GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Strategy Guide

09.12.2002
22:38
[1]

Bergerus [ Pretorianin ]

Forum CM: Strategy Guide

Wooow, wielka rzecz.
BTF wypuscil kolejny kasek - Strategiczny przewodnik, ktory zycie kazdej kucharki uczyni latwiejsze.
Jak grac zeby wygrac, jak robic scenariusze zeby sie nie pokruszyly, co to jest piechota i dlaczego sie jej nie je palcami!!!!
LUDZIEEEEEEE i to za jedyne, JEDYNE 15 Dolarkow (no i skromny sziping).

Kogos powalilo chcoiaz w USA to prawie darmo. ;-(((((((

Berger

09.12.2002
23:40
smile
[2]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

zrobmy nasz wlasny na stronie - za darmo !

13.12.2002
20:13
[3]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Świetny pomysł. Dla odmiany może zróbmy przewodnik co nie należy robić na ost froncie i west froncie.

13.12.2002
22:37
[4]

IceManEk [ Konsul ]

To ja mam pkt 1. "nigdy nie atakuj plutonu veteranow +2HMG okopanych w lesie 3 plutonami kazdym osobno bo dostaniesz becki":)

13.12.2002
23:33
[5]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

ja mam bardziej ogolne: nie graj z Klosiem, bo po co? :)))

14.12.2002
12:41
[6]

adam [ Generaďż˝ ]

Wiggins -> a może założ kącik pt "zbieram dobre rady jak pokonać Kłosia" :)) albo "pojedynek Kłoś - reszta świata"?? :))

15.12.2002
19:31
smile
[7]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Trzeba tym z BTF powiedzieć żeby napisali na początku przewodnika że aby wygrywać trzeba najpierw dostawać porządne baty i na tym mogli by zakończyć jego pisanie :))))) Ale wtedy nikt nie zapłciłby 15$ więc chyba nie skorzystają z tej rady :)))

15.12.2002
19:46
smile
[8]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

BamSey ---> Dobrze kombinujesz...Ja sie ucze najwiecej, jak na poczatku bitwy duzo strace, wtedy musze kombinowac tym, co mi zostalo i jak dotychczas efekty przekraczaja moje nieskromne oczekiwania !!!!

15.12.2002
19:57
[9]

Kłosiu [ Senator ]

Poczytalbym sobie ta strategy guide... Moze RM przestalby mnie bic ;-)

15.12.2002
20:03
smile
[10]

RMATYSIAK [ Konsul ]

o tam bic jedna jaskula wiosny nie czyni. Pozatym ty grales lepiej ale ja mialem wiecej szczescia. Poz RM

16.12.2002
08:09
smile
[11]

Pejotl [ Senator ]

To ja bym dopisal znakomity manewr Wigginsa - pod moim nosem zakopal swojego StuGa :) i odwrocil Pantere tylem !!!do mojego T-34, zebym tylko swoim czolgiem wyjechal do przodu... prosto pod lufe panzerschrecka. Chociaz wiem ze to pulapka, to przyneta jest zbyt dobra by nie probowac skorzystac. W koncu kto powiedzial ze z 30 metrow Panzerschreck musi trafic?

16.12.2002
10:20
smile
[12]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Pejotl ---> ten wybieg mogles zachowac dla siebie :)))) Co ja poradze, ze TacAI wyprzedza moje plany i sama robi pulapki-zasadzki, zanim o nich pomysle? Oczywiscie, jesli sie uda, to zasluga spadnie na mnie (ze niby tak mialo byc), jezeli nie - no coz, winna bedzie TacAI, tylko ze nie stanie przed plutonem egzekucyjnym :( Czekam na pliczek, nie moge sie doczekac wyniku tego pojedynku sztucznej "inteligiencji" vs geniusz Pejotla :)))) NB: Czy potraficie na zawolanie zakopac wlasny czolg? Mozliwosci zasadzek by sie rozszerzyly... :)) Wniosek jest jeden: nikt nie podskoczy TacAI !!!!! Ona celowo obraca sie do wroga o 300 stopni, zamiast 60, tylko ze w druga strone...

16.12.2002
10:36
smile
[13]

Pejotl [ Senator ]

Wiggins -> obaj wiemy ze to dlatego ze twoje TacAI zauwazylo moich tank-huntersow 40 m od czolgu, ale i tak wyglada to smiesznie :)

16.12.2002
11:08
[14]

Naczelnyk [ Konsul ]

eeee...nie przesadzajmy...kogoś stać na grę to strategy guide to małe piwko ;-)P

16.12.2002
11:37
[15]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Nie do konca tak: ja grzecznie poprosilem, zeby Panterka zrobila rotate to w strone wioski, jakies 30 stopni w lewo, a TacAI zaczelo sie obracac w prawo, w zwiazku z tym zrobi piekny piruecik w miejscu, ale swoje osiagnie :))) Co ztego, ze zajmie to duzo wiecej czasu i wystawil kuper w strone wroga...Male piwo... Kada droga prowadzi do celu, niewazne czy to 30 stopni, czy 330... :))))

16.12.2002
11:48
[16]

Pejotl [ Senator ]

Wiggins -> to chyba Eisenhauer podczas Zimnej Wojny jak dojezdzal codziennie do Bialego Domu zabronil swojemu kierowcy zakrecania w lewo. I droga zamiast 5 minut zajmowala 30...

16.12.2002
13:55
smile
[17]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

No wlasnie, a co z tym Guide'em? Nie wierze, ze nie ma jeszcze wersji pdfowej na sieci... Czytalem oceny jankesow, ktorzy byli podjarani zawartoscia, wiec pewnie straszne badziewie, ale miec trzeba... :))) Pejotl ---> Nie gadaj tyle tylko wysylaj PBeMa !

16.12.2002
14:15
[18]

Pejotl [ Senator ]

Wiggins -> podkrecam napiecie :) Musze spokojnie przemyslec co chce zrobic. Dales mi zbyt duza swobode wyboru :)

16.12.2002
18:52
smile
[19]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Sorki za off-topik, ale Pejotl !!! Dawaj tego BPeMa !!!! To chyba ostatnia tura !

16.12.2002
20:03
smile
[20]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Kolejna rada do Guide'a: nie szarzuj T34kami na SSyberyjskie StuGi, gdy nie masz przewagi 2 do 1 :)

17.12.2002
20:03
smile
[21]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Natępna rada do Guid'a: nigdy nie sądż że przeciwnik nie słyszy twoich czołgów. Pozdr.Wiggins ;((

17.12.2002
20:19
smile
[22]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

BamSey --> male pocieszenie, ale dzienx za pamiec :))) Kolejna rada: jesli jestes w sytuacji beznadziejnej - koncz wasc wstydu oszczedz (cease fire)

17.12.2002
22:04
[23]

IceManEk [ Konsul ]

A ja mam "nie szarzuj gumojadami na pantere bo pomimo ze sa od niej 20m i maja amerykanskie panzerfausty to i tak ich nie beda uzywali tylko zaczna strzelac ze swoich marnych karabinkow"

17.12.2002
23:40
[24]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

A moze cos takiego: "na szczytach wzniesien nie stawiaj czolgow ale kopczyki ku pamieci tych ktorzy ustawili tu wlasny zlom"

18.12.2002
01:00
smile
[25]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Zrobil sie koncik "zlotych mysli" :) "Nigdy nie zakladaj ze Twoja artyleria zadala jakies powazne straty"

18.12.2002
10:03
smile
[26]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Jest taka zmienna "exposure"... Wielokrotnie sie przekonalem, ze ma kluczowe znaczenie, wieksze nawet niz firepower !

18.12.2002
10:58
smile
[27]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Jesli jestem graczem z typu "skradaczy" - walnij przed gra kilka browcow, a w efekcie staniesz sie odwazniejszy (nie mylic z brawura) :)))

18.12.2002
11:00
smile
[28]

BamSey [ Generaďż˝ ]

I jeszcze jedna złota myśl:)) używaj artyleriii nie tylko tam gdzie jest piechota ale też tam... gdzie chcesz aby jej nie było:))

18.12.2002
11:27
[29]

ordonez [ Pretorianin ]

"Nawet najlepszy sprzęt Ci nie pomoże, jak nie masz farta, brachu. Wtedy mozesz iśc tylko na browar." ostanio załatwiłem pierwszym strzałem Panterę z 800 m. shermanem. tzw. weakpoint. ;)))))

18.12.2002
11:30
smile
[30]

ordonez [ Pretorianin ]

"Jak sobie plutony rozstawisz, tak się zabawisz" niezbyt to głebokie, ale ... jakze prawdziwe ;)

18.12.2002
11:46
[31]

IceManEk [ Konsul ]

Ordonez--> Wychodzi na to ze Pantery nie maja szczescia do Shermanow bo ja w jednej walce rozwalilem taka z ok700 800m Shermanem ot po prostu w Czolko:) Przeciwnik sie bardzo na mnie zdenerwowal:)

18.12.2002
11:48
[32]

IceManEk [ Konsul ]

I jeszcze rada "Uwazaj na pumy bo wybuchaja pod ostrzalem mozdzierzy" oraz "Nie taki Tygrys straszny jak mu przywalic w bok z PAKa":)

18.12.2002
12:29
[33]

ordonez [ Pretorianin ]

taaaak shermany potrafią być kąśliwe ! i jeszcze jedna złota myśl z Pamiętnika Wujka Hetzera: "Zanim weźmiesz wsparcie lotnicze idź ze swoim pilotem na wódkę. Tak na wszelki wypadek, żeby nie przywalił w twojego ulubionego Tygrysa".

18.12.2002
13:10
[34]

Pejotl [ Senator ]

Złota myśl :) "Pierwszy pocisk, który przebije pancerz czołgu przeciwnika nigdy go nie zniszczy. W odniesieniu do własnych czołgów zasada nie działa" (Testowane działami kal. 76 i 85 mm)

18.12.2002
13:43
[35]

Hanover Piącha [ Centurion ]

Albo: Tygrysy to stworzenia boskie.Wydajesz kupe punkciaków,męczysz sie ustawiasz naprzeciwko alianckiego sprzętu i Bóg jeden raczy wiedzieć co z tego wyniknie.. Sfrustrowany jak cholera posiadacz jagdtigera znisczonego przez Greyhounda (Argghhhhhhhhhhh!)

18.12.2002
13:44
smile
[36]

propor [ Pretorianin ]

To może i ja coś od siebie: "Pamiętaj!! Żadna sytuacja nie jest tak dobra, abyś nie mógł jej spiep@#$@ć "

18.12.2002
13:46
[37]

Hanover Piącha [ Centurion ]

Artyleria 320mm Jest jak piorun! Nie tylko nigdy nie trafia w to same miejsce ale nawet nie trafia w miejsce wybrane przez Ciebie bliżej niż 250m!

18.12.2002
14:21
[38]

ordonez [ Pretorianin ]

Prawo Murphego: "Twoje pociski zawsze rykoszetują, przeciwnika nigdy" oczywiscie istnieją wspominane dziś wyjątki - ale potwierdzają tylko regułę.

18.12.2002
15:34
[39]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Żaden plan nie wytrzymuje kontaktu ze nieprzyjacielem-Hrabia von Moltke.

18.12.2002
15:44
[40]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Wszystkie samoloty są zabójcze specjalnie dla aliantów. Z własnego doświadczenia. grałem USA i mój Fighter-bomber rozwalił JagdTiger z bomb a pózniej osztrzelał moją piechoyę z rakiet i ckmów. Zabójcza skueczność bo akurat biegli przez puste pole bo niemców przygniotła artyleria. Straciłem 50 żołnierzy. Morał- Piloci są daltonistami nie rozrózniają mundurów.

18.12.2002
16:24
[41]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Jeśli jesteś początkujący to grając Brytyjczykami i biorąc ARCHERA nie zdziw się, że jeździ tyłem - ja się zdziwiłem - ale Tygrys kumpla już nie;(

18.12.2002
16:38
[42]

Bombardier [ Konsul ]

Swietło -> zdaje się że w kazdym pojeździe z II WŚ był wsteczny bieg, za wyjatkiem motocykli, więc nie ma się co dziwić, że i Archer mógł jeździć do tyłu. A gdybyś choć trochę interesował się techniką a nie tylko grami, to wiedziałbyś, że Archer został tak celowo skonstruowany, że lufa była skierowana do tyłu, co znakomicie ułatwiało ucieczkę z zasadzki.

18.12.2002
17:48
[43]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

>Bombardier - w zasadzie to sie zgadzam - powinienem sie przygotować do boju studiując co i dlaczego - ale tego nie zrobilem! Zakładam, że jakiś początkujący może naciąć się tak samo jak ja;) Poza tym konstrukcja nieźle się wyróżnia i zakładam że jest dość przydatna

18.12.2002
18:47
[44]

Kłosiu [ Senator ]

Bombardier --> chyba raczej skonstruowano go tak, bo podwozie Valentine nie moglo uniesc 17 funtowki skierowanej do przodu. Zreszta czytalem gdzies, ze na czas strzelania kierowca musial uciekac z wozu, zeby mu dzialo glowy nie urwalo ;-)

18.12.2002
18:59
[45]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Bombardier-->Gdzieś czytałem że niektóre motocykle (chyba jakiś niemiecki) też miały wsteczny bieg.

18.12.2002
19:48
[46]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Znalazłem.Ten motocykl to BMW R75

18.12.2002
20:25
[47]

Bombardier [ Konsul ]

Kłosiu -> w obu przypadkach (słabe podwozie i uciekający kierowca) masz w zasadzie rację, ale praktyka wojenna pokazała,że takie usytuowanie działa może być w niszczycielu czołgów bardzo korzystne, więc ja tez mam trochę racji. BamSey -> Fakt, ale to wyjątek potwierdzajacy regułę.

18.12.2002
20:29
[48]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Można jeszcze dodać: grając rosjanami unikaj 150mm

19.12.2002
00:45
[49]

Naczelnyk [ Konsul ]

Bombardier-> Jaka praktyka? Masz jakieś źródła? Z tego co ja wiem to raczej mało było sytuacji do użycia Archera ...nie było przeciw komu (nie wspominając, że archerów było niewiele). To tylko w CMBO jest 1,5 pantery na kilometr frontu :-) Nawet amerykańskie TD (M10/M36) wykorzystywane były głownie przeciw piechocie... pozdrawiam

19.12.2002
00:47
[50]

Naczelnyk [ Konsul ]

Był znacznie lepszy TD od "Archera" - "Achilles" -na podwoziu M10, tylko z niewiadomych przyczyn w CMBO ma opóźniona premiere o pół roku...

19.12.2002
07:12
[51]

Kłosiu [ Senator ]

Naczelnyk --> zbudowano okolo 665 Archerow, wiec wcale nie tak malo. Jetes pewien co do tego Achillesa? Cos mi sie nie chc wierzyc, ze taki bug wyszedl w CMBO. Pamietaj ze zbudowanie prototypu to jeszcze nie wprowadzenie pojadu do linii. Na przyklad Archer byl gotowy jako prototyp w kwietniu 43 roku, a pierwsze egzemplarze zbudowano w marcu 44.

19.12.2002
15:15
[52]

Naczelnyk [ Konsul ]

Kłosiu-> Przystosownie armaty do standardowego jarzma amerykańskiego,przekonstruowanie wnętrza wieży i dodanie przeciwwagi, to - upraszczając oczywiście - cała filozofia konstrukcji Achillesa. Pierwsze seryjne Achillesy opuściły fabryki w lutym'44.

19.12.2002
15:17
[53]

Naczelnyk [ Konsul ]

To zdjęcia z muzeum w Bovington.

19.12.2002
16:25
[54]

Kłosiu [ Senator ]

Naczelnyk --> faktycznie, w takim razie szkoda ze nie ma Achillesa w CMBO wczesniej.

19.12.2002
19:57
[55]

Naczelnyk [ Konsul ]

Kłosiu-> duża strata dla aliantów W CMBB najbardziej mnie boli, że ZiS 2 ma podobne rarity co Puma. Owszem, Stalin rozkazał zatrzymanie produkcji w 41 bo kosztowało 10* drożej niż ZiS 3, ale w 43 produkcję wznowiono i produkowano do końca wojny. A ile było wszystkich Pum? ze 100?

19.12.2002
20:18
[56]

Naczelnyk [ Konsul ]

albo ciułasz punkty żeby jednak zrobić szkopowi psikusa i to ZiS 2 wystawić, a tu cię Sturmtigery zalewają... Twierdzę, że balans gry jest do bani. Pewnie, że MOŻNA wygrać ruskimi, ale niemcami wygrać jest znacznie łatwiej. Wydaje mi się, że błąd tkwi w bezwzględnej ocenie wartości bojowej sprzętu. Myślę że kalkulując cenę PAKa 40 np. wzięto pod uwagę parametry działa, amunicję itd, ale nie wzięto pod uwagę, że może zniszczyć KAŻDY ruski czołg. To samo jeżeli chodzi o Stuga. Zresztą podobna sytuacja jest w CMBO - kiedyś po porażce nawet byłem bliski pokłocenia się o to z Totenem. Moim zdaniem - najlepszy nawet Sherman - na najzaje... zawieszeniu nie może być DROŻSZY od Tygrysa. Dlaczego? Bo może go rozwalić prawie każde niemieckie działo, łącznie z L24 na halftracku... Taki system wyceny punktowej spzrętu byłby po prostu świetny - gdyby niemcy walczyli z niemcami, a alianci z aliantami.

19.12.2002
20:52
[57]

Kłosiu [ Senator ]

Naczelnyk --> chyba nie masz racji. W CMBO Shermany z dzialem 75mm sa znacznie tansze od Tygrysa, a Shermany z dzialem 76mm HVSS sa drozsze, ale nadrabiaja to wieksza mobilnoscia i wiekszymi szansami zniszczenia Tygrysa. Sprawa jest prosta - wieksza mobilnosc za wiekszy pancerz. Owszem, dziala niemieckie mogly zniszczyc kazdy aliancki czolg ale tak bylo w rzeczywistosci, wiec nie wiem w czym problem. IMHO w pojedynku Tiger-Sherman 76mm to Sherman ma wieksze szanse. Moim zdaniem strony w CM sa dosc dobrze zbalansowane, problem sprowadza sie tylko do tego, ze grajac roznymi stronami trzeba stosowac rozne taktyki walki.

19.12.2002
23:24
[58]

Naczelnyk [ Konsul ]

Kłosiu -> To może TWÓJ Sherman HVSS ma większe szanse z Tygrysem, bo mój nie ;-) Wiadomo, że sprzęt Kłosia powinien być 30% droższy - dla równowagi gry. Swoją drogą, ciekawy jestem naszych ligowych statystyk w CMBO> Bo jeżeli okaże się, że niemcy wygrywają znacznie częściej, to trudno zakładać, że aliantami grają gorsi gracze? pozdrawiam

19.12.2002
23:52
smile
[59]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Naczelnyk moze miec racje... dw4rf lub szymon --> da sie to sprawdzic? To moze byc specyfika tej gry: sprzet niemiecki byl lepszy, ale wojne wygrala przewaga ilosciowa w sprzecie..Przy takim waskim wycinku frontu, jeden czolg wiecej to moze byc za malo, ale globalnie 1000 czolgow przewagi to juz cos :)))

20.12.2002
07:08
[60]

Kłosiu [ Senator ]

Obie czesci CM sa zbalansowane na ustawieniu combined arms. Na unrestricted juz nie, bo gra przypomina nozyczki-papier-kamien. Jak sie dobrze skontruje wybor wojsk przeciwnika to mozna wygrac, jak nie to nie. Jezeli chcecie zbalansowanych rozgrywek, po prostu grajcie combined arms i juz niemcy nie maja przewagi w broni pancernej :-)

20.12.2002
10:49
[61]

adam [ Generaďż˝ ]

A może byśmy wrócili do tematu wątku? Początkujący by się czegos nauczyli? Przynajmniej w teorii:)) Kłosiu -> jeśli chodzi o taktykę armor vs armor to chodzi o to aby wykorzystać większa mobilność US czołgów i szybszy obrót wieży? A Niemcy? Polegać na dobrym dziale i tylko wystawić wieże z za górki? A UK? Churchil IV? Potwornie wolny, raczej cienkie działo, ale pancerz jak na średniowiecznym rycerzu:) Mnie wynalazki z wyspy jakoś nie przekonują, same kąty proste :)). Może parę podpowiedzi tego typu? Początkuący będą wdzięczni :))

20.12.2002
10:58
smile
[62]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Panzerfausty bez wsparcia vs. 3 T-34/85 3:0 !!!!!!!!

20.12.2002
11:28
smile
[63]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Wiggins -> widac T-34 tez byly bez wsparcia ;)))

20.12.2002
11:41
[64]

Marcinek1648 [ Pretorianin ]

Chyba nie kazde dzialo niemiecki jest w stanie poradzic soibie z kazdym shermanem. mam na mysli jumbo. Od przodu jest cholernie ciezko takiego rozwalic. Z kolei alinckie 76 maja tungi, ktore od czola rozwalilybby nawet Bismarka!!!:-))))) to chyba tez cos...

20.12.2002
12:22
[65]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Churchil tez z przodu jest ciezki to "poradzenia sobie " - nawet tygrys mi sie na jego widok wycofal, choc dzialo Churchil ma nienajlepsze....

20.12.2002
13:02
smile
[66]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Rah --> Zapytaj Azirafala, czy mial wsparcie - ja tam nie widzialem :))) Znaczy, ze panzerfausty byly moje :) (Dokladnie to byly "rifle 44", ktore mialy na wyposazeniu panzerfausty 60 lub 100 metrowe. Moge powiedziec, ze uratowaly moja cenna dupe...

20.12.2002
13:42
[67]

Naczelnyk [ Konsul ]

Kłosiu -> "Jezeli chcecie zbalansowanych rozgrywek, po prostu grajcie combined arms i juz niemcy nie maja przewagi w broni pancernej :-)" Pozornie. Dlaczego?: 1)możesz i żeby o jakiejkolwiek przewadze mówić m u s i s z wydać wiecej punktów na armor, co naturalnie skutkuje tym, że masz do wydania mniej gdzie indziej 2) PAKi 40 w batalionach piechoty niemieckiej są tanie jak barszcz - i już po przewadze. Nie pamiętam daty ani regionu, ale ostatnio (rarity standard) miałem w batalionie piechoty PAKi 40 w cenie 1/3 wyższej niż ruskie 45. Za armatę która moze zniszczyć od czoła każdy ruski czołg...

20.12.2002
13:48
[68]

Naczelnyk [ Konsul ]

Jakbym miał moją opinię wyrazić procentwo, to balans CMBO: 55:45 dla niemców, CMBB 65:35 dla niemców. I jeszcze jedno. -> Kłosiu to oczywiste że najlepsi gracze potrafią zniwelowac przewagę przeciwnika.... dlatego nie sądzę, by twoje odczucia były całkiem reprezentatywne. Być może zmieniłbyś zdanie grając przeważnie z równorzędnymi przeciwnikami - ale takich chyba masz niewielu...

20.12.2002
14:35
smile
[69]

Pejotl [ Senator ]

Naczelnyk -> a ja to co? Klosiowi tylko raz udalo sie ze mna zremisowac (*) i to ja gralem aliantami. (*) co prawda w drugiej grze bylo bodajze Tactical Victory dla Klosia :), ale sami zobaczcie jak to brzmi! :))

20.12.2002
16:41
[70]

Kłosiu [ Senator ]

Naczelnyk --> ja nie jestem jakims Ubermenschem :)))) W swoich grach kieruje sie tylko paroma zasadami - oskrzydlenie, przewaga ogniowa na wybranym odcinku i rezerwy uzyte w odpowiednim momencie. I wszystko. Nie zastanawiam sie za bardzo nad rozkazami, i nie obliczam co do milimetra dobrej pozycji dla kazdej druzyny :) W typowym ME w CMBB (1500 pkt) niemcom starcza punktow na zaledwie 2 Pz4 albo 3 StuGi, a batalionu piechoty nie kupisz. Pejotl --> nie sciemniaj, to ja gralem aliantami :) Juz nie pamietasz tego pocisku z Twojego Mardera, ktory ze 150m zrykoszetowal od wiezy mojego Shermana? ;-) adam --> dokladnie. Niemcy imho powinni zostawiac swoje czolgi z tylu i probowac zniszczyc alianckie czolgi z dystansu, a operowac glownie piechota i arty. Czolgi wkraczaja dopiero na czysty teren albo w sytuacjach kryzysowych. Alianci maja czolgi i TD. Ja zwykle uzywam paru szybkich Shermanow z dzialem 75mm, ktore wspieraja moja piechote trzymajac sie blisko walki (oczywiscie wykorzystuja kazda dostepna oslone) i 1-2 TD, ktore oslaniaja wszystko z daleka. Dzial rzadko uzywam, bo uwazam, ze pozbawiaja one inicjatywy. Z angielskich czolgow lubie tylko Cromwelle z dzialem 95mm - szybkie i z potezna sila ognia. Churchilli i Jumbo nie lubie - za nieruchawe. Ogolnie taktyka walki z czolgami, ktore ciezko zniszczyc to nie podejmowac z nimi walki :) Wystarczy nie pchac mu sie pod lufe, a stanie sie nieszkodliwy i bedzie musial ruszyc do ataku. A wtedy latwiej juz go zniszczyc chocby z piata czy schrecka, albo flankowym strzalem. Oglonie preferuje szybkie czolgi, a nie silnie opancerzone, dlatego nie zgadzam sie z Naczelnykiem, ze Niemcy maja dobre czolgi :) Jedyny czolg niemiecki jaki lubie to PzIV H

20.12.2002
17:49
[71]

Kłosiu [ Senator ]

Acha, najlepszy czolg to taki ktorego nie widzac :) Niemcy nie powinni w ogole pokazywac swoich czolgow na poczatku gry, nawet jak maja dobre pozycje hull down. Dopiero jak sie pokaza cele dla czolgow to powinny wjechac w hulldown, najlepiej z dwoch przeciwnych kierunkow, zniszczyc cel, schowac sie znowu i najlepiej zmienic pozycje za oslona. Dobre wyniki daje trzymanie czolgow w ukryciu jak najdluzej - piechota czesto sama radzi sobie z czolgami wroga, a i przeciwnik boi sie uzywac wtedy czolgow do niszczenia naszej piechoty. Ogolnie w CMBO piechota z powodzeniem radzi sobie sama w wiekszosci przypadkow. W CMBB juz tak nie jest ;(

20.12.2002
23:30
[72]

Naczelnyk [ Konsul ]

Pejotl -> Ale gry z najlepszymi się pamięta - szczególnie jak coś wyszło dobrze. Mnie do dzisiaj stoją przed oczyma płonące Pantery Totena w jedynym zwycięztwie, jakie nad nim odniosłem :-))))) (potem były już tylko dwie porażki). pozdrawiam

14.01.2003
11:24
[73]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Odgrzewam stary temat - moze juz ktos ma PDFa? ;)

14.01.2003
11:24
[74]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Odgrzewam stary temat - moze juz ktos ma PDFa? ;)

15.01.2003
11:08
smile
[75]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Ma ktos ?????/

15.01.2003
15:44
[76]

Kłosiu [ Senator ]

Wiggins --> strategy guide wycofano ze sprzedazy z powodu licznych bledow. Maja wznowic sprzedaz chyba w lutym.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.