GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Bajka o pingwinach-gejach

28.07.2009
09:39
[1]

Niedzielny Gość [ YK42B Pulse Rifle ]

Bajka o pingwinach-gejach

Jeszcze nie tak dawno społeczność gejowska zarzekała się, że ich planem jest tylko możliwość tworzenia związków respektowanych w świetle prawa, a tu takie podchody... Daj im palec - wezmą rękę...

"And Tango Makes Three" - to oparta na faktach historia związku dwóch pingwinów z nowojorskiego zoo, które wspólnie wychowały młode o imieniu Tango./



Ciężko w takim przypadku nie zgodzić się z Cejrowskim.

28.07.2009
09:49
[2]

pablo397 [ sport addicted ]

panie, przeciez wraz z wydaniem takiej ksiazki trafi ona od razu do obowiazkowych lektur szkolno-przedzskolnych, kazdy rodzic bedzie musial przynajmniej raz przeczytac je swoim dzieciom pod przymusem inaczej zostanie naznaczony jako homofob.

co kogo kur..a obchodzi jakie ksiazki sa w ksiegarni? jak jakiemus rodzicowi sie nie podobaja homoseksualisci to nie kupi swojemu dziecku i tyle.

wiadomo - te krwiozercze, emanujace homoseksualnym *seksem* i przekabacajace hetero dzieci na swoje barbarzynskiej zwyczaje pingwiny to postrach biednych dzieciecych psychik i tylne drzwi przez ktore homoseksualne lobby chce sobie dostarczyc *mlody narybek* do swoich chorych orgii.

nie to, co takie lecace rano w tv power rangers ze swoimi pluszowymi i slodkimi przeciwnikami i inne tego rodzaju bajki dla *dzieci*

28.07.2009
09:51
[3]

K4B4N0s [ Filthy One ]

2 link jak najbardziej dobry!

Nie wiem skąd się te pedały biorą, ale getto dla nich to najmniejsza kara.

28.07.2009
10:13
[4]

Loiosh [ Senator ]

Nie widzialem wczesniej tego filmiku, ale wlasnie za to szanuje Cejrowskiego - za odwage przy prezentowaniu swoich nazwijmy to niepopularnych pogladow. Prawda jest taka, ze teraz w telewizji duzo bezpieczniej jest powiedziec, ze jest sie gejem/lubi sie gejow, bo wtedy z automatu dostajesz latke czlowieka otwartego i "nowoczesnego",a duzo trudniej byc szczerym i powiedziec, ze to nie jest tak ok, jak media chca nam wmawiac. Kto pamieta przypadek na wyborach miss USA, ma swietny przyklad.

Senyszyn to jest w ogole jakis paskudny babsztyl, ktory mysli, ze z racji tego, ze ma cycki i wagine, jest nietykalny i zeruje na tym, ze wiekszosc ludzi powstrzymuje sie przed publicznym obrazaniem kobiet - czyli w tym przypadku pan profesor, ktory nie zareagowal na insynuacje, ze zostal zle wychowany,co w gruncie rzeczy bylo obrazaniem jego rodzicow.
A ja mysle, ze pan profesor powiedzial bardzo madra rzecz - ze jemu rodzice nie tworzyli sztucznej alternatywy, czy woli chlopcow czy dziewczynki. Naturalnym jest zwiazek kobiety z mezczyzna i nie widze powodu dla ktorego dzieci mialyby byc uczone inaczej. A prawda jest taka,ze wychowuje nas otoczenie, jak w TV mowia, ze tak mozna, to potem konczy sie tak jak gdziestam na koloniach(w Polsce!), gdzie paru nastolatkow robilo sobie nawzajem laski.

Dlatego jestem przeciwny publikacji takich ksiazek i tym wszystkim zagranicznym innowacjom w stylu zamiana slowa rodzice na opiekunowie, zakaz uzywania slow mama i tata itp. Nie wprowadzajmy ulatwien dla takich zachowan i nie propagujmy tego w mediach, nie tworzmy falszywej alternatywy - jezeli ktos bedzie naprawde czul sie homo, to predzej czy pozniej sam to odkryje. A teraz to sie rozwija w takim kierunku, ze jeszcze troche i homoseksualizm zamiast orientacja stanie sie subkultura, jak jakies emo.

28.07.2009
11:36
[5]

WrednySierściuch [ Konsul ]

każdego zainteresowanego tym tematem zapraszam do przeczytania także nowego Forum(pisma takiego :))

artykuł jest w podobnym gatunku i jest nastawiony na anty. A żeby nie było że robię reklamę - dobrze czyta się np w Empiku ;)

ps nie wolno publikować postów poruszających w dowolnej formie tematykę orientacji seksualnej oraz używających określeń związanych z czynnościami seksualnymi;

na wszelki wypadek - uprasza się o niekaranie mnie gdyby ten wątek jednak naruszał regulamin, wydaje mi się że jeszcze niedawno wolno było poruszać te kwestie?

28.07.2009
11:43
[6]

fraqu [ Chor��y ]

Może mi ktoś wytłumaczyć logiczność argumentu "nie zgadzam się na to, żeby pary homoseksualne mogły zawierać wiązki małżeńskie, bo jest to krok ku przyznaniu im praw do adopcji" ?

28.07.2009
11:52
[7]

R3ch0T [ Wyimaginowany ]

Lol Cejrowski jak się zbulwersował niech idą z Senyszyn do "Yo mamma"

A homoseksualizmowi mówimy stanowcze nie!

28.07.2009
11:58
smile
[8]

.exe [ Pretorianin ]

A wy znowu swoje???

28.07.2009
12:00
smile
[9]

maviozo [ man with a movie camera ]

Jeśli nie mylę pingwinów, to chyba jeden z tych oryginalnych porzucił związek homo dla pingwinicy. Czy ten wątek również jest uwzględniony w komiksie?

28.07.2009
12:02
smile
[10]

Caine [ Legend ]


Znieczulenie, manipulacja, eliminacja

Po pierwsze znieczulenie. Społeczeństwo trzeba zasypać taką ilością publikacji progejowskich‚ trzeba osiągnąć taką przewagę w mediach‚ aby po początkowych oporach przynajmniej zmęczenie lub znudzenie doprowadziło do uznania zjawiska homoseksualizmu za coś normalnego‚ akceptowalnego. W Polsce program ten realizuje przede wszystkim "Gazeta Wyborcza". W 2005 roku w jej różnych wydaniach ukazywały się średnio 3 progejowskie artykuły dziennie.

Po drugie manipulacja. Homoseksualiści mają być przedstawiani zawsze w pozytywnym świetle‚ jako ludzie szczególnie wrażliwi‚ szlachetni‚ pełni zasług i sukcesów‚ a zarazem jako biedna‚ pokrzywdzona mniejszość. Temu ma służyć także wmawianie‚ że pośród wielkich ludzi przeszłości wielu było homoseksualistami - ! jest to tym łatwiejsze‚ że zmarli protestować nie mogą.! Należy natomiast przemilczać i odrzucać nawet najbardziej oczywiste dane o ciemnych stronach homoseksualizmu.

Po trzecie inwersja‚ czyli nietzscheańskie odwrócenie wartości. To‚ co dotychczas było zaliczane do patologicznego marginesu życia społecznego‚ teraz ma być postawione w jego centrum jako rzecz godna najwyższego szacunku. Krytycy homoideologii mają zaś zostać wyparci na ten margines‚ wyłączeni z publicznego dyskursu i wepchnięci do kategorii ignorantów‚ nienawistników‚ homofobów i bigotów. Jednocześnie należy maksymalnie zawyżać procent homoseksualistów w społeczeństwie. Po czwarte eliminacja przeciwników. Ci‚ którzy tak głośno krzyczą o tolerancji‚ często sami‚ gdy tylko osiągną dostatecznie wielkie wpływy‚ nie chcą okazać jej innym. To dlatego znakomity filozof i humanista prof. Rocco Buttiglione‚ bliski przyjaciel Jana Pawła II‚ nie mógł zostać komisarzem Unii Europejskiej. To! dlatego dla szwedzkiego pastora Ake Greena prokurator tylko za jedno kazanie zażądał pół roku więzienia‚ a z wyroku sądu pierwszej instancji otrzymał on miesiąc aresztu. Kogo z homoseksualistów potraktowano w ten sposób?

- ksiądz Dariusz Oko dla Rzeczpospolitej 18 V 07

28.07.2009
12:09
[11]

Boroova [ Gwiazdka ]

Fraqu --> twoje zdanie to zwykly skrot myslowy. Jesli przyznamy parom homoseksualnym "prawo" do zawierania zwiazkow malzenskich, zgodzimy sie na pewna spoleczna anomalie. Pary homoseksualne zostana niejako zrownane z parami heteroseksualnymi w sferze malzenstw. Patrzac na wszelkie manifestacje gejow i lesbijek widac, ze apetyt maja o wiele wiekszy i kolejnym krokiem, ktorego beda sie domagac bedzie wlasnie adopcja dzieci.

To troche tak jak z wielka bryla lodu. Jesli zrobimy mala szczelinke, to po jakims czasie zamieni sie w wielka dziure i rozwali bryle na kawalki. Dokladnie taka analogie mozemy zastosowac do opisanej sytuacji. Homoseksualisci pragna nie tyle tolerancji, co raczej przemodelowania wartosci rodziny. I na to niestety zgodzic sie nie moge. Jestes gejem - musisz pogodzic sie z tym, ze nigdy nie bedziesz traktowany jak normalny przedstawiciel spoleczenstwa, wbrew temu co zachod i Bruksela staraja sie nam wpoic na sile.

28.07.2009
12:10
[12]

Loiosh [ Senator ]

fraqu--> A gdzie tutaj brak logiki? Jak zalegalizujesz homoseksualne malzenstwa to kolejnym krokiem bedzie wymuszenie prawa do adopcji. W Belgii dostali taka mozliwosc 3 lata po legalizacji malzenstwa, w Finlandii chyba 7 lat pozniej, chociaz tutaj nie jestem pewien. To jest kruszenie kolejnych barier.

Niedlugo moze dojsc do sytuacji, ze wmowia Ci, ze heteroseksualizm jest juz "passe",a "trendy" jest byc homo. Jasne, troche przejaskrawiam, niemniej juz teraz sa pierwsze sytuacje, ktore wskazuja na jakis dziwny trend w tej sprawie. Juz wspomniany incydent z Miss California, ktora zostala odwolana, bo powiedziala, ze dla niej malzenstwo to zwiazek kobiety i mezczyzny. Tak, jak Cejrowski powiedzial - odmawia sie niektorym prawa do wlasnych przekonan wynikajacych chociazby z wiary, na rzecz "wolnosci" innych. Czy to jest fair?

28.07.2009
12:17
[13]

Backside [ Senator ]

"nie zgadzam się na to, żeby pary homoseksualne mogły zawierać wiązki małżeńskie, bo jest to krok ku przyznaniu im praw do adopcji" ?

Ten argument faktycznie nie jest logiczny, ale logika nie może być jedynym sposobem rozpatrywania problemów. Czy logika jest ważniejsza od doświadczenia? (tu odsyłam do cytatu Caine'a)


Chociaż moim zdaniem opisywany przez przedmówców scenariusz jest zbyt czarny. O ile zlikwidowanie faktycznych przeszkód prawnych (wspólne rozliczenia majątkowe, spadki) jest zrozumiałe, o tyle wydaje mi się, że pozostałe aspekty będą traktowane z dużo większym dystansem i mimo wszystko przez znaczną większość (wyborców, komentatorów, polityków) odrzucane.
Nie sprowadzajmy wszystkiego do efektu lawiny.

28.07.2009
12:22
[14]

WrednySierściuch [ Konsul ]

Maviozo --> ach te samice wszędzie wlezą

to zdarzenie będzie w części drugiej wydanej przez kurię ^^

28.07.2009
12:25
[15]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Ta, ajsne. A czy na dzień dzisiejszy wszelkie ułatwienia prawne nie wydaja się większości nielogiczne i niedopuszczalne, skoro przyznano je małżenstwu jako zwiazkowi określonej postaci i definicji?

Sam byłem i jestem zdania, ze dopóki żyja sobie i nikomu nie wadza, nie zmuszaja mnie do zaakceptowania i przyjecia jako swoje twierdzenia, zę to fajne, naturalne i estetyczne, to jest ok - w końcu taka stworzyła ich natura, nie są winni, nie należy ich przesladować, bo rónie mocno mogliby mnie mierzic sąsiedzi sluchajacy techno co drugi dzień i wprawiajacy pół bloku w regularne drgania... umc, umc, umc

Ale w istocie przekonuje sie, zę to tylko pierwszy, maly kroczek, a postulaty będą coraz dalej posuniete - jak u feministek. Najpierw równouprawnienie, a teraz jakieś idiotyczne pomysły na urzędowe ustalanie tegoż ( parytety an listach wyborczych - no szczyt kuriozalnych idei ) to najlepiej byłoby drugą płeć zagazować... ( taki ukryty instynkt lesbijski :-P)

BTW ->

"Pepper próbował jeszcze odzyskać partnera, ale para bezwzględnie przegoniła go z nowej siedziby. W ruch poszły dzioby i płetwy, a cała trójka straciła kilka piór. I po tym Pepper odpuścił. Zmuszony zaakceptował stan kawalerski." - kobieta mnie bije! :-D


Bajka o pingwinach-gejach - Herr Pietrus
28.07.2009
12:30
[16]

Aen [ Anesthetize ]

A jak bajka ustosunkuje się do tego, że jeden z pingwinów porzucił partnera na rzecz partnerki? Środowiska progejowskie już zgrzytają zębami, bo im jakaś pingwinia cizia jawnie wykazała że homoseksualizm wśród zwierząt to po prostu dewiacja a nie coś naturalnego.

28.07.2009
12:34
[17]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

E tam, dewiacja. Pingwinek jest po prostu bi...
(Albo, skoro to przywódczyni, to go zgwałcila... :-D)

28.07.2009
12:37
smile
[18]

maviozo [ man with a movie camera ]

Albo, skoro to przywódczyni,
to dowód na to, że znajomości i układy sił są jednak najważniejsze.

28.07.2009
14:01
[19]

fraqu [ Chor��y ]

Owszem, jest to anomalia, ale nie w każdym względzie, osoby takie mogą pełnić właściwie wszystkie społeczne funkcje, poza tą najważniejszą oczywiście, czyli troszczeniem się o przedłużenie gatunku. I z tej funkcji są już naturalnie wykluczeni, nie widzę powodu, żeby wykluczać ich z innych, bo równie dobrze moglibyśmy pozbawić możliwości zawarcia związku małżeńskiego pary, które dzieci mieć nie zamierzają bądź nie mogą.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.