokreślonymi kryteriami (cytat z DeV@sT@toRa: "są to [...] opinie konkretnych ludzi, ze zrozumiałych względów nie jestem w stanie tego udowodnić - kwestia wiary. [...] takie opinie więcej znaczą niż osobisty kontakt z kilkoma tytułami") to osoba taka najczęściej zareaguje emocjonalnie. Chyba, że jest już całkowicie zblazowana i ma to wszystko w nosie. A nie sądzę aby o kimkolwiek spędzającym po kilkanaście/kilkadziesiąt godzin na dobę przy robocie można by było powiedzieć, że nie obchodzi go to, co robi. I na zakończenie. Na forum CDP ktoś umieścił piękny tekst o tym jak to polski przekład nigdy nie dorówna oryginałowi, ponieważ stanowi on spłycenie wieloznaczności tegoż - przepuszczenie go przez pryzmat wiedzy i doświadczeń tłumacza. NIE ZGADZAM się z takim stawianiem sprawy. Uważam, że polski tekst może być tak samo a nawet bardziej wieloznaczny jak tekst angielski/niemicki/japoński/późnozachodniosaksoński. To czy tłumaczowi uda się oddać tę wieloznaczność to osobna kwestia; IMO nie można jednak deprecjonować tłumaczenia jako takiego. Tłumacz - w przeciwieństwie do autora tekstu - operuje w polskim kręgu kulturowym i jest w stanie wydobyć z niego skojarzenia/odniesienia dla autora oryginału nieosiągalne. Takim skojarzeniem/odniesieniem niewątpliwie jest warcraftowe "Ciemność. Widzę ciemność. A, to kaptur mi opadł"; chciałbym wierzyć, że podobne reakcje u wszystkich fanów Władcy Pierścieni 'made by Łoziński' wywoła morrowindowy "łazik". Chyba, że ktoś z szanownych współdyskutantów sprzeciwia się idei tłumaczenia jako takiego. Proszę w takim razie o wyraźne zaznaczenie takowej postawy - na ten temat też chętnie podyskutuję...

10.12.2002
08:24
[5]

dirty [ Centurion ]

Manegarm---> Dobrze zadam jeszcze raz pytanie. Powiedz mi, z zupełnie technicznego punktu widzenia dlaczego w polsce zostaje wydana lokalizacja gry po pięciu miesiącach. Czy nie ma możliwości, żebyście dostali produkt na tyle wczeście aby ten czas został skrócony do dwóch miesięcy. A tłumaczenie w stylu "Daj mi identyczne warunki jak tłumaczom na Zachodzie i wtedy możemy porównywać" zupełnie do mnie nie dociera, czego potrzebujecie? Większych biurek, więcej słowników ..... I żeby było jasne, chyle czoła przed tłumaczami, według mnie wykonali kawał dobej roboty, ale nie powiem, ze nie obyło się bez błędów. Nie popełnia błędów ten co nie pracuje!!!

10.12.2002
09:07
[6]

dirty [ Centurion ]

Manegarm---> "Uznanie nas za idiotów może być atrakcyjne. Tylko niekoniecznie sprawiedliwe". No stary ale to już przegięcie. Ja pod tymi słowami się nie podpisuje, nigdy ich nie wypowiedziałem na tym forum ani w strone pracowników cd project, ani w kierunku obecnych tu osób. Żądam sprostowania.

10.12.2002
09:18
smile
[7]

andrzej_w [ Chor��y ]

> Uznanie nas za idiotów może być atrakcyjne. Tylko niekoniecznie sprawiedliwe. A coz to za belkot. Czlowieku, uwazasz ze juz nikt nie ma innych atrakcji w zyciu jak mieszanie z blotem tlumaczy? Musisz sie powaznie zastanowic nad soba i nad swoim umyslem. Moim zdaniem jezeli juz ktos decyduje sie na udzial w dyskusji i przedstawienie swojego zdania, to jedyne co powinienes zrobic , to podziekowac za uwagi... i uwzglednic je przy najblizszym projekcie. Gracz decyduje swoimi pieniedzmi o tym czy bedziesz mial jakiekolwiek inne zajecie w przyszlosci ... i tego typu pyskowki na forach w Twoim wykonaniu sa zalosne..... Gdybys otarl sie odrobine o sprawy marketingowe, wiedzialbys, ze jeden niezadowolony z Twojej pracy czlowiek wiecej zlego zrobi biznesowi w ktorym bierzesz udzial, niz setki zadowolonych klientow..... A juz otwarta wojna z graczami.......

10.12.2002
10:26
[8]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

A ja nie wiem o co chodzi ... podoba mi sie spolszczenie. Bardzo dobrze, ze sa teksty a jezyk zostawiono w oryginale .... Bardzo dobrze. Pozdrawiam.

10.12.2002
10:40
[9]

Tiges [ Konsul ]

Tlumaczenie sa jak kobieta .. albo piekne albo wierne .. kwestia preferencji :D

10.12.2002
10:50
[10]

BLACK592 [ Centurion ]

no i czemu poszlismy ...sobie tu do tamtego miejsca przyzwyczaiłem sie już.....zmiany są ale tak jak temat dyskusji niekoniecznie na lepsze... Andrzej swiete słowa...ja wyrażam opinie ten którego to pracy dotyczy powinien choć czesto ostre słowa ogon podkulić pod siebie i w głębi duszy zastanowić sie " co zrobilismy nie tak..."a tu co brak przyjęcia słów krytyki co to może oznaczać..hmmm to ze uważacie sie za bóstwa...??? oby nie bo wyzej wspomnianym jestem ja... ale poważnie ... gdybym ja wrecz kłócił sie z klientami o to że ja mam racje a nie liczą sie odczucia klientów poszedł by dawno z Torbami...jedyne co mówie to: hmmm takie rozwiązanie wydawało mi sie lepsze lecz jeżeli Pani Panu to nie odpowiada postaram sie nastepnym razem wziac to pod uwage... a Tu pyskówka że ja nie mam racjii...kurde i dziś kupie morrowinda... i jesli bedzie zrobiony tak jak W3 dla najmłodszych użytkowników komputerów nie znających klimatu częsci poprzednich a także klimatu orginału.... porusze raz jeszcze niebo i ziemie chodzmy z powrotem tam

10.12.2002
10:55
[11]

BLACK592 [ Centurion ]

a co do tłumaczenia... nie wątpie w umiejętnośći.... ale podjąć tłumaczenia sie bym nie podjął chyba że wczesniej spedził bym pół roku wśród ludzi grających w podobne tytuły grający w poprzednie części danej gry...trzeba poczuc klimat to najważniejsze....a skoro tyle osób jest na nie chodzi o w3 to znaczy że klimatu nie ma.....a dziecko 10 letnie zbuduje sobie własny klimat na tej waszej lokalizacji.....zaryzykuje stwierdzenie biedne ono gdyż nigdy nie dowie sie jak piekny jest w3 w rzeczywistości swojej oryginalnej

10.12.2002
11:28
[12]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Black --> W3 w polskiej wersji rowniez ma piekny klimat, dorownujacy temu z wersji angielskiej. Przykro mi bardzo, ze Ci sie nie podoba. Na cale szczescie zdecydowanej wiekszosci graczy, rowniez starszych, polska wersja gry bardzo sie podoba.

10.12.2002
11:34
[13]

BLACK592 [ Centurion ]

nie wypowiadaj sie autorytatywnie bo... nie możesz być pewiem czy sie podoba czy nie proponowałbym bym coś w stylu wydaje mi sie że wiekszości sie podoba... a Twoja pewność tego że wiekszości sie podoba swiadczy tylko o tym jak mało znasz ludzi dla których lokalizowałeś gre...z całym szcunkiem dla twojej pracy

10.12.2002
11:36
[14]

BLACK592 [ Centurion ]

czy przytocze z waszego forum tekst Sztura... ciemnośc widze ciemność w takiej grze może stworzyć klimat...? może być smieszna dla dzieciaczka 5 letniego który nie bardzo nawet wie o co w tym chodzi... skad ten tekst

10.12.2002
11:44
[15]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

dirty --> juz Ci tlumacze, czemu polskie tlumaczenia sa tak pozno. Rzadko sie zdarza, aby producent zachodni dostarczal polskiemu wydawcy zestawy do lokalizacji. Polski rynek jest raczej malo wazny w ogolnej skali. Czasami udaje sie doprowadzic do takiej sytuacji jak z Blizzardem, ktory bardzo pomaga przy lokalizacji, ale nalega jednoczesnie, by odbywala sie u nich na miejscu w Irlandii. Dzieki temu wlasciwie wszystkie lokalizacje Blizzarda ukazuja sie jednoczesnie na calym swiecie. Niestety zwykle sytuacja ma sie zupelnie inaczej... W przypadku Morrowinda zas dostalismy teksty do gry dopiero w czerwcu, gdyz wtedy nastapilo sfinalizowanie umowy, zas gra byla juz na polkach w Stanach. Wydaje mi sie, ze 5 miesiecy na przetlumaczenie ponad 5000 stron to dobry wynik. Zreszta pisal juz o tym Mikee w poprzednim odcinku tego watku... Co do NWN zas, to sam wiesz zapewne, ze nastapila zmiana wydawcy na Infogrames. Trzeba bylo od nowa prowadzic negocjacje, aby wyda te gre i udalo sie je sfinalizowac dopiero w lipcu bodajze. Do pracy siedlismy w sierpniu. Przetlumaczylismy cala gre w 2 i pol miesiaca... a to 3000 stron...

10.12.2002
11:49
[16]

BLACK592 [ Centurion ]

nabrał ogłady.... ktos na Ciebie nakrzyczał R...?:):)ysław....

10.12.2002
11:51
smile
[17]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Black --> skad wiem? Czytam fora, recenzje, zbieram opinie gdzie sie da. To Ty wypowiadasz sie autorytatywnie, twierdzac, ze polska wersja sie nie podoba. A tekst z Seksmisji raczej jest czytelny dla osob starszych... bo czemu ma byc smieszny dla jakiegos dzieciaczka, ktory nawet nie gra w War3? Rozumiem, ze dla Ciebie czytelne i fajowe sa cytaty z amerykanskich filmow, ktore sa dosc malo czytelne dla polskiego gracza, ale rzadko trafia sie na tak swiatowa, obyta i znajaca amerykanska pop-kulture osobe jak Ty.

10.12.2002
11:54
[18]

Manegarm [ Legionista ]

dirty --> "to już przegięcie. Ja pod tymi słowami się nie podpisuje, nigdy ich nie wypowiedziałem na tym forum ani w strone pracowników cd project, ani w kierunku obecnych tu osób. Żądam sprostowania." Niniejszym wyjaśniam więc, że te dwa zdania nie odnosiły się bezpośrednio ani do Ciebie ani do innych osób, z którymi tu dyskutuję. Być może powinienem je umieścić w osobnym paragrafie, lub w ogóle ich nie pisać. Trudno, stało się. Chodziło mi o to, że taka postawa nie jest niestety rzadkością - nie o to, że Ty lub któryś spośród innych tutejszych dyskutantów ją sobą prezentuje. "Powiedz mi, z zupełnie technicznego punktu widzenia dlaczego w polsce zostaje wydana lokalizacja gry po pięciu miesiącach. Czy nie ma możliwości, żebyście dostali produkt na tyle wczeście aby ten czas został skrócony do dwóch miesięcy. [...] czego potrzebujecie? Większych biurek, więcej słowników ....." Dobrze by było na początek dostać materiały równo z tłumaczami z Zachodu i mieć porównywalne z nimi wsparcie producenta oprogramowania. Jeśli bywa tak, że my dostajemy zestaw 'hiper-mega-ultra świeżych poprawek' do tekstów, które 'niejako przy okazji' okazują się już być przetłumaczone na , dajmy na to, niemiecki i francuski, to w takich właśnie sytuacjach wychodzi 'równe traktowanie' nas i ich.

10.12.2002
11:56
[19]

dirty [ Centurion ]

Ryslaw---> W końcu ktoś bez zbędnych emocji zdecydował się wytłumaczyć ważną kwestie. A tera kolejne pytanie. Czy istnieje możliwość przeprowadzenia z największymi producentami zachodnimi merytorycznej dyskusji, która zmieniłaby obenie przyjęte zasady? W końcu muszą zrozumieć, że im wcześniej przekażą wam produkt (jak Blizzard) tym większe zyski zami odnotują. Czy moje myślenie jest logiczne?

10.12.2002
12:03
[20]

BLACK592 [ Centurion ]

Rysła kurde noooooooo chodzi o to jak to ktoś na waszym forum zauwazył sci fi kultowy film polski do kultowej gry na pograniczu orcowskiej fantasy jak to do siebie sie ma..nijak a ja pisze o swoich odczuciach i o znanych mi osób poczytaj siebie i mnie dokładnie a zobaczysz kto bardziej uogólnia... i powiedz mi jestem w stanie postawić wiele wejdz sobie do któregoś akademika...wejdz do obojętnie którego pokoju i spytaj jak Ci sie podobała lokalizacja W3... załoze sie że jeżeli trafisz na kogoś kto powie że owszem b mi sie podoba bedziesz miał niebywałe szczęście...mój brat błąka sie biedak po kafejka internetowych i wiesz...w nich też panuje przekonanie z tego co mówi iż lokalizacja nie spełniła oczekiwań nawety tych małych...nie gloryfikuje amerykańskich zwrotów choć podobają mi sie one troche...w niektórych sytuacjach.... i gdyby tłumaczenie polskie było ok nie szukałbym pocieszenia w anglojęzycznych zwrotach....bo w naszym jezyku mozna na pewno zrobić to lepiej tylko czemu własnie nie jest zrobione:P

10.12.2002
12:09
[21]

Manegarm [ Legionista ]

andrzej_w --> "A coz to za belkot." Odnosiś się do całej moje wypowiedzi, czy tylko dwóch zacytowanych zdań? Jeśli to drugie to mam nadzieję, że moje wyżej napisane wyjaśnienie uzieli Ci informacji dotyczących tego, o co mi chodziło. "Czlowieku, uwazasz ze juz nikt nie ma innych atrakcji w zyciu jak mieszanie z blotem tlumaczy?" Nie. Ale uważam, że część graczy (nie wiem jak duża, za to dość głośna) ma takie zachowanie w zwyczaju. "Moim zdaniem jezeli juz ktos decyduje sie na udzial w dyskusji i przedstawienie swojego zdania, to jedyne co powinienes zrobic , to podziekowac za uwagi... i uwzglednic je przy najblizszym projekcie." Podziękowałem, napisałem że je uwzględnię i tak robię. Argumenty mało rzeczowe trudno jednak uwzględnić. "tego typu pyskowki na forach w Twoim wykonaniu sa zalosne....." Przykro mi, jeśli odebrałeś moje wypowiedzi na różnych forum za pyskówki. Zapewniam, że nie o to mi chodziło. "A juz otwarta wojna z graczami......." Nigdzie nie wydawałem nikomu wojny. Ja nic nie mam nawet przeciwko tym, którzy mają o mnie jak najgorszą opinię - zwracam im jedynie uwagę, że bardziej konstruktywna krytyka może mieć lepsze skutki. Dla wszystkich.

10.12.2002
12:21
[22]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Black ---> na razie jak zwykle nie podales zadnych przykladow zlego tlumaczenia :) A powiedz mi jak sie maja odniesienia do "kultowego" amerykanskiego filmu "O brother where art thou..." albo rownie "kultowego" filmu "American Pie" w angielskiej wersji kultowej gry na pograniczu orcowskiej fantasy? :) Moze po prostu od poczatku zle odbierasz "klimat" wersji angielskiej? Czy dopusciles do siebie taka mozliwosc? Moze cos co wydaje Ci sie mroczna fantasy, jest w oryginale rowniez pelne odniesien do pop-kultury tylko ze amerykanskiej, a nie polskiej? Co do kafejek internetowych to widzisz, zawsze trafialem na takie gdzie byly polskie wersje i ludziom sie podobalo. Co zas do akademikow, to trudno uwazac je za reprezentatywny przekroj polskiego spoleczenstwa, prawda? Jesli zas uwazasz, ze w polskim jezyku mozna zrobic to lepiej, to podaj jakies przyklady, chetnie sie czegos naucze.

10.12.2002
12:22
[23]

BLACK592 [ Centurion ]

Manegarm....no b mądrze mówisz....bardzo bardzo zdecydowanie wole Cie od Rysława.....wydajesz sie być odpowiednim człowiekiem w odpowiednim miejscu....co do rzeczowej krytyki..... wydaje mi sie że przed lokalizacją gry powinniście zrobić coś wiecej niż opierać sie na forach i na ankietach w których biorą również udział osoby które nie mają w zyciu nic wiecej do roboty lub dzieci które mając do wyboru trzy puste kóleczka wybieraja jedno....z calym szacunkiem dla tych którzy poważnie podchodzą do ankiet...

10.12.2002
12:28
[24]

andrzej_w [ Chor��y ]

Oczywiscie chodzilo mi tylko o ten fragment..... w ktorym mocno nadinterpretowales intencje jakie przyswiecaja osobom probujacym brac udzial w watkach poswieconych tlumaczeniom. Mimo, ze nie bralem nigdy udzialu w tych dyskusjach, poczulem sie mocno dziwnie. Uwazam, ze musisz zmienic sposob reagowania, a osady pozostawic wlasnej ocenie czytelnikow. ....... zeby w zacietrzewieniu nie zaczac strzelac do wszystkiego co sie rusza.... A tak na marginesie....... tlumaczenie War3 podobalo mi sie. Zwroty w rozmowie przez telefon komorkowy, czy odzywki chlopow uwazam za smieszne... i bawia mnie do dzis... Morrowinda jeszcze nie otrzymalem wiec nie wypowiadam sie.... Pozdrowienia.

10.12.2002
12:34
[25]

BLACK592 [ Centurion ]

Rysław-----> może odbieram na swój....sposób ale nikt na tym nie cierpi....Ty odebrałeś na swój sposób i mi jest z tym źle rozumiesz różnice?? .....i są w angielskiej wersji odniesienia do tej tzw pop-kultury ale na innej płaszczyźnie....a co do akademików...mysle że to jeden z bardziej cyt.."reprezentatywnych przykładów przekroju społeczeństwa..." bo co jest bardziej reprezentatywne w/g Ciebie...?oczywiście poniżej lat 30

10.12.2002
12:43
[26]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Black --> mi jest bardzo zle z tym jak odbierasz moja prace. A w wersji angielskiej odniesienia do pop-kultury sa na tej samej plaszczyznie co w polskiej. Chodzi przede wszystkim, zeby czesc odzywek byla smieszna dla gracza. A robi sie to poprzez wkladanie w usta postaci wypowiedzi pochodzacych z filmow, piosenek, ksiazek, czy komiksow. I to samo zrobilem w wersji polskiej, tylko ze skorzystalem z naszej kultury, a nie amerykanskiej, aby odniesienia te byly bardziej czytelne dla gracza.

10.12.2002
12:56
[27]

BLACK592 [ Centurion ]

Peace wiec...a teraz korzystajac z tego że wiecej tu cdprojekciarzy niż na forum cdp ...pekła mi kochana płyta od w3 co mam zrobić bo sie boje jej wkładać do cd romu ma przydką ryse...może sie rozlecieć do końca ...co mam zrobić hm?czy mozna ją wymienić ...najlepiej na wersje angielską;):)

10.12.2002
12:57
[28]

BLACK592 [ Centurion ]

i co do twojego ostatniego posta Rysław masz racji troche ale mam nadzieje że rozumiesz moje podejście do sprawy...troche szkoda dla mnie ..i to wszystko..

10.12.2002
13:00
[29]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

black --> wyslij plyte do CDP, na pewno Ci wymienia od reki.

10.12.2002
13:01
[30]

Manegarm [ Legionista ]

Black592 --> Próbowałeś dzwonić do Pomocy Technicznej CDP? Oni się zajmują takimi sprawami.

10.12.2002
13:01
[31]

mikmac [ Senator ]

black --> napisze do Ciebie, bo glownie ty teraz sie udzielasz. Moja wypowiedz bedzie poszarpana bo mam sporo roznych mysli. Ok.. nie obraz sie, ale uwazam ze po prostu nie do konaca rozumiesz wersje angielskie (czy jakiekolwiek inne poza polskimi). Umiesz dobrze angielski, ale w wikeszosci nie kapujesz ich dowcipow i wtretow. Heh ja tez nie. INe jestem jakims amerykanista, nie znam wsystkich ich filmow i bajek. A tego w ich grach jest mase. I wcale nie ciesze sie jak ogladam jakis amerykanski film z innymi amerykanami i widze jak oni co chwile pekaja ze smiechu a ja nie. I wcale nie chodzi o to ze nie zrozumialem slow - ale to nie wszystko. Jet jeszcze ich kultura a w niej ich przyzwyczajenia i zwroty... chocby jak nasze "dziendobry czy zastalem jolke?" Powiedz to amerykancowi a ci parsknie w nos - nawet jak zrozumie slowa. Ktorego Shreka wolisz - polskiego czy "oryginalnego" ??? Ja polskiego... Gralem w W, W2, W3 angielksie i polskie. Uwazam ze to ostanie ma dla nas Polakow najlepszy klimat. Choc nie ma tam wiele tekstu, to i tak ten Polski jest o wiele lepszy... ale mozliwe ze z anglika nie zrozumialem wiele gagow, rozumiejac tylko tresc i slowa.... Aaa jeszcze jedno. Nie opieraj sie tak fanatycznie na tych studentach, bo w tym wieku studiujacych jest tylko 32% a osob z wyzszym wyksztalceniem podajze 12-13% wiec wcale nie jest to taka reprezantatywna grupa. Jak bys chcial taka stworzyc, to musialbys popytac na wsi, w zakladach pracy i w innych wielu miejscach. Studneci w wiekszosci bardzo dobrze znaja angielski - a w jeszcze wiekszej wiekszosci :-) uwazaja ze znaja go lepiej niz stan faktyczny... pozdrawiam i zycze zrozumienia angielskich gier na rowni z amerykanskimi kumplami

10.12.2002
13:06
[32]

mikmac [ Senator ]

Ryslaw, Manegarm --> tak zupelnie offtopic. Wyslalem dzis na cdprojket@cdp... i marketing@cdp... list z moim problemem. Bylbym bardzo szczesliwy gdybym uzyskal odpowiedz...najlepiej pozytywna... pozdrawiam

10.12.2002
13:11
[33]

BLACK592 [ Centurion ]

Micmac----->>>>>>>>>>> gdyby nie Sztur zdecydowanie wolałbym Angielską......a co do ciągu dalszego ile osób..z"wsi, w zakladach pracy i w innych wielu miejscach" gra w np Warcrafta..???a co do mojego Angielskiegoo jest po prostu średni ale potrafie zrozumieć teksty łącznie z płaszczyzną w jakiej sa wypowiadane... nasze polskie teksty w w3 po prostu nie pasują mi do klimatu gry i w/g mnie nie są tak dobre jak ......inne:P

10.12.2002
13:12
[34]

Manegarm [ Legionista ]

mikmac --> nie odbieram mejli z ani nie mam dostepu do żadnego z tych adresów, mimo najszczerszych chęci Ci więc nie pomogę. Jeśli masz jakiś problem, w którym uważasz że moja pomoc byłaby wskazana, to swojego mejla zamieszczałem w wątku głównym o Morrowind, bodajże w części 50.

10.12.2002
13:13
[35]

dirty [ Centurion ]

cd project --->Największe moje zdziwienie grając w polską wersje były napisy w stylu "kaszle" , "pociąga nosem". Na początku było to zabawne, ale po jakimś czasie stało się irytujące. Oczywiście pierwszy szok (i to chyba wszystkich) "nazwa" zamiast "imie" (ale ta sprawa była poruszana tysiąc razy). I prośba - NIGDY NIE TŁUMACZCIE NAZW WŁASNYCH. Wydania kinowe rulezzz.

10.12.2002
13:24
[36]

mikmac [ Senator ]

dirty --> czasem nazwy az sie prosze o przetlumacznie - ale to ci lepiej wytlumacza ludzie z CDP ale zamiast: Broken Horn Tawern, wole w polskiej wersji jezykowej: Karczma po Zlamanym Rogiem... black --> wbrew pozorom mysle ze sporo - nie tylko "intelygencyja" gra w gry. Choc sam juz nie jestem na studiach, to znam sporo osob, ktore tam nie poszly a graja zaciekle... A jesli chodzi o zrozumienie to CI zazdroszcze... Ja choc znam jezyk naprawde niezle, to nie kapuje ich powiedzonek przytoczonych z innych zrodel, choc tresc, slowa i sens rozumiem perfekt... no ale moze musze sie jeszcze pouczyc... Manegarm --> wielkie dzieki za zainteresowanie - juz z Ryslawem mailowalem

10.12.2002
13:26
[37]

BLACK592 [ Centurion ]

nie mówie że tylko intelygencyja ale że stanowi spory procentowy udział wszystkich grających

10.12.2002
13:54
[38]

andrzej_w [ Chor��y ]

Ryslaw > a tak na marginesie, to co stalo sie z Arthasem ? Jakos umknelo mi w trakcie gry jego zejscie (odejscie) a w kolejnych misjach juz sie chyba nie pokazal ?

10.12.2002
14:29
[39]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Andrzej_w --> z tego co wiem, to Arthas odplynal gdzies za morze... podejrzewam, ze jesli powstanie dodatek do War3, to opowiadac bedzie wlasnie o przygodach Arthasa. Ale to tylko moje domysly i przypuszczenia.

10.12.2002
15:15
[40]

dirty [ Centurion ]

podałem pare przykładów konstruktywnej krytyki tłumaczenia i nic ,żadnej reakcji. A gdyby tak chęci pozwoliły to w przyszłości jakaś łatka się pojawiła. Może utwożyć osobny temat z błędami w tłumaczeniu, a panowie z cd project zrobią z tym co zechcą?!!!

10.12.2002
15:19
[41]

BLACK592 [ Centurion ]

dirty---> ciiiiiii dziś już są bardziej ludzko nastawieni.....może zastanawiają sie tylko dłużej.... dziś zaczeli z nami "ładniej" rozmawiać a szczególnie Pan Rysław który oj głęboko w bił sie w pamięć:):)moją...

10.12.2002
15:26
smile
[42]

Boginka [ Sybarytka ]

Witam, wybaczą Panowie, że się wtrące... Black-->Coś mnie szalenie ciekawi - na jakiej podstawie twirdzisz, że studenci są grupą społeczną bardzo licznie oddającą się graniu? To tak z ciekawości...

10.12.2002
15:31
[43]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

dirty --> ale odnosnie jakiej gry? Tematy dotyczace latek i poprawek do gier cdp sa caly czas obecne na forum CD Projektu. Teraz wlasnie zbierane sa tam uwagi graczy co do lokalizacji Morrowinda.

10.12.2002
15:32
[44]

BLACK592 [ Centurion ]

Bo swojego czasu spędzalem wśród nich 90 % wolnego czasu... oni oczywiście nie w kolejności ważności spraw.... kochają sie piją troche...nadużywają srodków halucynogennych grają ogólnie rzecz biorąc jesli sie nie uczą korzystaja ze wszystkcih uciech tego świata

10.12.2002
15:36
[45]

dirty [ Centurion ]

Ryslaw ---> Mam wrażenie, że na tym forum jest jakby więcej chętnych do dyskusji? "ale odnosnie jakiej gry? " - spójż na temat wątku to się dowiesz!!!

10.12.2002
15:46
smile
[46]

Boginka [ Sybarytka ]

Balck--> Kolejne pytanie.. a wśród jakiej grupy studentów spędzałeś ten wolny czas? tysiąca, dwóch, trzech. dziesięciu tysięcy? Fakt, że ty widzisz jakieś zachowanie, jeszcze nie oznacza, że jest ono typowe dla danej gupy. Niektórzy Murzyni afrykańscy sądzil kiedyśi, że wszyscy Biali to alpiniści, bo wszyscy się na coś (jakąś ichnią górkę)wspinali... Jesteś alpinistą?

10.12.2002
15:52
[47]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

dirty --> ten watek juz dawno przestal traktowac li tylko o Morrowind. W kazdym razie wydaje mi sie jednak, ze na forum CDP Twoje uwagi spotkalyby sie z wiekszym odzewem.

10.12.2002
15:54
[48]

BLACK592 [ Centurion ]

wiekszosć których spotkałem grają...a spotakłem b wielu co mam odpowiedzieć mówi sie że nie ma głupich pytań tylko głupich odpowiedzi ale w tym przypadku jest chyba odwrotnie.. a tak apropo co to ma do rzeczy....????? chcesz potwierdzenia moich słów przejedz sie gdzieś i popytaj a nie d...mi zawracasz:):) skoro jestes women to z doświadczenia wiem że przy tak pieknej płci o grach i samochodach nie powinno sie rozawiac...

10.12.2002
15:57
[49]

dirty [ Centurion ]

BLACK592 ---> mimo, że nie do mnie, było to niegrzeczne

10.12.2002
15:58
[50]

BLACK592 [ Centurion ]

przepraszam w takim razie...

10.12.2002
16:10
smile
[51]

Boginka [ Sybarytka ]

Black--> Ja się pytam, bo stanowi to coś w rodzaju bazy argumentacyjnej Twojego punktu widzenia i tzw. konstruktywnej krytyki, przynajmniej tak mi się wydaje... Poza tym, nie jestem "women" bo jest mnie tylko jedna sztuka o ile dobrze wiem (Ktoś mnie tu wrabia w rozdwojenie jaźni). Dirty-->Waść zda się honor mi czynisz.... aleć bywa, że i tak ludkowie na różnorakie pytania odpowiadają.

10.12.2002
16:16
[52]

BLACK592 [ Centurion ]

błedy.... lecz i tak nie widze mozliwości zaczepienia dyskusji w Twojej wypowiedzi...szukasz bazy argumentacyjnej no i co znalazłaś ją.....???udowodnić chcesz mi że ich nie znam że znam ich za mało ..???? chcesz zasponsoruje Ci podróż ze mną.... przejedziemy sie po Polsce po akademikach jesli niegrają...padna na kolana i stwierdze jak b sie myliłem jesli moja " baza" jest prawdziwa.....bóstwo Ty nasze uznasz wyzszośc Pana B czyli mnie no..:)

10.12.2002
16:29
smile
[53]

Prowokacyjna baba [ Legionista ]

Witam uprzejmie :) ..miło mi przeogromnie,że delikatnie zmienił się klimat dyskusji,przyjemniej jakoś się zrobiło..widzę,że panowie doszli do wniosku,że dyskusję można prowadzić w bardzo elegancki sposób :) ..szanowny pan Rysław nabrał ogłady,za co chwała mu :)..mogę odpowiedzieć pani Bogince,że Black nie jest absolutnie alpinistą,z której strony by na niego nie spojrzał :) ..rozumiem,że zapewne Bogini poczuła się urażona zdaniem o "zajęciach" studentów..hm..może jednak warto czasem leciutko przymrużyć oczko,nie brać wszystkiego aż tak śmiertelnie poważnie..znam troszkę środowisko studenckie,nie będę uogólniać może ale 3/4 faktycznie przede wszystkim się bawi i te tam..podobne rzeczy :) co nie znaczy,że wszyscy..zatem niech Bogini przyoblecze się w uśmiech i nie robi dramatu z tego..a panom to ja już nie przeszkadzam,proszę uprzejmie prowadzić dyskusję dalej,jest przeogromnie interesująca :) ..a tak a'propos - właśnie zostałam poinformowana,co to jest wogóle Warcraft :) ..pozdrawiam

10.12.2002
16:31
smile
[54]

Boginka [ Sybarytka ]

Panie B---> Teoretycznie bóstwa są instytucją nieomylną, ale ja się nie zaliczam, więc się wytłumaczę po raz ostatni... Szukam tej bazy argumentacyjnej, dlatego, że nie lubię gdy ludzie (łącznie ze mną) popierają się jakimiś stwierdzeniami bez twardych dowodów, a robią to w sposób moim zdaniem kategoryczny. Takie skrzywienie osobowe *każdy jakieś ma). Ponieważ jednak nie mogę (z tysiąca różnych powodów, których nie chce mi się wymieniać) osobiście stwierdzić jak twarde są Twoje dowody, więc się zwyczajnie i po ludzku pytam, starając się przy tym pokazać odwrotną niż Twoja stronę medalu ( a nóż się mylisz?) mając nadzieję, że do czegokolwiek to doprowadzi(jak każda inna dyskusja) , np. do tego, że przestaniesz podpierać się trudno sprawdzalną "opinią" środowiska .... jasne? No dobra dość, muszę już wracać tam skąd przybyłam. :-)

10.12.2002
16:38
smile
[55]

Boginka [ Sybarytka ]

Prowokacyjna--> Ani trochę się nie czuję urażona... Ja nie jestem studentką, więc mi rybka co się dzieje w akademikach, ich sprawa, byle nie ze mną... ;-) A powody dla, których pastwiłam się nad Blackiem (nie-alpinistą) są ciut powyżej. P.S. Myślałm, że ta żółta morda przy postach, odpowiednio obrazuje mój stosunek do świata i ludzi, ale jeżeli nie to: :-)))))))))) CARPE DIEM!

10.12.2002
16:45
[56]

BLACK592 [ Centurion ]

oja podpieram sie tym co widze.... i pisze jesli chcesz sprawdzić sprawdz.. zdajesz sobie sprawe że trudno sprawdzić podstawe tego co pisze chodzi o tych biedych studentów a mimo wszystko próbujesz zwrocić uwage na to że może jest inaczej.....pisze co widze i jesli naprawde masz z tym problem wiekszy jakiś......sprawdz sama dotknij...tak najlepiej jest przekonać sie jakie coś jest w rzeczywistości.... i mylić sie można w róznych sprawach często i mocno pomylić np rozwiązując zadanie wyciągając wnioski... ale jesli coś widze i opisuje to gdzie może nastapić przekłamanie..??? oczy mnie zawodzą i wchodzać do pokoju wyobrażam sobie że ktoś gra..????

10.12.2002
16:47
smile
[57]

Prowokacyjna baba [ Legionista ]

Odpowiem od razu - żółta mordka faktycznie obrazuje może Twój stosunek do świata Boginko,ale nie mnie to osądzać,ile w tym prawdy,a ile pozy :) ..a powody dla których jak to nazwałaś "pastwisz się" nad Blackiem nadal nie są mi znane..coś Ci się zrobił z tego Twojego wywodu jeden olbrzymi melanż..pogmatwać bardziej nie mogłaś,przeczysz przecież sama sobie..ale nieistotne..ważne,że ustaliłyśmy kwestię Blacka-nie alpinisty ;) ..i tym miłym akcentem zakończę swoje wystąpienie na forum :)..na obecną chwilę oczywiście,bez obaw :)

10.12.2002
16:49
[58]

Prowokacyjna baba [ Legionista ]

O matko jedyna...teraz jestem Legionista???????...muszę tak?..

10.12.2002
17:08
[59]

mikmac [ Senator ]

black --> mam tylko jedno pytnanie. czy zgodzisz sie z opinia, ze wiekszosc na tym forum to studenci lub ludzie, ktorzy w przyszlosci studentami zostana (czyli osoby, ktore chce sie ksztalcic, o lepiej lub gorzej wyrobionym swiatopogladzie) ???

10.12.2002
17:11
smile
[60]

Boginka [ Sybarytka ]

Do diabła, wzięłam i się wplątałam.... ;-) Black---> Nie wyobrażasz sobie, że ktoś gra, ale być może zbyt mocno generalizujesz. Np. o tym, że studentom (a przynajmniej większości) nie podoba się tłumaczenie W3, albo, że stanowią niezykle liczną grupę grających... No ale oststecznie rób jak chcesz. Prowokavcyjna--> Możliwe, że się "trochę" zamotałam, więc spróbuje jeszcze raz: Z poprzednich postów wyszło mi, że Black zdecydowanie się wypowiada na temat opini tzw. środowiska studeckiego (zwroty typu: wejdź do dowolnego akademika i zaptaj się jak się podobała lokalizajca W3, jak ktoś powie że mu się podobała, to to pojedynczy przypadek, lub, znaczną grupę graczy stanowią studenci), a ja się głupia nie mogłam powstrzymać od tego, żeby nie skomnetować i nie zapyać z jakich źródeł ma te informacje, w końcu gość się autorytatywnie wypowiadał... I wyszło co wyszło. Za wszelkie niejasności przepraszam, bo mi się już mózg lasuje. A co do stopnia, jest jeszcze gorzej - jakiś czas masz szanse zostać centurionem... ;-) Wszem i wobec stwierdzam:EOT!!! Już mnie tu nie ma...

10.12.2002
17:16
[61]

BLACK592 [ Centurion ]

trudno stwierdzić czy to studenci po tym co mówią...student to nie człowiek lepszy czy gorszy...taki sam jak każdy inny

10.12.2002
17:20
[62]

BLACK592 [ Centurion ]

a i nie generalizuje...tak tylko napomykam nie mam prawa wypowiada sie w imieniu grupy ludzi komentuje to co widze lub słysze

10.12.2002
17:27
smile
[63]

Prowokacyjna baba [ Legionista ]

Boginka,nie przepraszaj tu nikogo,bo nie wydaje mi się,że istnieje ku temu powód,powiedziałaś co myślisz,wyraziłaś opinię na dany temat i to wszystko..nie każdy musi mieć takie samo zdanie na ten sam temat,życie wtedy byłoby przeokropnie nudne :) ..Rekrut..Legionista..no ja rozumiem..chyba..ale Centurion?..nie da się tego ominąć? ;) ..nie bardzo rozumiem pytanie micmaca..hm..czy to oznacza,że jestem mało inteligentna? ;)

10.12.2002
17:36
[64]

BLACK592 [ Centurion ]

miku macu marzący o cztero paku...a powiesz mi czemu potrzebowałeś mojego ustosunkowania sie do wyżej wymienionej opinii..?

10.12.2002
17:41
[65]

mikmac [ Senator ]

Prowokacyjna Baba - przyczytaj FAQ/HELP black --> Ja tu nikogo nie ocenialem, bron Boze!!! ale zgodzisz sie mam nadzieje, ze w polskich realiach, najlepszy dostep do netu maja wlasnie studenci, oraz osoby pracujace.. hmm.. w lepszych firmach. Ponadto mlodziez, ktorych rodzicow stac na kupno komputera i jeszcze finansowanie lacza, a Ci zapewne trafia na studia. Wiem ze generalizuje, ale mysle ze istnieja podstawy aby tak sadzic. Zgadzasz sie? To natomiast inklinuje, iz wiekszosc na tym forum, to studenci, byli studenci, lub osoby, ktore beda studentami, zgadzasz sie?

10.12.2002
17:46
[66]

BLACK592 [ Centurion ]

Na pewno w części...:):)ale nie wiem do czego pijesz bo jeśli o moje słowa gdzieś tam by nie opierać sie na forach... i tak dalej uwązam że to nie najlepszy sposób pozyskiwania informacji o potrzebach...można brac to pod uwage jednak nie może być to jednym z podstawowych czynników kształtujących wymagania graczy....piwo dla mic maca bo może cierpi na brak cztero paka:)

10.12.2002
17:56
smile
[67]

Prowokacyjna baba [ Legionista ]

Micmac - obiecuję,że "przyczytam" FAQ/HELP :)

10.12.2002
17:56
[68]

BLACK592 [ Centurion ]

i co dalej?

10.12.2002
17:56
smile
[69]

Brutallus [ Chor��y ]

Zawsze najbardziej słychać tych co narzekają, więc dam głos: PODOBA MI SIĘ LOKALIZACJA POLSKIEGO MORROWINDA ! GRATULACJE DLA ZESPOŁU TŁUMACZY :) dodatkowo prośba do szanownych recenzentów: jak krytykujecie cokolwiek związanego z językiem polskim, to starajcie się sami pisać gramatycznie i bez błędów ortograficznych z innej beczki: FPS Morrowind Optimizer działa z polską wersją i to nawet całkiem nieźle

10.12.2002
17:58
[70]

mikmac [ Senator ]

black --> wrecz przeciwnie - jak najbardziej chce sie oprzec na forach dyskusyjnych, a zwlaszcza na moim ulubionym - czyli GOL :-)) wiesz przejrzalem sobie mase watkow o wiekszosci gier jaka zostala spolonizowana przez CDP. I nie uwierzysz (jak ustalilismy to wiekszosc studenci), ale wiekoszosc jest zadowolona. Rzeklbym, ze stosunek ma sie jak 3:1, czyli 3 razy wiecej zadowolonych, niż maruderów. Posty nt. TESIII: M nie odbiegaja od tego ani o jote... I jak to wytlumaczysz tą "rzeszą studentów" ??? przykro mi ale nie trafiaja do mnie Twoje argumenty, mimo, iz na zdrowy rozum brzmia wiarygodnie... A przeciez w necie ludzie sa anonimowi, co czyni, iz sa czesto bardziej szczerzy niz w rzeczywistosci... pozdrawiam... I przestan prosze czepiac sie mojego nicka, bo jeszczem gotow pomyslec, ze skonczyly Ci sie argumenty...

10.12.2002
17:59
[71]

mikmac [ Senator ]

brutallus --> ales sie wpasowal do mojej wypowiedzi :-))))

10.12.2002
18:03
[72]

mikmac [ Senator ]

Jeszcze jedno. Osoby, ktore sa zadowolone, w przewazajacej wiekszosci siedza cicho i nic nie mowia. Jedynie maruderzy i Ci, ktorzy znalezli pojedyncze literowki podnosza najwiekszy raban!!! Mysle wiec, ze ta proporcja zadowolonych do nieszczesliwych z zakupu jest o wiele korzystniejsza dla CDP i innych firm polonizujacych... Ale to sa juz tylko moje domysly...

10.12.2002
18:06
[73]

Manegarm [ Legionista ]

dirty --> nie wiem, skąd się wzięły emotikony, to nie ja się nimi zajmowałem, nie odpowiem Ci więc na wątpliwości w tej sprawie. Jeśli chodzi o nazwę/imię - wyjasniałem to wielokrotnie. Sprawa nazw własnych to zaś temat rzeka - czy są jakieś konkretne określenia które Cię ubodły? Co do braku reakcji - nie mogę niestety siedzieć bez przerwy przed komputerem. Gdy tylko jednak siedzę i widzę skierowaną do mnie wypowiedź, reaguję dość szybko. Co do wątku poświęconego błędom - jest już taki na forum CDP.

10.12.2002
18:11
[74]

BLACK592 [ Centurion ]

:):) nika czepiam sie jakby to nazwać nawiasem mówiąc...:):) przedstawiłes argumenty...cóż z nim nie moge dyskutować....masz racje posty studenci.....jesli zostało ustalone że Ci którzy postują to studenci w zalezności przynajmniej 3:1 do innych osób wszystko ok..jesli tak NAPRAWDE zostało ustalone.... jakies dowody...?? mógłbym tak do końca mógłbym nawet pokusić sie o sprawdzenie tego pytać każdego czy jest studentem nim bedzie czy był...ale chyba nie ma to wiekszego sensu i celowość zerowa...tu chodziło o lekkie rozchylenie zasapanych oczu CDP co sie chyba udalo troszeczke Poza tym może to grupa studentów siedzaca no forum i grająca w W3 to zjawisko marginalne:):) no to to akurat żart:):) pokaż dowody...:):) bo Twój wywód na temat tego kto tu siedzi Twój post wyżej jest tylko jak również wyżej wspomniałem tylko po części prawdziwy...więc bez dowodów ja nadal bede obstawał przy swoim a Ty przy swoim i to jaka jest prawda bedzie wiedział kazdy z nas ale osobno.... co do nika już go nie rusze mikumacu

10.12.2002
18:17
[75]

mikmac [ Senator ]

widze, ze nie mam co dyskutowac, gdyz nie powiedziales nic, tylko polales wode..przykro mi. Zaznaczam, ze zgadzales sie z moimi wywodami (przynajmniej w czesci jak to ujales) dopoki nie obrocilo sie to przeciw Twoim przekonaniom :-)

10.12.2002
18:22
[76]

BLACK592 [ Centurion ]

zgadzałem sie w częsci i teraz też w częsci sie zgadzam:)

10.12.2002
18:29
smile
[77]

wysiu [ ]

mikmac --> "Osoby, ktore sa zadowolone, w przewazajacej wiekszosci siedza cicho i nic nie mowia. Jedynie maruderzy i Ci, ktorzy znalezli pojedyncze literowki podnosza najwiekszy raban!!! Mysle wiec, ze ta proporcja zadowolonych do nieszczesliwych z zakupu jest o wiele korzystniejsza dla CDP i innych firm polonizujacych..." Chyba wlasnie trafiles w sedno..

10.12.2002
18:30
[78]

BLACK592 [ Centurion ]

a co dyskusji dla mnie Ty też troche lejesz....tą wode...:)

10.12.2002
18:34
[79]

BLACK592 [ Centurion ]

hmmm:) i jeszcze raz....c o do osób milczacych masz racje Ci ktorym jest dobrze siedzą cicho.....ale siedzą też cicho Ci którzy albo nie mają mozliwości zagłosować albo równo.....osikują wszystko do okoła biora życie takim jakie jest.... wiec znów tylko po częsći sie z tym zgadzam:)

10.12.2002
23:14
[80]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Dobra, znudziło mi się narzekanie dla zaspokojenia mych malkontenckich instynktów (wybaczcie - przecież jestem Polakiem :P. Przechodzę teraz do obozu maniakalnych wielbicieli tłumaczeń w wykonaniu CDP (a prawda jest jak zwykle pośrodku).

11.12.2002
01:50
[81]

mikmac [ Senator ]

deastator --> nie jestem zadnym maniakiem.. :-) po prostu mowie to co mysle. Acha wlasnie gdzie mozna zglosic zauwazony blad :-) nie zgrywam sie - to pierdolka, ale zawsze... :-)))

11.12.2002
08:01
[82]

brendan [ Centurion ]

tak sobie studiuje (black-> uwielbiasz to slowo nieprawdaz?;)) ten watek od jakiegos czasu i postanowilem wydac wreszcie glos: panowie z cdprojektu ---> tlumaczenie morrowinda jest w porzadku - chyle czola przed ogromem pracy, ktora potrafie docenic, gdyz np. 95% zrodel mojej magisterki jest w jez. angielskim a poza tym pomagalem jeszcze koledze tlumaczac starozytne traktaty - znam ten bol ;) - problem lezy gdzies indziej - w tym nieszczesnym opoznieniu - rozumiem zawilosci dotyczace wersji spolonizowanej, dlaczego jednak uniemozliwialiscie zakup oryginalnej wersji? Przez wiele miesiecy zagladalem na wasza strone, czekajac na rozpoczecie zapisow i moglbym tak czekac jak na godota - wreszcie pozycja morrowinda zostala usunieta - sorry ale troche to przypomina zachowania pewnych monopolistow na naszym rynku... :( black592---> sorka man ale to twoje ciagle podpieranie sie tzw. srodowiskiem studenckim jest irytujace - obracalem sie w nim i nie powiem - to byly szalone czasy, ktorych nigdy nie zapomne - ale podkreslanie na kazdym kroku elitarnosci tego srod. (tak to odbieram) jest co najmniej w zlym guscie - stara prawda glosi, ze miara madrosci jest skromnosc wiec wypowiadaj sie laskawie w swoim imieniu Tak nawijasem mowiac niedobrze mi sie robilo gdy bylem na imprezach gdzie napuszone towarzystwo wymienialo sie uwagami typu: a co kolega(kolezanka) sadzi o tworczosci tego i owego - a niestety czesci towarzystwa ta "elitarnosc" troche uderza do glowek boginka ---> brawo - jezeli jeszcze nie mialas, to juz masz czciciela w mej skromnej osobie - tylko daj znac jakie ofiary przyjmujesz ;))

11.12.2002
08:21
[83]

dirty [ Centurion ]

brendan----> Morrowinda mogłeś kupić prze net już wiele miesięcy temy. Zgadzam się że tłumaczenie jest na 4+ , ale nie jestem w stanie zrozumieć 5 miesięcznego opuźnienia. Żyjemy w europie i powinniśmy być traktowani na równo z niemcami czy francuzami. No i gdzie jest ta boginka za której honor się stawiłem

11.12.2002
08:43
[84]

brendan [ Centurion ]

dirty ---> byc moze bocznymi drogami moglem ale oficjalnym dystrybutorem tej pozycji na nasz piekny kraj jest cdprojekt i mam prawo wymagac by udostepniono mi oryginalna wersje a nie wychodzono z zalozenia 'albo nasza wersja albo zadna' tak jakos uparlem sie, ze morrowinda musze nabyc oficjalna droga ;)

11.12.2002
10:36
[85]

BLACK592 [ Centurion ]

Bendan----> jakbys uwaznie czytał dowiedziałbyś sie cyt sam siebie że studenci to tacy sami ludzie jak inni wiec nikogo nie gloryfikuje próbowałem tylko coś uświadomić...ślopota ludzka nie zna granic za tym ja tez przechodze do obozu wielbicieli naszych lokalizacji i żyjmy sobie w tym smrodzie do końca swiata a propo wypowiedzi we wlasnym imieniu tak tez miejscami czyniłem tylko co poniektórzy nie mogli znieśc mojej ponoć bez podstawnej krytyki żadali dowodów... tak jak bym nie mógł skrytykowac czegos tylko dlatego że uważam ja w moim mniemaniu coś za np gówniane a co do wypowiadania sie we własnym imieniu jeszcze gdy zaznaczałem że to moje odczucie moje zdanie miałem zarzucane że próbuje zwrócić na siebie ogólną uwage.... krew mnie zawela jak to wszystko sobie przypomne... jestem patriotą kocham moj kraj.... ale długo tu nie wytrzymam...sytuacja i mentalnośc ludzi.... dlatego kończe już definitywnie bo to troche jak rozmowa ze scianą ( no chyba że ktoś wlezie mi na odcisk...:P;):) )

11.12.2002
10:46
[86]

Brutallus [ Chor��y ]

Dirty --> wszystkie stwierdzenia na tym forum w których ludzie się dziwią opóźnieniom polskiej wersji bazują - przepraszam - na totalnej ignorancji takich osób w kestiach dotyczących międzynarodowego rynku, sprzedaży itp. tak się składa że pracuję w zagranicznej firmie, więc pozwól że Ciebie i innych oświecę w kwestii tego jak i dlaczego traktowany jest polski rynek względem takich jak np. Francja, Niemcy itp. (nie tylko odnośnie gier, ale wielu różnych produktów - nawet "nieinformatycznych") Powód jest prosty i trywialny: obroty firm na rynku polskim w porównaniu np. do UK, Francji, Niemiec mają się mniej więcej jak 1:50 ... 1:100 - różnie, ale ten rząd wielkości Bazując na tym postaw się w roli osoby odpowiedzialnej za promocję i WSPARCIE JĘZYKOWE produktu: masz np. 50 osób personelu, zaangażowanie części tych zasobów może Ci zwiększyć sprzedaż np. 30 do 50% Teraz jeżeli skala biznesu w Polsce jest 1, to dostaniesz 1,3 ... 1,5 Jeżeli we Francji jest 50, to dostaniesz pomiędzy 65..75 ! dołóż do tego fakt, że język polski jest tak skomplikowany i nietypowy że nakłady zwiększją się pewnie dwukrotnie albo i bardziej (czyli przy tych samych zasobach dostaniesz np. 1,15...1,25), to jaką decyzję podejmiesz jako szef ? dasz wsparcie na Niemcy i Francje, czy na Polskę ? i jakie ma znaczenie że my tu na tym forum powiemy że to skandal i że chcemy być traktowani tak samo jak oni ? :(

11.12.2002
10:47
[87]

dirty [ Centurion ]

No prosze nawet BLACK592 się zdenerwował i stwierdził, że nie będzie z nami gadał, bo według niego to rozmowa ze ścianą.

11.12.2002
10:50
[88]

BLACK592 [ Centurion ]

dirty nie ze wszystkimi...nie czytałes gdzie po drodze żeby nie uogólniac...?:P:) pozdrawiam

11.12.2002
11:03
[89]

mikmac [ Senator ]

brendan, dirty --> wiele juz powiedzial Brutallus, ale chcialem tylko cos dodac. Osoby pracujace w CDP juz wielokrotnie mowily dlaczego jest taka sytuacja. To nie jest wina czy zla wola dystrybutorow. Tytuly nisko budzetowe sa wszedzie rownoczesnie i nie ma z tym problemu, ale nie o tym. Jak powiedzial juz brutallus nasz rynek jest malenki. Dopoki co drugi, czy co trzeci mlody czlowiek nie bedzie kupowal kilku gier rocznie to nie mamy szans na rowne traktowanie. Z tego co pamietam (CDP poprawcie) to BG1 zostalo zrobionych 28000 sztuk - 20000 pierwszy rzut i potem dodruk 8 tys. I z tych liczb CDP bylo zachwycone...sami przyznacie, ze jak na rynki krajow rozwinietych jest to zalosnie malo. Po prostu sie nie liczymy. Druga sprawa, ze licencje na gry sa koszmarnie drogie. AFAIK to dystrybutorom zalezy aby zejsc do 50 PLN za licencje za jedna gre. Gdyby nawet otrzymali materialy odpowiednie wczesnie i byliby wstanie wypuscic gre jednoczesnie, to mysle ze sama licencja by wynosila 100-150 PLN na jedna sztuke gry. Ciekawe jaka bylaby sprzedaz, gdyby tytuly w Polsce, biednym kraju, kosztowaly 200-250 PLN. Chyba nawet ja nie glosilbym tak otwartej walki z piractwem.. Zauwazcie, ze gry w Polsce MUSIALYBY BYC drozsze od oryginalnych, gdyz do Polskich wersji zostala dolozona dodatkowa ogromna praca. A tak na koniec, to prawie wszystkie produkty wschodza opoznione. Ciekawe czemu sie nikt nie zlosci, ze nowe smaki Coca-Coli wchodza 1,2 lata pozniej niz w stanach...hehe

11.12.2002
11:07
[90]

dirty [ Centurion ]

Brutallus---> " i ja kie ma znaczenie że my tu na tym forum powiemy że to skandal i że chcemy być traktowani tak samo jak oni ? " M Myśle, że duże. Może w końcu nasze firmy wydawnicze, zaczną się bardziej starać, bo nie ma rzeczy niemożliwych i wszystko się da przyśpieszyć. Jestem przekonany w 100%, że jakby tytuł ten wyszedł 3 mce temu to liczba sprzedanych egzemplarzy wzrosła by o 30%. Ale jak nie to nie, bo przecież mamy durny naród i powinniśmy się cieszyć z tego, że wogóle jest, jasne całujmy ich po stopach, postawmy im świątynie w modzie do morrowinda i będziemy się w niej modlić, żeby nie zniknęli z rynku- przecież są tacy wspaniali. SHIT

11.12.2002
11:10
[91]

BLACK592 [ Centurion ]

i SHit odemnie....tak na dokładke nie mogłem sie powstrzymać brawa dla Dirty`ego

11.12.2002
11:21
smile
[92]

Brutallus [ Chor��y ]

Dirty --> nie znam szczegółowo całego procesu, który trzeba przejść żeby zrobić polskie tłumaczenie, więc nie mogę powiedzieć że CDP mógł to zrobić szybciej lub nie - być może tak i jeżeli tak jest, to rzeczywiście podnoszenie głosu w tej sprawie może coś dać Ale o równoległym wychodzeniu wersji polskiej z zachodnimi możemy zapomnieć - dam głowę - co najmniej przez najbliższe 2-3 lata o ile w ogóle (może jak wejdziemy do UE to stopniowo coś się zacznie zmieniać, ale nie liczyłbym na cuda) A że to wkurza... no masz rację, wkurza mnie też. A już najbardziej to mnie wkurzył Microsoft wprowadzając sztywne ograniczenie na dostępność Asheron's Call 2 tylko w kilku krajach ! (już nie na lokalizację językową ale w ogóle z Polski nie możesz grać bo są ograniczenia w billingu !)

11.12.2002
11:24
smile
[93]

ivo [ Pretorianin ]

Black592-> ble ble ble, czy mógłbyć krótko, w podpunktach, podpierając się konkretnymi przykładami napisać co ci nie odpowiada w polonizacji W3

11.12.2002
11:31
[94]

BLACK592 [ Centurion ]

ivo--->>> ble ble ble czy na ten temat jeszcze rozmawiamy czegoś sie uczepiło powiedziałem koniec...ble ble ble nie bede niegrzeczny....i nie powiem Ci brzydko...gdzieś tam jest mój mail możemy podyskutowac tam ja swoja opinie tu wygłosiłem po prostu mi nie lezy to jest wystarczający powód ....chyba czy nie????

11.12.2002
11:34
[95]

mikmac [ Senator ]

dirty, black --> No teraz to mnie juz szlag trafia. Wy totalnie nie sluchacie co do was inni mowia, nie przyjmujecie zadnych argumentow, tylko tkwicie w swoich przekonaniach !!!! Przeciez, CDP nie raz mowilo, jak sie sprawa miala z Morkiem. Najpierw sie zmienil wydawca i dopiero po 3 miesiacach od wydania gry dostali materialy i umowe...!!!!!!! I dopiero wtedy mogli zaczac tlumaczyc - a to tez zajmuje czas!!! Czy to do was nie dociera? Trzeba to narysowac??? Jezu.... i ty black mowisz o gadaniu ze sciana??? ZENADA

11.12.2002
11:37
[96]

BLACK592 [ Centurion ]

Zenada zgadzam sie...nauczyłem sie moze od was..??

11.12.2002
11:40
[97]

dirty [ Centurion ]

mikmac ---> Do mnie nie dociera, wiesz dla czego - bo inni mogli. Więc prosze narysuj mi to!!!!

11.12.2002
11:45
[98]

ivo [ Pretorianin ]

Black592->no to jak (tłumaczenie) "po prostu mi nie lezy to jest wystarczający powód" - to czemu się czepiasz tłumaczy z CDP. Moim zdaniem odwalają profesjonalną robotę wkurza mnie jak ktoś ich atakuje tylko dla tego, że tłumaczenie mu nie leży.

11.12.2002
11:46
[99]

mikmac [ Senator ]

dirty --> mowilem jako kraj jestesmy za ciency w uszach - dopiero jak Tamci laskawie sie zgodza to mozemy przystapic do rozmow - taka rzeczywistosc...

11.12.2002
11:47
[100]

BLACK592 [ Centurion ]

BO MI NIE LEŻY !!!!!!!

11.12.2002
11:49
[101]

BLACK592 [ Centurion ]

i mam chyba prawo wypowiedzieć swoje uwagi Ty tego nie robisz zyjesz we własnycm swiecie i nie chcesz nic wiecej ponad to co spada Ci ze stołu??...ochłapy życia tylko tym potrafisz sie zadowolić ivo ....to powodzenia ..ta mentalność jest przerażająca

11.12.2002
11:50
[102]

mikmac [ Senator ]

black --> no z takimi tekstami to se dyskutuj sam ze soba - wybacz ja nie bede juz z toba gadal na ten temat...dla Ciebie EOT

11.12.2002
11:57
[103]

BLACK592 [ Centurion ]

żenada...

11.12.2002
11:58
[104]

Patrokles [ Konsul ]

Ludzie przeczytajcie jeszcze raz wszystkie wypowiedzi w tym wątku a szczególnie ostatnie i pomyslcie co z nich wynika. Wchodząc tu myślałem, że dowiem sie czegoś pożytecznego o grze,przeczytam ciekawą opinię, generalnie mówiąc językiem katechetów ubogacę się. A tu nic z tego. Jestem świadkiem bezowocnej kłótni. Załóżcie watek pt. Pokłóćmy się. Wtedy będę wiedział, który omijać.

11.12.2002
12:01
[105]

mikmac [ Senator ]

patrkles --> masz racje - ale ten watek zmienil sie juz w polowie pierwszej czesci... a temat pozostal, aby trafili zainteresowani...

11.12.2002
12:09
[106]

ivo [ Pretorianin ]

Black592-> twój świat to chyba lepperland. Proponuje abyś założył patrię "Gry mają mi leżeć" - proponowany statutu: - premiery nowych gier magą być tylko w Polsce - werje gier tylko PL + EN (wersja PL musi być zaakceptowana przez Black592) - cena gier min 20 PLN

11.12.2002
12:44
[107]

dirty [ Centurion ]

Panie i panowie skończmy tą pyskówke bo ona i tak nic dobrego nie przyniesie. Patrokles ---> powiedz jakich inforacji potrzebujesz, czym chciałbyś się podzielić, jeśli tylko będziemy w stanie pomóc to pomożemy.

11.12.2002
13:32
[108]

Patrokles [ Konsul ]

dirty Cieszę się bardzo. Myślę o kupieniu tej gry. Mam jednak pewne obawy. Po ostatniej przykrej przygodzie z M&M9 zraziłem sie do gier FPP ale lubię RPGi. Do tej pory grywałem w Baldury i pochodne od nich. Wiem, że gra ma spore wymagania a ja mam Durona 1,1 Gf3ti 200 i 128 ramu. Obawiam się, że może mi chaczyć. Jeżeli ją kupię to pewnie ędę miał więcej pytań.

11.12.2002
13:44
[109]

ivo [ Pretorianin ]

Patrokles-> jeśli lubisz RPG to kupuj natychmiast. Przeszedlem wer. En, od 7 dni katuje wersje PL i jestem zachwycony. Multum questów, duża swoboda, olbrzymie tereny do eksploatacji, wciągający klimat, piękna grafika Gram na Duronie 1,2 i GF2Pro - trochę chaczy ale da się grać, jak się wciągniesz to nawet tego nie będziesz zauważał. Uważam, że jest to najlepsze RPG tego roku (aczkolwiek nie grałem jeszcze w Arx Fatalis - słyszałem że też dobra rzecz)

11.12.2002
13:59
[110]

Gilmar [ Easy Rider ]

Kupiłem Morrowinda, przeczytałem instrukcję, nie odpalam bo muszę najpierw skończyć NWN,ale mam pytanie czy tam rozgrywka odbywa się w czasie rzeczywistym,w instrukcji nie doczytałem się wzmianki o pauzie jak to jest ?

11.12.2002
14:05
[111]

dirty [ Centurion ]

Patrokles ---> Gra na pewno cię nie zawiedzie. Jest najlepszym crpg tego roku (zapomnij o NWN) i nie pożałujesz 99.90 zł. Gra wciąga niesamowicie, tak, że 4 godziny dziennie upływają jak 10 min. Ale to tylko moja subiektywna ocena. Co do wymagań. Gram na duron700, radek9000pro,320ram i w 1024x768 wygląda ślicznie i momentami chaczy, ale można się do tego przyzyczaić. Doradzałbym kupienie kostki ramu i witaj w świecie Morrowind

11.12.2002
14:06
[112]

ivo [ Pretorianin ]

Gilmar->W czasie rzeczywistym - pauza jak wejdziesz do inventory.

11.12.2002
14:22
[113]

Tiges [ Konsul ]

:) .. a moze haczy? ... angielski wam taki latwy, a z polskim tyle problemow :D no ale moze i ma byc chak :)))

11.12.2002
14:34
[114]

Gilmar [ Easy Rider ]

ivo -------> przepraszam, że przynudzam ale niecierpię zręcznościówek, więc mam nadzieję, że wchodząc w inwentarz będę mógł spokojnie się przezbrajać, stosować mikstury itd., czy tak ?

11.12.2002
14:38
[115]

ivo [ Pretorianin ]

Gilmar-> tak, możesz łykać miksturki i zmieniać broń. Kłopot jest tylko z rzucaniem czarow w czasie walki bo musisz mieć schowaną broń.

11.12.2002
14:40
[116]

mikmac [ Senator ]

gilmar --> tak mozesz. Ale IMO to strasznie psuje realizm rozgrywki i jest za dyzum ulatwieniem I takie pytanko do Ciebie? co to znaczy skonczyc NWN? bo myslalem ze to sie skonczy, jak wsyscy gracze przestana grac... IMHO NWN nie da sie skonczyc ^ | fajny bajer co :-)))

11.12.2002
14:43
[117]

Gilmar [ Easy Rider ]

iwo -------> Ach ! Schowaną do plecaka,ale to chyba tylko jeden lub dwa clicki więcej no nie?

11.12.2002
14:45
[118]

ivo [ Pretorianin ]

Tiges->hak haczy :-) dzięki, jak się człowiek spieszy ...... Przed "opublikuj" powinien być przycisk "przeczytaj, popraw błędy i nie publikuj głupot"

11.12.2002
14:47
[119]

Tiges [ Konsul ]

raczej nie przepisuj po innych a pomysl ;) .. bo jeden zaczal, a pozniej reszta powtarzala :D

11.12.2002
14:47
[120]

Gilmar [ Easy Rider ]

micmak --------> jeżeli Morrowind jest aż tak dobry jak mowią to skończyć NWN będzie oznaczało odstawienie jej na półkę, troszkę się rozczarowałem,gram tylko singla.

11.12.2002
14:53
[121]

mikmac [ Senator ]

hmm mikmac nie jais micmak... ale spoko NWN singiel to padaka - dla singla nie warto kupowac tej gry. Tutaj Morek jest o 10 klas lepszy. W Morku singiel, to nie dosc, ze super mechanika to jescze pasjonujacy swiat i dobrze skunstruowane przygody. O grafice nawet nie wspominam. W NWN wszystko jest zrobione pod siec. Nawet mechanika jest uproszczona w stosunku do Baldura, czy IWD2 - po prostu masz sie skupic na grze z innymi a nie przegladac tabelki. NWN jest zrobione pod fabule, ale tworzona na biezaco - nie ma to przelozenia w zadnej innej grze na swiecie. Nawet grafika jest jakby dostosowana do sieci. A wiekszosc "pieknosci" gry ukryte jest w efektach. Odwrotnie niz w Morku, ktory pieknie pokazuje swiat, a efekty troche kuleja...

11.12.2002
14:54
[122]

ivo [ Pretorianin ]

Gilmar-> pewnie to dla ciebie zabrzmi jak herezja, ale grałem w NWN kilka dni (w singla) i mi się szybko znudziło. Natomiast MW przeszedłem z 2 miesiące temu w EN a teraz po wydaniu PL zmów zacząłem zarywać nocki (jest dużo fajnych tekstow, nie zawsze były dla mnie zrozumiałe po EN). Lada moment mam dostać Tribuna i znowu przejdę na EN - CDP nie chce pisnąć nic na temat ew. wydania tego dodatku.

11.12.2002
15:23
[123]

Gilmar [ Easy Rider ]

mikmac ------> przepraszam za literówki,Ty mnie również ubrałeś w g zamiast G, nieważne ivo--------->adne herezje mnie rownież NWN powoli nudzi, może sprobuję w sieci ale to póżniej po Morr.

12.12.2002
08:44
smile
[124]

Jarooo II [ Centurion ]

Przepraszam, mam pytanie: Brutallus parę postów wyżej napisła "....FPS Morrowind Optimizer działa z polską wersją i to nawet całkiem nieźle..." Czy programik ten poprawia samo działanie Morro tzn. czy optymalizuje ilość klatek do sprzętu jaki posiadamy oraz miejsca (w grze) w którym w danym momencie jesteśmy (miasto - poza miastem)??

12.12.2002
09:16
smile
[125]

Jarooo II [ Centurion ]

Gilmar ---> Daj spokój z NWN i przsiądź się na Morrowinda (nie ma porównania)... Też kupiłem NWN, ale co mnie wkurzyło to to, że nie mogę grać w MP ponieważ gra nie chce zalogować "klienta" do serwera jeżeli ten korzysta z połączenia udostępnianego przez innego kompa (tzn. na systemach niższych niż XP, którego nie mam) - w singlu jest właśnie nudny już po paru godzinach... No i 119 zł poszło się.... chyba, że ktoś coś poradzi w tym temacie (osobiście wątpię)... Kupiłem jednak Morrowindai już zapomniałem o NWN... (prawie: gdyby nie te 119 zł)...

12.12.2002
15:11
smile
[126]

Brutallus [ Chor��y ]

Jarooo II --> zasada działania FPS Optimizer jest w skrócie taka: ustawiasz zakres FPS jaki Cię interesuje np. od 15 do 20, a on na tej podstawie dynamicznie (w trakcie gry) zmienia Ci parametry obrazu na lepsze/gorsze tak aby wydajność graficzna utrzymywała się w tym przedziale ta górna wartość (pozornie bez sensu, bo po co ograniczać) umożliwia podbijanie jakości obrazu nawet powyżej ustawień możliwych w normalnych opcjach Morrowinda (konkretnie: maksymalnej odległości na jaką generowany jest obraz świata) dodatkowo jest tam parę innych opcji - których nie sprawdzałem - definiujących jak ma się program zachowywać we wnętrzach, gdy przeglądasz ekwipunek, podaczas walki itp. czyli w skrócie odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: TAK :o)

12.12.2002
19:20
smile
[127]

Jarooo II [ Centurion ]

Brutallus ----> Bardzo serdecznie dziękuję... Postaram się sprawdzić ten programik... Pozdrawiam

12.12.2002
19:26
[128]

Wiener [ Konsul ]

Właśnie "nabyłem" Morrowinda i mam pytanie odnośnie stopnia trudności. Standardowo ustawiony jest na 0, ale można zwiększyć do 100. Czy możecie powiedzieć, jak to wpływa na grę ? Aaa... co oznacza widoczność SI ?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.